Vložit
- čas přidán 26. 04. 2020
- Chronologiczne zestawienie wszystkich utworów, którym w latach 2000-2009 udało się wspiąć na szczyt Listy Przebojów Programu Trzeciego. Dla osób, które w tamtych czasach z zapartym tchem słuchały każdego notowania będzie to sentymentalna podróż w czasie, dla młodszych - kawał historii muzyki.
Życzymy miłego słuchania i zachęcamy do zasubskrybowania naszego kanału - muzyka z kolejnych lat, a także inne ciekawe zestawienia - już wkrótce!
Nasze strony, gdzie znajdziecie dodatkowe informacje dotyczące zestawień:
zestaw.art
Nasz profil na Facebooku:
/ zestawienialistprzebojow
W filmie wykorzystano materiały udostępnione przez portal Videezy.com
#lp3 #trojka #lata2000 - Hudba
Zauważcie jaka była różnorodność muzyki na listach, każdy znalazł coś dla siebie, a nie każdy kawałek na jedno kopyto, przeróbka czegoś innego po raz dziesiąty itp.
Dokładnie. Dzisiejszej papki nie da się słuchać. Wszyscy mają się za wielkich artystów...
Wspaniały pomysł. Przy odcinku z latami 80 miałem łzy w oczach. Kawał dobrej historii muzyki i życia wielu z nas, kilku pokoleń. I wzięli i to spierdolili.... żal.
Lata 2000-2009 czasy mojego dzieciństwa , aż się ciepło zrobiło na sercu przypominając sobie niektóre piosenki 😊
Kiedy włączasz filmik i pierwsze co rzuca ci się w oczy to DEPECHE MODE
Jednak człowiek mało wie o muzyce. W tym filmie piosenki z dekady w której się urodziłem i wychowałem, muzyka mi towarzyszy dosłownie od urodzenia, do tej pory dosłownie cały dzień gra mi w tle radio. Wiele piosenek w radiu słyszę od lat na co dzień i to dość często, a dopiero teraz po obejrzeniu tego wreszcie znam tytuły i wiem kto śpiewa. Człowiek przez prawie całe życie każdego dnia poznaje kilka jak nie kilkanaście piosenek ale wszystkich ich nigdy nie przesłucha. Nie wiem co ćpałem że mi filozof wjeżdża ale na pewno nostalgią wjechała nie mała, dlatego bardzo lubię takie zestawienia, choć słuchaczem Radiowej Trójki nigdy nie byłem (pewnie przez sygnał który w moich stronach szału nie robi, swoją drogą jak się patrzy co się dzieje z tą stacją to aż żal dupe ściska) ale zrobiło na mnie wrażenia, bez kitu, oby tak dalej
Jakie piosenki, taka lista. Było patrzeć na lata '80 gdzie piosenka która dotarła na 1 miejsce często było 8-10 tygodni na liście. Teraz byle co jest po 20-30 tygodni i "psuje" podsumowanie.
Nie zesraj się stary grzybie,
Moja ukochana lista ❤️❤️❤️😢
Co następne dziesięciolecie, to utwory które mało kto pamięta, nawet taki fan Trójki jak Ja, który słucha Listy od Jej Pierwszego Notowania.
Moze dlatego ze utwory trojki byly niestety z listy tych gorszych. Wlasnie porownalam liste przebojow trojki z brytyjska LOL.
Może dlatego, że trójka z muzyki popularnej przeszła bardziej w muzykę alternatywną. Fanom Lady Pank i Zenka Martyniuka może się to nie podobać
Przyjaciele karpia czy amerykański koledżowy poprock to nie muzyka alternatywna.
@@kanaprzymusowy7810 o pojawił się znawca turbo alternatywny XD
Kapitalne,dziękuję:)
Wspaniała kompilacja utworów z lat 2000!
Wspaniały zapis tego, jak Trójka razem ze swoją listą zaliczała zjazd do poziomu nieco ponad tysiąca głosów dla nr 1 na liście i 4-5% udziału w rynku. Tak się kończą pseudointelektualne urojenia. Obrazili się na muzykę popularną, więc skończyli na śmietniku historii.
Każda stacja ma swój profil - nie widzę w tym nic złego. PoloTV nie puszcza rocka, a Trójka nie puszcza disco polo. Odbiorcy mają wybór - i to jest wspaniałe. Gdyby we wszystkich stacjach królowała muzyka popularna, byłoby i nudno i straszno.
@ Sęk w tym, że dopóki na liście był pełen przekrój muzyczny, to i cała stacja miała słuchalność, a lista była kultowa. Odkąd poszli w niszę, to skończyło się tym, że jeden większy akademik mógłby się skrzyknąć i wywindować jakiś kawałek na pierwsze miejsce. Serio uważacie, że dzisiejsza lista z Nohavicą, Andrusem i zatrudnioną w Trójce całą rodziną Waglewskich to jest większa wartość niż czasy, gdy było miejsce i na pop?
Fantastyczna robota, szkoda że być może historia LP3 dobiegła końca przez kilku małych ludzi, po prostu masakra.
Historia lubi sie powtarzać a życie lubi rozliczać nieraz lepiej i doładniej niz CBS CBA KGB i gestapo
Niestety bolszewizm ma to do siebie, ze niszczy wszystko na swojej drodze
4:30 Jeden Osiem L :)
Mindfuck :D
Nie mindfuck, to się nazywa sampel, muzyka rapowa do pewnego momentu była tylko oparta na samplach. Porównajcie sobie na przykład Hemp gru - Zjedz skręta i Garry Moore - Crying in the shadows.
Też to wyłapałem :-) zrobili z tego sample
przez 1 8 L znielubiłem ten utwór ;)
Archive "Again" - 70 tygodni na liście ! Pozamiatane, to chyba rekord wszechczasów :)
No pamiętam podniecali się ją jakby to było jakieś arcydzieło. A tak naprawdę to jest tylko długa i w miarę ładnie grają na gitarach.
Ciekawa historia. Akurat to jedna z moich ulubionych piosenek w ogóle.
@@miczuu92 Inżynier Mamoń ?
@Tomasz Kibała Ja na przykład jestem z rocznika 2004, więc mam prawo nie pamiętać :D
Jedyne "Again" jakie uznaję, nagrał Lenny Kravitz i znajduje się na kompilacji "Greatest Hits" z 2000 roku. A właśnie jak w naszym kraju sprzedawał się album "You All Look the Same to Me" grupy Archive i na którym miejscu zestawienia OLiS był najwyżej notowany, zakładając że w ogóle na nią trafił.
Rocznik 2002 przyszlam tu po nostalgie
Z pięknego rockowego brzmienia z lat 90 większość ludzi zaczęła słuchać house'owe klubowe numery.
ok boomer
Dobrze, że włączyłem sobie ten przegląd i widzę, że dobrze że przestałem słuchać Listy i Trujki 30 lat temu. Ponad połowa z tych yhm yhm "nr 1" to straszna nędza, których poza Trujką nikt nie słuchał i tylko na tej antenie lansował na siłę. ps: i'm boomer rocznik 1971.
Jeśli wg ciebie nikt poza trójką nikt nie słuchał Placebo, System of a down, Nelly Furtado, Green Day, Coldplay, Linkin Park, Robbiego Williamsa czy Red Hot Chilli Peppers to ja jestem myszka miki
14:13 pamiętam tę reklamę telewizorów xD Z tego co pamiętam w górę poszybowała zarówno sprzedaż tychże, jak i piosenka
Ale miałem podróż w czasie... a ile wspomnień.
Świetnie zrobione statystyki, za co wielki szacunek i podziękowania, tylko szkoda, że tego nie ma dla początkowych list, tych wg mnie najważniejszych
, to byłby HIT. Pozdrawiam autora
Przecież są.
W 2002 na warcie słuchałem , małe radyjko tranzystor w kielmanie, jedno ucho słuchawka w drugim radmor.
Szczecin JW 1640
Oj słuchało się w ten sposób aby zabić czas w monie
Wspaniały materiał i super wspomnienia. Co dziesięciolecie to moim skromnym zdaniem to coraz mniej ta muzyka do mnie przemawia.Nie dotyczy to artystów czy gustów ale brak niezależności czy stylu bycia. Nie chciałem używać słowa komercja bo czasy niestety wymusiły i wymuszają to zjawisko. Teraz będę rozmyślał czy lata 80 te czy 90te postawie na pierwszym miejscu. 😉. Pozdrawiam.
Biorąc pod uwagę, że Trójka stawała się co raz bardziej alternatywna, to zwyczajnie nie rozumiałeś. Ale to normalne, ludzie mniej rozgarnięci tak mają.
Teraz zobaczyłem, że to już zrobiliście 1 miejsca z lat 80-tych, już lecę to przesłuchać. Zobaczymy jak to wyszło :-)
Po 80 i 90 mniej znanych hitów, ale jednak jeszcze faktycznie tak ze 40-50% to fajne kawałki do dziś - niestety 2010 do 2020 to już pewnie jakaś katastrofa
PS- nawet nie wiedziałem, że Katie Melua i Nelly Furtado miały tyle hitów :D
Wiele z pierwszych miejsc trójki nijak się miały do rzeczywistości.Czy to w latach 80,90 czy dalej.Pełno jakichś nieznanych utworów kultu,mannamu,a za chwile światowe przeboje.Coś jak kiedyś 30 ton list lista,w której było wszelkiej maści alternatywy.
Ja wiem, że za obecnej władzy ty i koledzy mogliście odnieść mylne wrażenie, ale ludzie na poziomie nie słuchają takiej muzyki jak ludzie bez gustu. To że na urodzinach szwagra bawicie się do Weekendu i Boysów, to nic ni znaczy.
@@miczuu92? Nie zrozumiałeś wypowiedzi.
Nie ma czegoś takiego jak nieznane utwory Maanamu czy Kultu.
@@elektrodoktor A więc według ciebie każdy zna wszystkie piosenki tych kapel. Aha..
nie ma takiego piątku, żebym nie tęskniła za tamtą Listą przez Wielkie L
Lata 80' i 90' listy były (wydaje mi się może) jakie być powinny, zgodne z trendami. 2000-2009 to już zalew jakiegoś undergroundu? Pytam, bo przewinęło się mnóstwo utworów, których raczej nigdy nie słyszałem. Dziwne piosenki zaczęły trafiać na pierwsze miejsca.
Zniknęły gwiazdy pojawiły się jakieś wypłochy
Dokladnie
2000-2009 90% to szrot
Po 2000 muzyka popularna staje się coraz gorsza, tylko w undergroundzie pozostaje dobra muzyka.
Po 2000 roku muzyka na świecie i w Polsce zaliczyła straszny regres. Muzyka rockowa powoli odchodziła do lamusa, a co raz popularniejsza stawała się muzyka dyskotekowa z amerykańskich fabryk muzycznych oraz muzyka czarnej ludności, czyli hip hop, soul, r'n'b, a dla takiej muzyki na Lp 3 - ki nigdy specjalnie miejsca nie było. Ten regres trwa do dzisiaj. Zespoły rockowe nie mają nic do zaproponowania i wciąż rządzi okropna amerykańska papka wywodząca się z czarnej społeczności. Ten odcinek jest strasznie biedny, idealnie podsumowuje mizerię tamtych lat.
Chciałem napisać, że nie było ani jednego Kazika, ale się pojawił. Chociaż dałbym prędzej dla Poligono Industrial lub Maria Ma Syna
Bosz.....tyle wspomień
Myslovitz
Archive
Amy Winehouse
Czy pamiętam ktoś może leciały plyty tygodnia u Marka Niedźwieckiego. I była taka płyta zespołu dokładnie nie pamiętam ale o chyba tak : Toon zoom thein Marek przetłumaczył o jako: tona buzujacej tiny . Czy ktoś pamięta taki zespół lub wie gdzie znaleźć jego plyty
Oo w 2009 zaczął się jeden z gorszych jak nie najgorszy etap w moim życiu hehehe .. w dobrym momencie się kończy 😅
Nie tylko w Twoim... Ale to co jest teraz to przechodzi ludzkie pojęcie z tym masońskim lockdownem i fałszywą pandemią...
Jak na dłoni widać lata, w których Open'er Festival stał się już na tyle dużą imprezą, że nagle na "jedynkach" zaczęły się pojawiać festiwalowe zespoły.
flaszeczka?
Stworzył ktoś może taką playlistę? :)
podpinam się
+5
Nie słucham Trójki, więc zapytam: Lista przebojów była raz w tygodniu czy częściej?
Raz w tygodniu, a czasem rzadziej (w przypadkach, gdy notowanie przypadało w jakiś szczególny dzień - np. w wigilię).
@ Dziękuję za odpowiedź :)
Zwróciliście uwagę jak ogromny przeskok następuje w latach 2000+ w stosunku do 20 lat wcześniej?
Lata 80-90 to ogromna przewaga muzyki polskiej, tak na ucho 3 na 4-5 piosenek to utwory polskie, a w 2000 latach kiedy rządzi już RMF, Zet i ogólnie pojęta komercha w mediach nagle proporcje zmieniają się 1 polska na około 4 zagraniczne piosenki. Dlaczego tak się stało? Jak sądzicie?
Komercyjne rozglosnie graja to, za co zaplaci wytwórnia. Muzyka stala sie produktem, który trzeba sprzedac, niestety.
Polska muzyka była dosyć słaba wtedy.
Eeeeeee komunizm?
No w sumie jak się zastanowić... ostatnie 10 lat to w moim odczuciu, powrót dobrej polskiej muzyki, często niebanalnych tematycznie utworów, świetnych technicznie i brzmieniowo. Jakością samą w sobie stało się już Męskie Granie. Istna fabryka przebojów, talentów i kowerów. Boli więc świadomość przy takim potencjale, promowanie przez "misjonarzy tvpublicznych" raka za jakiego uważam ftu-rczość ludzi w stylu Zenka. To niestety pokłosie 30 lat zlewania Muzyki w szkołach. Pół narodu muzycznych analfabetów. Smutne.
Ma to też związek z personaliami i nowa polityka radia. W latach 00 trójka wyszła że swej nazwijmy to polskiej alternatywy, zmieniło się dużo programów, powstało wiele nowych, bardziej nowoczesnych. Nowe dżingle, nowi prowadzący, otwarcie na mlodych. Słuchałam nałogowo, bo byłam wtedy nastolatka. Ktoś wtedy coś zarządził na górze, a wszyscy odczuliśmy w muzyce. Komercja i granie za pieniądze też na pewno ma znaczenie. A co do utworów zachodnich, to zaryzykuje stwierdzenie, że trójka myślała, że grają ambitnie, bo grali nowe rzeczy. Timbalabd, dido, rasmus, pod, nickleback i podobni dopiero weszli na rynek, to oni się wydawali alternatywa. Nie przypuszczali, że to komercja i będą ich grać następne 20 lat w RMF. Nickleback np pierwszy raz usłyszałam w audycji alternatywnej tej granej po polnocy. Puszczali tam nawet dżagę. Nie wiem czy ktoś rozumie moje wywody, bo wielu z tych artystów kojarzy się dziś z typowym popowym radiowym komercyjnym graniem. Ale wtedy ci zachodni artyści się pojawili, wtedy to było coś - nikt nie sądził, że większość zostanie artystami jednego numeru.
Aczkolwiek i w l. 90 już tak było. Nie zapominajmy ze lp3 były spice girls czy piasek.
Skoro pierwsze dwa odcinki nazywały się "z lat 80-tych" i "z lat 90-tych", to czemu dwa kolejne to nie są po prostu "lata dwutysięczne" i "lata dziesiąte"?
bo tak się nie mówi
Gdzie mandaryna?
wzrusz
Szkoda, że nie całe utwory... :(
Dla przypomnienia tamtych lat młodości wystarczy :-) .. o wielu piosenkach zapomniałem i wiele mi się przypomniało po kilku nutkach :-)
live - overcome pianinko brzmi jak z 18L ile dal bym
Bo z tego samplowali XD
Polskie depresyjne nuty kontra swiatowa klasa.
Depresja ma wymiar swiatowy ciulu..i wcale nie znaczy ze pogrążajac się w takim stanie nie można stworzyć dzieł na miarę "światową" patrz One Republic Pink Floyd czy Eric Clapton.Dzem akurat miał wiele depresyjnych utworów a mimo to to jego utwór wybrał Rob z Metalliki aby zagrać w Tauronie..wiec nie jęcz "swiatowcu" ze polska muzyka zaściankowa i deresyjna
No,ale słuchając tej listy to rzeczywiście ma się wrażenie, że wszystkie polskie piosenki to jakaś depresja i stworzone na jedno kopyto. Faktem jest, że mało jest polskich artystów, których słucham, ale te utwory tutaj to jakaś... porażka.
Stwierdzam że nie ma wszystkich utworów z lat 2000 vs 2010 😢
1:26 na prawdę? 22 razy na liście przebojów i 3x top 1?
zgrabna satyra zawsze wygrywa
Przyznam szczerze, że w tamtych czasach mi również ten utwór wydawał się zabawny. Gdy dziś tego słucham, nie mam bladego pojęcia dlaczego...
@ Polskie kabarety też kiedyś były zabawne :D
prawidlowo powinno być 2001-2010😊🙆😎
Prawidłowo tak powinno być. A w praktyce nikt tego tak nie kojarzy. Nawet na wikipedii lata osiemdziesiąte obejmują okres 1980-1989:
pl.wikipedia.org/wiki/Lata_80._XX_wieku
@ Wydaje mi się, że przyjęło się coś takiego: lata liczymy od ***0-***9, a dekadę ***1-***9, choć w teorii nie ma to sensu. Chyba dopiero teraz ludzie uważają, że dekada kończy się w ***0 roku.
--------------------!!------------------------
Bez zbednej trudnosci. Numer 1 to uprising Muse
Jak doszło do osiągnięcia pierwszych miejsc przez Furtado i Timberlake'a? Na tle reszty piosenek nawet z poprzednich dekad taki postęp brzmi niewiarygodnie.
"Lose" to świetna płyta po prostu była ;-)
@@MrSzymek79 Zdecydowanie tak, tylko płyta nazywała się "Loose" przez dwa o. Pamiętam, że mocno ją katowałem. Nelly Furtado i Timbaland odwalili kawał dobrej roboty.
@@miczuu92 oj taak! Wiele bym dała, żeby był taki boom jeszcze na jakąś współpracę jak wtedy. Wszyscy to katowali :D
Nelly Furtado? Dobre miała piosenki.. Reamonn, Red Hot, Myslovitz również, A po 2010 to już tylko szmira, jakieś szpaki Martyniuki i inne dziwne pseudo reggae beztalencia.
@@radojezior880 Miała dobre, ale nadal kompletnie niepodobne do reszty która podbijała trójkę.
Zlecieli się boomerzy spod znaku "kiedyś to było lepiej", aż się rzygać chce jak się to czyta.
Dać miseczkę? Czy wiadro od razu? To pewnie i listek mięty ;D
Możesz przynieść mi też paczkę chusteczek, bo mi jest na przykład smutno, jak widzę tego typu komentarze. Ludzie nie są otwarci na nowości, tylko kiszą się przy starych hiciorach i hejtują nowe rzeczy bo tak. :)
@@soulrio A ja takim staram się wyjaśnić, że stanie w miejscu do niczego nie prowadzi. Już jednemu tutaj napisałam sążnisty komentarz.
No. A na starych utworach to ile tego jest, że "młodzi teraz nie słuchajo". Także rel mocno.
Ależ to była słabiutka dekada. Moje świadome słuchanie zaczęło się właśnie w pierwszej dekadzie lat 2000 i jak sobie porównam chociażby z poprzednią dekadą...Przepaść. Perełki - Amy Winehouse, Myslovitz + Hey który trzyma poziom potem długo, długo nic. Pierwsze popowe radiówki (Titiyo, Timbaland, Baśka Wilków, Blue Cafe, Reni Jusis, James Blunt, popowa Madonna to obraza dla LP3) plus garść cienkich jak zupa na gwoździu kawałków przebrzmiałych gwiazd typu U2, Depeche Mode, Lady Pank, Kukiz. Generalnie tę dekadę zapamiętam jako początek rozkładu tzw muzyki popularnej.
pierdolicie hipolicie, było czego słuchać w tamtych latach, trójka to żaden wyznacznik tej dekady
Reni Jusis wtedy to szła raczej w muzykę klubową
Taaaa, pierwsze miejsca kreowane przez mareczka, czyli nie mające nic wspólnego z rzeczywistością hahaha. mareczek dokładnie rozj... LP3.
Rok 2000 się przekręcił i zaczęto nagrywać totalne g...o
Kiedyś też było gówno ale się tego nie widziało przez różowe okulary nostalgii.
A co z nr 1 notowania nr 2000 ? A nie, czekaj....
listę układał pewnie jarek Mateusz i Andrzej , miały być jeszcze kaczuszki na liście, ale do hymnu się wstaje a nie leży także dali sobie spokój
Lista przebojów trójki od początku była zmanipulowana gdyby nie była to w 2001 na pierwszym miejscu byłby Slums Attack Mój rap moja rzeczywistość
XDDD
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
niestety polski hip hop na tej liście był często gęsto olewany
No, słabsza lista. Hey, Depeche Mode, Myslovitz i kilka innych wciąż trzyma poziom, ale pojawiło się wiele pomyłek na tej liście. Nie mam pojęcia co tu robi Furtado, Sorry Madonny też mi nie pasuje i milion innych :D
Taka Furtado to nosem wciąga Pet Shop Boys i A-ha.
@@tyczkersmordeczki ale A-ha to ty szanuj
@@grzegorzkrycki Co tu niby szanować? Dla mnie poziom niewiele wyższy niż Zenon Martyniuk.
Akurat Nelly Furtado wydała świetną płytę wtedy. Z resztą na wcześniejszych też ma kilka fajnych utworów. Polecam jej piosenkę "Try"
Bardzo, bardzo słaba dekada, wręcz nudna.