Nowe = bezwypadkowe? Jak mądrze odebrać auto z salonu? Poradnik #11

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 11. 08. 2018
  • ✅ Link aktualny w 2024✅
    mubi.pl/zachar
    Najtańsze OC +150 zł cashback
    Odbierając nowe auto z salonu musimy być gotowi także na niemiłe niespodzianki. Co warto sprawdzić i jak się zachować jeśli auto ma wady - o tym rozmawiam z Michałem Gruszczykiem.
    Jak kupić nowe auto? Wszystkie poradniki: • Jak kupić nowe auto?
    Kontakt dla zainteresowanych pomocą przy wyborze i zakupie nowego auta:
    Michał Gruszczyk
    www.curruscars.pl
    biuro@curruscars.pl
    Na hasło Zachar OFF - specjalny bonus :-)
    Subskrybuj kanał Zachar OFF: czcams.com/users/ZacharOFF...
    Facebook: / zacharoffpl
    Instagram: / zachar_off
    Zachar OFF: www.zacharoff.pl/
  • Auta a dopravní prostředky

Komentáře • 102

  • @ZacharOFF
    @ZacharOFF  Před 5 lety +5

    Odbierając nowe auto z salonu musimy być gotowi także na niemiłe niespodzianki.
    Jak kupić nowe auto? Wszystkie poradniki: czcams.com/play/PLXs9PoDiABbMxC41W2kuxnlUl-ZU63DeF.html
    Kontakt dla zainteresowanych pomocą przy wyborze i zakupie nowego auta:
    Michał Gruszczyk
    www.curruscars.pl
    biuro@curruscars.pl
    Na hasło Zachar OFF - specjalny bonus :-)
    Facebook: facebook.com/zacharoffpl
    Instagram: instagram.com/zachar_off
    Zachar OFF: www.zacharoff.pl

  • @MaciekScigaa
    @MaciekScigaa Před 5 lety +41

    Jak odbierałem pierwszy samochód w Skodzie, to poprosiłem o miernik lakieru. Pani wręcz oburzyła się moją prośbą, stwierdziła, że ja oskarżam ją o to, że chce mnie oszukać i w ogóle nikt tak nie robi. Miernik dostałem i sprawdziłem samochód, lakier był ok, ale okazało się, że samochód przyjechał bez części wyposażenia. Pani ściemniała, że auto ma całe wyposażenie. Np podwójną podłogę bagażnika, chlapacze, itp. Następną skodę odbierałem już w innym salonie i nie było problemów z miernikiem, to samo w oplu.
    Polecam dokładnie sprawdzać auto zanim podpisze się papiery, bo ta kobieta chciała wymusić podpisanie odbioru zanim w ogóle pokazała mi samochód.

    • @PiotrNie
      @PiotrNie Před 5 lety +1

      Jaki to był salon Skody? Jakiś na Śląsku?

    • @MaciekScigaa
      @MaciekScigaa Před 5 lety +3

      woj Śląskie. Ale tu widać ewidentnie po stronie osoby, która realizowała zakup. Teraz serwisuję tam dwa auta, czasem rozmawiam z innym handlowcem, bo na rozmową z Panią która polecając samochód mówi, że moc jest w kilowatogodzinach ( :) ) już nie mam ochoty. Salon ogólnie oceniam ok.

    • @PiotrNie
      @PiotrNie Před 5 lety +2

      Ganinex? ;) Ja akurat go wspominam negatywnie...

    • @MaciekScigaa
      @MaciekScigaa Před 5 lety +2

      NIe. Nie ten salon

    • @leszko8632
      @leszko8632 Před 5 lety +5

      zapewne ta Pani ma inne ayty że ja zatrudnili :)

  • @maciejrajewski2937
    @maciejrajewski2937 Před 5 lety +5

    Mój teściu kiedyś odebrał z salonu świeżutkie auto japońskiej marki na literę H. Dopiero gdy ten samochód sprzedawał okazało się, że prawe przednie drzwi były malowane dwa razy...

  • @kraq
    @kraq Před 5 lety +35

    Do mnie zadzwonili z salonu że jest uszkodzenie lakieru i jaką podejmuję decyzję. Dostałem dodatkowy upust w związku z uszkodzeniem, element polakierowali i tyle. Mogli nic nie mówić, polakierować i nawet bym nie wiedział.

    • @CurrusCars
      @CurrusCars Před 5 lety +8

      Brawo dla nich za uczciwość, niestety, nie wszystkie salony postępują w ten sposób.

    • @milozmelo
      @milozmelo Před 5 lety +1

      Co to za salon?

    • @kraq
      @kraq Před 5 lety +4

      Miłosz Filimowski Krotoski-Cichy w Łodzi

    • @gorki855
      @gorki855 Před 5 lety +1

      U mnie w pracy (grupie VW) ewentualne szkody transportowe są odnotowywane przy odbiorze z lory i zgłaszane przez dealera importerowi. Importer pokrywa koszty naprawy wg standardów ASO i przyznaje rabat. Dealer MUSI w takim wypadku poinformować klienta o szkodzie (protokół) i przyznać rabat. Gdyby podczas audytu wyszło że nie dopełniono tych formalności - dealer płaciłby karę.

  • @sdz661
    @sdz661 Před 5 lety +5

    3:53 to jaki Pan Michał posiada model czujnika lakieru? Chętnie poznam ten model tutaj gdyż jestem przed kupnem takiego urządzenia. Pozdrawiam.

  • @krzysztofkandefer3032
    @krzysztofkandefer3032 Před 5 lety +5

    Normy w grupie vw to powierzchnie poziome 350 micronów a pionowe 500 micronów - taki samochód mi sprzedali i przy okazji małej stłuczki ubezpieczyciel uznał moje auto jako wypadkowe i nie godził się na naprawę w częściach oryginalnych w serwisie. Zanim to udowodniłem to była droga przez mękę. Sprzedawca i importer w Poznaniu nie godzili się ma żaden gest dobrej woli. Ich normy sa dla nich Ok ale w obrocie na rynku wtórnym moja skoda i tak jest traktowana jako wypadkowa. Każdy ma gdzieś jakieś normy masakrycznie wysokie. Skodę kupiłem w salonie w Agatówce pod Stalowa Wola.

  • @kim4are588
    @kim4are588 Před 5 lety +16

    Gruszczyk jak się wyrobił, aż miło posłuchać, a nie tak jak wcześniej tak, dokładnie tak, zgadza się :)

    • @fergusonrockefeler7050
      @fergusonrockefeler7050 Před 5 lety +2

      kim4are Przeczytał kilka książek i ma większy zasób słów

    • @Sova8333
      @Sova8333 Před 5 lety +3

      Tak tylko, że auto zazwyczaj stoi W salonie, a nie NA salonie. Czyli co - auto stoi na dachu salonu?

  • @piotrd.8100
    @piotrd.8100 Před 4 lety

    Świetny materiał! Po prostu spijałem wiedzę z ust Michała - jakkolwiek głupio to nie zabrzmi :) Bardzo konkretny i merytoryczny odcinek, bez owijania w bawełnę.

  • @piotrsadowski5286
    @piotrsadowski5286 Před 5 lety

    Bardzo dużo aut nowych jest po gradzie naprawionych czyli wyciąganie wgnieceń bez malowania ale jak się dobrze popatrzy to widać

  • @xyuru7806
    @xyuru7806 Před 5 lety +1

    Dzięki za ten film, to jest moim zdaniem dobrze przygotowany materiał. Stojąc przed wyborem samochodu obserwowałem w salonach samochody nowe, na których dopiero po dłuższych oględzinach zobaczyłem np. zarysowania lakieru nad drzwiami, prawdopodobnie od mocowania relingów na dachu, gdzie do celów prezentacyjnych umieszczono rower. Nie jestem specjalistą, ale pewnie rysa była do spolerowania, natomiast tak jak mówicie dla zdeterminowanej osoby są to świetne argumenty do negocjacji.

    • @CurrusCars
      @CurrusCars Před 5 lety +2

      Nie ma nowego samochodu bez rys, jeśli choć raz było myte. A każde auto przed wydaniem musi być umyte. Pytanie, czy mamy do czynienia z mikrorysami, czy ze szramą "do żywego" albo ubiciem np na rancie drzwi. Do wszystkiego należy podejść na spokojnie, skrupulatnie, ale na pewno nie na zasadzie walki na noże i szukania dziury w całym.

  • @chmuragan
    @chmuragan Před 5 lety +5

    Okiem osoby odpowiedzialnej za wydanie samochodów u autoryzowanego dealera:
    Poprawki lakiernicze: wszystkie samochody malowane w fabryce przez robota są kontrolowane ludzkim okiem i po wykryciu jakiejś wady, czy niedomalowania są poprawiane przez człowieka, więc wiele samochodów otrzymuje jeszcze w fabryce dodatkową warstwę lakieru na jednym lu kilku elementach - to, że samochód ma dwie warstwy lakieru nie oznacza, że produkt jest wadliwy (był wadliwy przed tą poprawką), ani że jesteśmy oszukiwani przez dealera lub firmę transportową.
    Drobne ryski: KAŻDY samochód ma na sobie mikrorysy - kwestia przyjęcia skali i zawsze je znajdziemy. Tu są dwa podejścia dealerów do problemu - jedni polerują wszystkie możliwe zarysowania, żeby klient nie był w stanie odnaleźć żadnej wady, a inni (jak ja) dają klientowi samochód z fabryczną grubością lakieru, co moim zdaniem jest dla nowego właściciela korzystniejsze. Liczba identycznych rys powiększy się kilkukrotnie po każdym kolejnym myciu auta, więc klient nie ma żadnej korzyści z takiego "przygotowania", a po kilku latach użytkowania nie będzie miał niemiłej niespodzianki przy próbie spolerowania podniszczonego eksploatacyjne lakieru.

    • @CurrusCars
      @CurrusCars Před 5 lety

      Pełna zgoda - jednak jeden element z grubością 380 przy innych elementach z grubością 90-120 i zapieranie się dealera, że na pewno nic się tutaj nie wydarzyło, jest czymś dziwnym.
      Ponadto, sam byłem osobą wydającą samochody u autoryzowanego delaera, tak zaczęła się moja zawodowa przygoda z motoryzacją, realia nie są mi obce i to wbrew pozorom tam nauczyłem się najwięcej, bo byłem również odpowiedzialny za odbieranie transportów nowych samochodów.
      Zadaniem naszej kontroli jest poinformowanie klienta o faktycznym stanie lakieru, to przede wszystkim, żeby przy późniejszej odsprzedaży nie było szoku, że dealer/producent gdzieś jednak coś poprawiał, a właściciel o tym niczego nie wiedział.

  • @clanpapa1
    @clanpapa1 Před 5 lety +6

    Przepraszam za bledy.Odbieralem Toyota IQ w Dortmundzie przed 6 laty-dostalem przed podpisaniem odbioru odrazu do reki aparat professjionalny do mierzenia powloki lakieru,a zona sprawdzala czy extras sa takie jakie zamöwilismy przy pomocy dieler/a.Przez 5 lat mialem wszystkie inspekcjie za darmo i zadnej reperatöry.Polecam wszystkim Polakom- poniewaz cena nowego auta jest ta sama co w Polsce,a odbiur odbywa sie przy pomocy pracownika ADAC i DEKRA.Czyli jest jednym slowem wyeliminowanie jak najwiecej usterek ktöre mogly by nastapic.Dopiero wtedy gdy auto sie podoba-skladasz podpis odbioru i wyjerzdzasz zarejestrowanym samochodem.Jedna uwaga-to wszystko ustalone w cenie auta bylo.

    • @adambeling535
      @adambeling535 Před 4 lety +2

      ile lat trzeba żeby sie tak odpolaczyć?

  • @zerocochrane1713
    @zerocochrane1713 Před 5 lety

    Kolega pracuje w salonie i opowiadał kiedyś co się tam wyprawia, malowanie uszkodzonych w salonie elementów, polerowanie rys również powstałych w salonie, zdarzają się nawet wymieniane szyby ale już wcześniej niż auto trafiło do salonu. Salon z markami premium...

  • @n8n8n8n
    @n8n8n8n Před 3 lety

    15:00 ok, a co jeśli kupiłem auto 400km od swojego miejsca zamieszkania? Czy w taki przypadku mogę liczyć na serwis w innym salonie Seata w mojej okolicy?

  • @stayer85
    @stayer85 Před 5 lety

    4:00 to że grubość lakieru jest taka jak fabryczna nie oznacza że na 100% jest to lakierowanie fabryczne

  • @manipulator325
    @manipulator325 Před 5 lety +4

    Niestety niezależnie od czego czy kupujemy auto używane, czy nowe, nigdy nie można mieć pewności co z tym autem działo się wcześniej. Jeśli chodzi o salony, które są ostatnim ogniwem łańcucha w drodze auta od fabryki, do odbioru przez klienta, to i tu te auta się naprawia, nie tylko w punktach przeładunkowych. Wiadomo, że salon, producent nie chce dokładać do aut, więc jeśli tylko się da, to nie wymienia się elementów.
    Takie historie w salonach, nie są niczym nowym czy niezwykłym, dzieją się zarówno w Polsce jak i w innych krajach i tutaj dodam, że na zachodzie nie mają lepszego podejścia do tematu, wszędzie patrzą na zysk. Temat dotyczy właściwie wszystkich marek samochodów, niezależnie czy są to auta klasy premium, czy niższej klasy, każdy szuka oszczędności.
    Samochód jest wstawiany do środka, przed samym odbiorem przez klienta, wcześniej też czeka sobie pod chmurką. Czasami klienta nie informuje się o tym, że auto już jest w salonie, ponieważ wykryto jakiś defekt, a czasami zdarza się tak, że znajdzie się coś już kiedy klient jest na miejscu i wtedy trzeba na szybko temu zaradzić i tu zaczyna się "partyzantka", żeby tylko wyglądało ok.
    Tak robią też na wspaniałym zachodzie, tak robią i w Polsce, więc nie ma co krytykować, że to u nas cwaniakują, a na zachodzie to wszystko super pięknie, elegancko.
    Wcześniej sam myślałem, że to takie typowe dla nas, dopóki nie wyjechałem i zobaczyłem, że u nas wcale nie jest tak źle jak się często mówi, a pod niektórymi względami, nawet wyprzedzamy "rozwinięty zachód".
    Pozdrawiam serdecznie.

  • @maciej715
    @maciej715 Před 5 lety

    w pewnym salonie toyoty ogladalem na placu aurisy i sie okazalo ze kilka z nich ma dziwnym trafem tylnia szybe piklingtona a nie oryginalna ;)

  • @DirtlovR
    @DirtlovR Před 5 lety +8

    A jak to wygląda prawnie? Dealer nie ma obowiązku ujawnienia wszystkich napraw? Nie jest to zatajenie wad produktu? Przecież jeżeli np. w transporcie zostały uszkodzone drzwi i je polakierowano to jest na to jakiś raport i dealer bardzo dobrze zdaje sobie z tego sprawę. Mamy 2018 a trzeba się bawić w podchody ze sprzedawcą, u którego zostawia się grube pieniądze?

    • @CurrusCars
      @CurrusCars Před 5 lety +1

      Co do raportów - proszę mi wierzyć, często centrala nie informuje dealera, że auto było lakierowane powtórnie, np w porcie przeładunkowym.

  • @ROBSONE36
    @ROBSONE36 Před 5 lety +1

    Zachar OFF Spotkałem sie z przypadkiem podwójnego lakierowania. Odpowiedź salonu:wszystko jest z norma producenta.Oczywiscie odpowiedź ustna napisać tego nie chcieli

  • @21yarpen
    @21yarpen Před 5 lety +7

    Dobrze materiał pokazuje, że najważniejsze to być człowiekiem cywilizowanym i zwyczajnie dać szanse salonowi zapronować rozwiązanie i rekompensatę.
    Ostatecznie wszak takie jakieś drobne usterki lakiernicze i temu podobne nie mają i tak znaczenia po tych paru latach użytkowania. Najbardziej wszak boli pierwsza rysa, potem przestaje się człowiek przejmować.
    Dlatego też dobrze jest w takiej sytuacji dać szansę salonowi naprawić/rekompensować problem i przyjąć jakiś gratis, czy darmowy przegląd gwarancyjny niż drzeć koty o kilka micronów na jakimś zderzaku.
    Jedyne co trzeba zdecydowanie tępić to jawne oszustwo, jakieś auto co pospadały itp bo nie po to firma ubezpiecza auta przy transporcie by potem klientów oszukiwać.

    • @tomaszgagaa9679
      @tomaszgagaa9679 Před 5 lety

      Na zderzaku plastikowym nie zmierzysz mikronów ;-)

    • @ZacharOFF
      @ZacharOFF  Před 5 lety +1

      Zmierzysz jak masz czym

    • @tomaszgagaa9679
      @tomaszgagaa9679 Před 5 lety

      Zachar OFF te z górnej półki mierzą aluminium i stal.

  • @31gallardo
    @31gallardo Před 5 lety

    W jakim aucie siedzicie? Fajne siedzenia

  • @michamroczkowski7892
    @michamroczkowski7892 Před 5 lety +4

    Co to za auto w którymm Oni siedzą?

  • @kospoz1
    @kospoz1 Před 5 lety +1

    Moje auto podczas transportu zostało rysniete serwis zadzwonil poinformowal. Poprosil o przyjazd oględziny. Ustalone zostalo by zrobili wyprawke w zamian otrzymalem gratisy .

  • @rafastepniak318
    @rafastepniak318 Před 4 lety

    Dzień dobry, potrzebuje pomocy. Kupuję auto za ponad 200 000 zł z salonu. Mówiłem sprzedawcy że chcę nowe auto prosto z fabryki, żadne demo, żadne z wystawy. Sprzedawca znalazł auto gdzieś na stocku, podobno nowe ofoliowane. Dziś zadzwoniłem do salonu bo chciałem zmienić kolor auta, sprzedawcy nie było, odebrał kierownik i powiedział że pewnie nie da już rady zmienić koloru bo auto zostało zamówione z innego salonu. A auto miało być z stocku a nie z innego salonu gdzie ludzie do niego wsiadali. W związku z tym mam pytanie jak można to zweryfikować?

  • @zbyleq
    @zbyleq Před 3 měsíci

    Po obejzeniu tego materiału mam wątpliwości i obawy miedzy kupnem nowego a od Mirosława z komisu .

  • @radekk5857
    @radekk5857 Před 5 lety +4

    Czolem. Odbierane renault captur u auto Zieby okazalo sie ze drzwi tylne sa zle pomalowane podkladem kataforetycznym. Salon udzielil sporego rabatu i zaproponowal darmowy przyszly serwis. Usterke bylo widac tylko w odpowiednim swietle i przez przypadek zostala wykryta. Pozdrawiam ekipe z Sofiru.

    • @piotrolch3t407
      @piotrolch3t407 Před 5 lety

      A nowych drzwi bez wady ci nie zaproponowali? Dziwne...

    • @radekk5857
      @radekk5857 Před 5 lety

      Piotr Olch3t to samochod od mojej 2 polowy ona decydowala. Tej wady nie widac w normalnym swietle wychwycil ja lakiernik jak chowala auto przed gradem.

  • @mareklewandowski9727
    @mareklewandowski9727 Před 5 lety

    Ja bym się cieszył, że mam grubszy lakier. Na przykład dwie warstwy. To sto kilkadziesiąt mikrometrów to jakiś żart. Rysuje się od patrzenia.

  • @Bolsu07
    @Bolsu07 Před 5 lety +13

    Miesiąc temu odbierałem volvo xc40 fabrycznie nowe. Oglądając auto zauważyłem, że drzwi pasażera obok kierowcy odstają niemilosiernie. Nie wierze, że auto tak opuścilo fabryke i oczywiście auto nieodebrane. Po kilku dniach poprawili, ale niesmak pozostał

  • @jakubp.2960
    @jakubp.2960 Před 5 lety +10

    Auta nowe nie są zawsze bezwypadkowe. Wiem z doświadczenia. Pracowałem w salonie North London Volvo i wiele auta było porysowanych czy stuknietych na parkingu czy przy dowozie. Obok salonu był lakiernik który się tym zajmował 😂

    • @adamlider
      @adamlider Před 5 lety +2

      Przeciez porysowane czy stukniete na parkingu to nadal bezwypadkowe.

    • @jakubp.2960
      @jakubp.2960 Před 5 lety +2

      Adam Lider a wypadek to może tylko zderzenie czołowe?

    • @Bolsu07
      @Bolsu07 Před 5 lety +3

      Jakub Papisz i to jest twoja definicja wypadku? Rysa na drzwiach i auto powypadkowe xd? Co nie zmienia faktu, że takie dzialania w salonie są niedopuszczalne

    • @adamlider
      @adamlider Před 5 lety +2

      A co zlego w aucie, ktore ma druga warstwe lakieru czy wymieniony jakis element? Dla mnie to zaden problem i auto jest nadal nowe. Gorzej jak uszkodzone sa elementy konstrukcyjne, podluzniece, progi, slupki, podloga bagaznika, ale takie uszkodzenie wymaga juz solidnego uderzenia.

    • @jakubp.2960
      @jakubp.2960 Před 5 lety

      Bolsu tak zgadza się to jest wypadek.

  • @eighthzone
    @eighthzone Před 5 lety

    Mały offtop. Zachar, gdzie Ty kupujesz jeansy? Też mam dwa metry i spory problem, by dostać odpowiednie na długość...

  • @marcind8441
    @marcind8441 Před 5 lety

    Facet ma rację, że mówi o tym w salonie VW odbierałem nowe auto i przed odebraniem obejrzałem i okazało się, że samochód ma w ogóle nie spasowany przód, zderzak źle osadzony przedni grill krzywo, błotnik krzywo.. w salonie zarzekają się ze nie miał przygód transportowych a mi się wierzyć nie chcę, że VW wypuszcza taką niedoróbkę... czy to możliwe...? ostatnio po 35 tyś przebiegu okazało się ze nie był dokręcony odpowiednio łącznik stabilizatora... ciekawe??? a nikt przy tym nie grzebał... ciekawe co na to VW ??

  • @carlossport3193
    @carlossport3193 Před 5 lety +3

    Czyli mój "MGL 7" ZA PARĘ STÓW jest nie wiarygodny... Hmmm... No nie wiem 😂

  • @kolor3306
    @kolor3306 Před 5 lety +2

    Ja niestety odebralem nowe z salonu ale wypadkowe. A teraz sie skoda wypiera wszystkiego i mi wmawiaja ze sam uszkodzilem samochod. Ale kto by pomyslal ze po odbior nowki trzeba przychodzic z miernikem lakieru. Moze Zachar pomozesz?

    • @ZacharOFF
      @ZacharOFF  Před 5 lety +1

      To raczej temat dla prawnika, byłeś?

    • @kolor3306
      @kolor3306 Před 5 lety +1

      Zachar OFF moja malzonka jest. Pisalem pisma do Luzar Wieliczka, pisalem do skoda polska oraz do skoda czechy. I nic. Dostałem pismo od skoda polska ze moze byc nawet 350 mikronow grubosci. Ale oni nie wiedza ze tyle lakieru jest do odcięcia a reszta samochodu w granicach 100

  • @narrorek0xd
    @narrorek0xd Před 5 lety

    Nie chciałbyś odebrać że mną hondy CR-V 2019 ? :D

  • @knittos
    @knittos Před 5 lety +11

    Kto z was próbował zdrapać z monitora nie istniejącą plamę gdy kamera pokazywała Pana Michała? :-)

  • @kossodami
    @kossodami Před 5 lety +1

    Witaj, jak sprawa wyglada z jazda testowa przed podpisaniem protokołu odbioru ?

    • @21yarpen
      @21yarpen Před 5 lety +2

      Z tego co wiem to coś takiego nie istnieje. Nawet paliwa dają tyle byś ledwo na stacje najbliższą się dotoczył.
      Prócz tego formalnie od momentu odebrania masz gwarancję, więc usterki mechaniczne możesz zgłaszać normalnie.
      Protokół odbioru bardziej tyczy się:
      a) zgodności z umową - wyposażenie itd
      b) czy nie ma wad lakieru, nadwozia
      Generalnie jazdę próbną w przypadku nowego samochodu trzeba ogarniać osobno. To jest czasem duży problem jeżeli interesuje nas egzotyczna wersja silnikowa. Bywa iż muszą ogarniać samochód z innego salonu, czy lepiej wybrać się do innego bo akurat tam mają interesującą nas wersje.
      Prócz tego przy nowym aucie nie ma sensu szukać stuków, puków czy złej pracy silnika. To jest kwestia gwarancji. Nikt ci nie broni po wyjechaniu (i zatankowaniu :P) zawrócić do salonu i oddać na gwarancję bo coś tam.
      Sam pamiętam jedno z aut oddane na drugi dzień bo coś stukało (okazało się że był luźny kabelek od stopu w klapie).

    • @CurrusCars
      @CurrusCars Před 5 lety

      @kossodami ta sprawa jest najczęściej regulowana w umowie zamówienia samochodu, tam dokładnie jest opisane, czy można czy nie odbyć jazdę w obecności sprzedawcy przed podpisaniem protokołu - to kwestia indywidualna dla każdej marki.

  • @sawomirkozowski5493
    @sawomirkozowski5493 Před 5 lety

    Chce kupic nowe mogane pomorzesz zshachar jestem z krakowa

  • @patryk4277
    @patryk4277 Před 5 lety +5

    280 mikronów? To ten robot by się musiał zaciąć na tym elemencie chyba? Widział ktoś fabryczny lakier niemalowany powtórnie o grubości więcej niż 180?

    • @kospoz1
      @kospoz1 Před 5 lety +1

      patryk . Ja mam 270 na obu tylnych blotnikach na przetloczeniu. Kazdy stinger tak ma

  • @ppp.1334
    @ppp.1334 Před 3 měsíci

    Jutro odbieram auto u Sobieslaw Zasady ciekawe jak wyjdzie

  • @svenp.2424
    @svenp.2424 Před 5 lety +3

    Te 25 łapek w dół to chyba od "złych" dealerów

  • @wujekartur4295
    @wujekartur4295 Před 5 lety

    Pan opowiada o nowym aucie, czy o autach rzędu przebiegu 300 tyś plus ?. No bo ta kierownica, ta szyba.... :D.

    • @CurrusCars
      @CurrusCars Před 5 lety +1

      Zdziwiłby się Pan, jakie kwiatki można czasem znaleźć w fabrycznie nowych samochodach ;) Szyba? Wystarczy, że samochód jedzie z przodu na lawecie i oberwie kamieniem, albo coś komuś upadnie w trakcie transportu. Kierownica? Zadrapania, odbarwienia zdarzają się raz na 10 samochodów.

  • @qraina64
    @qraina64 Před 4 lety

    to jakas porazka , jak mozna kupic nowe uszkodzone auto , niezle przekrety robia , takie zycie, klient placi za wszystko , wnioskuje że nowe kupują ...............;) ale nie smieje sie z kupujących haham sie z tych szustów, UWAZAJCIE

  • @mariuszmaxankazuya3170

    To może od razu idźmy kupić używane auto ...przynajmniej wiadomo iż trzeba szukać wad ukrytych xd

  • @piotrsadowski5286
    @piotrsadowski5286 Před 5 lety

    Kolego 280 do szpachel

    • @paweltalik3076
      @paweltalik3076 Před 4 lety

      280mikronow to dwa razy malowany a nie szpachla!poczytaj ile to mikron!

  • @qraina64
    @qraina64 Před 4 lety

    a nawet solic :)

  • @zenplymouth
    @zenplymouth Před 5 lety +1

    Od soboty ruszyłem z akcją. Mam baner na klapie bagażnika. " Nie siedź WHO YOU na zderzaku" zrobiłem w ciągu 2 dni 2000 tyś kilometrów. Przez Anglię 500, Francja Belgia Holandia Niemcy 1000, a w Polsce strach bo ludzie nie potrafią jeździć autostradą ani wyprzedać na krajowych.

  • @marcinnowak777
    @marcinnowak777 Před 5 lety

    Zachar. Im bardziej błyszczy tym bardziej pachnie oszustwem, Pozdrawiam

  • @BDZ607
    @BDZ607 Před 5 lety

    1

  • @dawiddawidowski6782
    @dawiddawidowski6782 Před 5 lety +2

    Największa lipa to nówka po naprawach niczym używany ;D

  • @piotrsadowski5286
    @piotrsadowski5286 Před 5 lety

    Pusty jak balon

  • @qraina64
    @qraina64 Před 4 lety

    to pieprzyc takie salony

  • @blackjohnny0
    @blackjohnny0 Před 5 lety

    Co za dziki kraj. Masakra.

  • @830117b
    @830117b Před 5 lety

    Szczeliny nie szpary! Szpary są gdzie indziej...