Posłuchałem ten wykład od deski to deski. Jest to dla mnie podstawa filozofii, która zawsze robi normalnemu człowiekowi wodę z mózgu. Każdy ma swoją profesję - jestem prawnikiem i również w swojej dziedzinie potrafię w ciągu niecałej godziny zrobić człowiekowi, który nie ma pojęcia wodę z mózgu, że jest w stanie uwierzyć w każdą wygraną w sądzie, która nie ma nawet promila szans na wygraną. Jednak z uczciwości tego nie robię. Myślę, że warto zostawić każdego co do swojej wiary, a nie narzucać mu filozoficzne tezy. A światło świeci .........💥. Pozdrawiam. To nie dla mnie.
Filozofia na ogół nie zajmuje się tego typu pytaniami. Podobnie jak etyka akademicka, ( świecka) która zazwyczaj przypisuje moralności role inne niż pomoc w zbawieniu. Od tego jest zasadniczo teologia. Polecam 3 tomowe dzieło "Historia filozofii" W. Tatarkiewicz. Kiedyś studiowali ją wszyscy, którzy szli na filozofię. Dobre, przydatne i interesujące źródło wiedzy, obfitujące w różne kwestie ontologiczne. Pewne jest w bibliotekach do wypożyczenia za darmo... Pozdrawiam!
Pan Profesor stosuje w swym wykładzie oprócz perswazji uogólnienia („Polacy myślą/nie myślą”), co czyni Jego wywód mało przekonującym. Tak, hipostazy są ludzkimi figurami. Warto byłoby się zastanowić nad istotą hipostaz. Do czego służą? Nie są zamkniętymi w swej semantyce znakami. Wywód Pana Profesora jest jedynie prezentacją poglądów Pana Profesora. Jedność Trójcy nie jest ani absurdem, ani sprzecznością. To Pan Profesor tylko tak ją przedstawia. Ale są również inne interpretacje. Również ‚osoba’ nie jest bytem ułomnym. Ułomne są powierzchowne interpretacje Pana Profesora.
9:49: I znowu, z własnego doświadczenia i wypracowanych poglądów pragnę zapewnić, że jeśli mówię, że wierzę w Boga to nie jest to "umowne" ale, że wierzę w jego absolut, totalną i niepodważalną potęgę, ścieląc Mu się do stóp, dziękując za dar życia i za każdy oddech w piersiach
Niekoniecznie absolut ( czyli jedyny stwórca ) musi być nieskończony,samoistny,najwyższym dobrem i intelektem. Ten jedyny absolut poruszyciel tego wszechświata może też kiedyś wygasnąć czyli umrzeć ale względem własnych praw fizyczno-chemicznych.
Wystarczy sie zastanowic nad naturą czasu i zadać sobie pytanie czy jakiekolwiek bostwo może być od niego zalezne? Odpowiedz nasuwa sie natychmiast: oczywiscie, że nie bo to by pozbawiło go boskosci. Bostwo nie musi czekać na rozwój wydarzeń np. zastanawiać się co dany delikwent zrobi jutro (zeby np. moc go osadzic i ukarac albo nagrodzic) - bo juz to wie - musi wiedziec. Zatem bostwo tworząc cokolwiek zna wszystkie możliwe konsekwencje i każdy możliwy wynik. Dla przykladu - bostwo w momencie kreacji wszechświata musialo wiedziec, że będzie ktoś taki jak Hitler, Stalin czy Putin, że wydarzy się takie czy inne trzęsienie ziemi czy tsunami - to musislo być w jego projekcie bo zna kazda przeszłość, przyszłość czy teraźniejszość - bóstwu nie jest potrzebny kalendarz czy zegarek....do łóżka też się nie kładzie czekając i zastanawiajac się co będzie jutro. Czy zatem bostwa i ich dzialania sa logiczne? - patrzac z tej perspektywy oczywiscie, że nie. Wydaje się więc, że każda religia to tylko wymysl prymitywnych ludzkich umysłów, które są stworzone z prostych substancji jak woda i białko - to nas, tak na marginesie totalnie ogranicza w możliwościach poznawczych i dlatego nigdy nie dowiemy się po co to wszystko - jesteśmy zbyt prymitywny i zawsze będziemy....czy seler w zupie ma szansę dowiedzieć sie dlaczego I po co tam trafił? :)))
2:38 Jahwe to najwyższa istota, czyli Bóg, czczony właśnie w chrześcijaństwie. Polecam panu prof. dr hab., odświeżyć podstawy wiedzy, przynajmniej te dla laików, zawarte w Wikipedii
Absolut, Bóg, Transcendencja- jeżeli o Bogu się mówi, to nie o Bogu się mówi. Człowiek jest bytem przygodnym - nieważne czy przybiera postawę religijną, czy przyjmuje postawę ateistyczną.
Oby więcej takich treści . Ciężko jest udowodnić, że nie istnieje jakiś bliżej nieokreślony deistyczny super-byt ale kiedy już mówi się o konkretnym chrześcijańskim Bogu... ...to pojęcie ma przeczące sobie cechy. Jeśli się którąś odejmnie to pojęcie to traci znaczenie chrześcijańskiego Boga - np. wszechmoc, wszechwiedze, wszechdobro. Po tym, że to coś nazywane Bogiem musi mieć te cechy a nie może - PONIEWAŻ są sprzeczne - wiadomo, że cały Bóg jest konfabulacją. Poprostu - chrześcijanie w swoich zeznaniach o Bogu kręcą bardziej niż złodzieje na przesłuchaniu. Skąd wiem, że tak kręcą ? - a czym są dziesiątki tysięcy chrześcijańskich wyznań jak nie innymi wersjami zeznań. Przepraszam za swoją ortografię i stylistykę - jestem dyslektykiem.
Chociaż istnieje też mnóstwo przesłanek do tego, że nie istnieje nawet deistyczny Bóg. Po idealnym twórcy oczekuję się idealnego, gotowego produktu. Jak się to porówna z (delikatnie mówiąc) niedoskonałościami wrzechświata to twierdzenie, że wrzechświat został stworzony przez idealnego twórcę jest kuriozalne. Skoro np. Bóg miał stworzyć wrzechświat dla życia to dlaczego ponad 99,9999999% wrzechświata nie nadaję się do istnienia życia - to tylko ciemna energia, ciemna masa, czarne dziury i próżnia kosmiczna - żaden idealny twórca nie pozwoliłby sobie na takie marnotrastwo. Skoro dusza i myślenie mogłoby istnieć bez mózgu to po co mózg ewoluował i się powiększał ? Po co wogóle ewolucja skoro idealny wszechwiedzący twórca od razu wiedziałby jaki jest idealny design i mógł go tak zaprojektować ? Nie było by zła naturalnego. Idealny twórca mógł spokojnie stworzyć świat bez umierania w męczarniach, bez pasożytów wyjadających oczy dzieciom, bez kataklizmów itd. No chyba, że deistyczny Bóg byłby psychopatą. Tylko, że wtedy nie byłoby też dobra. Potencjalnie może mógłby istnieć jakiś chaotyczny niewiedzący co robi ambiwalentny Moralnie stwórca - taki kosmiczny joker - Ale to, że może być to jeszcze za mało żeby w niego wierzyć.
Skąd załozenie że byt? Sam sobie wymyśliłesctakie czy podpowiedzi skorzystałeś? Chrześcijański bóg to hipokryzja. Przypisano mu srworzenie a nie miał zielonego pojecia o biologi sam zaprzecza swoją niewiedzą że coś stworzył. Za to potwierdza się że ten bóg został zrobiony na wzór ludzi. Inni bogowie nie maja takich dziwnych charakterów.
Kiedyś to była norma świat pełen był mistagogów i taumaturgów. Realnością cudów mało kto się kiedyś przejmował....Oddawało się życie dla idei, dla religii.
@@karolinanawrocka4732 zakładają sobie że ma być tylko nie umieją na zadno pytanie odpowiedzieć co do niego a słowo ktore "bytowi" przypisuja zawiera wartośc naukową tak niską jak ludzka wiedza gdy pisano mitologie o tym bogu. Jednocześnie ci wierzacy zamiast czekać na cud od boga gdy doznają złamania to lecą do chirurga. Tak wierzą. Przecież w tej religi (mowa o tej Polsce popularnej) cudowny jest zawsze i zawsze obserwuje kazdego
Jestem już po drugiej stronie barykady w stosunku do poglądów, które Pan reprezentuje, ale chętnie bym zasubskrybował. Tyle tylko, że byłbym 666-tym subskrybentem, no, i tak nie wiem...
Są zjawiska , których nie potrafimy wyjaśnić .Df Boga - jest Duchem i objawia się nam w otaczającym świecie .Niewidzialny , objawia się nam w widzialnej postaci .Bóg jest w nas i otacza nas , jesteśmy w boskości skąpani . Jest najmniejszy , a zarazem największy .Boga nie możemy pojąć,dlatego szukamy Go, badamy Go.Porozumiewać się z Nim możemy tylko językiem miłości .Szukamy Go całe życie , a On mieszka w naszym sercu .Naszym zadaniem jest szlifowanie charakteru ,byśmy byli pełni miłości i dobroci .
Skad twoja wiedza że sa zjawiska ktorych nie potrafimy wyjaśnić? Ktoś ci podpowiedział? Ja nie potrafię wyjaśnic głupot w tej religi ale mogę spróbować. Indoktrynacja wyjaśnia czyli wpajanie bredni. Skąd jakas twoja wiedza ze bóg - duchem? Objawia ci sie w widzialnej postaci? Oooo to ciekawe i nikt go nie widział? Nie mozna GO pojąć TO SKĄD TY WIESZ ŻE SIE OBJAWIŁ W JAKIEJŚ POSTACI? Nie muszę wnikac co to jest "jezyk miłości"? Jeżeli mieszka w naszym sercu to my go stworzylismy i napisaliśmy? Więc go nie ma w takim razie my go zmyśliliśmy? Logicznie przeanalizuj swoja opowieśc samodzielnie sobie zaprzeczasz
Panie Profesorze! Dziękuję za ten wykład. Jeśli moge krótko podzielić się swoim doświadczeniem. Znacznie łatwiej zacząłem rozumieć filozowię i swoje "życie" przyjmując perspektywę wyrażoną w zdaniu: "To nie my, to On JEST". Jesli zaś chodzi o aspekt religijny to: Spotkanie z Osobą jest dopiero początkiem bycia chrześcijaninem. Zamordowany arcybiskup Oskar Romero tak pisał: „Chrześcijaństwo nie jest zbiorem prawd, w które trzeba wierzyć. Nie jest zbiorem prawd, które trzeba przestrzegać. Nie jest zbiorem zakazów. To byłoby odrażające. Chrześcijaństwo to Osoba”. Papież Benedykt XVI, na którego słowa często powołuje się papież Franciszek w encyklice: „Deus Caritas Est” - pisze: „u początku (u źródła) bycia chrześcijaninem nie ma decyzji etycznej czy jakiejś wielkiej idei - jest natomiast spotkanie z Osobą”. Może dlatego tylu ludzi było w stamnie oddać życie: "od nawróconego mordercy św. Pawła do o. Maksymiliana Kolbe", ponieważ mieli to doświadczenie spotkania.
Jestem proletariat, więc o filozofii pojęcie mam raczej mętne, ale uważam, że bóg istnieje i szereg dowodów na jego istnienie można obserwować każdego dnia. Bóg, to jest ta siła, która powoduje, że rośnie trawa, że wirują galaktyki, że rozpadają się atomy, że wschodzi słońce. Jednak ten bóg nie jest personalnie zainteresowany moim, czy kogokolwiek innego losem, nie da się z nim niczego załatwić nawet najbardziej żarliwą modlitwą, bo on nie przyjmuje łapówek. I pewnie ta moja krótka interpretacja pojęcia boga, nie wyjaśnia wszystkiego, co może go dotyczyć, ale czy ja muszę wiedzieć wszystko? No nie muszę, zwłaszcza o bogu, bo gdybym wiedział, to bóg okazałby się kimś banalnym.
Czyli zerowa wiedza z biologi? Wśród wierzących jest niejaka odpornośc na mikrobiologię, zoologię. Po co to wiedziec i rozumieć jak można wytwarzać bajki dla dzieci "to bóg zrobił siłą cudowną".
@@StopTeoriomSpiskowym A ja wcale nie uważam, że bóg zrobił coś siłą cudowną. :) Fakt, że nie wiem jak zrobił to, czy tamto, nie upoważnia mnie do snucia opowieści o cudach. Cudowna jest tylko moja niewiedza. :)
@@AWredny zabawnie cudowne tez jest jak chrzescijanscy terrorysci np Breivik znikaja z jatolickiego kanonu. nagle wyklucA ich chrzescijanski terror z chrzescijaństwa...
@@StopTeoriomSpiskowym Być może powielają, ale nie jestem aż tak bardzo przejęty, czy to środowiskami, czy Moskwą. Mam je gdzieś, a boga tłumaczę sobie na potrzeby własne tak, jak potrafię i tylko od czasu do czasu. On też nie zajmuje mnie nieustannie. :)
Wtedy trzeba spersonalizować ten umysł. Czyim jest on umysłem? Człowiek nie umie myśleć w innych kategoriach jak personalnych. Stąd antropomorfizm, personifikacje. A dlaczego?
@@DoctorEcclesiae Może nie trzeba pytać czyim jeśli to gigantyczny mózg.Pytanie o przed lub czyim też nie ma sensu.Może mózg kosmos istniał zawsze poza strefą naszego czasu.
@@turboczacha6 Znikła moja odpowiedź? Pisałem, ale nie widzę. Oczywiście, że nie trzeba , ale można? Ksenofanes - O bóstwie zaś nauczał , że jest jedno i nie wolno mu przypisywać różnorodnych i zmiennych wartości. A tak właśnie czynią ludzie. „Mniemają śmiertelni, że Bogowie są urodzeni i mają strój , głos i kształt, jak oni Etiopowie twierdzą, że bogowie ich są czarni i płaskonosi, a Trakowie , że są niebiescy i rudowłosi. A gdyby byki i konie i lwy posiadały ręce i mogły nimi malować dzieła tworzyć , jak ludzie to konie malowałyby postacie bogów podobnie do koni i takież ciała im dawały, a byki podobne do byków, takie dając im kształty, jakie dany gatunek właśnie posiada.” ( W ten sposób zwalczał politeizm i antropomorfizm.)
@@DoctorEcclesiae To są pytania bez odpowiedzi i wiele możliwości.A pytanie brzmi skąd są prawa fizyki,bo kosmos można już wyjaśnić skąd obecnie.Ktoś napisał,że jeśli nie ma czegoś takiego jak nicość,to jedynie co zostaje to istnienie dlatego mogło nigdy nie być początku.Natomiast czy kosmosy programy stwarzają bardzo zaawansowane istoty to inna sprawa.Prawa fizyki są niezmienne takie same wszędzie,budowa gwiazd,galaktyk itp
@@turboczacha6 Cytuję : "Ktoś napisał,że jeśli nie ma czegoś takiego jak nicość,to jedynie co zostaje to istnienie dlatego mogło nigdy nie być początku" Rozumiem. W myśl tego toku rozumowania, może tak być, ale to też jest spekulacja. ps Ten ktoś być może nazywał się Permenides ( Teoria bytu) " Byt nie ma początku bo z czego miał powstać? Tylko z niebytu - a niebytu nie ma , nie może też mieć końca dla tej samej racji dla której nie ma początku, jest więc wieczny. "
Szanse na istnienie Boga Katolickiego sa tak nikle ze nie ma nawet sensu o tym nawet myslec. Dowodow na istnienie Boga katolickiego nie ma zadnych a za to mamy dowody obalajace hipoteze istnienia katolickiej wersji boga. Tak samo dotyczy sie to kazdej innej religii.
iskra boża jest w każdym człowieku, są ludzie na ziemi ,którzy rozmawiają z aniołami np Pan Sławek od ojca Pio,można poszukać , na CZcams, oczywiście jedni wierzą inni nie ,jest to wiara , a nie nauka o dowodach.
@@heniatkobartniczatko1260 wiara w dogmat to zakrawa na naiwniactwo. Wierzyć sobie można ale co z tego wynika? Kompletnie nic w przeciwieństwie do nauki z której wynika bardzo dużo.
@@heniatkobartniczatko1260 Nie wykazano tego w kontrolowanych warunkach eksperymentalnych i nie ma żadnego konsensusu naukowego co do tzw. iskry bożej i rozmowy z aniołami.
@@_xtreme. dziś religijni oszuści piszą historię i historię boga. Sugestia jest że istniał od zawsze gdy na początku ludzie modły składali nie istoty a do zjawisk naturalnych. ten fakt celowo jest przerabiany. Religie tworzą też zludzenie autorstwa moralności u boga gdy moralnośc od zawsze u czlowieka była. Moralnośc przeroboona religijnie dobrze służy czynieniu zła to zrobił bóg nie my religia. Dokładnie od zawsze człowiek borykał się ze śmiercią innych ludzi więc uroił coś takiego.
@@StopTeoriomSpiskowym moralność zawsze była u człowieka ? Chłopie co ty piszesz. Jeśli idąc tą myślą tzn. że Neandertalczyk miał moralność haha na pewno. Wątpię czy ludzie znali takie słowo jak moralność i wiedzieli co to jest
@@ukasznowak5790 Tak czlowiek od kiedy mial inteligencję miał moralnosc. czyli niemoralnym jest jak to kłamcy religijni twierdza ,że jakis cudowny bóg dał moralnosc w cudownym darze. od momentu rozpoznawania dobra i zła moralnosc człowiek ma a to daleko przed ktorakolwiek z wymyślanych religii. Chyba że wierzeń w słonko i ksieżyc. i nie mówię o słowie. Co do niemoralnosci piejących o moralnosci? putin to chrzescijanin i co terrorysta morderca kłamca. Czyli można założyc że każdy religijny ma wypaczoną moralność nawet do tego stopnia.
Cóż panie prof. Bóg chrześcijański jest odpowiednikiem Jahwe a teraz dwie rzeczy co do Allacha oznacza któż jak Bóg. Mazdaizm był religią dualistyczną było bóstwo Astralne AuraMazda i bóstwo podziemne Angriman utożsamiany z bóstwem piekła, szatanem , Jahwe to bóstwo jedno z wielu a marksizm też stoi na parareligii zwanej kabalistyką która jest religią dialektyczną np, masonerii czy zielonoświątków oraz innych grup typu charyzmatycznego.
A jak ty umrzesz i okażę się, że prawdziwy był nie Jezus ale któryś z innych dziesiątek tysięcy bogów ? Co jeśli się Okażę, że staniem np, przed Wisznu który będzie na ciebie wściekły za to, że czciłeś konkurencyjne bóstwo ? A ja przynajmniej nie czciłem jego konkurencji bo byłem ateistą. I to ty będziesz miał przekichane :D
Wierzacy złamal nogę. Co robi wierzacy? Nie idzie do koscioła wymodlic cudowne uzdrowienie bo chyba zdaje sobie sprawe że bóg jego to urojenie leci co predzej do lekarza aby nastawic złamaną kończynę. Jakie to zyciowe
@@mat9191 jezus? To twór zapewne dla konkretnych celów. Bóg niewidzialny cudowny nie musiał przemawiac do wiernych wiec czemu nie wymyślono boskiego syna. Ot jak u greków herosi. Taki bóg od razu inną ma wiarygodbośc no przecież to człowiek i bóg to jego ojciec musi istnieć itp itd
nie dowiedzialem sie niczego interesujacego , dla znajacych angielski polecam omowienie przypowiesci biblijnych przez Jordana Petersona z perspektywy psychologicznej wowczas otworza wam sie oczy , wracam do ogladania Westworld sezon 3 , Ciao
Płytko Pan myśli panie profesorze. Nie pojmuje Pan różnicy między Objawieniem Boga a Istotą Najwyższą, którą ludzie wierzą, że jest Niepoznawalnym Prapoczątkiem. Zgubił się Pan w tym, co mówi Pismo Święte Żydów i nie ma pojęcia, że nauka Nowego Testamentu jest stworzona przez tych samych Żydów i że nigdy nie było dyskusji czy natura Boga jest wieloosobowa, bo Żydzi wiedzieli o Stwórcy i jego Mądrości oraz Duchu Boga. To, że nie widzi Pan, że Słowo zapisane w DNA czyni życie każdej istoty jest w sumie smutne. Słucham Pana i widzę, że ma Pan w głowie świat zrobiony z WYCINANEK.
Kłamiesz. Nieprawda, że lepiej od innych wiesz coś o tzw. bogu, bo to kwestia wiary. Czysto logicznie i naukowo cie ma różnicy między tym, a wiarą w postaci z filmów fantasy.
Dowodów naukowych na istnienie Boga nie ma. Nie ma też dowodów na jego nieistnienie. Ten mądrala świetnie o tym wie. Starał się tylko ubić trochę piany. Ale nawet to mu nie wyszło.
Panie Harman jak panu tak przeszkadza Katolicyzm to proszę się wyprowadzić z Polski. I nigdy więcej nie chcę usłyszeć z pana ust czy pańskich wpisów o faszystach czy innych obraźliwych słowach w kierunku mojego Narodu.
Sąd Najwyższy przecież stwierdził, że ONR można określać jako faszystowski. I czemu ktoś ma się wynosić, jeśli jako Polak jesteś takim przeciwieństwem faszystowskiej nietolerancji dla odmiennych poglądów na temat polityczne i społeczne?
@@ExploreUniverse65 Bo przejęli władzę po wojnie komuchy i w Pl najważniejsze stanowiska zasiadają zdrajcy a prawdziwych Polaków co mają myśl zdrowa to odsuwają sąd najwyższy naprawdę?
@@gskowal Podałem df Boga,musiałem długo szukać,by nie mówić bzdur.Sam byłem wychowany w tz komunie ,którzy mówili że Boga nie ma,a dziadek mój,nie chciał o tym słyszeć,dlatego ,postanowiłem poważnie i obiektywnie wyjaśnić sprawę ,dziadek mój rozmawiał ze swymi braćmi we śnie, którzy zmarli,traktowałem to jako zwidy starszej osoby, ale jak dziadzio mój zmarł i rozmawiał ze mną ,raz był w formie widzialnej ,innym razem w formie kuli podobnej do księżyca w pełni,sprawdza się to jak jest podane w filmach dokumentalnych tropicieli duchów ,gdzie widać jasne kule czy okręgi,dla mnie to wystarczy ,że istnieje świat duchowy, którego normalnie nie widać ,rozmawiać z Bogiem możemy tylko językiem miłości,który objawia się w drugiej osobie ,którą bardzo kochamy,inaczej nic nie będziemy widzieli i rozmawiali .innym dowodem są domy nawiedzone, w których straszy i są najczęściej opuszczone,innym dowodem są ludzie jasnowidzący, uzdrawiający itp,są to dowody , że istnieje inny świat ,którego normalnie nie widzimy !
@@gskowal dowody ,są w twierdzeniach naukowych,a wiara , to nie nauka , a świat ducha,miłość istnieje ,kochają się chłopak i dziewczyna, ale miłości nie widać ,jest to uczucie duchowe ,prądu nie widać , a żarówka świeci,każdy śni i sny potwierdzają się w realnym życiu ,cała materia to kwanty energii,światła ,drgań .fizyka łączy się z religią
Posłuchałem ten wykład od deski to deski. Jest to dla mnie podstawa filozofii, która zawsze robi normalnemu człowiekowi wodę z mózgu. Każdy ma swoją profesję - jestem prawnikiem i również w swojej dziedzinie potrafię w ciągu niecałej godziny zrobić człowiekowi, który nie ma pojęcia wodę z mózgu, że jest w stanie uwierzyć w każdą wygraną w sądzie, która nie ma nawet promila szans na wygraną. Jednak z uczciwości tego nie robię. Myślę, że warto zostawić każdego co do swojej wiary, a nie narzucać mu filozoficzne tezy. A światło świeci .........💥. Pozdrawiam.
To nie dla mnie.
Filozofia na ogół nie zajmuje się tego typu pytaniami. Podobnie jak etyka akademicka, ( świecka) która zazwyczaj przypisuje moralności role inne niż pomoc w zbawieniu. Od tego jest zasadniczo teologia.
Polecam 3 tomowe dzieło "Historia filozofii" W. Tatarkiewicz. Kiedyś studiowali ją wszyscy, którzy szli na filozofię. Dobre, przydatne i interesujące źródło wiedzy, obfitujące w różne kwestie ontologiczne. Pewne jest w bibliotekach do wypożyczenia za darmo...
Pozdrawiam!
@@DoctorEcclesiae "Historię filozofii" mam w swoich zbiorach od wielu już lat i przeczytałem ją ponad trzy razy.
Pan Profesor stosuje w swym wykładzie oprócz perswazji uogólnienia („Polacy myślą/nie myślą”), co czyni Jego wywód mało przekonującym. Tak, hipostazy są ludzkimi figurami. Warto byłoby się zastanowić nad istotą hipostaz. Do czego służą? Nie są zamkniętymi w swej semantyce znakami. Wywód Pana Profesora jest jedynie prezentacją poglądów Pana Profesora. Jedność Trójcy nie jest ani absurdem, ani sprzecznością. To Pan Profesor tylko tak ją przedstawia. Ale są również inne interpretacje. Również ‚osoba’ nie jest bytem ułomnym. Ułomne są powierzchowne interpretacje Pana Profesora.
Genialnie z humorem i w punkt :) dziekuje
9:49: I znowu, z własnego doświadczenia i wypracowanych poglądów pragnę zapewnić, że jeśli mówię, że wierzę w Boga to nie jest to "umowne" ale, że wierzę w jego absolut, totalną i niepodważalną potęgę, ścieląc Mu się do stóp, dziękując za dar życia i za każdy oddech w piersiach
Niekoniecznie absolut ( czyli jedyny stwórca ) musi być nieskończony,samoistny,najwyższym dobrem i intelektem. Ten jedyny absolut poruszyciel tego wszechświata może też kiedyś wygasnąć czyli umrzeć ale względem własnych praw fizyczno-chemicznych.
Wystarczy sie zastanowic nad naturą czasu i zadać sobie pytanie czy jakiekolwiek bostwo może być od niego zalezne? Odpowiedz nasuwa sie natychmiast: oczywiscie, że nie bo to by pozbawiło go boskosci. Bostwo nie musi czekać na rozwój wydarzeń np. zastanawiać się co dany delikwent zrobi jutro (zeby np. moc go osadzic i ukarac albo nagrodzic) - bo juz to wie - musi wiedziec. Zatem bostwo tworząc cokolwiek zna wszystkie możliwe konsekwencje i każdy możliwy wynik. Dla przykladu - bostwo w momencie kreacji wszechświata musialo wiedziec, że będzie ktoś taki jak Hitler, Stalin czy Putin, że wydarzy się takie czy inne trzęsienie ziemi czy tsunami - to musislo być w jego projekcie bo zna kazda przeszłość, przyszłość czy teraźniejszość - bóstwu nie jest potrzebny kalendarz czy zegarek....do łóżka też się nie kładzie czekając i zastanawiajac się co będzie jutro. Czy zatem bostwa i ich dzialania sa logiczne? - patrzac z tej perspektywy oczywiscie, że nie. Wydaje się więc, że każda religia to tylko wymysl prymitywnych ludzkich umysłów, które są stworzone z prostych substancji jak woda i białko - to nas, tak na marginesie totalnie ogranicza w możliwościach poznawczych i dlatego nigdy nie dowiemy się po co to wszystko - jesteśmy zbyt prymitywny i zawsze będziemy....czy seler w zupie ma szansę dowiedzieć sie dlaczego I po co tam trafił? :)))
2:38 Jahwe to najwyższa istota, czyli Bóg, czczony właśnie w chrześcijaństwie. Polecam panu prof. dr hab., odświeżyć podstawy wiedzy, przynajmniej te dla laików, zawarte w Wikipedii
Ja jestem , zwykły , prosty ateista , nic k... nie rozumiem z tego wykładu , ale zawsze jak Pana słucham czuje się cokolwiek mądrzejszy ;-)
@@andrzejw8293 🤣🤣🤣
@@NIKTzer00 ten kwiatek , tam z tyłu ma więcej inteligencji niż ty , a ty śmiesz się odnosić do słów Profesora ?
Absolut, Bóg, Transcendencja- jeżeli o Bogu się mówi, to nie o Bogu się mówi.
Człowiek jest bytem przygodnym - nieważne czy przybiera postawę religijną, czy przyjmuje postawę ateistyczną.
Oby więcej takich treści .
Ciężko jest udowodnić, że nie istnieje jakiś bliżej nieokreślony deistyczny super-byt ale kiedy już mówi się o konkretnym chrześcijańskim Bogu...
...to pojęcie ma przeczące sobie cechy. Jeśli się którąś odejmnie to pojęcie to traci znaczenie chrześcijańskiego Boga - np. wszechmoc, wszechwiedze, wszechdobro.
Po tym, że to coś nazywane Bogiem musi mieć te cechy a nie może - PONIEWAŻ są sprzeczne - wiadomo, że cały Bóg jest konfabulacją.
Poprostu - chrześcijanie w swoich zeznaniach o Bogu kręcą bardziej niż złodzieje na przesłuchaniu. Skąd wiem, że tak kręcą ? - a czym są dziesiątki tysięcy chrześcijańskich wyznań jak nie innymi wersjami zeznań.
Przepraszam za swoją ortografię i stylistykę - jestem dyslektykiem.
Chociaż istnieje też mnóstwo przesłanek do tego, że nie istnieje nawet deistyczny Bóg.
Po idealnym twórcy oczekuję się idealnego, gotowego produktu.
Jak się to porówna z (delikatnie mówiąc) niedoskonałościami wrzechświata to twierdzenie, że wrzechświat został stworzony przez idealnego twórcę jest kuriozalne.
Skoro np. Bóg miał stworzyć wrzechświat dla życia to dlaczego ponad 99,9999999% wrzechświata nie nadaję się do istnienia życia - to tylko ciemna energia, ciemna masa, czarne dziury i próżnia kosmiczna - żaden idealny twórca nie pozwoliłby sobie na takie marnotrastwo.
Skoro dusza i myślenie mogłoby istnieć bez mózgu to po co mózg ewoluował i się powiększał ?
Po co wogóle ewolucja skoro idealny wszechwiedzący twórca od razu wiedziałby jaki jest idealny design i mógł go tak zaprojektować ?
Nie było by zła naturalnego. Idealny twórca mógł spokojnie stworzyć świat bez umierania w męczarniach, bez pasożytów wyjadających oczy dzieciom, bez kataklizmów itd.
No chyba, że deistyczny Bóg byłby psychopatą. Tylko, że wtedy nie byłoby też dobra. Potencjalnie może mógłby istnieć jakiś chaotyczny niewiedzący co robi ambiwalentny Moralnie stwórca - taki kosmiczny joker - Ale to, że może być to jeszcze za mało żeby w niego wierzyć.
Skąd załozenie że byt? Sam sobie wymyśliłesctakie czy podpowiedzi skorzystałeś? Chrześcijański bóg to hipokryzja. Przypisano mu srworzenie a nie miał zielonego pojecia o biologi sam zaprzecza swoją niewiedzą że coś stworzył. Za to potwierdza się że ten bóg został zrobiony na wzór ludzi. Inni bogowie nie maja takich dziwnych charakterów.
9:15 Nie wiem jak kiedyś ale w dzisiejszych czasach opowiadanie się za wiarą w Boga jest czynem iście rewolucyjnym
Kiedyś to była norma świat pełen był mistagogów i taumaturgów. Realnością cudów mało kto się kiedyś przejmował....Oddawało się życie dla idei, dla religii.
jesli wszystko zawierało by sie w pojeciu bytu to my tez . to gdzie wtedy ta perfekcyjnosc tego bytu
A czy musi być gdzieś ten ideał?
@@karolinanawrocka4732 zakładają sobie że ma być tylko nie umieją na zadno pytanie odpowiedzieć co do niego a słowo ktore "bytowi" przypisuja zawiera wartośc naukową tak niską jak ludzka wiedza gdy pisano mitologie o tym bogu. Jednocześnie ci wierzacy zamiast czekać na cud od boga gdy doznają złamania to lecą do chirurga. Tak wierzą. Przecież w tej religi (mowa o tej Polsce popularnej) cudowny jest zawsze i zawsze obserwuje kazdego
Dziękujemy Panie profesorze za takie nagrania!
dziekujemy na kolanach!!!
Jestem już po drugiej stronie barykady w stosunku do poglądów, które Pan reprezentuje, ale chętnie bym zasubskrybował. Tyle tylko, że byłbym 666-tym subskrybentem, no, i tak nie wiem...
Bardzo ciekawe, dzięki
PS: Rozumiem, że pan mówi z pamięci, więc gdyby mógł pan od czasu do czasu spojrzeć w obiektyw kamery to lepiej by się oglądało :)
Są zjawiska , których nie potrafimy wyjaśnić .Df Boga - jest Duchem i objawia się nam w otaczającym świecie .Niewidzialny , objawia się nam w widzialnej postaci .Bóg jest w nas i otacza nas , jesteśmy w boskości skąpani . Jest najmniejszy , a zarazem największy .Boga nie możemy pojąć,dlatego szukamy Go, badamy Go.Porozumiewać się z Nim możemy tylko językiem miłości .Szukamy Go całe życie , a On mieszka w naszym sercu .Naszym zadaniem jest szlifowanie charakteru ,byśmy byli pełni miłości i dobroci .
Skad twoja wiedza że sa zjawiska ktorych nie potrafimy wyjaśnić? Ktoś ci podpowiedział? Ja nie potrafię wyjaśnic głupot w tej religi ale mogę spróbować. Indoktrynacja wyjaśnia czyli wpajanie bredni. Skąd jakas twoja wiedza ze bóg - duchem? Objawia ci sie w widzialnej postaci? Oooo to ciekawe i nikt go nie widział? Nie mozna GO pojąć TO SKĄD TY WIESZ ŻE SIE OBJAWIŁ W JAKIEJŚ POSTACI? Nie muszę wnikac co to jest "jezyk miłości"? Jeżeli mieszka w naszym sercu to my go stworzylismy i napisaliśmy? Więc go nie ma w takim razie my go zmyśliliśmy? Logicznie przeanalizuj swoja opowieśc samodzielnie sobie zaprzeczasz
No to jak nie potrafimy tego wyjaśnić, to dlaczego jednocześnie uważasz, że potrafisz przypisując tzw. bogu jakieś cechy i zachowania?
Panie Profesorze! Dziękuję za ten wykład. Jeśli moge krótko podzielić się swoim doświadczeniem. Znacznie łatwiej zacząłem rozumieć filozowię i swoje "życie" przyjmując perspektywę wyrażoną w zdaniu: "To nie my, to On JEST". Jesli zaś chodzi o aspekt religijny to: Spotkanie z Osobą jest dopiero początkiem bycia chrześcijaninem.
Zamordowany arcybiskup Oskar Romero tak pisał:
„Chrześcijaństwo nie jest zbiorem prawd, w które trzeba wierzyć. Nie jest zbiorem prawd, które trzeba przestrzegać. Nie jest zbiorem zakazów. To byłoby odrażające. Chrześcijaństwo to Osoba”.
Papież Benedykt XVI, na którego słowa często powołuje się papież Franciszek w encyklice: „Deus Caritas Est” - pisze: „u początku (u źródła) bycia chrześcijaninem nie ma decyzji etycznej czy jakiejś wielkiej idei - jest natomiast spotkanie z Osobą”. Może dlatego tylu ludzi było w stamnie oddać życie: "od nawróconego mordercy św. Pawła do o. Maksymiliana Kolbe", ponieważ mieli to doświadczenie spotkania.
PYTANIE NIE BRZMI CZY ISTNIEJE BÓG, TYLKO CZY DA SIĘ NA TYM ZAROBIĆ
Szafka z książkami w tle lepsza niż kwiatek, bo mogę skupić na czymś (usiłowaniu czytania tytułów) uwagę po dawce hipnozy filozoficznej ;)
Jestem proletariat, więc o filozofii pojęcie mam raczej mętne, ale uważam, że bóg istnieje i szereg dowodów na jego istnienie można obserwować każdego dnia. Bóg, to jest ta siła, która powoduje, że rośnie trawa, że wirują galaktyki, że rozpadają się atomy, że wschodzi słońce. Jednak ten bóg nie jest personalnie zainteresowany moim, czy kogokolwiek innego losem, nie da się z nim niczego załatwić nawet najbardziej żarliwą modlitwą, bo on nie przyjmuje łapówek. I pewnie ta moja krótka interpretacja pojęcia boga, nie wyjaśnia wszystkiego, co może go dotyczyć, ale czy ja muszę wiedzieć wszystko? No nie muszę, zwłaszcza o bogu, bo gdybym wiedział, to bóg okazałby się kimś banalnym.
Czyli zerowa wiedza z biologi? Wśród wierzących jest niejaka odpornośc na mikrobiologię, zoologię. Po co to wiedziec i rozumieć jak można wytwarzać bajki dla dzieci "to bóg zrobił siłą cudowną".
@@StopTeoriomSpiskowym A ja wcale nie uważam, że bóg zrobił coś siłą cudowną. :) Fakt, że nie wiem jak zrobił to, czy tamto, nie upoważnia mnie do snucia opowieści o cudach. Cudowna jest tylko moja niewiedza. :)
@@AWredny zabawnie cudowne tez jest jak chrzescijanscy terrorysci np Breivik znikaja z jatolickiego kanonu. nagle wyklucA ich chrzescijanski terror z chrzescijaństwa...
@@AWredny ogolnie wie pan że dzis srodowiska chrzescijanskie powielaja narracje moskwy?
@@StopTeoriomSpiskowym Być może powielają, ale nie jestem aż tak bardzo przejęty, czy to środowiskami, czy Moskwą. Mam je gdzieś, a boga tłumaczę sobie na potrzeby własne tak, jak potrafię i tylko od czasu do czasu. On też nie zajmuje mnie nieustannie. :)
A jeśli kosmos jest umysłem
Wtedy trzeba spersonalizować ten umysł. Czyim jest on umysłem?
Człowiek nie umie myśleć w innych kategoriach jak personalnych. Stąd antropomorfizm, personifikacje. A dlaczego?
@@DoctorEcclesiae Może nie trzeba pytać czyim jeśli to gigantyczny mózg.Pytanie o przed lub czyim też nie ma sensu.Może mózg kosmos istniał zawsze poza strefą naszego czasu.
@@turboczacha6 Znikła moja odpowiedź? Pisałem, ale nie widzę. Oczywiście, że nie trzeba , ale można?
Ksenofanes - O bóstwie zaś nauczał , że jest jedno i nie wolno mu przypisywać różnorodnych i zmiennych wartości. A tak właśnie czynią ludzie. „Mniemają śmiertelni, że Bogowie są urodzeni i mają strój , głos i kształt, jak oni Etiopowie twierdzą, że bogowie ich są czarni i płaskonosi, a Trakowie , że są niebiescy i rudowłosi. A gdyby byki i konie i lwy posiadały ręce i mogły nimi malować dzieła tworzyć , jak ludzie to konie malowałyby postacie bogów podobnie do koni i takież ciała im dawały, a byki podobne do byków, takie dając im kształty, jakie dany gatunek właśnie posiada.”
( W ten sposób zwalczał politeizm i antropomorfizm.)
@@DoctorEcclesiae To są pytania bez odpowiedzi i wiele możliwości.A pytanie brzmi skąd są prawa fizyki,bo kosmos można już wyjaśnić skąd obecnie.Ktoś napisał,że jeśli nie ma czegoś takiego jak nicość,to jedynie co zostaje to istnienie dlatego mogło nigdy nie być początku.Natomiast czy kosmosy programy stwarzają bardzo zaawansowane istoty to inna sprawa.Prawa fizyki są niezmienne takie same wszędzie,budowa gwiazd,galaktyk itp
@@turboczacha6 Cytuję : "Ktoś napisał,że jeśli nie ma czegoś takiego jak nicość,to jedynie co zostaje to istnienie dlatego mogło nigdy nie być początku"
Rozumiem. W myśl tego toku rozumowania, może tak być, ale to też jest spekulacja.
ps
Ten ktoś być może nazywał się Permenides ( Teoria bytu) " Byt nie ma początku bo z czego miał powstać? Tylko z niebytu - a niebytu nie ma , nie może też mieć końca dla tej samej racji dla której nie ma początku, jest więc wieczny. "
Rany to jest geniusz! GENIE!!!
Szanse na istnienie Boga Katolickiego sa tak nikle ze nie ma nawet sensu o tym nawet myslec. Dowodow na istnienie Boga katolickiego nie ma zadnych a za to mamy dowody obalajace hipoteze istnienia katolickiej wersji boga. Tak samo dotyczy sie to kazdej innej religii.
iskra boża jest w każdym człowieku, są ludzie na ziemi ,którzy rozmawiają z aniołami np Pan Sławek od ojca Pio,można poszukać , na CZcams, oczywiście jedni wierzą inni nie ,jest to wiara , a nie nauka o dowodach.
Troszeczkę jest w tym błedu inni bogowie z religi innych nie mają tak abstrakcyjnego charakteru jak ten katolicki
@@heniatkobartniczatko1260 wiara w dogmat to zakrawa na naiwniactwo. Wierzyć sobie można ale co z tego wynika? Kompletnie nic w przeciwieństwie do nauki z której wynika bardzo dużo.
@@heniatkobartniczatko1260 Nie wykazano tego w kontrolowanych warunkach eksperymentalnych i nie ma żadnego konsensusu naukowego co do tzw. iskry bożej i rozmowy z aniołami.
Hartman dał zajebisty wyklad o bogu. zrobił tam takie KO ze mozna cytowac bez obawy ripsty
czcams.com/video/Txlc8kDDdDY/video.html
To jest KO? Serio?...
@@MiracleAgeGKS daj argument przeciwny?
@@_xtreme. dziś religijni oszuści piszą historię i historię boga. Sugestia jest że istniał od zawsze gdy na początku ludzie modły składali nie istoty a do zjawisk naturalnych. ten fakt celowo jest przerabiany. Religie tworzą też zludzenie autorstwa moralności u boga gdy moralnośc od zawsze u czlowieka była. Moralnośc przeroboona religijnie dobrze służy czynieniu zła to zrobił bóg nie my religia. Dokładnie od zawsze człowiek borykał się ze śmiercią innych ludzi więc uroił coś takiego.
@@StopTeoriomSpiskowym moralność zawsze była u człowieka ? Chłopie co ty piszesz. Jeśli idąc tą myślą tzn. że Neandertalczyk miał moralność haha na pewno. Wątpię czy ludzie znali takie słowo jak moralność i wiedzieli co to jest
@@ukasznowak5790 Tak czlowiek od kiedy mial inteligencję miał moralnosc. czyli niemoralnym jest jak to kłamcy religijni twierdza ,że jakis cudowny bóg dał moralnosc w cudownym darze. od momentu rozpoznawania dobra i zła moralnosc człowiek ma a to daleko przed ktorakolwiek z wymyślanych religii. Chyba że wierzeń w słonko i ksieżyc. i nie mówię o słowie. Co do niemoralnosci piejących o moralnosci? putin to chrzescijanin i co terrorysta morderca kłamca. Czyli można założyc że każdy religijny ma wypaczoną moralność nawet do tego stopnia.
Cóż panie prof. Bóg chrześcijański jest odpowiednikiem Jahwe a teraz dwie rzeczy co do Allacha oznacza któż jak Bóg. Mazdaizm był religią dualistyczną było bóstwo Astralne AuraMazda i bóstwo podziemne Angriman utożsamiany z bóstwem piekła, szatanem , Jahwe to bóstwo jedno z wielu a marksizm też stoi na parareligii zwanej kabalistyką która jest religią dialektyczną np, masonerii czy zielonoświątków oraz innych grup typu charyzmatycznego.
Ateista zmarł. Stanął przed Bogiem i powiedział: "To sprzeczne z moimi przekonaniami"...[w: "Bracia Karamazow"]
A jak ty umrzesz i okażę się, że prawdziwy był nie Jezus ale któryś z innych dziesiątek tysięcy bogów ? Co jeśli się Okażę, że staniem np, przed Wisznu który będzie na ciebie wściekły za to, że czciłeś konkurencyjne bóstwo ? A ja przynajmniej nie czciłem jego konkurencji bo byłem ateistą. I to ty będziesz miał przekichane :D
Wierzacy złamal nogę. Co robi wierzacy? Nie idzie do koscioła wymodlic cudowne uzdrowienie bo chyba zdaje sobie sprawe że bóg jego to urojenie leci co predzej do lekarza aby nastawic złamaną kończynę. Jakie to zyciowe
@@mat9191 jezus? To twór zapewne dla konkretnych celów. Bóg niewidzialny cudowny nie musiał przemawiac do wiernych wiec czemu nie wymyślono boskiego syna. Ot jak u greków herosi. Taki bóg od razu inną ma wiarygodbośc no przecież to człowiek i bóg to jego ojciec musi istnieć itp itd
nie dowiedzialem sie niczego interesujacego , dla znajacych angielski polecam omowienie przypowiesci biblijnych przez Jordana Petersona z perspektywy psychologicznej wowczas otworza wam sie oczy , wracam do ogladania Westworld sezon 3 , Ciao
Płytko Pan myśli panie profesorze. Nie pojmuje Pan różnicy między Objawieniem Boga a Istotą Najwyższą, którą ludzie wierzą, że jest Niepoznawalnym Prapoczątkiem. Zgubił się Pan w tym, co mówi Pismo Święte Żydów i nie ma pojęcia, że nauka Nowego Testamentu jest stworzona przez tych samych Żydów i że nigdy nie było dyskusji czy natura Boga jest wieloosobowa, bo Żydzi wiedzieli o Stwórcy i jego Mądrości oraz Duchu Boga. To, że nie widzi Pan, że Słowo zapisane w DNA czyni życie każdej istoty jest w sumie smutne. Słucham Pana i widzę, że ma Pan w głowie świat zrobiony z WYCINANEK.
Kłamiesz. Nieprawda, że lepiej od innych wiesz coś o tzw. bogu, bo to kwestia wiary. Czysto logicznie i naukowo cie ma różnicy między tym, a wiarą w postaci z filmów fantasy.
Jak nazywa sie Hartman zakopany do polowy
-zydkiewka
tragedia juz u podstaw tego „wykladu“
Pan profesor mądrzejszy od BOGA?
Istnieje!!! Bóg istnieje!!
Który? Gdzie? Przedstaw dowód w postaci działającej modlitwy po której można otrzymać Biblię (czy inną książkę) wyczarowaną przez tego boga ze złota.
@@MarekArciszewski Obawiam się, że dyskusja jałowa byłaby...
@@MR-yw2xc Na razie mamy Twoją jałową odpowiedź :)
@@MarekArciszewski Haha...
@@MR-yw2xc Widziałaś się z nim ? A może znasz kogoś kto zna go osobiście . A co z Zeusem, Odynem i innymi bogami , może to oni są tymi jedynymi.
O bogach filozofuje dużo i chętnie, ale Chrystusa nie poznał.
Tldr: Nie.
Tysiące dowodów na istnienie Boga A tu profesor mówi takie rzeczy
tysiące dowodów....................ale beka podaj chociaż jeden
Dowodów naukowych na istnienie Boga nie ma. Nie ma też dowodów na jego nieistnienie. Ten mądrala świetnie o tym wie. Starał się tylko ubić trochę piany. Ale nawet to mu nie wyszło.
@@konradschmidt3919 co ty za głupoty wypisujesz
Mitologia chrześcijańska... 🤦♂️ żal mi ciebie człowieku ale jeszcze bardziej żal mi studentów, którzy muszą sluchać tych bredni.
Panie Harman jak panu tak przeszkadza Katolicyzm to proszę się wyprowadzić z Polski. I nigdy więcej nie chcę usłyszeć z pana ust czy pańskich wpisów o faszystach czy innych obraźliwych słowach w kierunku mojego Narodu.
Sąd Najwyższy przecież stwierdził, że ONR można określać jako faszystowski. I czemu ktoś ma się wynosić, jeśli jako Polak jesteś takim przeciwieństwem faszystowskiej nietolerancji dla odmiennych poglądów na temat polityczne i społeczne?
@@ExploreUniverse65 Bo przejęli władzę po wojnie komuchy i w Pl najważniejsze stanowiska zasiadają zdrajcy a prawdziwych Polaków co mają myśl zdrowa to odsuwają sąd najwyższy naprawdę?
@@ExploreUniverse65 no bo co mają powiedzieć anty-polacy
Oni mówią tylko po Polsku. Wrogowie nasi po przejmowali najważniejsze stanowiska państwowe
@@ukasznowak5790 I mamy teorię spiskową 😂
@@ExploreUniverse65 to nie żadna teoria baranie tylko prawda jak byś znal Historię to byś wiedział dlaczego żołnierze wyklęci walczyli aż do 1963r.
Bóg nie istniał, nie istnieje i nie będzie istniał. Jest to wyłącznie wytwór mitologii i tylko w takim aspekcie można o nim podyskutować.
Bóg istnieje .Jest duchem i może objawić się w dowolnej postaci .
@@heniatkobartniczatko1260 Daj jeden dowod na jego istnienie...
@@gskowal Podałem df Boga,musiałem długo szukać,by nie mówić bzdur.Sam byłem wychowany w tz komunie ,którzy mówili że Boga nie ma,a dziadek mój,nie chciał o tym słyszeć,dlatego ,postanowiłem poważnie i obiektywnie wyjaśnić sprawę ,dziadek mój rozmawiał ze swymi braćmi we śnie, którzy zmarli,traktowałem to jako zwidy starszej osoby, ale jak dziadzio mój zmarł i rozmawiał ze mną ,raz był w formie widzialnej ,innym razem w formie kuli podobnej do księżyca w pełni,sprawdza się to jak jest podane w filmach dokumentalnych tropicieli duchów ,gdzie widać jasne kule czy okręgi,dla mnie to wystarczy ,że istnieje świat duchowy, którego normalnie nie widać ,rozmawiać z Bogiem możemy tylko językiem miłości,który objawia się w drugiej osobie ,którą bardzo kochamy,inaczej nic nie będziemy widzieli i rozmawiali .innym dowodem są domy nawiedzone, w których straszy i są najczęściej opuszczone,innym dowodem są ludzie jasnowidzący, uzdrawiający itp,są to dowody , że istnieje inny świat ,którego normalnie nie widzimy !
@@heniatkobartniczatko1260 Anegdoty mnie nie interesuja... Pytalem o dowod.
@@gskowal dowody ,są w twierdzeniach naukowych,a wiara , to nie nauka , a świat ducha,miłość istnieje ,kochają się chłopak i dziewczyna, ale miłości nie widać ,jest to uczucie duchowe ,prądu nie widać , a żarówka świeci,każdy śni i sny potwierdzają się w realnym życiu ,cała materia to kwanty energii,światła ,drgań .fizyka łączy się z religią
Buk - to takie drzewo liściaste a reszta to fikcja literacka ★★★★★ ★★★