Rapier kontra Szabla - podczas elekcji Henryka Walezego na króla Polski 1573

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 3. 05. 2024
  • Więcej o dawnej walce szablą i rapierem w mojej książce: "Sztuka krzyżowa szablą i walka inną bronią białą w dawnej Polsce od XVI do XVIII wieku" link do książki (e-booka): szablotluk.v.1cart.eu/pl/offer

Komentáře • 156

  • @szablotukpolski5201
    @szablotukpolski5201  Před měsícem +9

    Więcej o dawnej walce szablą i rapierem w mojej książce: "Sztuka krzyżowa szablą i walka inną bronią białą w dawnej Polsce od XVI do XVIII wieku" link do książki (e-booka): szablotluk.v.1cart.eu/pl/offer

  • @tucznik3572
    @tucznik3572 Před měsícem +19

    Walczyłem 2 czy 3 razy szablą przeciwko rapierowi. Ja typowo turniejową szablą używaną w DESW, rapierzysta jakimś okrutnym rapierem, który ledwo się uginał przy trafieniach. Przewaga zasięgu rzeczywiście jest spora, ale broń jest dość podatna na wszelkie zbicia oraz skracanie dystansu. Na punkty wygrałem, ale siniaki miałem przez pół roku. Myślę, że gdybym walczył cięższą szablą to byłoby łatwiej. A, no i mikra osłona dłoni w szablach panów braci z pewnością utrudniała starcie.

    • @MIMALECKIPL
      @MIMALECKIPL Před měsícem +1

      Dla tego ja wolę węgierkę, jednak ten jelec po coś jest.

  • @jfarmer2621
    @jfarmer2621 Před 14 dny +2

    super się Pana słucha !!!👍

  • @BartekSychterz
    @BartekSychterz Před měsícem +21

    Kardynał Richelieu zakazał pojedynków na rapiery, bo ogroma ilość pojedynkujących się stala się martwa.

    • @Sattivasa
      @Sattivasa Před měsícem +12

      Rapier to była groźna broń. W 1578 pojedynkowało się trzech ulubieńców Henryka III z trzema ludźmi księcia de Guise. Z tych sześciu nikt nie wyszedł bez szwanku. Jeden wykpił się lekką raną ramienia, jeden leczył się przez kilka tygodni i jakoś z tego wyszedł. Czterech uczestników pojedynku straciło życie: dwóch zostało na placu, jeden zmarł następnego dnia, jeden umierał ponad miesiąc.

    • @MarcinArcin
      @MarcinArcin Před měsícem +5

      Głównie krwotoki wewnątrzne powodowały śmierć. Szabla to rany cięte i rąbane bardziej powierzchowne i łatwiejsze do zatamowania. Natomiast rany kłute powodują ciężkie krwotoki wewnątrzne. Poza tym zasięg był lepszy.

    • @marcinkotlarz7512
      @marcinkotlarz7512 Před 29 dny +1

      @@Sattivasa Dokładnie. W pojedynkach na rapiery wymiany śmiertelnych pchnięć zdarzały się nierzadko......śmiertelny efekt pchnięć nie zawsze był od razu odczuwany przez rannego, który kontynuowal walkę. A gdy nawet efekt tali był od razu odczuwany, i ranny czul, że kona, często mógł jeszcze przez ileś tam sekund kontratowakać, i mając już znacznie mnie do stracenia, tymbardziej nie odpuszczał,a nawet nacierał z większą zaciekłością niż wcześniej....

  • @ambrozy3353
    @ambrozy3353 Před měsícem +15

    Dziękuję za Pana pracę do wkład w upowszechnianie wśród rodaków naszej polskiej kultury. Grunt to świadomość i szacunek dla własnej kultury i dziedzictwa.

  • @adamszangala4764
    @adamszangala4764 Před měsícem +15

    Broni mimo wszystko używa się głównie na wojnie. A pojedynki to specyficzna forma współżycia społecznego - niekoniecznie chodzi o to, by oponenta zabić, ba, znacznie ale to znacznie częściej wręcz na odwrót, wielkim nieszczęściem był taki zgon kogoś, z kim wypadało załatwić spór honorowy, ale broń Boże go posyłać do grobu, bo za to i sądy, i kaci, a co najmniej masa problemów z rodziną nieboszczyka, niekiedy ustosunkowaną i mogącą, ot, wynająć zbira by z guldynki odstrzelił mordercę. Dlatego szabla była zdecydowanie lepsza. Na wojnie - bo to była nadal epoka wojen opancerzonych gości, przywalenie komuś zamaszyście ciężką i koncentrującą siłę uderzenia szablą dać mogło, nawet gdy pancerz bronił, lepszy efekt niż dziabnięcie wroga w kirys... i być może złamanie długiego, wiotkiego przez to ostrza rapieru. Szabla w bliskim zwarciu - to także dobre narzędzie krojące, a ciachnąć kogoś po twarzy czy dłoni to całkiem skuteczna metoda wyeliminowania go co najmniej chwilowo z walki. No i jeszcze to co w broni palnej opisuje się jako "moc obalającą" i czego wymaga się od pistoletów, służących do samoobrony. One wcale nie mają zabijać skuteczniej. One mają sprawić, że trafiony błyskawicznie traci zdolność kontynuowania walki. A czy potem umrze czy nie - mniej istotne. No więc szabla, gdy się nią cięło oponenta po jego zewnętrznej, mięśniowej powłoce, rozkrawając ją na dość długim odcinku, bo krzywizna ostrza to mocno ułatwia - pozbawiała gościa właśnie władzy nad mięśniami. A to nimi się walczy. To że wrogowi przebijesz centymetr kwadratowy takiego mięśnia a za nim np. płuco albo jelito, owszem, jest dla życia groźniejsze - ale co z tego, skoro napompowany adrenaliną przeciwnik, nim się wykrwawi do płuca, nie mówiąc już o gangrenie z powodu wycieku z jelit, zdąży jeszcze z tuzin razy odwzajemnić ciosy i być może za którymś razem trafi. No i mamy wątpliwą satysfakcję pociągnięcia go za sobą do grobu. A chciałoby się raczej przeżyć i tylko go zneutralizować, niechby nawet też zachowując żywym (a może to nawet lepsze, bo zawsze dało się pokombinować z wymianą jeńca na okup).
    No i ostatecznie, co już bez wnikania w mechanizmy pokazała po prostu historia, najpierw to polska jazda, zbrojna w szable, mocno rządziła na polach bitew, raczej rozbijając wszelkiej maści rajtarów z rapierami, a potem wręcz cała reszta świata dla swych kawalerzystów właśnie szable przyjęła i to one kończyły epokę broni białej w kawalerii. Więc po prostu samo życie wykazało, że chyba jednak szabla była pomysłem bardziej uniwersalnym i praktycznym.

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +6

      Szable i pałasze ;)

    • @princem4900
      @princem4900 Před měsícem +3

      ciekawa i logiczna analiza!

    • @marcinkotlarz7512
      @marcinkotlarz7512 Před 22 dny +1

      Co do pojedynków między rapierzystami tamtej epoki, to jednak jeszcze nie miała raczej zastosowania formuła "do pierwszej krwi". Prawdą jest że nie chodziło o zabicie oponenta, ale jednak o uzyskanie nad nim zdecydowanej przewagi. Na pojedynkach honorowych XVI i XVII stulecia jeszcze odciskał się wpływ tradycji pojedynków sądowych. Idealne było zmusić oponenta do poddania się. Poddający się przyznawał rację przeciwnikowi, a bardziej bezwzględni domagali się by pokanany "prosił o litość". Gdy jednak pokonany odmawiał, przeszywano go niestety sztychem (najlepiej by nie miał już w ręku rapiera i nie mógł oddać). Gdy jednak raniony nie był obezwładniony ani nie wytrącono mu broni, to już jako śmiertelnie ranny rzeczywiście często starał się oddać cios i kontynuował walkę. Jest znany przypadek z Anglii ok. r. 1610, gdy obaj przeszyli się rapierami, ale za namową sekundantów mieli przerwać pojedynek. Jeden z dżentelmenów zorientował się jednak, że jego rana jest śmiertelna, więc oświadczył, że chce w tej sytuacji walczyć do końca i podjął parę bardzo gwałtowanych, choć nieskutecznych ataków, zanim się wykrwawił..... Nawet ten, kto od razu konał niekiedy zdążał oddać (a w pojedynkach na rapiery i lewaki, nawet gdy już ktoś już wypuszczał z ręki rapier, to jeszcze mógł odwzajemnić się sztyletem: po prostu kłuł przeciwnika ile się dało, a już konajac mniej przejmowal się wzajemnymi ukłuciami oponenta)

    • @adamszangala4764
      @adamszangala4764 Před 21 dnem +1

      @@marcinkotlarz7512 Ano właśnie - w takim wydaniu "broń" traci swą dumną nazwę, bo przestaje skutecznie bronić. Co najwyżej - pomści śmierć użytkownika. A ciachnięty szablą, nawet mało śmiertelnie (o ile gangrena sie nie wda potem) osobnik tracił często władzę w sporej grupie mięśni i tym samym przestawał być zagrożeniem. A o to na wojnie chodzi przecież. A w tych starych nawet niekiedy głównie o to, bo jeńcy bywali cenną zdobyczą.
      W roli zastępczego "młotka", czyli by coś tam zrobić gościowi w zbroi, też pomyślana do rąbania szabla z innym rozkładem mas nadawała się lepiej. Kirysu ani nie rozrąbał husarz szablą, ani nie przebił rajtar rapierem, ale jeśli obaj walili po rękach, osłoniętych powiedzmy kolczugą, to mocniejszej kontuzji mógł nabawić przeciwnika ten co ciął szablą. No i do "krojenia" w zwarciu, przy jakichś okazyjnych ciosach, obłe ostrze szabli nadaje się znacznie lepiej.
      Można wiele spekulować, nikt tego dziś raczej nie sprawdzi realnie, tak sie nawalając na dane typy broni, by padały trupy i ranni, w wielu, wielu starciach, co by pozwoliło sporządzić statystyki. Wiemy jednak, że polska jazda w szable uzbrojona raczej nie miała kompleksów w polu i gdy tylko wróg konno z nią wojował - zwykle sprawiała mu manto, i to raczej mniejszymi siłami przeciw większym. Czyli nie mogła być ta szabla zła.

    • @marcinkotlarz7512
      @marcinkotlarz7512 Před 21 dnem

      @@adamszangala4764 Oczywiście na wojnie szabla odgrywała w XVII w. wielką rolę, zwłaszcza tam, gdzie walczyło się również konno. Natomiast regularnych pojedynków (nie improwizaowanych, ale umawianych np. na kolejny dzień) w Polsce było jednak nieporównywalnie mniej niż we Francji.... A tam, gdzie takich pojedynków było sporo, królował w nich w 1. poł. XVII w. rapier i niestety ginęło sporo "zawodników". A zwyczaj, że przeszyty rapierzysta dalej walczył, wynikał również z tego, że mógł być potem uznany za "zwycięscę" pojedynku, jeśli położył oponenta trupem, (nawet jeśli sam miał po godzinie wyzionąć ducha....) Prawie każdy był więc przygotowany, by w razie czego walczyć uparcie do końca.... Jest nawet znana historia, że jakiś ang. pojedynkowicz był zbyt głęboko przeszyty by sięgnąć oponenta długim rapierem (byli już abyt blisko siebie), ale roztrzaskał mu łeb jelcem.... a potem nieoczekiwanie jednak sam z tego wyszedł. Regułą w rapierach było więc oddawać pchnięcie, o ile się tylko dało. Dla niedoświadczonego szermierza dość typowe było, że kłół samemu będąc odsłoniętym, więc oponent, zwykle przeszywał takiego w odpowiedzi (co było jego zwyczajowym prawem, nawet jeśi już konał!). Czasami walczyły równolegle dwie pary przeciwników. Będąc przeszytym w takim pojedynku, francuski pojedynkowicz krzyczał "Je suis mort" ("Umieram!"), by ostrzec swego kompana z drugiej pary, nie rezygnując jednak z próby wykorzystania ostatnich sekund walki na dźgnięcie swego oponenta w odpowiedzi.

  • @Michu7790
    @Michu7790 Před měsícem +15

    Czytałem, że podczas tej elekcji wstrząs związany ze skutecznością rapierów sprawił, że nasza szlachta w trakcie tej elekcji zaczęła chodzić z mieczami u boku czym z kolei wprawiła Francuzów w konsternację. 😅

  • @Miotaczasu-rv9kf
    @Miotaczasu-rv9kf Před měsícem +2

    Bardzo fajnie się słucha i ogląda:)

  • @KK-bw7gk
    @KK-bw7gk Před měsícem +7

    Komentarz dla statystyk i z sympati dla kanału :)))

  • @szablotukpolski5201
    @szablotukpolski5201  Před měsícem +3

    Film o mojej najnowszej książce: czcams.com/video/uGDYCD7qfPc/video.html
    "Sztuka krzyżowa szablą i walka inną bronią białą w dawnej Polsce od XVI do XVIII wieku" link do książki (e-booka): szablotluk.v.1cart.eu/pl/offer

  • @tajemnicegorzowa
    @tajemnicegorzowa Před měsícem +6

    Dobra robota 👍

  • @ZygmuntKiliszewski
    @ZygmuntKiliszewski Před měsícem +8

    Z analiz Pańskiej wypowiedzi wynika, że na początku nie był jeszcze opracowany fechtunek przeciwko ciosom rapiera. Jednak później szabla górowała.
    Gratuluję i serdecznie pozdrawiam 💖👋😀.

    • @ZygmuntKiliszewski
      @ZygmuntKiliszewski Před měsícem +3

      Dziękuję 😀.

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +3

      Tak, generalnie rapier znika z użycia w Europie pod koniec XVII wieku. W wojsku zastąpiony został przez szable i pałasze. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.

    • @martig1000
      @martig1000 Před měsícem +3

      @@szablotukpolski5201
      W kawalerii zgoda, ale jeżeli chodzi o szermierkę
      pieszą zdaje mi się że rapier ewoluuje się w szpadę...

    • @przemysawbukowski3648
      @przemysawbukowski3648 Před měsícem +2

      Nigdy w pojedynkach szabla nie była lepsza od broni kłutych takich jak rapier, czy później szpada. Dlatego później pojedynkowano się daną bronią.
      Co innego pole bitwy tam jako broń boczna od końca XVII wieku królowała szabla, czy to wzoru wschodniego czy też zachodniego.

    • @nowy5
      @nowy5 Před měsícem +5

      ciekawe jaki wpływ na pojedynki z Francuzami miało zdziwienie szlachty, że przeciwnik staje do walki trzeźwy

  • @str7984
    @str7984 Před 3 dny +1

    Super ciekawa wiedza👍

  • @wingssj
    @wingssj Před měsícem +8

    Świetnie się tego słucha .Dziękuję i pozdrawiam 🔥👍🍀💪

  • @harryzawodowiec
    @harryzawodowiec Před měsícem +4

    Bardzo ciekawa prezentacja. Pozdrawiam!

  • @natanmysli4825
    @natanmysli4825 Před měsícem +16

    Stawiam hipotezę, że śmiertelność ran kłutych zadawanych przez rapier była jedną z przyczyn, dla których Richelieu wydał edykt zakazujący pojedynków. Być może chciał uniknąć niepotrzebnego ubytku populacji szlachciców.

    • @marcinkotlarz7512
      @marcinkotlarz7512 Před 29 dny

      Pojedynki już wcześniej były zakazane, Richelieu tylko wzmocnił sankcje....

  • @adriananonim8052
    @adriananonim8052 Před měsícem +5

    bardzo ciekawy temat...

  • @vlodeklukasz1065
    @vlodeklukasz1065 Před měsícem +4

    Gratuluję poczucia humoru.Koszula wygląda tak,jakby autor przygotowywał się praktycznie
    do materiału i złożył swoje ciało na ołtarzu wiedzy o broni białej.

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +2

      Tak wyszło :) ale ta koszula to już kilka razy była w użyciu :)) Pozdrawiam

    • @vlodeklukasz1065
      @vlodeklukasz1065 Před měsícem

      @@szablotukpolski5201 No,przecież widać po plastrach,że swoje przeszła.

  • @BoleslawPierwszy
    @BoleslawPierwszy Před měsícem +8

    A jak by wypadła konfrontacja rapiera z pałaszem? Broń dość podobna?

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +5

      Myślę że w niedalekiej przyszłości będzie o tym film. Pozdrawiam

    • @martig1000
      @martig1000 Před měsícem +1

      Podobna ? Może dla tego że obie są proste.
      Pałasz raczej służy do cięć i do walki konnej.
      Funkcjonalnie pałasz jest chyba bliższy szabli.

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +5

      @@martig1000 Zależy jaki rodzaj pałasza każdy ma inną budowę i do innego fechtunku został stworzony. Francuski, pruski czy austracki każdym inaczej się walczyło.

  • @Tomerlan
    @Tomerlan Před měsícem +3

    Witaj,dawno nie widzialem pana

  • @tomaszrybarczyk1492
    @tomaszrybarczyk1492 Před měsícem +6

    Proszę o odcinek jak radzono sobie z rapierem .Pozdrawiam Tomasz.

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +5

      Będzie o tym odcinek - jak radził sobie szablista z rapierem. I jak walczyć rapierem przeciw szabli.
      Więcej tu: "Sztuka krzyżowa szablą i walka inną bronią białą w dawnej Polsce od XVI do XVIII wieku" link do książki (e-booka): szablotluk.v.1cart.eu/pl/offer

  • @CryptoC4T
    @CryptoC4T Před měsícem +9

    Wygrywają przede wszystkim umiejętności, ale do pojedynku zawsze wezmę rapier choć więcej umiem szablą. Rapier jest zoptymalizowany pod pojedynek i oddał masę rzeczy aby górować w tej konkretnej sytuacji.

    • @deviernof1435
      @deviernof1435 Před měsícem +6

      Dlatego byli specjaliści do wynajęcia którzy w pojedynku likwidowali delikwenta na życzenie za złoto,srebro i fanfary.

    • @marcinkotlarz7512
      @marcinkotlarz7512 Před 29 dny

      @@deviernof1435 w czasach Hen. Walezego żadnych fanfar już było.... coś chyba epoki mieszamy

  • @ThomasPercy
    @ThomasPercy Před měsícem +8

    Jeśli rapierzysta nie pozwoli szabliście skrócić dystansu, to prędzej czy później musi wygrać.

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +6

      Tak, szablista musi cały czas napierać, skracać dystans i dobrze pracować na nogach. Będzie o tym film. Pozdrawiam

    • @piortpiasecki3033
      @piortpiasecki3033 Před měsícem +6

      Jeżeli zadowolisz się odpowiedzią, nie fachowca... Jako młody chłopak, sporo lat temu, bywałem w domu kolegi, u którego zachowały się rapier niewiadomego pochodzenia i szabla z początków XX wieku. Stan naszej wiedzy wtedy, nie pozwalał na precyzyjniejsze ustalenia, a teraz po latach nie odtworzę w pamięci więcej. Sporo "pojedynków" stoczyliśmy. Wygrywała przeważnie szabla. Szablę trzymaną przed sobą pionowo, można było błyskawicznie obrócić lewo / prawo, lub uderzyć z nadgarstka w przód, przedłużając uderzenie w pchnięcie, gdy ten z rapierem odskakiwał. Nie było najmniejszego kłopotu uderzyć w klingę rapiera, odpierając jego pchnięcia. Uderzenie z góry, czy z nadgarstka wyciągniętej ręki rapierem, nie wchodziło w grę. Rapier wydawał się dzięki prostemu, długiemu ostrzu, mieć cały ciężar skupiony blisko jego końca. Szabla miała środek ciężkości bliżej środka klingi. Dlatego próba uderzenia rapierem, kończyła się udanym pchnięciem szablisty z wykroku, zanim ostrze rapiera opadło. Walka rapierem musiała siłą rzeczy bardziej przypominać pchnięcia szpadą, następczynią rapiera. Faktycznie większa długość rapiera, była wtedy jego przewagą, ale w naszych młodzieńczych pojedynkach, niewiele mu to w praktyce pomagało. Jeżeli szablista nie był ranny w nogę, szybkość szabli przeważała. :)

  • @KK-bw7gk
    @KK-bw7gk Před měsícem +9

    Świetnie opowiedziane !! Pozdrawiam

  • @MilesVratislaviensis
    @MilesVratislaviensis Před měsícem +6

    Ciekawy temat został poruszony!
    A jak wyglądała sprawa użycia 'koncerza' pieszo? Są jakieś źródła nt.?

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +7

      W polskich źródłach z przełomu XVI-XVII wieku koncerz występuje tylko jak broń czysto kawaleryjska, na piechotę nikt jej nie stosował. Pozdrawiam

    • @MilesVratislaviensis
      @MilesVratislaviensis Před měsícem +4

      @@szablotukpolski5201 Ah, a już sobie roiłem że koncerz jest takim "polskim rapierem" i udokumentowane jest, że ktoś nim kiedyś nawywijał w pojedynku...
      Bajania 😉 Dziękuję za szybką odpowiedź.

  • @szablotukpolski5201
    @szablotukpolski5201  Před měsícem +3

    Mój profil na Akademia Edukacyjna:
    www.academia.edu/115813745/Sztuka_krzy%C5%BCowa_szabl%C4%85_i_walka_inn%C4%85_broni%C4%85_bia%C5%82%C4%85_w_dawnej_Polsce_od_XVI_do_XVIII_wieku?fbclid=IwAR13Xel_XpN4y7n9yiBKopcR3F3KPSjZ2soDJXwYwKHuAM5EnhdqvhCRv8E

  • @Delavo100
    @Delavo100 Před 4 dny +1

    A ja nie rozumie co się tak wszyscy na te rapiery napalili - bardzo wyspecjalizowana broń. Popularną bronią w armiach i myloną z rapierem jest siede sword, a o tej brni jest cisza :(

  • @danielskrzyniarz3829
    @danielskrzyniarz3829 Před měsícem +6

    👍👍👍👍

  • @jacekjedlinski5843
    @jacekjedlinski5843 Před měsícem +2

    Ok ale przebicie kolczugi lub skórzanej kurtki musiało być trudne?

  • @andrzejtaocha5915
    @andrzejtaocha5915 Před měsícem +5

    Jak zwykle dużo przekazanej ciekawej wiedzy w odcinku.

  • @marcinkotlarz7512
    @marcinkotlarz7512 Před 29 dny +2

    Dzięki za ciekawy podkast.... A czy w historii tych pojedynków rapier versus szabla notowano też duble? Teoretycznie, będąc "nabitym na rożen", w pewnych przypadkach można było jeszcze wyprowadzić cięcie (Paulus hector Mair wXVI w. zalecał nawet takie cięcie, jako ostateczność, w innym przypadku starcia różnych broni, tzn. gdy walczy się mieczem, a przeciwnik nabija cię na włócznię)

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před 29 dny +2

      O takiej "ostateczności" nic nie ma w polskich źródłach :))

    • @marcinkotlarz7512
      @marcinkotlarz7512 Před 21 dnem +1

      @@szablotukpolski5201 nie wiem jak to było, gdy ranny walczył szablą. Polskie źródła w ogóle nie wspominają o wzajemnych śmiertelnych zranieniach? Paulus Hector Mair zachęcał jednak, by w razie bycie przeszytym na wylot, próbować mimo wszystko zdążyć jeszcze ciąć oponenta przez łeb, (podkreślając, że w takiej sytuacji "trzeba to zrobić od razu"). Mogło to bardziej dotyczyć potyczek, niż pojedynków

    • @marcinkotlarz7512
      @marcinkotlarz7512 Před 21 dnem

      @@szablotukpolski5201 Tzn. że w tych polskich relacjach historycznych nie ma wzmianek o wzajemnych śmiertelnych zranieniach? Gdy natomiast chodzi o książki o fechtunku, to istotnie Paulus Hector Mair wyjątkowo wyróżniał się takim otwartym zachęcaniem do odwzajemniania ewentualnych śmiertelnych ciosów (i podkreślał, że trzeba "robić to od razu" po byciu trafionym)

  • @szablotukpolski5201
    @szablotukpolski5201  Před měsícem +3

    Więcej o dawnej XVII-wiecznej wojskowości u mnie na kanale w dziale "SPOŁECZNOŚĆ"

  • @McArti0
    @McArti0 Před měsícem +4

    W Czarnych Chmurach Knote nie dał rady na końcu rapierem :)

  • @pawciu_jankowski338
    @pawciu_jankowski338 Před měsícem +4

    Bardzo ciekawy materiał. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😊😊😊

  • @jacekbak2484
    @jacekbak2484 Před měsícem +3

    Ciekawe. Pozdrawiam. KDZ.

  • @stanwojcik8221
    @stanwojcik8221 Před měsícem +5

    Jednak nie bylo tak ze w kazdym pojedynku rapier wygrywal z szabla. Trup padal po jednrej jak i po drugiej stronie. Statystyki oczywiscie nie ma.

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +2

      Tak oczywiście nie zawsze. Film opowiada konkretnie o roku 1573 i o tym co można znaleźć na ten temat w historycznych źródłach.

    • @stanwojcik8221
      @stanwojcik8221 Před měsícem +3

      @@szablotukpolski5201 Oczywiscie zgadzam sie z Panem i dziekuje . Interesuje sie historia Pana programy sa dla mnie ciekawym zrodlem informacji. Pozdrawim.

    • @marcinkotlarz7512
      @marcinkotlarz7512 Před 29 dny +1

      Niekiedy po jednej stronie był trup, a po drugiej stronie cięzko ranny, który konakł następnego dnia....

  • @JohnnyRebVlog
    @JohnnyRebVlog Před měsícem +3

    jakie są mniej więcej koszty takiej szabli?

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +1

      Kute i hartowane repliki kosztują w przedziale 1,5-2 tysiące zł .Jeżeli jesteś zainteresowany kupnem repliki szabli polskiej, napisz tu: polskiszablotluk@gmail.com

    • @JohnnyRebVlog
      @JohnnyRebVlog Před měsícem +1

      @@szablotukpolski5201 dzięki za info!

  • @Gugluk
    @Gugluk Před měsícem +4

    up

  • @owady1
    @owady1 Před měsícem +4

    👍

  • @michal890126
    @michal890126 Před měsícem +6

    Ciekawe jak to było gdy Portugalczycy przypływali do Japonii w XVI wieku?

    • @Templar_PL
      @Templar_PL Před měsícem +7

      Zakluwali jednego zdumionego samuraja po drugim (blok sztyletem w lewej dłoni i kłucie rapierem)

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +10

      Są historyczne relacje z walk Portugalczyków z wojownikami uzbrojonymi w katany. Piszę o nich w swojej książce: "Sztuka krzyżowa szablą i walka inną bronią białą w dawnej Polsce od XVI do XVIII wieku" link do książki (e-booka): szablotluk.v.1cart.eu/pl/offer

    • @lubomircamblong2524
      @lubomircamblong2524 Před měsícem

      @@szablotukpolski5201 Ale kto wygrywał Portugalczycy czy samuraje?

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem

      @@lubomircamblong2524 Odpowiedz w mojej książce :))

    • @lubomircamblong2524
      @lubomircamblong2524 Před měsícem +1

      @@szablotukpolski5201 Ale skąd tą twoją książkę wziąć? Sprzedajesz też w pdf-ie?

  • @wojciechpotepa3255
    @wojciechpotepa3255 Před měsícem +3

    Dzień Dobry! Właśnie kupiłem sobie Twoją Książkę (tak na urodziny). Jestem pod wrażeniem! Kawał dodrej roboty! Pozdrawiam!

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +2

      Tak to moje najnowsze dzieło. Dziękuję bardzo. Życzę miłej lektury :))
      Pozdrawiam serdecznie.

    • @TygrysSyberyjski-jq5ly
      @TygrysSyberyjski-jq5ly Před měsícem +1

      @@szablotukpolski5201 Czy nie lepiej pokrowiec na broń białą nazywać po staropolsku ,, poszwa'' . A nie tak trochę ginekologicznie zajeżdżającym współcześnie wyrazem ,, pochwa''.

  • @kempo79
    @kempo79 Před měsícem +3

    Ja, mimo wszystko, obstaję przy nazewnictwie Zdzisława Żygulskiego, który definiował rapier jako broń kolną o długiej, wąskiej klindze, która miała ograniczoną (lub zlikwidowaną) możliwość wykonywania cięć. Z uwagi na powyższe, nie wyobrażam sobie, aby kawalerzyści używali rapierów w innej sytuacji, niż będąc w podróży i nie mając innej broni przy boku. Podejrzewam, że ówcześni kronikarze i pamiętnikopisarze nazywali rapierem miecze o fikuśnej, rapierowej rękojeści, ale o normalnej kolno-siecznej klindzie.

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +6

      To tylko definicje. Rapierów były setki odmian. W zależności od kraju i czasu powstania broni. Podobnie jak szabel. Pozdrawiam

    • @kempo79
      @kempo79 Před měsícem +1

      @@szablotukpolski5201 jasne - i nie neguję tego, że odmian rapiera było wiele. Niemniej jednak miały pewne cechy wspólne, tj. wąską, długą głownię ze zredukowanymi (lub zlikwidowanymi) możliwościami siecznymi i ricasso z osłoną. Sam Pan zresztą o tym mówił niedawno w odcinku o mieczu Bogusława Lindy w jakimś serialu.

    • @Bies546
      @Bies546 Před měsícem +2

      ​@@kempo79 nie każdy rapier był pozbawiony możliwości cięcia. Te z początku miały jak najbardziej możliwość zadawania cięć i to nie najgorszych. Dopiero te późne utraciły tą możliwość ( i praktycznie przeszły w szpady).

    • @kempo79
      @kempo79 Před měsícem +2

      @@Bies546 wiem o tym i dlatego napisałem, że mogą mieć ograniczoną możliwość cięcia - co nie wynikało z tego, że nie miały zaostrzonych krawędzi, ale z tego, że klinga miała zbyt małą masę (a konkretniej - część tnąca była zbyt lekka, mimo, że rapiery ważyły mniej-więcej tyle, co wcześniejsze miecze - kwestia rozłożenia masy). O ile więc można było zadawać dość lekkie cięcia (np. w szyję, w nadgarstek etc.), o tyle trudno było rapierem ZARĄBAĆ człowieka (czy np. odrąbać rękę). Konstrukcja broni wymuszała też konkretny sposób walki, który się koncentrował na pchnięciach. To właśnie miałem na myśli pisząc, że rapiery miały ograniczoną możliwość cięcia (a późne wersje rapiera, głównie hiszpańskie, w ogóle były takiej możliwości pozbawione). Ww. czyli budowa rapiera oraz fechtunek (który obejmował pracę nóg i tak dalej) w zasadzie wykluczały rapier jako broń kawaleryjską. Dlatego rajtarzy i kirasjerzy używali (poza szablami) wszelkiej maści pałaszy dwusiecznych (ang. broadswords) i jednosiecznych (backwords) - na przykład pałasza koszowego czy pałasza walońskiego. NB. piechota zresztą rapierów też nie używała - fechtunek rapierem w ścisku nie był raczej możliwy (pomijając już fakt, że żołnierze nie byli fechmistrzami) i używano broni sieczno-kolnej jak np. miecz renesansowy (w tej liczbie tzw. mieczorapier, czyli głownię mieczową oprawioną w rapierową rękojeść) - ang. sidesword oraz od późnego XVII wieku tzw. "shearing swords" (zwanych później "spadroons") czyli coś pośredniego między pałaszem a szpadą (aczkolwiek broń ta nie wyewoluowała ze szpady, lecz powstała obok niej, jako broń biała piechoty).

    • @marcinkotlarz7512
      @marcinkotlarz7512 Před 29 dny +1

      Ale w 1573 r. rapiery z reguły można było stosować również do cięć. Rapiery niemal wyłącznie kolne pojawiły się dopiero w XVII w.

  • @stahbaumer7688
    @stahbaumer7688 Před 6 dny +1

    Rapier to byl taki dron onegdaj??

  • @janonufry8885
    @janonufry8885 Před měsícem +5

    Czyli .... chm... jednak szabla.

  • @adamszlachcic1543
    @adamszlachcic1543 Před 25 dny +1

    Bardzo cenny materiał - znacznie rozszerzył moje pojęcie o broni białej. Ale skąd to maniakalne, błędne wymawiane: szablon, białom, nowom, broniom, potrzebujom, takom, z szablom, piszom, różnom, znanom, nowościom, zamiast pielęgnując, unikatowe w skali całej słowiańszczyznie polskie "ą", wymawiać: szablą, białą, nową, bronią, potrzebują, taką, z szablą, piszą, różną, znaną, nowością!
    Chyba, że chce Pan przebić słynny skecz kabaretu "Dudek" pt. "Ucz się Jasiu", gdzie majster (J. Kobuszewski) instruuje ucznia Jasia (W. Gołas): "Chamstwu należy się sprzeciwiać siłom i godnościom osobistom!" Zaśmiewała się z tego cała Polska. Serdecznie pozdrawiam.

  • @KlajniKleiner
    @KlajniKleiner Před měsícem +1

    Czy można podjąć analogię rapiera do szpady ?

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +2

      Niekoniecznie, rapier to broń XVI wieczna. Dominowały w nim szkoły włoska i hiszpańska. Szpada to francuska broń z połowy XVII wieku. Wszystko w tych szkołach było inne: broń, praca nóg i techniki ciosów.

    • @KlajniKleiner
      @KlajniKleiner Před měsícem

      @@szablotukpolski5201 ale czy w zwarciu z szablą były jakieś znane problemy po stronie polskiej?

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +2

      @@KlajniKleiner Nie rozumiem pytania.

    • @KlajniKleiner
      @KlajniKleiner Před měsícem

      @@szablotukpolski5201 czy zdarzały się pojedynki szabla vs szpada, w których to szpada wygrywała z powodu braku wypracowanych metod jej pokonania przez Panów braci szlacheckiej?

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +3

      @@KlajniKleiner Zachowało się kilka opisów walki szablą polską przeciw szpadzie w XVII I XVIII wieku. Piszę o tym w swojej książce.

  • @user-px6hb2uz7l
    @user-px6hb2uz7l Před měsícem +2

    Fajny film

  • @marcinmarcin5442
    @marcinmarcin5442 Před měsícem +2

    Kiedyś na wikipedi w dziale szable ormiańskie znalazlem podtyp smyczek jak wygladala taka szabla ?

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +2

      W starpolszczźnie XVIII wiecznej: "smyczek" to wąska lekka szabelka do samoobrony.

    • @marcinmarcin5442
      @marcinmarcin5442 Před měsícem

      @@szablotukpolski5201 a czy w takim wypadku nie była to lepsza wersja szabli do walki przeciwko rapierowi ?

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +2

      @@marcinmarcin5442 Niby tak. Tyle że w XVIII wieku rapierów już nie ma w Europie wyparły je szpady.

    • @marcinmarcin5442
      @marcinmarcin5442 Před měsícem +1

      @@szablotukpolski5201 rozumiem dziękuję za odpowiedź

  • @olaf4205
    @olaf4205 Před měsícem +1

    Wydaje mi sie ze szabla przed Batorym byla uzywana w Polsce jednak sporadycznie, wiec rapier ktory pochodzi od miecza nie mogl wywolac az takiej konsternacji wsrod szlachty. Tak samo stroje przed Batorym byly zchodnie w duzej mierze. Moda na stoj szlachecki miala dopiero przyjsc szczegolnie wsrod szlachty koronnej. W XVI wieku szlachta chodzila ubrana w kazdym mozliwym stylu - francuskim, hiszpanskim, niemieckim czy tez wschodnim. Zupan i kontusz to dopiero lata 30 XVII wieku.

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +3

      Też tak kiedyś myślałem, obecnie najnowsze badania i odkryte XVI-wieczne polskie źródła mówią co innego. Przy pisaniu książki co chwila to sobie uświadamiałem.

    • @olaf4205
      @olaf4205 Před měsícem +2

      @@szablotukpolski5201 No to musze ja kupic koniecznie :)

  • @Borg746
    @Borg746 Před 24 dny +1

    Cebulę łatwo przebić 😂😅

  • @szablotukpolski5201
    @szablotukpolski5201  Před měsícem +3

    Kontakt w sprawie zakupu replik szabel, pisz do mnie na e-maila: polskiszablotluk@gmail.com

    • @youtubeisdeletingmycomment3235
      @youtubeisdeletingmycomment3235 Před měsícem

      A można zobaczyć jakiegoś linka? Chętnie obejrzę co , za ile i w jakiej jakości pan proponuje zanim zacznę korespondencję mailową

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +1

      @@youtubeisdeletingmycomment3235 Witam. Niestety lista replik szabel, szpad i pałaszy, rapierów z możliwością zamówienia jest dostępna tylko drogą e-mailową. Pozdrawiam

    • @youtubeisdeletingmycomment3235
      @youtubeisdeletingmycomment3235 Před měsícem +1

      @@szablotukpolski5201 szkoda, dzięki za odpowiedź

  • @MarcinArcin
    @MarcinArcin Před měsícem +2

    Ja lubię rap, zwlaszcza amerykański.

    • @MarcinArcin
      @MarcinArcin Před měsícem +2

      Nie wiedziałem że już wtedy grali w rap i ranili się wzajemnie. Ja nie popieram rapu do obrażania ludzi.

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +3

      @@MarcinArcin Miałem epizod rap-oski za młodu :))

  • @robertskubera8926
    @robertskubera8926 Před měsícem +2

    A ja od zawsze chciałem wiedzieć ,nasza szabla kontra katana.No myślę że w katanie nie ma na przykład pchnięć,raczej wszystko opiera się na cięciach.Jak by to było No jak???.

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +1

      W katanie występują słabe pchnięcia ale to nie dominujące techniki walki tą bronią, to zdecydowanie oburęczna broń sieczna. Są historyczne relacje z walk Portugalczyków z wojownikami uzbrojonymi w katany. Piszę o nich w swojej książce: "Sztuka krzyżowa szablą i walka inną bronią białą w dawnej Polsce od XVI do XVIII wieku" link do książki (e-booka): szablotluk.v.1cart.eu/pl/offer

    • @Slawnikowic
      @Slawnikowic Před měsícem +7

      Katana wbrew mitowi wykreowanemu przez hollywood jest bardzo prymitywną bronią. Katana ma krótkie ostrze i jest trzymana dwuręcznie, co za tym idzie walczący kataną musi być ustawiony przodem do przeciwnika, nie może przyjąć pozycji bocznej z wyciągniętą ręką. To naraża go na ciosy i sprawia, że ma ograniczony zasięg. Do tego katana ze względu na kształt i długość rękojeści uniemożliwia operowanie samym nadgarstkiem, potrzebna jest praca całych rąk co wydłuża czas reakcji. Ponadto szable często miały zaostrzone pióro z obu stron co pozwalało wykonać cięcie nie tylko podczas wyprowadzania ciosu ale także podczas powrotu do pozycji wyjściowej. Wreszcie jelec szabli lepiej zabiezpieczał dłoń przed atakiem przeciwnika i przy sprzyjających okolicznościach w zwarciu mógł służyć jako broń.

    • @Slawnikowic
      @Slawnikowic Před měsícem +1

      Filmik poglądowy jak to wygląda w praktyce. czcams.com/video/vYariOAVwy0/video.html

    • @janonufry8885
      @janonufry8885 Před měsícem +2

      Gdzieś czytałem ..nasz słynny szermierz.... jeju zapomniałem nazwiska... spotkali się z mistrzem katany . Japończyk był zszokowany możlwościami kontry szabli. Pojedynek / walkę / szermierkę - przegrał Japończyk.

    • @1989zauber
      @1989zauber Před měsícem +2

      Wołodyjowski zawsze wygrywal

  • @adamkmieciak610
    @adamkmieciak610 Před měsícem +2

    Ciekawe co lepiej sprawdzi sie w odstraszaniu Federacji Rosyjskiej przez sojusz NATO? Szabla czy palasz? Co lepiej mieć w swym ekwipunku???

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +2

      Szable i rapiery już dawno straciły swoje zastosowanie bojowe. Dziś bym stawiał na samoloty F 35 i armato-haubice :))) A co do Ruskich to trzeba im dać do zrozumienia że Polaków nie ogłupią swoją propagandą.

  • @jerzynawrot590
    @jerzynawrot590 Před měsícem +2

    tak szabla to głupi przyrząd do zabijani tylko kijem da się zablokować cios rapierem.........................ale można zwiać jak mawiał nasz trener niż walczyć

  • @es-iv3xp
    @es-iv3xp Před měsícem

    To mruganie tła jest bardzo irytujące.

  • @sangdopalri349
    @sangdopalri349 Před měsícem +5

    Francuzi szybko wyjaśnili chamów.

    • @lubomircamblong2524
      @lubomircamblong2524 Před měsícem +2

      Nie zapominaj że myśmy ich nauczyli jeść widelcem i nożem😂😂😂

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem

      Nie przesadzał bym z tym "polskim wynalezieniem" widelca i noża :))

  • @JankKowalskiv2
    @JankKowalskiv2 Před 25 dny +1

    Większa część szlachty była nadziana taaaa jaka większość? 51% szlachty czy 99%?

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před 25 dny +2

      W XVI wieku nikt nie liczył, a cytat źródłowy mówi: „Za króla Henryka Walezego niemało ubili
      rapierami Francuzowie w Krakowie szachty". Pytanie ile to jest nie mało ? ;))

  • @Ulepxd
    @Ulepxd Před měsícem +2

    Kłamiesz
    Polak nie mógł przegrać z igłą

    • @szablotukpolski5201
      @szablotukpolski5201  Před měsícem +5

      Nigdy nie kłamię w moich filmach. Źródła historyczne z tamtej epoki wyraźnie zaświadczają o czym mówię w tym odcinku, wystarczy je znać. Pozdrawiam

    • @BartekSychterz
      @BartekSychterz Před měsícem +3

      Nie wiedziałem że Polacy to X-Meni pokoju Wolverina.
      A sądziłem że oni są jednak homo sapiens.

    • @marekniznik2221
      @marekniznik2221 Před 25 dny

      @@BartekSychterz Z tym sapiens to nam czasem nie wychodzi...KDZ