Legenda Technicsa [Reduktor Szumu]
Vložit
- čas přidán 20. 07. 2017
- W tym odcinku przedstawię wam firmę Technics, kawałek jej historii, przełomowe modele, Technicsa w PRL, w Pewexach oraz dzisiejsze losy firmy.
Zdjęcia, które pokazuję w odcinku, są, w większości, kserokopiami starych katalogów firmy Technics oraz pochodzą z moich archiwów.
Jeśli spodobał Wam się odcinek, zapraszamy do polubienia naszej strony na Facebook'u:
/ reduktorszumu
Jeśli macie jakieś sugestie w sprawie tematów kolejnych odcinków, kierujcie je na:
reduktorszumu@gmail.com
Zapraszamy także na nasz drugi kanał o tematyce szeroko pojętej elektroniki - RS Elektronika
/ @rselektronika
Zapraszamy na stronę reduktorszumu.cupsell.pl do zakupu koszulek i gadżetów z logiem Reduktora Szumu. W ten sposób możecie przyczynić się do rozwoju naszego kanału. - Věda a technologie
Mam cały komplet Technicsa z 92~94 roku, używam i za nic go nie wymienię, pozdrawiam fanów firmy.
Mam to samo i całkowicie się zgadzam !!
Jestem za, kupiłem cały zestaw w 98r. Pięć lat temu odstawiłem do garażu i kupiłem nowy gramofon i amplituner Denon z bluetooth, WiFi i inne srifi. I już od początku coś mi nie pasowało, miesiąc temu odpaliłem cały stary zestaw Technicsa i bardzo się cieszę że go nie sprzedałem. Denon to shit i na nowo pokochałem mojego Technicsa 🥰
Miło słuchać kogoś tak przygotowanego.
Oglądałem z zapartym tchem; dziękuję za przypomnienie historii w której miałem,po części, przyjemnosć uczestniczyć.
Witam i bardzo dziękuję za ten odcinek.
Zaraz po obejrzeniu pobiegłem do suszarni po magnetofon, który posiadam od końca lat 80. Pamiętam, jak z wypiekami na twarzy wracłem z tzw. "Czarnego rynku" w Katowicach z pieniędzmi w ręku ze sprzedaży magnetofonu "szuflada" z Diory w kolorze czarnym by kupić używany magnetofon RS-B 405. I wreszcie stanął na szafce, piękny, kanciasty, a magia zaczęła się po podłączeniu do wzmacniacza. Kiepski wzmacniacz PW 9013 i kolumny Alton 80W z wymienioną tubą na kopułkę. Różnica między szufladą, a moim Technicsem nie do opisania. I ten system dbx. Prawie zero szumów.
Byłem szczęśliwy.
Chyba jeszcze dziś podłączę magnetofon i posłucham kaset, które wciąż posiadam.
Odcinek, nawet gdyby miał 3 godziny, to okazałoby się to za mało.
RE-WE-LAC-JA! Film przeszedł już do historii. :-)
Szkoda
Świetny materiał, można Pana słuchać godzinami.
Po pierwsze, bardzo dziękuję Autorom za znakomity materiał. Jak każdy film na tym kanale tak i ten oglądałem z wielką przyjemnością i żałuje, że trwał tak krótko. Forma felietonu jest naprawdę wyjątkowo ciekawa. Jak zawsze serdecznie gratuluję. Ciekawą sprawą jest natomiast coś, co można obserwować w komentarzach na tym i na innych kanałach czy na forach dyskusyjnych. Jest to zjawisko "mojszości". Wpisuje się ono w coś co roboczo mogę nazwać:"Polaków AudioPortret własny" :-) Szanowni rodacy, Audiofile z kablami za 1000 zł/metr i miłośnicy Altusów, oraz naszej rodzimej Unitry, Ci od Technicsa na hybrydach i Ci od NAD-a czy Musical Fidelity. Każdy z Was ma rację. I każdy z Was tej racji nie ma. Pewne niezrozumienie, które bardzo często przeradza się w mniejszy lub większy hejt wynika stąd, że zapominacie o tym, że jakość dźwięku jest sprawą absolutnie subiektywną. Dla jednych audio to ciągłe poszukiwanie lepszego brzmienia, inwestowanie w coraz to lepsze komponenty by zbliżyć się do wymarzonego ideału. Bajer polega na gonieniu króliczka. Dla innych audio to ich młodość, to czasy gdy nic nie bolało w kościach ani w krzyżu, a dziewczyny słały im powłóczyste i obiecujące spojrzenia. A to wszystko przy dźwięku Kleopatry, Merkurego, Radmora czy wieży typu "szuflada". I dla tych ludzi, szczęśliwych w latach 70-tych i 80-tych ten dźwięk i tamto brzmienie zawsze będzie cudownym doznaniem audio. Będą oni bronić produktów rodzimego zjednoczenia Unitra, mimo, że obiektywnie, były to naprawdę kiepskie produkty - zarówno technicznie jak i brzmieniowo. Oczywiście z kilkoma wyjątkami. A ich przeświadczenie o tym, że Unitra to Hi Fi najwyższej próby, wzmaga jeszcze fakt, że jak teraz po latach kupią sprzęt zachodni czy japoński (bo wreszcie mogą sobie na niego pozwolić ale niestety ciągle jeszcze w klasie mocno budżetowej w sklepie nie dla i... tów), w dobie oszczędności materiałowych i dyktatu księgowych, to dochodzą do wniosku, że: "Kiedyś Panie to Unitra robiła sprzęt a teraz - kupiłem Panie, a to sam plastik i tandeta." Tyle tylko, że jakby porównali sprzęt zachodni z tego samego okresu marek takich jak Sansui, Revox, Marantz czy choćby Philips, to zrozumieli by gdzie technicznie, wzorniczo czy brzmieniowo należy realnie ulokować nasz sprzęt z PRL-u. Czy to znaczy, że tamten sprzęt był do kitu? Stanowczo nie. Moim zdaniem największe słowa uznania należą się polskim konstruktorom. Tworzyć elektronikę i sprzęt audio za żelazną kurtyną, bez dostępu do materiałów zachodnich, z wielkimi problemami wszędzie tam, gdzie potrzebny był "wsad dewizowy" to była sztuka. Per analogia do motoryzacji, mieliśmy fajne projekty, często nowatorskie i wizjonerskie, ale wykonanie, było już niestety socjalistyczne. Stąd upraszczane w dobie kryzysu do granic absurdu projekty, zastępowanie dobrych części kiepskimi czy wręcz zubażanie konstrukcji np kolumn, gdzie zamiast zwrotnic stosowano jedyne kondensator. Grało? grało. Plan wykonany, norma itd. Technics jako symbol sprzętu z Pewexu oczywiście miał status absolutnego hi-endu mimo, że tak jak powiedział to autor w materiale, generalnie Pewex nie sprowadzał bardzo wysokich modeli.I tak patrzyliśmy na nie przyklejając nos do szyby sklepowej jak na jakiś fetysz. Jest też grupa ludzi, dla których audio jest sprawą zupełnie drugorzędną. Sam mam znajomych, u których od kila lat temu zamilkły przetworniki średnio i wysokotonowe w kolumnach Tonsila, grają tylko niskotonowce, co im zupełnie nie przeszkadza, a na moja uwagę o tym fakcie, zrobili bardzo zdziwione miny. Jeśli takim ludziom powie się, że Technics z lat 90-tych to masówka, a dobry sprzęt o pięknym brzmieniu - niestety ale kosztuje wielokrotność ceny Technicsa, to spojrzą na nas z niesmakiem bo... za 14 000 zł to się kupuje Golfa 4 w dobrym stanie a nie sprzęt grający.... I wreszcie jeszcze jeden fakt, którego doświadczyłem sam na sobie. Miałem Unitrę PW7020. gdy zmieniłem ją na Sony TA FB 940QS to przez długi czas gryzłem się z myślami, bo dla mnie Unitra grała lepiej. Dlaczego? Ano jak się tyle lat słucha mocno podkolorowanego dźwięku gdzie bass bum buma a tony wysokie swobodnie cyk cykają, to trafiając na brzmiący neutralnie zestaw z lekko wyeksponowaną średnicą człowiek nagle się gubi. Po czasie gdy nauczyłem się słuchać inaczej, z ciekawości włączyłem moją Unitrę i.... to była masakra. A przecież kiedyś tak ją lubiłem... Nauczmy się zatem nie krytykować własnych upodobań, nie hejtować kogoś tylko dlatego, że wyrazi swoją negatywną czy pozytywną opinię na temat sprzętu takiej czy innej marki. A nade wszystko nie budujmy swojego ego na mojszości - mój wzmacniacz jest najlepszy i moje kolumny itd. Kiedy w materiale mowa jest, że można wyrzucić hybrydę Technicsa na śmietnik, to nie jest to ocena jej brzmienia, ale możliwości jej serwisowania i dostępności oryginalnych układów i w tym kontekście było to powiedziane. A już kilku miłośników Technicsa próbowało się gniewać. Akurat Pana Krzysztofa nie sposób posądzić o stronniczość, nieraz słyszałem jak chwalił brzmienie sprzętu ze średniej półki a zawiedziony był tym, co reprezentował sobą sprzęt szacownej marki. Warto brać pod uwagę zdanie takich ludzi, bo są osłuchani i swoją opinię kształtują na bazie doświadczenia. Nie oznacza to jednak, że musimy traktować ich jak wyrocznię, w końcu to co się podoba dźwiękowo Panu Krzysztofowi, niekoniecznie musi zachwycać mnie i na odwrót. Najgorzej jednak, jak ktoś posłuchał w życiu 2-3 zestawów i już na jakimś forum prostuje wszystkich tonem nie znoszącym sprzeciwu... Bo moje kolumny, mój wzmacniacz, mój kabel itd. Więcej zatem pogody ducha i tolerancji - także w temacie AUDIO. Pozdrawiam i przepraszam za ten długi wywód....
Dzięki wielkie, za ten, pełen rozsądku, mini felieton.
Pięknie Pan to ujął, nic dodać nic ująć, pozdrawiam.
Bardzo dziękuję. Mam nadzieję, że nasze wspólne hobby i pasja będzie jednoczyć, a nie dzielić. I już czekam na nowe filmy rewelacyjnego i nieocenionego Reduktora. Mała sugestia, może na warsztat trafi kiedyś coś ze stajni Sony np wersja ES Esprit lub nowsza QS? Ciekaw jestem na ile legenda znajduje odzwierciedlenie w solidnej budowie wewnętrznej. Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
Lat mam 41 ale nie bardzo rozumiem, dlaczego porównanie Sony do Unitry tak Pana zniesmaczyło. Miałem Unitrę z cedekiem Fonica i ponieważ nie znałem innego dźwięku granie skrajami pasma, bardzo mi odpowiadało. Do tego stopnia moje ucho przyzwyczaiło się do takiego grania, że gdy pierwszy raz posłuchałem Sony, to mi takiego grania brakowało. Pisze o tym szczerze, by pokazać, że nie od razu Kraków zbudowano i nie widzę w tym niczego niestosownego. Co więcej, początkowo granie Sony mi nie odpowiadało i szukałem swojego znanego bum cyk cyk. Dopiero z czasem doceniłem inną - znacznie dojrzalszą i naturalniejszą barwę i taki sposób reprodukcji dźwięku. Choć nie ukrywam, że i dziś, nie używam przycisku Source direct i lubię kręcić potencjometrami barwy, mimo, że dzięki kanałowi RS wiem już, że wprowadza to zniekształcenia w torze audio. Cóż, trudno. Muzyka z mojego zestawu musi się mnie podobać, a nie prasie audiofilskiej i tak do tego podchodzę.
Użyłem swojego przykładu by pokazać, że dla wielu ludzi to jest dobre co jest znane i do czego jesteśmy przyzwyczajeni stąd jeśli Technics był z Pewexu i grał choć trochę lepiej niż Unitra, to dla wielu mógł być absolutnym high endem choć obiektywnie wcale taki nie był. Co do hybryd nie wypowiem się, nie słuchałem ich na tyle dużo by móc się wypowiadać. te dwie których słuchałem grały średnio. Ale to za mało by móc ferować wyroki czy choćby opinie. Wtedy gdy to się działo, miałem lat około 30. I chyba nie byłem wyjątkiem, bo gdy niedawno odwiedził mnie kolega - bynajmniej nie meloman, i widząc mój sprzęt uparł się, że chce posłuchać, to bardzo szybko go skrytykował, stwierdzając, że jego amplituner KD - też zresztą SONY, gra tysiąc razy lepiej. A kiedy zapytałem go z pokorą, dlaczego słyszy aż taką różnicę, to odparł szczerze, że jego zestaw KD to pięknie cyka a bas aż dudni a ten mój to tak sobie:"plumka". I wtedy zrozumiałem, że pewna historia zatoczyła koło.
Pozdrawiam serdecznie
Unita miała bardzo kiepskie przedwzmacniacze, obojętnie jaka unitra pod głosić na full i szumiała, w Technicsie zero szumów . Jakości kaseciaków nie wspomnę i głowic. Jak chciało się w PRL przegrać kasetę to alternatywa tylko był deck technicsa, nagrywała jak oryginał, nie do rozróżnienia od oryginału.
Szacunek, kawał pracy na nagranie tego materiału musiał pójść. Bardzo dobry materiał!
Dalem Ci setnego lajka 😊
Powinni to w szkołach puszczać ;)
Moja przygoda z Technicsem rozpoczęła się w 1999 roku od okazyjnego zakupu odtwarzacza CD. Był to rzecz jasna Technics bodajże model SL-PS50. Mogła to być oczywiście każda inna marka,ale traf chciał,iż był to akurat Technics. I się zaczęło. Od tamtej pory "zakochałem się" w tej marce. Jednak,ze względów finansowych interesuje mnie sprzęt z lat 90-tych i 2000-cznych. Na dzień dzisiejszy posiadam 19 "czarnych" segmentów (licząc dwa wzmacniacze dzielone to nawet 21) + kolumny SB-T200. Są to modele: SL-VM500 , SL-MC6 , SA-AX7 , SJ-MD100 , ST-GT650 , RS-AZ6 , SL-PS740A , SH-GE90 , SH-GE70 , SH-GE50 , SH-AV500 , SL-QD33 , SU-C800U/SE-A900S , SU-C800UM2/SE-A800SM2 , RS-TR575 , SH-AC300 , SU-A707 i SA-TX30. Oczywiście każdy sprzęt,który był wyposażony w pilota posiada oryginalnego pilota. Oprócz tego posiadam też dwa "srebrne" segmenty DVD-A10 oraz SA-DA10 również z oryginalnymi pilotami + kolumny SB-CA21. I jeszcze mam mini wieżę SC-HD510 wraz z piątym opcjonalnym segmentem czyli minidyskiem SJ-HDA710 wraz z pilotem oraz rarytas czyli oryginalną podstawkę Technics pod ten model mini wieży. Mam również jednego Panasonica także z oryginalnym pilotem,a mianowicie odtwarzacz DVD-A7. No i rzecz jasna słuchawki mam także marki Technics model RP-DH1200. Mam także dwa oryginalne neony reklamowe Technicsa :)
Kierując się logiką Reduktora Szumu powinieneś to wszystko wyrzucić na śmietnik, bo każdy wzmacniacz ma w środku "hybrydę" :)
Albo jest Pan kawalerem, albo ożenił się Pan z Aniołem. Nie znam kobiety, która umiałaby zaakceptować obecność w domu takiej ilości sprzętu. Gratuluję.
Świetny materiał o Technics-ie 👍 sam posiadam Amplituner z CD Technics i do tego Altusy 💪 i uwielbiam słuchać na nich muzyki a trwa to już dobre 15 lat !!
Za krótko!!! Dla mnie mogło być kilka odcinków w temacie Technicsa. Mimo wszystko dziękuję za świetny materiał i pozdrawiam!
ponad 40 minut a wrażenie jak 10 minut.
Wielkie dzięki ,zawodostwo aż miło posłuchać ...pozdrawiam
Miałem technicsa i nie narzekałem. A nawet jeszcze mam procesor dźwięku i działa. Brzmienie to indywidualna sprawa. Jednym się podoba drugim nie.
idealny film na piątkowy wieczór :) W tle można puścić listę przebojów PR III.
Witam, posiadam zestaw technics od 21 lat, jakość wyśmienita i dźwięk jak na obecne czasy nie przegrywa za bardzo do tej pory, sprzęt obecnie służy mojemu synowi
Moje główne wspomnienie z Technicsem z czasów nastolatka to sprzęty Technics w posiadaniu dwóch kolegów (sam miałem sprzęt Hitachi). Jeden z kolegów przywiózł sprzęt Technicsa na imprezę, gdzie jak to uderzyło to do dziś pamiętam-ściany mega drżały! :D Technics zrobił na mnie tak wielkie wrażenie dźwiękiem i mocą, że niemal po 20 latach nadal to doskonale pamiętam!
Znakomity i merytoryczny materiał. Gratulacje.
Dopiero teraz, czyli ok 5 lat po premierze tego odcinka, z wielkim zaciekawieniem obejrzałem ten materiał. Tak, Technics to kawał dobrej historii jeśli chodzi o rynek audio. Tak jak Pan powiedział, nam Polakom, właśnie przez dostępność w sklepach sieci Pewex, dla większości Kowalskich i Nowaków, i raczej laików w branży hi-fi, Technics stał się główną znaną marką. Sam zresztą jestem tego przykładem, chociaż pod koniec lat '80, kiedy byłem nastolatkiem, zacząłem interesować się sprzętem audio i wideo, i wtedy też odkryłem, że istnieją inne, dobre firmy, i jest ich naprawdę sporo ;-). W szczególności, gdy zobywałem adresy tychże firm, do których wysyłałem prośbę o przesłanie katalogów. O dziwo, praktycznie wszystkie te firmy odpowiadały, wysyłając aktualne prospekty ze sprzętem. Dlatego starałem się co roku wysłać prośbę, aby być na bieżąco z nowościami. Ale to tak na marginesie. Jeśli chodzi o firmę Matsuhita, warto może to bardziej sprecyzować, że podział produkcji w branży audio i wideo, koncern realizował właśnie poprzez swoje firmy, czyli Technics, który produkował sprzęt audio, średniej i wyższej klasy, w formie poszczególnych elementów jak i całych zestaw typu midi. Panasonic, to oczywiście sprzęt wideo oraz tv, dodatkowo również audio, w postaci sprzętu przenośnego, jak walkmany czy discmany, oraz boombox-ów, a także zestawów mini, i oczywiście car audio. National, to sprzęt audio i wideo, na rynek lokalny, czyli japoński, gdzie zamiast nazwy Panasonic, była właśnie nazwa National. Praktycznie był to ten sam sprzęt ale ze zmienioną nazwą (coś jak Victor i JVC). Quasar, to nazwa odkupiona w latach '70, od amerykańskiej Motoroli, pod którą koncern Matsuhita sprzedawał swoje produkty w USA. Pozostają jeszcze Ramsa, czyli sprzęt do zastosowań profesjonalnych, oraz Nais, produkujący komponenty do maszyn, jak sterowniki czy przekaźniki. Dziękuję za przypomnienie firmy Technics, pomimo, że sprzęt był produkowany lata temu, to dowiedziałem się paru rzeczy, o których nie miałem pojęcia, lub też odświeżyłem sobie pamięć, gdyż już zapomniałem o niektórych rozwiązaniach i produktach. Naprawdę bardzo ciekawy materiał. Pozdrawiam.
Rewelacja. Coś pięknego.
Aż się łezka w oku kręci.
Wielkie dzięki.
Pięknie się tego słucha...
Brawo, piękny powrót do młodości.
Wielkie dzięki za materiał :)
Łezka się w oku zakręciła , dziękuję
Używam od 15 lat wzmacniacza su-x933 i gramofonu SL-J300R i wiem że nie jest to najlepsz u sprzęt na ziemi ale gra naprawdę niezle w porównaniu do dzisiejszych mainstreamwych sprzętów. Gramofon jest fenomenalny to jak odtwarzacz CD na płyty winylowe. Świetnie odcinek gratuluję. Tak jestem dzieckiem które patrzyło na sprzęt w peweksie
dziękuję za ten film. rewelacja
Kawal dobrej roboty,wielki szacunek dla prowadzacego
Najlepsza marka z jaka kiedykolwiek sie spotkalem.Pozdrawiam
Super wspaniale się tego słucha jak Wołoszańskiego głos prawie identyczny . Można zaobserwować pełen profesjonalizm wspaniale zwroty akcji nie rewelacja . Ma Pan dar opowiadania a słucha się wybornie. Wielki szacunek za materiał i przekaz dużo pracy widać wykonane ,takiego materiału słucha się jak dobrego audiobooka .Proszę o więcej i więcej . Zapodałem mojej żonie , po chwili mówi o fajne o czym ten Pan mówi ja normalnie odpowiadam że to kryminał a ona że super się slucha :) Rewelacja
Trafiłem tu przypadkiem, i to pierwszy film jaki obejrzałem, ale daję wielkiego jajka i suba za profesjonalizm. Rewelacjnie się ogląda i słucha. Brawo!
Łezka się kręci,dziękuję.
uffff, wspomnienie z moje głebokiej mlodości !Cudne, dziękiuję
Miałem przyjemność w latach 90tych prowadzić dyskoteki na tym sprzęcie rewelacyjny i bezawaryjny.Technics to był niezniszczalny sprzęt nie to co dzisiejsza plastikowa tandeta.
Aż łezka się w oku kręci... :) dzięki Ci wielkie za to! :)
Dziękuję za super materiał o legendarnym sprzęcie hi fi cudownych lat 80 i 90.
Dziękuję za wspaniały materiał.
A ja mam wieże Technicsa do dzisiaj ( zakupiony chyba w Baltonie) i gra do dzisiaj bez żadnych problemów
Bardzo ciekawy, rzetelny i wyczerpujący materiał. Słuchałem z przyjemnością.
Fantastyczny odcinek ! :) po prostu ...Dziękuję! :)
mam więżę Technicsa już 20 lat-nadal działa...
zabieram się za oglądanie i z góry wiem że będzie ciekawie.
Wspaniale, że takie materiały audiowizualne powstają. Do tego odcinka mam kilka drobnych uwag:
1. W sklepach Pewex czasem trafiały się wyższe modele kaseciaków Technicsa z serii x05 (x - cyfra z zakresu 1-7 oraz 9), lecz modele RS-B905 osiągały zaporową cenę rzędu 450 albo 470 dolarów (dokładnie sobie nie przypomnę - informacja o tym padła w audycji radiowej "Zakłócenia odbioru" emitowanej w radiowej dwójce pod koniec lat 80-tych). Modele 605 i 705 też do tanich nie należały i tu była cena od 300$ wzwyż z tego co kojarzę.
2. Faktycznie Technics miał najlepsze lata do lat 80-tych, bo w drugiej połowie lat 80-tych zaczęła się pojawiać bylejakość znana z współcześnie dostępnych sprzętów: jakość mechaniki kaseciaków zaczęła schodzić w dół, a trwałość optyki odtwarzaczy CD z lat 90-tych, zwłaszcza tych z drugiej połowy też pozostawiała wiele do życzenia. Po około 2 - 3 latach optyka do wymiany. Dla przykładu odtwarzacz C.E.C 530CD choć trochę słabiej sobie radził z odczytem porysowanej płyty od modeli Technicsa z lat 90-tych, ale laser w tym odtwarzaczu zaczynał dawać popalić dopiero po około 5 - 6 latach eksploatacji. A we wzmacniaczach dwuczęściowych z końca lat 90-tych był cudowny patent z obrotowym przełącznikiem wejść, który po kilku latach eksploatacji zaczynał żyć własnym życiem i losowo przełączał wejścia.
To tyle uwag na początek.
Ja miałem wzmacniacz TECHNICS SU-V90D kupiony w pewex
Do tego kolumny infiniti ( z RFN) eh...
Świetny materiał zrealizowany bardzo profesjonalnie...
Świetny pouczający materiał.
Bardzo ciekawe odcinki. Wiele się nauczyłem, dziękuję i pozdrawiam ;)
Tak szczegółowej historii to się nie spodziewałem, dziękuję za film z tak dużą ilością informacji
Dziękuję za ten odcinek.
Czekam na podobne.
Kawałek dobrej roboty. Dziękuję za profesjonalizm :)
Bardzo dobry kanał. Sporo przydatnych rzeczy można sie tutaj dowiedzieć.
To może na 150 odcinek pokazałby Pan swój prywatny sprzęt? Chyba nie tylko ja jestem ciekaw czego Pan używa prywatnie.
Też chce to zobaczyć.
Dokładnie. Też bym z chęcią to zobaczył.
jestem za
Też jestem ciekaw
jestem za i zobaczymy jaki pan ma słuch.
fantastyczny materiał!! wielkie dzięki za ogrom pracy i szacunek za wiedzę :)serdecznie pozdrawiam
Świetny materiał. Dzięki!
Bardzo sentymentalny odcinek. Dziękuję !
Dla mnie również,Technics niedoścignione marzenie kiedyś.Stać mnie było tylko na zachodnie katalogi Quelle,rtv i inne.
Mam wieże tej marki, 20 letnia.. a jakość dźwięku szokuje, zero awarii podczas tego czasu.
Szokuje pewnie dlatego że elektrolity straciły pojemnośc i są do wymiany
Bardzo dobry kanal. Szacun za chec dzielenia sie wiedza. Jestem mile zaskoczony ogolnym poziomem. Wielkie dzieki. Dobra robota I powodzenia👍👍👍👏👏👏
Przełomowa Japońska korporacja pod względem komponentów do odsłuchu muzyki oraz przełomowo dobry materiał Reduktora Szumu.
?? ciężko mi przypomieć sobie jakiś sensownie brzmiący wzmacniacz czy odtwarzacz CD Technics z lat 90 tych. Wcześniejszych nie słuchałem.
ooooo PEWEX GDANSK - robilem zakupy nieraz w pewexach Gdanskich ...pozdrawiam serdecznie z Melbourne i dziekuje za filmik , ogladalem z nastalgia :-)
No i doczekałem się w końcu odcinka o Technicsie :) Mam sentyment do tej marki z racji że Ojciec do domu zawsze kupował sprzęt Technicsa, dzięki temu filmowi teraz wiem dlaczego :P
B. Dobry materiał. wiedza i profesionalność te 40 min obejrzałem z miłą chęcią :)
Super felieton,gratuluje!!!!Budzi wspomnienia a moj wzrok kieruje na mojego leciwego juz SA-AX6:)
Gratuluję materiału. Super.
Rewelacyjny materiał, a tym samym, powrót do przeszłości... Dziękuję
Maestria! Dziękuję:-)
ciekawy odcinek . od razu się lepiej poczulem / mlodość /
jestem waszym fanem !!!! pozdrawiam.
Super dzięki kawał historii
Świetny film, dzięki. Zgoda z fragmentem o Pewexie; tak właśnie było, sam tam kupiłem w 1986 srebrny kaseciak RS-B405 (wyglądał wtedy zjawiskowo na tle rodzimego sprzętu !) a później odtwarzacz CD SL-PG320A - wciąż są na chodzie.
Świetne materiały. Elektronicy i pasjonaci sprzętu to lubią, dużo ciekawostek, merytorycznej wiedzy, dobry głos narratora. Pozdrawiam czekam na kolejne odcinki
Bardzo ciekawy odcinek. Jak dobry film. Nie wiem kiedy zleciało.
Przypomniały mi się młode lata. I niektóre modele które miałem okazję używać Świetny materiał gratulacje tak trzymaj
Bardzo dobry materiał,sam posiadam zestaw Technicsa .
Piękna historia i piękna opowieść. Jak zwykle. Wielki szacun dla Reduktora. Słucham sobie czyszcząc Amigę CD32 :)
Świetny materiał. Bardzo rzeczowo opowiedziane i miło się słucha.. Sub i łapka w górę..Pozdrawiam
Świetny materiał !!!
reduktor szumu- Pięknie opowiadasz!
Jestes super profesjonalny i chyba tyle wystarczy.
Chłopie uwielbiam słuchać twoich opowiadań o sprzęcie, wielki szacunek za wiedzę jaką zgromadziłeś, pozdrawiam serdecznie
Dobry materiał. Odżyły miłe wspomnienia:) Mój pierwszy zestaw Technicsa skompletowany w ciągu kilku lat, zakupy w Pewex za uciułane "bony": Wzmacniacz SU-600, magnetofon RS-B605 i odtwarzacz CD SL-P111. Pamiętam tylko cenę odtwarzacza, 99 USD. Pozdrawiam.
Kapitalny odcinek. Więcej takich o historii danej firmy
Przepiękne zeczy....fenomenalne ....👍
Witam! Odcinek może długi ale oglądało się go z wielką przyjemnością za co dziękuję. Pamiętam swoje pierwszą wieże tej firmy, którą kupiłem na początku lat dziewięćdziesiątych. Kosztowała wtedy tyle co dobry mały Fiat. Długo się dziwił mój ojciec, że wolałem jakieś tam sprzęt grający niż samochód. Jeszcze raz dzięki za ten felieton i za wspomnienia z nim związane. Pozdrawiam!
Super sprzęt! Mam stary gramofon SL 10. Działa do dziś, i to jak! Pozdrawiam
Świetny materiał! Kultowe gramofony SL1200 stoja w większości klubow do dziś, sprzęt nie do zajechania, najlepszy feeling grania imprez!
Doskonały materiał 🙋
Bardzo dobry program ,. Pozdrawiam
Świetny odcinek !
...miałem.. znam .. popieram..
Cały pański materiał przedstawiony w tym filmie świetnie oddaje pasję, której panu nie brakuje.
Opowiada pan o tym co dla ludzi takich jak my wszyscy oglądający, napewno jest ważne i cenne jako pasjonatów AUDIO ;-)
Świetnie że pan się tym dzieli z innymi..
Bardzo Dziękuje !
Pół wieku za mną ze wspaniałym sprzętem, z nadzieją na wiecej :-)
Pozdrawiam wszystkich, Marych
Super. Pozdrawiam.
Czekałem na film i jestem zachwycony. Długość niesamowita i myślę że nie jest długa. To miło posłuchać obszernego materiału o Dobrej Marce i to na jednym kanale. Można podsumować iż było o Unitrze, Marce Technics..No i prosić i czekać na kolejne felietony innych Marek. Z Miłą chęcią oglądałem i się nie nudziłem..
Tak dalej..Bo dzięki takim filmom można się dowiedzieć dużo dobrego i nie szukać po forach gdzie "Audiofil" Lubi zmyślać..
super materiał,dzięki
Wspaniały odcinek .
Bardzo ciekawy materiał, oczywiście w pigułce ponieważ to wyjątkowa historia. Sam chodziłem w latach osiemdziesiątych do Pewexu popatrzeć na sprzęt. W latach 90 tych zupełnie przypadkowo zostałem DJ i korzystałem z opisywanogo gramofonu SL 1210. Niedościgniony wzór , kopiowany przez wielu jednak bez efektu. I tu jedna uwaga. Waga gramofonu to niecałe 12 kg. W materiale padło 20 kg.
Reszta informacji bez zastrzeżeń :-) Pozdrawiam
Niesamowity materiał, wielki szacun. Mimo tego że mam 20 lat, od małego dziecka miałem styczność ze sprzętem marki Technics jednak nie z gramofonami, kolumnami, wzmacniaczami lecz z...keyboardami.
Pierwszy mój klawisz sx-KN920 wspominam z ogromną nostalgią. Kupiłem go w wieku 13 lat za 500 zł, był on w stanie idealnym. Taki sam instrument posiadał tata, lecz zakupiony nowy w 1991 roku. W porównaniu do tamtejszych klawiszy, Technics był rewelacją. Kiedyś kolega wujka usłyszał saksofon w tym klawiszu i następnego dnia też go kupił. Potem sx-KN1600, ten dźwięk dyskietek i frajda z tworzenia własnych barw i styli. Dzisiaj marzy mi się Technics KN7000. Jako dziecko i w sumie teraz też, dziwię się że mało kto wspomina o innowacjach wprowadzanych przez firmę Technics do instrumentów klawiszowych. Oczywiście pozostały sprzęt Technics'a robi na mnie ogromne wrażenie, jednak w moim sercu zawsze będą klawisze tej firmy. Pozdrawiam, serdecznie!
Gościu jestem podziw twej wiedzy i dedukcji względem naszej i naszego dostarczania dla naszych dzieci ,cenię to i Szacunek ,mam wiedzę w tym temacie acz jestem laikiem !!
Dla mnie BOMBA 😊 Wielkie dzięki. Łapa w górę i czekam na materiał o firmie PROTON (coś z USA a nie tylko made in Japan).
Swietny material.
Piekne magnetofony szpulowe i kasetowe Technicsa z lat mojej mlodosci. Posiadalem w tych zamiechrzlych czasach oliwkowy model RS 615 US (funkcjonuje do dnia dzisiejszego), a moim marzeniem byl model szpulowy RS 1500, kaseciak RS 671 i dwu panelowy, cenowo nieosiagalny RS 9900 US. Dzisiaj slucham kaset korzystajac z uslug kaseciaka firmy Revox B215 z ostatnich lat produkcji lat 90-tych ubieglego wieku.
PS. W Pewexie mozna bylo kupic, jak na tamte czasy doskonaly deck firmy Tandberg serii TCD
wspaniały odcinek
Wspaniały odcinek ! Dziękuję i gratuluję wykonania tak wspaniałego materiału. Sam pamiętam mój pierwszy zestaw technics'a, który wówczas kształtował mój gust muzyczny.
1995 moja 18-stka :)
Dzięki za info...
Dla mnie pan tzn.profesjionalizm i ogrom wiedzy robi ogromne wrażenie.Osobiscie posiadam Dwie wieze Technicsa także z lat 90 tych i nigdy ich nie sprzedam.pozdrawiam
pamietam kupiłem go w 88 roku to był naprawde dobry sprzet na tamte czasy