8 Powodów, Dla Których NIE LUBISZ Przebywać Wśród Ludzi
Vložit
- čas přidán 11. 05. 2024
- Zostaw łapkę w górę i komentarz.
8 Powodów, Dla Których NIE LUBISZ Przebywać Wśród Ludzi
- Przedstawia powody, które pokażą Ci - co może być przyczyną, że lubisz spędzać czas samotnie. Być może niektóre przypadki z czegoś wynikają, że nie chcesz przebywać z innymi. Z tego filmu dowiesz się tego.
Samotnik to styl życia, nie zawsze wybrany przez typ osobowości. Czasami ma ugruntowane coś, co to powoduje.
Sprawdź również film:
• Nietypowe Działania, K...
Zapraszam do dzielenia się opinią na temat tego filmu ❤ Dziękuję, że jesteście ze mną 💪
6/5😀
😊
Lubię być sama i nigdy się nie nudzę. Ludzie mnie męczą, pozbawiają energii i denerwują bezsensownym paplaniem o bzdurach, króre mnie nie interesują. Nienawidzę tzw ploteczek przy kawusi, babskich spotkań, rodzinnych spędów i innych imprez, które niczego nie wnoszą w moje życie. Nie czuję się samotna i nie mam poczucia, że coś tracę unikając towarzystwa innych ludzi.
Święte słowa
Otóż to ❤❤
Po tygodniu w pracy jak już przychodzi weekend to całe moje ciało aż pragnie odpoczynku w domu, zadumać się w zacisznym ogródku. Wiem że jestem introwertykiem, ale mimo wszystko uwielbiam rozmowy przez discord z kumplami z gierek komputerowych- to specyficzny sposób znajomości, w każdej chwili mówisz część do jutra.
Mam tak samo. Kiedyś byłem bardzo towarzyski. Dzięki ludziom już nie jestem i dobrze mi z tym. Lubie czas kiedy mogę być sam ze sobą . Interakcje z innymi to niekiedy przykry obowiązek.
Mam tak samo , nie lubię przebywać wśród ludzi , wolę książki , muzykę,i zgadzam się z tym twierdzeniem jestem introwertykiem i jest z tym dobrze.
Bycie samemu ma jedną niepodważalną zaletę - spokój.
Święty spokój
Och tak spokoj
Ciężko jest zawierać bliższe znajomości, gdy wokół nie ma ludzi szczerych, lojalnych, godnych zaufania, ciekawych i mądrych...
Są , tylko ciężko ich trafić
@@DrJekyllMrHyde-lx5jd to właśnie napisałam.
@@Arwilq No to samo mam i już mi się nie chce zawierać stwierdziłem,że trudno.
@@kamilcz1410 mam tak samo. Próbowałam ostatnio chyba jeszcze w 2019 i od tego czasu już nie próbuję.
I takich co mogą czymś zainspirować.. np.ktos mnie z netu zainspirował żeby nauczyć się shuffle dance bo kilka lat temu chodzenie powoli było problemem.teraz już nie jest ale i tak staram się nie irytować bo czasem wolałabym śmignąć szybciej..to przez lata szybkiego chodzenia..weszło w krew jak w nawyk ..tam też było mało czasu na rozmowy..po prostu pasja było chodzenie słuchanie muzyki śpiewanie hak nikogo nie ma w pobliżu.. gadanie z psami bo ich szczekanie ma poziom decybeli większy niż nie jeden głośnik w dyskotece..one mają inne fale..niektóre naszczekały się tak że już są niemowami..I to nie jest miłe..pozdrawiam Łomianki i Mińsk Mazowiecki...tam po 7 godzinach można ogłuchnać ale i ile się napatrzysz i i ile naśmiejesz to już twoje..
Nie lubię być wśród ludzi, głównie przez to o czym rozmawiają... właściwie to o niczym, o głupotach, obgadywaniu innych. Strata czasu takie towarzystwo, tacy ludzie... Ciężko znaleźć towarzystwo, które nie zachowuje się dokładnie tak.
Wszystko co się pojawiło w filmiku jest dokładnie o mnie...
Poza może sensorycznością i niską samoocenną to wszystko o mnie.
Weź jeszcze mój zawód geodety i to co ludzie gadają i powody przy przebiegu granic🤦
Jakie idiotyczne, bez sensu i co tym udowadniają? Nic🤷 dla mnie🤷
fakt tez mam podobnie w moim otoczeniu obgaduja wszystkich ze wszystkimi nie mam o czym z nimi rozmawiac
Lubię przebywać, nie lubię tracić czasu. Jak mam siedzieć i popijać browar piernicząc o niczym czasem, to wolę coś porobić w domu, poczytać książkę, posłuchać coś interesujące bądź potrenować. Kiedyś spędzałem wśród innych każdą wolną chwilę,zaś dziś mam co robić z życiem. Pozdrawiam.
True True :)
Mam tak samo. Strata czasu i paplanie o niczym.
Dokładnie, ludzie często nie mają oraz nie znają prawdziwych wartości, ja mam dwa psy i mamę i starczy mi, a ludzi nie potrzebuję
Umm ❤
No właśnie ja też tego nie lubię
mogę siedzieć sam w ciszy cały dzień wśród natury i nigdy się wtedy nie nudzę, nigdy. Przebywanie z debilnymi ludźmi męczy mnie jak nie wiem, oni tylko wysysają ze mnie energię. Gdy jestem sam, baterie mam naładowane pod sufit i jeszcze trochę. Pozdro dla ludzi myślących podobnie. Idę do lasu, zdrówka!
Prawidłowo!
@@bozenabork8342 :)
Ja tak samo, pozdrawiam
5x w tygodniu tylko ja+rower+przyroda - i to jest życie!
A ja myślałam, że wśród tej całej "wesołej gawiedzi ",która mnie otacza, jestem dziwakiem.
Tymczasem nie jestem sama 😊.
Zasadniczo szkoda czasu na ludzi, bo większość jest fałszywa.
Oj niestety to prawda, a podobno fałszywy człowiek = bezwartościowy człowiek
Prawda jest taka ze introwertyk osoba wwo czy samotnik męczą sie z ludzmi ktorzy robia wokol siebie duzo zamieszania i niosa bezwartosciowe tresci. ta kakofonia glupoty i gruboskurnosci jest wrecz bolesna dla wrazliwego wnetrza i zmyslow .pozdrawiam
Oj tak, oj tak!
Lubię być sam, ale nie czuję się samotnym... I im bardziej się temu przyglądam dochodzę do przekonania, że to błogosławieństwo.
W końcu mam siebie ❤
nie ma o czym z ludźmi rozmawiać , jesteśmy na innych poziomach , ludzie są głośni , biegają z telefonami , wszędzie jest chaos , nikt nie szanuje cudzej prywatności ,
Popieram. Pozdrowionka ze Szczecina.
To prawda, też tak myślę. Pozdrawiam.
Przebywanie z ludźmi męczy mnie, odbiera energię. Potrzebuję być sama, żeby odpocząć. Kocham zwierzęta, kocham być pośród przyrody. Kocham śpiew ptaków. Wtedy jestem szczęśliwa.
No Moniś, to tak jak ja, kocham swój ogród, zwierzęta,ludzi też,jeśli da się z nimi pogadać, nie tylko o tzw. bzdetach
Uwielbiam być sama. Ludzie są okrutni.
Oj są, przekonałam się o tym, zaczęłam wątpić w drugiego człowieka, gdyż za dużo krzywdy mi wyrządzili ludzie, z 10 osób przynajmniej notorycznie jedna za drugą, postawiłam na samotność, tylko przebywając wśród kotów czuje się szczęśliwa, bo one mają to coś, co uspokaja. Każdy człowiek, który dostał ode mnie bezinteresowny upominek od serca potraktował mnie źle, obgadał i wymyślił oszczerstwa na mój temat. I to są ludzie? To są potwory, a nie ludzie! Polska Narcyzem stoi!
Jestem osobą wrażliwa. Lubię swoją samotność. Potrzebuje równowagi bycia z ludźmi a potem przebywać w ciszy oraz w spokoju. Tworzę w ciszy. 😊
Mam dokładnie tak samo. I też Tworzę :)
Nie znosze ludzi, lubie byc sama tylko ze zwierzętami
Ja też ❤
Nie jesteście same😉
mam to samo
Zwierzaczki mają więcej ciekawych tematów, wolę sobie z nimi pogadać.
Ja również wolę zwierzęta niż ludzi.
Zwierzęta są mądrzejsze niż się większości ludzi wydaje.
Jestem starsza osoba i przysiadaja sie do mnie tez osoby starsze ktore nieustannie opowjadaja o swoich dolegliwosciach.Z racji swojego zawodu mam dosc tych opowiesci,bo cale swoje zawodowe zycie bylam wspolczujaca osoba ,rozumialam tych chorych ,ale teraz na starosc chce miec juz spokoj.
Otóż to, nie rozumiem tego gadania o chorobach, tak jakby ludzie się chwalili,kto ma gorsze schorzenie i na ilu badaniach był. Ludzie mają bardzo smutne życie,skoro skupiają się tylko na chorobach. W ten sposób są chorzy cały czas.
Nie mam przyjaciół ,jestem samotnikiem z wyboru ,nie piję ,nie palę ,nie bywam tak mi dobrze ,czytam ,maluje dzieła sztuki , uczyłam malarstwa 32 lata , nadal tworzę , mam synów są dorośli .Pomagam chorej 97 letniej mamie .Synowie pomagają .
Pięknie powiedziane. Sama esencja. Męczy mnie, przebywanie w głośnym i zatłoczonym miejscu. Po przyjściu do domu, po prostu czuję się chory. Muszę w ciszy naładować baterie. Zająć się tym, co lubię. Ja, trafiam na ludzi nudnych, prostych, bez własnego hobby. Postępujących na zasadzie: zjeść, pospać, popić, iść do klubu. Wolę ludzi mądrzejszych ode mnie z jakimś hobby. Lubię czerpać od takich wiedzę, a nie tylko dawać ją od siebie. W dzieciństwie, byłem dyskryminowany, za tuszę. Dzisiaj jestem szczupły byk :) Ale, cóż z tego, gdy psychika ta sama. Gdybym był bogaty, to zamieszkałbym z ukochaną osobą daleko od ludzi w otoczeniu przyrody. Może kiedyś się to spełni. Koniec mojego wywodu. Pozdro!
Z tym ciężko. Większość lasek młodych lans, kasa, fame sława neta i do miasta🤷
Ciężko o takich facetów,i się zawsze marzył spokój i cisza od zgiełku, natura to jest to
@@monikax7120 W obie strony cieżko. Wolę roślinki i zwierzęta od ludzi🤷
A mając zawód związany z ludźmi, gdzie wychodzi natura Kargula i Pawlaka o 3 palce to ma się potem dość wszystkiego.
Mam tak samo. Wybiegam z roboty i zajmuje się tylko swoim hobby, ewentualnie idę do sklepu po jedzenie. Ludzie w robocie tylko śpią, żrą, wydalają I jeszcze stękają jakie mają choroby. Ja się nie odzywam to nawet nikt nie zauważył że cicho siedzę...też marzę o zamieszkaniu blisko natury i rzuceniu tego miejskiego syfu.
Lubie być sam, lubie nawet zmarnować troche czasu bedąc sam, zająć sie roślinami w domu, poczytać posłuchać spokojnej muzyki. Nie znoszę szlajania sie po imprezach, rozmów gdzie trzeba osobie rozmawiającej przytakiwać bo inaczej dostanie sie tępą odpowiedź, denerwuje się gdy ktoś nie umie mnie wysłuchać i przerwya w połowie zdania.
Zauważam to dość często, że ludzie nie potrafią wysłuchiwać. Gdy próbuję rozwijać temat, to zazwyczaj zaczynają się zwracać do kogoś innego albo muszą kończyć. Zaczęłam się czuć jakbym się narzucala. Już nieraz myślałam czy coś ze mną jest nie tak.
@@naswoichzasadach Ja usłyszałem kiedyś, "że mówię za wolno", a gdy przyspieszyłem wypowiedź "że bełkocze" tak więc najlepiej pewnie jest przytakiwać, jednak to nie ja.
Spróbuj przydusić rozmówców i zapytaj się o powód z jakiego Cie nie słuchają.
@@Pawel.J_9101 ja znów zwykle mówię dość szybko, ale zazwyczaj w krótkiej wymianie zdań, więc czasem proszą o powtórzenie. Jednak w dłuższych rozmowach raczej mówię normalnie. Wydaje mi się, że kiedy ktoś pyta "co słychać?" to tak jak w języku angielskim wystarczy "I'm fine". Gdy zaczynam rozwijać rozmowę zaczynam dostrzegać, że druga strona szybko traci zainteresowanie. Nie mówię, że jest tak zawsze, ale zaczęło być to zauważalne zwłaszcza w sytuacjach, gdy w okol były też inne osoby i rozmowa była przekierowywana na nich. Możesz pracować nad dykcją, ale nie ma w tym nic złego, że mówisz powoli o ile nie odpływasz po drodze na inne tematy. Mam znajomego, który nie dość, że mówi powoli, to rozjeżdża się na kilka wątków i masz ochotę powiedzieć "do brzegu", bo nie możesz doczekać się sedna wypowiedzi. Pamiętaj mimo to, że pomimo, że nawet wolno mówisz, to wina może leżeć po drugiej stronie, bo ludzie w dzisiejszych czasach nie potrafią skupiać się dłużej na rozmowie. Technologia sprawiła, że są zbyt rozproszeni i nie potrafią się skupić na dłużej, a już tym bardziej coraz ciężej o rozmowę bez ciągłego patrzenia w telefon. Z tego co odpisujesz, to należysz do osób wysoko wrażliwych, więc też możesz dostrzegać i czuć więcej i bardziej niż inni. Mam podobnie czasem my myślimy, że coś jest oczywiste podczas, gdy inni mogą tego nie zauważać. Ty oczekujesz głębszych rozmów, a im wystarcza pobieżna wymiana zdań.
@@naswoichzasadach swego czasu doszedłem do wniosku że jeśli ktoś chce mnie słuchać to rozmowa się klei i praca nad przyspieszeniem wypowiedzi to strata czasu zwłaszcza że zawsze jestem oszczędny w słowa.
@@Pawel.J_9101 więc doszłam do tego samego wniosku. Kto będzie chciał i komu na mnie zależy, to wysłucha, ale też będzie umiał się odnieść do tego co powiedziałam, a nie wpuszczać jednym, a wypuszczać drugim uchem, nie pamiętając o czym chwilę wcześniej mówilam. Lepiej mieć garstkę, ale naprawdę bliskich i szczerych osób.
W gruncie wolę samotność. Dawniej lubiłem towarzystwo wyjazdy dziś wolę święty spokój.
Lubię samotność, bycie ze swoimi myślami. Nawet mogę siedziec w ciszy i tez mi z tym dobrze. Zbyt dlugie przebywanie z ludźmi, jest dla mnie męczące. Zwlaszcza, gdy mam trudniejszy okres w życiu, potrzebuję się odcinąć. Teraz mam taki czas, że odsunelam sie jeszcze bardziej od ludzi. Po prostu potrzebuję tego. Męczy mnie nachalnosc ludzi.
Ja też lubię siedzieć w ciszy. Kiedyś lubiłam włączyć sobie jakąś muzykę, ale w pracy jestem nią tak przeładowana (9h dziennie to samo radio), że jeszcze tylko w aucie słucham piosenek przeze mnie nagranych aby się zrelaksować przed pracą i po, a w domu już kompletnie nic. Jedynie co słychać to filmiki, które oglądam na YT. Jeśli sprzątam, to w ciszy. Gotuję w ciszy. Uwielbiam też na spacerach słuchać natury a nie słuchawki w uszy i heja. Znajomi się dziwią: "Jak to tak, sama spacerujesz i jeszcze bez muzyki?". Dla nich to nie do pomyślenia a ja jestem po prostu przeładowana wszechobecną muzyką i rozmowami z innymi (mam na myśli osób, z którymi muszę spędzać czas w pracy a nie osób, z którymi lubię przebywać).
Też tak mam
Wolę mojego psa i kota od nieszczerych ludzi
Ja mam tak samo😉
Czasem to właśnie osoby bliskie odbierają nam energię, jeśli są agresywne czy nawet toksyczne, nie da się z nimi rozmawiać.
Zgadzam się, znam to z autopsji...
Kiedyś miałem taki etap, że tak bardziej na siłę wychodziłem często do ludzi. Myślałem, że może coś w tym jest, że może tak trzeba. Przekonałem się, że jednak mnie to męczy niż cieszy. Uwielbiam przykładowo samotne wyprawy rowerem lub chodzenie po górach.
Lubię być sama i dobrze mi z tym.Szkoda mi czasu na innych, nudnych ludzi
Dostalam w swoim zyciu wiele kopow i teraz na stare lata samotnosc dla mnie jest przyjemnoscia a nie jakas tam niby choroba. Czytanie ksiazek ,ogladanie swietnych przekazow jest moja przyjemnoscia. Dla mnie moje najblizsza rodzina jest najwazniejsza 😊
Konieczność utrzymywania kontaktów towarzyskich jest mocno przereklamowana. Z reguły to po prostu straszna strata czasu.
Nie lubie być wśród ludzi bo znam mało dobrych ludzi.. reszta tylko czeka na twoje potknięcię często złośliwość.
Prawda,
Ja Stawiam Jakość po nad ilość!. Samotność To wybór Nie uczucie Samotności. Jestem Samotnym Wilkiem typem Mężczyzny Sigma.
Całkowicie Cię rozumiem.
Najważniejsze być szczęśliwym z samym sobą . Do samego końca jesteśmy sami z sobą .❤
Witam 50-60% pasuje do mnie jak ulał, dobrze mi samemu mógłbym zostać pustelnikiem dziękuje za film
Uwielbiam byc sam lub z jedna max 2 osobami. Gdybym mial wybrac jedna opcje, wybieram samotnosc . Zawsze znajde cos dla siebie nigdy sie nie nudze bedac sam musze byc sam inaczej jestem wyczerpany.
Ja też jestem sigma. Nie lubię przebywać w towarzystwie innych osób. Mają głupie tematy zwłaszcza odgadywanie i inne.
Nie umieja się inaczej zachowywać, pierd... byle o kimś innym
Zgadza się. Rozmowy o innych to często krzywdzące plotki.
Nie lubię zbyt często przebywać z ludźmi,bo przypominają mi o wszystkich cechach ,ktorych w sobie nie lubię.
Mimo wszystko nie można zamknąć się tylko ze sobą w swoim świecie ,bo człowiek dziwaczeje.
Wszystko ,ale z umiarem to złoty środek 👍🏻
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam wszystkich wspaniałych ludzi, o pięknej Duszy i Wrażliwości 🙏🫂💐 Łączmy się i przebywajmy wśród swoich 😊 Życie wśród swoich, w swoim plemieniu na pewno jest cudownym uczuciem 🤍🦋
Tylko jak odnaleść tych swoich w tym świecie? przecież człek opisany w tym filmie, naturalnie woli sie ukrywać, bo ma w sobie instynkt samozachowawczy.
Tak jest. Stałem się introwertykiem.Kiedyś nim nie byłem.
Trafiło to do mnie jak nigdy! Potrzebuje teraz wsparcia i tylko takie relacje mi pomagają! Zostałem sam z wyboru. Ale i tak tęsknię!
Ludzie powinni dyskutowac o sobie a nie o innych !!!
Być sam ze sobą fajnie być wśród podobnych sobie spoko być asertywnym genialne pozdro dla zrównoważonych emocjonalnie❤❤❤
Tutaj zgodzę w stosunku do siebie co do punktów 1,3,6. Zdecydowanie jako samiec sigma, samotny wilk jestem introwertykiem, osobą o ponad przeciętnej inteligencji (często używam zbyt wielu trudnych słów dla przeciętnych ludzi) i lubię samotność. Nie zgodzę się natomiast że mam niską samoocenę (właściwie to nie obchodzi mnie to co inni o mnie myślą i bywam nawet zbyt bezpośredni) i nie mam umiejętności społecznych (kiedy trzeba to potrafię nawiązać kontakt z innymi ludźmi, ale z reguły są to relacje powierzchowne). To że wybrałem samotne życie wynika po prostu z mojej osobowości, zawsze chciałem być samodzielny i niezależny od nikogo, nawet od własnej rodziny. Będąc samotnym mogę w pełni oddawać się moim pasjom i nikt nie mówi mi co mam robić.
Nie uwierzysz ale rel totalnie, bo mam prawie tak samo dokładnie. Prawdziwa Sigma, samotny wilk i outsider, a też szajbnięta Artystka odklejona i prawdziwy tzw piękny umysł - niby iście bezcennie wybitny, ale równie szalony. Większość ludzi prawie cała z malutkimi wyjątkami niezwykle rzadkimi to kompletnie wcale mnie nie rozumie zupełnie ani troche, nawet tego, co dla mnie najprostsze wręcz oczywiste. Ani też co gorsza mojego sposoɓu myślenia i percepcji, więc niestety też sposobu formułowania tych myśli słowami i budowa wypowiedzi czy skomplikowane konstrukcje językowe, gramatyczne. Przez to mnie wyzywają bluzgami i traktują, jak czubka, psychicznego debila. Ale już od dawna przestałam sie przejmować takim gufnem ciemnego motłochu i teraz tylko mnie śmieszą do rozpuku tym, że dzbany ciemne nawet nie są w stanie zrozumieć aż tak skrajnie już wybitnie wysokiego poziomu umysłowo-inetelktualnego i ogólnie ludzkich zdolności, więc mam dla nich tylko jadowicie szyderczy brecht z pogardą pełen odrazy - "Odi profanum vulgus et arceo" jak rzekł mistrz Horacy!
Ale lod prawie 4,5 roku io odizolowałam się już całkiem i zerwałam prawie wszelki kontakt z ludzmi w realu poza tym wirtualnym tylko tu na necie jedynie. A ja niemal niczm moja najukochańsza bohaterka i autorytet za małego dziecka - Diane Fossey zamieszkała ze swoimi Gorylami we mgle - tak niczym ten pustelnik eremita zamieszkałam całkiem sama tylko z moimi ukochanymi myszami rasowymi, ktore też tak samo dokładnie jak goryle Diane przyjęły mnie do stada i uznałty za jedną z nich i swoją mamę myszę najukochańszą.
I tak szczerze nie żałuje, to najszczęśliwsze, najlepsze i najbardziej bezcenne lata w moim całym życiu i nie chce juz nigdy wracać za nic absolutnie do świat i życia z ludzmi normalnego! ❤❤❤
Ciekawy filmik. Wiele rzeczy jest tu o mnie....najlepiej czuje się sam ze sobą....
I o mnie 🤔
Lubie przebywac z ludzmi ale madrymi bo szkoda czasu i zdrowia z glupimi !
Też nie lubię w większości ludzi, większość gada o pustych bezsensownych rzeczach, nie posiadając żadnej wiedzy nie zgłębiając jej bo przecież po co mi to, najlepiej obgadać ploty i każdego z osobna. Kocham mądrych, inteligentnych zabawnych inspirujacych ludzi. I z taką jedną osobą jak najbardziej mogę spędzać czas.
to też po części o mnie, przebywając często we własnym towarzystwie poznałam siebie na tyle by nie mieć potrzeby ufania innym 😄 w zamian w kontaktach z innymi liczę się z pewnym ryzykiem, albo trzymam trochę dystans, dlatego że jestem pewna siebie i zrównoważona, tak między innymi, nie narzekam na brak kontaktów z innymi lub chętnych na przyjaciół, bo takich chcianych mam tylko dwóch, i to mi wystarczy
Warto też zauważyć, że ludzie nie potrafią słuchać i bardzo często szukają wolnych słuchaczy .
Dlatego uciekam od ludzi.
Dokładnie takim jestem jak tu określono. Czasami przychodzi mi myśl, ze jakbym nie był z tego świata... jedność jest tylko z Bogiem. W Nim jest droga, prawda i życie...
Też mam takie wrażenie że ja tu nie pasuje
Ludzie sa nam potrzebni Ale ja tez wole czesto byc sama Draznia mnie plytkie rozmowy i narzekanie i obgadywanie innych Nielubie obludy Niestety wciaglam sie kiedys w te puste gadki i potem czółam niesmak i złosc na sama siebie Cbciałabym do pedzsc czas bardziej tworczo i robic cos pozytecznego jak juz sie z kims spotkam Lepiej inikac toksycznych ludzi w ktorych towarzystwie źle sie czójemy
W dzisiejszym popapranym świecie nie da się przebywać wśród ludzi dla których celem w życiu jest KASA. Nic i nikt się nie liczy tylko stan KONTA w banku. Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
Większość pasuje do opisu mojej osoby. Osobiście trzymam się zasady ograniczonego zaufania do wszystkich, bo czasem największe szuje znajdują się w rodzinie, a obcych po prostu nie znam i nie wiem czego się spodziewać
Taki jestem, nie lubie byc kontrolowanym, nie lubie prowadzic rozmów, ani aby patrzyli co ja robie na kompie, i komentowali to, nie ich interes co ja robie, a chce miec swoją firme
Lubię ludzi, tylko mentalnie nie dogaduję się z Polakami. Mam czasami wrażenie, że inni żyją na całkowicie innej planecie niż ja.
Bo wiesz czego się spodziewać po rodakach i od razu ci się odchciewa znajomości bliższych :) też tak mam.
Bardzo lubię przebywać wśród ludzi, ale chcę mieć trochę czasu dla siebie.
Poza tym bardzo lubię przebywać wśród ludzi, z którymi mam wspólne tematy do rozmowy w miejscach prywatnych.
Gdy ma sie prace ze starszymi lub chorymi ludźmi. Oni czerpia energię i czasem trzeba odciąć sie od wampirow energetycznych.Natura samotność moze muzyka pomoze
Wszystko co tu powiedziane to jakby o mnie...a jeszcze tak nie dawno przez długą część mojego życia byłam przekonana że to ze mną jest coś nie tak...
Ja przez Ezo i potem własną drogę zmieniłem podejście.
Ja wywyższam ten stan nad inne, niż traktuję jako wadę🤷
Nie wiem czy ze mną wszystko o.k.? Nie lubię przebywać na łonie natury ani przebywać z ludźmi- jestem domatorką i kocham dom 🤔
😅😊 ludzie to ku.... lub h... w zależności od źródła. Słowa Marszałka, wiedział co mówi😊 pozdrawiam 🤗 ps. im jestem starsza tym bardziej się z tym zgadzam, zawsze zdradzą i zawiodą.... Precz!!!!!!
Ja jestem introwertyczką i należę do osób ze spektrum WWO na wszystkich płaszczyznach. Oznacza to że wszelkie głośne dźwięki, silne zapachy, ostre światło itd. jest dla mnie straszne. O wiele bardziej wole cisze i spokój w domu albo na łonie natury z moimi zwierzakami, książką czy odgłosami natury. To o wiele lepsze i nie czuje się źle sama.
❤ dzięki temu że skoczyły się media skoczyły się stany depresyjne i lękowe, zniknęły wszystkie problemy z snem, ❤👍
Byłem zbyt otwarty na ludzi i dostałem za to po plecach,ciężko się teraz otworzyć na Świat,film mistrzostwo ❤
Nigdy nie byłam dusza towarzystwa.Uwazam ,że niektóre osoby wola swoje towarzystwo ponieważ ludzie już dali mi konkretnie odczuć swoją naturę.Osobiscie lubię ludzi ,ale nie lubię kiedy wciąż utwierdza mnie gdzie moje miejsce,tu nie chodzi o samoocenę,nie uważam się za najgorsza,może tylko potrzebuje czasem więcej refleksji lub drobnej pomocy-wskazowki.Niestety spotkałam ludzi,którzy najpierw pieli mnie w górę a na koniec zaniżyli moja wartość ,bo nie posiadam wykształcenia równego im.To jest też powód dla którego nie pałam euforia do integracji z ludźmi.
Świetny materiał, padło w nim wiele kwestii z którymi się utożsamiam
Dziękuję za film❤❤❤❤
Bardzo przydatny film. Większość cech o których mowa do mnie pasuje. Źle czuje się w towarzystwie więcej niż jednej osoby. Nie umiem włączyć się do rozmowy, przez to gdy jednak decydyje się odezwać wychodzi z tego coś głupiego czego się wstydzę
to chyba o mnie , ciężko się otworzyć i napisać a z drugiej strony bardzo bym chciał ,
może przez to co przeszedłem , może przez to że jestem samotnym ojcem, z jednej strony chciał bym być wśród ludzi a z drugiej strony wolę ciszę , chciał bym kogoś poznać móc z kimś porozmawiać a z drugiej strony nie chcę , dziwny jest ten świat .
Super program . Wspaniały
95% RACJI 😎👍
Dokladnie
Bardziej czlowiek sie dogada z malpami anizeli z Polakami !!!Polacy nie sluchaja tylko nawzajem sie oraja .
Oczywiście dobrze się czuje sam ze sobą i lubię spędzać czas samemu ponieważ mogę skupić uwagę na sobie, swoich myślach i marzeniach ale są ludzie przy których warto być, chociaż to że lubię spędzać czas samemu, to nie znaczy że nie czuje się samotny.
Pozdrawiam ......
Ja mało z kim gadam mam mało znajomych bo mam uczucie że większość ludzi którzy mnie otaczają to debile np. u mnie w klasie wielu chłopaków jest takich że się wydzierają śmieją hałasują i mi nie za bardzo to odpowiada czasem to mnie bawi i jest ok ale po czasie męczy i wkurza. Ja mam w znajomych kilku takich którzy że tak powiem są głośni ale z większości prędzej czy później urwe kontakt 😅
Sa tez osoby które lubią przybywać z innymi osobami, a nie mogą, bo nie sa np akceptowane
❤ około roku temu zamknąłem fszysykie Media oprócz CZcams poczułem że żyję ❤️ telewizję też ❤ nagle skończyli się znajomi i przyjaciele to znaczy że nigdy ich nie miałem, teraz uważam że jestem szczęśliwy ❤
A mi tak jest dobrze.Lubie ciszę bo słyszę siebie.Wokol tyle wrzawy ,śmiechów i obmowy....
Lubię byc sama. Niektórzy po prostu mnie męczą.
Będąc sama odpoczywam regeneruje sie i nie muszę udawać nic na siłę ( ale wiadomo trzeba pracować aby żyć ) a tu nie uniknie się ludzi i co gorsze plotkarzy, jak by z tego żyli ,cieszą się że tobie idzie źle.. Im nie potrzebne Wi-Fi lepiej wiedzą wszystko o wszystkich i jeszcze więcej dołożą. Szczerze wolę zwierzęta niż ludzi przynajmniej one nie są tak fałszywe. Dla mnie wystarczy kochana rodzina.
Dużo z tego pasuje w 100% do mnie
Do mnie tez ... Uwielbiam być sama. Najlepiej czuje się wśród przyrody w lesie .
Nie lubie ludzi, nie lubie ich zaklamania, plotkowania,rozmow o Niczym!
Uwielbiam byc sama, czytac, sluchac ukochanego blusa, sluchac audiobookow i rozmawiac z moja jedyna znajoma ,( nie, przyjaciolka) ba WhatsAppie....
Kocham gory, przyrode, uciekam jak widze za duzo ludzi....w samotnosci oddycham miedzy ludzmi. dusze sie i mecze.
Do zobaczenia ba trasie w Karkonoszach...❤
@@zoja66 Jejku 😍 Czyli nie jestem dziwna . Sa jeszcze takie osoby jak jak na świecie które myślą podobnie.🤗 Ale mi poprawiłaś humor .
@@MrAgnex❤❤
Życie mnie tak skopało a ludzie dobili że wolę być sama😢
Wiecej jest w Polsce mitomanow niz przystojnych normalnych panow !!!
Czuję wolność kiedy - jestem sama
Feniks, niech będzie razem z introwertykami.
❤
A ja już myślałem,że ze mną coś nie tak jest 😂,że lubie sam przebywac . A jest nas wiecej 😊.
Uwielbiam być sama....ludzie mnie zawsze męczyli i męczą ...
1:25 a co, jezeli jest na odwrót i chce, by ktos mnie poznawal, ale tak, by sie nie interesowal zbytnio moim zyciem?
Unikam bo boje się być w jakiejś sytuacji niezrozumiana a ludzie są zdolni do wielu
Przysłowia mogą dużo nauczyć a popularne "Milczenie jest złotem " powinno się zrozumieć mentalnie i w praktyce.
Nie lubię ludzi ...męczą mnie tym zamieszaniem ..gadaniem o niczym ..obgadywaniem .. uwielbiam pójść do lasu ..nad rzekę ..na łąkę..
siedzieć pod drzewami słuchając natury..mogę tak godzinami ..ładuję baterie ..odpoczywam i nie czuje się samotna wcale ...
✌
Ja tak właśnie mam i dodatkowo unikam głośnych pomieszczeń
Ja od zawsze po prostu czuję głęboki zawód co do innych ludzi. Albo zachowują się jak niedołęgi, albo aspirują na przyszłych kryminalistów. Nawet jeśli większość z nich coś potrafi, to i tak nawet nie wiedzą co się dookoła nich dzieje. Nie mają świadomości społecznej, ani planów, nic. Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że jak chcę coś fajnego z kimś zrobić, to ci którzy są chętni są skrajnymi debilami a ci którzy są nieco bardziej inteligetni są z kolei zbyt nieśmiali i nie chętni do czegokolwiek. Dodatkowo zamiast coś robić ze swoim życiem wolą narzekać i mówić jak "powinno być".
Najbardziej mnie irytuje że wciąż mama każe mi jeździć do rodziny bo trzeba mieć kontakt ale takie gadanie o niczym i rzeczach które mnie nie interesują to marnowanie czasu ale cóż niedługo się usamodzielnie być może to nie bedzie takiego nacisku
Napiszę Ci coś z mojej perspektywy. Jako nastolatka też miałam czas, że nie zawsze chciało mi się jechać np. na urodziny do cioci itp. Myślę, że dużo osób tak miało, ale dzięki temu, że jednak więcej chciałam i jeździłam to mam z nimi teraz super relacje i wiem, że zawsze mogę z nimi porozmawiać. Przedstawię jeszcze inną historię: moja kuzynka (11 lat młodsza) na początku miała z nami kontakt a później, w wieku nastoletnim i dalej przestała do nas przychodzić. Różne rzeczy się działy, nie będę wnikać w szczegóły, ale zaniedbała kontakt i teraz ogólnie nie bardzo mnie interesuje co u niej słychać, co się z nią dzieje (ma 24 lata). Jeśli potrzebowałaby pomocy to nie wiem czy bym tej pomocy jej udzieliła właśnie przez to, że nas po prostu olała (ja nastolatki do kontaktu zmuszać nie chciałam). Czy chciałbyś mieć rodzinę, która w razie czego nie chciałaby Ci pomóc, bo ją najzwyczajniej w świecie olałeś? To nie problem czasem pojechać, wysłuchać co mają do powiedzenia, nawet jeśli nas to nie interesuje. Nie wiadomo jacy my będziemy w ich wieku. Ja teraz rozumiem, że gdybym w ogóle się z nimi nie spotykała to dzisiaj nie miałabym do kogo jeździć oprócz mamy czy siostry. Wiem, że ludzie są różni i nawet w rodzinie są nadęte bufony, no ale chyba nie każdy?
@@agnieszkap-ska5742 może nie każdy ale ja mam i tak takie podejście że jak mam jakiś problem to radzę sobie sam ewentualnie konsultuje to z moją kobietą ale z rodziną w większości mam taki problem że oni są często toksyczni, plotkują, narzekają itp. A i tak uważam że gdybym miał jakiś problem to co najwyżej powiedziałbym mamie albo rodzeństwu które na szczęście mam a nie np ciotkom. Mam jakiś kontakt z rodziną ale problem mam z tym że mama by chciała żebym miał kontakt jakis z każdym bo niektórzy nie mają i wgl a moja rodzina to jest jakieś 80 osób z 2 stron więc naprawdę szkoda mi wręcz czasu na kontakt z kimś z kim nie chce mi się nawet gadać bo są osoby z którymi lubię sobie czasem pogadać ale na osobności a nie na gościnach gdzie każdy się przekrzykuje
@@jakubw5599 Ja tez radze sobie sama. Jestem 1200 km od domu rodzinnego i od calej rodziny, dlatego bardzo dbam o nasze relacje jak jestem w Polsce. Rozumiem Twoja sytuacje, najgorzej to zkuszac sie do kontaktu ze wszystkimi, nawet z "piata wodą po kisielu". Ja mam małą rodzinę wiec moze mi jest latwiej, zreszta to sa najblizsze mi osoby jak mama, siostra, ciocia, wujek, kuzynka. Dlatego smuci mnie, ze ta druga kuzynka nas olała.
@@agnieszkap-ska5742 współczuję odrzucenia przez kuzynkę wszystkiego dobrego bo to pewnie bolało
@@kotlecikberecikPOLAND Dziekuje. Czasami odczuwam żal, bo wszystko moglo potoczyc sie inaczej. Na jej decyzje na pewno mialy wplyw owczesne dzieje, ale jak juz dorosla i bylo ok to "pokazala" sie ze 2 razy i to wszystko. No trudno. Ciesze sie, ze ja odwiedzalam rodzine kiedy moglam i ze moge powiedziec, ze jest super. Mała, ale super. Pozdrawiam :)
Głupio się słyszy o sobie tak... przypadkowo, na YT...
A pod względem wizualnym to AI ładnie wygenerowało ilustrację, chociaż mi bardziej podobały się i tak, te filmiki/animacje :)
Wszystko jest o mnie,jakbyś mnie znał ...🌺
Im mniej ludzi wokół, tym mniej problemów.
Człowiek = Pieniądz .
Dzisiejsze czasy są bardzo mocno zmaterializowane , ktoś będzie cię szanował za to co posiadasz nie za to jaki jesteś .
✌✌✌
Zdecydowanie unikam ludzi, otaczam się nimi tylko gdy muszę, głównie w pracy by mieć co jeść i tyle. Ludzie to zaraza.
Cały ja😊.
Filmik o mnie…ludzie mnie nudza…Ale mam napady…dzwonie do kogos sympatycznego z Info…pottzebuje Kontaktu spolecznego…wystarcza na dlugo❤
Ja też lubię być sama
Jestem towarzyską samotniczką,czyli tyle na zewnątrz,aby nie męczło.