Co rok jestem w Primorsku i kompletnie nie pomyślałem o tym by pójść do czeskiej restauracji na dobre piwo, bo już od tej Zagorki i Kamenitzy dostawałem rozwolnienia. Jednak wina smakuja mi w Bułgarii zdecydowanie lepiej niż w PL i dlatego często je wybieram do picia niż piweczko (nawet na plaży).
Ukraina zdecydowanie kulturowo jest, była i będzie pro zachodnia, knajpy we Lwowie czy Kijowie są na przyzwoitym poziomie, Bułgaria to postkomunistyczny klimat również jeżeli chodzi o wybór piw i klimat w knajpach. Materiał ciekawy ale polecam Wam z pobliskich kierunków sprawdzić w przyszłości Włochy, Hiszpanię lub Grecję, tam choć drożej zdecydowanie ciekawiej również pod względem wyboru piw, knajp czy krajobrazów.
dzięki za koment. Ja lubię klimat państw byłego "prosojuzu" aby obserwować jak wyzwalają się spod jarzma "homo sovieticus" i jak się emancypują. Ukraina pod tym względem okazała się liderem. Ale absrtahując ;) Bułgaria przyciąga fantastycznym Morzem Czarnym które jest moim ulubionym morzem w Europie i chyba tylko tutaj, jeśli chodzi o część zachodnią wybrzeża, pokazuje swoją magię. Byłem i na Krymie w 2004 i w Odessie w 2018 ale Morze Czarne właśnie w BG to jest wakacyjny wybór.
Wróciłem niedawno z Barcelony. Tam praktycznie wszędzie Ipy, apy. Nawet funky fluid znalazłem w lokalu. Ale nawet lokalny patriotyzm nie skłonił mnie do kupienia pejstri sałerka xdd A co do Bułgarii - wladyslawowo mentalnie. Albo i gorzej. Jedynie pogoda jest tam warta uwagi. Znalezienie piwa to tak jak pokazuje ten filmik. Szkoda kasy na takie podróże, ale docent - wrócisz jako jasny blondyn 😅 pozdrowki
Chyba mieszkaliśmy trzy lata temu po sąsiedzku. Czeska knajpa - obowiązkowo. Ale dzwony z kościoła budziły nas codziennie :)
o, to fajnie ale ten sam pensjonat? A dzwony tylko w niedzielę były ;)
Co rok jestem w Primorsku i kompletnie nie pomyślałem o tym by pójść do czeskiej restauracji na dobre piwo, bo już od tej Zagorki i Kamenitzy dostawałem rozwolnienia. Jednak wina smakuja mi w Bułgarii zdecydowanie lepiej niż w PL i dlatego często je wybieram do picia niż piweczko (nawet na plaży).
Wincyj idealnie ogląda się w pracy podczas świąt :-)
dziś wjedzie część trzecia!
Svijany 11, jaram się 🤩 4,4 alko i 10 plato to jak pamiętam tam w okolicach naszego Krakusa chodzi 😉
Super!
Ukraina zdecydowanie kulturowo jest, była i będzie pro zachodnia, knajpy we Lwowie czy Kijowie są na przyzwoitym poziomie, Bułgaria to postkomunistyczny klimat również jeżeli chodzi o wybór piw i klimat w knajpach. Materiał ciekawy ale polecam Wam z pobliskich kierunków sprawdzić w przyszłości Włochy, Hiszpanię lub Grecję, tam choć drożej zdecydowanie ciekawiej również pod względem wyboru piw, knajp czy krajobrazów.
dzięki za koment. Ja lubię klimat państw byłego "prosojuzu" aby obserwować jak wyzwalają się spod jarzma "homo sovieticus" i jak się emancypują. Ukraina pod tym względem okazała się liderem. Ale absrtahując ;) Bułgaria przyciąga fantastycznym Morzem Czarnym które jest moim ulubionym morzem w Europie i chyba tylko tutaj, jeśli chodzi o część zachodnią wybrzeża, pokazuje swoją magię. Byłem i na Krymie w 2004 i w Odessie w 2018 ale Morze Czarne właśnie w BG to jest wakacyjny wybór.
@@PolskieMinibrowary tez uwielbiam Bułgarię z tym klimatem...uwaga na duże meduzy w morzu czarnym, czasem lubią przypłynąć z głebin i poparzyć ;)
@@PolskieMinibrowary na Krymie i w Odessie nie miałem okazji, może kiedyś jeszcze się uda ;) pozdr
Wróciłem niedawno z Barcelony. Tam praktycznie wszędzie Ipy, apy. Nawet funky fluid znalazłem w lokalu. Ale nawet lokalny patriotyzm nie skłonił mnie do kupienia pejstri sałerka xdd
A co do Bułgarii - wladyslawowo mentalnie. Albo i gorzej. Jedynie pogoda jest tam warta uwagi. Znalezienie piwa to tak jak pokazuje ten filmik. Szkoda kasy na takie podróże, ale docent - wrócisz jako jasny blondyn 😅 pozdrowki
@@tostamtadsiewziaem3650 nie neguję co kto lubi 🤷