Bardzo cenie zawsze jak ktoś próbuje,i ty do takich ludzi należysz....choć nie masz pojęcia o charmonii....próbujesz,i cenie cie za to.....Ale jeśli nie jesteś pewny akordów najzwyczajniej poszukaj w internecie....powinieneś słyszeć że akord G zupełnie nie pasuje po akordzie C,więc spróbuj w tej kolejności C E a F C E a G...myślę że będzie znacznie lepiej....zachęcam spróbować...
Uwielbiam takie posty! :-) W tonacji C-dur akord E jest dominantą wtrąconą do toniki VI st. Natomiast akord G jest dominantą w tonacji C, a w tonacji a-moll, do której E nas na chwilę wyrzuca byłby dominantą VII st - więc jak widzisz ten G wcale nie jest tu taki bez sensu, choć oczywiście w oryginale jest E, a we wstępie nawet E7. Można zastosować różne akordy do opracowania akompaniamentu zależnie od tego, jaki efekt, jakie "zabarwienie" chcemy uzyskać. Więc nie mądruj się i nie czepiaj... bo nie ma o co. Jeżeli chodzi o "szukanie akordów w internecie" - wybacz, dobranie takich czy innych akordow do tak prostej piosenki nie wymaga żadnych poszukiwań - gram tą piosenkę z uczniami, na ich pierwszych lekcjach gry na gitarze - jak mają problem z G, to ćwiczymy G, a jak problem z E, to ćwiczymy E... a jak chcesz jeszcze inaczej, to np. E7 (tak jak jest oryginalnie we wstępie). A tak przy okazji słowo "charmonia" prawidłowo zapisuje się "harmonia"... Panie ekspercie. :-) Pozdrowionka!
@Wellbain Myślałem że chodzi o wierne oddanie sensu tej piosenki ,i klimatu jaki z sobą niesie....ale wychodzi na to, że ze zwykłego utworu, piosenki można zrobić patatajkę, a w drugą stronę , nawet etiudę rewolucyjną....Wszystko to o czym piszesz drogi kolego,to są zwykłe narzędzia które są potrzebne do tego aby osiągnąć cel w postaci dobrego brzmienia,dobrej harmonii ,w tym przypadku niczemu nie służą te wywody,a już na pewno, nie wyczula uczniom smaku..nie uczy rozróżniać ciekawego i dobrego brzmienia od zwykłej amatorszczyzny...współczuje uczniom....
Super,przeglądałam wcześniejsze nagrania i dużo z nich się nauczyłam !Brawo !
ładnie
Super ;) dla początkujących jak znalazł, szkoda ze parę lat temu Cię tutaj nie było...
Działam na YT od 2011 roku - więc byłem "tutaj" parę lat temu :-)
@@gitarafan mozliwe, ale nie było nagrań których szukałam. Pozdro ;)
Boskie
Bardzo cenie zawsze jak ktoś próbuje,i ty do takich ludzi należysz....choć nie masz pojęcia o charmonii....próbujesz,i cenie cie za to.....Ale jeśli nie jesteś pewny akordów najzwyczajniej poszukaj w internecie....powinieneś słyszeć że akord G zupełnie nie pasuje po akordzie C,więc spróbuj w tej kolejności C E a F C E a G...myślę że będzie znacznie lepiej....zachęcam spróbować...
Uwielbiam takie posty! :-) W tonacji C-dur akord E jest dominantą wtrąconą do toniki VI st. Natomiast akord G jest dominantą w tonacji C, a w tonacji a-moll, do której E nas na chwilę wyrzuca byłby dominantą VII st - więc jak widzisz ten G wcale nie jest tu taki bez sensu, choć oczywiście w oryginale jest E, a we wstępie nawet E7. Można zastosować różne akordy do opracowania akompaniamentu zależnie od tego, jaki efekt, jakie "zabarwienie" chcemy uzyskać. Więc nie mądruj się i nie czepiaj... bo nie ma o co. Jeżeli chodzi o "szukanie akordów w internecie" - wybacz, dobranie takich czy innych akordow do tak prostej piosenki nie wymaga żadnych poszukiwań - gram tą piosenkę z uczniami, na ich pierwszych lekcjach gry na gitarze - jak mają problem z G, to ćwiczymy G, a jak problem z E, to ćwiczymy E... a jak chcesz jeszcze inaczej, to np. E7 (tak jak jest oryginalnie we wstępie). A tak przy okazji słowo "charmonia" prawidłowo zapisuje się "harmonia"... Panie ekspercie. :-) Pozdrowionka!
@Wellbain Myślałem że chodzi o wierne oddanie sensu tej piosenki ,i klimatu jaki z sobą niesie....ale wychodzi na to, że ze zwykłego utworu, piosenki można zrobić patatajkę, a w drugą stronę , nawet etiudę rewolucyjną....Wszystko to o czym piszesz drogi kolego,to są zwykłe narzędzia które są potrzebne do tego aby osiągnąć cel w postaci dobrego brzmienia,dobrej harmonii ,w tym przypadku niczemu nie służą te wywody,a już na pewno, nie wyczula uczniom smaku..nie uczy rozróżniać ciekawego i dobrego brzmienia od zwykłej amatorszczyzny...współczuje uczniom....