Dlaczego ateiści bywają śmieszni? Katolicy zresztą też...

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 19. 01. 2021
  • Spory pomiędzy ludźmi wierzącymi a ateistami w większości przypadków kończą się zanim zdążą się zacząć - dlaczego tak się dzieje? ks. Szymon Bańka FSSPX
    Wesprzyj budowę nowego skrzydła Akwinaty:
    www.piusx.org.pl/nowe-projekt...
    Szkoły Akwinaty:
    szkoly.akwinata.edu.pl/pl
    Polecamy wydawnictwo Te Deum:
    www.tedeum.pl/
    oraz kanał FSSPX Polska:
    / @fsspxpolska
    Wesprzyj dzieła Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X:
    www.piusx.org.pl/wsparcie-dar...

Komentáře • 164

  • @imperator_lubelski
    @imperator_lubelski Před 3 lety +21

    Tylko niewiele dyskusji jest czymś więcej niż debatami między trywialnością i głupotą.

  • @szymon9119
    @szymon9119 Před 3 lety +5

    Skoro ksiądz uważa, że człowiek bardzo wykształcony, cieszący się unznaniem na świecie jest śmieszny, to może warto się zastanowić kto tu jest śmieszny?

  • @Marta-wb9oc
    @Marta-wb9oc Před 3 lety +13

    Niestety większość nie pisze komentarzy, żeby konstruktywnie podyskutować; oni chcą ZAORAĆ ;P

  • @hycelhycel12
    @hycelhycel12 Před 3 lety +11

    Po śmierci każdy ateista osobiście sprawdzi prawdziwość swych poglądów×D

    • @Qcqful
      @Qcqful Před 3 lety +1

      Katolik również ;) Choć mamy lepciejsze perspektywy ^^

    • @grahambensfeld6933
      @grahambensfeld6933 Před 3 lety +1

      @@Qcqful przy założeniu, że jeśli Bóg istnieje, to jest to Bóg chrześcijański

    • @lordbaysel3135
      @lordbaysel3135 Před 3 lety +4

      No fajnie by było, ale jeżeli mam rację, to nie sprawdzę, bo mnie już nie będzie.

    • @mazanek1989
      @mazanek1989 Před 3 lety +6

      Panie, Panie! Przyszli ateiści.
      - Powiedz, że mnie niema 😉

    • @SuperTruten
      @SuperTruten Před 3 lety +1

      @@mazanek1989 Panie,Panie przyszli katolicy?!
      -A co to są za jedni?
      - Tacy lepsiejsi chrześcijanie!!
      -Wpuść ich na końcu, bo się wywyższali!!
      -

  • @imperator_lubelski
    @imperator_lubelski Před 3 lety +45

    Apologetyka to powinno być minimum połowa kanału.

  • @TheMalla3
    @TheMalla3 Před 3 lety +10

    Tak sobie wymyśliłam,że kulturę dialogu bierze się z wychowania i pokory. Jeśli ktoś w domu był uczony rozmowy na argumenty to łatwiej z taką osobą rozmawiać. U mnie w domu za dużo się krzyczało i używało ad personam i dialogu ciągle się uczę:/ Inna sprawa,że do dialogu przydaje się pokora czyli świadomośc jaką ma się wiedzę na dany temat. W tej chwili wielu ludzi myśli,że posiadło jakąs wielką wiedzę tylko po przeczytaniu jednej książki na jakiś temat, 2 artykułów (albo nawet nagłówków artykułów!), wysłuchaniu jakiegoś wywiadu itd. A konkretną dziedzinę zgłębia się długo i trzeba do tego uczciwości. Wielu antyklerykalnych ateistów swoje poglądy bierze nie z teologicznych książek czy studiów ale dośc prymitywanej propagandy z neta. Nie ma ona nieść za sobą wiedzy ale potwierdzać ich własne uprzedzenia i obsesje. I nie ma tu dyskusji, bo emocje i niechęć do zmiany czegokolwiek biorą górę. Ogólnie w tej chwili ludzie sa zniewoleni własnymi emocjami (często podgrzewanymi przez "swoje" media) i trudno się przedrzeć z czymś na poziomie rozumu. Kiepski poziom edukacji w szkołach jeszcze pogarsza sprawę:( ....Stąd ksiądz wziął tych PIWNICZAKÓW???! Leżę ze śmiechu :DDD

    • @SuperTruten
      @SuperTruten Před 3 lety

      Jestem niedouczonym ateistą.Oświeć mnie dowodami klerykalnymi,uzmysłów mi dowodami naukowymi ,że na pewno Bóg istnieje i ten prawdziwy jest akurat tylko i wyłacznie fanem katolików.Czekam otwarty na dowody.

    • @izabeera166
      @izabeera166 Před rokem

      @@SuperTruten Sam pasywno agresywny, pogardliwy i prześmiewczy ton twojej odpowiedzi, tylko potwierdza tezę postawioną w komentarzu na który odpowiadasz.

    • @izabeera166
      @izabeera166 Před rokem

      Bardzo trafny komentarz i jako była wojująca ateistka, całkowicie się z tobą zgadzam.

  • @MilornDiester
    @MilornDiester Před 3 lety +12

    Odkrycie tego kanału jest jedną z lepszych rzeczy, które mi się ostatnio przydarzyły. Ludzie starają się budować wrażenie, że tradycjonaliści to ludzie zacofani, którzy nie rozumieją dzisiejszego świata. Ten kanał to jeden z dowodów na to, że tradycjonalizm oznacza czerpanie z Tradycji a nie odrzucanie nowych rozwiązań, które pomagają krzewić wartości, które Tradycja nam przekazuje. Trochę jak z biskupem Levebvre, który z tego co słyszałem (chociaż trudno mi teraz odszukać źródło), był jednym z pierwszych duchownych korzystających z radia czy samolotu do krzewienia wiary.

    • @krzysztofp4863
      @krzysztofp4863 Před 3 lety +2

      Gustav Mahler powiedział coś w stylu, że umiłowanie tradycji (celowo przez małe "t") to nie grzebanie w popiołach, ale podtrzymywanie żywego ognia. I wydaje mi się, że te słowa całkiem dobrze oddają również charakter Tradycji w rozumieniu Kościoła.
      I też się cieszę, że natknąłem się na ten kanał!;)

    • @MilornDiester
      @MilornDiester Před 3 lety +2

      @@krzysztofp4863 Gdzieś się już spotkałem z tym cytatem ale bez podania autorstwa. Dzięki.

  • @pulsarpl
    @pulsarpl Před 3 lety +7

    x. Szymon używa słowa "piwniczak" :D

  • @piter3
    @piter3 Před 3 lety +8

    Księże Szymonie, czy ma ksiądz w planach zrobienie filmiku na temat Świętej Inkwizycji?

    • @FeliksKoneczny1862
      @FeliksKoneczny1862 Před 3 lety +2

      Polecam:
      sredniowieczny.pl/19-nieznanych-faktow-na-temat-inkwizycji/
      analizy.biz/marek1962/inkwizycja.htm

    • @julittacioch3235
      @julittacioch3235 Před 3 lety +2

      @@FeliksKoneczny1862 Super ! Dzięki ! Skorzystam.

    • @SuperTruten
      @SuperTruten Před 3 lety

      @@FeliksKoneczny1862Cytat, z artykułu, który poleciłeś;
      W drugiej połowie XVI wieku dokładano wszelkich starań, by nawrócić grzeszników. Nie licząc się z kosztami sprowadzano wybitnych teologów, zaopatrywano więźniów w odpowiednie lektury. Często wstrzymywano wykonanie wyroków, gdy pojawiała się szansa na nawrócenie heretyka. Angażowano w to nawet lokalną społeczność - przykładem może być Sewilla z roku 1720, gdzie w nawracanie pewnego skazanego zaangażowała się miejscowa inteligencja a za powodzenie tych starań modlono się we wszystkich kościołach przez trzy dni i trzy noce.
      Sposób widzenia zadań Inkwizycji świetnie oddaje fragment relacji inkwizytora z pewnej egzekucji z 24 sierpnia 1719 roku (przytaczam za [1]) :
      (Przywiązany do pala skazaniec) "...rzekł spokojnie 'Chciałbym nawrócić się na wiarę Jezusa Chrystusa' - słowa, jakich dotąd od niego nie słyszano. Ucieszyło to w najwyższym stopniu wszystkich duchownych, którzy poczęli ściskać go z czułością i nieskończenie dziękować Bogu za to, że uchylił im wrota prowadzące do jego zbawienia... Obecny przy tym wyznaniu zakonnik wyświecony w regule Seraficznego Ojca, zapytał go:'W jakiej wierze umierasz ?' Ten, obróciwszy ku niemu oczy, odparł:'Powiedziałem już, ojcze, że umieram w wierze Jezusa Chrystusa', czym wywołał wielką radość i ukontentowanie wszystkich obecnych. Zakonnik powstał z klęczek i wyściskał rzeczonego oskarżonego, co z najwyższą satysfakcją uczynili również wszyscy pozostali, składając dzięki Bogu za Jego nieskończoną dobroć. Wówczas oskarżony spostrzegł kata, który wystawił właśnie głowę zza pala, i zapytał go: 'Dlaczego nazywałeś mnie przedtem psem ?' Kat odpowiedział: 'Ponieważ odrzucałeś wiarę w Jezusa Chrystusa; skoro ją jednak przyjmujesz, wszyscy jesteśmy braćmi, więc jeśli Cię obraziłem, na kolanach błagam Cię o wybaczenie.' Ów udzielił mu przebaczenia z radosną twarzą i obaj uściskali się...
      Bojąc się, by nie zmarnowała się owa dusza, która dała tyle dowodów swego nawrócenia, niepostrzeżenie przesunąłem się na tył pala, gdzie czekał oprawca i wydałem mu rozkaz, aby czym prędzej nałożył obręcz i zacisnął ją bez zwłoki, co też uczynił z niemałą zręcznością.
      Po stwierdzeniu zgonu polecono oprawcy, aby z czterech stron paleniska podłożył ogień pod zgromadzone na nim węgle i drewno. Zrobił to natychmiast; zaczęło się palić i coraz wyższe płomienie ogarnęły podium ze wszystkich stron trawiąc deski i ubranie.
      Oczywiście, trudno nam dziś zrozumieć ówczesne podejście do nawracania grzeszników. Aby zrozumieć motywy działania spróbujmy wczuć się w sposób rozumowania, jaki doprowadził do powstania Inkwizycji. Najwyższym dobrem człowieka - wyższym niż życie doczesne - jest zbawienie i życie wieczne. Człowiek szerzący herezję stwarza zagrożenie utraty przez innych życia wiecznego - a więc robi im większą krzywdę niż gdyby próbował ich zamordować. W tej sytuacji herezja jest przestępstwem gorszym niż zabójstwo -i powinna być surowiej od niego ukarana. Wszak morderca może zabrać człowiekowi tylko kilkanaście (góra kilkadziesiąt) lat życia, zaś heretyk może spowodować utratę zbawienia wiecznego !
      Dzięki, za udostępnienie tego artykułu, chociaż już kiedyś to pokrętne usprawiedliwienie działanie świętej inkwizycji czytałem.Niesamowitym jest,że dla zwalczania przeciwników kościoła katolickiego pokrętnie motywowano zabijanie przeciwników kościelnych czy innowierców lub ateistów WALKĄ O ICH ZBAWIENIE.POTWORNE!!!! i NIE MIAŁO TO NIC WSPÓLNEGO Z NAUCZANIEM JEZUSA!!!

    • @FeliksKoneczny1862
      @FeliksKoneczny1862 Před 3 lety

      @@SuperTruten Ten skazaniec miał istne szczęście, łaska Boża go dosięgła i się szczęśliwie nawrócił tuż przed śmiercią. Proszę pamiętać, że wiara jest aktem dobrowolnym. Deklaracja wymuszona nie jest żadnym aktem wiary. Ten człowiek prawdziwie uwierzył i uznał swoją winę, tak jak "dobry łotr" na krzyżu. Ile to podobnych, cudownych przypadków Kościołowi i Inkwizycji zawdzięczamy...

  • @hubertjowsa2751
    @hubertjowsa2751 Před 3 lety +5

    Apologetyki nigdy dość !!!!

  • @plateau8660
    @plateau8660 Před 3 lety +3

    Ateista z tej strony :) Mało tu było o bogu, dużo powtarzania, że się nie rozumiemy. Właściwa informacja zajęła tylko kilka słów. Wynika z niej, że ten niby niezrozumiany przez asteistów bóg, to pierwsza przyczyna, abstrakcyjny byt oznaczający początek. Tymczasem chrześcijanie o ile wiem, wierzą w bardzo konkretnego osobowego boga, który m.in. zajmuje się np schodzeniem na ziemię w ludzkiej postaci, cudami, sądzeniem itp. Osobowego, czyli wkrada się tu ten jakże w filmie negowany antropomorfizm. Żaden naprawdę rozsądny ateista nie twierdzi też, że jakiś abstrakcyjny byt z pewnością nie istnieje. Również wspomniany Dawkins absolutnie tego nie wyklucza - mogę podlinkować wypowiedź jakby ktoś nie wierzył ;). Natomiast zupełnie czym innym jest konkretnie opisany, osobowy bóg chrześcijański, Jezus, cuda, kary za grzechy i inne takie historie - ale przecież ksiądz właśnie stwierdził, że bóg to praprzyczyna, a nie byt osobowy ;) Zgadzam się zatem, że brak jest zrozumienia i mieszanie pojęć, ale pytanie, po której stronie dyskusji :P

  • @FeliksKoneczny1862
    @FeliksKoneczny1862 Před 3 lety +20

    Proszę nie przepraszać za apologetykę, to są najlepsze materiały.

  • @Qcqful
    @Qcqful Před 3 lety +18

    Pamiętam, że kiedyś (za młodu :D) zaczytywałem się książkami pana Dawkinsa czy Hitchensa czy takich innych i winszowałem sobie żem oto odkrył tajemnicę wszechświata.
    Dopiero później sięgnąwszy po literaturę katolicką apologetyczną pojąłem jak błądziłem.
    Problem z takimi ateistami wielkiego formatu jest taki, że oni dyskutują albo z protestantami albo z Żydami.
    Nikt nie odważy się podjąć dyskusji z poważnym, podkreślam, poważnym katolickim apologetą.
    A to wiele mówi ;)
    I tu moja fascynacja tzw. ateizmem zgasła jak świeczka na wietrze.
    Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

    • @sebastiankozowski8140
      @sebastiankozowski8140 Před 3 lety +4

      Na wieki wieków. Amen.
      Bardzo ciekawe są Pańskie spostrzeżenia. Istotnie, trudno oprzeć się wrażeniu, że fascynaci ateizmu gdy twierdzą, że polemizują z katolikami, to tylko tak twierdzą.

    • @nn-hj9nn
      @nn-hj9nn Před 3 lety +2

      Anglosasi w ogóle mają ten problem, że nauką nazywają tylko nauki ścisłe. Reszta to literatura. Szczególnie to widać w historii, którą wielu faktycznie uważa za świetną literaturę, ale za to z naukowym warsztatem i dochodzeniem do prawdy to jest ciężko. Już do tego dochodzi nawet, że po prostu pisze się to co się komu wydaje bez żadnych badań.

    • @Qcqful
      @Qcqful Před 3 lety +2

      @@nn-hj9nn Tak. Paradoks jest taki, a może właśnie to nie jest paradoks, że nauka ze swoim determinizmem (nie zawsze i wszędzie rzecz jasna) przypomina mi jako żywo ideę predestynacji luterowskiej.

    • @adamstepien2465
      @adamstepien2465 Před 3 lety

      Polecam zobaczyc debate x. Oko, i kilku innych. Tam pan profesor flgenderysta robi z siebie blazna, zresztą to dosc popularne zjawisko.

  • @adamsmithson486
    @adamsmithson486 Před 3 lety +8

    Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia oraz błogosławieństwa Bożego

  • @kapitanzajebistosc5730
    @kapitanzajebistosc5730 Před 3 lety +4

    Nie zgodzę się z argumentem że katolicy gdy mówią o Bogu to mają na myśli pierwszą przyczynę, a ateiści gdy mówią o Bogu to mają na myśli ludzika z supermocami.
    Z mojego (subiektywnego) doświadczenia wynika raczej że obydwoje (a przynajmniej w polskich warunkach) mówią o Bogu jako takim jaki jest on przedstawiony w Biblii. W związku z tym sądzę że akurat co do definicji (a przynajmniej w ogólnym zakresie) jest porozumienie między katolikami i (polskimi) ateistami.

    • @adamstepien2465
      @adamstepien2465 Před 3 lety

      Oj, nie, z wieloma osobami rozmawualem, z ateistami(badacymj np. Powyzej normy intelektualnej) no i wiekszosc(jak nie wszyscy) patrza na Boga jako cos atropomoricznego(dziadek w chmurach)

    • @kapitanzajebistosc5730
      @kapitanzajebistosc5730 Před 3 lety +1

      @@adamstepien2465 jesteś pewien że opisują wtedy ogólnie ideę Boga, a nie jedynie chrześcijański wariant postrzegania Boga?

  • @moshezukerman396
    @moshezukerman396 Před 3 lety +2

    Komentarze jakie są pod Pana filmami, czyli w ogromnej przewadze zgodne z jedyną słuszną linią cyklicznie rodzą moje wątpliwości do faktycznej otwartości Pana. Tym bardziej, że chyba żaden z moich dotychczasowych nie uchował się, mimo licznych zapewnień, że tylko obraźliwe będą kasowane. Musze przyznać, że ten film zaczyna temu co napisałem przeczyć. Zobaczę za jakiś czas czy nadgorliwy czyszczyciel nie wróci.

  • @mioszbies903
    @mioszbies903 Před 3 lety +12

    Bóg zapłać! Wspaniałą jakość treści Ksiądz przekazuje. Pozdrawiam.

  • @AdrianV91
    @AdrianV91 Před 3 lety +2

    Dobre rady co do prowadzenia dyskusji, ale pytanie jest: ile osób w ogóle dyskutuje żeby poznać prawdę, a ile tylko żeby postawić na swoim.

    • @SuperTruten
      @SuperTruten Před 3 lety

      Głównym wątkiem jest poznanie Prawdy czy świat stworzył BÓG, tylko sam i tylko chrześcijański czy Natura-odwieczna prasamosiejka, cykliczna energia wypełniająca całą nieskończoność wszechświata i zamykająca się w wiecznej odnawialności. Żadna ze stron nie ma wystarczających dowodów na wykazanie mojszej racji.

  • @izabeera166
    @izabeera166 Před rokem

    Wspaniały materiał i jako była ateistka, zgadzam się w 100%.
    Co do Dawkinsa, to on wielokrotnie podkreślał, że teologia go nie interesuje i nigdy jej nie studiował, ponieważ w jego mniemaniu nie jest to prawdziwa nauka, a jedynie fikcja literacka. Wykazuje się więc totalnie antynaukowym podejściem oraz absolutnym brakiem szczerości intelektualnej. Nie da się dyskutować z kimś, kto uważa się za znawcę obcego sobie tematu.

  • @bratSebastian
    @bratSebastian Před 11 měsíci

    A to z tym Mao-Tze-Tungiem to dobre! Spróbuję zapamiętać by móc wykorzystać to następnym razem gdy zechcę zakrzyczeć jakiegoś ateistę.

  • @konrad7322
    @konrad7322 Před 3 lety +6

    Bóg zapłać 😇

  • @PA-rm3ly
    @PA-rm3ly Před 3 lety +10

    apologetyka jest bardzo potrzebna, więc bardzo proszę o więcej.. a może o specjalny cykl apologetyczny?

  • @szymon9119
    @szymon9119 Před 3 lety +2

    Nie dziwię się, że ateistyczni twórcy stawiają katolicyzm na równi z innymi religiami. Przecież patrząc obiektywnie wyznawcy każdej religii uważają, że tylko oni dostąpili prawdy, a ich Bóg i ich religia są zupełnie wyjątkowe i niepowtarzalne. Jakoś nie widzę powodu, by rozpoczynając dyskusję na temat religii zakładać od samego początku, że katolicyzm jest bardziej prawdziwy niż inne wyznania.

    • @SuperTruten
      @SuperTruten Před 3 lety +1

      Dokładnie.Ksiądz przyjął postawę walecznego chrześcijanina i myśli,że ludzie na świecie dzielą się na jedynie prawdziwie wierzących chrześcijan i tylko wychodzących ze Szkoły Akwinaty oraz całą resztę żyjącą w grzechu.Tylko demokratyczne państwa o wolności wyznaniowej mają prawo istnienia, by ta cywilizacja mogła się rozwijać.Zawłaszczanie sobie prawa do narzucania komukolwiek sposobu myślenie, zmuszania do wyznawania innej wiary, ośmieszanie ateistów czy innowierców to takie prymitywne,że aż nie chce się tego słuchać. Wolałbym porozmawiać na temat wiary ze starym księdzem ,który na plebanii popija wino mszalne niż należeć do tej szkółki.Ponad 2000 tysiące lat minęło od śmierci Chrystusa a jego nauki mają taką samą siłę oddziaływania jak i islam, buddyzm,judaizm,= elementem decydującym jest dziedziczenie tej wiary w rodzinie, rozrost populacji wyznaniowej czyli ilość potomstwa w rodzinie..Dwa;świadomość osób wyznających taką czy owaką wiarę zależy potem od zaangażowanie w poznawanie korzeni i sensu wyznawanej religii,mentalności wyznawcy,wykształcenia i świadomego wyboru.

  • @karolcegielski8880
    @karolcegielski8880 Před 3 lety +10

    Przykład z Mao Tse Tungiem to tak, jak niektórzy odpowiadają coś typu "wyłącz/idź do TVN/TVP". Nie lubię czegoś takiego.

  • @Jolawu1
    @Jolawu1 Před 3 lety +11

    Czyli, jak się spierać skutecznie. Bóg zapłać. 👍

  • @mariuszziokowski8245
    @mariuszziokowski8245 Před 3 lety +1

    Czy przy okazji Dawkinsa jest szansa żeby porozmawiać o temacie zupełnie nie podejmowanym w ostatnim czasie ( jakoby wszystko już było jasne i oczywiste) czyli darwinistycznej wizji świata? Ponieważ ksiądz jako tradycjonalista ma często niepopularne zdanie na wiele tematów czy kwestii spornych w kościele, chciałbym się dowiedzieć co katolicki konserwatysta myśli na temat ewolucja/kreacjonizm. Pozdrawiam.

    • @SzkolyAkwinaty
      @SzkolyAkwinaty  Před 3 lety

      @Mariusz Ziółkowski
      Krótko już o tym mówiłem: czcams.com/video/PYnKsbyqTc4/video.html

  • @Dekstrometorfan
    @Dekstrometorfan Před 3 lety +8

    Z tym się zgadzam. Pan Dawkins stosuje często rodzaj niemerytoryczne argumentacji o nazwie "atak na chochoła" a argumenty ad hominem zdarzają się równie często po obu stronach co widać po komentarzach :-) to prawda że ateiści mają niekiedy problem ze zrozumieniem idei katolickiego Boga tak jak 90% chrześcijan nie ogarnia teorii ewolucji co wychodzi w rozmowach z nimi.

    • @GordoWawel
      @GordoWawel Před 3 lety +1

      Wielu ateistów też nie ogarnia ewolucji np. powtarzając że człowiek pochodzi od małpy

    • @SuperTruten
      @SuperTruten Před 3 lety +1

      @@zj7498 A z drugiej strony tak naprawdę każdy wierzący w KK.który zamęcza własny umysł pytaniem KIM lub CZYM jest Bóg i jaki jest naprawdę dowodzi temu, że próbuje nie na oślep i tylko w myśl Starego I Nowego Testamentu dociekać prawdy.A założę się o kiść najlepszych winogron,że co piąty wierzący jakiejkowiek religii własne wyobrażenie o BOGU PODPORZĄDKOWUJE BEZWZGLĘDNIE idei narzuconej przez własne wyznanie.

    • @SuperTruten
      @SuperTruten Před 3 lety +1

      @@zj7498 We współczesnej metodzie szerzenia wiary chrześcijańskiej przez różne osoby w necie najgorszym dla mnie elementem jest szafowanie strachem,jako narzędziem wiecznego potępienia, którego niewierzący dostąpi,, nawet wówczas, jeżeli moralnie i etycznie postępuj uczciwie, podobnie jak większość wyznawców chrześcijaństwa. Miłuj bliźniego swego stoi więc pod znakiem zapytanie,chyba,że samo słowo ma węższy wydżwiek czyli nie każdy może być ich bliżnim. Poza tym nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie opowiadaj pierdół o drugim człowieku to są tak oczywiste idee,że trudno sobie wyobrazić,że tylko wybranemu ludowi Bóg narzucił takie prawa?! To co w orszaku Mojżeszowym musiało się dziać,że aż Bóg osobiście interweniował, by uszlachetnić wybrany naród? Strach nie jest świadomym wyborem,tylko znęcaniem się nad słabą psychiką ludzką. I drugie co najgorsze, to,że wierzący zespajają własną wiarę z pewnikiem istnienia Boga(co właściwie nie powinno nikogo dziwić) przez co doszli na skraj drogi pod tytułem; TYLKO JA ZNAM PRAWDĘ! Żaden nie powie,że może się mylić!!No może spotkałem dwóch wątpiących,ale wcześniej to ja mówiłem,że jestem ateistą, ale mogę się mylić.

  • @damiangawronski1492
    @damiangawronski1492 Před 3 lety +3

    Oby jak najwięcej apologetyki

    • @SuperTruten
      @SuperTruten Před 3 lety

      RACZEJ WIĘCEJ WIEDZY Z GENETYKI.

  • @crisarcher77
    @crisarcher77 Před 3 lety

    Bardzo ciekawy temat ksiadz poruszyl. Bardzo trafnie nakresil zjawisko mijania sie w dyskusji, nie tylko tu ale prawie kazdej. Ale w dalszej czesci dotyczacej o jakim Bogu mowi ateista a o jakim katolik , osobiscie sie nie zgadzam. Moim zdaniem katolik (statystyczny) nie mowi o "pierwszym bycie" tylko wlasnie o "moim bogu" - " bo to moja wiara katolicka jest wlasciwa". Gdyby nie problem "moj Bog jest tym wlasciwym" nie bylo by konfliktow pomiedzy katolikami, protestantami, prawoslawnymi, izraelitami i wszystkimi wyznawcami monoteizmu, ktorzy swoj dogmat racjonalnie powinni sprowadzic do "pierwszej przyczyny". Stojac w ten sposob na wspolnym poziomie. Dlatego ateista w pierwszym podejsciu podwaza to co o Bogu wymyslil sobie czlowiek , katolik, protenstant, itp... co nie definiuje Boga a wylacznie ludzka wyobraznie

  • @polskipatriota2730
    @polskipatriota2730 Před 3 lety +3

    Ta pierwsza przyczyna, która jest poza wszystkimi kategoriami, jest również rzekomo człowiekiem który chodził po ziemi 2000 lat temu.

    • @dantom7405
      @dantom7405 Před 3 lety

      a która kategoria jej tego zabrania?

  • @adalbertus628
    @adalbertus628 Před 3 lety +7

    *DEO GRATIAS*

  • @Dekstrometorfan
    @Dekstrometorfan Před 3 lety +13

    Ale ksiądz płodny ostatnio. Tyle filmów w krótkim czasie :-) czy ateiści są śmieszni. To zależy jak by Szymon Pękala powiedział. Na pewno śmieszni są ANTYTEIŚCI. Tak jak niektórzy wojujący katolicy popadający w większy zapał niż faryzeusze broniący czystości wiary :)

    • @Dekstrometorfan
      @Dekstrometorfan Před 3 lety +3

      @Mruuuczek W swoim mniemaniu tak. Przecież świetnie znali Pismo, tradycje, obyczaj i byli szafarzami i kapłanami. Jak to było? "Pycha to mój ulubiony grzech" jak oglądałeś "Adwokat diabła" W mojej ocenie takim dzisiejszym "faryzeuszem" jest np. Cejrowski. Wiary w nim dużo, zapał ma, tylko miłości bliźniego mało.

    • @nn-hj9nn
      @nn-hj9nn Před 3 lety +2

      @@Dekstrometorfan Miłość bliźniego nie jest najważniejsza. Najważniejsza jest miłość do Boga. Faryzeusze byli przez Chrystusa krytykowani za obłudę, za faktyczny brak wiary nie za gorliwość w wierze i miłości do Boga.

    • @Dekstrometorfan
      @Dekstrometorfan Před 3 lety

      @@nn-hj9nn Ok. Przyjmuje Twoja argumentację. Ma to sens.

    • @barbaracichocka8269
      @barbaracichocka8269 Před 3 lety +2

      @@nn-hj9nn Jeżeli nie ma miłości do bliźniego to jak można mówić że kocha się Boga?

    • @SuperTruten
      @SuperTruten Před 3 lety +1

      @@nn-hj9nn PO CO TOBIE MIŁOŚĆ DO Boga,jeśli nie masz miłości do drugiego człowieka?! Przeczysz samej wierze!!

  • @lorenzoo4983
    @lorenzoo4983 Před 3 lety +1

    Mnie również bawią te wojenki ateistow z katolikami.Tak jak Ci pierwsi nie mają dowodów, że po śmierci nie spotkają Boga, tak Ci drudzy podobnie - nie mają dowodów, że po śmierci nie spotkają np.Buddy czy Allaha.

    • @dantom7405
      @dantom7405 Před 3 lety

      czemu mieliby spotkać buddę?

    • @dantom7405
      @dantom7405 Před 3 lety

      @@Boss-wh8zw Bo jeśli jakakolwiek religia jest prawdziwa to jej Bóg istnieje i można go spotkać

  • @SuperTruten
    @SuperTruten Před 3 lety +1

    6:10 ksiądz insynuuje,że ateiści błędnie interpretują pochodzenia Boga chrześcijan nie rozumiejąc,że Bóg starotestamentowy jest Bogiem poza wymiarowym, poza czasowym w porównaniu z bóstwami np Słowian czy ludów pierwotnych. Jest jeszcze Bóg Islamu który ma takie same właściwości i taką samą rangę stwórczą jak Bóg chrześcijański-jest poza wymiarowy, nieśmiertelny, jest praprzyczyną wszystkiego i na dodatek zakazał wyobrażanie swojego wizerunku.Obydwaj Bogowie mają więc te same atrybuty władzy nad wszystkim.
    Jednak prześmiewny ksiądz stara się przeforsować fałszywe informacje o ,,zakresie wierzeń ateistów,, .Przypomnę więc,że ATEISTA NIE WIERZY W ISTNIENIE BOGA.Koniec,kropka.To jest świadomy pogląd na otaczającą rzeczywistość. PO co ksiądz toczy te wojny? Zamiast tego energię przekazać na wzajemne poszanowanie swoich światopoglądów,namówić jeden drugiego na regularne wspomaganie takich fundacji jak Owsiak, Sie Pomagam itp.Tam ludzie czekają na każdą pomoc, okazujmy wszyscy dobrą wolę wpłacając pieniążki na pomoc umierającym ludziom,dzieciom, potrzebującym wsparcia finansowego rodzinom itp.To jest idea ponadczasowa.Może tego chce od nas Bóg, który śpi w naszych głowach?

  • @mariusz1823
    @mariusz1823 Před 3 lety +3

    Ja jako ateista mam na myśli wszechmocny osobowy byt to czy ponad czy pod logiką to bardzo dyskusyjne, ale przynajmniej nieograniczony prawami fizyki. Natomiast sama pierwsza przyczyna to tylko pierwsza przyczyna niektórzy ateiści też wieżą w pierwszą przyczynę prawa fizyki czy logikę jako pierwszą przyczynę i td. Nawet gdybym uwierzył w pierwszą osobową przyczynę to musiałbym jeszcze uwieżyć, że jet nieśmiertelna i wszechmocna (nieśmiertelność się trochę wszechmocy mieści) albo bardzo silna, żeby się czymś od ateistów odróżniać

    • @mariusz1823
      @mariusz1823 Před 3 lety

      ​@MruuuczekDlatego ja wieżę, że wypłynęły z logiki, która to była od zawsze po prostu uważam, że istnienie świata jest jak istnienie 2+2=4 i nie może być inaczej czy bóg istnieje, czy nie wy zdaje się sądzicie, że istnienie Boga jest jak 2+2=4 i nie może być inaczej, a świat już nie jest tak oczywisty, bo wynika tylko z woli Boga, u mnie nie ma tego elementu, tylko jest logiką świat, a nie logika Bóg świat, tylko że logika z tego, co rozumiem, u was jest częścią Boga, a przynajmniej nie mogę myśleć logicznie o "czasie" przed logiką

    • @FeliksKoneczny1862
      @FeliksKoneczny1862 Před 3 lety

      odróżniać*

    • @FeliksKoneczny1862
      @FeliksKoneczny1862 Před 3 lety

      @@mariusz1823 Proszę Pana, Bóg jest czystym aktem. On po prostu tworzy. A logika co? To jest tylko zbiór aksjomatów i praw. Jakim cudem taki "byt" miałby mieć możliwość tworzenia czegokolwiek poza abstrakcyjnymi zasadami - oczywiście zasady są sensowne i używane w informatyce, ale to nie zmienia faktu, że one same z siebie nie wystarczą do wytworzenia materii, czasu, przestrzeni, czy energii. W logice nie ma wystarczającej przyczyny do żadnej z tych rzeczy.
      Bóg dał nam "framework", "zrąb" - świat materialny + Boże Objawienie, na podstawie którego możemy dopiero tworzyć/odkrywać/opisywać kolejne rzeczy, takie jak wspomniana przez Pana logika.

    • @FeliksKoneczny1862
      @FeliksKoneczny1862 Před 3 lety +1

      @@waclawpieta7493 Bóg z definicji jest pierwszą przyczyną. Boga nic nie warunkuje, nie jest od niczego uzależniony, od nikogo nie zależy i nikt Go nie mógł stworzyć. Bóg istnieje poza czasem, bo czas i przestrzeń to rzecz wtórna względem świata nadprzyrodzonego. Skoro istnieje poza czasem, to tym samem nie może zacząć istnieć, on po prostu jest.

    • @mariusz1823
      @mariusz1823 Před 3 lety

      @@FeliksKoneczny1862 Ok, już edytuję

  • @MrsMagdalenaKamila
    @MrsMagdalenaKamila Před 3 lety +1

    Proszę o link do materiału gdzie opowiada ksiądz o tym, że kościół nie prześladował kobiet na przestrzeni wieków. Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

    • @nn-hj9nn
      @nn-hj9nn Před 3 lety

      A był taki materiał? Ks. Bańka zdaje się nie zajmował się historią.

    • @FeliksKoneczny1862
      @FeliksKoneczny1862 Před 3 lety +3

      Zacytuję fragment książki "Historia Antykultury" Pana Krzysztofa Karonia, gdzie dobitnie widać, że Kościół nie dość, że nie prześladował kobiet, to bronił ich praw, tak samo jak dzieci i starców:
      "POKÓJ BOŻY, CZYLI JAK KOŚCIÓŁ PRZYSIĘGĄ I MORALNYM NAUCZANIEM RUGOWAŁ PRZEMOC Z ŻYCIA SPOŁECZNEGO I CHRONIŁ NAJSŁABSZYCH (kobiety, dzieci, chłopów)
      Pokój i Rozejm Boży to mało znane inicjatywy Kościoła katolickiego zmierzające do eliminacji przemocy z życia publicznego, typowej dla rozdrobnienia feudalnego. Polegały one na czasowym i terytorialnym ograniczeniu stosowania siły w rozwiązywaniu konfliktów, objęciu specjalną ochroną osób i instytucji bezbronnych oraz egzekwowaniu wprowadzanych ograniczeń przez stosowanie przede wszystkim sankcji symbolicznych (duchowych) ⚠. Pokój Boży jest pierwszym świadectwem przejmowania przez uprzywilejowane warstwy społeczne chrześcijańskiego kodeksu moralnego, stającego się podstawą prawa stanowionego.
      Najwcześniejszym przykładem ograniczenia stosowania siły było wprowadzenie Cain Adomnain, czyli Prawa Niewinnych przez opata Adomnana z Iony (624-704).
      ⚠Przepis dotyczył m.in. ochrony kobiet, których status wcześniej niewiele różnił się od statusu niewolnika. Nowe prawo przewidywało znaczne podniesienie kar za zabicie lub zgwałcenie kobiety, a swą opieką obejmowało również dzieci.⚠
      Przepis został wprowadzony podczas Synodu w Birr w 697 roku i podpisany przez 40 duchownych i 51 królów Irlandii, Brytanii i kraju Piktów. Po rozpadzie Imperium Karolingów w Europie powstało wiele zwalczających się królestw, a ogromnym problemem stała się przemoc stosowana przez bandytów, ale także przez drastyczne zubożałe rycerstwo. Wymagało to od Kościoła opracowania kolejnych praw na podstawie moralności katolickiej do życia publicznego.
      Pojęcie Pokój Boży wprowadzono na Synodzie z Charroux w 989 roku w proklamacji gwarantującej ochronę przed przemocą osobom pozbawionym obrony, przede wszystkim chłopstwu i duchowieństwu (wszystkim nienoszącym broni). Przyjęte zasady zostały podpisane przez kilku biskupów.
      ⚠Ekskomunika groziła za rabowanie kościołów, gospodarstw chłopskich, zajmowanie zwierząt hodowlanych, atakowanie bezbronnych (dzieci i kobiet), palenie domów itp. Na synodzie w 1033 roku pod ochronę wzięto również kupców i ich mienie. Znamienne, że ruch ten rozpoczął się na terenach o bardzo słabych lub minimalnych wpływach władzy królewskiej (świeckiej).⚠
      Wprowadzenie nowego prawa, które w zasadzie nie było prawem, a zwyczajem, opierało się na składaniu przysiąg i spotkało się ze społecznym entuzjazmem. Zwyczaj przyjął się także w XI wiecznej Francji, gdzie przysięgi te składano publicznie. Istotną rolę w szerzeniu idei Pokoju Bożego miał klasztor w Cluny, ponieważ podlegał on wyłącznie papieżowi, miał znaczny teren,m a mnichami zostawali zwykle przedstawiciele rycerstwa, które samo było źródłem ówczesnej brutalności.
      Rozejm Boży ma swoje początki w normandzkim Caen. Miał ograniczony zasięg czasowy (w odróżnieniu od wcześniej opisywanego Pokoju Bożego, który był bezterminowy), ale większy zasięg przedmiotowy. Polegał na zawieszeniu wszelkich działań zbrojnych w określone dni tygodnia i święta. Wprowadzony został ok. 1040 roku i szybko rozprzestrzenił się na Włochy i Niemcy. Oficjalną sankcję Treuga Dei otrzymał w 1095 roku na Synodzie w Clermont. III Sobór Laterański w 1179 roku objął Rozejmem cały Kościół kanonem „De treugis servandis” dodanym do prawa kanonicznego dekretem Grzegorz IX „De treuga et pace”.
      Najistotniejsze w całej sprawie jest to, że do wyrugowania, a przynajmniej czasowego powstrzymania przemocy Kościół nie potrzebował prawa stanowionego i przymusu ze strony władz, ale samej tylko etyki, której nauczał. Jest to jeden z przykładów wyższości spójnego nauczania moralnego nad drakońskim prawem, którego człowiek przestrzegałby wyłącznie ze strachu przed karą."
      Fragment "Historii Antykultury" Krzysztof Karoń, s. 232-233

    • @SzkolyAkwinaty
      @SzkolyAkwinaty  Před 3 lety +2

      @Magdalena Mazur
      Temat przewija się w dwóch materiałach:
      czcams.com/video/wG195S9M5q0/video.html
      oraz:
      czcams.com/video/jbas7VAolO4/video.html

    • @MrsMagdalenaKamila
      @MrsMagdalenaKamila Před 3 lety

      @@SzkolyAkwinaty dziękuję 🙏

  • @hydrastugowa9760
    @hydrastugowa9760 Před 3 lety

    Na początku muszę stwierdzić, że kanał Księdza jest dla mnie absolutnym youtubowym odkryciem i niestety mówię to z ogromnym, naprawdę ogromnym smutkiem.
    A teraz kilka uwag do treści:
    1.Jestem niewierząca, ale wychowywałam się w Polsce i zdaję sobie doskonale sprawę, że wiele z rzeczy, które mnie uwarunkowały (w tym pojęcie Boga) pochodzi z katolicyzmu - w pewnym sensie ja jestem katolikiem kulturowym:)
    2.Oglądając wykłady Księdza dotyczące polemiki z profesorem Dawkinsem zorientowałam się, że taką definicję Boga, jaką Ksiądz podaję słyszę po raz PIERWSZY. Jak to jest możliwe? Jak to się stało w katolickim kraju, w którym, jak twierdzi grupa oszalałych antyklerykałów, Kościół jest taką potęgą? Nie potrafię zrozumieć dlaczego tak podstawowe pojęcie religijne jak idea Boga nie jest powszechnie znana - ja jako osoba niewierząca mogę tej definicji nie przyjąć, dyskutować z nią czy nawet się na nią obrazić, ale powinnam ją ZNAĆ.
    3.Co do antropomorfizacji Boga - to zdziwiłam się, że Ksiądz się temu dziwi:) Religią, która ma najbardziej uczłowieczonego Boga jest przecież chrześcijaństwo. Wszyscy ateistyczni dyskutanci zostali wychowani w kulturach chrześcijańskich i tylko taka idea Boga istnieje w ich umysłach. Nawet Kościół katolicki, mimo iż wskazuje Ksiądz na różnice doktrynalne z protestantami, jest po prostu Kościołem Jezusa, a przecież nie można chyba bardziej uczłowieczyć kogoś kto zwyczajnie był człowiekiem.

    • @SzkolyAkwinaty
      @SzkolyAkwinaty  Před 3 lety

      @Hydra Stugłowa
      Jeśli chodzi o wyjaśnienie dlaczego z Kościołem jest kiepsko to polecam: czcams.com/video/9VLyddavmsA/video.html

  • @dawidbiskup8866
    @dawidbiskup8866 Před 3 lety +3

    9:23 "wydaje się" zamiast "wydaje się być", które jest niepoprawnym zwrotem. ;)
    Okolice 6. minuty: myślę, że próba kontrargumentacji ateistów odnośnie braku pewności co do słuszności wiary w konkretnego Boga jest przez księdza nieco bagatelizowana. A przecież tacy ateiści stają przed hipotetycznym pytaniem: "Ok, załóżmy, że istnieje osobowy byt nadprzyrodzony/bóg/bogowie. Skąd mam wiedzieć, że to ta, a nie inna religia jest prawdziwa? Skąd mam mieć pewność, że to bóg tej, a nie innej religii, istnieje". Ateiści podchodzą do kwestii wiary bardzo racjonalistycznie. Wiara w boga/bogów to przekonanie, które nie opiera się na dowodach, logice (dlatego jest to wiara). Nawet kiedy takie przekonanie nabędą, stają przed wyborem, których bogów odrzucić. W tym miejscu również trudno mówić o dowodach, raczej o argumentach, ale i z tym jest bardzo ciężko. W gruncie rzeczy to również jest wiara. Katolik już ma przekonanie o tym, że jakaś forma istoty nadprzyrodzonej istnieje oraz że jest nią Bóg. Ateista, aby się nawrócić na katolicyzm, czasem musi przejść kilkuetapową drogę, tzn. nabyć ogólne przekonanie o możliwości istnienia bytów nadprzyrodzonych, jakichkolwiek bogów, następnie nabyć przekonanie co do słuszności danej wiary, wiary w Boga chrześcijańskiego, nierzadko następnym krokiem byłoby uznanie Kościoła w katolickim rozumieniu (bo ateiści nierzadko są też antyklerykałami). Ateista, hipotetycznie stawiając się w drugim etapie drogi nawrócenia (po nabyciu przekonania ogólnego), nie umie, nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego akurat w tego konkretnego Boga miałby uwierzyć. Problem w tym, że ateista może być w tym miejscu tylko hipotetycznie, a nie mentalnie. Jeśli nie wie, że wiara to przekonanie, które nie musi być oparte na dowodach, to traktuje kwestię wyboru religii jako zarzut. Różnica między ateistą, który znalazł się w tym miejscu tylko hipotetycznie, od tego, który jest tam mentalnie, może polegać na opieraniu się na zupełnie innych paradygmatach, czyli w tym przypadku na innym podejściu do logiki, wiary i przekonań. Jednakże, nawet gdyby wiara w rozumowaniu ateisty miała opierać się w mniejszym lub większym stopniu, już nie na dowodach, a na argumentach, i gdyby taki ateista uwierzyłby w możliwość istnienia bytów nadprzyrodzonych (np. w oparciu o złożoność wszechświata, dowody św. Tomasza, istnienie cudów i inne przesłanki), jakie przesłanki musiałby otrzymać, aby uwierzyć w słuszność katolicyzmu i wiary w Boga? Przesłanki, które doprowadziły go do etapu drogi, w którym się znajduje, albo nie precyzują, o jakiego boga chodzi ("nie wiem, który bóg istnieje, ale jestem przekonany o istnieniu nadprzyrodzonego bytu"), albo równie dobrze mogłyby wskazywać na słuszność innych religii (cuda nie są związane jedynie z chrześcijaństwem). W takim przypadku, jeśli chce się być wyznawcą konkretnej religii, należy przyjąć jakieś przekonanie: uwzględnić przesłanki, które są najbardziej przemawiające za danym wyznaniem, których jest najwięcej oraz przyjąć wytłumaczenie, które wyjaśniałoby (osłabiałoby) w jakiś sposób przesłanki przemawiające za innymi od wybranego wyznaniami. Jednakże w przypadku, w którym ateista, który dzięki swojemu specyficznemu, racjonalistycznemu myśleniu doszedłby do wniosku, że "coś" istnieje, dzięki temu samemu podejściu do tematu mógłby nie być w stanie zdecydować się na jakieś konkretne wyznanie. Nawet gdyby chciał uwierzyć już w coś konkretnego, nie mógłby, bo nadal tkwiłby w danym paradygmacie, a bez jego zmiany nie można przyjąć wiary "na ślepo". Można uwzględnić przesłanki skłaniające ku nawróceniu się na katolicyzm (np. spełnione proroctwa, moralność i sposób działania tej religii), ale nie każdy je przyjmie, nawet po zapoznaniu się z wieloma treściwymi wywodami najtęższych apologetów. Bo ktoś może powiedzieć, że Biblia została sfałszowana lub że jej kanon został dobrany tak, aby wszystko się zgadzało, albo że te proroctwa to nic szczególnego i że można było przewidzieć, że pewne rzeczy kiedyś się wydarzą. Co do moralności i działania religii, wystarczy poruszyć temat Kościoła, a raczej zbrodni i "zbrodni" popełnianych przez ich przedstawicieli. Tak właśnie można odrzucić katolicyzm (tak samo jak każde inne wyznanie), ponieważ ktoś na podstawie takiego myślenia (takich przesłanek) będzie uprzedzony co do katolicyzmu i będzie usprawiedliwiał podobne przesłanki przemawiające za inną religią, a ktoś inny będzie mniej uprzedzony, skorzysta z wywodów apologetów i to go przekona, a przynajmniej nie zniechęci, bo będzie miał jakieś wytłumaczenia. Jednak to przekonanie nie będzie opierało się na dowodach. Przekonania mogą, a nawet tym lepiej dla nich, kiedy opierają się na dowodach, ale wcale nie muszą się na nich opierać. Jest to ważne, żeby to zrozumieć, jeśli zajmuje się kwestiami wiary i nie tylko. Nie ma dowodów na to, która wersja sprawowania władzy jest lepsza: konserwatywna czy liberalna, ale za to są argumenty, różne argumenty po różnych stronach i chyba tylko one przekonują, jednych bardziej do jednej opcji, drugich bardziej do drugiej. Jednak czy to źle, że przekonania polityczne nie opierają się na dowodach? Nie, tak po prostu jest. I tak samo jest z wiarą. Kwestia pojmowania chrześcijańskiego Boga w przypadku pytania "który?" jest nie jest wcale najistotniejsza. W pytaniu "który?" chodzi o niemożność znalezienia odpowiedzi na pytania: "dlaczego akurat ten bóg?", "dlaczego Bóg?", "dlaczego nie inni?". Przynajmniej takie jest moje zdanie. Przyznam się, że nie oglądałem jeszcze materiałów o dowodach św. Tomasza z Akwinu, być może po tym zmieniłbym swoje myślenie. Póki co pozostaję przy swoim.

    • @nn-hj9nn
      @nn-hj9nn Před 3 lety +1

      Około 6 minuty jest mowa o czymś innym, a mianowicie o tym, że ateiści nie chcą uzyskać odpowiedzi na takie pytanie. I proszę mi tu nie pisać, że nie wszyscy tak robią bo materiał nie jest o wszystkich a o tych, którzy nie potrafią/nie chcą dyskutować.

  • @mariusz1823
    @mariusz1823 Před 3 lety +1

    Łukasz Wybrańczyk i Karol Fiałkowski jako ateiści naciskaja właśnie czasami na definicje Boga

    • @Dekstrometorfan
      @Dekstrometorfan Před 3 lety +2

      1) Karol Fijałkowski jest bardziej nihilista niż ateistą. Nigdzie nie słyszałem tego naciskania. Bardziej się słupa na logice i ciężarze dowodu.
      2) Wybranczyk raczej tłumaczy na czym jest ateizm, czym jest a czym nie. Bardziej słupa się na błędach logicznych i to po obu stronach. Zrobił nawet film o tym w którym miejscu najczęściej ateiści robią z siebie durni.
      Chyba oglądałeś nieuważnie lub nie oglądałeś.

    • @mariusz1823
      @mariusz1823 Před 3 lety +1

      ​@Mruuuczek Nieskończioność - cecha oznaczająca, że coś nie ma końca. Mogłeś poprosić o definicje końca mógł, bym się zaciąć, być może na zawsze, ale Boga da się jakoś zdefiniować, a przynajmniej nakreślić sam to robi w biblii nie jednokrotnie np.
      Iz 43,11-13
      11 Ja, Pan1, tylko Ja istnieję
      i poza Mną nie ma żadnego zbawcy.
      12 To Ja zapowiedziałem, wyzwoliłem i obwieściłem,
      a nie ktoś obcy wśród was.
      Wy jesteście świadkami moimi - wyrocznia Pana -
      że Ja jestem Bogiem, 13 owszem, od wieczności Nim jestem.
      I nikt się nie wymknie z mej ręki.
      Któż może zmienić to, co Ja zdziałam?

    • @mariusz1823
      @mariusz1823 Před 3 lety

      ​@@Dekstrometorfan
      1) Fiałkowski mi się wydaje, że chciałby wierzyć we wszystko, ale tak się nie da, więc reaguje nie uważając, że jakakolwiek ognia jego i opozycji jest cokolwiek warta i nie powinno się kogo kolejek zmuszać do czegokolwiek. No jest strasznie kontrowersyjny. Ale oni chyba nie używają słowa agnostyk
      2) No tak często robi, ale i przynajmniej raz mówił o definicji Boga. Z tego wnioskuję czcams.com/video/hF71Z0FhLQg/video.html
      czcams.com/video/0R5EyzUhT7k/video.html

    • @Dekstrometorfan
      @Dekstrometorfan Před 3 lety +1

      @@mariusz1823 O nie widziałem tego ostatniego filmu z Fiałkowskim i Wybranczykiem. Dzięki. Zapoznam się :-)

    • @SuperTruten
      @SuperTruten Před 3 lety

      @@mariusz1823 Tyle tylko,że to wszystko zostało spisane ręką ludzką, przez człowieka i według jego wyobrażenia. Oczywiście,że cwany autor tego tekstu ujął to tak, jakby Bog prowadził jego rękę.To jest tylko mój punkt widzenia. Ty możesz uważać,że to Bóg kazał. każdy ma rację!!

  • @piotrnowak8687
    @piotrnowak8687 Před 3 lety

    Pierwszy raz, wysłuchawszy do połowy, miałem wrażenie, że sobie ksiądz nie radzi z tematem. I wysłuchałem do końca. Brawo. Dziękuję

  • @ArkadiuszR.
    @ArkadiuszR. Před 3 lety +3

    Arbitralnie stawia religię swoją i swojego Boga jako lepszego i z góry patrzy na argumenty
    Dawkins w swojej książce wiele razy pisze ze nie chodzi mu o boga na chmurce z siwą brodą tylko o istocie z nadprzyrodzoną siłą.
    Tak samo obalanie Boga na przykładzie Tomasza z Akwinu też nie jest jedyną drogą do obalenia idei ale po prostu dawkins pokazuje ze jakiekolwiek argumenty by nie wytaczano to są błędne
    I chodzi mi o to ze ten ksiądz manipuluje informacją i odgórnie traktuje swoją teorie jako lepszą.
    Pytanie 'ale ktory Bóg'' jest istotne po to żeby pokazać że religia jest tworem ludzkim.
    A zakładanie ze jakakolwiek jest lepsza albo bardziej prawdziwa od innej to właśnie złe podejscie - jesli chce z ateistami dyskutowac to powinien spojrzec na religie z boku jak na każdą inną...

  • @patrykgwania865
    @patrykgwania865 Před 3 lety +2

    Bawi mnie, gdy ktoś uważa uniwersalizm katolicyzmu i to, że przystosował sobie pogańskie kultury do własnej doktryny, jako argument o fałszywości religii. Tak jakby nawracanie barbarzyńców argumentami o tym, że co prawda w ich kultach mogło być ziarno prawdy, o tyle w chrześcijaństwie jest pełnia ludzkiej transcendencji jest złe, ale z drugiej strony to zmuszanie do wyrzeczenia się starych bogów, co często robili nawróceni władcy (w przeciwieństwie do misjonarzy, którzy obierali metody raczej dialektyczne) też jest złe xD Ogólnie polecam film i autora, bo ciekawie się odniósł do jednego z powszechnych w internecie pseudoargumentów apologetów antyklerykalizmu czcams.com/video/qET-oHhktmI/video.html

    • @patrykgwania865
      @patrykgwania865 Před 3 lety

      @@nn-hj9nn dzięki za zwrócenie uwagi, poprawiłem już

  • @adamdemczuk4617
    @adamdemczuk4617 Před 3 lety +1

    Jakby ksiądz zajął się kanałem śmiem wątpić to by było piękne - sportowanie oranie ateusza bazującego na filozofii analitycznej vs ksiądz tomista

    • @SuperTruten
      @SuperTruten Před 3 lety

      No i ci chciałbyś tym udowodnić?

  • @alexmarc356
    @alexmarc356 Před 3 lety +4

    To czlowiek i to czlowiek.

  • @alphabeta3029
    @alphabeta3029 Před 3 lety +4

    Osobiście najbardziej mnie zawsze bawi wiara ateistów, że po śmierci nie ma nic.
    Z badawczego punktu widzenia jest to najbardziej abstrakcyjna teza jaką można w tym temacie sformułować i jedyna, której nigdy nie zweryfikujemy :)
    Gdyż jeżeli po śmierci jest "coś" albo "Ktoś" to gdy umrę przekonam się o tym. Jeżeli nie ma nic, to nie przekonam się o tym, bo... już nie będę istniał ;)

    • @grahambensfeld6933
      @grahambensfeld6933 Před 3 lety +2

      Skąd przekonanie, że ateiści wierzą, że po śmierci jest "Nic"?

    • @alphabeta3029
      @alphabeta3029 Před 3 lety

      @@grahambensfeld6933 Z wieloletnich rozmów, wypowiedzi, artykułów, etc. Skoro ateiście nie wierzą, że po śmierci jest nic, to co jest?

    • @alphabeta3029
      @alphabeta3029 Před 3 lety

      @@violetmoon6509 Na razie nic o duszy nie pisałem :)
      Nie pisałem też o atomach, z których jestem zrobiony, tylko o człowieku. O sobie. I o innych. I o postrzeganiu świata tego, bądź przyszłego. Czy mam rozumieć, że ateista nie ma też dowodów na istnienie siebie? Swojego ja, swojej obserwacji świata?

    • @grahambensfeld6933
      @grahambensfeld6933 Před 3 lety +2

      @@alphabeta3029 jedyna rzecz jaką można powiedzieć ogólnie o ateistach, to że nie wierzą w boga. Owszem, sporo jest takich, jak opisałeś, ale każdy jest inny. Znam bardzo wielu ateistów, którzy wierzą w życie pozagrobowe, reinkarnację itp. Jest też bardzo istotna różnica pomiędzy powiedzeniem "nie wierzę w życie po śmierci", a "wierzę, że po śmierci nic nie ma". Jeśli jakiś ateista twierdzi, że na pewno nie ma boga, albo życia po śmierci, to chętnie poznałbym jakimi dowodami dysponuje na poparcie swojej tezy.

    • @alphabeta3029
      @alphabeta3029 Před 3 lety

      @@grahambensfeld6933 Dla ateisty "nie wierzę w życie po śmierci" jest generalnie tożsame z "wierzę, że po śmierci nic nie ma". Dla agnostyka te sformułowania znaczą co innego, ale jego odpowiedź "nie wiem jaka jest prawda" niewiele w tym temacie wnosi. I zwykle - jak wynika z mojej obserwacji - raczej oznacza ukrywanie posiadanych poglądów niż rzeczywiste przekonanie.

  • @hubertjowsa2751
    @hubertjowsa2751 Před 3 lety +3

    Ateiści są ludźmi wierzącymi najbardziej, wszystko im mówi ze Bóg istnieje a oni bez dowodów na nie istnienie wierzą w swoje.

  • @yacentypl
    @yacentypl Před 3 lety +7

    Ateizm często kończy się po pierwszym zawale.......no niektórzy zatwardziali ateiści potrzebują dwóch

    • @mariusz1823
      @mariusz1823 Před 3 lety

      Nic dziwnego sam jestem ateistą i ateizmowi się nie przysięga najbardziej to gażę niby katolikami co mówią, żyj jak chcesz, tylko uwierz, to nie są katolicy katolik wieży, że piekło nie jest puste i są tam też źli katolicy. Gdybym uwierzył tylko pod koniec życia, nie zdążyłbym być niekonsekwentny, to samo w strachu przed śmiercią przynajmniej bałbym się być niekonsekwentny

    • @Dekstrometorfan
      @Dekstrometorfan Před 3 lety +9

      Strasznie to słabe.. To tak jakby powiedzieć że chrześcijaństwo i kogoś się skończyło po tym jak jego dziecko zmarło na raka. A takie przypadki też się zdarzają. Tylko że to żaden argument na rzecz ateizmu tak jak Twój na rzecz teizmu.

    • @mariusz1823
      @mariusz1823 Před 3 lety +1

      Klasyk zwątpienia Katolika w ciężkiej sytuacji
      Jan Kochanowski
      Treny
      Tren X
      Orszulo moja wdzięczna, gdzieś mi sie podziała?
      W którą stronę, w którąś sie krainę udała?
      Czyś ty nad wszystki nieba wysoko wniesiona
      I tam w liczbę aniołków małych policzona?
      Czyliś do raju wzięta? Czyliś na szcześliwe
      Wyspy zaprowadzona? Czy cię przez teskliwe
      Charon jeziora wiezie i napawa zdrojem
      Niepomnym, że ty nie wiesz nic o płaczu moim?
      Czy człowieka zrzuciwszy i myśli dziewicze,
      Wzięłaś na się postawę i piórka słowicze?
      Czyli sie w czyścu czyścisz, jesli z strony ciała
      Jakakolwiek zmazeczka na tobie została?
      Czyś po śmierci tam poszła, kędyś pierwej była,
      Niżeś sie na mą ciężką żałość urodziła?
      Gdzieśkolwiek jest, jesliś jest, lituj mej żałości,
      A nie możesz li w onej dawnej swej całości,
      Pociesz mię, jako możesz, a staw sie przede mną
      Lubo snem, lubo cieniem, lub marą nikczemną

  • @karolanonim
    @karolanonim Před 3 lety +2

    argument "Kościół prześladował kobiety", kojarzy mi się ze stalinowskim "a u was murzynów biją".

    • @SzkolyAkwinaty
      @SzkolyAkwinaty  Před 3 lety

      @Z J
      czcams.com/video/wG195S9M5q0/video.html

    • @karolanonim
      @karolanonim Před 3 lety +1

      @@zj7498 chyba pomyliłeś Chrześcijaństwo z Islamem, choć nawet w Islamie kobieta nie znaczy wbrew pozorom aż tak mało, w Chrześcijaństwie kobieta jest równa mężczyźnie, choć ma inne role.

    • @karolanonim
      @karolanonim Před 3 lety

      @@zj7498 nikt jej niczego nie narzuca, bo natury nie można narzucić! tak jak tobie nikt nie narzucił tego, że jesteś człowiekiem, tylko z tym się urodziłeś, i choćbyś chciał, to nie będziesz np. niedźwiedziem. a w Chrześcijaństwie rządzi oczywiście Bóg!

    • @karolanonim
      @karolanonim Před 3 lety

      @@zj7498 widziałeś ty kiedyś, by kobieta ciągnęła wóz? albo ktoś na niej jeździł? albo trzymał w stajni i karmił owsem? koń nie jest równy, kobieta jest, porównanie raczej mogło by być do psa i kota, że są równe tylko mają inne role, choć niektórzy mogą być przekonani o wyższości psów, bo są bardziej wierne i inteligentniejsze od kotów.

  • @dominikb.6746
    @dominikb.6746 Před 3 lety +2

    Krotko i na temat :tylko nieliczni będą zbawieni, natomiast liczni i licznie będą brali udzial w ohydzie spustoszenia i uczcie glupoty.

  • @eyesworld6167
    @eyesworld6167 Před 3 lety +1

    Jak się ma zdefiniowanie Boga jako pierwotnej przyczyny z tym że Bóg jest Osobą i z tym że Bogiem jest też Jezus-człowiek.Dla mnie nazwanie Boga pierwotną przyczyną jest ateistyczne a nie katolickie.

  • @mariusz1823
    @mariusz1823 Před 3 lety +1

    Wielu ateistów zaczęło myślenie od zostania ateistą. Ja na przykład jestem wyjątkiem, myślałem przed ateizmem i myślę po zostaniu ateistą

    • @aga8175
      @aga8175 Před 3 lety +1

      @Mruuuczek
      Wiara jest Łaską. Serio! Nie da się o tym zdecydować.
      Można się z nią urodzić.
      Można czuć wewnętrznie czym jest Dobro i intuicyjnie za nim podążać, ale nie wierzyć w Boga.
      Można całe życie szukać Prawdy, nawet nieświadomie (bo co innego robiłby ateista na tym kanale 😉). Zresztą trzeba szanować ateistów.
      Łaska przychodzi dopiero wtedy, kiedy jest się gotowym ją przyjąć.
      Mówię to jako osoba, która była po obu stronach.

    • @MusicJayPe
      @MusicJayPe Před 3 lety +2

      Myślę, że raczej odwrotnie. Ateizm jest rezultatem zwrócenia się ku rozumowi a nie przyczyną.

    • @mariusz1823
      @mariusz1823 Před 3 lety

      ​@@MusicJayPe
      Katolicyzm jest przecież za rozumem
      KKK 156 - 159
      159 Wiara i nauka. "Chociaż wiara przewyższa rozum, to jednak nigdy nie może mieć miejsca rzeczywista niezgodność między wiarą i rozumem. Ponieważ ten sam Bóg, który objawia tajemnice i udziela wiary, złożył w ludzkim duchu światło rozumu, nie może przeczyć sobie samemu ani prawda nigdy nie może sprzeciwiać się prawdzie" (Sobór Watykański I: DS 3017). "Dlatego we wszystkich dyscyplinach wiedzy badanie metodyczne, jeśli tylko przebiega w sposób prawdziwie naukowy i zgodny z normami moralnymi, nigdy w istocie nie będzie sprzeczne z wiarą, ponieważ sprawy świata i sprawy wiary pochodzą od tego samego Boga. Co więcej, kto w duchu pokory i wytrwałości usiłuje badać tajemnice rzeczy, ten, choć nieświadomy tego, jest prowadzony jakby ręką Boga, który podtrzymując wszystkie rzeczy w istnieniu, sprawia, że są tym, czym są" (Gaudium et spes, 36).

    • @adamstepien2465
      @adamstepien2465 Před 3 lety

      @Mruuuczek prawie wszedzie sa jakies prawa i zaleznosci, ekhm no Bog nie istnieje ale prawa fizyki mogly powstac same z sibie, ok

    • @adamstepien2465
      @adamstepien2465 Před 3 lety

      @Mruuuczek ostatnie to byla ironia w nawiazaniu do tego co mozna uslyszec od pewnych ludzi

  • @edwardlewandowski7830
    @edwardlewandowski7830 Před 3 lety +1

    Bo jedym i drugim wydaje się,że posiedli prawde jedyną,prawdziwą😈👋rycerze natchnieni światłością ...oberek w oparach absurdu..

  • @zenekkwiatkowskiukrainskah1695

    Dla mnie to są ludzie, i kazdy jest wolny równy i może czynić co chce. Znałem ludzi, którzy nie wierzyli i znam ludzi którzy wierzą mocno. ja stoję jeśli chodzi o te rzeczy w duchu wolności i wyboru. Zresztą sam mogę się modlić nie tylko w kościele w cerkwi a nawet w synagodze, a wiedzę też posiadam. Każdy jest równy.

    • @FeliksKoneczny1862
      @FeliksKoneczny1862 Před 3 lety +3

      Punkowy bełkot... nie jesteśmy równi, mamy różne żołądki, różne potencje i tak dalej... Nie można czynić czego się chce, bo to jest bydlactwo i samowola.

    • @zenekkwiatkowskiukrainskah1695
      @zenekkwiatkowskiukrainskah1695 Před 3 lety

      @@FeliksKoneczny1862 Równość to wolność taka idea. A dla mnie człowieka zapatrzonego w Ukrainę i demokrację oraz popierającego PiS to ważna idea.

    • @FeliksKoneczny1862
      @FeliksKoneczny1862 Před 3 lety +1

      @@zenekkwiatkowskiukrainskah1695 Wiem, postępowa, marksistowska i skompromitowana idea. A Pan ją nadal forsuje...
      PS. Totalnie mnie nie obchodzi skąd Pan jest i kogo popiera. Rozliczam Pana za to, co Pan mówi, a gada Pan androny.

    • @zenekkwiatkowskiukrainskah1695
      @zenekkwiatkowskiukrainskah1695 Před 3 lety

      @@FeliksKoneczny1862 Mówię z serca że ludzie są równi i wolni oraz mogą wyznawać to co chcą.

    • @FeliksKoneczny1862
      @FeliksKoneczny1862 Před 3 lety +1

      @@zenekkwiatkowskiukrainskah1695 To niech Pan zacznie używać rozumu, bo emocje i odczucia to koszmarny nawigator.

  • @freeatheist4072
    @freeatheist4072 Před 3 lety +2

    Sekta katolicka ciągle mocna niestety. Wy interpretujecie waszego boga jak wam wygodnie. Inni się mylą. Jak można twierdzić , że coś takiego jak bóg istnieje. Biblia i inne bajki?