Pan prelegent mija się z prawdą w kilku punktach. Tak na pierwszy rzut: 1) żaden z autorów ewangelii nie był uczniem Jezusa , autorstwo zostało przypisane znacznie później nawet tzw. synoptykom (synopsis: zestawienie, patrzenie razem, wspólnie) a już przypisywanie autorstwa Ewangelii " św. Janowi", min. świadkowi męki Chrystusa jest daleko idącym nadużyciem. 2) Żadne źródło współczesne Jezusowi lub nieodległe (ok. 1 pokolenia ) nie zaświadcza o jego fizycznej obecności a tym bardziej nauczaniu - tzw. Testimonum Flawianum jest ewidentnym fałszerstwem i nikt już w cywilizowanym świecie nawet o tym nie dyskutuje. Radosne wymienianie Józefa Flawiusza w ciągu "potwierdzonych historycznie relacji" jest niedopuszczalne i wymaga sprostowania autora wypowiedzi bo mam nadzieje, że nie doczytania. Jak by tak się czepiać to jedna z pierwszych zapisek mówią o Jezusie, że był synem Pantery :) Oczywiście brak wzmianek nie wyklucza istnienia historycznego Jezusa bo gdyby uznać, że wzmianka warunkuje to 2/3 naszych prapradziadków nie istniało bo nikt o nich nie wspomniał w I poł XIX w. Uff, dotrwałam do końca "wykładu" i już nie mam sił polemizować, tym bardziej, że rozmówca prawdopodobnie z racji na atmosferą wyswobodził "myśl" i uważał, że jest zabawny i taki cwany (argumenty dot. Świadków Jehowy i Ewangelików są żałosne). Miała nadzieję czegoś się dowiedzieć a straciłam czas
Jest wymieniony w listach apostolskich oraz w torze jest fragment z nim związany do tego Tacyt który gardził chrześcijanami o nim wspomina. Ale nie bo nie
Kolejna sprawa zdajesz sobie sprawę że zgodnie z twoją logiką można by wywalić 95 procent historii starożytnej . Dzieła które uznajemy za wiarygodne były pisane 2/3 wieki po wyrażeniach tam opisywanych Juliusza Cesara można uznać że nie istnieje bo jego historia została opisana przez Tacyta ;)
Ewangelia Marka została napisana w latach 70 pierwszego wieku a Ewangelia Jana w 90 latach pierwszego wieku więc cały argument o braku wzmianek z tego wieku jest absurdem i pokazuje twoją ignorancję
Mateusz nie był celnikiem. Przypisywanie Mateuszowi zawodu celnika jest herezją, i na stos z Tobą dla zbawienia duszy Twojej! Mateusz był z w zawodu pisarzem. Napisał między innymi: Westchnienia pod Księżycem, Pragnienia Serca czy Sutki i Kwiaty. Łukasz z kolei też nie był lekarzem a copywriterem a później influencerem. I niech mi kto udowodni, że nie mam racji. Powodzenia!
Myślałem, że będzie to bardziej historyczna i inteligentna dyskusja ale Pan, który napisał książkę gada trochę od rzeczy, przyjmując wiele rzeczy jako pewnik... Ewangelię zostały napisane anonimowo , nie wiadomo kto je napisał. Tradycyjnie zostały przypisane 4 ewangelistom. To, że Mateusz mówi o narodzeniu Jezusa w Betlejem nic nie znaczy, a nawet powiedziałbym że to historyczna bzdura skoro tak bardzo próbował dostosować życie historycznego Jezusa do proroctw, które na dodatek są mocno wyrwane z kontekstu. Obejrzałem tylko kilkanaście minut i odpadam 😊 Ale temat ciekawy I jeszcze jedno: apokryfy są apokryfami nie dlatego że się różnią ale dlatego że zostały napisane wyraźnie później po 4 ewangeliach. Marka datuje się na około 70 rok n.e . Większość apokryfów to dzieła z 2 wieku n.e
Dostrzegłeś coś czego prawie nikt nie dostrzega. Jezus jak i cały NT to fikcja literacka. Wyrwane z kontekstu proroctwa, masa błędów i sprzeczności, masa filozofii greckiej oraz kultury, odwrócona psychologia. Takie cechy jak syn boży czy baranek boży , czy zmartwychstanie po 3 dniach można się już doszukać we wcześniejszych mitach zanim powstał NT.
Co do pierwszego to Tak, co do bajki o Jezusie...tutaj już bym tak nie pisał. Moim zdaniem Jezus istniał, ale wiele zostało jemu przypisane czego nie robił i nie był i nie mówił, tak myślę.
Jakiś tam był ale historyczny I ewangeliczny to chyba tyle miał wspólnego z sobą z niedźwiedź polarny z lodówką. Ciekawe że byli wtedy historycy z 1 wieku opisujący wszelkie rozruchy wolty antyrzymskie ukrzyžowania I wędrownych mesjaszy apokaliptykòw łażących po wsiach I głoszących kuniec świata " Bo Żydom się źle dzieje " ale o Jezusie nic. Może to był Jan z Gamli? Juda Galilejczyk lub Jan Chrzciciel? W kontekście historycznym mało wiarygodna wydaje się postać Jezusa neoplatońskiego gnostycznego proroka miłości pokoju w ogarniętej biedą uciskiem Galilei porywającego tysiące biedaków by oderwać się od pĺuga i iść za nim ( kiedy nie mieli co do garnka włożyć) i zjednywać hasłami miłości ( do Rzymian😂) ,płacenia im podatków( czyli kolaboracji)i pokoju. To jakby w Polsce podczas okupacji ktoś zachęcał do kolaboracji z Hitlerem😂 Raczej Jezus historyczny był syjonistą " partyzantem" proto- zelotą . Pawel i piszący ewangelię podkolorowali tą postać.
Kochany zapytaj sie Żyda co do tradycji żydowskiej i obecnego chrześcijanstwa/karolicyzmu. Zapytaj ile jest tradycji zydowskiej w katolicyzmie. Pozdrawiam
Nawrócił się wtedy, kiedy zobaczył Jezusa Chrystusa. No ale doświadczenia mistyczne są niedostępne dla tych, którzy nie potrafią przekroczyć ograniczoności swojego umysłu.
@@jeronims3079 Mało prawdopodobne , jeśli piszesz że Szaweł nie spotkał Jezusa. Choć szatan też wprowadza w świat ducha, ale ten duch niszczy i mówi, że Jezus Chrystus to bajki.
Słabe... Katolicki-ateistyczne dęte gatki 😑 Gdzie znajdziemy wino podczas paschy? W ST i oczywiście nie fermentowane, podobnie chleb, nie mógł być kwaszony - a dlaczego?
Jezus nie był nazarejczykiem - był nazaretańczykiem. Jezus pił wino, nawet nazywano go m. in. pijanicą wina i moim zdaniem nie nosił długich włosów. Nazarejczykiem był torujący drogę MESJASZOWI Jan.
Ten chłopiec który jakoby prowadzi rozmowę jest ogromnym ignorantem, bardzo bardzo nieprzygotowany. Ale może poszczycić się wielką niewiedzą w temacie który tak odważnie się podjął.
Biblia to także źródło historyczne, wiele wykopalisk potwierdziło informacje z Pisma. Wiele jest pewnie jeszcze do odkrycia. Nie bądź zamknięty na wszystko co wiąże się z Biblią, to droga donikąd. We wszystkim jest ziarno prawdy.
Jezus nie przyszedł zakładać chrześcijaństwa. Jezus przyszedł ZREFORMOWAĆ judaizm.
Pan prelegent mija się z prawdą w kilku punktach. Tak na pierwszy rzut: 1) żaden z autorów ewangelii nie był uczniem Jezusa , autorstwo zostało przypisane znacznie później nawet tzw. synoptykom (synopsis: zestawienie, patrzenie razem, wspólnie) a już przypisywanie autorstwa Ewangelii " św. Janowi", min. świadkowi męki Chrystusa jest daleko idącym nadużyciem. 2) Żadne źródło współczesne Jezusowi lub nieodległe (ok. 1 pokolenia ) nie zaświadcza o jego fizycznej obecności a tym bardziej nauczaniu - tzw. Testimonum Flawianum jest ewidentnym fałszerstwem i nikt już w cywilizowanym świecie nawet o tym nie dyskutuje. Radosne wymienianie Józefa Flawiusza w ciągu "potwierdzonych historycznie relacji" jest niedopuszczalne i wymaga sprostowania autora wypowiedzi bo mam nadzieje, że nie doczytania. Jak by tak się czepiać to jedna z pierwszych zapisek mówią o Jezusie, że był synem Pantery :) Oczywiście brak wzmianek nie wyklucza istnienia historycznego Jezusa bo gdyby uznać, że wzmianka warunkuje to 2/3 naszych prapradziadków nie istniało bo nikt o nich nie wspomniał w I poł XIX w. Uff, dotrwałam do końca "wykładu" i już nie mam sił polemizować, tym bardziej, że rozmówca prawdopodobnie z racji na atmosferą wyswobodził "myśl" i uważał, że jest zabawny i taki cwany (argumenty dot. Świadków Jehowy i Ewangelików są żałosne). Miała nadzieję czegoś się dowiedzieć a straciłam czas
Jest wymieniony w listach apostolskich oraz w torze jest fragment z nim związany do tego Tacyt który gardził chrześcijanami o nim wspomina. Ale nie bo nie
Kolejna sprawa zdajesz sobie sprawę że zgodnie z twoją logiką można by wywalić 95 procent historii starożytnej . Dzieła które uznajemy za wiarygodne były pisane 2/3 wieki po wyrażeniach tam opisywanych Juliusza Cesara można uznać że nie istnieje bo jego historia została opisana przez Tacyta ;)
Ewangelia Marka została napisana w latach 70 pierwszego wieku a Ewangelia Jana w 90 latach pierwszego wieku więc cały argument o braku wzmianek z tego wieku jest absurdem i pokazuje twoją ignorancję
Piszesz idiotyzmy.
Mateusz nie był celnikiem. Przypisywanie Mateuszowi zawodu celnika jest herezją, i na stos z Tobą dla zbawienia duszy Twojej! Mateusz był z w zawodu pisarzem. Napisał między innymi: Westchnienia pod Księżycem, Pragnienia Serca czy Sutki i Kwiaty. Łukasz z kolei też nie był lekarzem a copywriterem a później influencerem. I niech mi kto udowodni, że nie mam racji. Powodzenia!
Myślałem, że będzie to bardziej historyczna i inteligentna dyskusja ale Pan, który napisał książkę gada trochę od rzeczy, przyjmując wiele rzeczy jako pewnik... Ewangelię zostały napisane anonimowo , nie wiadomo kto je napisał. Tradycyjnie zostały przypisane 4 ewangelistom. To, że Mateusz mówi o narodzeniu Jezusa w Betlejem nic nie znaczy, a nawet powiedziałbym że to historyczna bzdura skoro tak bardzo próbował dostosować życie historycznego Jezusa do proroctw, które na dodatek są mocno wyrwane z kontekstu. Obejrzałem tylko kilkanaście minut i odpadam 😊 Ale temat ciekawy
I jeszcze jedno: apokryfy są apokryfami nie dlatego że się różnią ale dlatego że zostały napisane wyraźnie później po 4 ewangeliach. Marka datuje się na około 70 rok n.e . Większość apokryfów to dzieła z 2 wieku n.e
Dostrzegłeś coś czego prawie nikt nie dostrzega. Jezus jak i cały NT to fikcja literacka. Wyrwane z kontekstu proroctwa, masa błędów i sprzeczności, masa filozofii greckiej oraz kultury, odwrócona psychologia. Takie cechy jak syn boży czy baranek boży , czy zmartwychstanie po 3 dniach można się już doszukać we wcześniejszych mitach zanim powstał NT.
Z mojej wiedzy, autorzy Ewangelii są nieznani, a imiona nadano Ewangeliom znacznie później niż powstały, żeby uwiarygodnić bajkę o Jezusie.
Co do pierwszego to Tak, co do bajki o Jezusie...tutaj już bym tak nie pisał. Moim zdaniem Jezus istniał, ale wiele zostało jemu przypisane czego nie robił i nie był i nie mówił, tak myślę.
Ah proste obraźliwe i nic nie wnoszące do tematu pokazujące że nawet jeśli wyszedłeś z gimnazjum gimnazjum nie wyszło z ciebie.
Jakiś tam był ale historyczny I ewangeliczny to chyba tyle miał wspólnego z sobą z niedźwiedź polarny z lodówką. Ciekawe że byli wtedy historycy z 1 wieku opisujący wszelkie rozruchy wolty antyrzymskie ukrzyžowania I wędrownych mesjaszy apokaliptykòw łażących po wsiach I głoszących kuniec świata " Bo Żydom się źle dzieje " ale o Jezusie nic. Może to był Jan z Gamli? Juda Galilejczyk lub Jan Chrzciciel? W kontekście historycznym mało wiarygodna wydaje się postać Jezusa neoplatońskiego gnostycznego proroka miłości pokoju w ogarniętej biedą uciskiem Galilei porywającego tysiące biedaków by oderwać się od pĺuga i iść za nim ( kiedy nie mieli co do garnka włożyć) i zjednywać hasłami miłości ( do Rzymian😂) ,płacenia im podatków( czyli kolaboracji)i pokoju. To jakby w Polsce podczas okupacji ktoś zachęcał do kolaboracji z Hitlerem😂 Raczej Jezus historyczny był syjonistą " partyzantem" proto- zelotą . Pawel i piszący ewangelię podkolorowali tą postać.
Dziękuję, za wspaniałą rozmowę, daje ona piękny obraz rozwijania się początków Chrześcijaństwa.
Dzięki serdeczne!🙂
Jezus istniał i istnieje skoro istniał, szkoda że Watykan tak zszargał jego imie..
No tak
Jeżeli ktoś mnie spyta czy napewno w Warszawie około 20 lat temu żyło około 20tu...
spawaczy o imieniu Janusz będę domyślał się że tak.
?!
dorabianie historii do ideologii nic więcej
Kochany zapytaj sie Żyda co do tradycji żydowskiej i obecnego chrześcijanstwa/karolicyzmu. Zapytaj ile jest tradycji zydowskiej w katolicyzmie. Pozdrawiam
Czyzby Jezus byl uczniem Jana chrzciciela ?....
Tak Szawel/Pawel zyl w latach Jezusa ale... Jezusa nie znal, nie widzial. Nawrocil sie pozniej.
Nawrócił się wtedy, kiedy zobaczył Jezusa Chrystusa. No ale doświadczenia mistyczne są niedostępne dla tych, którzy nie potrafią przekroczyć ograniczoności swojego umysłu.
@@magdalena1467 miałem doświadczenia mistyczne nie wiedząc czym są ograniczenia umysłu
@@jeronims3079 Mało prawdopodobne , jeśli piszesz że Szaweł nie spotkał Jezusa. Choć szatan też wprowadza w świat ducha, ale ten duch niszczy i mówi, że Jezus Chrystus to bajki.
Panowie nie znają dobrze historii i komentują fakty bardzo powierzchownie. Ale dobrze, że próbują.
Ciekawa dyskusja pozdrawiam serdecznie
Dziękuje za komentarz🙂
Jest " Jezus Historyczny"Szweizera po polsku? Bo jak nie to kupię po Angielsku. Dobry jest " Zelota " Aslana
polecam, polecam ;-)
Księgi Henocha są w kanonie etiopskim.
Ale pseudo nauka😅
Bardzo merytoryczna rozmowa
👍
Słabe...
Katolicki-ateistyczne dęte gatki 😑
Gdzie znajdziemy wino podczas paschy?
W ST i oczywiście nie fermentowane, podobnie chleb, nie mógł być kwaszony - a dlaczego?
Ale duźo woody lejecie słowo Palestyna za Jezusa to bzdhura.-.-
Jezus nie był nazarejczykiem - był nazaretańczykiem.
Jezus pił wino, nawet nazywano go m. in. pijanicą wina i moim zdaniem nie nosił długich włosów. Nazarejczykiem był torujący drogę MESJASZOWI Jan.
Elowina🏳️🌈🏳️🌈🏳️🌈
Witam serdecznie
😉
Ten chłopiec który jakoby prowadzi rozmowę jest ogromnym ignorantem, bardzo bardzo nieprzygotowany. Ale może poszczycić się wielką niewiedzą w temacie który tak odważnie się podjął.
Konkretnie chłopcze, który, co i jak. 😉
Crześcijaństwo to pogaństwo, jedynym ludem wybranym jest Izrael duchowy Jeremiasza 31:31-33 list do Hebrajczyków 8-8-13
Justyn Męczennik czy Augustyn mieliby odmienne zdanie
@@SEDNOHISTORII nie ma tych,, męczęnników "😀 w Słowie Boźym.
A Piotr był w Rzymie ,papierzem !
Nie ma żadnej trójcy. Bóg jest JEDEN.
Duch Święty i Syn Boży to emanacja Boga Najwyższego. Tak była interpretowana trójca przez pierwszych chrześcijan.
@@user-dr6kf8zk3w
Trójca = HEREZJA!
Bajki dla przedszkolaków opowiadają zero wiedzy tragedia!!!!!
Konkretnie, co Ci nie pasuje?
@@SEDNOHISTORII tu nie potrzebna jest wiara tylko wiedza wiedza historyczna a nie biblijna po prostu brak wiedzy!!!
Biblia to także źródło historyczne, wiele wykopalisk potwierdziło informacje z Pisma. Wiele jest pewnie jeszcze do odkrycia. Nie bądź zamknięty na wszystko co wiąże się z Biblią, to droga donikąd. We wszystkim jest ziarno prawdy.