Uzależnienie krzyżowe. „Używki rządziły moim życiem” | SKRAWKI
Vložit
- čas přidán 12. 01. 2023
- Nowy odcinek SKRAWKÓW w każdy piątek o 18:00. Subskrybujcie!
Część z Was na pewno zna Martę Markiewicz, która od paru lat organizuje trzeźwe imprezy w Warszawie - SobeRave. Marta udowadnia, że dobra zabawa JEST możliwa bez używek. 32-latka sama od ponad 6 lat nie pije alkoholu i nie bierze narkotyków.
Marta bardzo wcześnie się uzależniła - wpierw od jedzenia, potem alkoholu, a na koniec stymulantów. To tzw. uzależnienie krzyżowe. Słuchając Marty dziś, trudno uwierzyć, że jeszcze te parę lat temu żyła w ciągłym lęku przed najzwyklejszymi życiowymi czynnościami, z toksycznym wstydem i praktycznie zerowym poczuciu własnej wartości... W rozmowie ze SKRAWKAMI Marta opowiada o swojej drodze do trzeźwości, jak dużo pracy trzeba włożyć w zmianę swojego życia "o 180 stopni," ale i jak piękne może być takie życie bez używek...
Martę i jej działalność można śledzić tu:
www.soberave.pl
/ mnieteztoboli
/ tylkoprestizsieliczy
-------
Jeżeli podoba Ci się to, co robią SKRAWKI, możesz wesprzeć Skrawkowe historie na Patronite: patronite.pl/skrawki
-------
Jeżeli chcesz podzielić się swoją historią, napisz do mnie na: kontakt.skrawki@gmail.com
--------
Gdzie można śledzić Skrawkowe historie:
Kanał na YT: / @skrawki_story
Instagram: / skrawki.story
Facebook: / skrawki.story
TikTok: / skrawki_story
Twitter: / joannaberendt
#skrawki #uzależnienie #uzależnienia #alkoholizm #sober #trzeźwość #
To pierwsza osoba w Skrawkach, która nie wzbudziła we mnie sympatii, ale pięknie ubiera myśli w słowa. Powinna pisać.
👍👍👍
tzw zdolności "krasomówcze"
Niewiem ale mam wrażenie że pani jeszcze jak opowiada o uzależnieniu za bardzo się ekscytuje i nadal ją ten świat pociąga
To jest ekscytacja własnymi błędami i głupotą + takie dość słabe przechwalanie się co to ja nie narobiłam i co nie odwalałam... ale zamiast z pokorą o tym mówić, to ona się z tego zwyczajnie śmieje. Dlatego między innymi tak wiele osób ją źle odbiera.
@@kolajn bez przesady, po prostu jest ekspresyjna. Robi kawał dobrej roboty i ma super odwagę, żeby w ogóle o tym mówić, a jeszcze ją pouczacie, że za mało pokory...
Warto zweryfikować swoje przekonania i wierzenie na ten temat. Bo skąd pomysł, że osoba, która przestała brać substancje ma być smutna i ciągle bić się w piersi. Widzimy to co mamy w sobie. Dla mnie jej sposób mówienia o tym to bardziej radość, że jej obecne życie wygląda inaczej i swoją osobą pokazuje tym wszystkim którzy jeszcze nie widzą światełka w tunelu, że trzeźwość jest naprawdę fajna. ✨
Może dlatego, że to jak zabrać zabawkę dziecku ale każdy ma swoją drogę, babeczka fajna i charyzmatyczna choć też czasem różnie odbieram pewne fragmenty wywiadu. Zdrowia!
A ja mam wrażenie że jednak wcale tak nie jest.
Boje się, ze jeszcze Pani w tym problemie jest, to nie jest zamknięty temat. Trzymam kciuki i mocno ściskam !
@Wojciech Naskręt Taa, teraz wszystko jest chorobą.
@@mlody969 To, że masz z tym problem duzo o tobie mówi. Jeżeli ktoś ma się z tego powodu poczuc lepiej, odzyskac samoakceptację i zyskac spokój, to chyba warto.
Niea czego się bać. Terapia mówi, że uzależnionym jest się całe życie, więc w sumie trochę racja, ale jednak to, że nie używa substancji stawia ja bardziej obok problemu niż w jego centrum. Więcej spokoju życzę :)
@@stivus1696 Mam problem z tym, że teraz robi się z ludzi ofiary, w dodatku wmawia się im "samoakceptację" która sprowadza się do tego, że przestają widzieć i zwalczać swoje wady.
@@mlody969 Dobrze pojęta i zrozumiana samoakceptacja nigdy nie ogranicza się tylko do samej akceptacji, jest to raczej podbudowa do tego, żeby rzeczy, których u siebie nie chcemy, ograniczac bądź eliminować. Ale wiem, że w praktyce bywa różnie. Nie uważam poza tym, żeby jakakolwiek forma terapii, czy to grupowa czy indywidualna z terapeutą, była czymś złym. Zawsze umozliwia nam wgląd w siebie, baczniejsze przyjrzenie się naszym zachowaniom co jest zwykle motorem do zmian. Jezeli to ma ludziom pomagać, to osobiście nie widzę żadnego problemu.
Mam mieszane uczucia, troche jakbym słuchała sztuki teatralnej. Mam podobne odczucia o których mowa w poprzednich komentarzach. Trzymam kciuki za Panią Martę w drodze do zdrowia i do siebie.
Ja mam wrażenie że ona nie jest pyszna tylko ma właśnie bardzo dużo złości przeciwko sobie. Ta prześmiewczość jest skierowana na siebie samą, przynajmniej mam takie odczucia. Tak jakby szydziła z samej siebie na prawdę nie mam wrażenia że jest osobą pyszną wręcz przeciwnie.
@@w..6490też mi się tak wydaje, to jest dość częste u osób zaburzonych, że wbrew pozorom agresja i gniew nie jest skierowana na zewnątrz tylko do wewnątrz siebie i ludzie takim sposobem "samobiczują się"
dokładnie to jest autoironia. @@w..6490
Uważam, że tego typu filmy można komentować jedynie gratulując bohaterowi odwagi i życząc wszystkiego co najlepsze. Dziewczyna mówi, że wiele rzeczy jej sprawia trudność. Chociaż nie zauważam żeby coś było nie tak.
Pierwszy raz przeczytałam komentarze pod "skrawkami" i tak sobie pomyślałam, że przecież tego nie trzeba słuchać, oglądać, a jeśli słuchasz, to... tak jak wyżej napisałam.
Odnoszę wrażenie,że pani bohaterka odcinka, jest mocno zafascynowana sobą. Sobą w kontekście narkotyków. Może to tylko taka fasada,ta ekspresja i ....aktorstwo,ale jest w tym coś niepokojącego.
Wydaje mi się, że to po prostu taka ekspresyjna i charyzmatyczna osoba. Pozdrawiam
Byc moze nie przebywales zbyt dlugo albo wcale z osobami homoseksualnymi. Ja widze w niej odbicie moich znajomych, jesli chodzi o ekspresje i wyslawiania sie. Nie lubie generalizowac ale wiekszosc gejow i lesbijek jest zmanierowana w taki sam sam sposob jak Marta.
@@defier74 Zupełnie niepotrzebne nawiązanie.Nawet w kontekście tej kobiety. Uzależnienie dotyczy wszystkich ,niezależnie od orientacji itd. Temat uzależnień jest mi akurat znany ,i to niestety dobrze znany. A jeśli już chodzi o wspomniane osoby,to faktycznie,nie przebywałem w ich towarzystwie nigdy,nie mam i nie miałem takiej potrzeby..
Absurd. widać, ze dziewczyna jest po prostu sobą
@@mercix2522 dokładnie, o to mi chodziło. Nie ma w jej zachowaniu niczego niepokojącego.
Marta bardzo przypomina mi mnie. Począwszy od poczucia braku i pustki, przez zaburzenia odżywiania (bulimia), narkotyki, alkohol, dużo przelotnych ale intensywnych znajomości i przyjaźni, ciągłe szukanie czegoś co sprawi, że będę czuła tą euforię i fascynację. 99% rzeczy się pokrywa. I to z jakim podnieceniem ona mówi o tym wszystkim mnie przeraziło, bo zdałam sobie sprawę że robię dokładnie tak samo. Spojrzałam dzięki temu wywiadowi na siebie z zewnątrz i jestem pod ogromnym wrażeniem, jak bardzo destrukcyjne to było. Na szczęście było i oby tak zostało, bo od roku jestem czysta i staram się prowadzić normalne, zdrowe życie. Dziękuję za ten film i życzę dużo siły dla bohaterki.
Rok to juz sporo, ale ciągle trzeba mieć się na bacznoścj, bo uzależnionym jest się do konca życia. Życzę dużo pozytywnych mysli i konsekwencji.
To są elementy występujące w osobowosci borderline
@@inad1591 Tak też u mnie zdiagnozowano kilka lat temu, zgadza się
Pojawiają się komentarze o niefajnym odbiorze wywiadu. Nie wiem. Ja nic takiego nie odczułam. Doświadczenia wpływają na naszą osobowość. Ja również potrafię mówić o czymś przykrym, wręcz bardzo przykrym co swego czasu miało mocno negatywny wpływ na moje życie z dozą ironii, uśmiechu, sarkazmu. Nie uważam żeby to było dziwne. Mam to przepracowane i na dzień dzisiejszy niektóre moje zachowania wręcz mnie bawią, czy krindżują. Są jednak takie kwestie z mojej przeszłości o których nie potrafię powiedzieć bez smutnych emocji i wtedy wiem, że na tej płaszczyźnie jest jeszcze praca do wykonania.
mi tam podobał się wywiad, szczególnie dlatego że masz dużo energii i jesteś wygadana i się z Tobą utożsamiamtrzymaj się
Trudno się tego słuchało. Odnoszę wrażenie, że Marta nie zdawała sobie sprawy, że nie odpowiada na pytania...tylko jakby losowo opowiada co jej ślina na język przyniesie.
Być może nie słyszałeś odpowiedź w tym co mówiła. Nie wszystko musi być jak test w szkole - pytanie - odpowie A B lub C 🤪
@@lakorinna2005 nie liczę na to, że wszystko będzie recytowanymi formułkami. Ale taka rozmowa przeważnie polega na tym, że szczerze i wprost odpowiada się na zadane pytania. Być może nie oglądałaś innych odcinków i nie rozumiesz formuły :-P.
@@pankubas_ ciekawe że masz problem z tym, że formuła się zmieniła. Więcej elastyczności :)
@@lakorinna2005 mam prawo mieć swoje zdanie, a Ty nie masz prawa go kwestionować. Moja opinia w tym temacie nie jest odosobniona. Nie każda zmiana wychodzi na plus, jeśli sądzisz inaczej, to zgól się na łyso i ciesz się, że zrobiłaś dobrą zmianę 😉.
Często dzieci z DDA, czy po prostu takie, którym brakowało uwagi, w dorosłym życiu mają problem z byciem szczęśliwym, nawet jeśli wszystko idzie pozornie dobrze w ich życiu. Mają poczucie wybrakowania, ale nie wiedzą czego im brakuje. Okropne uczucie. Da się to przerobić u psychologa. Pozdrawiam
Cudowny i merytoryczny komentarz
Oj wiem coś o tym… lata pracy nad sobą . I terapii
A jak pomóc osobie która ma taki syndrom z poziomu partnera
. Albo czego nie robić żeby nie zrobić więcej szkody ?
Dziękuję za twój komentarz
M 60 tkę jestem dda i uzależniony i tak naprawdę co by mi dało szczęście nie wiem , nie pamiętam czy kiedykolwiek byłem , a mam powody do bycia takim .
Dziewczyna świetnie się bawi tym że balansuje na krawędzi. Według mnie konfabuluje i gwiazdorzy. Znalazla sobie temat na którym chce zbić popularność. Taka chytra atencjuszka, która chce pojechać na patencie litości, całkiem możliwe że faktycznie uzależniona, ale ewidentnie ja to jeszcze jara.
Dokładnie
Też tak myślę, niestety
To samo pomyślałem że coś mi tu leje wodę, gwiazdeczka
Też tak myślę. Te film mi się sam odtworzył słuchałam nie wiedząc co oglądam i moja pierwsza myśl "ta dzieczyna jest mocno zaburzona" ... Problemy z odżywianiem, narkotyki, bycie queer jeszcze pewnie veganka i wszytskim dookoła o tym wszystkim mówi, żeby zwrócić na siebie uwagę.
Ona prowadź konto na tik toku i miałam to samo wrażenie. Widać chęć posiadania jak największej ilości obserwujących
Chyba się wyłamię, ale mi się bardzo ciężko słuchało. Marta nie odpowiada na pytania, gubi wątek. Nie opowiada spójnej historii, ale skacze po tematach, żadnego nie kończąc. Dodatkowo mam wrażenie, że temat uzależnienia jest ciągle otwarty i jeszcze dużo do zrobienia na terapii przed Martą. Trzymam kciuki.
Co ty chcesz Odpowiada w plaszczyznie pytań
Też odniosłem podobne wrażenie. Sprawia wrażenie atencjuszki która chciała się pochwalić jak kiedyś ćpała.
Ktoś kto wypowiada się w tak chaotyczny sposób ma sporo nieprzepracowanych spraw. Szczególnie w kontekście terapii i grupy, dosłownie słychać, że mechanizmy wyparcia czy zaprzeczenia mają się dobrze. Możliwe też, że to ADHD, które dokłada cegiełkę do pieca. Możliwe, że to płaszcz ochronny, te maniery, to aktorstwo. Aby chronić swój delikatny środeczek... W każdym razie w odbiorze dziewczyna jest nieprzyjemna i cały ten wywiad jest słaby.
Jeden z gorszych wywiadów jakich słuchałam na tym kanale, laska zachowuje się jakby grala w jakimś filmie o sobie. Wybucha śmiechem znienacka, kpi z różnych rzeczy, zdania wielokrotnie złożone że stu wątków.
@@kolajn niestety tak to właśnie wygląda. W oczach odbiorcy wypada na zmanierowaną pannę z przerośniętym ego, która przyszła pochwalić się przed kamerą jak ćpała. Zero dystansu i pokory. To znaczy, że koniec terapii daleko.
widze w niej jakąś dziwną gre aktorską ..
Raczej świadoma siebie i na siebie ukierunkowana, to ma nazwę i jest wyrazem ekspresji; każdy jakąś ma.
Aczkolwiek byłaby niezłą aktorką ; )
Inteligentnie i ładnie sie wymawia. Bardzo rzadko słychać osoby ktore nie używają co chwilę „yyy”
Chyba rozumiem o co Ci chodzi. To się nazywa zasłona dymna.
Może chodzi o tą ekspresję, faktycznie taka teatralna :) Może to jakaś maska z powodu stresu.
Jestem świeżo po obejrzeniu odcinka o uzależnieniu od hazardu....i trochę żałuję, że nie obejrzałam tej rozmowy, o uzależnieniu krzyżowym jako pierwszej.
Może miałabym inne zdanie, kto wie...
O ile bohaterka uzależniona od hazardu swą pokorą i autentycznością jest przekonująca, o tyle w tym przypadku nie wiem czemu ale skupiam się wyłącznie na przekazie niewerbalnym, a on mnie kompletnie nie przekonuje.
Niemniej jednak życzę jej wyjścia na prostą, z całego serca ❤️
Nie wiem czemu ale nie potrafię wysłuchać tego o wywiadu do końca. Sposób wypowiadania się bohaterki powoduje, że jest ona dla mnie nie do strawienia.
Prawda, używki w uzależnieniu to tylko sposób na radzenie sobie z problemami które są dużo głębsze. Zaprzestanie zażywania ich nie rozwiąże, ale nie da się sobie z nimi poradzić chlejąc czy ćpając.
W ogóle nie rozumiem niektórych komentarzy pod tym filmem. Jak dla mnie bardzo ciekawa, zrozumiała rozmowa. Widać, że bardzo dużo już zrozumiałaś i dalej rozwijasz siebie. Życzę dużo wytrwałości i powodzenia oraz wszystkiego dobrego ❤
Mam wrażenie, że większość uważa że bycie uzależnionym z automatu powinny emanować smutkiem, przygnębieniem. Trzeźwe życie wymiata!
Fajna, mądra kobieta. Gratuluję zmiany życia na trzeźwo. Gratuluję, że zdecydowalaś się pomagać młodym ludziom wychodzić z nałogu. W pewien sposób oddajesz im siebie i czujesz się potrzebna. Odzyskałaś siebie, swoją prawdziwą tożsamość i charyzmę. Mnie z dna okultyzmu wyciągnął Jezus, moja walka o siebie, rodzinę i normalne szare życie trwała kilka dobrych lat. Złe doświadczenia też są po coś. Obecnie nie wyobrażam sobie lepszego życia i dziękuję za każdy nowy dzień. ❤️😊
Dziękuje Marta za ten film, wiesz ze się identyfikuje z wieloma rzeczami. Trzymam kciuki za każde jutro. Czytają pewne komentarze mam przed oczami wielu uzależnionych, którzy z wielka pokora podchodzą do tematu, ludzie przyzwyczaili się do takich relacji nie widząc ze to są najczęściej relacje osób w 2-3 roku. Wtedy każdy zdrowiejacy narkoman jest bardzo pokorny, zazwyczaj smutny na twarzy. Widać jego drogę. Ja na dzisiaj wiem ze życie po 6 latach wyglada inaczej, problemy osób uzależnionych dotyczą innych kwestii, stoją przed nami inne wyzwania, dlatego tez pryzmat i ekspresja na ten temat przez często ironizowanie jest mi bardzo bliska. To wynika z głębokiej już wiedzy na ten temat, gdy się o tym opowiada często śmieje się z siebie w przeszłości. Mechanizmy wyparcia, lub właśnie użalania często wyglądają bardzo przekonująco na filmach, ale pewność siebie już dla niektórych jest niewygodna. Kawał dobrej roboty. Pozdrawiam Ciebie i Osobę o drugiej stronie. 👍👌☺️
Panie Mariuszu, bardzo trafnie napisane. Pozdrawiam serdecznie
Nie spuść się i tak nie da ci dupy
Zgadzam się.
Słyszę i widzę tu jakąś niespójność w tej osobie i jej opowieści. Mam wrażenie (może tylko moje takie jest), że ta kobieta ma jeszcze inne problemy osobowości, a nawet psychiczne niż kwestia uzależnień. Życzę powrotu do zdrowia i oby ta droga była jak najkrótsza i właściwie dobrana.
Ja mam wrażenie że te uzależnienia to ona sobie wymyśliła
Takie pytanie do twórcy... Czy weryfikujecie, czy osoba, z którą przeprowadzacie wywiad, jest trzeźwa?
Dokładnie też mi się wydaje że coś nie halo z nią...
Świetny odcinek. Wiele mi dał w zrozumienie samej siebie. Widać, że dziewczyna jest po prostu szczera. Brawo za to jej :)
Wspaniałą podróż! Dziękuję ze choć na chwile zabrałaś mnie ze sobą. Gratuluje i zycze dalszych sukcesów ❤
Marta, nie wiem, czy to czytasz, ale podrzucę pomysł: patrząc na Twoją mimikę i sposób opowiadania i przeżywania, idę o zakład, że masz ADHD. To jest dokładnie ten sposób mówienia, jaki towarzyszył mi latami, bo maskowałam, próbując się dostosować do norm, które mnie stresowały. Nie wiem, czy to przeczytasz, ale na 80% to maskowanie i ADHD, a nie żadna ekscytacja czy fałsz.
Rzeczywiście bardzo ekspresyjna osoba. Fajnie, że na kanale można zobaczyć tak różnych ludzi i poznać ich historie.
Lubie w pani prowadzącej to ze nie reaguje głosami, ale widać po twarzach lub zachowaniu ludzi wywiadowanych, że reaguje mimiką twarzy.
Tak, na pewno tak jest! Bardzo przenikliwa uwaga. Pozdrowienia!
Zróbcie program o uzależnieniu od leków nsennych
O! Świetny pomysł, dziękuję 💜
Narodowy narkotyk polaków…
@@aknaj89 Witaj Ana ja osobiście zna dużo osób bardzo uzależnionych od leków nasennych.
Zdecydowanie to jeszcze nie koniec, aby starczyło życia na to by skończyć z tym wszystkim, trzymam kciuki
Szkoda ze ten wywiad jest taki aktorski ...Sztuczny .Przekaz nie dotarl .Znam Pania z Tik Tok...Przekaz taki jak tam.Szkoda
Myślę że M mówi szczerze, tyle że jest Ona bardzo charakterystyczna, ekspresyjna i poprostu ....może radosna ?? ...dlatego może sprawiać wrażenie że gra. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do ludzi otwartych, roześmianych bo nasza mentalność jest inna. Lubimy narzekać, jesteśmy stonowani. To że jest inna niż większość, nie znaczy że gra.
Mam bardzo podobne refleksje związane ze wspomnianym aktorstwem, a szkoda...
Bardzo otwarta,odwazna kobieta,zycze wszystkiego najlepszego Pani,jest Pani szczera osoba i bardzo mi sie to podoba,tak trzymac👍😘
Słuchając zazwyczaj wywiadów tego typu nachodzi mnie zaduma, głęboka refleksja, długo bohaterowie odcinka siedzą mi w głowie... tu natomiast było ufff dobrnęłam do końca.
Powodzenia dla Marty w jej walce z uzależnieniami.
Bardzo dobrze się Ciebie słucha. Masz taki ciepły, aksamitny głos dobrą dykcję i piękną naturalną twarz.
Bardzo sympatyczna i otwarta Marta , dziękuje Ci bardzo za szczerość 🙏🏽❤️
Z uzależnienia się nie wychodzi. Przejawia się w innych aspektach życia, już do końca życia.
Cześć Marta, dzięki za Twoją odwagę. Pamiętaj że jest ktoś komu zawsze ma Tobie zależy i na 100% nie mogę tego stwierdzić ale coś mi mówi że poznanie Jezusa może otworzyć Cię na wiele dobrego w Twoim życiu.
Jakbyś potrzebowała jakiejś wskazówki w tym kierunku daj znać, choć jestem pewny że jest wiele osób które będą służyć Ci pomocną dłonią i Słowem
Jestes Wspaniala Jedyna w swoon rodzaju Pokochaj siebie mocniej ❤Bedzie dobrze zobaczysz Pozdrawiam z USA
Ewangelia apostoła Mateusza rozdział 11 werset 27 - tu jest opisane jedyne źródło prawdziwego ukojenia, prawdziwej wolności, prawdziwego pokoju ducha
Od jakiegos czasu ogladam i bardzo sie wzruszam I kibicuje. Ta rozmowa jest pierwsza w ktora ja nie wierze. Brzmi bardzo nieszczero i bardziej na zasadzie opowiem wam Jaka jestem cool . Nie wiem ale , tak to odbieram. Zycze powodzenia .
Jako intelektualnie zaawansowana osoba, wartością naszej ludzkiej egzystencji jest zdolność do empatii i zrozumienia. Marta, dzieląc się swoimi doświadczeniami z narkotykami, otworzyła drzwi do swojej duszy, demonstrując odwagę i determinację w walce z osobistymi demonami. Zamiast krytyki, powinniśmy obdarzyć ją szacunkiem za jej autentyczność i uczciwość. Zrozumienie, że każda osoba może doświadczyć trudności, jest fundamentem naszej ludzkiej wspólnoty. Dlatego, zamiast oceniania, powinniśmy dążyć do wspierania i oferowania pomocy tym, którzy tego potrzebują. To właśnie w takich momentach nasza empatia i wspólne działanie są najbardziej potrzebne, aby zapewnić wsparcie i nadzieję dla tych, którzy się zmagają.
Mnie sie ten wywiad podoba i przemawia do mnie to co mówi
To pierwsza bohaterka kanału ,której nie wierzę....
Bardzo trafne porównanie z tym bieganiem, odkrywcze dla mnie, dziękuję i życzę wytrwałości
Bardzo polubiłam ten kanał mimo że bardzo "młody". Historie dające do myślenia. Świetny montaż i oprawa muzyczna. Czekam na kolejne odcinki. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki, żeby kanał się rozwijał ❤️
Ojej, dziękuję za te przemiłe słowa! I cieszę się, że te Skrawkowe historie są tak dobrze przyjmowane 🥰 💜
@@skrawki_story Ja podpisuję się z tym powyżej oraz dodam od siebie, że bardzo lubię głos prowadzącej i jej mądre, wyważone pytania oraz dawanie przestrzeni Gościom. Dziękuję bardzo za ten wspaniały kanał. Kokejna cegiełka w budowaniu świadomości ❤️
Po 8 minutach stwierdziłam, że nie da się jej słuchać. Irytująca osoba.
Ja zrezygnowałam po 2 minutach. Za wszelką cenę probuje zwrócić na siebie uwagę.
@@sarabe8793 Dokładnie. I za wszelką cenę chce sobie i innym wmówić, że czegoś jej brakuje, ale nie wie czego. Ja znam na to jeden, zajebiście działający sposób. Mianowicie: wziąć się za robotę. Wtedy nie ma się czasu na pierdoły.
Brawo dla ciebie ❤sama nie wiem się dzieje z mecze😢
Kiedyś chciałam wziąć udać w wywiadzie na tym kanale ale teraz to bez sensu bo moja historia praktycznie została cała opowiedziana. Zaburzenia odżywiania, narkotyki, alkohol... I niestety to zafascynowanie samym sobą jak bohaterem dobrej książki. Sama jestem temu winna. Życzę powodzenia i jej i sobie. Kiedyś nam się uda
Troche pyszna energia z Ciebie płynie, podzielam powyzszy.. komentarz nie koniec prscy nad sobą. Powodzenia
Pycha, bo mówi o tym bardzo otwarcie i bezpośrednio xD?
To już nie jest tak, że ludzie mają różne usposobienie, w tym bardziej ekspresyjne?
Ma to już mocno za sobą, dlatego już jej łatwiej o tym mówić i nawet śmiać się z tego, bo ma również poczucie humoru.
Przestańcie pisać takie bzdury xD
ja też odnosze wrażenie że w tej swojej narkomanii i alkoholizmie odnalazla jakas swoja wyjatkowosc, w sesie "paczcie jestem wyjatkowa bo uzalezniona"... zauwazylem że podobnie też dzieje się z ludzmi na psychoterapii, każdy teraz jest na terapii, każdy sie tym chwali, pytanie po co. no ale i tak życze powodzenia i trzymam kciuki.
Właśnie po co !!! Sekrety lubią ciszę jak marzenia..
@@jednorozec3737 I pieniążki :D
@@szpackyu Tak
No faktycznie, to naprawdę straszne, że ktoś zaczął zauważać swoją wyjątkowość po terapii... Może też spróbuj 😊
Znam trochę osób wychowywanych bez ojca .....po rozwodach niestety żyją z ogromnymi deficytami miłości ,pogubieni ....
Byłem z nią w ośrodku, teraz nagle prowadzi "trzeźwe imprezy". Obleśna egoistka i dobra "aktorka".
Pozdro MaKa.
Czyli aktorstwo wypiera prawdę ?
OMG ale dobry odcinek, słucha się fantastycznie, bardzo mądre wypowiedzi i naturalność bijąca od Marty :)
Bardzo lubię ten kanał jest życiowy,goście ludzcy. Świetna prowadząca wrażliwa , zadająca konkretne pytania , ale z klasą i dużą dozą empatii. Jest pani wspaniałą kandydatką na psychologa .
Ależ piękny komplement! Dziękuję 😊
Dzisiejsza bohaterka....hmmmm....ogromne parcie na szkło, słaba gra aktorska, mowa ciała i sposób wypowiedzi demaskują kłamstwa , nieszczerość. Mam takie wrażenie. Oczywiście nie odbieram jej przeżyć, ale jest to przerysowane. Niespójne wypowiedzi
Mam identyczne odczucia…
Dla negatywnie komentujących - wiecie czym jest mechanizm obronny? Mi też łatwiej mówić o swoich próbach czy chorobach obracając to w żart, nie każdy musi sie wpisywać w wasze wyobrażenie jako "ofiary", polecam szerzej patrzeć na ludzi i świat
tak mi się wydaje , że mówiąc o narkotykach ,że ogólnie nie są złe.. (tu myśl nie była skończona, a wydaje się jakby miała powiedzieć "od czasu do czasu niektórzy mogą wziąć" ) nadal ma problem z narkotykami. Oby nie, i miała to całkiem za sobą, ale mądrzy ludzie wyraźnie mówią- jak się uzależnienie porzuca to całkiem a nie "trochę".
A może się nie znam, bo nigdy nie brałam, ale też nigdy nie tknę dzięki ludziom, którzy opowiadają co się dzieje i jak widzę ludzi uzależnionych
Pewnie jest "California sober" ...
Bo nie są złe. Tak jak alkohol nie jest zły. Pozostaje kwestia tego jak się z nich korzysta.
Jedziemy z tematem 🙂
Cos niepokojącego jest w tej osobie. Jej mimika twarzy, gestykulacja, wybuchy smiechu, zachowanie miejscami szydercze i irracjonalne (narkotyki w ''rozsądnych'' ilosciach nie są niczym złym) sprawiają, że nie potrafię pozytywnie odebrac tego przekazu. Z drugiej strony pojawia się wiele ciekawych wątków dotyczących samej terapii, trzeźwienia, odwagi, tzw. kosztów zdrowienia, przewartosciowania życia. W zachowaniu Marty brakuje jednego kluczowego czynnika, mianowicie pokory. To bardzo utrudnia trzeźwienie.
Ona nie jest wyleczona:) osoba wyleczona nie ma takich zachowań :) jej się nie da słuchać bo się nie da
Pani Och I Ach co to nie ona... prześmiewczo podchodzi do tematu
Osoby czynne robią z siebie bogów co to oni nie przeżyli ile to oni wzięli mają się za lepszych od innych chętnie oceniają innych wytykając błędy;) nie widząc swoich własnych... :D 😀
Dziewczyna niech wróci do monaru bo ona niestety leci nadal
I tu następny jej ubytek jara się Gosią H...
Ona nie chce być sobą.
Autorko filmu rzuć to co bierzesz bo bredzisz
Rzuć i wtedy usiądź ponownie tutaj....
Twoja rozmowa będzie inna. No bo jesteś bardzo nieszczera sama ze sobą podoba Ci się faza i tyle..
@@monikajedrychowska2743 Nie podejmowałbym się osądu, czy jest wyleczona czy nie. To jest odwieczne pytanie: jak daleko sięga nasza osobowość i co tu jest normalne a co nie. Sam zadaję sobie to pytanie, bo jako osoba uzależniona, lecząca się i pracująca nad sobą od ponad 5 lat, mam swoje przekonania i światopoglad, którego nie mam zamiaru porzucać. Tymczasem terapie czy też terapeutyczne grupy wsparcia (np. AA) narzucają nam bezwzlędne porzucenie swoich przekonań i zakwalifikowanie ich jako ''te złe'', bo spowodowane ''pijanym'' myśleniem. Byc moze to jest właśnie przypadek tej osoby. Nie jest przecież powiedziane, że osoba wychodząca z uzależnienia ma ze spuszczoną głową poddawać się temu, co jej przyniesie los. Jedyne, co mnie w zachowaniu tej dziewczyny niepokoi to ten absolutny brak pokory.
Oglądnijcie inny odcinek u Metoslawa praca w gastro dziewczyna opowiada jak wyglada praca w gastro .. w połączeniu z innymi używkami .
Z tym to fakt tam ludzie pracują x dni bez wolnego często całe dnie ( i naprawdę dużo osób w tej branży idzie w rożne uzywki ) i tak nie jest od dzisiaj
to jest niestety norma w gastronomii, na każdym stanowisku od zmywarka przez kuchnię kelnerów po menedżerów
bardzo współczuje szczególnie wszystkim osobom uzależnionym krzyżowo (politoksykomania to też dobre określenie)
wiem coś na ten temat i na dzień dzisiejszy moja opinia jest taka, że to się dzieje w dużej mierze z powodu otoczenia w jakim się obracamy
jeżeli ktoś Was zachęca do narkotyków, alkoholu itp. podchodzi bardzo frywolnie do używek i Wam wmawia, że tak jest OK i np są gorsze rzeczy to trzeba od razu się odciąć od takiego środowiska i wszystkiego co z nim związane
często nawet nieświadomie ktoś się ładuje w nałóg, bo słucha co mówi mu kolega/koleżanka
moim zdaniem mamy trudne czasy jeśli chodzi o zwalczanie nałogów, bo ze wszystkich stron jesteśmy bombardowani bodźcami ze świata zewnętrznego i ogólnie świat się stał taką globalną wioską, no i te bodźce to są wyzwalacze ogromne nawet jeśli zdawałoby się, że jedno nie ma z drugim nic wspólnego
Najgorzej jak ktoś raz weźmie jakieś świństwo....mnie by nikt nigdy nie zmusił do ćpania i do picia.
Świetnie, że taki temat jest poruszany, ponieważ obecnie dotyczy to ogromnej ilości bardzo młodych ludzi i może pomoże to zrozumieć, chociaż niektórym, jaki to jest okropny, rujnujący życie nałóg.
Dzielna jesteś, nie z powodu że opowiadasz o tym (to też oczywiście) ale to ile czasu włożyłaś i nadal kontunujesz drogę do swojej prawdy...która dla wielu jest drogowskazem. 🙏 Wiele punkcików, każdy tu może dla siebie znaleźć myślę, w tych rozmowach...by czuć się po prostu człowiekiem w całym wachlarzu odczuwania Świata człowieczo. Cieszę się, że psychologia człowieka w końcu nie jest już zaszufladkowaniem w "3" definicje. Intro/ekstra wertyk czy histeryk/czka. Każdy z nas wbudowane ma te wszystkie ziarna. Jestem po psychologii. Już mija 10 lat. Na studiach brakowało mi tego wachlarza. Który np w tych wywiadach, rozmowach pokazuje ludziom jak psychika jest wieloraka...w każdym razie, tak myślę, że odkrywczą drogą jest "buddystyczna" perspektywa, czy etyka życia, moralność życia. Mi to zawsze pomaga, gdy osobiście w siebie wątpię. By wstać. I to nie od razu oczywiście. Pozwalając sobie poleżeć i nie na siłę zmuszać do bycia na 100 procent. Pomału..a zmiana do zmiany jak cegła do cegły...pozdrawiam Was
Brawo za odwagę, otwartość, za ważny przekaz dla ludzi, którzy z czymś się mierzą ale nie do końca jeszcze wiedzą z czym. Wygrała Pani życie Pani Marto, powodzenia 🙂
Fajnie, jak prowadząca szuka sensu zachowań bohaterki:) Mission impossible😅
Urocza bohaterka, bardzo niedoceniona jako dziecko, wielka szkoda, a mimo tego wyrosła piękna i mądra kobieta. Dziękuję za wywiad
Dobra robota pomagacie ludziom. Rozmowa jak terapia
Nie do końca jak terapia, bo żadna rozmowa jej nie zastąpi aczkolwiek materiały są bardzo pomocne.
Tęskniłaś za miłością. Pustkę w sercu i liczne zranienia zagłuszałaś używkami. Każdy nałóg to staczanie się na dno dopóki dopóty nie zaczniesz pracować nad sobą pod okiem specjalisty.
Samoświadoma, wrażliwa i skrzywdzona a potem zagubiona
Cholera widzę że nie tylko ja tak mam prócz zagubienia bo uważałem ale podejrzewam, że jakieś złe decyzje i byłbym w tym samym miejscu
,,Choroba emocji"... bardzo trafne stwierdzenie. Masz niesamowitą łatwość stawiania trafnych tez. Nadwrażliwość jest Twoją największa wartością, choć życia na pewno nie ułatwia w tym zakłamanym i wyrachowanym świecie.
3:11 Pani chyba nie była na terapii żadnej z tym problemem. Warto by było na taką terapię się udać, bo Pani ma chyba nadal problem z tego powodu. Taka dziura to najpewniej dziura po nieobecności rodziców, dziura w odczuciu miłości, której uczą nas rodzice. Bez tego nie jesteśmy w stanie siebie kochać i akceptować. Tym bardziej przy osobie wrażliwej. Warto by było ten temat z kimś przerobić.
Nie potrafię ocenić tego co uslyszalem ponieważ dziewczyna zadbała aby ją widzieć. Z jednej strony mam radość że mloda osoba jest trzeźwa i może bedzie super mamą i partnerką, żoną, człowiekiem, a z drugiej odepchnęło mnie jej zachowanie, sposob bycia. W sumie jest mi to obojętne 😁 ale przywykłem do tego że takim spotkaniom towarzyszy wiecej pokory i świadomości wyrządzonych krzywd,może niepotrzebnie,tutaj tego brak. Jeśli jest sobą to ok, jeżeli udaje no to ma problem. Każdy może robić to co uważa za słuszne. Nie piję 7 lat i widzę siebie trochę sprzed upadku. Pozdrawiam serdecznie, dobrze że mogę oglądać te podcasty, dziękuję 👍😁
Jak dla mnie słaby wywiad. Bohaterka niby sympatyczna ale nie odpowiada na pytani i wykręca, przeskakuje z tematów, nie kończy i zmienia, nie jest nawet w stanie powiedzieć co brała. Albo otwarty temat albo lubi szukać atencji, niezbyt wiarygodnie wypada.
Zgadzam się! Ona bardzo potrzebuje atencji, spójrz na jej social media, chociażby instagram ;) Jej życie w dalszym ciągu jest cholernie puste, po prostu uzależnienie zamieniła na pieprzenie o uzależnieniu o ile serio utrzymuje abstynencje. Nie widać absolutnie żadnego samorozwoju u tej panny.
widzę że tutaj ludzi boli jej pewność siebie przed kamerą i wgl siebie.ja nie widzę niczego ani nie mam żadnych odczuć takich jak w komentarzach. chyba ludzie liczą na jakąś wielka dramę z wielkimi emocjami histerycznymi...
Odczuwam, że jej uzależnienie jest mocno naciągane… inspirowane życiem znanych ludzi jak np. Gosi Helber, Amy Winhouse… choroba dwubiegunowa - to na pewno.
Każde uzależnienie jest podobne, może dlatego
@@sylwiamakowska7644 Ale ta pani praktycznie recytuje rewelacje od "terapeutów uzależnień" niż opowiada o swoich dramatach. Albo dała sobie wmówić że jest uzależniona, albo wymyśla sobie uzależnienia aby zwrócić na siebie uwagę. Uzależnienie od seriali, serio?
Może jest w manii podczas tego wywiadu? Moim zdaniem jest pobudzona w nienaturalny sposób, tu nie chodzi tylko o styl bycia i osobowość.
Niestety naprawdę ciężko mi się słuchało tej Pani, nie wiem....poprostu mnie "drazni" jej zachowanie :(
Takie dziwne uśmieszki jakby coś "wzięła"?
Ciekawe dlaczego tak was to drażni? Może to dobry moment żeby przyjrzeć się sobie :)
ma drazniaca maniere, sposób jak mówi, jej mimika, gestykulacja - wydaje sie to takie sztuczne...
Współczuję Ci, że masz tego typu problemy. Mnie by to do głowy nie przyszło. Musisz mieć ciężko w życiu.
@@luciferra8413 zwykle drażni nas w innych to co sami w sobie mamy i tego nie lubimy. To zwykle cudowny sposób na odkrycie swojego cienia i zaprzyjaźnienie się z nim. Wtedy życie z innymi staje się prostsze.
Gdzieś w połowie wywiadu przejrzałam opis do filmu i zajrzałam na nagrania na TikToku Marty...i trochę zmienił się mój odbiór jej jako osoby i podejścia do tematu. Jak dla mnie - dobra robota, spory walor edukacyjny. Ja jestem na tak.
Ręce opadają jak czytam niektóre komentarze o aktorstwie i innych zarzutach... . Ta kobieta dorastała bez ojca, jest homoseksualna, ma osobowość wrażliwa i do tego była uzależniona. To są bardzo ciężkie przeżycia ( w nietolerancyjne Polsce!) nie do opisania, a wy tak powierzchownie ją oceniacie. Przykre. Brak empatii i próby zrozumienia jej zachowania świadczy tylko o waszej ułomności. Zauważcie, że ona stara się przełamać kolejne lęki i budować od zera pewność siebie występując, będąc wystawiona na opinie publiczne. Uważam, że jest to jeden z lepszych wywiadów ze względu na to, że z przeżyciami tej kobiety może utożsamiać się dużo większe grono odbiorców. Życzę powodzenia w dalszej pracy nad sobą.
Zaś ja jestem panseksualna i ponoć mam borderline bla bla bla ;) Ciężkie przeżycia nie są usprawiedliwieniem ani wymówką.. Dziewczyna nie umie się wypowiadać, nie kończy wątków, jest nieszczera i chaotyczna... według niej stymulanty "są ze sobą wymieszane" więc nie ważne co dokładnie brała, no proszę Cię :P Ona niczego nie przełamuje tylko powiększa grono swoich fanów. Dziewczyna wciąż próbuję wypełnić pustkę... może i uzależnieniem ale też na pewno atencją w social mediach ;)
Tolerancja, a akceptacja to są dwie różne rzeczy. Polska jest bardzo tolerancyjna.
Podzielam zdanie wielu, ale nie znam się i to subiektywne odczucie - uzależnienie trwa. No i tyluł mówi o uzależnieniu w czasie teraźniejszym.
Dziękuję za komentarz. Tytuł mówi o uzależnieniu w czasie teraźniejszym, bo uzależnienie to choroba nieuleczalna. Można ją zatrzymać dzięki regularnej pracy nad sobą, ale nie można się z niej wyleczyć... Pozdrawiam!
@@skrawki_story dziękuje za wskazanie na nie uleczalność choroby - nałogu przyznam, że zapomniałem, że to w sumie tak jest. Pozdrawiam i do usłyszenia i zobaczenia w filmikach.
Jesli na trzeźwo tak nawija makaron na uszy to aż sie bałbym słuchać jej po dragsach…
Bardzo ciekawa dziewczyna, fajnie się słuchało, 50 min. zleciało, nawet nie wiem kiedy 😊 Powodzenia w trzeźwości, kawał czasu już za Tobą 💪
Super jest ta pani, bardzo miło mi się jej słuchało i bije od niej taka wyjątkowość przez co jak tylko otworzyła buzię odrazu ją polubiłam i dawno nie słuchałam tak ciekawej osoby
Marta dziękuje Ci za ten Material… odnalazłam w nim cześć siebie. Tyle lat pracy nad sobą…terapii…
Jest dla mnie antyreklamą zdrowienia, kręcenie biznesów na tym jest mega choojowe, jest kilku takim popularnych panów w UK 😂.
Myślę, że jest ogromną wartość w przekuwaniu trudnych doświadczeń w działanie, które może pomóc też innym. Jeżeli chodzi o wagę trzeźwych imprez - nikt tego nie zrozumie tak jak inna osoba, która wychodzi z uzależnienia. To cudowna, potrzebna inicjatywa - i tak, za dobrą pracą powinna iść dobra płaca. Mam nadzieję, że Marcie się powiedzie. Pozdrawiam
Doskonały wywiad.Wszystkiego dobrego!
Ja byłem na terapii zamkniętej przez 18 miesięcy po terapii wytrzymałem zaledwie 4 miesiące zacząłem w wieku 13 lat i biorę już 25 lat biorę codziennie i kilka razy dziennie Mam mieszkanie bardzo dobrze zarabiam i to jest w tym wszystkim najgorsze ponieważ zawsze stać mnie na narkotyki nigdy nie mogę dosięgnąć dna aby się od niego odbić
Siegnoles już dna stary!!! nie widzisz tego ..??Pieniądze są twoim dnem..Rozumiesz czy dalej nic ? SAM TO MOWISZ BO MASZ KASE ..
Szczera, autentyczna osoba, która stoczyła walkę i walczy nadal. Ten kanał ma sens dzięki temu, że osoby takie jak Marta nie owijają w bawełnę, nie udają, nie próbują się wybielić czy przypochlebić słuchaczom. Ludzie ogarnijcie się z tymi ocenami, porównaniami, oczekiwaniami. Wymagajcie od siebie, bo po niektórych komentarzach widać, że jest nad czym pracować.
Częśc z nas widzę ze rozumie forme opowiadania o doswiadczeniu ze smiechem a reszta nie na obronnę powiem ze sama mam uzaleznienia krzyzowe mam borderline , zespół stresu pourazowego , i też umiem i sprawia mi łatwosc opowiadania o przykrych doznaniach ze smiechem bo to taki mechanizm obronny tak mi to wyjasniono bynajmniej mam prwnosc ze sie nie rozkleje i nie bede musiala pokazywac swojego cierpienia przed innymi ale dam rade przekazac swoje doswiatczenie .
W końcu sensowny komentarz. Przeraża mnie jak wielu ludzi myśli, że jak ktoś mówi coś z uśmiechem na twarzy, to znaczy że jest szczęśliwy i nie ma żadnych problemów, wiele osób właśnie tak sobie radzi żeby się nie rozpaść całkowicie.
Ciekawa gościni i rozmowa. Potrafi zainteresować swoją ciężką i skomplikowaną historią. Barwna postać która dobrze obrazuje swoją przeszłość i przeżycia
30:20 Właśnie.... trafnie określone. Uzależnienie jakie kolwiek, ma silne podłoże psychologiczne.
Ani grama pokory i samooceny.
To jest jakaś ustawka czy co?
A do mnie odcinek i osoba Marty bardzo przemówiły. Widzę w niej skrawki ;) siebie i swoich przeżyć. Z tym, że ja dopiero teraz zaczynam o siebie dbać. Trochę się boję, ale jako osoba lękowa - nic nowego, a chociaż zaczynam widzieć światełko w tunelu. Pozdrawiam serdecznie osobę prowadzącą kanał i gościnię i życzę powodzenia!
Boże, jak my wszyscy jesteśmy tacy sami , mamy te same potrzeby i lęki! I często komczy się podobnie,😢
Super ze wyszlas z tego bagna.
Najczęściej ludzie uzależniają się od stymulantów, (mefedron, klef, metaklef) ponieważ na tym ludzie ciągną najwięcej na imprezach całymi nocami, a nawet przez kilka dni.
Często człowiek po tak zwanym zejściu, kiedy działanie zaczyna spadać chcę więcej ponieważ martwi się, że to już koniec, odczuwa uczucie smutku i apatii.
Dlatego, że tego typu substancje działają na zasadzie zmuszania mózgu do gwałtownej nadprodukcji serotoniny i innych związków odpowiedzialnych za szczęście.
Warto dzielić się swoim doświadczeniami narkotykowymi ponieważ to buduję wiedze na temat odpowiedzialnego spożywanie różnego rodzaju używek.
Gdzie jest granica między "odpowiedzialnym spożywaniem" a zabójczym nałogiem?
Ten brak to Pan Bog, za Nim tesknisz,
Jego szukasz.
Kto liczył ile razy w tym wywiadzie pojawi się słowo "narkotyki"
Chyba wiele osób nie zrozumiało sposobu przekazu. Marta mówi prześmiewczo, używa ironii mówiąc o sobie z przeszłości. Nie jest to gloryfikowanie narkotyków, wręcz przeciwnie. To normalne, że jest mocno skupiona na swojej osobie, po tylu przejściach i latach terapii, tego się właśnie tam uczyła. Nie jest to równoznaczne z byciem „atencjuszką”. A uzależnionym jest się przez całe życie, już zawsze trzeba uważać mimo wyjścia z nałogu. Takie małe wyjaśnienie.
Dziękuję za ten komentarz. Mam wrażenie, że im szczerzej możemy się śmiać z tych trudnych doświadczeń, tym bardziej się od nich oddalamy. Tym mniej ciążą na duszy. Poczucie humoru to potężne narzędzie do radzenia sobie z traumą. I zawsze jak słucham Marty, czuję ten ogrom pracy, który włożyła w swoje trzeźwienie i jest to dla mnie wielka inspiracją... Pozdrawiam!
Dobrze że udało się z tego wyjść... PRAWDA ❤❤❤
Narcyzm jako kolejne uzależnienie..
Pierwszy raz musiałam w połowie zatrzymać. Trudno się tego słucha. Mam wrażenie, że wgląd w siebie bohaterki jest dość powierzchowny i ta teatralność...