Q&A - jak się dostać na medycynę?
Vložit
- čas přidán 28. 08. 2024
- Jaką średnią musisz mieć by się dostać, ile musiałeś się uczyć - to są pytania które wciąż najczęściej mi zadajecie. W tym filmie chciałbym się do tego pytania odnieść.
Zakładam grupę na facebooku:
/ 993694134088795
Na kanale opowiadam o takich rzeczach jak: medycyna, nauka, studia lekarskie.
Zapraszam do polubienia fanpage:
/ medycynanalatwo
Instagram:
/ medycyna_na_latwo
Hahahaha juz pierwsza odpowiedzią na pytanie mnie rozwaliles, Zajebisty
dzięki :)
W biologi wcale nie ma dużo odpowiedzi jest tylko ta zgodna z kluczem XD niestety
Ale idiotka
Muzyka trochę Cię zaglusza, to tak na przyszłość ;)
ok
Twoja żona tez jest lekarzem? Co myślisz o związkach lekarz-lekarz?
Plusy i minusy, jest dużo pracy i czesto dziecko na weekend pyta "to kto w ten weekend pracuje, mama czy tata?" :/
Według mnie matura też zależy od szczęścia, możesz być wyśmienicie przygotowany przerobić stos książek z zadaniami a i tak stres na maturze zje cię w takim stopniu że nie będziesz w stanie napisać na te 80% + . Z biologii jak zobaczyłem z czego ucieli mi punkty to się trochę zdziwiłem, a różnica tych paru błędów na tym poziomie wiadomo jakie robi różnicę ;) Osobiście w tym roku idę na niestacjonarne, i za rok spróbuję poprawic o to 5-10% biologię (aktualnie brakuje mi 2% na uczelniach mniejszych - Opole, Szczecin, Rzeszów, niestety tam nie składałem, bo nie wierzyłem że to wystarczy, patrząc na progi w zeszłym roku). Przerobić setki zadań i spróbować jakoś oswoić się ze stresem, bo najważniejsze to zachować zimną krew !
Moim zdaniem nie warto iść na niestacjonarne z zamiarem poprawy matury.Nauki jest od cholery i ciężko znaleźć siły ( nawet nie czas) na przerabianie arkuszy.Najlepiej wyjdziesz jak zrobisz sobie gap year i będziesz ostro trzaskał arkusze/zadania w domu.Wielu moim znajomych tak zrobiło i poprawiło mature na naprawdę wysoki wynik :)
Oczywiście że tak jest, ale nie mam kompletnie ochoty znowu przerabiać tych samych zadań których już zrobiłem a potem dostać pytanie o jakieś konwencję. Idę na niestacjo bo w domu nie mam warunków do nauki niestety, bo jak jestem w domu to zaraz jestem do czegoś przydatny, a chodzi o to że nic mi nie szkodzi spróbować poprawić tej biologii. Poprawie to poprawie, nie to nie, będę skupiać się w 100% na studiach.
jeśli jesteś naprawdę znakomicie przygotowany do matury, to szczęście nie jest ci potrzebne. Chyba że masz mega niefart
Nie wątpię, co nie zmienia faktu że mimo tego że nawet jak będziesz wyśmienicie przygotowany coś się takiego wydarzy że się nie uda napisać na ten satysfakcjonujący wynik. ;)
@@janek0120 Witam jeśli chodzi o matury jakie zdawałeś była to Chemia R Bio R czy pisałeś może jeszcze Matme R lub Fizyke R ?
A co powiesz o studiach przed 30-stką? :)
Dlaczego czułeś, że było Ci trudniej?
Dzięki za odpowiedź.
Na pewno części z młodych ludzi, którzy idą na medycynę odbija sodówka, bo stają "panami i władcami" życia. Pycha jednak jest pewną wadą charakterystyczną dla medyków.
A teraz odwrócę pytanie: dlaczego zostałeś lekarzem, mimo takich trudności? :)
Hej, mam do ciebie dość istotne dla mnie pytanie. Jestem w 2 liceum i rozszerzyłam jedynie biologię, chemii w ogóle nie mam. Teraz zdałam sobie sprawę, że chyba chciałabym iść na medycynę, uważasz że z samą biologią można sobie poradzić na studiach i być potem dobrym lekarzem? pozdrawiam:)
czesc, to czy sobie poradzisz jako lekarz jest niezależne od tego jak ci idzie na biologii w liceum
Materiał z liceum jest potrzebny głównie do zdania matury i osiągnięcia progu rekrutacji. W toku studiów bardzo mało jest biologii, z własnego doświadczenia powiem że więcej jest chemii i fizyki. Biologia to raptem podstawy podstaw anatomii, budowy komórki i metabolizmu + cykle rozwojowe pasożytów na parazytologię. Generalnie materiał z liceum przyda się do teoretycznych podstaw na przedmiotach tj. biochemia, histologia, chemia, biologia, parazytologia, biofizyka. Nie są to żadne kliniczne przedmioty aczkolwiek z tyłu głowy zawsze być muszą jeśli ma się na celu trafne diagnozy i skuteczne leczenie. Z drugiej strony rekrutacja to obowiązkowo wynik z biologii oraz chemii/ fizyki/(matematyki?) na poziomie roz. Więc jeden przedmiot do rekrutacji nie wystarczy.
Wypowiesz się w kwestii służby przedmedycznej? Albo jak można będąc w liceum przygotować się trochę od storny praktycznej. Super kanał, chcę iść na medycynę i to jeden z nielicznych kanałów, z których informacje mnie zadowalają. W twoich filmikach widać progres oby tak dalej!
Dzieki
Dzieki, z czasem bede wrzucal troche filmikow o klasycznych przypadkach z pracy i o co w nich chodzi
Masz córeczke ?
tak
Super
Co sądzisz o fizjoterapeutach?
Pozdrawiam 😊
Dzieki, rowniez pozdrawiam :)
Najwazniejsze to regularna nauka i powtarzanie ;D
Prawda o kompetencjach lekarzy jest jednak brutalna. Są slabo wyedukowani, nie mają powołania, mają niskie iq, nie mają zdolnosci analitycznych, nie wiążą jednej choroby z drugą, nie czają zaleznosci miedzy chorobami i ich wplywem na organizm. Notorycznie kłamią, nie interesuje ich dochodzenie do prawdy, wciskają pierwszą lepszą diagnozę. Nie patrzą na człowieka jak na człowieka tylko pasożyta. Nie ponoszą oddpowiedzialności za swoje błędy.
Nie analizują choroby pod szerszym kątem i nie rozważają żadnych alternatyw.
Troszkę Twój odcinek jest żenujący. Twój kanał wprowadza w widzach strach przed studiami medycznymi. Zawsze mówisz, że trzeba być mądrym i trzeba mieć maksymalną ilość punktów. Wcale nie!!! Osoba, która nie jest mądra ma także szansę się dostać na medycynę np: na studia medyczne na Ukrainie. I żenujące jest dla mnie to co mówisz, bo masz bardzo małe doświadczenie w medycynie. Spytałem się mojej rodziny Sebastiana Matwiejczyka i Jana Talara, którzy są znanymi lekarzami i potrafią to lepiej wyjaśnić.😘
ja mówiłem kiedyś, że trzeba być mądrym? Mówiłem na pewno że trzeba dużo się uczyć i włożyć dużo pracy by się dostać na studia, a potem jeśli chce się być na bieżąco, też trzeba dużo z siebie dać. I cały czas to podtrzymuje :)
I tak, mam na pewno krótkie doświadczenie i osoby starsze na pewno nie będą zainteresowane tym co tu mówię, a same wiedzą lepiej. Ale większość osób tu zaglądających jednak z medycyną związanych bardziej ode mnie nie jest, więc na pewno mogą się czegoś dowiedzieć