Pamiętam te czasy przełom końcówka lat 80--tych. Miałem piekarnie prywatną koło domu to stało się w kolejce czasem 2-3h, Jak wyciągali chleb z pieca to ludzie sie wprost rzucali. Dzisiaj chleb mozna kupic o każdej porze dnia w każdy dzień.
To zależy. Problemem były święta i weekend. Jak nie kupiłeś w piątek rano odpowiedniej ilości chleba, to po południu czekał rajd po mieście i szukanie, co raczej kończyło się porażką. Przed świętami to po chleb szło się nad ranem w kolejkę! Sklep otwierali o 6, a kolejka tworzyła się już o 4! Jak ktoś stanął w kolejkę o 6-7, to chleb kupował w południe po kilku godzinnym staniu w kolejce. Później szanse na zakup były żadne! W dni powszechne, po południu, tez było ciężko o chleb! Tak było w moim średniej wielkości mieście wojewódzkim.
@@mateuszkowalski9229 Ciężko nie przyznać racji. Tam gdzie kupowałem, to prawie zawsze był jeszcze ciepły, bo przywozili go niezwłocznie z piekarni zaraz po wypieku.
W PRL klient był niemile oczekiwany! To po prostu przeszkadzało w socjalistycznej pracy, czyli w odpoczynku. Pamiętam sklepy, w których na półce nic nie było, albo było niewiele, ale za to załoga sklepów zawsze była liczna. Ta załoga przez cały miesiąc nie narobiła się za wiele, co najwyżej raz-dwa razy w tygodniu jak przywieźli towar. A jak przywieźli towar i trzeba było sprzedawać, czyli pracować, to sprzedawcy byli strasznie źli! Pamiętam, jak w jednym sklepie RTV na półce był tylko gramofon Emanuel i kolorofony (takie błyskające światełka na dyskotekę). Te produkty były, bo były na tzw. "MM", czyli dla młodych małżeństw. Do dziś nie mogę zrozumieć, dlaczego te kolorofony na dyskotekę też były sprzedawane na "MM". Ale do rzeczy. Sklep jakieś 150 m2, na półce to co napisałem, ale załoga to chyba z 10 osób, która na co dzień po prostu nie robiła nic! Jak coś do sklepu przywieźli i trzeba było wnieść i sprzedawać, to ci sprzedawcy dostawali białej gorączki i lepiej było nie zaczynać z nimi! Później, 1990/1991, jak sklep się zapełnił elektroniką po sufit, to zostało chyba ze 4 sprzedawców.
Sbtrehre Sbtrheher Faktycznie super. Jeden rodzaj chleba i jedna oranżada. Ciężko dostać,kolejki 50 osób. Nikt nic innego nie znał. Po prostu rewelacja. Cut na ziemi,Ameryka się chowa. Nic,tylko wrócić do tych czasów.
Tak były te słynne dni chlebowe,że nie było chleba.Teraz spożycie chleba i bułek jest mniejsze bo wielu znawców i dietetyków uznaje pieczywo za niekorzystne dla zdrowia.Wszystko jest nie ma co narzekać/w dzienniku/
@adam1762 Nie chodzi o chemię tylko o brednie związane z glutenem! To jest modne w znachorskich kręgach i u osób wierzących w te niby naturalne metody leczenia. Po prostu, wymyślono głupoty, że niby gluten szkodzi i jest odpowiedzialny za wszystko co złe, więc należy ograniczyć pieczywo, lub z niego zrezygnować.
justysia dwaosiemosiem Wszystkiego było brak? To jak możliwe aby przez 45 lat komuny dzieci się rodziły, nikt głodny nie chodził, nie grzebał po śmietniku itp. Rozumiem,że w.g twojego myślenia ludzie żywili się musztardą i pili ocet a całe życie spędzali na kolejkach. Zachwycasz się pewnie pełnymi półkami co teraz są . A jedz te świństwa nafaszerowane chemią! Czy znasz prawdziwy smak czekolady , masła , chleba itp?
Antek Antek lepiej, gorzej, napewno smaczniej i zdrowiej. Nikt z moich kolegow glodny nie chodzil, niewidzalem bezdomnych. Socializm myslal o ludziach, kapitalizm o kapitale i tylko to sie teraz liczy. Wielu ludzi pisze ze teskni za tamtymi czasami, ja mysle ze tesknimy za dziecinstwem nie prl. Jak komu bylo w tamtych czasach to raczej podlega ocenie indywidualnej, ja osobiscie mojego dziecinstwa na terazniejsze czasy komputerow i komurek bym niezamienil.
Każdy ma swoje zdanie,dla mnie tamte czasy kojarzą się z walką o lepszy byt,brakiem oszczędności,niczego nie byłeś pewny. Co do smaków z dzieciństwa zawsze można samemu zrobić chleb itp
Coś za coś puste głowy polaczki wielkie! Chuj z taką "demokraxyjom" która istnieje tylko na papierze, trzeba nam bidy, wojny lub innego "opiekuna narodu " który jak dobry ojciec jak trzeba i wpierdol da i poglasCzw po głowie! Dlatego prawdziwy rozumny Polak zawsze będzie mowil by komuna wróciła !
nie wiem jak wy ale moim zdaniem lepsze czasy miała 2 RP niż powojenna polska zaraz ktoś napisze że bida była itp ale no tak tyle że babcia moja rok 1937 to mieszkała w kornatce nie wiem może kojarzy ktoś noi jak wojna wybuchła to oni nawet nie wiedzieli były te messzrschmity i inne samoloty wojsko okupanta nie dotarło ale no do tematu mieli oni tam takie swoje pole mieli stajnie krówkę i 2 cielaki marchewki własne i ziemniaki i zboża to co mieli to było swojskie a ni grama chemi i mieli dla siebie zaś za komuny kto miał swoje lub od dobrego sprzedawcy to miał kto se kupił jakieś podruby w jakimś sklepie to sory wszystko to rosji wywozili noi takie to jest ja nie wysławiam 2 RP ale także i komuny jestem neutralny ale dobrze wspomnieć te czasy .to jest tylko moje zdanie dla innego to może być komuna noi no
Były na pewno jakieś pozytywy, ale niestety też i duże negatywy życia w PRLu :). To były ciężkie czasy dla normalnych (nie tych kapusi z SB czy z czerwonymi książeczkami).
Chleba może i mało było, ale za to jaki pyszny!
Walki o chleb jak walki w Lidlu o klapki. Polacy się nie zmieniają xD
dokładnie walczą nawet o piwo papier toaletowy , wystarczy w mediach nakręcic
Sposobem na braki pieczywa w okolicach święta 22 lipca okazało się... zlikwidowanie tego święta.
31uisybz dzięki za poprawę humoru: )
W roku 1991 kolejki po chleb były na nowe święto 15 sierpnia
Picie jest, znaczy ze wszystko jest i niczego nie brakuje....
-Poprosze dwa picia
-Jakie? orange czy Jantar?
-Da Pani Jantara.
-Na miejscu?
-...z kaucja.
Kto tak jeszcze kupuje w 2021? :)
W 90-tych latach tak się kupywało jeszcze.
Wziął niewiastę za rękę... 1:55
Dzięki za wstawianie;) historia;)
Kosy są, proste wina są, nic więcej do żniwiarzom nie trzeba. I tak to było w PRL-u.
Do kos to nawet sznurek nie był potrzebny, bo snopki wiązało się "sznurkiem" ze słomy, więc do pracy było wszystko, czyli kosa i wino!
Kiedyś było lepiej i już.
Prawdziwy piekarz zawsze zostawia włosy z klaty na bochenkach. To taki znak firmowy.
Deci twoja stara gej
nie, ty
Twój stary lesbijka
Twój dziadek
Jestem piekarzem i włosów na klacie nie mam i co na to?
2:07 i to był chleb z aromatem XD
Chleb jest, masło jest, wszystko jest😅
Dzisaj dzieci nie uwierzyli by taki wysilku bylo potrzeba zeby byl chleb. I ze 2 dni urlopu byl powod do paniku.
Часи були важкі, не вистачало майже усього, та люди були більш прості і добрі.
Świetna prawda tak było sam jestem piekarzem.
takiego chleba juz sie nie kupi!
kiedys to byl jeden facet na piecdziesat bab i jeden program w tv
Pot z golych piekarzy kapal prosto do ciasta chlebowego haha
A myslisz ze dzisuaj jest lepiej co nie kturzy plują uczniowie i nie tylko w piekarni a dla siebie robią osobno wypieki
A dzisiaj to chleb?
To był chlebuś ;)
Ale kebab od Turasa to byś chętnie wpierdolił...
wysrał
InwerBrass dokładnie
Racja,teraz to gówniane wyroby.
@Było Mineło Kłamiesz. Nic takiego nie było, trollu.
O TAKI chleb to teraz bym walczyl :c a nie ten gips co teraz sprzedawaja albo bulki z przed 2 lat zamrozone ...
Pamiętam te czasy przełom końcówka lat 80--tych. Miałem piekarnie prywatną koło domu to stało się w kolejce czasem 2-3h, Jak wyciągali chleb z pieca to ludzie sie wprost rzucali. Dzisiaj chleb mozna kupic o każdej porze dnia w każdy dzień.
Też to pamiętam. Najgorsze było to że i tak u nas każdy dostał tyle ile chciał ale musiała być kolejka, kłótnia, przepychanka i cały ten cyrk
Były cudowne czasy
Zazwyczaj nie było problemu z zakupem chleba. Problemy występowały rzadko.
To zależy. Problemem były święta i weekend. Jak nie kupiłeś w piątek rano odpowiedniej ilości chleba, to po południu czekał rajd po mieście i szukanie, co raczej kończyło się porażką. Przed świętami to po chleb szło się nad ranem w kolejkę! Sklep otwierali o 6, a kolejka tworzyła się już o 4! Jak ktoś stanął w kolejkę o 6-7, to chleb kupował w południe po kilku godzinnym staniu w kolejce. Później szanse na zakup były żadne! W dni powszechne, po południu, tez było ciężko o chleb! Tak było w moim średniej wielkości mieście wojewódzkim.
Nigdy chleba nie brakowało
@@NecrosDeus Przynajmniej pieczywo było zawsze świeże.
@@ukaszkaczmar6818 Bzdury wypisujesz!
@@mateuszkowalski9229 Ciężko nie przyznać racji. Tam gdzie kupowałem, to prawie zawsze był jeszcze ciepły, bo przywozili go niezwłocznie z piekarni zaraz po wypieku.
Rolnicy o picu dużo,picie jest.........
Wino La patik to było dobre wino
Narzekają że mają klientów.wot logika.
W PRL klient był niemile oczekiwany! To po prostu przeszkadzało w socjalistycznej pracy, czyli w odpoczynku. Pamiętam sklepy, w których na półce nic nie było, albo było niewiele, ale za to załoga sklepów zawsze była liczna. Ta załoga przez cały miesiąc nie narobiła się za wiele, co najwyżej raz-dwa razy w tygodniu jak przywieźli towar. A jak przywieźli towar i trzeba było sprzedawać, czyli pracować, to sprzedawcy byli strasznie źli! Pamiętam, jak w jednym sklepie RTV na półce był tylko gramofon Emanuel i kolorofony (takie błyskające światełka na dyskotekę). Te produkty były, bo były na tzw. "MM", czyli dla młodych małżeństw. Do dziś nie mogę zrozumieć, dlaczego te kolorofony na dyskotekę też były sprzedawane na "MM". Ale do rzeczy. Sklep jakieś 150 m2, na półce to co napisałem, ale załoga to chyba z 10 osób, która na co dzień po prostu nie robiła nic! Jak coś do sklepu przywieźli i trzeba było wnieść i sprzedawać, to ci sprzedawcy dostawali białej gorączki i lepiej było nie zaczynać z nimi! Później, 1990/1991, jak sklep się zapełnił elektroniką po sufit, to zostało chyba ze 4 sprzedawców.
Ten w negliżu to pewnie szef piekarni 😂
Natomiast chleb kupowano, aby później wróbelki na skwerku karmić 🐦🐧🦅.
Teraz też jest ale nie ma.Wtedy było pootwierane towaru nie było,teraz jest towar i wszystko zamknięte.
pewex byl a ciebie naztwalismy dzieckiem pewexu
Dobry chlyb z giganta
gierek was rozpiescil a robic a jak nie zalac
@@alfabravo4237 Był dobry i tyla
Za taki chleb jak był wtedy dzisiaj niektórzy kupują za 15 złotych bo taki chleb 🍞 jak był wtedy to ciężko dostać a i orenżada była lepsza
Zgadzam się. Oranżady kiedyś były lepsze, a teraz to tylko chemia. Tablica Mendelejewa w butelce
taaaa.... wtedy to byla sama czysta H2O i zero chemi...naprawde lubie takie bajki, było dokładnie to samo conajwyżej w innych proporcjach
Było dobre bo nikt niczego innego nie znał. Jeden rodzaj chleba i jedna oranzada. A w dodatku ciężko dostać, kolejka 50 osób.
Kiedyś to było kurła
Sbtrehre Sbtrheher Faktycznie super. Jeden rodzaj chleba i jedna oranżada. Ciężko dostać,kolejki 50 osób. Nikt nic innego nie znał. Po prostu rewelacja. Cut na ziemi,Ameryka się chowa. Nic,tylko wrócić do tych czasów.
Ja pierdziele, dobrze, że te czasy minęły
Ajjj, historia lubi się powtarzać a jest nieciekawie 🙉
@@dominika1247chodzi czi o Partie PO? PIS zwalcza tych Komunistów.
Najważniejsze dla chłopa, żeby było picie . Tylko nie tłumacz na czeski :)
By żyło się lepiej 🤣
to co dzis jes to nie jest chleb..tylko..cos...
Ja tam kupuje pyszny chleb żytni z ziarnami w piekarni, nie wiem co Ty kupujesz. Może te zafoliowane chleby w lidlu?
@@arek84 kupuje tylko orkiszowy w piekarni albo z ziarnami. Bo lubie
10 bochenków na osobę 😂😂😂
2:00 - piekarz po prawej wygląda jak Putin.
Te ich owłosione torsy, te przepocone pachy... Je**ć taki chleb.
Za komuny było lepij pjoter
Ala jaja! 🍳 Wszystkiego brak. I jak to możliwe, że taki wspaniały system padł?… 🎈
Za czasu PRL był prawdziwy 🍞 chleb a obecnie mamy chemio chleb
Sremio chleb, idź do piekarni i kupisz świeży i pachnący chleb, nie trzymaj w reklamówce foliowej to nie zmieknie i nie splesnieje
Fajne czasy mówcie co chcecie. Kto się martwił o kasę lub pracę.
Jakbyś teraz nikt nie mógł kupić to tez byś się nie martwił o kasę i prace
Tak były te słynne dni chlebowe,że nie było chleba.Teraz spożycie chleba i bułek jest mniejsze bo wielu znawców i dietetyków uznaje pieczywo za niekorzystne dla zdrowia.Wszystko jest nie ma co narzekać/w dzienniku/
@adam1762 jaką chemią? Podaj skład
@adam1762 Nie chodzi o chemię tylko o brednie związane z glutenem! To jest modne w znachorskich kręgach i u osób wierzących w te niby naturalne metody leczenia. Po prostu, wymyślono głupoty, że niby gluten szkodzi i jest odpowiedzialny za wszystko co złe, więc należy ograniczyć pieczywo, lub z niego zrezygnować.
heheh "Swieto Lipcowe"
moze to pojebane ale bym chcial wrocic do tych czasow
wypij pol litra ubierz mundur milicjanta wyjdza na ulice i zawolaj - dowodziki do kontroli
@@plejady 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Komuno wróć 😩
wszystkiego bylo brak. Zajebista komuna????? nigdy wiecej
justysia dwaosiemosiem Wszystkiego było brak? To jak możliwe aby przez 45 lat komuny dzieci się rodziły, nikt głodny nie chodził, nie grzebał po śmietniku itp. Rozumiem,że w.g twojego myślenia ludzie żywili się musztardą i pili ocet a całe życie spędzali na kolejkach. Zachwycasz się pewnie pełnymi półkami co teraz są . A jedz te świństwa nafaszerowane chemią! Czy znasz prawdziwy smak czekolady , masła , chleba itp?
boże nie wieżę kobieto lecz się bo tego potrzebujesz,za komuny było lepiej ?
Antek Antek lepiej, gorzej, napewno smaczniej i zdrowiej. Nikt z moich kolegow glodny nie chodzil, niewidzalem bezdomnych. Socializm myslal o ludziach, kapitalizm o kapitale i tylko to sie teraz liczy. Wielu ludzi pisze ze teskni za tamtymi czasami, ja mysle ze tesknimy za dziecinstwem nie prl. Jak komu bylo w tamtych czasach to raczej podlega ocenie indywidualnej, ja osobiscie mojego dziecinstwa na terazniejsze czasy komputerow i komurek bym niezamienil.
Każdy ma swoje zdanie,dla mnie tamte czasy kojarzą się z walką o lepszy byt,brakiem oszczędności,niczego nie byłeś pewny. Co do smaków z dzieciństwa zawsze można samemu zrobić chleb itp
Coś za coś puste głowy polaczki wielkie! Chuj z taką "demokraxyjom" która istnieje tylko na papierze, trzeba nam bidy, wojny lub innego "opiekuna narodu " który jak dobry ojciec jak trzeba i wpierdol da i poglasCzw po głowie! Dlatego prawdziwy rozumny Polak zawsze będzie mowil by komuna wróciła !
nie wiem jak wy ale moim zdaniem lepsze czasy miała 2 RP niż powojenna polska zaraz ktoś napisze że bida była itp ale no tak tyle że babcia moja rok 1937 to mieszkała w kornatce nie wiem może kojarzy ktoś noi jak wojna wybuchła to oni nawet nie wiedzieli były te messzrschmity i inne samoloty wojsko okupanta nie dotarło ale no do tematu mieli oni tam takie swoje pole mieli stajnie krówkę i 2 cielaki marchewki własne i ziemniaki i zboża to co mieli to było swojskie a ni grama chemi i mieli dla siebie zaś za komuny kto miał swoje lub od dobrego sprzedawcy to miał kto se kupił jakieś podruby w jakimś sklepie to sory wszystko to rosji wywozili noi takie to jest ja nie wysławiam 2 RP ale także i komuny jestem neutralny ale dobrze wspomnieć te czasy .to jest tylko moje zdanie dla innego to może być komuna noi no
Były na pewno jakieś pozytywy, ale niestety też i duże negatywy życia w PRLu :). To były ciężkie czasy dla normalnych (nie tych kapusi z SB czy z czerwonymi książeczkami).
Bateryjek nie ma też.
"Bateryjki" to tak jak mięso, przez cały PRL były towarem strategicznym!
Sznurka brak.
Propaganda od lat w tym kraju się niesie
niezla propaganda xdd
A Partia PO by chciala powróczic Komunizm.
Komuchy sa nadal w PO.
Smaczny i dobry chleb nie musi byc miekki.