Opcje są cztery jeśli chodzi o uszkodzenie: 1. Źle ustawiona synchronizacja wałków 2. Za bardzo napięty pasek a wałek tej długości działa jak dźwignia i uszkodziło ostatnią panewkę, logiczne 3. Brak smarowania lub niskiej jakości olej 4. Zużycie wynikające z przebiegu silnika Jedno jest pewne, szukajcie drugiego silnika bo stracicie masę czasu i właściciel będzie się denerwował jak silnik odmówi współpracy kolejny raz. Pomyśl logicznie jeśli panewki są w takim stanie to opiłki krążyły w całym układzie, łoża i stopki wałka rozrządu i turbosprężarka na panewce wyglądają podobnie. TO NIE MA SESNU! Kolejna niewiadoma to zaślepienie kanałów od smarowania wałków balansujących ponieważ nie bierzesz pod uwagę jak zbudowana jest magistrala olejowa w tym silniku. I zapamiętaj że podnoszenie ciśnienia oleju w silniku nie zawsze jest dobrym pomysłem ponieważ to powoduje powstawanie pęcherzyków powietrza w oleju co pogarsza film olejowy. Bardzo często popełniany błąd! Pozbycie wałków balansujących w przypadku tego silnika z rozłożeniem wałków po przeciwnych stronach bloku spowoduje duże wibracje podczas pracy silnika, ten silnik jak je ma to już jego kultura pracy przenosi drgania do kabiny a bez nich efekt będzie jeszcze bardziej odczuwalny co znacznie pogorszy komfort użytkowania tego samochodu...
Klienta winy nie uwzględniasz? Gwarantuje Ci ze pojadę do najlepszego i najdroższego warsztatu w okolicy na remont silnika pojazdu terenowego i wrócę po dniu na reklamację. I za każdym razem będzie to wina mechanika a nie użytkownika. W takich przypadkach zawsze jest problem. Bo niby kogo oskarżyć? Jest film z regeneracji tego silnika. Poza tym 7 miesięcy to długi okres czasu.
@@grimfandangox w świetle prawa gwarancja na regenerację obowiązuje 12 miesięcy. Silnik dobrze złożony wytrzyma naprawdę dużo! Podstawą jest to co go chroni, właściwie dobrany olej do charakterystyki użytkowania. Panewka w turbosprężarce uszkodzona to jest skutek a nie usunięcie przyczyny. Zawsze podstawą do sukcesu jest odpowiednia analiza a pamiętam że w tym silniku był z tym problem...
@@sebastian3974 to zależy bo tutaj generalnego remontu nie było. Wydaje mi się że autor kanału szarpnął się na rozjebany silnik tj wpakował się na minę. A że to auto terenowe to pracuje na dużych obrotach. Jeździłem na kopalni i starem i landroverem i wiem jak te auta dostawały w pizde. Cały czas awarie. Najważniejsze że znaleźli ugodę. Z silnikami to ciężki temat wystarczy zobaczyć przykład Garage Poland. Mega wiedzą i doświadczenie. A buja się z gościem po sądach. Najbezpieczniej odpuścić remont silnika - niech weźmie sobie kto inny to zlecenie.
oglądam was już od dawna ale nigdy nie komentowałem itp ,ale zawsze podziwiam ,za to co pokazujesz .Za prawde warsztatowa i jak jest naprawdę a nie filmy reżyserowane .pracuje w tym samym zawodzie i wiem ,że z boku jest fanie ale praktyka mówi co innego . godziny nie przespane ,stres ,trudne rozmowy z lklientami ,problemy z czesciami i wile innych . pozdrawiam i zycze spokoju i zdrowia .
@@AB-ue5ne 7 miesięcy to prawie nic. Wyobrażasz sobie 7 mc gwarancji na nowy samochód? W pracy dostajemy nowe samochody (np. isuzu, ford ranger) które dostają wciery w terenie od pierwszego kilometra i silniki się nie zacierają a kierowców mają różnych - praca na odkrywce.
Tak ja wcześniej kolega sebastian pisał to przeróbki po Fabryce pachną kolejna wielką porażką Rozumie właściciela , że chcąc uniknąć wysokich kosztów zaakceptował propozycje mechanika Ale wiedz, że istnieje ogromna szansa , że efekt końcowy mu się nie spodoba !! A nawet jeśli to mam wrażenie , że silnik tego nie wytrzyma , inna rzecz , że nie weryfikujesz pozostałych elementów , które już mogły się przytrzeć! Z jednej strony fajnie ogląda się takie przypadki i cd takich napraw Lecz jeśli jest wiecej niż 50% szans to kupcie nowy silnik Bądź odpowiedzialnym mechanikiem :)
Nowy silnik przerasta kosztami tą zgnitą budę.. Fakt, należy unikać przerostu formy nad treścią. Niewiadoma z wibracjami... Zagrożenie wybicia innych .. Klienci z pasją niekiedy coś wiedzą, wałki.. ale to ryzyko... Czy akceptowalne⁉️👀
Istny dzień świstaka z tym L200. Z powodu takich właśnie przypadków zmieniłem w odpowiednim czasie zawód. Życzę wam dużo zdrowia, wytrwałości i oby jak najmniej roszczeniowych klientów.
Oglądam Pana szhorty na YT w telefonie - jestem pełen podziwu z jakimi przeciwnościami losu Pan walczy ( i naprawy, ludzie, komentujący a przede wszystkim przeciwności losu ) dzisiaj trafiłem tu na Pana odcinek cały i to co tu widzę to powiem że ja bym takiej pracy podziękował 3 razy. Chyba żebym zarabiał na czysto z 5 średnich krajowych. Sam prowadzę biznes ponad 30 lat ale spokojny ,wykonuje to co lubię i czerpie z tego dużo przyjemności ( mam też czasem sytuacje podbramkowe ale one są niczym z tym co u Pana widze) W niedalekiej przyszłości , jeśli się Pan nie pogniewa, przejeżdżając koło Pana zakładu pozwolę sobie wstąpić i uścisnąć Panu dłoń. Jest Pan zapewne ostatnim pokoleniem z tak uczciwym podejściem. Pozdrawiam Paweł.
Te motory nhebada dzialaly prawidlowo bez tych walkow , to po pierwsze , wina jest w 100% przy skladaniu poniewaz na 100% walki niebyly odeslane do sprawdzenia czy niemaja bicia osiowego , i co za tym idzie silnik po remoncie wszystko spasowane dokladnie czyli poszlo najslabsze ogniwo ktore niebylo sprawdzone ,
@@dawkoo1w n47 wały nie pękają, a nawet jak się któremuś zdarzyło, to na pewno nie z powodu balansu. No ale to trzeba wiedzieć po co są wałki balansujące, na jakiej zasadzie działają i co tak na prawdę w silniku "robią".
Cóż. Ubiliście klientowi silnik tak de facto. Naprawa trwajaca rok, nie weryfikowane walki, nie weryfikwoana pompa oleju, nie czyszczone kanaly olejowe - pewnie ktorys z tych czynnikow zawinil. Z tego co widze, to w dalszym ciagu nie nalezy sie spodziewac sukcesu i dlugiego bezawaryjnego dzialania; w dodatku obciazenie kosztem części 🫣🫣🫣 Wyjatkowo cierpliwy, wyrozumialy i poblazliwy klient. Powinniscie byc z tego powodu szczęśliwi i to bardzo! Realnie na jego miejscu mialbym ochote spalic ten wóz razem z warsztatem 🫣🫣
Witaj majster. Miałem taki sam przypadek w moim L-200. Wywaliłem wałki kultura pracy silnika bez zmian i odczówalnie cichsza praca silnika. Podobnie w L-200 pogotowia energetycznego wałki wywalone 3 lata temu ałto bezawaryjne do dziś. W 2.0 TDI też wywalałem casły zespół wałków wraz z pompą oleju gdzie zazwyczaj silniki zacierały się przez napęd pompy inbusem, zakładałem pompę z 1.9TDI żaden nie wrócił na reklamację.
A co miał by być z wałem skoro nie widać na nim oznak zatarcia Panewki spełniły swoją role czyli one się wytarły Wał to nie papier jeśli by były na nim rysy to można się przyczepić a jak jest gładki to co tu mierzyć
zgadzam sie w 100% przy złym montarzu 7 miesięcy by nie wytrzymało , odrazu doszło by do awarii , bez wałków da sie życ mam nadzieje ze bedzie lepiej sie krecił bez odczuwalnej rożnicy wynikającej z braku balansu Pozdro
Współczuje tej roboty ale prawda jest taka, ze my mechanicy czesto pracujemy na szrotach. Ludzie kupuja zajezdzone auta z zagranicy i sie ciesza ze wreszcie sobie mozna kupic bmw czy audi itp. A te auta czesto sa juz w stanie agonalnym podpicowane przez handlarza itp. Potem taki klient zaprowadza na warsztat auto i chce odebrac najlepiej nowe i z dozywotnia gwarancja 😂 no taks prawda, na przyszlosc z daleka od takich prac. Lepiej nie zarobic czasem 2000zl niz potem isc w straty dwa razy tyle bo stanowisko zajete nie zarabia na siebie. Pozdro i trzymam kciuki za szczesliwy finał 👍
Znawcą nie jestem? Auto było ostro pałowane w terenie !? Ja bym tego nie brał na klatę !? Jak powiadają najstarsi ? Jak masz miękkie serce to miej twardą dupę ? Pozdrawiam Miłego dłubania Oby kasa się zgadzła
Klasyka gatunku, silnik po remoncie do remontu.... Poza tym napinaczy hydraulicznych nie wciska się w imadle. Od tego jest prasa, bo napinacz musi być w pozycji pionowej podczas wciskania.
Obstawiam nagar który się oderwał i przyblokował kanał olejowy na panewce. Nie wiem czy płukaliście wał i kanały olejowe podczas remontu, bo nie oglądam regularnie, ale mogło coś tam gdzieś zostać i w takiej sytuacji po remoncie przy częstszej wymianie oleju mogło wypłukać jakiś syf. Widziałem podobną sytuacje u Rolnika Łukasza w Kirowcu, tam doszło do wybuchu silnika, tak się panewka zagrzała że zapaliły się pary oleju. Pozdro
Niestety gdybym teraz mogl wybrac remont silnika a kupnp uzywki poszedl bym ciemno w uzywke. We wrzeniu generalny remont silnika, auto stalo wiadomo dosc dlugo przy takiej robocie po odbiorze po okolo 2 miesiacach zaczelo brac olej, warsztat mowi ze niemozliwe bo wymienione pierscienie, uszczelniacze glowa na szlifierni sprawdzona a jednak. Po oddaniu silnika na reklamacje po zdjeciu miski okazuje sie ze plywalal tam panewka oporowa😊 Warsztat wzial na klate to wszystko ale i tak trzeba bylo kupic drugi silnik bo tamten japrawdopodobniej kiedys byl przegrzany i juz cos bylo robione. Efekt taki ze mega koszta a najgorsze ze auto nie pracowalo bo stalo dlugo na warsztacie. Remonty silnika to mega powazna robota i musi byc potezna wiedza skladajacego
Weż pod uwagę że jak zablokujest dopływ oleju do tego wałka to może olej nie pójść gdzieś dalej np do głowicy! Nie blokuj przpływu oleju jak nie jsteś pewien jak jest rozwiązana magistrala olejowa.
Pozdrawiam serdecznie miałem Galopera też miał wałki balansujące i zerwał się pasek od nich nie było różnicy w pracy.Wyrzucić wałki można tylko trzeba sprawdzić magistralę olejową czy od wałków nie smaruje coś innego naprzykład klawiaturę zaworów.
Szczerze nie zazdroszvze. Tez mialem taka chora sytuacje. Zalozulem nowy wal a po 1000 km zapalilo sie cisnienie. Klient udzielil mi opr. potem zreklamowalem wal ,ktory okaxal sie nieutwardzony. Klient przywiozl dobrwa wodke ,ktora dostal szef😂😂 Bez urazy ,aLe dobrym zwyczajem przy takim remoncie jest wymiana pompy na nowa. Ona mogła tracić ciśnienie w pewnym zakresie obrotow. Pozdrawiam
Bardzo ciekawy film! Chciałbym więcej takich filmów zobaczyć, czekam na dalsza część filmu. Już nie mogę się doczekać Proszę bez przekleństw będę film mógł obejrzeć z synem. Pozdrawiam
W fiacie coupe też walki balansowe zabierały część ciśnienia oleju w wyniku czego łapało na panewkach podbierając je i błyskała lampa Aladyna na wysokich obrotach 😱. Usunięcie wałków balansowych powodowało więcej ciśnienia i oleju na wale i po problemie
Na bank nie było przez moment ciśnienia oleju. Jak jeździ w terenie to bardzo łatwo o taką sytuację na różnego rodzaju wzniesieniach, zjazdach, podjazdach, trawersach. Nie wiem czy ta rzeźba się uda, ale skoro ryzykujesz zmień od razu tą pompę oleju bo może się zemścić.
jeśli zmieliło panewkę to w zasadzie masz do rozebrania cały silnik na gołą dupę mało tego, żaden szanujący się mechanik nie da na to gwarancji, bo nie wejdziesz do kanałów olejowych odlanych w bloku silnika i uwaga ! kanałów olejowych w wale, w wałkach itp dlatego w takiej sytuacji ja zawsze proponuję nowy silnik albo pożegnanie :)) oczywiście sprawa się komplikuje, jak zmieliło panewki po twoim grzebaniu...
Masz rację. Ktoś musi podjąć ryzyko tej naprawy. Zawsze się zastanawiałem jak czyszczą te wszytakie małe kanaliki gdzie może coś zostać. A później podczas pracy silnika ten bród wpadnie pod panewke
Panewkę nie tak łatwo zatrzeć, zimny olej tego nie powoduje, tylko syf w tym oleju. Więc jak nie zmieniasz oleju i filtra często (przy upalani w terenie robiłbym to nie rzadziej jak co 8k km) i dajesz w p*** na zimnym to masz problem gotowy.
Dlatego nie remontuje się silników bo wtedy ty jesteś gwarantem... I kłócenie się z klientem ... Jak kupi sobie używany silnik wymieniasz mu go ... I jak będzie traktować na zimnym to tylko i wyłącznie jego sprawa ... Ty dajesz tylko gwarancje na to że silnik nie wypadnie z budy i tyle w temacie....😂
@@adams4575 widzę bardzo kumaty jestes ... Jak przerobisz chociaż jeden takim temat to możemy pogadać , jak na razie sądzę że nie masz totlanie pojecia o mechanice .... I na tym zakończy ;)
Teraz jak nawet warsztat popełni błąd to w niemieckim silniku można wymienić wałek z łożem a w japońskiej technologii z lat 80 z silnikiem. A potem etatowi komentatorzy twierdzą że nikt ich super japońśkich aut nie chce dotykać bo mechaniki się nie znajo.
Japoński silnik chodzi bezawaryjnie do czasu. Później już tylko złom gdyż naprawa japońskich silników jest dość skomplikowana i problematyczna dlatego wiele warsztatów nie chce ich się dotykać. No i blacha też fakt jest bardzo kiepska.
Zadne palowanie nie zniszczy najpierw panewki walka..nie ma opcji...zawsze leci po pierwsze korbowod..czopy glowne a walking nadal zyja...wiem z atopsji..nawet w zatartych silnikach..walking to ostatnia rzecz
Mój sąsiad ma traktor T25 w którym też jest wałek wyrównaważający 30 lat temu podczas jakiejś awari został odłączony i do dziś silnik pracuję. Teoretycznie silnik ma mniejsze masy wirujące.
Szef kiedyś poskładał silnik z alfy twinsparka, tam też są wałki wyrównoważające na takich panelach. Blok był na kompletnej obróbce u szlifierza, szlifierz nie ruszał panewek ani wałków, szef nie sprawdził pasowania panewek względem wałków. Efekt był taki, że silnik stukał od samego początku, powód luz na panewkach. Finalnie był zdemontowany pasek napędu wałków i auto jeździło normalnie. Jak dla mnie, źle zrobione. Bo remont generalny, a walki nie pracowały. Tutaj mogło być podobnie, było zużyte ale nie zostało sprawdzone.
W Mitsubishi Colt 1,1 3 cylindry w roczniku 2004-2006 był montowany wałek . W późniejszej produkcji zrezygnowano z tego wałka. kultura pracy Bez żadnych efektów ubocznych . Pozdrawiam
Witaj, to naprawdę przykre, czyszczenie silnika to nie takie proste, musisz niestety cały silnik rozebrać i wszędzie tam gdzie olej był , wszystko dokładnie wyczyścić!! Interkuler i turbo będzie prawdopodobnie do wymiany, jak pobrało opiłki. Tam już FORTE nie pomoże 😂 Pozdrawiam
@@WARSZTATOWE_HISTORIE sorry nie chciałem być wredny, ja na jego miejscu bym się w to nie bawił i kupił używany i sprawdzony silnik, jeśli jest możliwość, pozdrawiam 👋
Miałem taki przypadek w nowiutkim Daily co jeszcze nie zdążył dojechać do pierwszej wymiany oleju, która miał mieć na 48 tyś. Pompa oleju zatarła się i opiłki z niej zablokowały zawór nadciśnieniowy. Wymiana na nową załatwiła temat. Ale jak tak próbuje sobie przypomnieć to nie pamiętam czy sprawdzałem panewki. Tak czy siak jeździ do dziś to już z rok.
jeśli wiesz ze wina nie jest Twoja to niech klient płaci 100% kwoty. Widocznie wiesz ze mogłeś coś spartolić i chcesz załagodzić sytuacje. Nie zazdroszczę sytuacji. Pozdrawiam.
jestem tego samego zdania,tam cos nie poszlo w tym''warsztacie''z reszta czesto Marcinek zajeb... kalem bo nie wie o co chodzi i co jak rozebrac i gra dobra gre do sytuacji.On tylko przytakuje i klucze nosi,czasami nawet sie myli w tym temacie
Ciekawa historia. Jak poskładasz ten silnik to nagraj filmik jak to chodzi bez tych walków. Zastanawia mnie czy wibracje nie będą zbyt duże. Powodzenia.
Dobra decyzja Radku 😉👍 wyrzucenie tylko jednego walka moze powodować olbrzymie wibracje bo te wałki sie wzajemnje uzupełniają. W takim wypadku wyrzuca się wszystkie wałki albo wcale. Po ich wyrzuceniu różnica w kulturze pracy bedzie niewielka Radku 😉👍 W wielu silnikach robionych do celów wyczynowych wrecz sie je usuwa by zmniejszyć ilosc elementów mogacych sie uszkodzic, poprawia sie tez smarowanie bo ta sama ilosc oleju smaruje mniej elementów a cale te wałki balansujące w większości silnikow wiele nie daje a jest to bardziej "chłyt marketingowy" 😜 Wywal je obydwa a właściciel bedzie zadowolony bo zwiekszy sie niezawodność co w terenie liczy sie duzo bardziej niż jakieś tam wibracje 😁
Te motory są zwyczajnie wadliwe, tu niema nic więcej do rozważania - one takie są i lepsze nie będą i wierzenia, wyznania ani żadne rytuały tego nie zmienią. Zobaczcie ile jest podobnych tematów na forach Mitsubishi.
Silnik bez wałków będzie chodził gruzowato (z pozycji kierowcy), ja bym nie kombinował z brokami tylko bym zaspawał otwory na wałkach i zeszlifował na równo by dało się je zamocować. Ale ten silnik to już kaplica, wałek rozrządu i turbina są zajechane na dłuższą metę jego reanimacja niema sensu , chyba że polepić i opchnąć :)
W alternatywnej rzeczywistości mechanicy mają ubezpieczone warsztaty od takich historii...w polskiej rzeczywistości "mechanik" dzieli się kosztami z klientem ...w ten sposób klient zostaje wydymany, ale grunt, że jest zadowolony 😁🤣😂
W takiej sytuacji nie zadziałało by ubezpieczenie. Uznane było by na błąd podczas naprawy. Podkleili by to pod błąd montażu lub źle wyczyszczona magistrala i tyle ..
Bez wałków da radę ważne skuteczne zaślepienie kanałów olejowych . Praktykowałem juz cos takiego dragania były nie znacznie bardziej wyczuwalne. Gorzej z tymi opiłkami które poszły w magistralę.Ciezko będzie je usunac poza tym wiele elementów już się ich najadło, więc niewiadomo jak długo pociągną
@piotrpszczołkowski.Mam w Escorcie kanapkę zrobioną z bloku od Rs2000 i głowica z Galaxy 2300.Wałki wyrzucone.Zaślepiony kanał i powiem szczerze że jakichś wybitnych drgań nie ma.Nie mówiąc jak to fajnie zapierdala.
w starych pajero wałki wyrównoważające się zacierały ....jak staneły na dębowo to urwany pasek wkręcał się w pasek rozrządu ...pompy wtryskowe do pajero/patrola robię żeby gruzy kolegów w terenie latały ale mnie skręca jak mam to rozbierać ...jest wiele lepszych silników które warto swapować zamiast pastować trupa
Przypomniał się mi Twój film o oleju, chyba do 1.2psa, jak tak można było zalać 5w30 jak producent zaleca inny, wlewać tylko 5w20 a np. 5w30 zależy od tego gdzie to auto jest używane, a specyfikacja oleju dla mokrego paska to co innego😅 także panie inżynier ja myślę tak;może by tak dołożyć od razu elektryczną pompę oleju po zapłonie, np. z wspomagania, dajmy na 110bar, olej rozprowadzony będzie już przed rozruchem, może zaślepek nie będzie trzeba robić, no i zalać mineralnym 15W z "agromy" wzbogaconym przez płukanie silnika z sadzy w C360, będzie gęstszy? Ja rozumiem mody, ale ktoś chyba jednak wydajność pompy, jej ciśnienie, gribość filmu olejowego na panewkach itd. policzył nie bez powodu. Czy policzone na kolanie jak z olejem?
Ja bym ogarnal drugi silnik, razem z osprzętem i złożył odpwiednio. Wałki, przy zużyciu wycierają niestety te elementy, w których pracują i trzeba tam sprawdzać luzy. To samo jest w Audi i innych konstrykcjach. Jak sie wyrobi blok, to trzeba go zmienic. Nic sie nie da zrobić. Nawet kupić sam słupek. Wtedy, pomierzyć wszystko, co sie nadaje, co sie nie nadaje wymyc, składając smarowac, lacznie z pompą, zeby ma sucho nic nie ruszało i wtedy to bedzie zrobione porzadnie. Jezeli wal jest w osi i faktycznie tych powierzchni nie uszkodzilo, ale to tez by trzeba było sprawdzić. Jezeli chodzi o same wałki, to na pewno bez nich lepiej nie bedzie..
Wydaje mi sie że trzeba szukać silnika usunięcie wałków wyruwnawarzajacych to niejest dobry pomysł wkońcu pocoś one tam są.A mówienie kto dał ciała to troche wrużenie z fusów.
Ja bym goscia odesłał z kwitkiem niech bierze rzeczoznawce i udowodni Twoja winę. Wiem, ze wychodzi sie do klienta ale 7 miesięcy auto dostało w terenie ładnie w dupe tak podejrzewam no i sie rozleciało. Niczyja wina po prostu stary trup i tyle. Szkoda mi tylko bo narobisz sie a gosc za pół roku znowu wróci.
Osobiscie uwazam ze ten pomysl to "kadzidlo dla umarłego" bez walkow balansujacych silnik bedzie chodzil jak traktor z prl,jedyne sluszne rozwiazanie to drugi motor,
Pisałem już ,ale nie sposób się nie powtórzyć. Jeśli to ty czytasz ,mówisz na początku filmu to to jest sztos. Masz piękny ,emisyjny głos, który bezwzględnie powinieneś wykorzystać w czytaniu filmów, audiobook'ów lub w podkładaniu głosu w ogóle w produkcjach. Jest dowolność wyboru. Takich głosów jest baardzo mało ,które nadają się tak świetnie jak twój do pracy lektora. W Polsce, moim zdanie było takich dwóch ,których głosy płynęły jak woda,gładko i dzwięcznie. Jeżeli jeszcze nie pracujesz w temacie to, warto się tym zinteresować. Pewnie są z tego niezłe pieniądze ,ale też super fan z takiej pracy czy hobby. Wydaje mi się ,że wielu chętnie cię posłucha. Intonacja super, przecinki w czytaniu super ,puzy super. Nie jestem ekspetem, ale na moje bardzo dobre ucho muzyczne ,masz olbrzymi dar. Chyba ,że działasz już na tym polu, to daj linki pod którymś filmem ,chętnie pooglądam czy posłucham. Mówię poważnie ,zauważyłem ten głos już w pierwszym filmie ,który obejrzałem. Również dzięki temu głosowi i dzięki temu ,że jesteś konkretny ,te filmy fajanie się ogląda. Motoryzacja ,wiadomo też fan,też się interesuje ,lubię sam posiedzieć przy swoim samochodzie . Fajnie popatrzeć na twoje warsztatowe historie, te operacje na tych maszynach ,ale ten głos robi robote i nie wykorzystać go gdzieś jeszcze, to tzw grzech.
Wyrzuć koła to same zło jak do VW włożyli to zaczęły się problemy zabierają dużo oleju ze smarowania a praca silnika z nimi czy bez nich jest praktycznie identyczną to tak jak z początku z dwumasa czy jest czy jej niema w samochodach powyżej 5-10 lat nie czuć różnicy a tym bardziej jak reszta już ma nalatane z 200-300tys km
Współczuję kolega chciałem coś ci doradzić, naprawiam takie pojazdy Głównie to Toyoty ale też L200 się zdarza proszę Napisz jakiej firmy zastosowałeś panewki główne i korbowe ewentualnie Podaj jakiś kontakt do siebie to można przez telefon doradzić ,pisanie to jest trochę uciążliwe Jeśli oczywiście masz na to ochotę Pozdrawiam
Szkoda Twojej pracy bo dużo serca w ten silnik włożyłeś. Dla przykładu wałków balansujących to np. w Alfie Romeo benzyniwe 1.6 i 1.8 ich nie miały, a 2.0 już tak i ludzie je blokowali żeby nie pracowały.
Panowie nie chcę być złym prorokiem ale prawdopodobnie ten silnik tego nie przeżyje. Miałem do czynienia z podobnymi silnikami w Mitsubishi Lancer i Galant i tam też były problemy z wałkami balansującymi. Prawdopodobnie problem z synchronizacją ale teraz już tego nie pamiętam to był rok 94-95. W dwóch przypadkach korbowód wyszedł bokiem. Obym się mylił ale myślę że opcja wymiany bloku ostatecznie może wyjść taniej.
Opcje są cztery jeśli chodzi o uszkodzenie:
1. Źle ustawiona synchronizacja wałków 2. Za bardzo napięty pasek a wałek tej długości działa jak dźwignia i uszkodziło ostatnią panewkę, logiczne
3. Brak smarowania lub niskiej jakości olej
4. Zużycie wynikające z przebiegu silnika
Jedno jest pewne, szukajcie drugiego silnika bo stracicie masę czasu i właściciel będzie się denerwował jak silnik odmówi współpracy kolejny raz. Pomyśl logicznie jeśli panewki są w takim stanie to opiłki krążyły w całym układzie, łoża i stopki wałka rozrządu i turbosprężarka na panewce wyglądają podobnie. TO NIE MA SESNU! Kolejna niewiadoma to zaślepienie kanałów od smarowania wałków balansujących ponieważ nie bierzesz pod uwagę jak zbudowana jest magistrala olejowa w tym silniku. I zapamiętaj że podnoszenie ciśnienia oleju w silniku nie zawsze jest dobrym pomysłem ponieważ to powoduje powstawanie pęcherzyków powietrza w oleju co pogarsza film olejowy. Bardzo często popełniany błąd! Pozbycie wałków balansujących w przypadku tego silnika z rozłożeniem wałków po przeciwnych stronach bloku spowoduje duże wibracje podczas pracy silnika, ten silnik jak je ma to już jego kultura pracy przenosi drgania do kabiny a bez nich efekt będzie jeszcze bardziej odczuwalny co znacznie pogorszy komfort użytkowania tego samochodu...
Klienta winy nie uwzględniasz? Gwarantuje Ci ze pojadę do najlepszego i najdroższego warsztatu w okolicy na remont silnika pojazdu terenowego i wrócę po dniu na reklamację. I za każdym razem będzie to wina mechanika a nie użytkownika.
W takich przypadkach zawsze jest problem. Bo niby kogo oskarżyć? Jest film z regeneracji tego silnika. Poza tym 7 miesięcy to długi okres czasu.
Przykład z życia, silnik po remoncie a człowiek wali na zimnym, przecież po remoncie więc wytrzyma
@@grimfandangox w świetle prawa gwarancja na regenerację obowiązuje 12 miesięcy. Silnik dobrze złożony wytrzyma naprawdę dużo! Podstawą jest to co go chroni, właściwie dobrany olej do charakterystyki użytkowania. Panewka w turbosprężarce uszkodzona to jest skutek a nie usunięcie przyczyny. Zawsze podstawą do sukcesu jest odpowiednia analiza a pamiętam że w tym silniku był z tym problem...
@@patrykk7385 nie zgodzę się. Ktoś kto płaci duże pieniądze za remont potrafi dbać o to za co zapłacił.
@@sebastian3974 to zależy bo tutaj generalnego remontu nie było. Wydaje mi się że autor kanału szarpnął się na rozjebany silnik tj wpakował się na minę. A że to auto terenowe to pracuje na dużych obrotach. Jeździłem na kopalni i starem i landroverem i wiem jak te auta dostawały w pizde. Cały czas awarie. Najważniejsze że znaleźli ugodę. Z silnikami to ciężki temat wystarczy zobaczyć przykład Garage Poland. Mega wiedzą i doświadczenie. A buja się z gościem po sądach. Najbezpieczniej odpuścić remont silnika - niech weźmie sobie kto inny to zlecenie.
Proponuje wlać do silnika dodatek Forte, silnik oczyści sie z opiłków które utwożą nową tulejke..
Koszt nie duży więc warto spróbować.
tez tak mysle, ja bym wlal z dwie butelki
Koszt słownika ort. podobnie.
Kabaretu mechanicznego ciąg dalszy 😂
oglądam was już od dawna ale nigdy nie komentowałem itp ,ale zawsze podziwiam ,za to co pokazujesz .Za prawde warsztatowa i jak jest naprawdę a nie filmy reżyserowane .pracuje w tym samym zawodzie i wiem ,że z boku jest fanie ale praktyka mówi co innego . godziny nie przespane ,stres ,trudne rozmowy z lklientami ,problemy z czesciami i wile innych . pozdrawiam i zycze spokoju i zdrowia .
Zmień podejście, będzie łatwiej :)
W usługach zawsze może coś się zdazyc, pewnych rzeczy nikt nie przewidzi ,ten kto świadczy usługi rozumie sytuację na 100%
Zgadza się
7 miesięcy tp bardzo dużo czasu w użytkowaniu auta. ile przejechało od remontu?
Ale ten l200 byl zle docierany po remoncie i go wlasciciel nie traktowal go lagodnie , to nie mozna przesadzac ze to wina warsztatu
@@AB-ue5ne 7 miesięcy to prawie nic. Wyobrażasz sobie 7 mc gwarancji na nowy samochód? W pracy dostajemy nowe samochody (np. isuzu, ford ranger) które dostają wciery w terenie od pierwszego kilometra i silniki się nie zacierają a kierowców mają różnych - praca na odkrywce.
@@anim7991Silniki fabryczne są docierane na hamowni, żeby uniknąć reklamacji co do docierania
Tak ja wcześniej kolega sebastian pisał to przeróbki po Fabryce pachną kolejna wielką porażką
Rozumie właściciela , że chcąc uniknąć wysokich kosztów zaakceptował propozycje mechanika
Ale wiedz, że istnieje ogromna szansa , że efekt końcowy mu się nie spodoba !!
A nawet jeśli to mam wrażenie , że silnik tego nie wytrzyma , inna rzecz , że nie weryfikujesz pozostałych elementów , które już mogły się przytrzeć!
Z jednej strony fajnie ogląda się takie przypadki i cd takich napraw
Lecz jeśli jest wiecej niż 50% szans to kupcie nowy silnik
Bądź odpowiedzialnym mechanikiem :)
Nowy silnik przerasta kosztami tą zgnitą budę.. Fakt, należy unikać przerostu formy nad treścią. Niewiadoma z wibracjami... Zagrożenie wybicia innych .. Klienci z pasją niekiedy coś wiedzą, wałki.. ale to ryzyko... Czy akceptowalne⁉️👀
Istny dzień świstaka z tym L200. Z powodu takich właśnie przypadków zmieniłem w odpowiednim czasie zawód. Życzę wam dużo zdrowia, wytrwałości i oby jak najmniej roszczeniowych klientów.
Jest na to sposób nie brać ambitnych robót. Klocki tarcze zwieszenie filtry nabić klimę wymienić opony pospawać wydech.
@@pawelbuczek4051zgadza się, ale wtedy się człowiek nie rozwija. Ja czasem lubię zrobić jakieś głowice itp
To będziesz grzebykiem nie mechanikiem tłumik to każdy paralita potrafi pospawać
Oglądam Pana szhorty na YT w telefonie - jestem pełen podziwu z jakimi przeciwnościami losu Pan walczy ( i naprawy, ludzie, komentujący a przede wszystkim przeciwności losu ) dzisiaj trafiłem tu na Pana odcinek cały i to co tu widzę to powiem że ja bym takiej pracy podziękował 3 razy. Chyba żebym zarabiał na czysto z 5 średnich krajowych. Sam prowadzę biznes ponad 30 lat ale spokojny ,wykonuje to co lubię i czerpie z tego dużo przyjemności ( mam też czasem sytuacje podbramkowe ale one są niczym z tym co u Pana widze) W niedalekiej przyszłości , jeśli się Pan nie pogniewa, przejeżdżając koło Pana zakładu pozwolę sobie wstąpić i uścisnąć Panu dłoń. Jest Pan zapewne ostatnim pokoleniem z tak uczciwym podejściem. Pozdrawiam Paweł.
Witam cię serdecznie i oczywiście że wpadaj pozdrawiam
Te motory nhebada dzialaly prawidlowo bez tych walkow , to po pierwsze , wina jest w 100% przy skladaniu poniewaz na 100% walki niebyly odeslane do sprawdzenia czy niemaja bicia osiowego , i co za tym idzie silnik po remoncie wszystko spasowane dokladnie czyli poszlo najslabsze ogniwo ktore niebylo sprawdzone ,
Pozdrawiam i chyba diabeł tkwi w szczegółach
Będą pracowały prawidłowo niby n47 nie będzie bez wałków pracować a pracuje lepiej niż z wałkami
@@adamduma5382
Powinien pan to zgłosić do fabryki i zwrócić im na to uwage
@@adamduma5382 a potem się dziwić dlaczego wały pękają 🙈🥸
@@dawkoo1w n47 wały nie pękają, a nawet jak się któremuś zdarzyło, to na pewno nie z powodu balansu. No ale to trzeba wiedzieć po co są wałki balansujące, na jakiej zasadzie działają i co tak na prawdę w silniku "robią".
Kapitalny remont silnika bez wymiany pompy oleju. Ech, brak słów.
To jest tylko dowód na to, że lepiej dbać niż naprawiać. Naprawiony silnik już nigdy nie odzyska 100% sprawności i żywotności tego fabrycznego.
Ta mechanika to jest niewdzięczna robota
Ja obstawiam, że pomalowanie siknika doprowadzilo do awarii. Źle dorany kolor i jakość farby.
Myślę ze to dobra diagnoza i mam tylko nadzieje ze forte wprowadzi do sprzedaży dobrej jakości farby chroniące silniki przed zatarciem
e tam za mało forte wlał haha
Z silnikami terenowych mitsubishi jeździ się do kilku warsztatów w polsce, nie idzie na tym oszukać jak widać :D
Cóż. Ubiliście klientowi silnik tak de facto. Naprawa trwajaca rok, nie weryfikowane walki, nie weryfikwoana pompa oleju, nie czyszczone kanaly olejowe - pewnie ktorys z tych czynnikow zawinil. Z tego co widze, to w dalszym ciagu nie nalezy sie spodziewac sukcesu i dlugiego bezawaryjnego dzialania; w dodatku obciazenie kosztem części 🫣🫣🫣
Wyjatkowo cierpliwy, wyrozumialy i poblazliwy klient. Powinniscie byc z tego powodu szczęśliwi i to bardzo!
Realnie na jego miejscu mialbym ochote spalic ten wóz razem z warsztatem 🫣🫣
Witaj majster.
Miałem taki sam przypadek w moim L-200.
Wywaliłem wałki kultura pracy silnika bez zmian i odczówalnie cichsza praca silnika.
Podobnie w L-200 pogotowia energetycznego wałki wywalone 3 lata temu ałto bezawaryjne do dziś.
W 2.0 TDI też wywalałem casły zespół wałków wraz z pompą oleju gdzie zazwyczaj silniki zacierały się przez napęd pompy inbusem, zakładałem pompę z 1.9TDI żaden nie wrócił na reklamację.
Fajnie ze się podzieliłeś wiedzą a znasz może przyczynę awarii tego wałka ponoć ich wada
Ałto... 😁🤦♂️+ reszta.
Skąd oni was biorą?!
@@andrzejzpoczty1696 zrobić komuś łaske a zrobić laske to już jest spora różnica 😂
@@andrzejzpoczty1696 wiesz do czego nawiązałam? Najwidoczniej nie, zapraszam do miecza pod pocztą 🤣
@@andrzejzpoczty1696 twoja ślubna już była,zapraszam innym razem ^
Witam i pozdrawiam wszystkich oglądających i komentujących komentarz taktyczny dla zwiększenia zasięgu
Jak zwykle miała być szybka naprawa (wymiana pompy oleju), a wyszło jak zawsze.
Bardzo ciekawy przypadek, chociaż nie za bardzo dla Darka. Samo życie. Pozdrawiam serdecznie
Ty chyba żartujesz sobie że pomiar palcem czopów wału korbowego jest prawidłowym działaniem mechanika i powiedzenie że jest okej,to jest jakaś masakra
A co miał by być z wałem skoro nie widać na nim oznak zatarcia
Panewki spełniły swoją role czyli one się wytarły
Wał to nie papier jeśli by były na nim rysy to można się przyczepić a jak jest gładki to co tu mierzyć
dolał forte i jest ok co sie czepiasz:)
zgadzam sie w 100% przy złym montarzu 7 miesięcy by nie wytrzymało , odrazu doszło by do awarii , bez wałków da sie życ mam nadzieje ze bedzie lepiej sie krecił bez odczuwalnej rożnicy wynikającej z braku balansu Pozdro
Kilka miesięcy temu pytałem Cię w shorcie odnośnie tego motoru pisaleś mi żebym nie kupował tego badziewia dziękuję Ci
Więcej pewności w siebie panowie, po zdjęciu samego błotnika już bym wypchną ten złomza bramę. Auto pałowane, topione i właściciel cudów oczekuje.
Współczuje tej roboty ale prawda jest taka, ze my mechanicy czesto pracujemy na szrotach. Ludzie kupuja zajezdzone auta z zagranicy i sie ciesza ze wreszcie sobie mozna kupic bmw czy audi itp. A te auta czesto sa juz w stanie agonalnym podpicowane przez handlarza itp. Potem taki klient zaprowadza na warsztat auto i chce odebrac najlepiej nowe i z dozywotnia gwarancja 😂 no taks prawda, na przyszlosc z daleka od takich prac. Lepiej nie zarobic czasem 2000zl niz potem isc w straty dwa razy tyle bo stanowisko zajete nie zarabia na siebie. Pozdro i trzymam kciuki za szczesliwy finał 👍
Znawcą nie jestem?
Auto było ostro pałowane w terenie !?
Ja bym tego nie brał na klatę !?
Jak powiadają najstarsi ?
Jak masz miękkie serce to miej twardą dupę ?
Pozdrawiam
Miłego dłubania
Oby kasa się zgadzła
Bardzo ciekawy materiał. Do następnego!
Klasyka gatunku, silnik po remoncie do remontu.... Poza tym napinaczy hydraulicznych nie wciska się w imadle. Od tego jest prasa, bo napinacz musi być w pozycji pionowej podczas wciskania.
W moimtoyocie w manualu jest zeby wjebac w imadlo xd
Obstawiam nagar który się oderwał i przyblokował kanał olejowy na panewce. Nie wiem czy płukaliście wał i kanały olejowe podczas remontu, bo nie oglądam regularnie, ale mogło coś tam gdzieś zostać i w takiej sytuacji po remoncie przy częstszej wymianie oleju mogło wypłukać jakiś syf. Widziałem podobną sytuacje u Rolnika Łukasza w Kirowcu, tam doszło do wybuchu silnika, tak się panewka zagrzała że zapaliły się pary oleju. Pozdro
Niestety gdybym teraz mogl wybrac remont silnika a kupnp uzywki poszedl bym ciemno w uzywke. We wrzeniu generalny remont silnika, auto stalo wiadomo dosc dlugo przy takiej robocie po odbiorze po okolo 2 miesiacach zaczelo brac olej, warsztat mowi ze niemozliwe bo wymienione pierscienie, uszczelniacze glowa na szlifierni sprawdzona a jednak. Po oddaniu silnika na reklamacje po zdjeciu miski okazuje sie ze plywalal tam panewka oporowa😊 Warsztat wzial na klate to wszystko ale i tak trzeba bylo kupic drugi silnik bo tamten japrawdopodobniej kiedys byl przegrzany i juz cos bylo robione. Efekt taki ze mega koszta a najgorsze ze auto nie pracowalo bo stalo dlugo na warsztacie. Remonty silnika to mega powazna robota i musi byc potezna wiedza skladajacego
Radek super zachowanie z twojej strony proponuję na spokojnie co mogło pójść nie tak wydaje mi się że jak będziesz rozbierał w tedy się ujawni problem
Ciekawe ciekawe czekam na efekty.
Pozdrawiam serdecznie.
Weż pod uwagę że jak zablokujest dopływ oleju do tego wałka to może olej nie pójść gdzieś dalej np do głowicy! Nie blokuj przpływu oleju jak nie jsteś pewien jak jest rozwiązana magistrala olejowa.
Czy sądzisz, że zanim zablokuje przepływ oleju, to nie sprawdzi tego jak idzie magistrala olejowa?
Diagnoza jest prosta na początku padło turbo wyssało cały olej z silnika i przetarło wałek a z czasem się rozleciał pozdro
Bardzo ciekawy odcinek. Ciekawe jak będzie działał
Pozdrawiam serdecznie miałem Galopera też miał wałki balansujące i zerwał się pasek od nich nie było różnicy w pracy.Wyrzucić wałki można tylko trzeba sprawdzić magistralę olejową czy od wałków nie smaruje coś innego naprzykład klawiaturę zaworów.
WOW tego wstępu sam Konfucjusz by się nie powstydził. Super!
Szczerze nie zazdroszvze. Tez mialem taka chora sytuacje. Zalozulem nowy wal a po 1000 km zapalilo sie cisnienie. Klient udzielil mi opr. potem zreklamowalem wal ,ktory okaxal sie nieutwardzony. Klient przywiozl dobrwa wodke ,ktora dostal szef😂😂
Bez urazy ,aLe dobrym zwyczajem przy takim remoncie jest wymiana pompy na nowa. Ona mogła tracić ciśnienie w pewnym zakresie obrotow. Pozdrawiam
Najman wśród mechaników ❤😂👍
Bardzo ciekawy film! Chciałbym więcej takich filmów zobaczyć, czekam na dalsza część filmu. Już nie mogę się doczekać
Proszę bez przekleństw będę film mógł obejrzeć z synem.
Pozdrawiam
Co musiało się dziać z tym autem że po nie tak dawnej kapitalce silnika taki szlam w misce. 🤔 Nawet dodatki forte nie pomogły.
W fiacie coupe też walki balansowe zabierały część ciśnienia oleju w wyniku czego łapało na panewkach podbierając je i błyskała lampa Aladyna na wysokich obrotach 😱. Usunięcie wałków balansowych powodowało więcej ciśnienia i oleju na wale i po problemie
Na bank nie było przez moment ciśnienia oleju. Jak jeździ w terenie to bardzo łatwo o taką sytuację na różnego rodzaju wzniesieniach, zjazdach, podjazdach, trawersach. Nie wiem czy ta rzeźba się uda, ale skoro ryzykujesz zmień od razu tą pompę oleju bo może się zemścić.
Złota farbą nie pomogła !!!???😂
jeśli zmieliło panewkę to w zasadzie masz do rozebrania cały silnik na gołą dupę
mało tego, żaden szanujący się mechanik nie da na to gwarancji, bo nie wejdziesz do kanałów olejowych odlanych w bloku silnika i uwaga ! kanałów olejowych w wale, w wałkach itp
dlatego w takiej sytuacji ja zawsze proponuję nowy silnik albo pożegnanie :))
oczywiście sprawa się komplikuje, jak zmieliło panewki po twoim grzebaniu...
Masz rację. Ktoś musi podjąć ryzyko tej naprawy. Zawsze się zastanawiałem jak czyszczą te wszytakie małe kanaliki gdzie może coś zostać. A później podczas pracy silnika ten bród wpadnie pod panewke
jak opiłek jest np. w kanale olejowym wału a trafi za jakiś czas na panewkę to ją zmasakruje :) i zabawa od nowa@@tomaszmarud6736
Dlatego klient powinien kupić nowy lub używany
Zamiast pozbywać się wałka stoczyć jego koniec i dobrać łożysko igiełkowe no oba końce.
Dało by się to za tulejować na wytaczarce , tylko koszt raczej przewyższa wartość silnika , ogólnie do zrobienia :)
No jak to bywa w przygodzie z zawiłościami mechaniki,dupa blada,peszek,i co tylko,trzymsm kciuki i do przodu pozdrawiam
Ja bym wlał Forte i jechał dalej😂
Jak się sypią wałki balansujące to jest to efekt dawania w pi.zdę na zimnym. Podobnie jak panewki korbowe czy wałkowe.
Panewkę nie tak łatwo zatrzeć, zimny olej tego nie powoduje, tylko syf w tym oleju. Więc jak nie zmieniasz oleju i filtra często (przy upalani w terenie robiłbym to nie rzadziej jak co 8k km) i dajesz w p*** na zimnym to masz problem gotowy.
Dlatego nie remontuje się silników bo wtedy ty jesteś gwarantem... I kłócenie się z klientem ... Jak kupi sobie używany silnik wymieniasz mu go ... I jak będzie traktować na zimnym to tylko i wyłącznie jego sprawa ... Ty dajesz tylko gwarancje na to że silnik nie wypadnie z budy i tyle w temacie....😂
@@user-fb3jx5ss1g Czyli nie mechanik tylko wymieniacz, tyle w temacie.
@@adams4575 widzę bardzo kumaty jestes ... Jak przerobisz chociaż jeden takim temat to możemy pogadać , jak na razie sądzę że nie masz totlanie pojecia o mechanice .... I na tym zakończy ;)
@@user-fb3jx5ss1g tak jak i ty wymieniaczu ;) Powodzenia.
Teraz jak nawet warsztat popełni błąd to w niemieckim silniku można wymienić wałek z łożem a w japońskiej technologii z lat 80 z silnikiem.
A potem etatowi komentatorzy twierdzą że nikt ich super japońśkich aut nie chce dotykać bo mechaniki się nie znajo.
Ty zes widzial japonski silnik 😂
Dodatkowo blacha jak kartka papieru.
@@javdriver8826 widzę że ty widziałeś.
Japoński silnik chodzi bezawaryjnie do czasu. Później już tylko złom gdyż naprawa japońskich silników jest dość skomplikowana i problematyczna dlatego wiele warsztatów nie chce ich się dotykać. No i blacha też fakt jest bardzo kiepska.
@@darekg1776 mechanicy się nie znajo 😂
Zadne palowanie nie zniszczy najpierw panewki walka..nie ma opcji...zawsze leci po pierwsze korbowod..czopy glowne a walking nadal zyja...wiem z atopsji..nawet w zatartych silnikach..walking to ostatnia rzecz
Mój sąsiad ma traktor T25 w którym też jest wałek wyrównaważający 30 lat temu podczas jakiejś awari został odłączony i do dziś silnik pracuję. Teoretycznie silnik ma mniejsze masy wirujące.
Co ty porownujesz 😂
Szef kiedyś poskładał silnik z alfy twinsparka, tam też są wałki wyrównoważające na takich panelach. Blok był na kompletnej obróbce u szlifierza, szlifierz nie ruszał panewek ani wałków, szef nie sprawdził pasowania panewek względem wałków. Efekt był taki, że silnik stukał od samego początku, powód luz na panewkach. Finalnie był zdemontowany pasek napędu wałków i auto jeździło normalnie. Jak dla mnie, źle zrobione. Bo remont generalny, a walki nie pracowały. Tutaj mogło być podobnie, było zużyte ale nie zostało sprawdzone.
Gruba robota, najważniejsze że dostęp do silnika dobry ...
Na Mitsubishi trzeba sie znać. W moim Galancie trzech mechaników nie chciało sie podjąć wymiany rozrządu tylko dlatego że jest w nim pasek balansowy.
Mieli rację... Pewnych rzeczy się nie dotyka... Auto klienta, odpowiedzialność klienta. Jego wybór. Zawsze może jechać do ASO... Konkretnie 💸
W Mitsubishi Colt 1,1 3 cylindry w roczniku 2004-2006 był montowany wałek . W późniejszej produkcji zrezygnowano z tego wałka. kultura pracy Bez żadnych efektów ubocznych . Pozdrawiam
Rękawiczki polecam schmidt technik,
Witaj, to naprawdę przykre, czyszczenie silnika to nie takie proste, musisz niestety cały silnik rozebrać i wszędzie tam gdzie olej był , wszystko dokładnie wyczyścić!!
Interkuler i turbo będzie prawdopodobnie do wymiany, jak pobrało opiłki.
Tam już FORTE nie pomoże 😂
Pozdrawiam
Wiem
@@WARSZTATOWE_HISTORIE sorry nie chciałem być wredny, ja na jego miejscu bym się w to nie bawił i kupił używany i sprawdzony silnik, jeśli jest możliwość, pozdrawiam 👋
Jest co robić Pozdrawiam
@@Patriot7354przecież ten silnik jest po remoncie za grube siano, i teraz ma kupić używany który nie wiadomo czy wytrzyma rok?
@@kacper9148 I co ci po tamtym remoncie, jak teraz jest to już prawie że szrot.
Miałem taki przypadek w nowiutkim Daily co jeszcze nie zdążył dojechać do pierwszej wymiany oleju, która miał mieć na 48 tyś. Pompa oleju zatarła się i opiłki z niej zablokowały zawór nadciśnieniowy.
Wymiana na nową załatwiła temat. Ale jak tak próbuje sobie przypomnieć to nie pamiętam czy sprawdzałem panewki. Tak czy siak jeździ do dziś to już z rok.
Trzymam kciuki 😮
jeśli wiesz ze wina nie jest Twoja to niech klient płaci 100% kwoty. Widocznie wiesz ze mogłeś coś spartolić i chcesz załagodzić sytuacje. Nie zazdroszczę sytuacji. Pozdrawiam.
Dlatego nie bierze się takich robót na warsztat haha użeranie się teraz z klientem... Że nadal musi płacić a silnik jest nadal złom ...
jestem tego samego zdania,tam cos nie poszlo w tym''warsztacie''z reszta czesto Marcinek zajeb... kalem bo nie wie o co chodzi i co jak rozebrac i gra dobra gre do sytuacji.On tylko przytakuje i klucze nosi,czasami nawet sie myli w tym temacie
Ciekawa historia.
Jak poskładasz ten silnik to nagraj filmik jak to chodzi bez tych walków. Zastanawia mnie czy wibracje nie będą zbyt duże.
Powodzenia.
Dobra decyzja Radku 😉👍 wyrzucenie tylko jednego walka moze powodować olbrzymie wibracje bo te wałki sie wzajemnje uzupełniają.
W takim wypadku wyrzuca się wszystkie wałki albo wcale.
Po ich wyrzuceniu różnica w kulturze pracy bedzie niewielka Radku 😉👍
W wielu silnikach robionych do celów wyczynowych wrecz sie je usuwa by zmniejszyć ilosc elementów mogacych sie uszkodzic, poprawia sie tez smarowanie bo ta sama ilosc oleju smaruje mniej elementów a cale te wałki balansujące w większości silnikow wiele nie daje a jest to bardziej "chłyt marketingowy" 😜
Wywal je obydwa a właściciel bedzie zadowolony bo zwiekszy sie niezawodność co w terenie liczy sie duzo bardziej niż jakieś tam wibracje 😁
Temat na kolejny odcinek znalazł sie sam 😮
Te motory są zwyczajnie wadliwe, tu niema nic więcej do rozważania - one takie są i lepsze nie będą i wierzenia, wyznania ani żadne rytuały tego nie zmienią.
Zobaczcie ile jest podobnych tematów na forach Mitsubishi.
Mitsubishi outlander II w silniku 2.0 DID silnik VW, został usunięty wałek balansujący, który był wadliwy w tych silnikach
Piękny wstęp 😊
Jak wygląda magistrala w tym silniku? W sensie gdzie idzie olej najpierw - który w kolejności jest ten wałek
Silnik bez wałków będzie chodził gruzowato (z pozycji kierowcy), ja bym nie kombinował z brokami tylko bym zaspawał otwory na wałkach i zeszlifował na równo by dało się je zamocować.
Ale ten silnik to już kaplica, wałek rozrządu i turbina są zajechane na dłuższą metę jego reanimacja niema sensu , chyba że polepić i opchnąć :)
Było docieranie na ostro 😅😅😅
W alternatywnej rzeczywistości mechanicy mają ubezpieczone warsztaty od takich historii...w polskiej rzeczywistości "mechanik" dzieli się kosztami z klientem ...w ten sposób klient zostaje wydymany, ale grunt, że jest zadowolony 😁🤣😂
W takiej sytuacji nie zadziałało by ubezpieczenie. Uznane było by na błąd podczas naprawy. Podkleili by to pod błąd montażu lub źle wyczyszczona magistrala i tyle ..
Wątpię aby OC warsztatu działało jeśli klient po tak długim czasie przyjeżdża z reklamacja
@@FabiozaGarage7msc to długo po remoncie silnika? Przez 10 lat to klient po za podstawowa obsługa nie powinienem sie wgl martwić.
Czy Wy chcecie powiedzieć, że to był błąd mechanika ? 😁🤣😂 No to w takim razie dlaczego klient ma za cokolwiek płacić ?
@@kacper9148 przez 7 miesięcy można zajechać taki silnik a nawet nowy fabrycznie
Bez wałków da radę ważne skuteczne zaślepienie kanałów olejowych . Praktykowałem juz cos takiego dragania były nie znacznie bardziej wyczuwalne. Gorzej z tymi opiłkami które poszły w magistralę.Ciezko będzie je usunac poza tym wiele elementów już się ich najadło, więc niewiadomo jak długo pociągną
@piotrpszczołkowski.Mam w Escorcie kanapkę zrobioną z bloku od Rs2000 i głowica z Galaxy 2300.Wałki wyrzucone.Zaślepiony kanał i powiem szczerze że jakichś wybitnych drgań nie ma.Nie mówiąc jak to fajnie zapierdala.
Dawno takiej dobrej komedii nie oglądałem.
Czekam na dalsze wydarzenia z l 200 powodzenie ❤
w starych pajero wałki wyrównoważające się zacierały ....jak staneły na dębowo to urwany pasek wkręcał się w pasek rozrządu ...pompy wtryskowe do pajero/patrola robię żeby gruzy kolegów w terenie latały ale mnie skręca jak mam to rozbierać ...jest wiele lepszych silników które warto swapować zamiast pastować trupa
Części . miałem taki przypadek mocno będzie drżał . najlepiej byłoby pogadać i wymienić informacje pozdrawiam Piotr
W starym Pajero 2,5 tdi 2,6 benzyna wałki sie obcinalo wkładało spowrotem zebe ciśnienia ni tracił i chulały.
Przypomniał się mi Twój film o oleju, chyba do 1.2psa, jak tak można było zalać 5w30 jak producent zaleca inny, wlewać tylko 5w20 a np. 5w30 zależy od tego gdzie to auto jest używane, a specyfikacja oleju dla mokrego paska to co innego😅 także panie inżynier ja myślę tak;może by tak dołożyć od razu elektryczną pompę oleju po zapłonie, np. z wspomagania, dajmy na 110bar, olej rozprowadzony będzie już przed rozruchem, może zaślepek nie będzie trzeba robić, no i zalać mineralnym 15W z "agromy" wzbogaconym przez płukanie silnika z sadzy w C360, będzie gęstszy? Ja rozumiem mody, ale ktoś chyba jednak wydajność pompy, jej ciśnienie, gribość filmu olejowego na panewkach itd. policzył nie bez powodu. Czy policzone na kolanie jak z olejem?
7:53 ale zajebał zderzakiem 😊
Ja bym ogarnal drugi silnik, razem z osprzętem i złożył odpwiednio. Wałki, przy zużyciu wycierają niestety te elementy, w których pracują i trzeba tam sprawdzać luzy. To samo jest w Audi i innych konstrykcjach. Jak sie wyrobi blok, to trzeba go zmienic. Nic sie nie da zrobić. Nawet kupić sam słupek. Wtedy, pomierzyć wszystko, co sie nadaje, co sie nie nadaje wymyc, składając smarowac, lacznie z pompą, zeby ma sucho nic nie ruszało i wtedy to bedzie zrobione porzadnie. Jezeli wal jest w osi i faktycznie tych powierzchni nie uszkodzilo, ale to tez by trzeba było sprawdzić.
Jezeli chodzi o same wałki, to na pewno bez nich lepiej nie bedzie..
Fajna opowieść na starcie.
Wydaje mi sie że trzeba szukać silnika usunięcie wałków wyruwnawarzajacych to niejest dobry pomysł wkońcu pocoś one tam są.A mówienie kto dał ciała to troche wrużenie z fusów.
Ja bym goscia odesłał z kwitkiem niech bierze rzeczoznawce i udowodni Twoja winę. Wiem, ze wychodzi sie do klienta ale 7 miesięcy auto dostało w terenie ładnie w dupe tak podejrzewam no i sie rozleciało. Niczyja wina po prostu stary trup i tyle. Szkoda mi tylko bo narobisz sie a gosc za pół roku znowu wróci.
Szacunek za szczerość (a z kurczakiem klientowi bym oznajmił że jest moim ulubionym a kurczaczki są 5 po dwunastej wcisnę mu dwie świeżutkie kaczki)
Dobry wstęp
Ciekawy temat
Płukanka dobra jest !? Gardła 😮 Miłej pracy 😊
szkoda że nawet nie został podjęty wpływ płukanki.
👍👍👍
Takie pytanie się nauwa turbina była przyczyna czy skutkiem...? Mimo wszystko ja to szanuje łapa w górę 😉
fajnie lubie oglądnąć i dobrze się pobawic😂
👌👍 🖐
Osobiscie uwazam ze ten pomysl to "kadzidlo dla umarłego" bez walkow balansujacych silnik bedzie chodzil jak traktor z prl,jedyne sluszne rozwiazanie to drugi motor,
Pisałem już ,ale nie sposób się nie powtórzyć.
Jeśli to ty czytasz ,mówisz na początku filmu to to jest sztos.
Masz piękny ,emisyjny głos, który bezwzględnie powinieneś wykorzystać w czytaniu filmów, audiobook'ów lub w podkładaniu głosu w ogóle w produkcjach.
Jest dowolność wyboru.
Takich głosów jest baardzo mało ,które nadają się tak świetnie jak twój do pracy lektora.
W Polsce, moim zdanie było takich dwóch ,których głosy płynęły jak woda,gładko i dzwięcznie.
Jeżeli jeszcze nie pracujesz w temacie to, warto się tym zinteresować.
Pewnie są z tego niezłe pieniądze ,ale też super fan z takiej pracy czy hobby.
Wydaje mi się ,że wielu chętnie cię posłucha.
Intonacja super, przecinki w czytaniu super ,puzy super.
Nie jestem ekspetem, ale na moje bardzo dobre ucho muzyczne ,masz olbrzymi dar.
Chyba ,że działasz już na tym polu, to daj linki pod którymś filmem ,chętnie pooglądam czy posłucham.
Mówię poważnie ,zauważyłem ten głos już w pierwszym filmie ,który obejrzałem.
Również dzięki temu głosowi i dzięki temu ,że jesteś konkretny ,te filmy fajanie się ogląda.
Motoryzacja ,wiadomo też fan,też się interesuje ,lubię sam posiedzieć przy swoim samochodzie .
Fajnie popatrzeć na twoje warsztatowe historie, te operacje na tych maszynach ,ale ten głos robi robote i nie wykorzystać go gdzieś jeszcze, to tzw grzech.
Wyrzuć koła to same zło jak do VW włożyli to zaczęły się problemy zabierają dużo oleju ze smarowania a praca silnika z nimi czy bez nich jest praktycznie identyczną to tak jak z początku z dwumasa czy jest czy jej niema w samochodach powyżej 5-10 lat nie czuć różnicy a tym bardziej jak reszta już ma nalatane z 200-300tys km
Współczuję kolega chciałem coś ci doradzić, naprawiam takie pojazdy Głównie to Toyoty ale też L200 się zdarza proszę Napisz jakiej firmy zastosowałeś panewki główne i korbowe ewentualnie Podaj jakiś kontakt do siebie to można przez telefon doradzić ,pisanie to jest trochę uciążliwe Jeśli oczywiście masz na to ochotę Pozdrawiam
👍
Szkoda Twojej pracy bo dużo serca w ten silnik włożyłeś. Dla przykładu wałków balansujących to np. w Alfie Romeo benzyniwe 1.6 i 1.8 ich nie miały, a 2.0 już tak i ludzie je blokowali żeby nie pracowały.
Moim zdaniem po naprawie i tak dlugo ten silnik w tym Mitsubishi nie pociągnie ze względu na opilki.
ja obstawiam że po zaślepieniu (zabrokowaniu) otworów na wałki balansujące całkowicie zniknie ciśnienie oleju ale to tylko moja teoria
Panowie nie chcę być złym prorokiem ale prawdopodobnie ten silnik
tego nie przeżyje. Miałem do czynienia z podobnymi
silnikami w Mitsubishi Lancer i Galant i tam też
były problemy z wałkami
balansującymi. Prawdopodobnie problem z
synchronizacją ale teraz już
tego nie pamiętam to był rok 94-95. W dwóch
przypadkach korbowód wyszedł bokiem. Obym się
mylił ale myślę że opcja wymiany bloku ostatecznie
może wyjść taniej.