Projekt domu: Domena 103 1-A WRW1324 tiny.pl/c6kd6 Podziękowania dla dr inż. Jarosława Błyszko z Wydziału Budownictwa i Inżynierii Środowiska ZUT w Szczecinie
Dokładnie. Jaka powłoka hydrofobowa przyklei się do mokrych bloczków? Za szybko. Pośpiech jest złym doradcą na budowie własnego domu. Proponowałbym tam zrobić jeszcze izolację folią. Dopłacić i zrobić. Teren jest podleśny, niby piaski ale.
Bo wg mnie prawda jest taka, że w polskim społeczeństwie zakorzeniony jest jakiś kompleks i ludzie mają chorą ambicję, żeby być szefem na budowie swojego domu, a już na pewno boli ich choćby sama perspektywa, że będą musieli z pokorą stać w 2 rzędzie. Przecież skoro jestem facetem, to na budowie swojego domu musze pełnić rolę samca alfa. Albo businesswoman da się zepchnąć w kąt jakimś parobkom? Dlatego jak sam jestem inżynierem, to w ostatniej kolejności wybrałbym pracę przy domkach, dla inwestorów prywatnych. Powinno być tak, że jak się decyduje na budowę, to szuka się odpowiednio ogarniętych ludzi do pomocy (jak ktoś się tak stresuje, to ewentualnie kogoś do nadzoru inwestorskiego) i właśnie myśli co najwyżej o tej kawie, czy jak się umebluje salon. U nas ludzie bez przygotowania merytorycznego już miesiące wcześniej wykupują poradniki, filmy, wszystkie wydania Muratora, a jak zostanie wbita łopata w ziemię, to mają ambicję zostać kierownikami budowy. Większość problemów i pytań jakie przez lata widziałem na forach nawet nie powinny zaprzątać im głowy, a do tego zdecydowanie przekraczają ich kompetencje. A tu wyciekło, a tam jest za nisko itd - nawet projektanta by poprawiali (o pouczaniu kierownika nie wspominając). We wszystko chce się wciskać nos, wszystko podważać, zatwierdzać, analizować, choć pojęcie ma się mgliste. W efekcie męczą innych i przede wszystkim samych siebie. Później jest jak to głowa pęka... Taki przecież jest narzucony schemat - budowlańcy się nie znają i same z nich partacze, więc trzeba jechać z nimi króciutko, a na koniec narzekać ile to człowiek nerwów musiał stracić, aby to wszystko powstało. Taka polska mentalność. U nas też jest dziwne parcie to wywyższania się ponad innych. Zwłaszcza jak ktoś skończył jakieś tam studia, poszedł do korporacji i ma przesadnie rozbujane ego. Skończyłem parę kierunków i w życiu nie przyszło mi na budowie zwracać się do kogoś tak, jak np potrafi jakiś korpodzban podchodzić do człowieka robiącego prosty remont w mieszkaniu. Nigdy też nie przepytywałem mechanika w warsztacie, czy potrafi poprawnie klucz trzymać. Więcej szacunku do innych ludzie... i pokory! Inaczej efekt jest jaki jest. Najpierw radość, że budowa szybko idzie, za chwilę głowa boli, bo... co? Zawaliło sie coś? Popękało? Nie. Jak ktoś nie ma wykształcenia, ani doświadczenia zawodowego w branży, ale wziął najtańszą ekipę jaką udało się znaleźć z założeniem, że sam będzie kierował budową, to taka ułańska fantazja musi się na nim odbić.
Sam wybudowałem swój dom. Na początku tak jak wy chciałem wszystko mieć idealnie. Teraz już wiem że tylko traciłem czas, pieniądze oraz nerwy. Powodzenia.
"Teraz już wiem że tylko traciłem czas, pieniądze oraz nerwy." Dokładnie, nie ma sensu się trzepać na super dokładnością. Trzeba robić w miarę dokładnie, a na koniec i tak się wszystko wyprowadzi na 0. 🙂
@@Fil-es8cd A później się będzie dziwił że przy podłodze mu wszystko obłazi.Buduje swój pierwszy dom to co się dziwić a budowlańcom się spieszy.Ale beton ma z dodatkami to się cieszy 🤣🤣🤣Oj miło zaskoczeni że tak szybko😂 ŹLE,ŹLE,ŹLE.Będą żałować całe życie tych szybkich fundamentów.
@@piotrniedzielski945 Od tego jest majster, a jak nie wie to kierownik zeby wiedziec lub sie dowiedziec. Jak jeszcze robilem w branzy i nadzorowalem sporo wieksze konstrukcje to od wylania fundamentow do hydroizolacji dawalismy sobie od tygodnia do nawet miesiecy w zaleznosci od kubatury, skladu betonu, jego wynikow itp
Nie schnie bo malowali na mokre, a nie powinni. Dwa, bloczki keramzytobetonowe jeszcze więcej wody się napiją bo są pustawe w środku i w dodatku znacznie mniej odporne na mróz i inne czynniki korozyjne. Jak chcesz z konstruktorem pogadać profesjonalnie to zapraszam, Łukasz.
@@Amfan75 Możesz mokre kupić i poczekać aż wyschną, ludzie nie mają pojęcia, że albo budujesz pod pogodę, albo dopłacasz za suche bloczki ich zabezpieczenie przed deszczem itp.
@lukmar8443 Co za bzdury,keramzyt wody nie pije. Mam dom z keramzytu i na etapie budowy, tam gdzie wlała się woda na beton to ciągnął jak gąbka a tam gdzie keramzyt to sucho. Tylko dyletant twierdzi, że keramzyt pije wodę.
jestem w trakcie budowy swojego domu , gdybym budowal 2 raz to zdecydowanie > ZIMA TO NIE CZAS NA BUDOWE > To powoduje wszelakie problemy.... ze wszystkim
Kiedyś domy budowało się kilka lat, maksymalnie jedną kondygnację na rok. Taki dom się wysezonował, fundamenty powoli osiadły na gruncie a dzisia wszystko w jeden rok, jak najszybciej zamknąć uszczelnić i zamieszkać. W takim domu są beczki wody i jest potrzebny czas i pogoda żeby wszystko odparowało. Pośpiech jest złym doradcą. Powodzenia😊
9:49 - na połączeniu ławy żelbetowej i słupa/trzpienia żelbetowego nie daje się papy tylko specjalne wodoszczelne zaprawy cementowe. Jak jest papa to zmienia się statyka słupa i nie będzie pracować tak jak został zaprojektowany.
Znam domy gdzie nic nie dali i domy stoją, po pieczarki nie trzeba wychodzi z domu. Dobra papa, nie szmelc na papierze to spełni swoja norma. Tylko u mnie ja zgrzewali i nie latała tak luźno.
@@kaacpeeer Chcesz powiedzieć, że dla słupa wyznaczysz tylko 1 rekacje? Chyba żartujesz... Nie zmienia to jednak faktu, że dodanie papy na łączeniu słupa ze stopą nie zmiania tego połączenia w przegub jak twierdzi krzysztof jarzyna a to z tego powodu, że łączy je zbrojenie. Twierdzenie, że słup nie bedzie pracował tak jak został zaprojektowany nie widząc założonego schematu konstrukcyjnego to bajanie niedouczonego eksperta...
@@kamilmroz8599 Podaj mi papę co ma wytrzymałość na ściskanie co najmniej 12 MPa... słup nie będzie pracował tak jak powinien, bo zbrojenie będzie przenosić siły ściskające, zamiast betonu. Nośność takiego słupa na ścinanie też będzie bardzo mocno zredukowana (VRd,c i tyle wystarczy, aby inżynier zrozumiał). Pan Jarzyna nie pisał nigdzie, że słup będzie pracował jako przegub, tylko niezgodnie z założeniami. Słupy w fundamentach daje się pod duże siły skupione lub przy zwiększeniu sztywności i nośności muru na parcie gruntu. Papa na takim połączeniu daje połączenie o sporej podatności, które zależy od wymiarów słupa, rozstawu zbrojenia (im pręty bliżej siebie tym bardziej pracuje jako przegub), grubości papy, stosunku sił wewnętrznych, średnicy prętów. Przy domku jednorodzinnym, w jednym na sto taka papa spowoduje problem z nośnością, za to w każdym z trwałością zbrojenia. Bitum + kwasy humusowe + stal to bardzo słabe połączenie. Odnośnie Twojego odbierania uprawnień, wiesz jaki zakres obrotów definiuje przegub? Jakie jest umocowanie jest w przypadku przecięcia słupa papą? Powiem tylko nie jest to ani przegub, ani utwierdzenie nawet częściowe :P
Keramzyt ciągnie wodę do góry szybciej niż beton. Jednakże szybciej woda potrafi odparować albo ujść z keramzytu, niż z betonu. Bloczki z keramzytu są dużo mniej wytrzymałe, niż bloczki betonowe. W przypadku zastosowania tradycyjnych materiałów budowlanych, takich jak pustaki ceramiczne czy bloczki betonowe, można uzyskać wytrzymałość na ściskanie na poziomie nawet 15 MPa. W przypadku ścian z keramzytu wytrzymałość ta jest o wiele niższa i wynosi ok. 2,5 MP.
Oj pamiętam takie pracę że swoim domem podziwiam i rozumiem wszelkie wątpliwości i problemy, ja na szczęście już mam stan surowy zamknięty okna wstawione lecimy dalej ale miło popatrzeć super jesteście pzd
Powodzenia!! Choć zazwyczaj jest zawsze więcej pod górkę niż z górki. Ja wybudowałem się z kontenerów morskich pod Choszcznem i walka była przez cały czas choć by z tego powodu że to niestandardowa budowa. Gdybym jakąś wiedzą mógł pomóc to śmiało, wszystko robiłem sam. Miłego.
Mam nadzieję, że to będzie prosty projekt z dwu spadzistym dachem bez zbędnych balkoników z których i tak się nie korzysta i duuużym garażem bo sprzętu będzie tylko przybywać, kosiarki, opony, rowery, meble ogrodowe, grill, łopaty, grabie, węże ogrodowe, pozostałości po wykończeniu (płytki, farby itp) to wszystko gdzieś trzeba trzymać.
Nigdy nie skomentowałam filmu, ten jedyny raz się skuszę. Bardzo fajny filmik. Jestem na tym samym etapie co Wy. Skrajne emocje, raz szczęście, raz strach i zwatpienie. Pamietajcie będzie dobrze, spokojnie uda się i nie dajcie się nakręcać złym emocjom.
Dziękuję bardzo za te filmy. Również komentującym tu dziękuję za cenne porady. Mieliśmy fundamenty lać jeszcze przed zimą ale wyszło tak, że fundamenty dopiero będą ruszane. Tak czy inaczej u nas w zamyśle jest tak, że po fundamencie zanim zaczniemy iść w górę mamy odczekać miesiąc czasu. Czekam z niecierpliwością na kolejne materiały :) pozdrawiam
Beton dojrzewa 28 dni do pełnej wytrzymałości a budowlańcy 3 dni po wylaniu fundamentów już murują. Już na początku filmu wiedziałem że będą jaja z tą budową. Mokro na mokro to się tylko w lakiernictwie stosuje a nie na budowie. Cytując klasyka autodetailingu: "Daj temu ku..a poleżeć!" XD
Zawsze przy aplikacji różnych mas budowlanych trzeba sprawdzać warunki typu zakres temperatury, wilgotność powietrza, czas wiązania, utwardzenia, może dysperbit za bardzo nie lubi niskich ujemnych temperatur, pamiętam że u nas fundamenty powstawały wczesną jesienią i dysperbit wysychał bardzo szybko
Budowanie domów zimą to zły pomysł ,wykonawca ci tego nie powie bo to kasa dla niego,inspektor wie tyle co z książek wyczytał.Widziałem dom stawiany zimą na szybkiego a na wiosnę popękała elewacja .cierpliwości Danielu. pozdrawiam z Torunia
Wykonanie fundamentów na jesień jest najlepszym rozwiązaniem przy dzisiejszej technologii, zasyp, płyta i zimowanie... Jak już podczas śniegów i roztopów idą mury do góry, to już słabo, wręcz wbrew technologii budowania. Jeśli podwykonawca jest z Minecrafta, to dobrze nie będzie, natomiast nie znaczy, że będą burzyć. Dom/mieszkanie w nowym budownictwie wykańczasz, a po 5. latach remontujesz, budynek - zwłaszcza na takim gruncie będzie osiadał latami, nie jestem konstruktorem ale brak chudziaka w tym wypadku to raczej przedłużenie tego procesu
Grunt . Czyli do dysperbitu dodaje się wodę w odpowiedniej proporcji i tym maluje się bloczki w odstępie czasowym . Później dwie warstwy rozmieszanego dysperbitu w odstępach czasowych. Na koniec przepusty rurowe . To tak dla innych na przyszłość . Wiem , że już dawno po sprawie .
Nie wiem co to za typ smoły używali niemcy jak budowali kamienicę w której mieszkałem ale przez 80 lat do remontu elewacji nic nie odpadło a papy tam nie było .pozdrawiam @@ogrodniknewstv
@@zbydeczekbodek209 Niemcy jak budowali baraki w moim mieście w czasie 2 wojny światowej mieli już wyrzynarki elektryczne do drewna. Co by o nich nie mówić to trzeba im przyznać to, że ich chemia użytkowa jest na najwyższym poziomie światowym.
Wygląda jak smoła choć czystą smołą smołą nie jest - tym samym mazidłem izolowano statki drewniane i też nie odpada ale to nie jest czysta smoła @@zbydeczekbodek209
Zamiast spawania bednarki można było użyć specjalnych zacisków fundamentowych z czarnej stali. rezystancja uziemienia według PN musi być poniżej 10 Ohm. warto dodatkowo wykonać zewnętrzą instalację odgromową
Ja zanim zacząłem to wiedziałem jakie będę stosował rozwiązania i materiały. Na etapie budowania nie ma czasu na szukanie materiałów i na ich zmiany (budowałem sam z rodziną po pracy). Patrząc na przyszłe wymogi naszej "kochanej Uni", to dołoż izolacji gdzie się da, i celuj w jak najbardziej energooszczędne rozwiązania. Na ściany wg mnie najlepsze są silikaty (akumulacja ciepła, najwyższa wytrzymałość) pozdro i czekam na kolejny odcinek.
Budowa domu ma sprawiać przyjemność, ta radość tworzenia, walka z napotykanymi problemami, prezwyciężanie trudności mi sprawiły wielką frajdę. Największy błąd jaki można popełnić to dać się zdominować negatywnym emocjom, szukać wszędzie problemów a niestety kobiety w większości mają tendencję do rysowania wszystkiego w czarnych kolorach. Dla tego też dziękuję mojej żonie, że przez większość okresu załatwiania dokumentacji, budowy i wykańczania nie wpierdzielała się zbyt mocno. Stwierdziła, że się na tym nie zna i tylko czasami jak coś w internetach znalazła to próbowała się wymądrzać. Tylko raz na początku budowy była kłótnia taka na 5 dni bez słowa. Najgorsze w jej wykonaniu była niecierpliwość, i gadanie że w takim tempie to za 10 lat się nie wprowadzimy. Ostatecznie stan surowy zamknięty bez spiny w 7miesięcy, po 4 miesiącach leżakowania ruszyliśmy z instalacjami później wykończeniówka i 2 latach od wbicia łopaty wprowadziliśmy się już na stałe.
Daniel, oszczędzanie jednej warstwy pustaków, bo jeden bloczek kosztuje 5 zł to jest duży błąd. Jest tak jak powiedział ten koleś z uczelni. Lepiej wejść jeden schodek do góry, niż mieć zalewany dom. A to jest ten etap inwestycji, gdzie cięcie kosztów nie powinno mieć najmniejszego znaczenia. Najwyżej na końcowym etapie zrobisz coś miesiąc później.
Dysperbit tylko na suche scisny i przy dobrej pogodzie. Przed izolacją zaciągaliśmy jeszcze ściany klejem i lecieliśmy to pędzlem ławkowcem żeby zaciągnąć ewentualne dziury, ubytki i dopiero na to szła izolacja. W takich warunkach bez prądu i przy równych bloczkach mozna było pokusić się o zaprawę cienkowarstwową z worka, bloczków trochę wiecej idzie ale mozna naprawdę równo wymurować, zaprawa szybciej schnie i łatwiej potem izolować ściany bo nie ma tyle ubytków co przy zaprawie tradycyjnej. Zazdroszczę tak plytkich fundamentów, w rejonach Suwalszczyzny strefa przemarzania to 1.4m więc trzeba kopać i murować znacznie głębiej 😁 cierpliwości i pogody życzę, piękną okolicę na dom wybraliście 💪👌
Izolacja Dysperbitem jest jak "cyna bez ołowiowa" do D :P. Malować izolbetem Dp albo innym dwuskładnikowym. Powstaje gruba warstwa solidnej izolacji. Przed położeniem styropianu - rozpuszczalniki organiczne muszą odparować parę dni (będzie śmierdziało). Jeżeli mało czasu na odparowanie to użyć płyt PIR do ocieplenia - odporne na rozpuszczalniki. Zasypać i dalej w górę.
Też jestem na tym etapie tylko u mnie było murowane na jesieni zasypane zagęszczone przeleżało przez zimę teraz na wiosnę kanaliza i ściany ja kupiłem solbeta
I bardzo dobrze.Fundamenty powinny przeleżeć.Beton ma 80% wiązania po 28 dniach.A później ludzie się dziwią że budynek pęka,no jak ma nie pękać jak budowlańcom się spieszy.
No ładne przygody. Czemu wszyscy teraz startują z budową na jesień lub zimą zawsze lepie jest poczekać do wiosny i spokojnie można zdążyć przykryć dachem do jesieni.
Dokladnie kiedyś tego nie było... ludzie budowali sie dluzej spokojniej. A teraz czas czas czas. Gdyby zaczeli fundament teraz. To piorytetem bylo by przykryc do zimy i zabezpieczyc. A tak dodatkowe koszty... kiedys wszystko mialo swoj czas. A teraz budowlancy jak tylko nie pada to robia. Czasem w deszczu tez... Daniel ma orzynajmniej wszystko na oku. U mnie buduja patodeweloperke. Gdy byl mróz wprawiali okna. A po tych najwiekszych styczniowych deszczach robia elewacje... biedni ludzie co to kupią...
@@brendonberdys3215 Budowa domu to nie składanie komputera 🤭czy jego naprawa fundamentów nie wymienisz 🤭wody nie zatrzymasz 🤪i g prawda że woda napotykając na otwór płynie tylko w dół 🤣
Od siebie dodam: Pamietajcie o dobrej wentylacji i osuzania pomieszczenia pomieszczenia przed, podczas i po tynkach. Unikniecie niepotrzebnych kuć przy poprawkach
Już tłumaczę. Kupując bloczki cementowe można kupić dwa rodzaje. Bloczki z betonu mokrego, towarowego, które chłonność mają bardzo niską i bloczki z betonu suchego zawibrowanego, który będzie pił wodę jak gąbka. Oczywiście bloczki z suchego robi się szybciej, można od razu brać formy. czcams.com/video/o3UlPVzy3E8/video.html - widać to w tym filmie.
Spokojnie, nie raz popełni się błędy to normalne,nerwów będzie sporo,a koszta się zaczną przy wykończeniu wnętrz trudne czasy na budowę domów, wytrwałości życzę
Na początku ciężka budowlanka idzie szybko. Robota zaczyna się dopiero przy wykończeniach. Zazwyczaj koniec budowy wygląda tak że w portfelu cienko a jeszcze tyle do zdobienia. Ale jak w końcu się wprowadzisz to duma rozpiera. Pozdro 💪💪💪
Cześć chciałem trochę uspokoić. Tym Dysperbitem się nie przejmujcie zwłaszcza malowanym w takich warunkach, być może poprawnie położony coś by zabezpieczył ale generalnie trzeba założyć, że fundament plus ściana fund będą stale mokre. Te dwie papy pod bloczkami też nic nie wniosą, jedna by wystarczyła. Dobrze by było zaizolować wyjście kanalizacji jakąś masą 2k. Pozioma izolacja na bloczkach fund jest bardzo ważna, jeśli bardzo chcecie można też zaizolować beton w słupach/trzpieniach w przerwie technologicznej między fundamentem a częścią nadziemną również masą 2k. W takim piasku nie ma mowy o jakimś wysadzeniu przy tych mrozach które teraz mamy zimą. Jeśli będzie gdzieś opaska/taras wokół domu blisko zera dobrze zaizolować ze dwa bloczki parteru z zewnątrz. Pozdrawiam.
Jak macie wątpliwości keramzyt czy beton komórkowy, to bierzcie keramzyt. Nie ma czegoś takiego jak "cieplejszy materiał". Beton komórkowy bardzo dobrze chłonie wodę i jego parametry izolacyjne lecą na łeb. Keramzyt znacznie szybciej odprowadza wilgoć, nie ma problemu żeby robić w nim bruzdy. Klei się go na cienką spoinę. Ma lepsze parametry akustyczne. Poza tym jeżeli robicie słupy zbrojone w ścianie fundamentowej to nie podkłada się papy, bo ten słup co do zasady nie będzie związany z ławą. W tych miejscach stosuje się specjalne masy uszczelniające, które można kupić w workach. Papę należy zgrzewać na odpowiednie zakłady. A sam dysperbit do się nadaje dla koloru, żeby ładnie wyglądało.
Niech się mury pną do góry! Pogoda coraz lepsza więc teraz będzie już tylko lepiej. Ja to bym stawiał ściany z pustaka ceramicznego albo z pustaka białego ytong gazobeton.
Powiem tak. Przechodzilem to samo rok temu. Zaczelismy prace w grudniu, i w styczniu można było smarować bloczki. Robilismy to sami. Mielismy okno pogodowe 3 dni, temperatura 7 stopni więc uznalem, dobra tam jedziemy z tematem. XD Na 4ty dzien przyszly śniegi, na 5,6,7 przyszedłem i cały czas czarnidlo zostawalo na palcach.ocxywiscie pisalem jakies tam posty na grupach na fejsbuku co robic, jak zyc itp. Przy koncu zimy zostalo jakies 30% pomalowanego, reszta odpadla. Jedyne sluszne dla mnie co mozna zrobic to poczekac do maja az bloczki beda suche. I wtedy je pomalowac. Powiem szczerze ze plamy bialego nalotu nawet w maju nam sie pojawialy. Co musicie teraz zrobic to wziac miotle, zmiesc to co odpadnie, i od nowa.
Woda betonowi nie szkodzi. Ta izolacja jest po to żeby spowolnić podsiąkanie, a nie całkiem zatrzymać, nie musi być idealna. Tym bardziej że jak dom zacznie osiadać to i tak popęka. AFAIK na tych bloczkach będzie jeszcze jedna warstwa izolacji i na tym dopiero ściana.
To jest tylko budowa domu nie ma się czym przejmować kiedyś budowali z tego co było pod ręką nieczego nie było nawet cementu a te domy stoją do teraz :) Ale nie ukrywam warto sobie przymyśleć teraz jak najwięcej np. gdzie bedzie grill , brama wiazdowa , oświetlenie itd
Jako fundamentów używano kamieni i innych głazów. W mojej okolicy jak rozkuwali tak wykonany fundament ze procent cementu był bardzo duży i kamienie pękały zamiast cementu.
Malowanie dysperbitem jest bardzo nierównomierne i niewydajne, lepiej użyć do tego specjalnego podajnika ciśnieniowego np. kompresor ze specjalną dyszą. Natrysk jest dokładniejszy i lepiej przylega do powierzchni oraz jest równomiernie rozłożony
Miałem ten sam problem, rozważ zamiast tego dysperbitu szlam / zaprawę uszczelniającą, przynajmniej z zewnątrz ściany fundamentowej ja tak zrobiłem i trzyma się perfekcyjnie. U mnie dysperbit łuszczył mimo, że kładłem go w lecie. Koszt jest umiarkowany bo może 1,5-2 razy większy (kupowałem z Ultramentu) ale sam widzisz, że ten dysperbit to do niczego jest. Pozdr.
coś duże to jak na dom , ale spoko kto bogatemu zabroni , w Polsce jest taki dziennikarz Radek Kotarski , który wie wszystko lepiej od wszystkich , za kilka lat dadzą mu wszystkie możliwe nagrody Nobla , bo jego wiedza i intelegencja jest ponad czasowa , panie Danielu niech pan zaufa ludziom którzy się na tym znają nie musi pan ich kontrolować i bawić sie w Kotarskiego , pozdrawiam
trzeba było potraktować fundamenty remmers mb2k i nic by nie odpadło, jak widać chemia z zaprawy uciekła w formie wykwitów, jest już kilka ucieczek od wykonania ze sztuką ale stać będzie. Jeśli byście potrzebowali doradztwa/ materiałów w dobrej cenie to chętnie pomogę ;)
@@KubaLaPoland a kto mówi o tym żeby smarować to na mokry fundament? Ja nie pojmuję gonitwy gdzie jednego dnia się kończy murowanie a na 2 końcu domu już dysperbit smarują. Jak ktoś chce szybko to płyta fundamentowa i dom szkieletowy, a jak tradycyjnie to trzeba się stosować do przerw technologicznych.
@@jakubnowicki862 Ty to mówisz: "trzeba było potraktować fundamenty remmers mb2k i nic by nie odpadło" Co nie jest prawdą, bo trzeba było poczekać aż to wyschnie.
@@KubaLaPoland co nie zmienia faktu ze smarowanie dysperbitem jest bez sensu. W internecie mozna znalezc informacje jak wyglada dysperbit po odkopaniu po kilku latach a w sumie jak nie wyglada bo go juz nie ma.
Ja widzę dwa rozwiązania. Albo to zostawić do wiosny i potem malować jeszcze raz. Oczywiście zostawić w miarę możliwości zabezpieczone przed deszczem. Albo owinąć to wszystko folią kubełkową i mieć nadzieję że odparuje. Tak czy siak to za szybko. Beton w fundamencie jeszcze nie związał całkowicie. Stawianie na nim w tej chwili ścian spowoduje to że w niedalekiej przyszłości będą one pękać.
Sam budowałem to wiem :) niektóre rzeczy trzeba wykonywać przy odpowiedniej pogodzie a jak leje to trzeba przykryć folią. Normalna sprawa. Poczekaj na sciany i na ocieplenie + klej + deszcz lub mżawka wtedy robia sie podobne wykwity solne jak u ciebie z fug na fundamencie. No niestety narażanie inwestora na koszty kolejnego czasami nie potrzebnego malowania fundamentow. A jak stosuje sie "lepiki" na bazie kauczuku bo fundament pewnie bedzie ocieplony to woda ładnie to zmywa, a niestety na bazie rozpuszczalnikow nie mozesz zastosowac bo styropian wyparuje hwhe. Powodzenia
Nie trzeba stosować innej technologii, wystarczy stosować dobrze obecną technologię. "PRZYGOTOWANIE PODŁOŻA Przygotowanie podłoża przed użyciem produktu X jest kluczowe dla skutecznej izolacji. Podłoże powinno być czyste, suche lub lekko wilgotne oraz pozbawione substancji," Kierownik budowy "to się zateguje. ten tego", a pęknięcia można goldbandem wyrówna.
Przy takiej pogodzie, powinni połozyć bloczki, poczekać do pełnego wyschnięcia zaprawy i dopiero mazać dysperbitem, a tak to .... czekać na lepszą pogodę i zdjąć papę z góry by wilgoć miała ujście a jedynym ujściem w takim wypadku to albo góra bloczka albo pory w miejscach niedostatecznej warstwy izolacji bloczków. Poza tym jeszcze przecież będzie (tak mi się wydaje) izolacja fundamentu w postaci styropianu + folia kubełkowa, wiec na tym etapie dać wyschnąć i nie stawiać ścian wyżej bo przy zasypie lub większych obciążeniach, zaprawa nie związała bloczki i może pływać.
W tej sytuacji bym się nie bawił w kolejne warstwy tych mas dysper-srysper, tylko przykleił, po staro-klasycznemu papę. Nadmiar wilgoci wy-dyfunduje górą a boki już będzie można zasypać nie czekając aż bloczki będa wystarczająco suche żeby je malować.
@@janwicher7837 Beton, zwłasza z keramzytem jest ma mnóstwo porów otwartych, które pozwalają na swobodną dyfuzję pary wodnej. Uwięziona woda odparowałaby dokładnie tak samo jak woda z masy dyspersyjnej, której masa wsiąka w malowany nią beton. Odejdzie? Ależ wcale nie musi być szczelnie przyklejona. Ziemia/piach z zasypanego wykopu będzie dociskać ją do ścian wystarczająco, żeby nie odpadła Szczelina? A niech będzie i kilka szczelin. A jakie to ma znaczenie. Izolacja ma odgradzać beton od wilgoci od strony ziemi i spełni swoją rolę gdy będzie...po prostu szczelna. Nawet folia, w ogóle nie związana z fundamentem spełnia swoją rolę - wystarczy że jest wystarczająco zamocowana, żeby się nie przesuwała/zsuwała. Jedynie słuszne metody ekip budowlanych z Podhala to nie jedyny sposób do celu Zresztą....co tu dyskutować. Każdy orze jak może i robi co uważa za słuszne. Ja tylko życzę z całego serca, żeby każdy budowlaniec miał u siebie zrobione tak, jak sam robi u innych. 😁
Cześć, nie przejmujcie się, najważniejsze są ławy, a widzę że są zrobione solidnie, co do bloczków keramzytowych na fundamenty są super, zwłaszcza w terenach o wysokich wodach gruntowych, gdyż są "niekapilarne", czyli nie nasiąkają wodą w sensie że nie przenoszą wilgoci do gory czyli na ściany budynku, a przeciekają jak gąbka i taka ich zaleta, o to chodzi byście nie mieli wilgoci w domu. Te biale "wykwity" to tylko chemia z zaprawy murarskiej, nie ma wpływu na trwałość konstrukcji, wiec jest ok. Temat dysperbitu - to nie jest hydroizolacja, tylko izolacja przeciwwilgociowa, w terenie gdzie grunty dobrze wsiąkają wody opadowe, gdzie wody gruntowe są chociaz pół metra niżej od fundamentów i gdy nie macie piwnicy, to dysperbit wystarczy, ale najlepiej pomalować 3 razy, pierwszy raz rozcieńczony z wodą 1:1 jako "grunt" i potem już "na gęsto" jedną lub dwie warstwy, dysperbit można malować na wilgotne podłoże. Reasumując, tu na dole niech się dzieje co chce, woda absolutnie nie szkodzi betonowi, wręcz przeciwnie im dłużej beton jest wilgotny, wręcz mokry tym mocniejszy, zadbajcie tylko by odpowiednio odizolować poziom fundamentów od murow, bo tutaj bedziecie mieszkać. Pozdrawiam i jesli ktos ma odmienne zdanie, to chetnie wysłucham, jestem otwarty na krytyke, zawsze moge się czegoś dowiedzieć...:)
No cóż budowa domu w czasie zimy to po prostu nieporozumienie. Po za tym izolacja fundamentu z każdej strony w czasie deszczu to skrajna nieodpowiedzialność to tak jak byś chciał ocieplić ściany z obu stron to wręcz niedopuszczalne. Fundamenty podobnie jak ściany powinny że tak powiem oddychać a nie kisić się wilgocią która tam wnikła, natomiast jeżeli mamy fundament w okresie zimowym (deszczowym) pomalowany z każdej strony izolacją to jak to miało odparować i kiedy to odparuje ....NIGDY!!!!. Oczywiście może sie nie znam ale u nas w robocie nigdy takich rzeczy się nie robiło nawet jak inwestor na takie coś sie upierał to izolacje obustronną musiał sobie wykonać sam na własne ryzyko. Fundament izoluje się przed naporem wilgoci z zewnątrz w środku pod budynkiem powinno być sucho jak teren jest skrajnie podmokły to należy odpowiednio podnieść budynek po wyżej słupa wody a nie liczyć na to że dysperbit zatrzyma tę wode. To jest izolacja przeciw wilgociowa a nie przeciw wodna....Fundamenty które nie są monolityczne tylko murowane nie nadają się do zastosowania bardziej zaawansowanych izolacji przeciw wilgociowych bo mają skłonność do mikro pęknięć i w dłuższym okresie czasu może dojść do przecieków. No i do tego kochana zima dwa lata temu w zimie musieliśmy postawić budynek 50m na 30m w całości od poziomu - 1 oczywiście niezależnie od pogody bo terminy....i szlag trafił maty bentonitowe bo warunki były skrajnie nie odpowiednie 70 tysi wywalone w błoto i przecieka.......
Dom z keramzytu pierwsze dwa lata będzie mieć nieprzyjemny zapach . Jak trafisz na ścianę z "weekendowej zmiany" to tynk się nie będzie kleił albo będzie sie lasował na szkło. Keramzytowe ściany są okropnie trudne do wykończenia i prawidłowego rozłożenia instalacji elektrycznej i wodno kanalizacyjnej.
Dziwne rzeczy opowiadasz mam dom wybudowany z keramzytu od fundamentu po sufit i nie czuje żadnych zapachów nieprzyjemnych, a fachowcy twierdzili że lepiej się robi w tym pustaku niż w ceramicznym. Może to kwestia jakości keramzytu
Mam dom z keramzytu i z instalacjami żadnych problemów bruzdy tanią bruzdownicą zrobione bez problemu ,myślę że nawet lepiej niż w bloczkach poroterm ,trochę do tynków mooże gorzej ale też bez problemu. U as nie było żadnego problemu z zapachem nie wiem o co chodzi.
Co za bzdury wygadujesz postawiłen już 6 domów z karamzytu w dodatku docieplonym od środka czyli karamzyt styropian karamzyt (są takie bloczki jakl by kto pytał w dodatku klejone na klej jak beton komurkowy) i prace elektryczne i kanalizacyjne wykonuje się lekko i bezproblemowo. Zyjecie w archaiźmie bo tylko suporex i suporex innych materiałów nie widzicie.
"Budowlanka to nie operacja na otwartym sercu" . Oczywiście jak sie buduje dla siebie to chce się mieć książkowo wykonane fundamenty, kąty 90st bez odchyłu o ułamek, ściany gładkie jak lustro. Myślę że to normalne, ale warto trochę wyluzować ;) Dom Wam się nie zawali, będziecie zadowoleni 😊
Kierownik budowy miszcz :D, zaleca budowę z betonu komórkowego bo łatwiej będą mieć murarze... współczuję inwestorom. A tak btw to świetnie angażujące filmiki robicie, ciekawe, fajne story, dobry montaż. Zazdraszczam :)
Bloczki komórkowe najbardziej wchłaniają wodę, i długo go oddają, więc nie jest to materiał dla Was. Dla budowlańca są super bo są lekkie i łatwo się obrabia. Ja koniec końców zdecydowałem się na pustaki ceramiczne Leier. Bardzo wytrzymałe i nie kruszą się mocno.
Ja po pierwszym budynku użyteczności publicznej zacząłem siwieć. Nigdy wcześniej i później nie miałem takiego długotrwałego stresu. Teraz rozpoczęcie budowy z wodą, prądem i pozwoleniami to przy dobrych wiatrach 1 rok.
Jak mówi mój przyjaciel, budowa domu to jak robienie długiej, bolesnej k....y. Życzę wytrwałości, spokoju i zgody, bo znam małżeństwa, które się w trakcie rozwiodły.
10;07 Izolacja nie zależy od budynku czy jest parterowy czy piętrowy. Zależy od gruntu!¡! Gdy teren jest podmokły to stosuje się izalacje typu średniego lub ciężkiego. Ten pań co tak gada to chyba nie wiele wie, oprócz tego że nauczył się ładnie mówić. Pozdrawiam
Poza tym dysperbit czy coś innego to nie ma prawa być widać fugi po jego naniesieniu przy kilku warstwach. Poza tym tobie już prawie wypłukało spoiny bloczków w kilku miejscach. Niedopuszczalne! To przecież fundament który trzyma cały budynek w całości i zabezpieczą przed choćby GRZYBEM!¡ Temu kierownikowi powiedziałbym dzięki i na razie.
Na budowlance każdy się zna. Tu kumulacja błędów. Kiedy będzie beton wodoszczelny? Wtedy kiedy zadbasz o jego wilgoć podczas dojrzewania i dasz odpowiednią ilość zbrojenia przeciwskurczowego. Tu luźny piasek pod ławami. Czyli piasek odciągnie wodę i masz problem. Luźny piasek to dodatkowe osiadania. Nakładanie uziomu bez zachowania odległości od zbrojenia powoduje powstanie pustek. Zbrojenie zawsze się rozstawia minimum na średnicę ziarna kruszywa. Pierwsza warstwa dysperbitu to grunt 1:1 z wodą. Potem dwa razy właściwym. To jest dopiero izolacja przeciwwilgociowa, nie wodna. Dysperbit jest bardzo słaby. Pęka tam gdzie się ujawniają rysy skurczowe muru.
Witam. Wybudowałem dom 22 lata temu, zastanawiałem się wtedy nad keramzytem. Ostatecznie mi odradzono i bardzo się z tego cieszę. Keramzyt jest materiałem w dużej mierze izolacyjnym a co za tym idzie lekkim - to nie zaleta w przypadku ścian !! Izolacja będzie na zewnątrz z materiału jaki sobie zażyczysz ale do kumulacji ciepła i stabilności temperatury potrzebna jest masa czegokolwiek co zamortyzowało by dzienno-nocne zmiany temperatury w naszym klimacie. Pamiętacie domy ze styropianu ! Nie dało się w nich mieszkać w dzień - za ciepło nocą raptowny spadek temperatury. Porozmawiaj z ludźmi mieszkającymi w kanadyjczykach w Polsce (budowanych z materiałów izolacyjnych). Powiedzą szczerze że to koszmar. na kemping - Tak ! do mieszkania z dziećmi 12 miesięcy - NIe!
Za wcześnie bloczki betonowe zostały posmarowane , zanim wilgoć z zaprawy odaroała. Pośpiech jest złym doradcą.
Też jestem tego zdania. Fundament też jakoś szybko malowany… 3dni?
Dokładnie. Jaka powłoka hydrofobowa przyklei się do mokrych bloczków? Za szybko. Pośpiech jest złym doradcą na budowie własnego domu. Proponowałbym tam zrobić jeszcze izolację folią. Dopłacić i zrobić. Teren jest podleśny, niby piaski ale.
Też się z tym zgadzam . Dysperbit na bazie wody wysycha szybko pod warunkiem że jest malowany na suchy fundament.
ZA SZYBKO pomalowane! Co złapie na mokre podłoże? tylko coś mokrego
Malowane od zewnątrz, powinno oddać wilgoć do wnętrza bloczków ale malowane na mokro...
"Głowa od wszystkiego pęka".... kobieto szanowna... to dopiero fundamenty są, głowa to Ci jeszcze pęknie nie raz 😝
*_Nie strasz kobiety, potem to będzie pani zadowolona._*
ona juz o kawce marzy xD
Nie raz słyszałem od inwestorów, że mogli najpierw dom wybudować, a później się żenić.
Bo wg mnie prawda jest taka, że w polskim społeczeństwie zakorzeniony jest jakiś kompleks i ludzie mają chorą ambicję, żeby być szefem na budowie swojego domu, a już na pewno boli ich choćby sama perspektywa, że będą musieli z pokorą stać w 2 rzędzie. Przecież skoro jestem facetem, to na budowie swojego domu musze pełnić rolę samca alfa. Albo businesswoman da się zepchnąć w kąt jakimś parobkom? Dlatego jak sam jestem inżynierem, to w ostatniej kolejności wybrałbym pracę przy domkach, dla inwestorów prywatnych. Powinno być tak, że jak się decyduje na budowę, to szuka się odpowiednio ogarniętych ludzi do pomocy (jak ktoś się tak stresuje, to ewentualnie kogoś do nadzoru inwestorskiego) i właśnie myśli co najwyżej o tej kawie, czy jak się umebluje salon. U nas ludzie bez przygotowania merytorycznego już miesiące wcześniej wykupują poradniki, filmy, wszystkie wydania Muratora, a jak zostanie wbita łopata w ziemię, to mają ambicję zostać kierownikami budowy. Większość problemów i pytań jakie przez lata widziałem na forach nawet nie powinny zaprzątać im głowy, a do tego zdecydowanie przekraczają ich kompetencje. A tu wyciekło, a tam jest za nisko itd - nawet projektanta by poprawiali (o pouczaniu kierownika nie wspominając). We wszystko chce się wciskać nos, wszystko podważać, zatwierdzać, analizować, choć pojęcie ma się mgliste. W efekcie męczą innych i przede wszystkim samych siebie. Później jest jak to głowa pęka...
Taki przecież jest narzucony schemat - budowlańcy się nie znają i same z nich partacze, więc trzeba jechać z nimi króciutko, a na koniec narzekać ile to człowiek nerwów musiał stracić, aby to wszystko powstało. Taka polska mentalność. U nas też jest dziwne parcie to wywyższania się ponad innych. Zwłaszcza jak ktoś skończył jakieś tam studia, poszedł do korporacji i ma przesadnie rozbujane ego. Skończyłem parę kierunków i w życiu nie przyszło mi na budowie zwracać się do kogoś tak, jak np potrafi jakiś korpodzban podchodzić do człowieka robiącego prosty remont w mieszkaniu. Nigdy też nie przepytywałem mechanika w warsztacie, czy potrafi poprawnie klucz trzymać.
Więcej szacunku do innych ludzie... i pokory! Inaczej efekt jest jaki jest. Najpierw radość, że budowa szybko idzie, za chwilę głowa boli, bo... co? Zawaliło sie coś? Popękało? Nie. Jak ktoś nie ma wykształcenia, ani doświadczenia zawodowego w branży, ale wziął najtańszą ekipę jaką udało się znaleźć z założeniem, że sam będzie kierował budową, to taka ułańska fantazja musi się na nim odbić.
lol :D Dużo zdrowia i miłości!
Pierwszy dom budujesz dla wroga, drugi dla przyjaciela, a trzeci dla siebie.
Tak też słyszałem
A na końcu okazuję się, że stare budownictwo z podwójnym murem, blachą bitą gwoździami wytrzymuję trąbę powietrzną 😅
drugi na sprzedaż
Znam inną wersję z muratora. Kończy się tak. Jeśli nie przygotujesz się żetelnie do budowy domu.😊
Budowa - dla dzieciaków to najlepszy plac zabaw 😂
Zaczniesz wykańczać dom a dom zacznie wykańczać ciebie 😅
Święta racja dlatego buszmeni mieszkają szałasach i mają wywalone :D
Dokładnie, stan surowy leci szybko i nie jest drogi, dopiero wykończenie szarpie nerwy i portfel:)
Glupoty gadacie
@@89jack chyba nigdy za swoje domu nie wykańczałeś to dla ciebie głupoty
Sam wybudowałem swój dom. Na początku tak jak wy chciałem wszystko mieć idealnie. Teraz już wiem że tylko traciłem czas, pieniądze oraz nerwy. Powodzenia.
*_Czyli jakbyś podszedl do tematu, że budujesz szopę to byś był zdrowszy?_*
Idealnie nie musi być. Ważniejsze jest żeby było poprawnie i solidnie. A nie jak majstrowi pasowało.
"Teraz już wiem że tylko traciłem czas, pieniądze oraz nerwy."
Dokładnie, nie ma sensu się trzepać na super dokładnością. Trzeba robić w miarę dokładnie, a na koniec i tak się wszystko wyprowadzi na 0. 🙂
@@piotrprs572no akurat zasypanych fundamentów już nie wyprowadzisz.
@@dawidk815 Najważniejsze to nie utrudniać sobie życia udziwnieniami... Prosta bryła proste wymiary
Pośpiech jest wskazany przy łapaniu much.Fundamenty powinny sobie poleżeć przysypane do wiosny.
U mnie jako ze pospiechu nie bylo to fundamenty, rok sobie siadały pozniej paka bez dachu kolejny rok i dopiero w 3roku dach tynki ect w srodku
Oni szostego dnia lali lawy, a siodmego juz mieli abizol polozony, tempo budowy jak tych drewnianych w usa
@@Fil-es8cd Dziwne by było gdyby abizol nie odpad.A później się będzie dziwił że ma wilgoć przy podłodze i mu odłazi.
@@Fil-es8cd A później się będzie dziwił że przy podłodze mu wszystko obłazi.Buduje swój pierwszy dom to co się dziwić a budowlańcom się spieszy.Ale beton ma z dodatkami to się cieszy 🤣🤣🤣Oj miło zaskoczeni że tak szybko😂 ŹLE,ŹLE,ŹLE.Będą żałować całe życie tych szybkich fundamentów.
@@piotrniedzielski945 Od tego jest majster, a jak nie wie to kierownik zeby wiedziec lub sie dowiedziec. Jak jeszcze robilem w branzy i nadzorowalem sporo wieksze konstrukcje to od wylania fundamentow do hydroizolacji dawalismy sobie od tygodnia do nawet miesiecy w zaleznosci od kubatury, skladu betonu, jego wynikow itp
Nie schnie bo malowali na mokre, a nie powinni. Dwa, bloczki keramzytobetonowe jeszcze więcej wody się napiją bo są pustawe w środku i w dodatku znacznie mniej odporne na mróz i inne czynniki korozyjne. Jak chcesz z konstruktorem pogadać profesjonalnie to zapraszam, Łukasz.
Dokładnie tak samo uważam, na mojej budowie ściany fundamentowe były malowane po pełnym wyschnięciu
Wrzuć keramzyt do wiadra i wyjmij po dwóch dnia to sobie zobaczysz czy coś pije
Suche bloczki w zimie skąd wziąć? . W takich przypadkach trzeba stosować emulsję mas bitumicznych i wody.
@@Amfan75 Możesz mokre kupić i poczekać aż wyschną, ludzie nie mają pojęcia, że albo budujesz pod pogodę, albo dopłacasz za suche bloczki ich zabezpieczenie przed deszczem itp.
@lukmar8443 Co za bzdury,keramzyt wody nie pije. Mam dom z keramzytu i na etapie budowy, tam gdzie wlała się woda na beton to ciągnął jak gąbka a tam gdzie keramzyt to sucho. Tylko dyletant twierdzi, że keramzyt pije wodę.
Nie wiem kim jest pan w fioletowej koszuli, ale bardzo składnie i elokwentnie się wypowiada. Sprawia wrażenie na prawdę kompetentnego człowieka.
jest w opisie - dr inż. Jarosław Błyszko
To jest chyba inspektor nadzoru lub projektant.
szczególnie jak miesza instalację odgromową z uziemiającą i wyrównawczą
@@greg0005nie miesza, mówi o uziomie, a autor filmu wrzucił animacje wskazujące na odgrom ;)
i jak mówi że opór spadnie z czasem @@greg0005
jestem w trakcie budowy swojego domu , gdybym budowal 2 raz to zdecydowanie > ZIMA TO NIE CZAS NA BUDOWE > To powoduje wszelakie problemy.... ze wszystkim
Powodzonka z dalszą budową, i mam nadzieję że bez żadnych większych komplikacji 😃
Kiedyś domy budowało się kilka lat, maksymalnie jedną kondygnację na rok. Taki dom się wysezonował, fundamenty powoli osiadły na gruncie a dzisia wszystko w jeden rok, jak najszybciej zamknąć uszczelnić i zamieszkać. W takim domu są beczki wody i jest potrzebny czas i pogoda żeby wszystko odparowało. Pośpiech jest złym doradcą. Powodzenia😊
zapomniales wspomniec jak zacznie caly pekac :D
9:49 - na połączeniu ławy żelbetowej i słupa/trzpienia żelbetowego nie daje się papy tylko specjalne wodoszczelne zaprawy cementowe. Jak jest papa to zmienia się statyka słupa i nie będzie pracować tak jak został zaprojektowany.
Ale to nie podstawa estakady i jedyny siła jaka tam wystąpi to nacisk, a to to nawet papa zniesie.
Znam domy gdzie nic nie dali i domy stoją, po pieczarki nie trzeba wychodzi z domu. Dobra papa, nie szmelc na papierze to spełni swoja norma. Tylko u mnie ja zgrzewali i nie latała tak luźno.
Podaj numer uprawnień. Wystapie do izby o ich odebranie...
@@kaacpeeer Chcesz powiedzieć, że dla słupa wyznaczysz tylko 1 rekacje? Chyba żartujesz... Nie zmienia to jednak faktu, że dodanie papy na łączeniu słupa ze stopą nie zmiania tego połączenia w przegub jak twierdzi krzysztof jarzyna a to z tego powodu, że łączy je zbrojenie. Twierdzenie, że słup nie bedzie pracował tak jak został zaprojektowany nie widząc założonego schematu konstrukcyjnego to bajanie niedouczonego eksperta...
@@kamilmroz8599 Podaj mi papę co ma wytrzymałość na ściskanie co najmniej 12 MPa... słup nie będzie pracował tak jak powinien, bo zbrojenie będzie przenosić siły ściskające, zamiast betonu. Nośność takiego słupa na ścinanie też będzie bardzo mocno zredukowana (VRd,c i tyle wystarczy, aby inżynier zrozumiał). Pan Jarzyna nie pisał nigdzie, że słup będzie pracował jako przegub, tylko niezgodnie z założeniami. Słupy w fundamentach daje się pod duże siły skupione lub przy zwiększeniu sztywności i nośności muru na parcie gruntu. Papa na takim połączeniu daje połączenie o sporej podatności, które zależy od wymiarów słupa, rozstawu zbrojenia (im pręty bliżej siebie tym bardziej pracuje jako przegub), grubości papy, stosunku sił wewnętrznych, średnicy prętów. Przy domku jednorodzinnym, w jednym na sto taka papa spowoduje problem z nośnością, za to w każdym z trwałością zbrojenia. Bitum + kwasy humusowe + stal to bardzo słabe połączenie.
Odnośnie Twojego odbierania uprawnień, wiesz jaki zakres obrotów definiuje przegub? Jakie jest umocowanie jest w przypadku przecięcia słupa papą? Powiem tylko nie jest to ani przegub, ani utwierdzenie nawet częściowe :P
3:51 nie skuteczność zerowania tylkno rezystancja uziomu. Max 10ohm ( czasem piszą, ze 30 ohm)🎉🎉🎉🎉🎉🎉
Keramzyt ciągnie wodę do góry szybciej niż beton.
Jednakże szybciej woda potrafi odparować albo ujść z keramzytu, niż z betonu.
Bloczki z keramzytu są dużo mniej wytrzymałe, niż bloczki betonowe.
W przypadku zastosowania tradycyjnych materiałów budowlanych, takich jak pustaki ceramiczne czy bloczki betonowe, można uzyskać wytrzymałość na ściskanie na poziomie nawet 15 MPa. W przypadku ścian z keramzytu wytrzymałość ta jest o wiele niższa i wynosi ok. 2,5 MP.
True.
Super się dla was cieszę ! Dacie radę ! Trzymam za was kciuki 👍👍
Najlepsza izolacja to beczka że smoła i na dwóch bloczka podgrzewasz ją i szczotką ryżowa smarujesz po murach.
Ja bym taką ekipę budowlaną, która izoluje świeżo wylane ławy betonowe, czy wymurowane ścianki (czyli zamyka wodę w środku) od razu pogonił z budowy.
Oj pamiętam takie pracę że swoim domem podziwiam i rozumiem wszelkie wątpliwości i problemy, ja na szczęście już mam stan surowy zamknięty okna wstawione lecimy dalej ale miło popatrzeć super jesteście pzd
Powodzenia!! Choć zazwyczaj jest zawsze więcej pod górkę niż z górki. Ja wybudowałem się z kontenerów morskich pod Choszcznem i walka była przez cały czas choć by z tego powodu że to niestandardowa budowa. Gdybym jakąś wiedzą mógł pomóc to śmiało, wszystko robiłem sam. Miłego.
Mam nadzieję, że to będzie prosty projekt z dwu spadzistym dachem bez zbędnych balkoników z których i tak się nie korzysta i duuużym garażem bo sprzętu będzie tylko przybywać, kosiarki, opony, rowery, meble ogrodowe, grill, łopaty, grabie, węże ogrodowe, pozostałości po wykończeniu (płytki, farby itp) to wszystko gdzieś trzeba trzymać.
Janusz nosacz musi mieć dom ala dworek z kolumnami i balkonem.
Nigdy nie skomentowałam filmu, ten jedyny raz się skuszę. Bardzo fajny filmik. Jestem na tym samym etapie co Wy. Skrajne emocje, raz szczęście, raz strach i zwatpienie. Pamietajcie będzie dobrze, spokojnie uda się i nie dajcie się nakręcać złym emocjom.
Bardzo fajnie, że wypowiadają się eksperci od budowy a nie tylko sam obraz z postępu pokazujesz :)
Dziękuję bardzo za te filmy. Również komentującym tu dziękuję za cenne porady. Mieliśmy fundamenty lać jeszcze przed zimą ale wyszło tak, że fundamenty dopiero będą ruszane. Tak czy inaczej u nas w zamyśle jest tak, że po fundamencie zanim zaczniemy iść w górę mamy odczekać miesiąc czasu. Czekam z niecierpliwością na kolejne materiały :) pozdrawiam
Beton dojrzewa 28 dni do pełnej wytrzymałości a budowlańcy 3 dni po wylaniu fundamentów już murują. Już na początku filmu wiedziałem że będą jaja z tą budową. Mokro na mokro to się tylko w lakiernictwie stosuje a nie na budowie. Cytując klasyka autodetailingu: "Daj temu ku..a poleżeć!" XD
Zawsze przy aplikacji różnych mas budowlanych trzeba sprawdzać warunki typu zakres temperatury, wilgotność powietrza, czas wiązania, utwardzenia, może dysperbit za bardzo nie lubi niskich ujemnych temperatur, pamiętam że u nas fundamenty powstawały wczesną jesienią i dysperbit wysychał bardzo szybko
Budowanie domów zimą to zły pomysł ,wykonawca ci tego nie powie bo to kasa dla niego,inspektor wie tyle co z książek wyczytał.Widziałem dom stawiany zimą na szybkiego a na wiosnę popękała elewacja .cierpliwości Danielu. pozdrawiam z Torunia
Wykonanie fundamentów na jesień jest najlepszym rozwiązaniem przy dzisiejszej technologii, zasyp, płyta i zimowanie...
Jak już podczas śniegów i roztopów idą mury do góry, to już słabo, wręcz wbrew technologii budowania.
Jeśli podwykonawca jest z Minecrafta, to dobrze nie będzie, natomiast nie znaczy, że będą burzyć. Dom/mieszkanie w nowym budownictwie wykańczasz, a po 5. latach remontujesz, budynek - zwłaszcza na takim gruncie będzie osiadał latami, nie jestem konstruktorem ale brak chudziaka w tym wypadku to raczej przedłużenie tego procesu
@@FAT555 nie musi, chyba że budujesz jak 50 lat temu
@@FAT555co ma zima do grzyba? 😅
musi byc palone w srodku jak juz@@FAT555
Też mi się ta wydaje , nie dość ,że nic nie schnie jak trzeba ,ciągła wilgoć i mróz , bardzo zmienne warunki .
Tak jest jak ma byc tanio dobrze i szybbbbbkooooo. Pozdrawiam
Święta racja
Grunt . Czyli do dysperbitu dodaje się wodę w odpowiedniej proporcji i tym maluje się bloczki w odstępie czasowym . Później dwie warstwy rozmieszanego dysperbitu w odstępach czasowych. Na koniec przepusty rurowe . To tak dla innych na przyszłość . Wiem , że już dawno po sprawie .
Dom szybko się stawia u mnie 2 miesiące i gotowe razem z weźbą dachową. Gorzej z wykończeniem do dzisiaj się ciągnie :D, a ponad 2,5 roku minęły
Budowa to fajne wyzwanie życiowe i polecam i życzę każdemu to przejść.
Kiedyś była smoła na gorąco i można było zaraz zasypywać a teraz mamy ekko środki które byle deszczyk zmywa.pozdrawiam
Smoła na gorąco jest krucha i łatwo pęka, kiedyś smołowali ale na smołę szła papa która jest odporna na skurcze i rozciąganie.
Nie wiem co to za typ smoły używali niemcy jak budowali kamienicę w której mieszkałem ale przez 80 lat do remontu elewacji nic nie odpadło a papy tam nie było .pozdrawiam @@ogrodniknewstv
@@zbydeczekbodek209 Niemcy jak budowali baraki w moim mieście w czasie 2 wojny światowej mieli już wyrzynarki elektryczne do drewna.
Co by o nich nie mówić to trzeba im przyznać to, że ich chemia użytkowa jest na najwyższym poziomie światowym.
@@zbydeczekbodek209 to czy coś odpadło a czy miało mikropęknięcia, które przepuszczały wodę to są zupełnie odrębne kwestie.
Wygląda jak smoła choć czystą smołą smołą nie jest - tym samym mazidłem izolowano statki drewniane i też nie odpada ale to nie jest czysta smoła @@zbydeczekbodek209
Zamiast spawania bednarki można było użyć specjalnych zacisków fundamentowych z czarnej stali. rezystancja uziemienia według PN musi być poniżej 10 Ohm. warto dodatkowo wykonać zewnętrzą instalację odgromową
Ja zanim zacząłem to wiedziałem jakie będę stosował rozwiązania i materiały. Na etapie budowania nie ma czasu na szukanie materiałów i na ich zmiany (budowałem sam z rodziną po pracy). Patrząc na przyszłe wymogi naszej "kochanej Uni", to dołoż izolacji gdzie się da, i celuj w jak najbardziej energooszczędne rozwiązania.
Na ściany wg mnie najlepsze są silikaty (akumulacja ciepła, najwyższa wytrzymałość) pozdro i czekam na kolejny odcinek.
Budowa domu ma sprawiać przyjemność, ta radość tworzenia, walka z napotykanymi problemami, prezwyciężanie trudności mi sprawiły wielką frajdę. Największy błąd jaki można popełnić to dać się zdominować negatywnym emocjom, szukać wszędzie problemów a niestety kobiety w większości mają tendencję do rysowania wszystkiego w czarnych kolorach. Dla tego też dziękuję mojej żonie, że przez większość okresu załatwiania dokumentacji, budowy i wykańczania nie wpierdzielała się zbyt mocno. Stwierdziła, że się na tym nie zna i tylko czasami jak coś w internetach znalazła to próbowała się wymądrzać. Tylko raz na początku budowy była kłótnia taka na 5 dni bez słowa. Najgorsze w jej wykonaniu była niecierpliwość, i gadanie że w takim tempie to za 10 lat się nie wprowadzimy. Ostatecznie stan surowy zamknięty bez spiny w 7miesięcy, po 4 miesiącach leżakowania ruszyliśmy z instalacjami później wykończeniówka i 2 latach od wbicia łopaty wprowadziliśmy się już na stałe.
Większa radocha jest jak buduje sie samemu. Wiem z doświadczenia ;)
Daniel, oszczędzanie jednej warstwy pustaków, bo jeden bloczek kosztuje 5 zł to jest duży błąd. Jest tak jak powiedział ten koleś z uczelni. Lepiej wejść jeden schodek do góry, niż mieć zalewany dom. A to jest ten etap inwestycji, gdzie cięcie kosztów nie powinno mieć najmniejszego znaczenia. Najwyżej na końcowym etapie zrobisz coś miesiąc później.
Wejście do domu (jak i wjazd do garażu) dałbym jakieś 50 cm ponad otaczającym gruntem. Z wodą nie ma żartów.
bardzo fajny film, dowiedzialem sie wiecej niz z muratora, czekam na jeszcze
Zajebiste te "majnkrafty" :)
Dysperbit tylko na suche scisny i przy dobrej pogodzie. Przed izolacją zaciągaliśmy jeszcze ściany klejem i lecieliśmy to pędzlem ławkowcem żeby zaciągnąć ewentualne dziury, ubytki i dopiero na to szła izolacja. W takich warunkach bez prądu i przy równych bloczkach mozna było pokusić się o zaprawę cienkowarstwową z worka, bloczków trochę wiecej idzie ale mozna naprawdę równo wymurować, zaprawa szybciej schnie i łatwiej potem izolować ściany bo nie ma tyle ubytków co przy zaprawie tradycyjnej. Zazdroszczę tak plytkich fundamentów, w rejonach Suwalszczyzny strefa przemarzania to 1.4m więc trzeba kopać i murować znacznie głębiej 😁 cierpliwości i pogody życzę, piękną okolicę na dom wybraliście 💪👌
Izolacja Dysperbitem jest jak "cyna bez ołowiowa" do D :P. Malować izolbetem Dp albo innym dwuskładnikowym. Powstaje gruba warstwa solidnej izolacji. Przed położeniem styropianu - rozpuszczalniki organiczne muszą odparować parę dni (będzie śmierdziało). Jeżeli mało czasu na odparowanie to użyć płyt PIR do ocieplenia - odporne na rozpuszczalniki. Zasypać i dalej w górę.
Powodzonka. Ja na finiszu po 4 latach. Wiekszosc sam.
oczywiście mega super, cała rodzina zachwycona, super.... Wrocław pozdrawiam
To co mówiłem Daniel że dasz radę i widzę że dajesz po całość radę ha . Gratuluję tobie
Też jestem na tym etapie tylko u mnie było murowane na jesieni zasypane zagęszczone przeleżało przez zimę teraz na wiosnę kanaliza i ściany ja kupiłem solbeta
Powodzenia 😊
I bardzo dobrze.Fundamenty powinny przeleżeć.Beton ma 80% wiązania po 28 dniach.A później ludzie się dziwią że budynek pęka,no jak ma nie pękać jak budowlańcom się spieszy.
Cierpliwości i wytrwałości 💪
No ładne przygody. Czemu wszyscy teraz startują z budową na jesień lub zimą zawsze lepie jest poczekać do wiosny i spokojnie można zdążyć przykryć dachem do jesieni.
Dokladnie kiedyś tego nie było... ludzie budowali sie dluzej spokojniej. A teraz czas czas czas. Gdyby zaczeli fundament teraz. To piorytetem bylo by przykryc do zimy i zabezpieczyc. A tak dodatkowe koszty... kiedys wszystko mialo swoj czas. A teraz budowlancy jak tylko nie pada to robia. Czasem w deszczu tez... Daniel ma orzynajmniej wszystko na oku. U mnie buduja patodeweloperke. Gdy byl mróz wprawiali okna. A po tych najwiekszych styczniowych deszczach robia elewacje... biedni ludzie co to kupią...
Na jesień ale tylko by przesezonować fundament, tu widać, że tempo zabójcze więc po prostu ekipa miała wolny termin 🤷
Tak to bywa jak zaczynasz w zimę zabawę z projektami ale potem z powodu różnych obsunięć terminów możesz zacząć budowę po wakacjach.
@@brendonberdys3215 Budowa domu to nie składanie komputera 🤭czy jego naprawa fundamentów nie wymienisz 🤭wody nie zatrzymasz 🤪i g prawda że woda napotykając na otwór płynie tylko w dół 🤣
@@LeszczBarowy tempo zabójcze że fundament nie zdążył wyschnąć i nie zrobili zasypu szkoda że tak to się skończyło.
Od siebie dodam: Pamietajcie o dobrej wentylacji i osuzania pomieszczenia pomieszczenia przed, podczas i po tynkach. Unikniecie niepotrzebnych kuć przy poprawkach
Super działka, pozdrawiam!
Już tłumaczę. Kupując bloczki cementowe można kupić dwa rodzaje. Bloczki z betonu mokrego, towarowego, które chłonność mają bardzo niską i bloczki z betonu suchego zawibrowanego, który będzie pił wodę jak gąbka. Oczywiście bloczki z suchego robi się szybciej, można od razu brać formy. czcams.com/video/o3UlPVzy3E8/video.html - widać to w tym filmie.
Spokojnie, nie raz popełni się błędy to normalne,nerwów będzie sporo,a koszta się zaczną przy wykończeniu wnętrz trudne czasy na budowę domów, wytrwałości życzę
Na początku ciężka budowlanka idzie szybko. Robota zaczyna się dopiero przy wykończeniach. Zazwyczaj koniec budowy wygląda tak że w portfelu cienko a jeszcze tyle do zdobienia. Ale jak w końcu się wprowadzisz to duma rozpiera. Pozdro 💪💪💪
Dużo siły i wytrwałości
Cześć chciałem trochę uspokoić. Tym Dysperbitem się nie przejmujcie zwłaszcza malowanym w takich warunkach, być może poprawnie położony coś by zabezpieczył ale generalnie trzeba założyć, że fundament plus ściana fund będą stale mokre. Te dwie papy pod bloczkami też nic nie wniosą, jedna by wystarczyła. Dobrze by było zaizolować wyjście kanalizacji jakąś masą 2k. Pozioma izolacja na bloczkach fund jest bardzo ważna, jeśli bardzo chcecie można też zaizolować beton w słupach/trzpieniach w przerwie technologicznej między fundamentem a częścią nadziemną również masą 2k. W takim piasku nie ma mowy o jakimś wysadzeniu przy tych mrozach które teraz mamy zimą. Jeśli będzie gdzieś opaska/taras wokół domu blisko zera dobrze zaizolować ze dwa bloczki parteru z zewnątrz. Pozdrawiam.
Jak macie wątpliwości keramzyt czy beton komórkowy, to bierzcie keramzyt. Nie ma czegoś takiego jak "cieplejszy materiał". Beton komórkowy bardzo dobrze chłonie wodę i jego parametry izolacyjne lecą na łeb. Keramzyt znacznie szybciej odprowadza wilgoć, nie ma problemu żeby robić w nim bruzdy. Klei się go na cienką spoinę. Ma lepsze parametry akustyczne. Poza tym jeżeli robicie słupy zbrojone w ścianie fundamentowej to nie podkłada się papy, bo ten słup co do zasady nie będzie związany z ławą. W tych miejscach stosuje się specjalne masy uszczelniające, które można kupić w workach. Papę należy zgrzewać na odpowiednie zakłady. A sam dysperbit do się nadaje dla koloru, żeby ładnie wyglądało.
Niech się mury pną do góry! Pogoda coraz lepsza więc teraz będzie już tylko lepiej.
Ja to bym stawiał ściany z pustaka ceramicznego albo z pustaka białego ytong gazobeton.
Fajnie, jak elektronik wyjaśnia podstawy budowy domu, a tam tyle błędów . Zmierz przekątne, a nie kąty.
Świetne miejsce wybraliście, cisza spokój las uhh świetna sprawa ❤, w takich czasach takie miejsce to luksus. Też mam takie marzenie może się spełni 😁
Super miejsce do życia. Zazdraszczam 🙂
Powiem tak.
Przechodzilem to samo rok temu.
Zaczelismy prace w grudniu, i w styczniu można było smarować bloczki. Robilismy to sami.
Mielismy okno pogodowe 3 dni, temperatura 7 stopni więc uznalem, dobra tam jedziemy z tematem. XD
Na 4ty dzien przyszly śniegi, na 5,6,7 przyszedłem i cały czas czarnidlo zostawalo na palcach.ocxywiscie pisalem jakies tam posty na grupach na fejsbuku co robic, jak zyc itp.
Przy koncu zimy zostalo jakies 30% pomalowanego, reszta odpadla.
Jedyne sluszne dla mnie co mozna zrobic to poczekac do maja az bloczki beda suche. I wtedy je pomalowac.
Powiem szczerze ze plamy bialego nalotu nawet w maju nam sie pojawialy.
Co musicie teraz zrobic to wziac miotle, zmiesc to co odpadnie, i od nowa.
Woda betonowi nie szkodzi. Ta izolacja jest po to żeby spowolnić podsiąkanie, a nie całkiem zatrzymać, nie musi być idealna. Tym bardziej że jak dom zacznie osiadać to i tak popęka. AFAIK na tych bloczkach będzie jeszcze jedna warstwa izolacji i na tym dopiero ściana.
Abiozl R może być nałożone na lekko wilgotny beton. Jak dobrze wyschnie to nie rozpuszcza styropianu. Dysberbit nawet na suchym tak wyglada
To jest tylko budowa domu nie ma się czym przejmować kiedyś budowali z tego co było pod ręką nieczego nie było nawet cementu a te domy stoją do teraz :) Ale nie ukrywam warto sobie przymyśleć teraz jak najwięcej np. gdzie bedzie grill , brama wiazdowa , oświetlenie itd
Jako fundamentów używano kamieni i innych głazów. W mojej okolicy jak rozkuwali tak wykonany fundament ze procent cementu był bardzo duży i kamienie pękały zamiast cementu.
Malowanie dysperbitem jest bardzo nierównomierne i niewydajne, lepiej użyć do tego specjalnego podajnika ciśnieniowego np. kompresor ze specjalną dyszą. Natrysk jest dokładniejszy i lepiej przylega do powierzchni oraz jest równomiernie rozłożony
Gratuluje uziomu,
8:10 Aż mi się przypomniała pasta o domu w Karkonoszach🤣
dobra seria, czekamy na kolejne odcinki
Miałem ten sam problem, rozważ zamiast tego dysperbitu szlam / zaprawę uszczelniającą, przynajmniej z zewnątrz ściany fundamentowej ja tak zrobiłem i trzyma się perfekcyjnie. U mnie dysperbit łuszczył mimo, że kładłem go w lecie. Koszt jest umiarkowany bo może 1,5-2 razy większy (kupowałem z Ultramentu) ale sam widzisz, że ten dysperbit to do niczego jest. Pozdr.
Ale jak ma to teraz dobrze zrobić skoro pierwsza warstwa już spierdzielona ? Może rozważać .
❤ Dacie radę! ❤
coś duże to jak na dom , ale spoko kto bogatemu zabroni , w Polsce jest taki dziennikarz Radek Kotarski , który wie wszystko lepiej od wszystkich , za kilka lat dadzą mu wszystkie możliwe nagrody Nobla , bo jego wiedza i intelegencja jest ponad czasowa , panie Danielu niech pan zaufa ludziom którzy się na tym znają nie musi pan ich kontrolować i bawić sie w Kotarskiego , pozdrawiam
trzeba było potraktować fundamenty remmers mb2k i nic by nie odpadło, jak widać chemia z zaprawy uciekła w formie wykwitów, jest już kilka ucieczek od wykonania ze sztuką ale stać będzie. Jeśli byście potrzebowali doradztwa/ materiałów w dobrej cenie to chętnie pomogę ;)
Tak, i dlatego w karcie remmersa jest napisane, że podłoże musi być suche. Więc na pewno tu by pomógł...
@@KubaLaPoland a kto mówi o tym żeby smarować to na mokry fundament? Ja nie pojmuję gonitwy gdzie jednego dnia się kończy murowanie a na 2 końcu domu już dysperbit smarują. Jak ktoś chce szybko to płyta fundamentowa i dom szkieletowy, a jak tradycyjnie to trzeba się stosować do przerw technologicznych.
@@jakubnowicki862 Ty to mówisz: "trzeba było potraktować fundamenty remmers mb2k i nic by nie odpadło"
Co nie jest prawdą, bo trzeba było poczekać aż to wyschnie.
@@KubaLaPoland co nie zmienia faktu ze smarowanie dysperbitem jest bez sensu. W internecie mozna znalezc informacje jak wyglada dysperbit po odkopaniu po kilku latach a w sumie jak nie wyglada bo go juz nie ma.
Ja widzę dwa rozwiązania.
Albo to zostawić do wiosny i potem malować jeszcze raz. Oczywiście zostawić w miarę możliwości zabezpieczone przed deszczem.
Albo owinąć to wszystko folią kubełkową i mieć nadzieję że odparuje.
Tak czy siak to za szybko.
Beton w fundamencie jeszcze nie związał całkowicie. Stawianie na nim w tej chwili ścian spowoduje to że w niedalekiej przyszłości będą one pękać.
Sam budowałem to wiem :) niektóre rzeczy trzeba wykonywać przy odpowiedniej pogodzie a jak leje to trzeba przykryć folią. Normalna sprawa. Poczekaj na sciany i na ocieplenie + klej + deszcz lub mżawka wtedy robia sie podobne wykwity solne jak u ciebie z fug na fundamencie. No niestety narażanie inwestora na koszty kolejnego czasami nie potrzebnego malowania fundamentow. A jak stosuje sie "lepiki" na bazie kauczuku bo fundament pewnie bedzie ocieplony to woda ładnie to zmywa, a niestety na bazie rozpuszczalnikow nie mozesz zastosowac bo styropian wyparuje hwhe. Powodzenia
Wytrwałości 😅
Dobry początek zabawy jeszcze 3 lata i bedzie prawie gotowy :) fajna okolica :D
Nie trzeba stosować innej technologii, wystarczy stosować dobrze obecną technologię.
"PRZYGOTOWANIE PODŁOŻA
Przygotowanie podłoża przed użyciem produktu X jest kluczowe dla skutecznej izolacji. Podłoże powinno być czyste, suche lub lekko wilgotne oraz pozbawione substancji,"
Kierownik budowy "to się zateguje. ten tego", a pęknięcia można goldbandem wyrówna.
Przy takiej pogodzie, powinni połozyć bloczki, poczekać do pełnego wyschnięcia zaprawy i dopiero mazać dysperbitem, a tak to .... czekać na lepszą pogodę i zdjąć papę z góry by wilgoć miała ujście a jedynym ujściem w takim wypadku to albo góra bloczka albo pory w miejscach niedostatecznej warstwy izolacji bloczków. Poza tym jeszcze przecież będzie (tak mi się wydaje) izolacja fundamentu w postaci styropianu + folia kubełkowa, wiec na tym etapie dać wyschnąć i nie stawiać ścian wyżej bo przy zasypie lub większych obciążeniach, zaprawa nie związała bloczki i może pływać.
Może przed zasypaniem ściany fundamentowej zalać wieniec na fundamencie?
W tej sytuacji bym się nie bawił w kolejne warstwy tych mas dysper-srysper, tylko przykleił, po staro-klasycznemu papę.
Nadmiar wilgoci wy-dyfunduje górą a boki już będzie można zasypać nie czekając aż bloczki będa wystarczająco suche żeby je malować.
a potem ta papa odejdzie i będzie szczelina i wilgoć tak się będzie wytrącać - idiotyzm tak robić!
@@janwicher7837 Beton, zwłasza z keramzytem jest ma mnóstwo porów otwartych, które pozwalają na swobodną dyfuzję pary wodnej.
Uwięziona woda odparowałaby dokładnie tak samo jak woda z masy dyspersyjnej, której masa wsiąka w malowany nią beton.
Odejdzie?
Ależ wcale nie musi być szczelnie przyklejona. Ziemia/piach z zasypanego wykopu będzie dociskać ją do ścian wystarczająco, żeby nie odpadła
Szczelina? A niech będzie i kilka szczelin.
A jakie to ma znaczenie.
Izolacja ma odgradzać beton od wilgoci od strony ziemi i spełni swoją rolę gdy będzie...po prostu szczelna.
Nawet folia, w ogóle nie związana z fundamentem spełnia swoją rolę - wystarczy że jest wystarczająco zamocowana, żeby się nie przesuwała/zsuwała.
Jedynie słuszne metody ekip budowlanych z Podhala to nie jedyny sposób do celu
Zresztą....co tu dyskutować. Każdy orze jak może i robi co uważa za słuszne.
Ja tylko życzę z całego serca, żeby każdy budowlaniec miał u siebie zrobione tak, jak sam robi u innych. 😁
Cześć, nie przejmujcie się, najważniejsze są ławy, a widzę że są zrobione solidnie, co do bloczków keramzytowych na fundamenty są super, zwłaszcza w terenach o wysokich wodach gruntowych, gdyż są "niekapilarne", czyli nie nasiąkają wodą w sensie że nie przenoszą wilgoci do gory czyli na ściany budynku, a przeciekają jak gąbka i taka ich zaleta, o to chodzi byście nie mieli wilgoci w domu. Te biale "wykwity" to tylko chemia z zaprawy murarskiej, nie ma wpływu na trwałość konstrukcji, wiec jest ok. Temat dysperbitu - to nie jest hydroizolacja, tylko izolacja przeciwwilgociowa, w terenie gdzie grunty dobrze wsiąkają wody opadowe, gdzie wody gruntowe są chociaz pół metra niżej od fundamentów i gdy nie macie piwnicy, to dysperbit wystarczy, ale najlepiej pomalować 3 razy, pierwszy raz rozcieńczony z wodą 1:1 jako "grunt" i potem już "na gęsto" jedną lub dwie warstwy, dysperbit można malować na wilgotne podłoże. Reasumując, tu na dole niech się dzieje co chce, woda absolutnie nie szkodzi betonowi, wręcz przeciwnie im dłużej beton jest wilgotny, wręcz mokry tym mocniejszy, zadbajcie tylko by odpowiednio odizolować poziom fundamentów od murow, bo tutaj bedziecie mieszkać. Pozdrawiam i jesli ktos ma odmienne zdanie, to chetnie wysłucham, jestem otwarty na krytyke, zawsze moge się czegoś dowiedzieć...:)
No cóż budowa domu w czasie zimy to po prostu nieporozumienie. Po za tym izolacja fundamentu z każdej strony w czasie deszczu to skrajna nieodpowiedzialność to tak jak byś chciał ocieplić ściany z obu stron to wręcz niedopuszczalne. Fundamenty podobnie jak ściany powinny że tak powiem oddychać a nie kisić się wilgocią która tam wnikła, natomiast jeżeli mamy fundament w okresie zimowym (deszczowym) pomalowany z każdej strony izolacją to jak to miało odparować i kiedy to odparuje ....NIGDY!!!!. Oczywiście może sie nie znam ale u nas w robocie nigdy takich rzeczy się nie robiło nawet jak inwestor na takie coś sie upierał to izolacje obustronną musiał sobie wykonać sam na własne ryzyko. Fundament izoluje się przed naporem wilgoci z zewnątrz w środku pod budynkiem powinno być sucho jak teren jest skrajnie podmokły to należy odpowiednio podnieść budynek po wyżej słupa wody a nie liczyć na to że dysperbit zatrzyma tę wode. To jest izolacja przeciw wilgociowa a nie przeciw wodna....Fundamenty które nie są monolityczne tylko murowane nie nadają się do zastosowania bardziej zaawansowanych izolacji przeciw wilgociowych bo mają skłonność do mikro pęknięć i w dłuższym okresie czasu może dojść do przecieków. No i do tego kochana zima dwa lata temu w zimie musieliśmy postawić budynek 50m na 30m w całości od poziomu - 1 oczywiście niezależnie od pogody bo terminy....i szlag trafił maty bentonitowe bo warunki były skrajnie nie odpowiednie 70 tysi wywalone w błoto i przecieka.......
Dom z keramzytu pierwsze dwa lata będzie mieć nieprzyjemny zapach . Jak trafisz na ścianę z "weekendowej zmiany" to tynk się nie będzie kleił albo będzie sie lasował na szkło. Keramzytowe ściany są okropnie trudne do wykończenia i prawidłowego rozłożenia instalacji elektrycznej i wodno kanalizacyjnej.
To chyba nie był dom zbudowany z keramzytu, bo takich problemów to nie uświadczyłem.
Dziwne rzeczy opowiadasz mam dom wybudowany z keramzytu od fundamentu po sufit i nie czuje żadnych zapachów nieprzyjemnych, a fachowcy twierdzili że lepiej się robi w tym pustaku niż w ceramicznym. Może to kwestia jakości keramzytu
U mnie też żadnych zapachów
Jestem bardzo zadowolony z keramzytu
Mam dom z keramzytu i z instalacjami żadnych problemów bruzdy tanią bruzdownicą zrobione bez problemu ,myślę że nawet lepiej niż w bloczkach poroterm ,trochę do tynków mooże gorzej ale też bez problemu. U as nie było żadnego problemu z zapachem nie wiem o co chodzi.
Co za bzdury wygadujesz postawiłen już 6 domów z karamzytu w dodatku docieplonym od środka czyli karamzyt styropian karamzyt (są takie bloczki jakl by kto pytał w dodatku klejone na klej jak beton komurkowy) i prace elektryczne i kanalizacyjne wykonuje się lekko i bezproblemowo. Zyjecie w archaiźmie bo tylko suporex i suporex innych materiałów nie widzicie.
"Budowlanka to nie operacja na otwartym sercu" . Oczywiście jak sie buduje dla siebie to chce się mieć książkowo wykonane fundamenty, kąty 90st bez odchyłu o ułamek, ściany gładkie jak lustro. Myślę że to normalne, ale warto trochę wyluzować ;) Dom Wam się nie zawali, będziecie zadowoleni 😊
Ten uziom fundamentowy to średnie wykonanie jak dla mnie to niezgodnie ze sztuką.
Hehe moje dzieci dokładnie tak samo bawiły się na górach piachu 😂😂
Akurat też jestem w tematach budowy więc ciekawy i pomocny materiał.
Kierownik budowy miszcz :D, zaleca budowę z betonu komórkowego bo łatwiej będą mieć murarze... współczuję inwestorom. A tak btw to świetnie angażujące filmiki robicie, ciekawe, fajne story, dobry montaż. Zazdraszczam :)
Trzeba było zrobić zamiast bloczków żelbet i nie było by problemu
Bloczki komórkowe najbardziej wchłaniają wodę, i długo go oddają, więc nie jest to materiał dla Was. Dla budowlańca są super bo są lekkie i łatwo się obrabia. Ja koniec końców zdecydowałem się na pustaki ceramiczne Leier. Bardzo wytrzymałe i nie kruszą się mocno.
to malowanie pomaga jak umarłemu kadzidło. tylko będzie zatrzymywało wilgotność w bloczkach.
Pozdrawim.
ładna okolica! oby wam się dobrze mieszkało.
Wykończeniowa to będą jaja dopiero, czekam na filmy 💪
Ja po pierwszym budynku użyteczności publicznej zacząłem siwieć. Nigdy wcześniej i później nie miałem takiego długotrwałego stresu. Teraz rozpoczęcie budowy z wodą, prądem i pozwoleniami to przy dobrych wiatrach 1 rok.
Jak mówi mój przyjaciel, budowa domu to jak robienie długiej, bolesnej k....y. Życzę wytrwałości, spokoju i zgody, bo znam małżeństwa, które się w trakcie rozwiodły.
3:00 zamiast to wlozyc jak najglebiej to glaska ten beton jak na dobranoc :)
10;07
Izolacja nie zależy od budynku czy jest parterowy czy piętrowy. Zależy od gruntu!¡!
Gdy teren jest podmokły to stosuje się izalacje typu średniego lub ciężkiego. Ten pań co tak gada to chyba nie wiele wie, oprócz tego że nauczył się ładnie mówić. Pozdrawiam
Poza tym dysperbit czy coś innego to nie ma prawa być widać fugi po jego naniesieniu przy kilku warstwach. Poza tym tobie już prawie wypłukało spoiny bloczków w kilku miejscach. Niedopuszczalne! To przecież fundament który trzyma cały budynek w całości i zabezpieczą przed choćby GRZYBEM!¡
Temu kierownikowi powiedziałbym dzięki i na razie.
Buduje dla siebie więc jeśli chcesz to podpowiem jak to powinno wyglądać. Fundament itd
Ale Pan wcale nie powiedział że izolacja zależy od rodzaju budynku.
@@henrykochmanski7851 Przesadzasz. Kolejny doradca który nigdy na budowie nie był.
Na budowlance każdy się zna. Tu kumulacja błędów. Kiedy będzie beton wodoszczelny? Wtedy kiedy zadbasz o jego wilgoć podczas dojrzewania i dasz odpowiednią ilość zbrojenia przeciwskurczowego. Tu luźny piasek pod ławami. Czyli piasek odciągnie wodę i masz problem. Luźny piasek to dodatkowe osiadania. Nakładanie uziomu bez zachowania odległości od zbrojenia powoduje powstanie pustek. Zbrojenie zawsze się rozstawia minimum na średnicę ziarna kruszywa. Pierwsza warstwa dysperbitu to grunt 1:1 z wodą. Potem dwa razy właściwym. To jest dopiero izolacja przeciwwilgociowa, nie wodna. Dysperbit jest bardzo słaby. Pęka tam gdzie się ujawniają rysy skurczowe muru.
Witam. Wybudowałem dom 22 lata temu, zastanawiałem się wtedy nad keramzytem. Ostatecznie mi odradzono i bardzo się z tego cieszę. Keramzyt jest materiałem w dużej mierze izolacyjnym a co za tym idzie lekkim - to nie zaleta w przypadku ścian !! Izolacja będzie na zewnątrz z materiału jaki sobie zażyczysz ale do kumulacji ciepła i stabilności temperatury potrzebna jest masa czegokolwiek co zamortyzowało by dzienno-nocne zmiany temperatury w naszym klimacie.
Pamiętacie domy ze styropianu ! Nie dało się w nich mieszkać w dzień - za ciepło nocą raptowny spadek temperatury.
Porozmawiaj z ludźmi mieszkającymi w kanadyjczykach w Polsce (budowanych z materiałów izolacyjnych). Powiedzą szczerze że to koszmar. na kemping - Tak ! do mieszkania z dziećmi 12 miesięcy - NIe!
Remontowałem mieszkanie więc wiem ile to nerwów kosztuje :D. Cierpliwości życzę i twardej psychiki :D.
Powodzenia i mniej problemów na przyszłość
Dobrze gada ten Pan trzymaj się go :)