LIGHTSCRIBE - zapomniana technologia przeszłości

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 9. 09. 2024

Komentáře • 593

  • @TekTesters
    @TekTesters  Před rokem +9

    Pamiętaj o subskrypcji ➡ bit.ly/3lK7CYu
    I kliknij 🔔 aby być na bieżąco z filmami.
    Dzięki za oglądanie,
    Kamil!
    PS. Pierwszy (ale trochę oszukuję) ;)

    • @mareket
      @mareket Před rokem +1

      Dodam że ten kolor jaki jest pokazany w filmie nie był jedynym dostępnym kolorem płyty z technologią LIGHTSCRIBE , w sumie było sześć były jeszcze czerwony , zielony , niebieski , pomarańczowy , żółty no i oczywiście ten złoty czy jak go by tam nie nazwać widoczny na filmie . Mnie się nigdy nie udało dostać płyt z innym kolorem niż ten widoczny na filmie . Używałem sporadycznie aby coś tam sobie lepiej opisać na płycie , ciekawiej niż pisakiem .

    • @TomaszLee
      @TomaszLee Před rokem

      Darmowy kołczing - wspominanie o subskrypcjach tudzież "Pamiętaj" odbieram jako traktowanie mnie jako idiotę z nędzną pamięcią - wiem do czego to służy, jakie ma konsekwencje dla mnie i dla twórcy (Ciebie). Ogólnie działa to na mnie całkowicie przeciwskutecznie.
      Jeżeli nie kliknąłem w suba, to znaczy, że treść którą dostarczyłeś nie przekonała mnie do tego "wysiłku" - wiem, łatwiej mnie (odbiorcę) uznać za bezmózga, niż dopuścić myśl, że Twój materiał nie dla każdego reprezentuje co najmniej progową wartość.
      Rozumiem też, że prawdopodobnie wali Cię opinia jednego, przypadkowego widza - a przypominanie o subach widać w statystykach, jednak w tychże statystykach nie sprawdzisz, jakby było, gdybyś tego nie robił...

    • @TekTesters
      @TekTesters  Před rokem +1

      @@TomaszLee trochę nadinterpretujesz to, co usłyszałeś i niepotrzebnie bierzesz do siebie. jesteś również w błędzie, jeśli uważasz, że nie sprawdzałem, co się dzieje, kiedy nie przypominam o subach. Większość oglądających na YT to bierni widzowie, którzy nie klikają nic i nie komentują. tego typu przypomnienie, o zostawieniu łapki w górę, czy subskrypcji robi ogromną różnicę, w stosunku do jego braku.
      Jeśli czujesz się urażony, to zupełnie niepotrzebnie, bo nie ma tutaj drugiego dna. Nikt nikogo nie traktuje, jak idiotę, a jeśli tak się poczułeś, to moim zdaniem, bardziej Twoja zasługa, niż moja.
      Czytam większość komentarzy i nie mam gdzieś opinii widzów. Nie na wszystkie mam czas odpisać oczywiście.
      Jedyne, z czym się zgodzę, to, że Twoja opinia mnie nie obchodzi, ale nie dlatego, że jesteś przypadkowym widzem - bardzo często biorę konstruktywną krytykę do siebie i zwracam uwagę na rzeczy, które widzowie sugerują, że mogłyby być lepsze czy inne. Twoja opinia natomiast nie jest niczym podparta - wg Ciebie zakładam, że widz to idiota, uznajesz, że nie sprawdzam statystyk i uważam swoje filmy za najlepsze w sieci. Nie pasuje Ci coś to powiedz o tym, ok, ale o te wszystkie założenia mógłbyś zapytać, a nie atakować i wydawać osądy. To jest hipokryzja, bo mnie o to oskarżasz, a sam to właśnie zrobiłeś. Bezpodstawnie.
      Fajnie, że coś napisałeś, komentarze też liczą się do statystyk, ale polecam na przyszłość nie przyjmować od razu takiej pozycji - widać, że zależy Ci na uwadze, a sam sprawiłeś, że Twoja opinia jest dla mnie nieważna.
      Pozdrawiam i może do następnego.

    • @TomaszLee
      @TomaszLee Před rokem

      @@TekTesters Nie będę się rozpisywał.
      Napisałem że ODBIERAM (...) jako traktowanie MNIE jako idiotę.
      Wiem, że postępujesz tak, bo nie masz wyjścia - google narzuca reguły, a będziesz upominał się interakcje bo oni tak chcą (przekłada się to na wynik finansowy) - algorytmy wbrew pozorom nie są przypadkowe.
      W kwestii prób oceny moich intencji czy potrzeb, podjąłeś się zadania niemożliwego.
      Sytuacja nie jest symetryczna, Ty wiesz o mnie tyle, ile wyinterpretowałeś z komentarza, zresztą z gruntu błędnie - np. moje nastawienie nie jest negatywne, gdyby było to bym wyszedł bez śladu. Wspomniałem, że wiem jak ten biznes działa i dodałem komentarz ze świadomością, że na jakiś grosz czy jego ułamek się to przełoży w przelewie od googla.
      Moją motywacją nie są płytkie emocje, czy niskie pobudki uwagi, ale smutek jak zdolni ludzie (Ty) są eksploatowani dla budowania zysku w zupełniej innej części świata.
      Życzę Ci żebyś osiągnął poziom Kuby Klawitera i jak on mógł się wypiąć na algorytmy.
      pzdr.

  • @gregorgt9244
    @gregorgt9244 Před rokem +86

    Lubiłem tę technologię wypalania etykiety, szczególnie jak się tworzyło własną etykietę w Gimpie lub Photoshop. co ciekawe, aby wydruku był lepiej widoczny, etykietę wypalałem trzy razy.

    • @krzysztofwioletajasinscy5536
      @krzysztofwioletajasinscy5536 Před rokem +4

      ja też :)

    • @Waldemar_K
      @Waldemar_K Před rokem +13

      Robilem furore w szkole. Nie mialem neta ale plyty wypalalem piekne. 😅

    • @rigux7739
      @rigux7739 Před rokem +2

      skąd program wie jak trzykrotnie wypalić w tym samym miejscu? Płyta ma jakiś checkpoint? Bo wygląda tak samo z każdej strony

    • @hondacbr116
      @hondacbr116 Před 7 měsíci

      @@rigux7739 Jak byś obejrzał materiał ze zrozumieniem to być wiedział :)

    • @josvantilburg2349
      @josvantilburg2349 Před 16 dny

      Czy żeby zrobić własny szablon do wypalenia trzeba przerobić daną grafikę do odpowiedniego formatu? Wrzuciłem projekt do i mi go odrzuciło

  • @warcnetpl
    @warcnetpl Před rokem +1

    Ja użyłem przed pogrzebem babci. W kaplicy nie chciano puścić płyty CD nagranej przez nas, więc w edytorze zrobiliśmy nadruk, który imitował wygląd oryginalnej płyty, wraz ze znaczkami ZAIKS i BIEM. Płyta przeszła i puszczono babci ukochane utwory (nawiasem biorąc, była to muzyka poważna, a autorzy zmarli jakby dalej niż 75 lat wstecz, więc tantiem dla nich się i tak nie odprowadza).

  • @charonunderground8596
    @charonunderground8596 Před rokem +28

    Był jeszcze "Labelflash", ale co do tego, że każdy miał to powątpiewam. Każdy miał napęd, ale tylko niektórzy mieli z tymi technologiami jak Lightscribe czy Labelflash. Przynajmniej na mojej wiosce :)

    • @galanonim8534
      @galanonim8534 Před rokem +1

      U mnie tylko jeden kolega miał, więc słusznie Waść powątpiewa

    • @TekTesters
      @TekTesters  Před rokem +7

      właśnie jeden kolega napisał, że ma i chętnie pożyczy, także myślę, żeby zdobyć jeszcze DiscT@2 i zrobić porównanie wszystkich :)

    • @charonunderground8596
      @charonunderground8596 Před rokem +1

      @@TekTesters
      Świetny pomysł :)
      Osobiście jeszcze używam napędu, ale bez tych funkcji do etykiet. Rok temu kupiłem nagrywarkę Bluray i nagrałem...jedną płytkę :)

    • @kopiowanievhs
      @kopiowanievhs Před rokem +1

      LabelFlash wymagało płyt do tego przeznaczonych. Jednak Mając nagrywarkę z LabelFlash można zrobić DiscT@2 od spodu płyty DVD - co wykorzystuję podczas robienia płyt klientom ;)

    • @maciejfurtek5395
      @maciejfurtek5395 Před rokem +1

      @@kopiowanievhs raz na giełdzie komputerowej udało mi się kupić cake'a płyt fuji z labelflashem. "nadruki" wychodziły zajebiście.

  • @TypowyLinuksiarz
    @TypowyLinuksiarz Před rokem +13

    W czasach napędów IDE to zrobienie całej płyty z obrazkiem trwało nawet 1.5h i do tego czasem wychodziło nie tak jak powinno. Wtedy jedna płyta kosztowała 10 zł, a normalna 1 zł. Tylko jak powiedzmy robiłeś manufakturę z pewnym produktem to można było się poświecić.
    Przy okazji otwartej obudowy napędu taki suchar
    - Ile razy w życiu można zobaczyć światło lasera z napędu?
    - Dwa razy: raz lewym okiem, a raz prawym.

  • @Marek-1902
    @Marek-1902 Před rokem +9

    Ja miałem/mam i używam. Składanki w aucie pięknie opisane. Zdjęcia z wakacji czy uroczystości rodzinnych także. Mam takie pismo, ze aż dziwne, że nie jestem lekarzem ;) (może charakter pisma pozostał po poprzednim wcieleniu :) ) wiec "mazak" odpada ;) Tak jest czytelnie, porządnie i dobrze wygląda. pzdr

  • @niemyknox
    @niemyknox Před rokem +14

    Dla takich odcinków wieki temu polubiłem Twoje filmy :D Dzięki!

    • @TekTesters
      @TekTesters  Před rokem +4

      a ja dziękuję za miły komentarz!

  • @user-fx3is4yt1x
    @user-fx3is4yt1x Před rokem +2

    Ale on jest śliczny 🤩 (oczywiście chodzi mi o pieska)

  • @pecetowo
    @pecetowo Před rokem +6

    W życiu żadnej etykiety nie wypaliłem, a napęd był, i w sumie nadal jest :) świetny materiał, dzięki!

  • @VipoSek
    @VipoSek Před rokem +2

    Mój ojciec się tym bawił z 15 lat temu 😅 fajne efekty nawet tych płytek. P.S. Kiedyś zatęsknimy za fizycznymi dyskami i porządkiem. Póki co wszystko idzie w cyfryzację.. padnie internet i jesteśmy w pupie, ani gry, ani filmów, ani zdjęć nic nie włączymy 😅 co własne to własne.

    • @Men_of_xD
      @Men_of_xD Před rokem +1

      Jeśli padnie internet, to raczej brak filmów i gier będzie najmniejszym zmartwieniem.

  • @supermolibden5037
    @supermolibden5037 Před rokem +1

    Korzystałem z Light Scribe dosyć często . Wypalałem składanki audio na CD , lub tworzyłem kopię swoich płyt aby ich zwyczajnie nie niszczyć w urządzeniach przenośnych. Jednak w początkowej fazie entuzjazmu jakością rozdzielczości wypalanych obrazów , okazało się że te obrazy tracą kontrast . I nie wynikało to z działania światła , co z działania powietrza. One się jakoś utleniały . Jedyną metodą było pokrycie płyty lakierem bezbarwnym ze spraya co powodowało że to co ciemne na płycie , robiło się jakieś niby trochę przejrzyste ale ogólnie było widoczne jako projekt graficzny na płycie , bez problemu. Metoda okazała się słuszna bo mam te płyty do dnia dzisiejszego nic nie zmieniło się z ich wypalonym tekstem czy rysunkiem. Płyty na jakich wypalałem to Verbatim.

  • @jakubkful
    @jakubkful Před rokem +10

    Jeshus, przecież to było "wczoraj". Ciągle mam gdzieś w odległych planach wypalenie sobie takiej etykiety na płycie z najpotrzebniejszymi programami, a dzisiaj mówi się o tym jak o super starej technologii, która już umarła. No chyba, że jednak ja się tak szybko starzeję.

    • @Men_of_xD
      @Men_of_xD Před rokem

      Bo płyty w domowych zastosowaniach są praktycznie martwe, nikt poza niewielkim procentem osób ich potrzebuje. Aktualnie praktycznie wszystko można pobrać z internetu, a żeby zainstalować win wystarczy pendrive czy karta pamięci.

  • @Rolek_music
    @Rolek_music Před rokem +12

    Wbijamy z prędkością światła i oglądamy Miłego oglądania 🔥

  • @BartekEVH
    @BartekEVH Před rokem +21

    Mam te płyty do dziś :) Tylko kilka nagrałem i obrazki zrobiłem. Wszystko było, jak powiedziałeś. Zawsze robię sobie płyty CD audio dla siebie, bo tak najbardziej lubię słuchać i to na nich zrobiłem kilka napisów. Jednak później nie chciało mi się szukać specjalnie takich płyt i wystarczył mazaczek. :)

  • @makko498
    @makko498 Před rokem +3

    Jaki slodki piesek 🫶🏼🫶🏼😍

  • @Mike-ur4tf
    @Mike-ur4tf Před rokem +4

    Ochłap spowodował że odrazu dałem like.

  • @ukaszcaus7525
    @ukaszcaus7525 Před rokem

    Używam do dzisiaj bardzo sporadycznie - po prostu mam jeszcze zapas płyt. Dodam, że płytki były dostępne w różnych kolorach. Mam jeszcze egzemplarze każdego dostępnego wówczas koloru. Wczoraj etykietowałem płytę z pracą dyplomową. Płyty można do dzisiaj kupić, ale po około dyszka za sztukę chodzą i ciężko o inne kolory niż ta prezentowana w materiale. Bardzo fajna technologia i przez to, że już "martwa" tym bardziej dodaje jej to takiej perełkowatości. Lubię. Pozdrawiam.

  • @Szymon331
    @Szymon331 Před rokem +6

    Używałem dosyć często. Dla mnie było to od początku ciekawe :D

  • @anatolklops
    @anatolklops Před rokem

    Sam miałem okazję używać tego wcale nie mało w czasach swojej świetności. Gry, filmy, czy cokolwiek innego opatrzone własną etykietą zrobioną w programie graficznym ze zdjęć pobranych z internetu, albo stop klatki filmu. Jedyny problem jaki ja miałem, i do teraz nie wiem czy to była wina tych konkretnych płyt, czy całej technologii, że z czasem wypalony obraz coraz bardziej bladł i dzisiaj już tylko widać na nich duchy tego, co kiedyś było wypalone kilkoma przejściami i naprawdę było dobrze widoczne.

  • @rsx78re
    @rsx78re Před rokem +10

    4:08 Nośników RAM nie miałem, ale za to zanim stałem się posiadaczem pierwszego pendrive'a Kingstona, używałem CD-RW i oprogramowania inCD, dzięki któremu nośnik RW mógł być używany jako pendrive. Warto by w materiale o DVD-RAM o tym wspomnieć :)

    • @jarlfenrir
      @jarlfenrir Před rokem

      Ciekawe jak ten InCD działał. Ja RW używałem już bezpośrednio z XPkoweskiego explorera. Jak się kończyło miejsce na płycie, trzeba było ją formatować.

  • @pdbeatle
    @pdbeatle Před 26 dny

    Mam do dziś te płytki powypalane CD z okładką płyty, która była na nią nagrana. To był szał w pewnym momencie, bo ciągle robiłem jakieś płyty, nawet dvd, jak było kilka filmów, to kilka zdjęć z plakatu reklamowego sie wklejało, a jak serial np.Sopranos to każdy sezon mial inną okladkę w oryginale, i to zdjęcie wklejałem i "drukowałem". Dziś już strasznie wyblakły, ale jak były zrobione (na LG), wyglądały świetnie. Były jeszcze drukarki, i specjalne płyty do drukowania w drukarce etykiet, ale owa drukarka musiała być do tego przystosowana (no, i płyta również), więc to był kosztowny system. A najprościej było kupić sobie naklejki (były całe zestawy z oprogramowaniem w Media markt czy Saturn) i na zwykłej drukarce można było w kolorze wydrukować etykietę, ale ciężko było równiutko to nakleić na płyty, trzeba było być bardzo cierpliwym i precyzyjnym. Pozdrawiam serdecznie, Paweł 😉👋

  • @korerta9515
    @korerta9515 Před rokem +2

    Pierwszy raz słyszę o tej technologii, ciekawy materiał

  • @hurtovnik32
    @hurtovnik32 Před rokem

    Miałem i mam takie płyty .Samych 'wypalonych" ponad 200szt.Głównie nośniki Philipsa.Nagrywarki do tego to Samsung i LG.Treści etykiet głównie🏴‍☠ - takie to były fajne czasy.

  • @Marecki2707
    @Marecki2707 Před rokem +10

    Miałem nagrywarkę firmy Lite-On właśnie wyposażoną w tą technologię, ale przyznam, nigdy na oczy nawet płyty Light Scribe na oczy nie widziałem 😃

  • @HTTYD_Fan1
    @HTTYD_Fan1 Před rokem +1

    O ja cie ale Ładny piesek przypomina mi z takiego filmu brytyjskiego o psach chyba corgi i właśnie wygląda identycznie tylko ładniej. Przepięknego pieska masz Kamil 😊

  • @Alupl
    @Alupl Před rokem +2

    Używaliśmy, przydała się tak jak mówisz na specjalne okazje, np. praca inżynierska - fajny efekt, ze zdjęciem z samej pracy (animacja 3D). Ogólnie to taki fajny bajer, ale na codzień faktycznie prościej było napisać markerem etykietę. Lightscribe poznałem dzięki mojemu tacie, który lubił takowe nowinki, żeby zaskoczyć znajomych / rodzinę :) Co ciekawe nie kojarzyłem różnicy w ostrości między CD, a DVD i z czego to wynika, także dzięki za tą informację :)

  • @animatiV9
    @animatiV9 Před rokem +11

    Ja kiedyś myślałem że potrzebowałem dokupić jakąś specjalną etykietę do naklejenia na płytę xD A to wystarczyła odpowiednia płyta.

    • @jarlfenrir
      @jarlfenrir Před rokem

      Miałem kiedyś drukarkę, która jako jeden z feater'ów miała możliwość drukowania na płycie - do tego była potrzebna specjalna etykieta.

  • @paulsj4054
    @paulsj4054 Před rokem +1

    Tak! Koledze zgrywalem wesele z FHS i wypalalem na 2xdvd ze zdjeciami na lightskribe.

  • @Gadon357
    @Gadon357 Před rokem

    ja dość sporo tego używałem w latach około 2006-2010, wręcz specjalnie kupiłem do tego napęd gdy pierwszy wyzionął ducha. oczywiście służyły do nagrywania "kopii zapasowych" w okolicy nie było żadnego sklepu z grami, który sam by nie sprzedawał kopii zapasowych a i internet na wioskę nie zawitał jeszcze ;)

  • @johnyk.4738
    @johnyk.4738 Před rokem +3

    Korzystałem z tej technologii. Fajne czasy, można było drukować co się chciało :)

  • @Raampage
    @Raampage Před rokem +4

    Zawsze się zastanawiałem co to miałem na CD, a nawet jeśli pytałem w sklepie komputerowym to pan nie bardzo wiedział co to :) Fajny bajer .

  • @arazjel
    @arazjel Před rokem +1

    A, ochlap piekny! 😁

  • @PlutonDziewiecCztery
    @PlutonDziewiecCztery Před rokem +24

    Ciekawa technologia, szkoda, że wcześniej o niej nie wiedziałem. Film jak zawsze super w wykonaniu Tek Testers :D

    • @deejay_simon
      @deejay_simon Před rokem +1

      To jesteś za młody by znać te czasy. Ja wychowałem na komputerze z dyskietkami gdzie nawet CD nawet mi się nie śniło żeby mi mieć był za drogi. Dopiero później już za parę lat było mnje stać na używany stary napęd CD X2 a jeszcze później na nagrywke właśnie z tym system co film

    • @AerialMakudo
      @AerialMakudo Před rokem

      @@deejay_simon Moja pierwsza nagrywarka miała właśnie 2x czy wręcz 1x. Chyba z półtorej godziny wypalał.
      Ale na tamte czasy danych też było mało, więc w zasadzie nie było co wypalać.
      Jakieś filmiki z netu to 300x200 pikseli więc to ważyło grosze.
      Z aparatu cyfrowego zdjęcia były po 200KB.
      Więc takich płyt nie wypalało się codziennie.

    • @deejay_simon
      @deejay_simon Před rokem

      @@AerialMakudo Dokładnie tak było do tego nagrywarki nie miały bufoora pamiętam do dziś. A co to powodowało a no to że np palisz sobie dane to nie można korzystać z komputera chciałbyś gdzieś coś otworzyć przeglądać i odrazu płyta w kosz błąd nagrywania. Trzeba było włączyć nagrywanie i cierpliwie czekać aż wypali . Dopiero potem wyszły nagrywarki z buforem i już można sobie było coś robić a nagrywać w tle

  • @enyzzz
    @enyzzz Před rokem +2

    Young zmaslo na okładce to to co mnie zachęciło do kliknięcia, dobra robota ^^^

  • @urraken1
    @urraken1 Před rokem +1

    Używałem. Najlepszy efekt był jak płytę zapomniałem schować do pudełka i świeciło w lato na nią słońce. Cała powłoka Lightscribe zrobiła się czarna i tyle zostało z wypalonego wcześniej obrazka :)

  • @michalwielgat
    @michalwielgat Před rokem

    Mam napęd z LightScribe, puste i wypalone płyty. Napęd z LS był kilkanaście złotych droższy, rzędu 150zł, w zależności od pozostałych możliwości napędu. DVD-RAM Verbatim'a także działa, pamiętam wyrwałem do testów sztukę z lokalnego sklepu - kiedyś było kilka na miasto, za bodaj 11 złotych. Dość sporo przy płycie z Vobis'a które chodziły po ~50 groszy. Całość wyparł kolorowy druk szerzej dostępny dla konsumenta i coraz to popularniejsze, większe nośniki USB.

  • @kravter80
    @kravter80 Před rokem +1

    O kurde ale to bedzie wielki pies :D

  • @basalowicz
    @basalowicz Před rokem

    ja nie miałem! ale w pracy drukowaliśmy takie płyty, Fajny wynalazek. Dużo lepsze niz to jak w liceum drukowało się na etykietach papierowych i przyklejało się na płytę....

  • @EmGieCzy
    @EmGieCzy Před rokem +1

    Kolory u Ochłapa jak u Perrito z nowego kota w butach xD(Polecam btw. Super film

  • @HiTechMinimal
    @HiTechMinimal Před rokem +1

    Używałe. Fajne to było.

  • @artursmart9290
    @artursmart9290 Před rokem

    Ja nawet nadal mam. Kiedyś kilka razy użyłem, ale drukowałem sobie etykiety na drukarce atramentowej. Były właśnie również specjalne płyty do nadruków. Dodatkowo muszę powiedzieć, że robiła je firma Verbatim i trzymając płyty w bardzo dobrych warunkach spora część płyt po ponad 10 latach jest nie do odczytu z wyjątkiem właśnie płyt Verbatim.

  • @mirekrakowski1020
    @mirekrakowski1020 Před rokem +1

    Nie kłam Michałku ❗Do tej pory używam 😁👍

  • @grandal74
    @grandal74 Před rokem

    Ooooo tak. Przez całą bytność tej technologii wydrukowałem 2 etykiety... Chrzest syna i dodatki do FSX. Na więcej nie starczyło mi cierpliwości i chęci. Filmy przyrodnicze jakie się kiedyś wypalało na CD i DVD podpisywane były już markerem z tajemniczymi tytułami "ważne pliki praca 1" czy "faktury - II kwartał". :)

  • @KrystianFirla
    @KrystianFirla Před rokem

    u mnie w pracy produkowaliśmy takie płytki jako dodatek do wydawanych z projektu książek, szczerze powiedziawszy wyglądało to dość profesjonalnie w porównaniu do naklejanych etykiet... no ale wtedy nie było dobrych drukarek plujek które drukowały na specjalnych płytach... była naklejka, flamaster albo lightscribe :)

  • @michalmajcher4262
    @michalmajcher4262 Před rokem +1

    Super. Więcej takich retro technologii.

  • @Malapropify
    @Malapropify Před rokem

    Użyłem tego raz - akurat, jak wypałałem swoją pracę dyplomową na Studiach. Egzaminatorowi się to bardzo spodobało - nie musiałem poprawiać :D

  • @norbertlangner3684
    @norbertlangner3684 Před rokem +1

    Ja akurat używałem LightScribe właśnie do tego, co na końcu powiedziałeś: okolicznościowe nagrania. Gdy to była nowość, to płyty LS faktycznie były kilka razy droższe od zwykłych, pierwsze napędy też miały podatek od nowości. Do nagrywania "kopii zapasowych" szkoda było czasu i pieniędzy.
    Teraz mam jeszcze jakiś zapas płyt, ale w zasadzie już nie nagrywam nic na płytki.

    • @MassiRPM
      @MassiRPM Před rokem

      Na czym polecasz teraz przetrzymywania danych na dłuższy okres. Głównie mam na myśli kilkaset GB zdjęć za ostatnie w sumie dwie dekady

  • @LukaszLuckowski
    @LukaszLuckowski Před rokem

    Mam nadal i czyste płytki też hehe :)

  • @paczynski
    @paczynski Před rokem +1

    Nigdy tego nie miałem, nawet nie wiedziałem że takie cudo istnieje.

  • @gronkowiec31
    @gronkowiec31 Před rokem +1

    Tak używałem. Mam jeszcze 2 nagrywarki ale Labelflash i płyty, kilka mi zostało Fujifilm, które też nagrywa się na górnej stronie poza tym w tej technologii można wypalać obrazki na każdej płycie tam, gdzie są dane (disc t@too). Labelflash ma przewagę, ponieważ jest trwały. Lightscribe blaknie z czasem. Wielokrotne nagrania faktycznie przyciemniają obraz ale czasem nieprecyzyjnie wypala i obraz staje się rozmyty. Z Lightscribe przestałem się lubić jak się okazało, że obrazki znikają po paru miesiącach.
    Pozdrawiam

  • @jacekcb
    @jacekcb Před rokem

    Mam napęd LG do dziś z funkcją light scribe. Dawniej wypalalem muzykę na płytach i niektóre płyty ozdabiałam nadrukiem lasera. Jak słusznie zauważyłeś płyty tego typu nie były łatwo dostępne,a i ich cena nie zachęcała do zakupu.zostawilem sobie kilka czystych płyt CD-R w tej technologii na specjalne okazje do wypalenia.

  • @bbzyq
    @bbzyq Před rokem

    Odkąd dowiedziałem się co to LightScribe to wszystkie moje płyty, które były ważne, a nie tymczasowe jakieś mp3kowe składanki, miały właśnie wypaloną etykietę. Skończyło się na jednym opakowaniu płyt, a potem wjechał do mnie dysk zewnętrzny... No i nie tyle co po drukowaniu etykiet, tylko w ogóle po płytach :)

  • @danielx5294
    @danielx5294 Před rokem

    Tak jak w tytule... Miałem, nigdy nie używałem... Choć początkowo mnie interesowały takie nowinki jak ta czy płyty wytrzymujące nawet 1000 lat czyli tzw. M-Disc to zawsze rozbijało się wszystko o koszta bo jak coś nowego to drogo. A później jak powoli z czasem taniało to i zainteresowanie z czasem mijało...

  • @adamwiecawek4754
    @adamwiecawek4754 Před rokem +10

    Miałem i czasem korzystałem. Był jeszcze konkurencyjny LabelFlash chyba w nagrywarkach NEC i Asus 🙂

    • @34domel
      @34domel Před rokem

      Tak było, tylko wzory wypalało się na stronie danych.

    • @DiodusElectric
      @DiodusElectric Před rokem

      @@34domel Nie prawda - używając specjalnej płyty można było wypalać napisy / grafikę na górze i to w o wieeeeele lepszej jakości od Lightscribe.

    • @jarlfenrir
      @jarlfenrir Před rokem

      @@34domel Z tego co pamiętam, wzory na stronie danych mogła wypalić dowolna nagrywarka - potrzebne było tylko odpowiednie oprogramowanie. No i sam nadruk nie mógł powstać w miejscu, gdzie były dane.

  • @Informatykwakcji
    @Informatykwakcji Před rokem +1

    🤔🤔🤔 Uwielbiam takie stare technologie... Swoją drogą tak się zastanawiam, dlaczego to się nie przyjęło... droższe płyty (ale chyba niewiele?) i monochromatyczny rysunek? do tego trzeba było chwilę poklikać, by coś tam napisać... i jeszcze zabawa w przekładanie płyt i czas... Szybciej było maznąć pisakiem do płyt cd czy dvd... Dziś napędy to już technologia przeszłości...

  • @adamos1177
    @adamos1177 Před rokem

    Tą technologią była super, mogłem robić sobie płyty które wyglądały jak orginalne, ale czarno białe, używałem często i lubiłem takie opisy!

  • @TomaszTybulewicz
    @TomaszTybulewicz Před rokem

    Płyty DVD mogą być dwustronne - tzn z obu stron płyty może być warstwa z danymi. Istniały czytniki z dwoma głowicami, w pozostalych należało obrócić płytę na drugą stronę.
    Dlatego właśnie warstwę "etykiety" włożono do środka, pomiędzy warstwy danych.

  • @AnaMan75
    @AnaMan75 Před rokem

    Mam ze 2 płyty etykietowane z tamtego okresu. Fakt, że trwało to długo i sens miało głównie dla płyt tematycznych, pamiątkowych itp. Dla zwykłych śmietników na backup instalek szkoda było zachodu. No i w tamtych czasach cena i trwałość nośników była dość istotna, tych etykietowanych nie było tak wiele do wyboru. A, i mam też DVD-RAM. Niestety, trzeba było ją wyciągać z kasety, kiedy były używane ze zwykłym napędem. I faktycznie swoboda zapisu była duża. Tylko znów czas, jaki to zabierało...

  • @TransportowyZgred
    @TransportowyZgred Před rokem

    Ja używałem i była z tego mega satysfakcja.

  • @MoriNoKodomoHodowla
    @MoriNoKodomoHodowla Před rokem +1

    Pozdrowienia dla ślicznej Akitki :)

  • @nie273
    @nie273 Před rokem +2

    Fajny pieschol

  • @TheApsiiik
    @TheApsiiik Před rokem

    Hej, właśnie miałem napęd i oprogramowanie Nero do wypalania takiego nadruku. Próbowałem(jeszcze w tedy nie wiedząc) wypalić jakiś nadruk na zwykłej płycie bezskutecznie. Do tej pory nie miałem żadnej w ręce ;) Dzięki za przypomnienie "starej" technologi.

  • @krzysztofkowalski4265
    @krzysztofkowalski4265 Před rokem +4

    Fakt, było coś takiego. Lata temu sobie mówiłem, że kiedyś muszę się tym pobawić. No i jak zawsze kiedyś oznaczało nigdy. Ciekawe przypomnienie starych czasów, dzięki.

    • @jankowalski2497
      @jankowalski2497 Před rokem

      HAHAHA XD No aż sie łezka w oku kreci. Dokładnie tak samo. Mam dalej tą pierwsza i jedyną kupioną płytke, dalej leży w folii. :) I tak mineło ponad 15 lat...

  • @krzysztofszwed253
    @krzysztofszwed253 Před rokem +1

    Jak pies dorośnie to będzie cię kochał.

  • @michak.6827
    @michak.6827 Před rokem

    Używałem bardzo fajnie to wygląda, z tego co pamiętam z nagrywarką dostałem nero z funkcją wypalania etykiety.

  • @januszcebulak3805
    @januszcebulak3805 Před 4 měsíci

    Pierwsze słyszę :O
    musze przyznać że robi wrażenie

  • @mietekkowalski935
    @mietekkowalski935 Před rokem +1

    A to ciekawe👍👍👍i chyba nawet mam takiego LG ka ze stacjonarki w szufladzie lezy juz ponad trzy lata jutro w sumie dzis odkope i sprawdze😁😁👍👍👍

  • @szejker1989
    @szejker1989 Před rokem

    Miałem, użyłem dosłownie kilka razy. Trzeba było wypalać w najlepszej jakości, żeby miało to sens. Podobno najlepiej było wypalić obraz 2 razy. Wypalałem chyba programem Nero Cover Designer ale trzeba było mieć jeszcze sterownik HP. Płyty mam do dziś, wszystko widać.
    Korzystałem też z czarnych płyt CD Esperanza oraz z dwustronnych płyt DVD (tak, dwustronnych, nie dwuwarstwowych, nie pamiętam marki). Wszystko nagrywałem najwolniejszą prędkością. Ale jak zauważyłem wżery na płytach Esperanza i Shivaki, zacząłem kupować tylko HP, Verbatim oraz Sony. Płytki działają do dziś. Ale teraz zdaję sobie sprawę z tego, że warto było kupować oryginalne płyty CD z muzyką. Mam kilka takich oryginalnych płyt CD które mają już 30-40 lat, leżą w szafce z dala od UV i działają bezproblemowo.

  • @synterr
    @synterr Před rokem

    Wypaliłem kiedyś na tym swoją płytę demo. Piękne czasy.
    Nie była to jednak "Płyta Główna" - Genialne! :)

  • @marekb1988
    @marekb1988 Před rokem

    Miałem, używałem, trzeba było wypalać kilka razy na jednej płycie żeby obraz był w miarę. Obrazek wypalał sie dłużej niż dane na płycie, dlatego przed wypaleniem obrazka trzeba było sprawdzić czy dane są ok, żeby nie zmarnować czasu na obrazek. Pora obejrzeć odcinek.

  • @hann0487
    @hann0487 Před rokem

    W życiu żadnej etykiety nie wypaliłem bo nie wiedziałem o takiej możliwości ...

  • @Zepsuty.Mikrofon
    @Zepsuty.Mikrofon Před rokem

    Mam taki napęd od wielu lat i przez ten czas, użyłem LightScribe dwa... może trzy razy. Moim zdaniem, największą wadą tej technologii, był czas wypalania, często o wiele dłuższy niż zapisywanie danych i stosunkowo mała czytelność uzyskanego obrazu. Zawsze wolałem pisać flamastrem po płycie. Technologia miała moim zdaniem potencjał ale dziś, to już raczej historyczna ciekawostka, tym bardziej, że coraz rzadziej spotyka się napędy CD/DVD w komputerach. Można było także drukować etykiety na folii samoprzylepnej, widziałem takie płyty ale sam, nigdy się w to nie bawiłem. Szkoda było atramentu w drukarce a sama folia, była droga. Poza tym, trwałość takich wydruków nie była najlepsza. Ten film jednak, przypomniał mi o tej technologii bo zdążyłem już zapomnieć, że w ogóle posiadam taki napęd :)

  • @takra999
    @takra999 Před rokem +1

    Používal som to dosť často, škoda že sa už nedajú kúpiť média.

  • @megacccp88
    @megacccp88 Před rokem

    Fajnie było mieć coś czego nigdy nie użyłem z braku wiedzy X lat temu :/

  • @mizet5477
    @mizet5477 Před rokem

    Było też chyba coś takiego jak prototypowe a może nawet w sprzedaży: wizytówki (z otworem by się obracały) które się wkładało do napędu i można było tak wypalać obrazki, napisy. Szkoda, że technologia się nie rozwinęła, bo tak naprawdę to była najtańsza i najbardziej dostępna dla każdego wypalarka laserowa. Jeżeli by się ta technologia rozwinęła i nie tylko płyty z danymi to może i by przetrwały takie wypalarki do dzisiaj w zastosowaniach domowo czy biurowych.

  • @JohnDoe-el5ir
    @JohnDoe-el5ir Před 5 měsíci

    Nagrałem kiedyś jedną taką płytę i oznakowałem :) Problemem też było to że ta powierzchnia łatwo się uszkadzła od dotykania, tzn zostawały ślady palcó nieusuwalne.
    Inną zapomniana technologią jest Bluray do archiwizacji danych. Mógłby służyć obecnie w wersjach płyt 100 i 128GB np do robienia obrazu systemu, ale ceny tych płyt są absurdalne i pozostają dyski twarde. Sama cena nagrywarki też nie jest najniższa

  • @szajamon
    @szajamon Před rokem

    Eeee halo, halo! Drukowało said takie :D

  • @1kcal915
    @1kcal915 Před rokem

    Omijałem takie napędy, omijałem takie płyty. A nagrywarkę (bardziej jako czytnik) używam do dzisiaj.

  • @BodziuM
    @BodziuM Před rokem +1

    Specjalnie kiedyś kupowałem z tą funkcją i nigdy żadnej etykiety nie wypaliłem 😆

  • @warriorek1982
    @warriorek1982 Před rokem

    Używałem tych płyt dość często, wypalonych mam z 20 sztuk. Fakt, że długo się wypalało zdjęcia, ale efekt był dość fajny. Pozdrawiam.

  • @gibber80
    @gibber80 Před rokem

    Było wypalane, ale tylko okolicznościowo - składanki na urodziny czy coś :)

  • @ATKxx85
    @ATKxx85 Před rokem +2

    Miałem i używałem wtedy nero do wypalania LightScribe.
    Płyty DVD-RW też dobrze wspominam.
    Co ciekawe najbardziej wytrzymałe w kolekcji były te z esperanzy.
    Gdyby nie mała pojemność jak na obecne czasy to pewnie nadal bym używał.

    • @mirek190
      @mirek190 Před rokem

      Nie tylko pojemnosc ale i szybkosc kopiowania - zapisywana 1.5 MB/s czy czasu dostepu ;)
      Dzisiaj uzwam USB sandisk ultra ktory ma zapis odczyt 400 MB/s , pojemnosc 256 GB za 100 zl ... kopiowanie plyty DVD na to zajmuje 10 sekund ...

    • @ATKxx85
      @ATKxx85 Před rokem

      @@mirek190 Tak, zgadzam się z tym, ale taki dysk czy pendrive to już nie zbyt chętnie komuś pożyczam.. ;-)
      Wiemy jak ludzie dbają o nie swoje rzeczy.
      Ciekawą opcją jest BLU-RAY PRINT NO ID, gdzie można drukarką atramentową pomalować płyte, a 25GB kosztuje jakieś 3,50zł.

    • @mirek190
      @mirek190 Před rokem

      @@ATKxx85 o takiej wielkości pendrive ma podobną cenę 😅

    • @ATKxx85
      @ATKxx85 Před rokem

      @@mirek190
      Jak narazie najtańszy pendrive 32GB widziałem w okolicach 13-14zł, więc płyta w zwykłym sklepie 3x taniej wychodzi.

    • @mirek190
      @mirek190 Před rokem

      @@ATKxx85 na AliExpress są po 2 euro ... W sumie niewiele więcej niż płyta bd

  • @tomaszwisniewski897
    @tomaszwisniewski897 Před rokem

    Ja używałem technologii firmy Pelikan. Była szybsza i działała na wszystkich rodzajach płyt. Bez zarzutu działa do dziś. 😁

  • @prokoper
    @prokoper Před rokem

    Miałem i używałem. Pozdrawiam.

  • @prawdziwyfull
    @prawdziwyfull Před rokem

    przybyłem zobaczyć płytę główna na etykiecie

  • @krystiankosowski4617
    @krystiankosowski4617 Před rokem

    A to racja, jeden jedyny raz użyłem nawet fajnie wyszło.

  • @huger_pl8754
    @huger_pl8754 Před rokem

    Miałem i korzystałem, a raczej moja żona korzystała :). Oznaczała składanki i muzyki i zdjęć z wakacji, a ja oznaczałem "kopie zapasowe" :D.

  • @borkens
    @borkens Před rokem

    Swojego czasu przegrywałem kasety VHS na płyty. I żeby wyglądało 'profesjonalniej' nagrywałem właśnie na DVD LS z ładną etykietą :)

  • @Radek.68
    @Radek.68 Před rokem

    Od "nikt nie korzystał" poprzez "dajcie znać w komentarzach czy korzystaliście", do "mało osób z tego korzystało" i "wiem po komentarzach, że kilku z was z tego korzystało". To "nikt nie korzystał", czy jednak byli ludzie, którzy korzystali?
    Dołączam do tego grona nieistniejących, bo *TAK, korzystałem.*

  • @ukawiec5482
    @ukawiec5482 Před rokem

    Mam nagrywarkę w dalszym ciągu i wypalałem obrazki. Fajne to było. Obrazki były bardziej wyraźne gdy wypaliło się je dwa razy. Po pewnym czasie obrazki zachodziły mgła

  • @TheSpiderMANek
    @TheSpiderMANek Před rokem +1

    No tak było... Miałem ze 4 nagrywarki z LightScribe... I wypaliłem zero etykiet...
    Ależ mi zrobiłeś dzień Kamil.

  • @WimbIedonGB
    @WimbIedonGB Před rokem +3

    Miałem używałem - tata był fascynatem, więc i ja to poznałem dość wcześnie :) Chyba gdzieś znajdę płyty z danymi z tamtych czasów z taką etykietą ;)

  • @Spioszek
    @Spioszek Před rokem +1

    O technologii słyszałem, ale nigdy nie dane było mi z niej skorzystać.

  • @andr27
    @andr27 Před rokem

    100% sie zgadzam, kupiłem tego lajtskrajba, miałem ją dobrych kilka lat i wypaliłem jedną płytę na samym początku, żeby zobaczyć co z tego wyjdzie i to było wszystko co robiłem z obrazków na CD.

  • @milanlen3008
    @milanlen3008 Před rokem

    Ta wlasnie technologia rozprowadzalem na mlodym wowczas rynku PL swoj pierwszy film XXX.Dziekuje za nostalgie.

  • @frutifruti5300
    @frutifruti5300 Před rokem

    Kiedyś chciałem się tym zainteresować, ale odbiłem się od kilku problemów po których machnąłem na to ręką.
    Problem nr 1. Cena tych płyt. 10krotnie wyższa cena była po prostu nie do przełknięcia dla mnie w tamtym czasie.
    Problem nr 2. Dostępność. Płyty CDR były w zasadzie wszędzie, ale lightscribe praktycznie nie istniało.
    Problem nr 3. Kolory. Drukowało to każdy kolor pod słońcem pod warunkiem że był to szary XD.
    I to chyba problem 1 i 3 były gwoździem do trumny, a problem nr 2, wynikał z dwóch wcześniejszych.
    Gdyby te płyty były tylko nieco droższe niż klasyczne, gdyby mogły być wielokolorowe, to myślę że serio zrobiłyby sztos.

  • @MieciuAutokarski
    @MieciuAutokarski Před rokem

    Miałem DVD-RW Asusa z Lightscribe w 2004 i w pakiecie program Nero Suite. Zawsze coś szło nie tak, albo nie udało się wypalić danych na płycie i przerywało w połowie procesu albo nadruk był rozmazany i z pikselozą. A płytki nie były tanie 😄

  • @gregorymovieshorts
    @gregorymovieshorts Před rokem

    Do dziś mam pare wypalonych w ten sposób płytek. Fajne to było

  • @GrekuTech
    @GrekuTech Před rokem

    Miałem i używałem.....kilkanaście razy :D

  • @ztejstronymarcin
    @ztejstronymarcin Před 8 měsíci

    Kurczaki, a zastanawiałem się zawsze jak kumpel robił te etykiety na płytach :) Tylko on wtedy używał płyt Verbatim, tdk, esperanza to raczej była najniższa półka, gdzie na 10 wypalały się może 2 lub nawet 1. :) Tak, czy inaczej mega plus za ten film. Sam nie mam napędu w pc od dobrych 9 lat. Ale mam jeszcze jakieś płyty i w syna laptopie "nagrywarkę dvd" ciekawe czy obsługuje tą technologie. :D