HISTORIA ZEPHANY NURSE | KAROLINA ANNA
Vložit
- čas přidán 12. 09. 2024
- ✯ Zapraszam do wsparcia mnie na Patronite!
patronite.pl/k...
✯ INSTAGRAM
karolinaxanna
✯ MAKIJAŻ
COLOURPOP paletka Yes Please
KOBO lavender blush (niebieski cień)
COLOURPOP lux lipstick - tip toe
✯ KONTAKT
e-mail: kobyleckayt@gmail.com
(propozycje tematów odcinków proszę pisać w komentarzach pod filmem lub na instagramie)
Mam nadzieję, że ten film był dla Was interesujący, jeśli tak było - zachęcam do subskrybowania!
A jeśli macie propozycje tematów kolejnych odcinków - dajcie mi znać w komentarzach i na pewno wezmę to pod uwagę!
Dzięki i do zobaczenia,
Karolina
Znam tą historię. Uważam że dziewczyna była niesprawiedliwa dla swoich biologicznych rodziców. Bo nie sztuką jest urodzić dziecko ale umieć je wychować. Jej biologiczni rodzice byli tego pozbawieni więc porównywanie rodziców do siebie jest nie na miejscu.
Wydaje mi się, że ona zrozumie swoich biologicznych rodziców dopiero w momencie, kiedy urodzi swoje dziecko i sprobuje sobie wyobrazić co by czuła, gdyby ktoś je zabrał. Dla mnie niewyobrażalne- gdyby któreś z moich dzieci zostało porwane i odnalezione po latach, dla mnie byłoby to nadal moje najukochańsze dziecko, a ja dla niego - obcą osobą. Straszne :(
Bardzo przykra sprawa dla dziecka. To tak jakby cała otaczająca cię rzeczywistość nagle się rozleciała.
Zawsze w rozwiązanych sprawach porwań niemowląt dziwi mnie i jednocześnie smuci brak empatii tychże dzieci wobec biologicznych rodziców.
To nie jest kwestia empatii czy jej braku. Posiadanie rodziny to fundament naszej tożsamości. To rodzice są pierwszymi ludźmi, których kochamy, którzy nas wszystkiego uczą, wychowują, wpajają zasady i wartości, którzy dbają o nasze zdrowie, szczęście i dobrobyt. Jeżeli dziecko miało to wszystko zapewnione, to nawiązuje bardzo silną więź z matką i ojcem. A wiadomo, że czasami rodzice tego wszystkiego nie zapewniają, ale dziecko i tak ich kocha - bo są.
Natomiast spotkanie obcych ludzi, którzy nic dla nas nie znaczą, różnią się od nas, nie odpowiadają nam z zachowania, charakteru, światopoglądów i okazuje się, że łączą nas więzi krwi musi być strasznie trudne. Człowiek musi przewartościować całe swoje życie, a to nie jest łatwe. Nie jest łatwe też przelanie uczuć z osób które znamy od urodzenia na osoby, które widzimy pierwszy raz w życiu. Nie da się ot tak przestać kochać, jak i zacząć kochać.
To przykre, ale więź biologiczna ma się nijak to więzi emocjonalnej.
No tak, sprawa dopiero co się zakończyła a dziewczyna już pisze o tym książkę ... szczerze to jakoś nie podoba mi się to.
Rozumiem, ze osoby które ja porwały są dla Niej jak rodzice, trudno się dziwić, wychowywali ja przez te wszystkie lata. Ale wydawanie książki i pisanie w nienajlepszy sposób o swoim biologicznym ojcu...No cóż, czy wszędzie trzeba widzieć zysk?!
Niezwykle interesująca historia z przykrą puentą - przez szmat czasu zachodzisz w głowę, gdzie jest twoje dziecko. Twoje życie wywraca się do góry nogami, dotyka cię tragedia. Nagle, niczym cud z jasnego nieba, po długich latach odnajduje się twoje dziecko. I co? I nic. Kiepska relacja na linii rodzice-dziecko. Zapewne nie o tym marzyli.
No właśnie, wydaje mi się, że najbardziej pokrzywdzonymi osobami w całej tej sprawie są biologiczni rodzice, bo to oni cierpieli przez 17 lat, ich życie legło w gruzach, a Zephany przez 17 lat wiodła spokojne i szczęśliwe życie nie mając o niczym pojęcia...a gdy biologiczni rodzice nagle odnaleźli córkę, dowiedzieli się co się stało, to ona jeszcze tak ich potraktowała, rozumiem szok, rozumiem, że to porywaczkę i jej partnera/męża pokochała jako rodziców i to oni ją wychowali, ale to nie powód by oczerniać rodziców biologicznych...
Dokładnie, po prostu mega przykre
bardzo podoba mi sie twoje nowe tło !
Cieszę się! ☺
@@KarolinaAnnaYT mi też💗💝
Karolina Anna bym mogła wiedzieć skąd jest ?
Czy tylko mnie się wydaje, czy tło jest pod ten kolor na ścianie w 2:10? Prawdopodobnie to przypadek, ale jednak "zabawny" zbieg okoliczności.
Mój ulubiony kolor i ładnie Cię widać, co skupia na słuchaniu, świetny odcinek!:)
myślę , ze nie powinna w ten sposob dorobic sie na siedemnastoletnim bólu swoich biologicznych rodzicow
Dokładnie , jeśli uważa że rodzice powinni ją wspierać to ona również powinna tak postąpić wobec biologicznych rodziców .Owszem jej świat się rozpadł przez to ujawnienie jej pochodzenia , ale jej rodzicom biologicznym również zawalił się cały świat , kiedy ją porwano. Nie wyobrażam sobie co może czuć matka i ojciec w takiej sytuacji - radość z narodzin dziecka , a za chwilę kompletna pustka....
Ona jest nie w porządku wobec prawdziwego ojca , bardzo przykre...
dokładnie, tym bardziej że co ona zdążyła ich poznać
Prawda jest taka, że Ci biologiczni rodzice są dla niej totalnie obcy, nie jest im nic winna. Do tego rodzina się rozpadła, także ja na jej miejscu też bym napisał książkę czy nawet scenariusz filmowy, dziewczyna dobrze zrobiła i ustawiła się finansowo.
Ale ten ból przecież zawdzięczają tylko i wyłącznie sobie i swojej chęci posiadanie małego niewolnika - klona i jej ból związany z całą sytuacją też jest tylko i wyłącznie wywołany tym, że oni chciel mieć dziecko, nie na odwrót.
Niesamowite!! Zbiegi okoliczności tego typu zawsze wywierają na mnie ogromne wrażenie.
Serce łamie jednak fakt, jak trudno stworzyć właściwą, rodzinną relację z biologicznymi rodzicami w takich sytuacjach. To oczywiście zrozumiałe, że dziecko czuje bardzo silną więź z porywaczem, bo dla niego jest po prostu ukochaną osobą. Lecz zawsze mocno współczuję rodzicom biologicznym, musi to być niewyobrażalnie frustrujące, gdy najważniejsza dla nich osoba - w końcu odnaleziona - bierze stronę człowieka, który ich tak bardzo skrzywdził.
Bardzo ładne tło - wygląda profesjonalnie, idealnie pasuje do klimatu zagadek kryminalnych.
Myślę, że odcinek będzie super, jak zresztą reszta twoich filmów ❤
Dziękuję!
Co za frustrująca sprawa...
Myślę, że za jakiś czas Zephany zrozumie, że to do swojej przybranej mamy powinna mieć żal, a nie do biologicznych rodziców. Przybrana matka powinna wypłacić ogromne odszkodowanie biologicznej rodzinie za spowodowany stres i traumę. Najważniejsze jednak, że Zephany żyje.
Widze, ze empatia nie jest twoja mocna strona. Dziewczynie swiat sie wywrocil do gory nogami. Pewnie zdaje sobie sprawe z tego jak okropna rzecz jej przybrana matka zrobila, co nie zmienia faktu, ze czula sie przez nia kochana
Pauli Pauli Twoją chyba także ;)
@@paulipauli6294 co nie zmienia faktu, że powinna choć trochę pomyśleć o tym co czują biologiczni rodzice. Tak, to też jest empatia.
@@elvisfandubbing891 może jak sama zostanie matką to ich lepiej zrozumie..
Takie porwania są wyjątkowo okrutne. Zadają ból rodzicom porwanego dziecka, a w przyszłości, gdy prawda wyjdzie na jaw, samemu dziecku. Nie dość, że całe życie, było oklamywane, to jeszcze nagle traci osobę, którą tak długo kochało. Te porywające noworodki osoby, nie zdają sobie sprawy z konsekwencji. 🙁
Super odcinek 😊
To się nazywa niezła nagroda po ciężkim dniu w szkole
Zazdro że kończysz tak wcześnie :/
@@morel666 ja jestem w 7kl a dziś o 17 kończę (mam okienko tera?)
A ja jestem chora i nie poszłam do szkoły xd
+Julka Kołaczek czemu już nie nagrywasz? 😭
O JENY TY MNIE NA TIK TOKU BLOKŁAŚ XDD
Bardzo przykra historia :( szkoda mi biologicznych rodziców
Nazwisko Nurse? Toż to nomen omen. 🤔
To straszne, jak łatwo jest porwać ze szpitala noworodka.. Dobrze, że Zephany sie znalazła i mogła poznać swoją prawdziwą rodzinę :)
BTW Jak super że dodałaś nowy film! Akurat na poprawę poniedziałkowego humoru :)
Odnalezienie osób, które zostały porwane za dziecka rozwala dwie rodziny - biologiczną i tą co wychowywała. Nie dziwię się dzieciom, że mają problem z porozumieniem się z biologicznym rodzicami, oprócz więzów krwi nic ich nie łączy. A wiadomo jaki był motyw tej kobiety co porwała?
tło świetne! Bardzo pasuje do klimatu kanału, poza tym bardzo podbija twohe makijaże, super.
Niesamowita historia i nieprawdopodobne okoliczności odkrycia prawdy.Gotowy scenariusz na film.Ja jednak nie spieszyłabyb się z krytyką tej dziewczyny.Też miałam kiedyś 17 lat i wspaniałych rodziców.Gdyby wtedy ktoś powiedział mi że oni uprowadzili mnie w wieku kilku dni za to obdarzyli wspaniałym dzieciństwem i miłością , rozwaliło by mi to psychikę.W dodatku " mamę" zamykają mi na 10 lat a biologiczni rodzice nie są tak cudowni jak można by przypuszczać.Wcale się nie dziwię że napisała książkę.Wyobrażam sobie nienawiść społeczeństwa do kobiety która ją porwała , za to była dla niej najbliższą osobą.A tu jeszcze Państwo decyduje z kim ona ma żyć.....Współczuję jej ogromnie, jej dwóm matkom również i życzę żeby kiedyś w trójkę, doszły do porozumienia.Ale najbardziej życzę szczęścia obu tym rodzinom , może okaże się, że kiedyś wszyscy się zaprzyjaźnią? Gdybym reżyserowała film na podstawie tej historii, jak by nie patrzeć dość tragicznej, takie dałabym zakończenie filmu😍
Nikt tak dobrze nie prowadzi takiego kanału.. Naprawdę jestem zafascynowana. Podoba mi się to jak opowiadasz o sprawach, od początku do końca. Klimat jest niesamowity.. Dziękuję za to co robisz, nie mogę się doczekać kolejnego filmu 💞
Mam wrażenie że podobna historie już opowiadałas wcześniej
Tak, wspomniałam na początku, że o podobnych historiach już mówiłam ☺
Na przykład historia Carliny White ;)
nie ma to jak powrót ze szkoły, obiadek i nowy film od Ciebie!
uwazam ze kara 10 lat jest mala jak na tyle czasu ile ona zyla w kłamstwie. wiadomo nikt jej tego nie wynagrodzi ale jak dla mnie 10 lat to troszke malo
@@lishan4657 Ale to nie było JEJ dziecko. Nie urodziła, nie zaadoptowała. UKRADŁA. Przez te 17 la rodzice nie wiedzieli, czy dzieciak jest bezpieczny, czy żyje, oni sami musieli codziennie za nią tęsknić. Odebrała im możliwość wychowywania tego dziecka. Ja sama mam instynkty macierzyńskie, ale nie kradne komuś dziecka! Akurat dobrze się zdarzyło, że trafiła na taką matka, która się nią dobrze opiekowała. A mogła trafić o wiele wiele gorzej.
@@lishan4657 piszesz jak by ona TYLKO porwała dziecko. Jakby to było takie nic..... co do gwałtów to owszem powinni dawać dużo większe kary Ale to nie oznacza że przez to należy się mniejsza kara za porwanie dziecka.
10 lat ok,dziecko nie było maltretowane
Ale co do tego ma gwałt? Chodzi mi o to ze nie zmniejszasz kary za kradzież dziecka tylko zwiększasz za gwałt ale i tak te proporcje są dziwne
Pewnie dochodzą do tego kruczki prawne itd
Lishan 10 lat to za dużo?? Kobieta która raz popełniła przestępstwo?? Zniszczyła życie biologicznych rodziców, siostry na której na pewno sie to w jakimś stopniu odbiło i dziewczyny która przez nią nie czuje żadnej więzi z rodzicami. To chyba normalne bo 17 lat nie miala pojęcia ze wogole istnieją. Mam dwójkę dzieci i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji ze ktoś porywa moje dziecko i ja nie wiem co sie z nim dzieje przez 17 lat. Chyba bym zwariowała. Powinna dostać minimum 17 za kazdy rok koszmaru tej matki. Nie ważne ze sie nią dobrze opiekowała, matka o tym nie wiedziała. A czy jest cos gorszego dla rodzica niż smierć albo cierpienie własnego dziecka? A to ze kary za gwałt są takie niskie jest rownie krzywdzące, nie sprawiedliwe i szokujące.
@@lishan4657 biologiczni rodzice żyli kilkanaście lat w obłędnym lęku o swoje utracone dziecko, ich krzywda psychiczna może być porównywalna do tej doświadczanej przez ofiarę gwałtu (skąd mieli mieć zresztą pewność, że nie sprzedano dziecka zboczeńcom? pewnie najgorsze rzeczy przychodziły im do głowy). pretensje o niski wymiar kary dla tej parszywej baby są uzasadnione, a niezależnie od tego za gwałt oczywiście powinny być o wiele surowsze konsekwencje. tyle że to inny temat, który forsujesz na siłę i żenujące z Twojej strony jest zrównanie uprowadzenia noworodka z ledwie "wykroczeniem". :) kto chce mieć dziecko a nie może, kieruje się do ośrodka adopcyjnego albo umawia z surogatką.
Oki nowe tło , super :) jesteś najlepszą yt-berką jaką znam ! Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów
Dziękuję!
Bardzo ładny makijaż 😍
Do tego robisz bardzo dobrą robotę, pozdrawiam 😊
Już w szkole zobaczyłam że wstawiłaś odcinek, a zostały mi dwie godziny do jej końca! To były dwie najgorsze godziny w moim życiu. Musiałam aż tyle czekać by móc obejrzeć ten odcinek... 😮💔
Niesamowite tło. Tak niesamowite jak ta sprawa, z resztą jedna z wielu. Naprawdę nagrywasz mega interesujące filmy, a wszystkie te sprawy, nawet te stare dzięki tobie na nowo odżywają! ❤️❤️
Wtorek, 09:28,Karolina Anna u mnie w domu, uwielbiam ją słuchać i oglądać. Pozdro Karola.
Na początku przeżyłem szok!!! NOWE TŁO... elegancko, a po chwili jak zawsze w pełni zrelaksowany wsłuchałem się w kolejny odcinek twojego fantastycznego kanału. Pozdrawiam.
Twój ton głosu nadaje super klimat❣
O tak zgadzam się z tym
A miałam się uczyć, dzięki Karolina 😂
Jak zwykle profesjonalne podejście do sprawy. Oby tak dalej!! Buziaki
Haha 😘 dziękuję!
A dla mnie to super, że dziewczyna wydała książkę bo mogła przedstawić swoją wersję historii. Przy takich sprawach zawsze wszystko się skupia wokół rodziców i no to jest wiadome dlaczego. Ale też powinniśmy spojrzeć na drugą stronę sprawy, czyli dziecko. Jeśli ona sama przyznaje, że lepiej się jej żyło z rodzicami, którzy ją porwali i była dobrze traktowana i wspierana no to nie dziwne, że relacje z biologicznymi rodzicami nie będą takie same!! Do końca życia będzie porównywać swoich "pierwszych" rodziców do tych "nowych". Nie wyobrażam sobie dostać kiedyś informacje że najbliżsi mi ludzie nie są nimi.... Przez co nie dziwię się tej dziewczynie, że porównała ojców. To jest normalne.
Wydaje mi się, że w takich przypadkach kontakt z odnalezionymi rodzicami może być mocno krępujący, tak jak w normalnych rodzinach spotkanie z jakąś ciocią, którą widzi się raz na kilkanaście lat i trzeba być miłym, bo mamy więzy krwi, ale nie bardzo wiadomo, o czym rozmawiać. Takie wymuszone kontakty mają małą szansę, żeby się poprawić, w odróżnieniu od sytuacji, kiedy poznaje się kogoś przypadkiem i relacja powstaje naturalnie.
Wow, niesamowita historia. Podobno zbiegi okoliczności nie istnieją. Ta historia jasno pokazuje, że nic nas nie obliguje, by kochać biologicznych rodziców. Na miłość dziecka trzeba bardzo ciężko pracować każdego dnia, 24/na dobę. Pozdrawiam.
Ludzie, naprawdę po 17-18latce oczekujecie rozsądnego podejścia do tej całej sprawy? To przecież tak właściwie jeszcze dziecko. Człowiek w tym wieku niby jakiś system wartości już ma, ale jeszcze nie do końca poukładany. W tej chwili dziewczyna ma 22 lata, myślę, że za jeszcze kilka lat zrozumie niuanse tej sprawy, emocje, które towarzyszyły każdemu uczestnikowi w tej sprawie.
Tło bardzo na plus.A Ty kwitniesz uwielbiam wieczorami Cie oglądać to jak relax po ciężkim dniu
WOW jedna z najciekawszych moim zdaniem spraw. Cieszę się że ją przedstawiłaś.
Nowe tło daje fajny powiew świeżości i dodatkowo mega klimat :)
Bardzo lubię sposób w jaki opisujesz sprawy czekam na każdy nowy odcinek :)
Mimo wszystko uważam że to trochę nie na miejscu że porównywała biologicznego ojca który przeżył jej porwanie a potem wiele lat życia w niepewności co stało się z jego dzieckiem czy żyje czy jest dobrze traktowane do tego mężczyzny który ją wychował, który z pewnością wiedział że jest dzieckiem z porwania i który oszukiwał ją że jest jej ojcem. Tym bardziej że wszystko zostało opisane w książce. Rozumiem że nie ma żalu do porywaczki i że uważa ją wciąż za matkę ale to ze jej zdaniem rodzice za mało wspierali ją w czasie procesu może wynikać z tego jak wieli żal mają do kobiety która odebrał im dziecko . I jeszcze napisała że by chciała żeby młodsze rodzeństwo miało takich rodziców jakich ona miała. Bezczelność
A czy gdybyś ty dowiedziała się że twoi rodzice to tak naprawdę porywacze to nagle przekreśliła byś wszystkie lata spędzone razem? Pokochalabys osoby z którymi łącza cię tylko geny? Sprawiedliwość sprawiedliwością, ale spróbuj się wczuć w jej sytuację.
Dziękuję, że wrzuciłaś filmik! Już zabieram się za oglądanie!😍 😍
Jak zwykle co dnia oglądam sobie twoje filmiki a tu nagle nowy odcinek, miłe zaskoczenie :) jak zwykle filmik świetny :D
Świetny odcinek! Tło profesjonalne! A makijaż piękny! Ton idealny do tego typu filmów! Uwielbiam
Uwielbiam twoją serię i myślałam nad tym czy mógłbyś może zrobić odcinek o „ Ametyville”? Uwarzam ze to bardzo interesująca historia i fajnie by było jakby powstał o tym odcinek. Pozdrawiam ❤️
Super jesteś, uwielbiam cię oglądać i jesteś dla mnie inspiracją
Dziękuję za ciemne tło , bardzo to doceniam . Materiał ciekawy i dobrze opowiedziany z empatią i szacunkiem .Pozdrawiam miłego dnia
Tło, makijaż, ogólna prezencja i to jak opowiadasz o wszystkim - na ogromny plus z mojej strony. Oby tak dalej.
Idealny film do obiadu 😊 Jak zwykle super robota, brawo❤
Kolejny cudowny makijaż!❤
Pasuje to tło :) Bardziej sie człowiek skupia na Tobie i sie mocno odznaczasz
Niestety duzo jest takich przypadkow :( nawet w Polsce to sie zdarza rzadziej niz kiedys ale jednak. U nas jednak czesto to poprostu podmianka dzieci
Tej straty nikt nie uleczy tych straconych lat nikt nie odda :(
Ludzie sa okrutni
Nie wiem czy zdecydowalabym sie po takim zdarzeniu na drugie dziecko
Niesamowita historia nie ma przypadków
Dziewczyna ma prawo kochac tamtych rodzicow , ktorzy ja wychowali. Ma prawo tez napisac szczera ksiazke to tez forma terapii a ojciec pozywajacy córke nie zasluguje na nią
Moim zdaniem obie strony są winne. Zarówno ojciec pozywający córkę, jak i córka, która nie liczy się z uczuciami rodziny. Pierwsza część została już wyjaśniona, co do drugiej uważam, że wydanie książki to dobra terapia. Natomiast należy liczyć się z tym, że ludzie wokół nas też czują. Córka może po tylu latach nie kochać ojca, ale publiczne wytykanie, że jej rodzeństwo miałoby się lepiej z innym ojcem jest okropne. Wygląda to tak jakby w ogóle nie liczyła się z uczuciami i bólem osób dookoła niej, albo chciała na nich zarobić. To przykre.
I znowu jest to, co dziś chciałam znaleźć na YouTubie ❤️
Dziękuję 😊
Przepiękne tło, nadaje to wspaniały klimat i pięknie kontrastuje z twoimi włosami ( trochę jak połączenie fioletu i złota). Wspaniały odcinek!!
Moim zdaniem powinna iść siedzieć na tyle samo lat ile lat cierpieli rodzice dziewczyny . To musi być straszne nie wiedzieć co sie dzieje z Twoim ukochanym dzieckiem. Pewnie mieli najgorsze wizje np że ktoś może to dziecko krzywdzić. 10 lat to za mało
Łatwo jest mówić, że dziewczyna jest niesprawiedliwa, że powinna okazać biologicznym rodzicom empatię itd, ale wyobraźcie sobie, że dziś przychodzą do waszego domu obcy ludzie, mówiąc, że was splodzili i że jesteście ich.
Rozum tego nie ogarnie. Całe życie nawyków, tożsamości, zachowań, to wszystko nie minie z jedną wiadomością. Podejrzewam, że nigdy nie minie, zwłaszcza ze dziewczyna miała dobre życie.
Poza tym mnie bardziej ciekawi historia z perspektywy porywaczki, jak to jest żyć z taką tajemnicą, przecież w końcu ktoś poprosiłby o akt urodzenia, jak to jest kłamać sąsiadom,rodzinie i bać się.
A może nie bać, tylko myśleć ze jakoś to będzie skoro do tej pory się udawało...
Jakby nie było historia bardzo smutna, mimo iż zakończona odnalezieniem porwanej dziewczynki, nie ma happy endu. Pocieszające w tym wszystkim jest to, że dziewczynka była dobrze traktowana przez ludzi, których uważała za swoich rodziców i wiodła szczęśliwe życie. Zapewne po odnalezieniu jej życie wywróciło się do góry nogami, trzeba czasu żeby sie z czymś takim oswoić a co dopiero zaakceptować.
+1 za tło, bo Twoje materiały zwykle ogląda się wieczorem dla klimatu, a teraz dzięki temu, że jest ciemniejsze, to nie będzie tak dawało w oczy.
Pozdrawiam
Chyba nikt nie chciałby być w skórze tej dziewczyny. Więzy krwi są "przereklamowane". Dziewczynie w krótkim czasie, zawaliło się życie. Rodzice oczekiwali, że jej reakcją, będzie radość. Myślę, że naturalną reakcją, było porównywanie i zastanawianie się nad tym, jak wyglądałoby jej życie, gdyby pozostała z biologicznymi rodzicami.
Wyglądasz pięknie, a co do historii - niesamowita. Dziękuję ❤️
Kolejny świetny makijaż, kolejne świetne tło... I następny świetny temat ^^ Uwielbiam cię
łapka w górę i lecimy do oglądania! PS. ten makijaz to poezja kobieto haha❤🌹
świetny powrót do domu i nowy filmik!!! świetne xx
Zgadzam się z wyrokiem. To okrutne tak po prostu odebrać komuś dziecko, nieważne jakie miało się ku temu powody, czy intencje.
Ale ty cudne makijaże robisz ❤️ uwielbiam je odwzorowywac
Ooo bardzo mi miło! 💗
To jest chyba najtrudniejszy rodzaj spraw, jeśli chodzi o rozwiązanie. Zawsze mam bardzo mieszane uczucia słuchając o tym i szczerze mówiąc patrząc z boku mam wrażenie, że lepiej by było, gdyby one się nie wyjaśniały. Może i rodzice odczuwają jakąś ulgę, może dobrze, że przestępca zostaje ukarany, ale głównym efektem jest wywrócenie do góry nogami życia dziecka na które tak naprawdę spada cały ciężar sprawy. Albo nawet wymaga się od niego odczuwania uczuć, których technicznie nie ma prawda odczuwać, bo niby jak? Na podstawie miłości zapisanej w dna?
Już wiem, że to kolejny świetny filmik :) 👍👍👍
Zapowiada sie super odcineczek❤ Wróciłam i filmik 😘 Nie myliłam sie jak zawsze zagadki kriminalne są genialne😝
Ja też akurat wszedłem do domu xd
Woow nowe tło😍 przyzwyczaiłam się już do ściany, ale super!
Przeeśliczny makijaż💙 Bardzo mi się podoba nowe tło. Jest idealnie dopasowane do klimatu filmu 💓 Kocham Cię Karolino, za rozczulanie nas filmami i mocne zaangażowanie w całokształt kanału🧡 Buziaki😘
Uwielbiam Cię i bardzo podziwiam twoją systematyczność i prace jaką wkładasz w powstawanie odcinków😍 jestem z tobą można powiedzieć ze od początku pamietam jeszcze makijaż do pracy w biedronce od tamtego momentu bardzo się rozwinęłaś i tworzysz świetne materiały, trzymam kciuki za dalszy rozwój❤️
Piekny kolor tła 😍 jeszcze lepiej się Ciebie ogląda 😊
Śliczne tło ❤️ i śliczna ty na tym tle z ślicznym makijażem! ❤️💜💙🧡💚
najlepsze co mogło mnie spotkać po pracy to nowy filmik
Konieczność wymierzenia kary porywaczce nie ulega wątpliwości, niemniej myślę, że można także zrozumieć Zephany/Mish. Nie czytałam książki, więc nie wiem, co w niej napisała o biologicznych rodzicach, ale wszystkie jej rodzinne uczucia są skierowane do jej "adopcyjnej" rodziny, z którą wiążą się jej wszystkie wspomnienia. To trudna sytuacja, bo z jednej strony poszkodowani mają prawo do sprawiedliwości i do tego, by dowiedzieć się, co się stało z ich dzieckiem, ale z drugiej to prawo i wiadomość, która gruchnęła na Mish, gdy już właściwie była prawie dorosła, poniekąd zniszczyła jej życie i wcale nie musiała mieć tak do końca ochoty układać go sobie z obcymi sobie ludźmi. Myślę, że samo zaakceptowanie faktu, że matka, którą kocha, nie tylko jej nie urodziła, ale nawet nie adoptowała, to dużo.
Niektórzy komentują jej decyzję o wydaniu książki jako "chęć dorobienia się na krzywdzie rodziców", natomiast ja bym rozpatrywała to jako potrzebę zrehabilitowania przybranej matki (słuszne, czy nie słuszne, ale z perspektywy Mish potrzebne). Drugim powodem rzeczywiście mogą być finanse, ale nie tyle chęć dorobienia się milionów na traumie biologicznej rodziny, co naprawienia własnej sytuacji finansowej po tym, jak w wieku siedemnastu lat, czyli gdy miała wkraczać w dorosłość, straciła rodziców. Nie wiadomo, jak radzili sobie do tego momentu, ani czy dostałaby od nich wsparcie finansowe w wypadku chęci podjęcia studiów oraz startu w życie, ale po aresztowaniu matki na pewno nie było jej w tej kwestii łatwo. Powodów może być oczywiście więcej, mogą być inne, bo co przypadek, to inne okoliczności, ale to dość często powtarzający się motyw w przypadku ofiar wszelkiej maści. Zazwyczaj takie książki powstają po to, by spłacić długi, sądy, psychoterapeutę itd.
Myślę także, że interesujące w tej sytuacji może być tło wydarzeń. Dlaczego kobieta, prawdopodobnie nie mogąc mieć własnych dzieci, zdecydowała się na porwanie, ryzykując aresztowaniem, gdy sprawa się wyda? Jak wyglądał w danym kraju w tym czasie proces adopcji? Czy to kwestia zaburzeń psychicznych, mentalności, czy desperacji, gdy wszystkie inne drogi zawiodły? To, co faktycznie jest ciekawe w tego typu przypadkach, to droga do zbrodni, a nie sam fakt jej dokonania.
10lat więzienia dla kogoś, kto zniszczył życie dwojgu niewinnym ludziom to zdecydowanie za mało.
Powinna dostac duzo dluzszy wyrok.
Dziekuje serdecznie.Pozdrawiam.
Film jak zawsze fantastyczny, ale Twój makijaż to po prostu cudo 😍
Dawno nie byłam tak wcześnie 😍 no to ogladamy
Dramat. Dziewczyna po wszystkim postanowiła zostać celebrytką i wydać książkę o sobie w której zapewne miota oskarżeniami na prawo i lewo. W tej historii jest więcej ofiar, ale dziewczynka najwyraźniej nie dorosła na tyle żeby to dostrzec.
Jakie piękne te nowe tło! Piękna Ty i jak zwykle świetny materiał 💜 dziękuję Karolina!
Nie wiem co do końca myśleć o tej sprawie. Rodzice biologiczni Zephany przez te 17 lat musieli bardzo wycierpieć. Utracili swoje dziecko, a matka prawdopodobnie miła wyrzuty sumienia, że wtedy zasnęła i nie dopilnowała córki. Przez te lata nie wiedzieli też co się z Zephany dzieje. Czy żyje w szczęśliwej rodzinie, a może patologicznej. A może nie żyje? To straszne. Musiało odbić się to na ich życiu, jak i na życiu drugiej córki.
Jednak też chcę spojrzeć na tę sprawę z prewspektywy Zephany. Przez 17 lat żyła w przeświadczeniu, że osoby, które uważała za swoich rodziców nie są nimi, a dwójka obcych ludzi. Ona swoich rodziców, którzy ją wychowywali kochała. Miała szczęśliwe życie, które nagle wywrociło się do góry nogami. Ja sama mam 17 lat i nie potrafiłabym się z tym pogodzić. Nawet że świadomością, że moja mama, która mnie wychowała nie jest nią i mnie porwała nie potrafiłabym jej przestać kochać. Nie dałabym też rady mówić do biologicznych rodziców "mamo" i "tato". Co z tego, że nimi są? Nie potrafiłabym. Chociaż nie mam najlepszego kontaktu z rodzicami, a Zephany miała zapewne lepsze życie ode mnie w dzieciństwie, to i tak stałabym po stronie moim rodziców, którzy mnie wychowali. Jasne, miałabym do nich ogromny żal i byłabym wściekła, że zostałam porwana, a biologiczni rodzice musieli cierpieć, ale jednak to nie biologicznych rodziców kochałam, a tych, którzy byli ze mną przez cały czas.
Zapewne Zephany żałuje, że ta sprawa została rozwiązana. Możliwe, że wolała żyć nieświadomie, ale szczęśliwie. Żeby jej kochająca matka została z nią, a nie siedziała w więzieniu pomimo tego, że zrobiła coś strasznego. Może to trochę egoistyczne myślenie, ale tak właśnie ja bym myślała na miejscu dziewczyny.
Mam co słuchać podczas drogi powrotnej do domku
Stracić dziecko to największa tragedia rodzica. Świetny film Karolinko, pozdrawiam.
Bardzo ładne nowe tło ♡
Nie mogłem doczekać się odcinka chociaż wyszedł bardzo szybko rewelacja! =)
To nowe tło daje ciekawy kontrast. Odcinek jak zwykle bardzo ciekawy i fantastycznie przestawiona historia❤️💕
Podobna historia jest przedstawiona w serialu "Blood and water". Ciekawe, może była inspirowana tym porwaniem.
Świetne tło! Właśnie wracam po 8 lekcjach ze szkoły. Naprawdę męczące, ale taki filmik to dla mnie super odskocznia i relaks po szkole. 😁😁😁😁
To tło dodaje tajemniczości do historii, bardzo mi się podoba 💕
Po ciężkim dniu zabieram się za oglądanie.
Tło rewelacja👍
Mam nadzieję, że trauma tej dziewczyny kiedyś się skończy. No i pozytywna strona tej sytuacji to to że zyskała rodzoną siostrę. I rodziców.
Ślicznie wyglądasz na tym tle, bardzo pasuje i do tego ten makijaż. CUDO 💞
Niestety już o tym słyszałam 😯...ale chętnie posłucham 😄pozdrawiam
Karolino!Strasznie mi przykro ze dopiero teraz oglądam ten filmik ale mój telefon się zbuntowal i musiałam go oddać do serwisu....DZIEKI BOGU już mi go oddali i mogę zabierać się za ogladabie!Dziękuję za umilenie wymagającego dnia w budzie 😈😇
Pozdrawiam🐴🐘🐷💟💞💝💘💗💖💚💕💛💓💜💙❤👄👅
Zagadki kryminalne idealnie po szkole 🥰
Super tło, dodaje fajny klimat !
Dziewczyna chciała zarobić na tej sytuacji no chyba że ma taki pokrętny sposób na poradzenie sobie z całą tą historią. Co faktu nie zmienia że jej stosunek do biologicznych rodziców i krytyka - w szczególności ojca jest wstrętna i krzywdząca, zwłaszcza że nie miała okazji ich porządnie poznać. Przy okazji takie wybielanie pary która ją wychowywała kosztem rodziców którzy przez 17lat cierpieli po stracie córki jest wręcz bezczelna :/ Mam tylko nadzieje że dziewczyna zmądrzeje i z czasem jakoś dogada się z biologiczną rodziną
super nowe tło, bardzo Ci pasuje wyglądasz tak „zdrowiej” 😀 ciepłe i przyjemne, dobra zmiana!
Mmmm nowe tło, piękne. Zarąbisty filmik 🌹
Niesamowita historia. Szkoda że takie historie wbrew pozorom szczęśliwego zakończenia często kończa się nie najlepiej. Pozdrawiam Panią prowadzącą.
W żadne powiadomienie tak szybko nie klikam! Uwielbiam Twoje materiały! ❤
Nowe tło ma przepiękny kolor! 😍 A co do historii-niesamowite jak niektóre sprawy się rozwiązują 🤔
Wspaniale rozwija się twój kanał 😍
Dziękuję!