Rozpaczliwa sytuacja. Aleksander Satyrow, moim zdaniem obok Czesława Kowgiera najwybitniejszy gracz w barwach Spartakusa, w hotelowym pokoiku bez prądu. To były reprezentant Białorusi. Szkoda, z takim mozolem zbudowana drużyna została "unicestwiona ". Nikt nie jest winny:/
Rozpaczliwa sytuacja. Aleksander Satyrow, moim zdaniem obok Czesława Kowgiera najwybitniejszy gracz w barwach Spartakusa, w hotelowym pokoiku bez prądu. To były reprezentant Białorusi. Szkoda, z takim mozolem zbudowana drużyna została "unicestwiona ". Nikt nie jest winny:/