Video není dostupné.
Omlouváme se.

Katarzyna Miller - Dorosłe dzieci i rodzice. Część 3. Odciąć pępowinę

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 6. 07. 2023
  • Dzień dobry Mili Moi 🌼 🧡 🍀 🌞 🏖 🌞 🍀 🧡 🌼
    mam nadzieję, że zastaję Was w wakacyjnych nastrojach i okolicznościach
    Dzisiaj trzecia część minicyklu i kolejny niełatwy temat związany z relacjami dorosłych dzieci i rodziców: Odciąć pępowinę.
    Do nagrania tego minicyklu zainspirowały mnie ciekawe książki Wydawnictwa Zwierciadło: "Wypełnić pustkę", "Wypełnić pustkę i żyć lepiej" oraz "Dom, którego nie ma". Warto po nie sięgnąć.
    Posłuchajcie i napiszcie o swoich doświadczeniach.
    Przytulam Was wakacyjnie 😘 😘 😘
    Wasza KM
    PS. I tradycyjnie linki do polecanych książek:
    tiny.pl/cg7r6
    tiny.pl/cg7rb
    tiny.pl/wb28s
    #psycholog #KatarzynaMiller #yt #selfcare #beyourself #emocje

Komentáře • 97

  • @marzenac.8160
    @marzenac.8160 Před rokem +97

    Tydzien temu pochowalam Mame (75), nigdy mi nie powiedziala ze jestem dobra corka, nie przypominam sobie zeby mi powiedziala ze mnie kocha.Sama mam dwoje doroslych dzieci i czesto im mowie ze ich kocham. Bo to jest w moim sercu. Trudne jest to wszystko. Pani Kasiu, kocham Pania za Pani zyciowa madrosc. Bardzo serdecznie pozdrawiam. Marzena (55)

    • @renax35
      @renax35 Před rokem +8

      Ja tez

    • @marekkondrad2235
      @marekkondrad2235 Před rokem +1

      Przesyłam zadumę i Wsparcie!!
      Maciek (lat 28)

    • @agnieszkat7103
      @agnieszkat7103 Před rokem +3

      Jest Pani bardzo mądrą kobietą Pani Marzeno 🙂 pozdrawiam Panią gorąco ❤

    • @ewas779
      @ewas779 Před rokem +6

      Na pewno cię kochała tylko nie umiała tego powiedzieć ja niestety też tak mam, może nasi rodzice nam tego nie mowili

    • @sylwuniap4951
      @sylwuniap4951 Před rokem +1

      To takie pokolenie jest. Chodź ja to słyszałam od rodziców ale rzadko.

  • @dorotabz
    @dorotabz Před rokem +37

    Niektórzy rodzice w żaden sposób nie pomagają, a i tak mają roszczenia i chcą dyrygować dziećmi do końca życia. Wtedy trzeba odrąbać pępowinę siekierą....

  • @dorotamikoajczyk1294
    @dorotamikoajczyk1294 Před rokem +22

    Ja jestem mega dumna, że moje dzieci żyją po swojemu. Właśnie ostatnio syn mnie poinformował, że się ożenił 😁 nie wszyscy rozumieja moją radość i dumę, że uszanował wolę żony, o cichym ślubie 😁Ja wiem że mnie kocha i szanuje i to mi wystarczy 😁

  • @bernadetabukowska191
    @bernadetabukowska191 Před rokem +46

    Najpiękniejszy prezent, jaki możemy dać swoim dzieciom, to od urodzenia darzyć je miłością i szacunkiem. A gdy dorosną, puścić wolno i dać rozwinąć skrzydla😊❤️

    • @paulina9435
      @paulina9435 Před rokem +2

      Piękne, ale bardzo rzadko spotykanie :-(.

  • @barbarabukowska8891
    @barbarabukowska8891 Před rokem +42

    Witam Pani Kasiu,
    Syn, ktory zostaje z matka, a nie szuka partnerki czy partnera to dla mnie buduje "kazirodcza" wiez z wlasna matka. I to jest niestety chore. Matka robi z wlasnego syna zastepczego partnera. Jest to obrzydliwe..
    Niestety czesto spotykane, nie tylko w Polsce. Pozdrawiam serdecznie.

    • @aniabe202
      @aniabe202 Před rokem +6

      Znam matkę, która doprowadziła do rozstania narzeczenstwa najmłodszego syna, bo tak się o siebie bała, że zostanie sama. Do tej pory on jest dam, tzn.przy matce wariatce

    • @dianakowalska4597
      @dianakowalska4597 Před 2 měsíci

      Moj kuzyn (46)tez tak skończył ciotka jest zaburzoną starą jędzą on tego nie widzi szok😢​@@aniabe202

  • @ewanowak31
    @ewanowak31 Před rokem +22

    Pani Kasiu , odsluchuje serie o rodzicach i dzieciach bo baa. Maja matka ( 83) chyba w dniu gdy rodzila mnie i siostrę postanowiła pępowinę zachować na wieczność i w glębokim poważaniu miala nasze odcięcia tejże. Tymi zachowanymi przez siebie i dla siebie pępowinami siecze nas przez cale zycie, nie baczac na to ze opuścilyśmy rodzinny dom, wyszlyśmy za mąż, urodzilyśmy swoje dzieci, a teraz sie starzejemy. Nam i jej przybywa lat , a ona , a ona domaga sie wręcz rekonstrukcji pępowiny....

  • @urwipoec183
    @urwipoec183 Před rokem +38

    Mam 42 lata. Wielokrotnie chciałem odejść "na swoje". Choroba ojca i destrukcyjny charakter matki sprawił, że jestem cieniem samego siebie. Przez jej zaborczość i skupianie uwagi na sobie zawaliłem swoje życie zawodowe i osobiste.

    • @funiafuniowska5773
      @funiafuniowska5773 Před rokem +16

      Nigdy nie jest za późno żeby zawalczyć o siebie i odżyć... powodzenia

    • @renax35
      @renax35 Před rokem +5

      Pani o mnie pisze? Bo tak samo mam

    • @agnieszkam6321
      @agnieszkam6321 Před rokem +9

      Odejść. Zostawić ojca matce i opłacić opiekę.

    • @barbarajaskolska9043
      @barbarajaskolska9043 Před rokem +8

      Trzeba pogodzić się na jakieś straty, bo na pewno jakieś będą i ODEJSC. Jesteś młodym człowiekiem i jeszcze bardzo, bardzo dużo przed Tobą. Można wesprzeć się psychologiem lub terapeutą. Poczujesz własną moc! Powodzenia!😊

    • @GrazynaNat-br6tg
      @GrazynaNat-br6tg Před rokem +3

      Albo Tu albo oni, pomyśl o tym….

  • @ula2789
    @ula2789 Před rokem +5

    Mam żal do siebie że tak ufam innym ludziom i za każdym razem mam nadzieję, że kto mnie od tej zależności uratuje i wyciągnie z tego.
    Gdybym mocniej w siebie wierzyła, gdy trzeba to bym dała radę a tak to szukam kogoś do pomocy😂
    Czasem nie świadomie nawet. 😂
    A efekt końcowy tego wszystkiego jest taki, że po raz kolejny wracam do relacji którą chciałam zerwać (ograniczyć).
    Potem długo czuje się rozczarowana i totalnie nie ufam ludziom. Nic od nich nie potrzebuje.
    Ogólnie dużo lepiej się czuje gdy ogarniam sama swoje sprawy. Bezpieczniejsza opcja i przede wszystkim głupota powierzać własne szczęście innym. Zapominam ciągle, że sama potrafię dać sobie szczęście

  • @malwinas4310
    @malwinas4310 Před rokem +10

    Życie z ukochanym synkiem swoich rodziców jest ciężkie. Jako żona jestem załamana, nie mówi się o tym. Kiedy mój mąż jest wciąż i tylko synem a nie mężem dla niego najważniejsi są tylko rodzice a ja się nie licze. Powinno się zacząć o tym w końcu mówi, że bycie rodzicem też ma swoje granice w szczególności jak synek ma ponad 40 lat. Oczywiście rodziców trzeba szanować ale nie mogą być rodzice czały czas na pierwszy miejscu.

    • @ewadarla641
      @ewadarla641 Před rokem +1

      Przykre, bo to ty powinnaś być priorytetem u swojego męża.

  • @jolanta6031
    @jolanta6031 Před rokem +16

    Pozdrawiam Pani Kasiu , bardzo ważny temat .
    Mamy 3 dorosłych dzieci jesteśmy z Nich dumni , od urodzenia były dla Nas mniej doświadczonymi partnerami . 😍🫶

  • @jolantamarkowska6854
    @jolantamarkowska6854 Před rokem +11

    Mądrze kochać to niby łatwe a jakże trudne, spotkanie wspaniałe, życzę dobrego wieczoru wszystkim Jola 👍

  • @mariansyso9268
    @mariansyso9268 Před rokem +1

    Kazdy z nas jesli nie umie KOCHAC DZIECI JAK NALEZY w przyszlosci dostanie niezle CIEGI..... FIZYCZNE I MORALNE jak w tym owiedzeniu... wychowaj wlasne kruki.... ro one na starosc wydziobia Ci oczy!!!

  • @dorisz684
    @dorisz684 Před rokem +6

    Dz.dobry Pani Kasiu, ależ to mądrze opowiedziane. Pani wie wszystko co w duszy gra a raczej co nie gra... Niestety nigdy nie usłyszałam jaką jestem wspaniałą córką nie mówiąc o "kocham cię" dlatego mojej córce codziennie od 13 lat mówie jak bardzo ją kocham. Ona mówi do mnie, mamuś wiem,już mi to mówiłaś. A ja nadal będę jej mówiła KOCHAM 🙃 dziękuję Pani Kasiu ♥

  • @ivoneszymerowski8615
    @ivoneszymerowski8615 Před rokem +2

    Droga pani Kasiu szkoda, ze tych wszystkich madrych rzeczy nie wiedziałam przed 30 laty.
    Dziekuje za wszystko.
    Sa bledy rodziców, ktorych nie da sie naprawić. 🍀

  • @aybigehatun6089
    @aybigehatun6089 Před rokem +24

    Jak zachowywać się asertywnie mieszkając jeszcze z rodzicami? Jak stawiać granice?

    • @violaola1559
      @violaola1559 Před 8 měsíci +2

      Może się wyprowadzić i wziąć odpowiedzialność za siebie ? Nikt łańcuchem nie jest przywiązany ...

  • @kasia1623
    @kasia1623 Před 11 měsíci +3

    Moja mamitka jak wyprowadzałam się z domu puściła łezkę i przytuliła mnie najmocniej jak tylko mogła. To kojarzy mi się jako 'odcięcie pepowiny'. Dzięki Bogu ze mogę przyjemnie wspominać ten moment

  • @olaczyzewska8027
    @olaczyzewska8027 Před rokem +8

    Kooocham Panią Pani Kasiu❤❤❤ukłony z Lublina😘😘😘😘😘

  • @elatarnowska490
    @elatarnowska490 Před rokem +6

    Urocza i madra Pani Kasia. Słucham z ogromnym zainteresowaniem. ❤👍🌹

  • @jolantazoch844
    @jolantazoch844 Před rokem +7

    Temat bardzo ważny ! Jest Pani wspaniała❤. pozdrawiam z Siedlec

  • @smoltinkywinky9234
    @smoltinkywinky9234 Před 5 měsíci +1

    Bardzo mi to pomogło. Mam 21 lat, właśnie rezygnuję z drugiego kierunku studiów, ponieważ po prostu czuję, że nie daje mi to żadnej satysfakcji i nie będę się w takim zawodzie spełniać. Podjęłam tą decyzję sama, chłopak bardzo mnie w tym wspiera, ale wiem, że rodzice absolutnie nie będą tak nastawieni. Ten filmik uświadomił mi, że to moje życie, moje decyzje, i nikt mojego życia za mnie nie przeżyje, no i w końcu że w tym wieku nie muszę się stosować do imperatywów rodziców, które oni widzą jako rozwiązanie idealne, jedyne. Idę szukać życia, którego chcę.

    • @ewagustafsson3152
      @ewagustafsson3152 Před 5 měsíci

      Powodzenia 💖Ja mam 65 lat i zawsze szlam wlasna droga. Pomimo sprzeciwow . Wierz mi kochana, WARTO👍
      Powodzenia ❤️

  • @joannaborowska9302
    @joannaborowska9302 Před rokem +8

    Potrzebny temat. Czekam z niecierpliwością 😊

  • @wiolwiol9091
    @wiolwiol9091 Před rokem

    Za wskazówki, co nalezy zrobic i poprawic i za potwierdzenie tego, co robie dobrze - z serca dziękuję❤

  • @Weridiana99
    @Weridiana99 Před rokem +4

    Pani Kasiu, to jest to coś potrzebowałam usłyszeć❤ Jest Pani Mega😀

  • @magorzatakurzawa7948
    @magorzatakurzawa7948 Před rokem +4

    Serdecznie dziękuję ❤️😘. Kochajmy mądrze . Pozdrawiam 🤗😘🌹🌹

  • @wiolii9945
    @wiolii9945 Před rokem +10

    Pytanie, jak sobie poradzić z tym, że nasi znajomi mają "normalne" wsparcie rodziców, a my nie? Kiedy rezygnujemy świadomie, jesteśmy potem kilka lat do tyłu (samodzielne utrzymywanie się na studiach, brak rozwoju, kiedy inni mogli, brak "startu" ekonomicznego, brak wsparcia emocjonalnego, który trzeba odpracować). Jesteśmy "do tyłu" w osiągnięciach, w "dorobku". Pozostaje żal i poczucie niesprawiedliwości. Mi została po tym walka o dobrą edukację psychologiczną, walka o kolejne pokolenia. Czy to wystarczy?

    • @vivvpprof
      @vivvpprof Před 11 měsíci +3

      Ano niestety. Taki już jest świat. Niesprawiedliwy. Nie każdy ma szczęście. Trzeba to chyba po prostu przyjąć. A znajomym życzyć jak najlepiej.
      Myślę że bardzo pomaga, jak jest ktoś, czy to przyjaciel czy terapeuta, kto potrafi nas wysłuchać i wtedy nie musimy już być najszybsi w wyścigu (pytanie tylko, O co ten wyścig?).

  • @MagdalenaS777
    @MagdalenaS777 Před rokem +10

    Czekam I pozdrawiam panią Kasie i wszystkich na kanale Na chwile ❤

  • @iwonna61
    @iwonna61 Před rokem +1

    dziękuję

  • @JanKowalski-ul4st
    @JanKowalski-ul4st Před rokem +4

    Dziękuje ❤

  • @Kasa916
    @Kasa916 Před rokem +7

    Życie nie rozpieszcza i ciebie nie będą rozpieszczać 😢🤭

  • @elwira5912
    @elwira5912 Před rokem

    Dziękuję 😊 temat dla mnie bardzo na czasie. Pozdrawiam serdecznie 😊🌸

  • @krystynakotlarz519
    @krystynakotlarz519 Před rokem +4

    Znam to

  • @EdmundStyle
    @EdmundStyle Před 4 měsíci +1

    W Danii gdzie ja mieszkam, dzieci wyprowadzaja sie na swoje jak tylko dorosna, wtedy maja wolnosc i robia co chce... bo jednak pod wspolnym dachem trzeba sie jakos dostosowac

  • @Kasa916
    @Kasa916 Před rokem +13

    Moja pępowina szybko i skutecznie stanowczo odcięta mama bardzo ciężko pracowała zarabiając na cały dom 🏡 musiały być zaspokojone wszystkie potrzeby bez zbędnego pieszczenia -uczylam się życia będąc przy niej 😊 pozdrawiam i ściskam serdecznie ❤️🌞🥰

    • @vivvpprof
      @vivvpprof Před 11 měsíci

      Pępowina to nie tylko "pieszczenie". A dorosłość to nie tylko zarabianie na siebie.

  • @ewablonska
    @ewablonska Před rokem +3

    💖💖💖

  • @joannakuder4125
    @joannakuder4125 Před rokem +1

    Ja całe życie jestem przy mamie nie potrafiłam wyprowadzić się z domu i do tej pory nie potrafię wielu rzeczy mimo 50 lat i też nie potrafię nic dobrego dać swojego dziecka. Ja tak sobie myślę że jestem opóźniona emocjonalnie wiele rzeczy powinnam robić o wiele wcześniej niż teraz . I jak ja mam dać coś z siebie swojemu dziecku. Do tej pory nie umie podjąć decyzji a jak podejmę to zawsze według mamy jest niedobre. To po co mam podejmować jakakolwiek decyzję . Nauczyłam się z tym żyć zamknięta w takim kokonie nawet już nie muszę słuchać że robię coś źle bo już wiem

  • @monikamm2494
    @monikamm2494 Před rokem +3

    🌺🌺🌺

  • @otka8648
    @otka8648 Před rokem

    ❤🙏

  • @beatadudek3500
    @beatadudek3500 Před rokem

  • @marxschneider2204
    @marxschneider2204 Před rokem +13

    Jakiś czas temu popełniłem krótki artykuł na ten temat. Różni się on od wszystkich moich dotychczasowych wypowiedzi pod względem formy. Dużo bardziej literacki i operujący obrazami jako, że był pisany dość spontanicznie i pod wpływem natchnienia. Zobaczcie, czy zgadzacie się z jego przesłaniem:
    ***
    Przecięcie pępowiny musi być brutalne. Tu nie ma miejsca na żadne dyskusje. Mama jest strachliwa i nie lubi ryzyka. Ty uwielbiasz. Mama woła: Piotrusiu, nie biegaj tak szybko, bo się zgrzejesz. Piotrusiu, zrób siusiu, bo potem nie będzie gdzie.
    Chcesz się z tego wyrwać? Musisz to zrobić za jednym razem. Wóz albo przewóz. Będzie się bała i stresowała? Trudno. Musi się z tym jakoś uporać. Ty albo ona. Albo albo. Nie ma trzeciej drogi. Jeśli strach matki zwycięży, nie będzie narodzin. Nie urodzisz się, rozumiesz? To będzie miało swoje konsekwencje. Zatem wybierasz narodziny? Ok, tylko pamiętaj, że jak już zrobisz ten krok, nie będzie powrotu. Nie można się urodzić połowicznie. Jeśli się cofniesz możesz być pewien, że zawróci Cię z Twojej drogi.
    Chcesz być kulturalny? Chcesz podejść do sprawy w sposób cywilizowany? Bronisz się argumentem, że przecież poradnik psychologiczny pani doktor Mądralińskiej jak mantrę powtarza: Grunt to komunikacja. O wszystkim. To teraz słowo klucz. Chcesz, aby jego członek wchodził w Ciebie bardziej w lewo niż w prawo? To mu o tym powiedz!
    A ja Ci mówię: Bredzą jak potłuczeni. Przynajmniej w tym temacie. Tu trzeba chirurga, który się wydrze: Ciąć!! Przerżnij to jelito, bo sobie zrobisz krzywdę!
    Po co dyskutować? Ona jest kimś innym. Jest osobnym człowiekiem. Zastanów się czy na pewno to rozumiesz. Ona nie przyjmie Twojej filozofii życia, a Ty nie przyjmiesz jej. Można sobie pogimnastykować umysł co najwyżej. To może być nawet interesujące. Ale decyzja zapada gdzie indziej. Nie na poziomie kulturki. W trzewiach. To kwestia odwagi, siły. Kwestia znalezienia siebie i podążania własną drogą. Ale kulturka Ci podpowiada: Niech zwycięży lepszy argument! No dobrze, ale jeśli ona jest od Ciebie inteligentniejsza? Być może jesteś produktem biologicznego mezaliansu. Mieszanki lepszych i gorszych genów. I masz sporo po tacie. To co wtedy? Zważ też, że przerasta Cię doświadczeniem. Uuu, już po Tobie. Tu nawet kurs logiki Ci nie pomoże. Boisz się i tyle. Nikogo nie oszukasz.
    Dyskusja może być narzędziem władzy. Ktoś, kto czuje intelektualną przewagę będzie Cię zachęcał: Choć, usiądź, napij się kawy, porozmawiajmy. A czy wiesz, że w języku polskim istnieje taki poręczny zwrot 'bo tak zdecydowałem' jako reakcja na wieczne 'dlaczego'? Może warto się z nim zaprzyjaźnić?
    Być może będziesz jednak musiał pobawić się trochę w grę typu, czyja racja lepsza, by na końcu stwierdzić, że to i tak bez sensu. Chcesz kierować się wyłącznie tym, co obiektywnie słuszne i uzasadnione? Zgubisz siebie. Coś może być słabo uzasadnione, a mimo to być Twoje. Podkreśl sobie to ostatnie zdanie. Wywieś nad łóżkiem!
    Myślisz sobie: Trochę się rozpędził facet. Matka i brutalność? Te pojęcia nie pasują do siebie. Matkę trzeba przecież szanować. Ależ oczywiście! Mamie dajesz kwiaty na dzień matki, na imieniny. Rozmawiasz z nią spokojnie i takim tonem na jaki zasługuje. Ale nie bądź też naiwny. Konserwatysta nie przyjmie światopoglądu awangardy. Takie rzeczy w przyrodzie nie zachodzą.
    Po przecięciu pępowiny możesz potrzebować pomocy. Nawet na pewno będziesz jej potrzebował. Wszak całe życie pod kloszem pozostawia niewątpliwie ślad w psychice. Ale ucz się od osób, które nie będą miały ochoty wchodzić w rolę Twojego opiekuna. Pomogą Ci, gdy uznają, że tak trzeba, ale na pewno nie będą Cię niańczyć i gdy się zorientują, że chcesz się na nich uwiesić, to Cię objadą i będą mieli rację.
    Ja tak miałem. Po wyprowadzce pojawiała się kwestia: Jeść na mieście czy gotować? Po kilku wizytach w pobliskich jadłodajniach skłoniłem się ku drugiej opcji. Jako początkujący postanowiłem wybrać na początek dania najprostsze i zgadnijcie co wybrałem. Rosół! Cóż za ignorancja!
    Dziś już wiem, że rosół nie ma absolutnie nic wspólnego z prostotą! No cóż. Trzeba się było o tym przekonać na własnych kubkach smakowych. Z tych zup, które dziś potrafię ugotować niemal każda jest prostsza i szybsza niż rosół.
    Czasami się nie zauważa tego, że się szuka w kimś ojca. Jest to tym trudniejsze, gdy ów ktoś szuka dziecka. Ów schemat da się jednak zdemaskować. Zadaj sobie zawsze pytanie: Czy trzeba było zwracać się tak szybko o radę? Może wystarczyło samemu zakasać rękawy? Na początku będziesz to robił bezwiednie, automatycznie. Czy to z wygodnictwa, czy z lęku przed życiem. A bał się będziesz na pewno. Bo byłeś straszony. Ale nie poddawaj się. Masz szczęście jeśli miałeś ojca, który Ci wpoił postawę samodzielności i odwagi. Który mówił: Nic się nie stało. Do wesela się zagoi.
    A jak nie miałeś?? --->>> to sobie go znajdź!!
    Jak to znajdź? Zwyczajnie. Możesz mieć ich nawet kilku. Też tych martwych. Ci nieżyjący potrafią być niezastąpieni. Może nawet lepsi. Czytając ich książki lub słuchając ich wykładów znajdziesz źródło inspiracji. I to takiej która pomogła już niejednemu. Czyli ze znakiem jakości. Poznasz wiele cennych wskazówek. Przeważnie jednak będziesz zdany na siebie. I dobrze. Bo tak naprawdę dopiero w praktyce poznasz ich pełną wartość. Jedną zostawisz. Inną odrzucisz.
    Proste. Szerokiej drogi.
    ***

    • @Kasa916
      @Kasa916 Před rokem +3

      Rzucą cię na głęboką wodę i płyń poobijasz się pochlipiesz gdzieś złapiesz swoje ja zastanowisz się którą iść drogą dojrzejesz czy zmalejesz padniesz powstaniesz na tu i teraz 🍀 bo nastąpiło........ odcięcie

    • @Zuliamenelia2305
      @Zuliamenelia2305 Před rokem +2

      Coś zrozumiałam. Dzięki marxschneider. Matka 27letniego syna.

    • @violaola1559
      @violaola1559 Před 8 měsíci +1

      Jak można się bać iść w dorosłość...Chyba z wygodnictwa? Miałam 17 lat jak marzyłam żeby żyć sama. Nigdy nie bałam się życia, mimo że rodzice mnie średnio wspierali. Ale pewnie dlatego że nigdy mnie nie nią czyli, byli oschli i nic za mnie nie robili wyrosłam na silnego człowieka który wie, że mając dwie ręce i nogi zawsze na siebie zarobię i dam radę. Im więcej dostajesz za małolata, tym trudniej Ci opuścić gniazdo bo jesteś zestawy że nie potrafisz albo leniwy bo w domku mamusia wszystko za Ciebie robiła. Teraz jako rodzic, uważam że powinno się nauczyć dziecko jak najwięcej samodzielności i uprzejmie poprosić o własne życie. To najlepsze co można zrobić dla drugiego człowieka.

  • @beatakazmierczak3236
    @beatakazmierczak3236 Před rokem

    Dziękuję, pomocna wiedza, dobrze się słucha i przyswaja, uczy i przemyslowuje. Czy prowadzi gdzies Pani jeszcze terapie?

  • @magdalenaporada951
    @magdalenaporada951 Před rokem +5

    Pani Kasiu, dziś temat w punkt. Sama mam problem z wypuszczeniem najstarszej córki z domu. Jest bardzo dobrym dzieckiem. Często ją chwalę, mówię jej, że jest wspaniała, mądra, wartościowa. Ale jest też krucha i delikatna ( tego oczywiście jej nie mówię). Ale boję się ciągle, że sobie nie poradzi. Że nie jest jeszcze gotowa. Daję jej tyle swobody ile potrzebuje, nie wydzwaniam za nią, kiedy nie ma jej w domu, czasem śpi u chłopaka, bo jest już dorosła. Ale obawiam się o to, że materialnie nie da sobie rady. Chciałabym, żeby przed wyprowadzką znalazła sobie stałą pracę, ale to może nie być proste, bo studiuje na studiach dziennych.
    Jak pomóc jej i sobie?

    • @anng2312
      @anng2312 Před rokem +15

      Daj jej spokój 😂

    • @niebieskiptak4523
      @niebieskiptak4523 Před rokem +6

      Dać jej szansę wyboru i nauki na własnych błędach. Możesz ją chronić i martwić się, ale nie przeżyjesz za nią życia i nie doświadczysz różnych sytuacji. Na świecie jest miejsce dla różnych ludzi i osoby delikatne czy kruche są w stanie świetnie sobie w życiu radzić. Córka ma rewelacyjne fundamenty do dorosłego startu : twoja miłość, akceptację i wsparcie. Teraz na podstawie prób i błędów musi wypracować własny sposób na życie 😊

    • @magdalenaporada951
      @magdalenaporada951 Před rokem

      @@anng2312 nie wiem jak 🙈

    • @magdalenaporada951
      @magdalenaporada951 Před rokem +3

      @@niebieskiptak4523 dziękuję za odpowiedź. Tak, to prawda. Moja mama chciała mnie chronić przed prawem jazdy i mówiła: dziecko, ty jesteś za nerwowa do kółka. Dziś pracuję jako kierowca zawodowy w MPK i spełniam się w tym.
      Uwielbiam jeździć. Gdybym wtedy mamy posłuchała pewnie wykonywałabym zawód, który by mi nie dawał takiej satysfakcji.
      Z bólem serca chyba będę musiała dać jej wolny wybór. Rzeczywiście życia za nią nie przeżyję. Dziękuję ☘️🌻

    • @kunegundaramtamtam9746
      @kunegundaramtamtam9746 Před rokem +9

      Poprostu bądź bezpieczną przystanią, portem do którego można wrócić w razie czego. Portem, do ktorego można przypłynąć, gdy paliwa branie lub jest jakis dylemat i potrzeba porady, bez oceniania. To wystarczy, ta świadomość, że na rodziców można w razie czego liczyć, naprawde dodaje odwagi. Z uplywem lat trzeba sie pogodzic z faktem, ze dziecko jest dorosle i podejmuje wlasne decyzje, to jest wlasnie szczescie, wolnosc i mozliwosc zycia tak jak sie chce, nawet jak sie popelnia bledy. Schematy 'szczescia', tzn studia, praca, mieszkanie, malzenstwo, rodzina, w ktore chca nas czesto wrzucic rodzice, nie dzialaja. Nikt nie zazna szczescia w zlotej klatce. Piszę to z perpektywy córki. Fajnie jak rodzice maja swoje zycie, a nie tylko zyja tym, co sie dzieje w zyciu dzieci. W skrocie, bądź, ale sie nie narzucaj, szanuj, ze twoje dziecko to odrebny czlowiek, daj mu szanse byc doroslym.

  • @Asia6121
    @Asia6121 Před 7 měsíci

    A co ja mam zrobić gdy dorosły syn 35 l nie odzywając się do nas przez 5 l boo czul sie bardzo dorosły ..miał nas w nosie a teraz wrocil ,pożucil pracę ,mieszkanie ,ktore wynajmowal) i chce za wszelką cenę mieszkać sobie za free ..nic mu nie potrzebne wszystkiego się wyzbył..mowi ,że mieszka w namiocie .. wyjechal sam do Hiszpanii spi pod gołym niebem . Cięzki temat 😞😢.. a mi matce peka serce :(

  • @tinat1960
    @tinat1960 Před 10 měsíci

    Pani Kasiu, proszę zrobic filmik na ten sam temat,ale od drugiej strony...jak odciąć w praktyce pępowinę,gdy doroske dziecko mając 24 lata nie chce wziąć żadnej odpowiedzialności za siebie i nie robi absolutnie nic, terapia przerwana...ani mama ani tata nie siedzieli w kieszeniach rodziców i sami sobie musieli radzić w życiu...

  • @alika7202
    @alika7202 Před rokem

    🌹🫶🌹

  • @monikarozmyslak3404
    @monikarozmyslak3404 Před rokem

    Jak postępować z osobą, która nie chce nic robić? Jest w śród ludzi a o co by nie poprosić to krzyczy. Nawet jak się pytają co chce robić to nie chcę nic wykonać. Terapeutki z warsztatów nie mają już siły. Osoba z chorobą neurologiczną.

  • @gabrielaokwieka5385
    @gabrielaokwieka5385 Před rokem

    Jak się ma dziecko z toksycznym narcyzem to już inna sprawa.Córka poszła w ślady ojca narcyza toksyka.

    • @renepszczoa8410
      @renepszczoa8410 Před rokem +8

      Przepraszam panią bardzo, ale to pani jej wybrała ojca. Nic nie pomoże teraz winienie genów lub córki.

    • @Monika-qd8og
      @Monika-qd8og Před rokem +6

      A jaka miała wyjść jak ją pani skazała na dzieciństwo w jego obecności?

    • @agnieszkam6321
      @agnieszkam6321 Před rokem

      Współczuję, to ciężka sprawa.

  • @annamelska4329
    @annamelska4329 Před rokem