odc. 44 | Polska tramwajowa legenda - kultowy KONSTAL 105N
Vložit
- čas přidán 13. 01. 2021
- Tym odcinkiem pragnę otworzyć nowy cykl odcinków komunikacyjnych pt. atlas komunikacji miejskiej.
Rozdziały:
00:15 Wstęp
02:31 Amerykański rodowód
03:54 Tramwaje na licencji PCC w Europie
04:55 Czechosłowacja największy exporter tramwajów
05:45 KTM-5 radziecka legenda
06:28 Jak skopiowaliśmy Czechom ich projekt
08:55 Budowa tramwaju KONSTAL 105N
13:45 Potrójne i poczwórne stopiątki
15:26 Końcowe momenty produkcji
16:10 Drugie życie starego tramwaju - modernizacje
Jeśli podoba Ci się to co robię możesz wesprzeć mnie na Patronite patronite.pl/UrbanTransportSy...
i zostać moim patronem. Zyskaj nagrody i przywileje za patronowanie nad kanałem.
Zapraszam Cię również na mój profil na facebooku, na którym możesz również się ze mną skontaktować.
Informacje zawarte w filmie pochodzą z:
1. A. Lubka, M. Stiasny, Atlas tramwajów, Poznań 2004
2. Tramwaje w Polsce, Łódź 2013
3. www.kmk.krakow.pl/
4. psmkms.krakow.pl/
5. pl.wikipedia.org/wiki/Tramwaj... - Auta a dopravní prostředky
Takie tramwajowe EN-57
EN-57 były dwa typy, wersja z miękkimi siedzeniami nazywała się " kibel delux". A z twardymi "kibel ortopeda" xd.
@@rdkbialek xD
Hahahahaha :D Dokładnie :D Trafne porównanie !
Hello from Czechia. Great video, even through I understand only about half of the video I still found pretty interesting. I hope it would be possible for me to visit Poland this year again.
14:48 Ostatni przejazd poczwórniakiem miał miejsce w Krakowie w nocy z 26 na 27 czerwca 2015 roku. Świetna to była impreza i chwała nowohuckim mechanikom, którzy byli w stanie o 1 w nocy w pół godziny wymienić uszkodzony podczas imprezy pantograf :D
😱😱😱wow
17:08 firma MODERTRANS. "Moderus" to już nazwa handlowa wagonu.
Moderusy to złom tak samo jak Siemens combino
@@senic3515 eeee.. ale od combino to się odwal
Kultowy to stał się właśnie model 105Na, bo oryginalne 105N jeździły krótko, a potem je przerabiano na wersję 105Na
Taki szynowy odpowiednik Ikarusa, tylko tego się nie mogą pozbyć. :P
Ten model dla historii polskich tramwajów jest tym czym EN57 dla kolei :) fajny odcinek
A niebędzie to 4/5N?
Czyli gniotem niebywałego kalibru...!
@@janfaworski5155 Coś w tym jest. Ilu MKM-ów i mikoli chwali, że ale to za komuny były dobre pojazdy przemilczając fakt, że to był wynik wielu nieudanych prób stworzenia pojazdów, które niewypaliły, a i tak to powstało na kradzionej technologii i tak samo te te modele były produkowane aż do lat 90, bo próby stworzenia nowszych modeli również nie wypaliły.
Nie ma co tutaj dużo się rozwodzić. Najlepsze i najpiękniejsze tramwaje jakie powstały! Ten klimat z jazdy, duże przesuwne okna, piękne dźwięki przetwornicy, trzaskajace drzwi, dosyć ekstremalne plastikowe krzesełka, charakterystyczne szarpnięcia przy ruszaniu czy godziny spędzone na tylnim pomoście z kumplami ;P U mnie jeszcze jeździ trochę tych klasycznych, za nic ich nie oddam w ręce złomiarzy! Faktem jest to że są dosyć przestarzałe, ale na pewno lepsze niż niektóre nowe tramwaje ;) Te wagony mają swój klimat, i jak dla mnie to NAJLPESZE tramwaje Konstalu.
W moim mieście większość konstali została zmodernizowana.
Tysiące razy jechałem tym typem tramwaju, a dopiero teraz poznałem jego historię. Wielkie dzięki! Mega ciekawe.
To jest poprostu legenda i kawał solidnej konstrukcji
@dawid dygulski
Legenda - tak.
Solidna konstrukcja - nie.
Wszak ta nieszczęsna belka grzbietowa z „obejściem” na bęben rozrusznika sprzyjała znacznym uszkodzeniom i kasacjom po zderzeniach czołowych. I ten brak piasecznic skazujący motorniczych na kaskaderską jazdę jesienią na mokrych liściach.
Zgadzam się brak piasecznic to była porażka, ale przyglądając się obecnie modernizowanym 805Na (Łódź) widzę że piasecznice są montowane, chociaż przyznam, że całą moją ośmioletnią karierę motorniczego spędziłem na 805 Na bez piasecznic i jakoś sobie poradziłem, chociaż raz zimny pot mnie oblał.
@@olga_matna jeżdziłem tymi wagonami jako motorniczy w Krakowie , nie mam miłych wspomnień 🤣to kupa złomu ,bardzo głośny wyły w nim przekładnie ,w lecie niemiłośierny upał ,w zimie zimno jak na motorze ,fotel to zwykła deska powleczona jakąś szmatą ,po 10 h pracy odpadała dupa .Wózek na przegubie tłuk się okropnie . w roku dwutysięcznym zostały wycofane z pracy na linii , na zajezdni TH zostały 2 szt, nr210 i 155 jako przyczepa ,nie ma w niej kabiny ,jest jeszcze jeden nr 203 stoi w muzeum inżynierii miejskiej na kazimierzu ,jeżdziłem nim kilkanaście razy . Generalnie to była trumna na salowych kołach ,wagony 105 przy 102-ce to przepaść jakościowa i komfortowa .pozdrawiam
Byłem motorniczym 30 lat temu. Linia nr4 Zabrze -Gliwice. Część Gliwicka już n ie istnieje. Jeździłem oczywiście stopiątkami. Wtedy jeszcze zasilane z opornicy . Po środku podłogi był wielki bęben ze zwojami oporowymi , a mały śilnik był za pomocą przekładni połączony z ramieniem ślizgającym się po tej opornicy. osoby stojące przy szafie słyszały dziwne "syki i stuki" - było to serce układu które podczas jazdy na na jeździe "swobodnej" po rozpędzeniu w miarę zwalniania sterowało tym małym silniczkiem aby dopasować rezystancję do obecnej prędkości. Dzięki temu przy naciśnięciu pedału przyśpieszenia ramię było w optymalnym ustawieniu . Były też pojedyńcze modele tyrystorowe ....ale niestety jeszcze awaryjne! Dodam też że hamulec szynowy ( ten elektromagnes pomiędzy kołami ) łapał za szyny gdy motorniczy zasłabł i jego noga spadła z ostatniego pedału czyli czuwaka. A tak serio to motorniczy nagminnie puszczali czuwak aby przyspieszyć / wzmocnić hamowanie. Pasażerowie myśleli że motorniczy włączył dzwonek przed przystankiem, a tak serio był to sygnał ostrzegawczy puszczonego czuwaka. Czuwak był tak wyważony aby uzywać lekkiej siły aby pozostawał wciśnięty. Gdy motorniczy stracił przytomność sprężyna pokonywała bezwładność nogi i pedał był wypychany do góry. Może komuś się przyda ta informacja. Ps. W ośrodku szkolenia mieliśmy dla celów szkoleniowych wózek i bęben na zewnątrz "kabiny". Taki rozebrany tramwaj w pomieszczeniu. Dzięki temu można było odserwować symulację pracy bębna.
Huk otwieranych drzwi był nie do podrobienia. A akwariami nazywano chyba pierwsze stopiątki z przednimi szybkami kabiny na poziomie podłogi.
Moje ulubione „trzaskacze”. Jeszcze kilka takich krąży po Łodzi.
@@LeszekSlowinski tramwaj pomyłka . Pamiętam jak Łódź dostała stare tramwaje z Bielefield, zderzenie z czołgiem. Niemieckie starocie,które biły na głowę to "cudo " ...
W Krakowie każda stozłomka to akwarium ;)
Noo, drzwi jak jebły to barki wybijały
Hm akwario-zamrazalki w zime niezle daje sie w nich zamarznac bo gumy w drzwiach zadko sa jusz szczelne. A znowu w nowych podtypach nagrzewnice zadko daja rade.
Konstal 105Na to legenda
105 najlepsza do taranowańia samochodów wiem co mówię bo nic się mu nie dzieję co najwyżej lampa się stłucze i czasami porysuje
Szczera prawda, te nowsze nie mają szans tak jak 105-ki...
N
Przy większych uderzeniach konstrukcja pudła 105ki potrafi się wichrować, co czyni odbudowę nieopłacalną. Więc nie jest to taki dobry "przecinak" do aut. Kolizje tramwaju z autami są dla tych drugich zwykle piorunujące, 105tka waży 17,5 tony a samochód ok jednej tony.
105 miała słabe pudło i po wypadkach z autami osobowymi często były spisywane ze stanu. To był spory problem dla użytkowników bo tramwaje zdejmowano że stanu i nie było czym jeździć. Nie wiem skąd pochodzi opinia o wytrzymałości typu 105 bo ja się z takimi opiniami nie spotkałem. Pozdrawiam
2 lata temu w Gdyni miał miejsce wypadek gdzie Samochód Osobowy wjechał w Trolejbus ZiU 9 i Trolejbusowi nic się nie stało nawet Ryska a samochód osobowy do kasacji. :D
@@wr3066 może opinia się bierze stąd, że helmut po zderzeniu ze 105Na traci kabinę? Problem w 105Na to belka z obejściem na rozrusznik, fakt. Ale co z tego, że Helmuta w przeciwieństwie do 105Na odbudujesz, skoro motorniczy z Helmuta będzie ciężko ranny ( już były takie wypadki).
W Poznaniu w '90 jeździła jeszcze stopiątka przegubowa - z środkowym członem niskopodłogowym. Bodajże 115N.
A kiedy zniknęły w Poznaniu 105tki?
@@jeshkam nigdy
Konstal jest moją ulubioną marką tramwaji i jest z Chorzowa
Są obrzydliwe stare i obskurne na prawdę jak widzę ze jedzie ten gruchot to mnie słabi
“Tramwaji”?
Szkoda, że nie wsponiałeś o Protramie 405n wykonanym dla Krakowa bo to dość ciekawa konstrukcja, mimo że wykonano tylko jeden egzemplarz
Nigdy w żadnym filmie nie o Toruniu nie widziałem tylu ujęć z Torunia. Aż miło się patrzy
Taka tramwajowa polska legenda... Całkiem możliwe, że z braku alternatywy jak EN57 na kolei. Jako wychowany w mieście bez tramwajów i tak to moje pierwsze skojarzenie z tramwajami :)
Widze 105tke i odrazu czuje charakterystyczny zapach i tesknie ;)
No mieszkańcy Olsztyna mimo sieci tramwajowej nie załapali się na stopiątki w ruchu liniowym na sieci przed likwidacją sieci. Producentem Moderusów jest firma Modertrans.
Jadę takim do pracy. Niestety rano zanim się nagrzeje jest w nim zimno. Jest to tramwaj mojej młodości kiedyś były tylko takie.
Zabrakło mi tu dzwonka zamykania drzwi, tego klasycznego :)
Natomiast mnie kilku przebitek z terenu dawnego zakładu produkującego te wagony.
U mnie w technikum na 2-gim piętrze jest jeden dzwonek (zewnętrzny) że "stopiątki"
Takie tramwaje to najczęściej na Śląsku można spotkać ( chyba bo sam w katowicach mieszkam i tam dużo tego jeździ)
Może by tak zrobić fim o dzisiejszych tramwajach w USA? ;)
Podbijam!
W USA sieci tramwajowe są słabo rozwinięte. W wielu miastach zostały zlikwidowane np. W Nowym Jorku lata 80-te i LA z powodu zastąpienia sieci tramwajowych metrem. W San Francisco jest rodzaj szybkiego tramwaju ale jest zaliczany bardziej do metra lekkiego.
Świetny fim. Pozdrawiam i czekam na film o Tramwajach Śląskich.
Jestem emerytowanym motorniczym . Jeździłem tramwajami 5N , 13N , 102N , 105N . 5N był najbardziej bezpiecznym tramwajem jesienią i zimą bo miał piaskownice . Można go było prowadzić na stojąco. W 13N i 102N były piaskownice ale za PRL-u były stale nieczynne . Były to chyba modele najmniej awaryjne . 105N był najbardziej niebezpiecznym tramwajem jeżeli chodzi o hamowanie. Poza tym pierwsze modele miały bezpiecznik elektryczny w układzie hamowania który gdy się spalił to pozostawało się tylko modlić motorniczemu . Wszystkie w/w modele były bardzo zimne tak że zimą prowadziłem je w gumofilcach i skarpetach wełnianych i w kożuchu . Motorniczowie najczęściej chorowali na zapalenie dróg moczowych i pęcherza oraz na bolesne przewiania od przeciągów. Pozdrawiam wszystkich emerytowanych motorniczych z Gdańska .
0:59 noi jest moja Bydgoszcz 🥰
Miasto biedy ,niskich zarobków i niewykorzystanych szans.
Pesa i awaryjność, że mnie to nie dziwi :P
>jeżeli mieszkasz w mieście z komunikacją tramwajową to niemożliwe, że nie nie znasz tego tramwaju
Olsztyn: Am I joke to you?
Olsztyn to w ogóle rodzynek. Po tylu latach, od zera machnąć tramwaje. Że się im chciało.
@@biska131 Musieli podciągnąć do Elbląga
@@biska131 aktualnie w Olsztynie trwa kolejna rozbudowa i powstaną dodatkowe 2 linie tramwajowe na liczącej jakieś 6 km trasie. Na trasie powstanie tez ciekawe rozwiązanie - 300 metrowa estakada, dzięki której tramwaj przejedzie górą nad skrzyżowaniem ul. Krasickiego i ul. Synów Pułku. Pierwsza rozbudowa w 2015 roku pochłonęła jakieś 500 mln zł, a obecna ma kosztować ponad 400 milionów.
Jest mowa o Olsztynie kawałek dalej w materiale
Akwarium w wersji pierwszej, czyli z oszkloną do podłogi kabiną i lewitującym pulpitem, to był gruby szok estetyczny. Potem je modernizowano i te przeszklenia poznikały.
Pamiętam je - wyglądały lepiej.
Przeszklenie zlikwidowano podobno ze względu na panie obsługujące te tramwaje.
@@gosiaiwodek9870
Nie na panie, tylko ze względu na obleśnych panów zaglądających im pod spódnice niczym przedszkolaki...
Ponadto kolizja skutkowała darmową depilacją nóg.
Profesjonalnie przygotowany materiał 👏
przynajmniej można było normalnie otworzyć okna! Nowoczesne tramwaje mają co prawda klimatyzację, ale co roku dziennikarze robią naloty by mierzyć temperatury w przegrzanych tramwajach, w których z jakiegoś powodu "klimatyzacja chwilowo nie działa"
W Łodzi norma w Cityrunnerach xD
W Krakowie jeszcze 104N kursują do dnia dzisiejszego na torach
Prawda jest taka, że te tramwaje są niezwykle zwinne, tj. ruszają z przystanku czy świateł bardzo płynnie, przyśpieszenie jest wyraźnie odczuwalne, co do teraz jest nieosiągalne dla wielu "nowoczesnych" swingów czy innych "niskopodłogowców" i to wg mnie jest ich ogromna zaleta. Ponad to są stosunkowo lekkie więc również nie mają takiego destrukcyjnego wpływu na stan torowisk jak i nowsze, "nikopodłogowe" odpowiedniki. Jechałem ostatnio Skodą we Wrocławiu, może 10-letnią, wszystko w niej skrzypiało, trzeszczało, ogólnie stan bardzo zły, te Skody dają wrażenie jakby miały jeżdzić jeszcze max 5 lat, natomiast "nasze" konstale jeżdżą już od lat '70 tych i wydają się nie do zajechania!
Prawie codziennie wracam 15 nocną i bardzo lubie jechać tym typem tramwaju:).Na slasku mamy 12 przegubowych:)
Konstal 105Na klasyka polskich powojennych tramwajów
Protram 405N to też na bazie wagonów 105N. Z 3 wagonów zrobiono jeden wieloczłonowy. Ma nawet człon z niską podłogą..
@Christian Klucznick
„Z 3 wagonów zrobiono jeden wieloczłonowy.” Dokładnie pięcioczłonowy.
„Ma nawet człon z niską podłogą.” A nawet dwa.
W Szczecinie były bardzo znane
Brakło mi tu wspomnienia o 405N-Kr, modyfikacji 3x105Na dla Krakowa
Mój ulubiony tramwaj. Może głośny i szarpał, ale dzięki otwieranemu dachowi i dużych przesuwnych szybach był najlepszy na lato. Z tego powodu wolę go wciąż od nowoczesnych z klimą i zawsze mam radochę gdy (już niestety coraz rzadziej) uda mi się do niego wsiąść w Krakowie. Otwieram szybę na środku tramwaju i łeb przez okno, obowiązkowo!
A jak się trafił motorniczy z wigorem, to i nieźle pocisnął. Długie proste odcinki w Nowej Hucie lub na Mogilskiej czy al.Pokoju tym tramwajem, to było to! Dziś taka jakaś nijaka jazda tymi nowymi, usnąć można.
Wow. Oglądałem z zachwyceniem! Jak dla mnie to 105 jest #2 w legendarności (nie nie, to nie znaczy źle)
No a #1 to jest Tatra T3 jak dla mnie
Super kanał. Od 9.33 przez kilkanaście sekund tramwaje w Częstochowie 💪pozdrawiam serdecznie.
Właśnie Modertrans remontuje te właśnie Protramy
Takie ciekawe modele tramwajów komunikacji miejskiej jeszcze jeżdżą po torach Śląska ,od Katowic po Sosnowiec i inne ościenne miasta.To jest jeszcze relikty poprzedniego systemu , tylko trochę unowocześnione.
Jeździłam unowocześnionym w Poznaniu, teraz poznałam historię.
I mnie w Gdańsku niestety już zostały wycofane ale nie raz jechałem. Tym tramwajem tęsknię zanimi były super
Mam duży sentyment do tych tramwajów. Ale się nimi najeździłem od czasów dzieciństwa, między innymi na pokazanej tu, w kilku kadrach, linii 27 :-).
Zrób jakiś odcinek o top 10 wypadków z udziałem autobusów i drugi tramwajów w Polsce z udziałem ale miejskich autobusów
Te 105-tki i 805-tki spokojnie przeżyją te nowe pesy solarisy i inne teraźniejsze wytwory.
Bardzo ciekawy i dobrze zrealizowany film.
Świetny materiał :)
Odcinek bardzo szybko się zestarzał, przynajmniej jeśli chodzi o Gdańsk. Niecałe dwa miesiące później Gdańsk całkowicie zrezygnował z eksploatacji tramwajów całej serii 105N i wszelkich jego podtypów (105Na itd.). Od 5 marca 2021 roku na regularną trasę nie wyjechała już żadna 105-ka w Gdańsku.
Bardzo fajny i ciekawy materiał, czekam na więcej. Pozdrawiam :-)
Super sa twoje komentarze... milo ich sluchac 🙂
Świetny materiał, fakt 105N to legenda, która wbiła się na wiele lat w krajobraz wielu miast w Polsce.Ciekawie opowiedziane i pokazane.Duży kciuk w górę za film.
Super film, w części poświęconej modernizacją, mogłeś wspomnieć również o HCP 115N (niestety poszedł na żyletki ze względu na awaryjność :( )
W latach 90 miałem praktyki z liceum na Konstalu w Chorzowie.
Praktyki w liceum?
Świetny film 👍👍👍
nadal czekam na Szczecin :)
W Poznaniu zrobili z niego przegubowca, tzw glizdę HCP 115N :) pl.m.wikipedia.org/wiki/HCP_115N
Moderusy zbudowano również z zestawów dostarczonych z Poznania w Warsztatach Tramwajowych w Szczecinie - kiedyś 10 szt. Alfy, później także Beta.
dzięki za odcinek
Zróbcie szczegółowy odcinek o tramwajach łódzkich. Tutaj była "Ziemia Obiecana", tramwaje były i kursowały po mieście już przeszło 125 lat temu.Nocami wożono nimi bawełnę z dworców towarowych do fabryk włókienniczch,za dnia tylko pasażerów.Tego typu ciekawostek na pewno nie ma w żadnym innym mieście w Polsce, Rosji czy zachodniej Europie.
@Sherman Rzepnick
W Bielsku-Białej w latach 20-tych XX w. woziły węgiel: pl.wikipedia.org/wiki/Tramwaje_w_Bielsku-Białej#Uruchomienie_przewozów_towarowych, zaś w latach 50-tych w GOP-ie rozwoziły nad ranem mleko do sklepów, a w Dreźnie od 16.11.2000 kursuje tramwaj towarowy wożący podzespoły do fabryki zlokalizowanej poza miastem.
Podstawową zaletą stopiątek jest to, że pojadą po każdym, nawet najgorszym torowisku, a tych jest w Polsce jeszcze sporo, szczególnie na śląsku...
Gumowy tramwaj tak samo jak Ikarusy zabierały wszystkich pasażerów z przystanków .Nikt nie zostawał !
Cz.II poprzedniego postu: A oprocz wagonu 111N chciałbym przedstawić jeszcze jeden wariant 105-tki o którym Pan zapomniał, i to wariant w sumie jescze ciekawszy niz wagon 111N czyli wagon 105N/2 znany też jako wagon 115N czyli jedną, jedyną w całej polsce przegubową stopiątkę.Wagon ten, powstał w Poznaniu, w słynnych zakładach Cegielskiego z dwóch krótkich wagonów typu 105 oznaczonych przez MPK Poznań numerami taborowymi 163 i 164 z których to wagonów powstały człony A i C wagonu, zaś człon B został zbudowany dosłownie od zera w zakłądach Cegielskiego w Poznaniu, lecz został on tak zaprojektowany, by wizualnie nie różnić się niczym od członów A i C. Jedyną różnicą między członem B tego tramwaju, a jego członami A i C było to że człony A i C, czyli człony zbudowane w Cegielskim z krótkich 105-tek, były typowymi członami pasażerskimi, zaś czon B (środkowy człon trwamwaju) przeznaczony był wyłącznie do przewozy niemowląt w wózkach dziecięcych oraz osób na wózkach inwalidzkich, przez co człon B tramwaju nie nposiadał jakich kolwiecj nsiedzień dla pasażerów, zaz podłoga w członie B tramwaju była o ok. 25-30 cm niższa niz w członach A i C trawmaju. Wagon ten powstał z myślą o tzw. Pestce czyli Poznańkim Szybkim Tramwaju, z czego tez nic specjalnie wyszło, gdzyz po jazdach testowych na Pestce okazało się że silniki "Glisdy", jak w międzyczasie wagon został ochrzczony przez poznańskich miłośników komunikacji miejskiej, są za słabe i tramwaj nie nadaje się na "Pestkę". I tak jedyna w swoim rodzaju i unikatowa jak by niew spojżeć 105-tka służyła dzielnie na róznych liniach tramwajowyc w Poznaniu aż do dnia 14.04.2010 kiedy to władze MPK Poznań zdecydowały skreślić wagon ze stanu i ostawić na bocznice w zajedni na ul. Budzisdzyńskiej w Poznaniu, gdzie wagon stał na odstawiony na bocznicy na tyłach zajezdni do lipca 2011 kiedy to ten jeden, jedyny w swoim rodzaju wagon zakończył swój żywot zezłomowany przez pracowników zajezdni, i to pomimo licznych protestów miłośników komunikacji mejskiej którzy chcieli (i próbowali) zachować wagon w celach muzelanych. Na zakończenie dodajmy iż wagon ten z fabryki Cegielskiego trafił wprost do MPK Poznań, gdzie do dnia skreślenia ze stanu MPK, czyli do dnia 14.04.2010, kursował z numerem taborowym 400.
115N nie był jedyna przegubową odmianą 105tki
@@faurl35h Oooo, a jakie jeszcze były?
@@marcinhano5893 Protram 405N: pl.wikipedia.org/wiki/Protram_405N
Pozdrawiam super odcinek 🚊
We Wrocławiu przed 102-kami były N-ki, z tego co pamiętam. Za dzieciaka takim się spory kawałek przejechałem "za korbą", na nocnej linii, motorniczy stał za mną, eh, to byli czasy :). Po "N"-kach weszły przegubowe 102-ki, jakie one były luksusowe, a po nich 105-ki, normalnie limuzyny. Do dzisiaj różne warianty 105-ek i Protramy jeżdżą na codzień.
Jeżdżę ta legendą.Ale szczerze mówiąc niech one idą do muzeum tam ich miejsce
Super skrot. Pozdr
Pomijając świetny materiał na temat 105-tki, bardzo szanuję rozsądne podejście do wypierdów motoryzacyjnych PRLu i brak niepopartego niczym zachwytu nad 125/126p i Polonezem ;)
Pamiętam jak jechałem wiele razy konstalem 105n było fajnie . Szkoda że teraz w Częstochowie nie ma .
Bardzo dobry film
Co by nie mówić, solidne tramwaje.
W Krakowie były takie tramwaje. Szkoda, że jest ich mało🥺😰
W Gdańsku były także 105 i właśnie zostały w całości przekazane do Krakowa .
Na miniaturce 16 jedzie z ronda piastowskiego do przystanku Dunikowskiego
W Gdańsku pożegnaliśmy już 105ki
Kocham jeździć tym modelem
Mega fajna relacja
16:28 to już nowy Moderus w Elblagu (produkcja 2019/2020)
1:30 13 na 15 bo nie kursują w Gorzowie Wielkopolskim oraz w Olsztynie
@Piotr R a modernizację?
@@TechnicznyMaks No i 105N2k/2000
W Poznaniu też ich jest coraz mniej
@Piotr R jeżdżą ale modernizacje...
@@Jeronimeq W każdym mieście jest ich coraz mniej...
Super filmik zrobiłeś o tych tramwajach... i chociaż powszechnie wiadomo, że PESY są o niebo lepsze, to - nie spychajmy 105-ek na bocznicę... niechaj jeżdżą skoro działają :) częściowo podobnie - moim zdaniem - mogło to też dotyczyć co niektórych wozów 13N... mogli zostawić te najbardziej wytrzymalsze aby obsługiwały po jednym składzie chociaż kilka linii, trudno - wyszło inaczej... [ zamyślił się].
Pozdrawiam :)
Wszystko prawda, wszędzie Konstale... chyba że mieszkasz w Gorzowie ;)
Ten model to przykład doskonalego wzornictwa przemysłowego (oryginały, bo modernizacje już nie). Mimo 45 letniej historii jesgo bryła nie straszy, nie gryzie się ze wspołczesnymi trendami designu, nie wygląda na zabytek.
Stylistyka 105N wzorowana była Radzieckim LM68M, oraz czechoslowacką Tatrą T5
Jako dzieciak strasznie bałem się trzaskających drzwi w tym modelu...oczywiście w latach '80...Ciekawy odcinek. Pozdrawiam i oby tak dalej.
W Warszawie dalej sporo takich jeździ. Wiadomo że w Pesie wygodniej, cichutko i z klimą, ale nic nie zastąpi klimatu Złomstala ;-)
13 na 15 w Gorzowie Wielkopolskim też nie jeżdżą. Mieszkam tam...
1:08 ooo, Elbląg, moje tereny :)
Ależ historia... :P
17:37 w tle ex krakowski Jelcz M081MB
Jako prywatna linia D-tka:)
własnie wyglądam z okien mojego biura gdzie mam rzut na zajezdnie Żoliborz i stoi taki tramwaj na bocznicy pod hangarami, z reszta tam często różne zabytki stoja do renowacji :)
Zapomniał Pan o jeszcze jednym, ciekawym wariancie wagonu 105, a mianowicie o wagonie Konstal 111N który jest niczym innym jak tylko dwukierunkową (pod pewnym warunkiem, o którym piszę nieco niżej) wersją wagonu Knostal 105. Wagony te posiadają drzwi po obu stronach pudła i siedzenia dla pasażerów ustawione tak że część pasażerów jechała tyłem, a część przodem do kierunku jazdy. Wagon posiadał po 3 pary drzwi z lewej i prawej strony pudła (a właściwie to po 2,5 drzwi gdzyż tylne drzwi wagonu były jednoskrzydłowe :) ) i ... jedną kabinę motorniczego, wskutek czego jeden pojedynczy wagon 111N wciąż był jednokierunkowy a dwukierunkowy stawał się dopiero skład dwóch takich wagonów, które w odróżnieniu od zwykłych 105-tek łączyło się tyłem do siebie. Wagony 11N wyprodukowano w roku 1993 dla śląskich Gliwic w ilości zaledwie 6 sztuk (pierwotnie miało być 8) i ogólnie tylko na Śląsku można je spotkać. Wagony te, jak już wsponiałem powstały dla Gliwic w związku z bardzo przedłużającym sie remontem wiaduktu przu ul. Zabrzkiej w Gliwicach. (remont miał trwać 2 lata a potrwał 7) w celu obsługi linii trawajowej nr4 w Gliwicach na ocinku Gliwice Hutnicza - Gliwice Wójtowa Wieś Pętla, odcinku oderwanym przez w/w remont od reszty sląskiej sieci trawmajowej. Wagony te od początku swego istnienia były na stanie gliwickiej zajezdni Przedsiębiostwa Komuniakcji Tramwajowej (obecnie Tramwaje Śląskie S.A.) gdzie otrzymały numery taborowe 341,342,360,373,406,613. Przy czym producent wagonów, chorzowski Konstal S.A. zawalił nieco sprawę w kwestii sterowania wagonu w momencie połączenia w skład, w skutek czego nie mozna było w przypadku 111-tek łączyć w składy dwóch dowolnych wagonów lecz tylko i wyłącznie ściśle określone pary, a konretnie pary następujące: 341+342, 360+373 i 406+613 (nie wiem o co tu dokładnie chodziło). Po zakończeniu remontu w Gliwicach składy 111N służyły swoją dwukierunkowością podczas remontu na innych liniach (np.na linii 40 w Katowicach) a pomiędzy remontami kursowały razem ze 105-kami od pętli do pętli (wówczas kursowały pojedynczo z drzwiami z lwewj strony zablokowanymi przed jakimkolwiek otwarciem).Obecnie (14.01.2021) składy 111N kursują na Liniach 2 i 29 w Zabrzu gdzie ich dwukierunkowość wykorzystywana jest w związku z remontem na ulicy Zamkowej w Zabrzu-Biskupicach. W okresie 2012-2015 wagony 111N przeszły remont kapitalny w ZUR Chorzów gdzie w ramach remontu wymieniono im min. drzwi na płatowe, otwierane do środka takie jak w 105-kach (pierwotnie 111-ki miały drzwi otwierane do środka, lecz harmonijkowe). Na zakończenie dodam jeszcze, jako ciekawostkę iz skład 341+342 w latach 2006-2008 był wyporzyczony do MPK Kraków gdzie jeździł przemalowany w krakowskie barwy biało-ciemoniebieskie i pod tymczasowymi numerami krakowskimi taborowymi 3501 i 3502. Pozdrawiam.
Mały błąd, zamiast składu #406+613 był 360+406, a zamiast #373+360 był #373+613 :)
Klasyk...
kocham je za ich speed :D
W Łodzi faktycznie motorniczy potrafią nimi szybko jeździć. Natomiast problemy mogłyby pojawić się gdyby nagle trzeba było zahamować skład. Konstale miały ten problem że często trzeba wykonywać pulsacyjnie hamowanie. Tramwaje fińskie, niemieckie czy nawet PESA nie mają takich problemów. Natomiast jeśli chodzi o przeszklenie to kocham Konstale. Najlepsze tramwaje wycieczkowe, czy turystyczne - stworzone do podziwiania panoram miast.
Do szkoły się jeździło 15 -ką. Konstal Chorzów !
No nie do końca 14/15.
Oprócz Olsztyna nie eksploatuje ich Gorzów Wielkopolski.
Ale pewnie eksploatował.
Zapomniałeś dodać że w Krakowie został zrobiony prototyp z 3 wagonów 105N , wagon który nosił wzór 405N miał zastąpić trój wagonowe 105, ale coś nie wyszło i zakupiono nowe 43m Pesy(Krakowiaki). 405N jako prototyp do dzisiaj jeździ po Mieście
Nikt nie prosił (chyba) ale każdy potrzebował
Teoretycznie można zrobić tak, żeby Konstal 105/805 mogłyby jechać na dwóch torach. Po drobnych przeróbkach sieci i zdjęciu odbojników skrętu wózka.
Nigdy w Polsce nie jechałem tramwajem, udało się to dopiero za granicą.