Video není dostupné.
Omlouváme se.
FEMINIZACJA MĘŻCZYZN, JAK FEMISTKI JĄ SPOWODOWAŁY? - Pogadanki Tradimałżeństwa #9
Vložit
- čas přidán 4. 08. 2022
- "Dziś nie ma już prawdziwych mężczyzn" - to zdanie jest powtarzane bardzo często przez wiele kobiet w dzisiejszych, sfeminizowanych czasach. Środowiska prawicowe bardzo często upatrują przyczyny tego stanu rzeczy w działalności ruchów feministycznych, jednak nigdy nie wskazują na faktyczne powiązania między owym ruchem a feminizacją mężczyzn.
Problem, którego pierwotną przyczyną jest feminizm, doprowadził do tego, że w dzisiejszych czasach znacznie trudniej, niż kiedykolwiek, jest zbudować zdrową relację małżeńską. Kryzys kobiecości pociągnął za sobą kryzys męskości, a część sfrustrowanych tą sytuacją mężczyzn zaczęło grupować się wokół ruchów związanych z ideą Red Pill i MGTOW.
Jaka jest przyczyna feminizacji mężczyzn? Dlaczego to feministki są winne obecnemu stanowi rzeczy? Dlaczego zwykłym mężczyznom trudno jest dziś znaleźć dobrą kandydatkę na żonę? Na te i inne pytania odpowiadamy w kolejnym odcinku z serii "POGADANKI TRADIMAŁŻEŃSTWA", której celem jest komentowanie różnych spraw z perspektywy katolickiej rodziny.
Jeżeli interesujesz się tematyką Kościoła, Tradycji, Mszy trydenckiej, duchowości oraz spraw społecznych, komentowanych z perspektywy katolickiej, zachęcamy do zasubskrybowania naszego kanału i kliknięcia w dzwoneczek :)
#mszatrydencka #feminizm #redpill #mgtow
__________________________________________________________
Zachęcamy do finansowego wsparcia naszej działalności. Chcemy stworzyć pierwsze w Polsce nowoczesne media dla katolików Tradycji. Możecie wesprzeć nasz projekt poprzez portal PATRONITE. Więcej szczegółów znajdziecie na naszym profilu, do którego link znajduje się poniżej. Dodatkowym bonusem dla naszych patronów jest to, że każdy z nich, niezależnie od wybranego progu (wystarczy 5 PLN) bierze udział w comiesięcznym konkursie na TradiBoxa, czyli na paczkę z ciekawą zawartością dla katolików. Będziemy w niej zamieszczać książki, dewocjonalia, akcesoria i wiele innych. W każdym miesiącu zawartość paczki będzie inna, a jej wartość będzie rosnąć wraz z rozwojem naszego Patronite'a:
patronite.pl/o...
Nasz e-mail:
okiem.tradycjonalisty@gmail.com
Zapraszamy do śledzenia naszych pozostałych aktywności. Linki znajdziesz poniżej:
Nasz fanpage na FB:
/ okiemtradycjonalisty
Instagram Natalii:
/ natalia.tereska
Instagram Ludwika:
www.instagram....
Dajcie znać, jak Wam się spodobał ten odcinek :)
Przypominamy, że jest to dopiero wstęp do serii odcinków o relacjach damsko-męskich oraz współczesnych probelmach, związanych z tą tematyką!
Czy Wy zawsze trzymacie się tak przepisów? Zydzi też sztywno trzymali się prawa, i przepasowali czas Mesjasza. Jestem kobietą i nie mam poczucia piękna. Mąż lubi kwiaty. Do dzisiaj po 9 latach mam wypominane, że kupił kwiaty, a ja powiedzialam, że szkoda pieniędzy. ;) Znam osobę, homoseksualną, nie widać by malował się, boi tego nie robi, nie zniewieściał, 3 z rodzeństwa. Ojciec - "twarda ręką", alkohol, kłótnie. kolejna sprawa ciągle nawalacie tekstem, kobieta powinna podobać się mężowi. Mąż zonie juz nie? Gdyby mój mąż mi się nie podobał to nie bylibyśmy małżeństwem. i nie jestem próżna, ani ladna, choć mój mąż coś zobaczył, że po pewnym czasie, dał mi pierścionek zaręczynowy. I to taki, który powiedział, że nie mam co o nim myśleć, bo był za drogi. ;) Prawie cała jego miesięczna pensja. I na dodatek przed zaręczynami dowiedział się , że nie urodzę mu dziecka... (o adopcji mogę pogadać tylko z kobietami, które są w takiej sytuacji jak ja). A tak naprawdę uważam, ze to Bóg nas połączył. A i 11 lat znajomości i do dzisiaj go poznaję, odkrywam, uczę się. i tak pewnie będzie do końca naszego wspólnego życia. Uważam, że ta cała. gadanina Wasza jest nic nie warta. Tylko tradycyjna, tradycyjny... Zachwalanie muzułmanizmu, kilka filmów Waszych już widziałam, a tam na dzień dobry kobieta dostaje po twarzy, ma się zakrywać, by nie kusić mężczyzn, ledwie oczy widać, a on w najlepsze może pożądliwie patrzeć, molestować, gwałcić. Nic mu nie grozi. To kobiety tam kamieniują. on ma mieć obiecane ileśtam dziesiątek dziewic, a nie 1.. Nawet spodni tradycjonalistka nie może ubrać? osobiście mam to gdzieś, bo nie cierpię ich, ale dlaczego? Bo pomylą ją z mężczyzną?? to juz czysty faryzeizm.Już nie wspomnę filmiku o strojach kąpielowych. To, co tam Pani proponowała to nawet ja, osoba otyła, bym nie ubrała. Brzydzi mnie nagość na plażach, na dla nudystów nie chodzę, ale w ubraniach też nie zamierzam wchodzić do wody. Bardzo rzadko mam okazję wyjechać, czasem są to ok 4 dni, ale też nie będę wszystkiego zakrywać, bo pojechałam po witaminę D. i tak na koniec... ten przez Was znienawidzony Kościół"modernistyczny" nauczył mnie kochać, nie gardzić 'tradycjonalistami', nauczył prosić, modlić się do Boga przed decyzjami. "Kazał" zrezygnować z in vitro, choć to mogłaby być jedyna okazja na urodzenie dziecka. Antykoncepcja - tylko naturalna. Cieszę się , że rodzice zaniesli mnie 22 dni po urodzeniu do kościoła p.w. Świętej Marii Magdaleny i dali mnie ochrzcić. Nigdy od kapłanów nie usłyszałam złego słowa na "tradycjonalistów". Ostatnio, na rekolekcjach postnych nałożył mi zakonnik szkaplerz. Proszę mną nie gardzić, mówić, że jestem z kościoła modernistycznego. Jest Jeden Bóg w Trójcy Przenajświętszej, jeden Kościół powszechny i apostolski i jeden wróg. i na pewno nie jest nim ja, kaplan, papież /sam Bóg. go wybiera/ ani znienawidzony protestant. tylko diabeł. o piekle nam przypomina Kościół. mniej sztywnego trzymania się przeszłości, a więcej wiary. Z Panem Bogiem
Ale przecież zdolność do podejmowania mądrych decyzji nie zależy od płci tylko od dojrzałości... :-/ Edit: A więcej lat niekoniecznie oznacza większą dojrzałość.
Mocno popłynęliście z tym, że córka powinna być pod opieką ojca aż do zamążpójścia, tak tylko sprowadzę Was na ziemię, po 18 roku życia w Polsce człowiek jest jednostką samodzielną mająca prawo do własnego życia, własnych decyzji i poglądów. Jakieś formy sprawowania kontroli i wymuszania czegokolwiek są przemocą przeciwko wolności. A z tym, że mężczyźni nie dbają o estetykę, ubiór, również jest to niedorzeczne, mężczyźni również zostają architektami wnętrz lub projektantami modowymi. Ubiór to nasza wizytówka i w kwestii kobiet i mężczyzn i żadna ideologia tego nie zmieni🙃
Moi Drodzy. Po 5 minutach musiałam zrobić przerwę, ponieważ nie byłam w stanie słuchać waszego teoretyzowania. Z całym szacunkiem dla Was, ale jesteście zbyt młodzi aby brać tak poważny temat. Moja mama została w ten sposób wydana za człowieka, którego nie kochała. Wiecie jak skończyła, moja ukochana Mama? Przejął jej cały majątek, zniewolił a w końcu zabił. Bardzo Was proszę nie opowiadajcie andronów. Ja też miałam być wydana za mąż jak jakieś bydło, ale widząc jakie piekło na ziemi mój tata urządził mojej mamie i nam, to uciekłam od tego bogactwa gdzie pieprz rośnie. Mam nadzieję, że gdy ja odejdę z tego padołu i wygnania to, tata będzie na mnie w Niebie czekał. Bóg wie, dlaczego tak się działo i modlę się za tych, którzy mnie skrzywdzili. Mieszkałam przez wiele lat w sąsiedztwie muzułmanów, naprawdę nie macie pojecia o czym mówicie. Pozdrawiam
Pani mama miała prawo się temu przeciwstawić, zgodnie z katolicką doktryną. W katolickim nauczaniu nie ma czegoś takiego jak ślepe posłuszeństwo. Zwłaszcza, jeśli chodzi o wybór stanu. Dlaczego nikt nie wyraził sprzeciwu i nie mówił o przeszkodach przed ślubem?
Rodzice mogą jedynie sugerować dorosłym dzieciom wybór drogi życiowej, ale nic poza tym.
W tych małżeństwach aranżowanych nie ma ani krzty miłości, jest czysta kalkulacja i żądza pieniądza.
@@Mirmarx To już zależy od zasad rodzica i córki.
co za brednie. dobre zasady są zawsze na pierwszym miejscu w odróżnieniu od empirycznej praktyki jakichiś idiotów
Uporządkujmy to... "obiektywnym faktem" (fakt nie może być subiektywny) jest, że kobieta ma się podobać mężowi, chociaż on akurat nie ma większych potrzeb estetycznych. Ona ma potrzeby estetyczne, ale mąż nie ma jej się podobać, tylko przekonać do siebie racjonalnymi argumentami. Ponieważ ona sama z siebie nie jest w stanie dokonać rozsądnego wyboru współmałżonka, to jej ojciec powinien to zrobić za nią. A racjonalnemu przyszłemu mężowi w ogóle nie przeszkadza, że jego przyszła żona nie potrafi nawet sama z siebie podjąć przemyślanej decyzji, żeby się z nim związać. Jak widać wystarczy, że jest ładna, chociaż akurat on nie ma potrzeb estetycznych ;)
to już nawet nie jest zabawne, to jest po prostu straszne, co wy wygadujecie w tym filmie, powielając szkodliwe stereotypy, w ogóle bez głębszej refleksji.
Jeśli "feminizacja mężczyzn" ma polegać na tym, że chłopców od małego uczy się nazywać i przeżywać ich własne emocje, zamiast je tłumić i udawać, że ich nie mają, to błagam o taką feminizację jak najszybciej. Świat będzie naprawdę o wiele lepszym, wrażliwszym i bardziej empatycznym miejscem.
Polecam także obejrzeć raz jeszcze "kogel-mogel" i tym razem dostrzec dramat inteligentnej, pracowitej i pragnącej niezależności młodej kobiety, której przyszło żyć w całkowicie spatriarchalizowanym społeczeństwie, w którym jej własne pragnienia nie mają znaczenia. Szczególnie pani wypowiadającej się w filmie polecam refleksję, czy chciałaby, żeby jej ojciec wybrał jej na męża Stasia Kolasę. I czy takiego życia chciałaby dla swoich córek czy przyjaciółek.
"Jeśli "feminizacja mężczyzn" ma polegać na tym, że chłopców od małego uczy się nazywać i przeżywać ich własne emocje, zamiast je tłumić i udawać, że ich nie mają, to błagam o taką feminizację jak najszybciej. Świat będzie naprawdę o wiele lepszym, wrażliwszym i bardziej empatycznym miejscem" - na braku kontaktu z własnymi emocjami też "rosną" wszelkie nałogi...!
Jeśli chodzi o elegancki ubiór, to jeszcze 100 lat temu, czy kilkadziesiąt lat temu garnitur, zwłaszcza sportowy (np. tweedowy), był zwykłym strojem codziennym. Na okazje szczególne zakładano frak, smoking etc. Więc ten zmysł estetyczny byl generalnie wyższy i u kobiet i u mężczyzn. Jak się ogląda nawet robotników w fabryce to wyglądają elegancko na tle współczesnych ludzi. Poluzowanie w dziedzinie stroju to cecha naszej epoki, stąd wiele osób ma problem by się np schludnie ubrać do kościoła. Kiedyś także w dziedzinie stroju panowały zasady, konwenanse itd dla wszystkich wtedy oczywiste. To co Pani powiedziała o noszeniu T-shirtow, tzn że ich nie noszono bo ich nie było nie jest prawdą. Podkoszulek jak najbardziej istniał ale był noszony pod koszulą, nie wypadało go nosić na wierzchu. Oczywiście aby nie prześwitywały miały kolor biały - gdyby 100 lat temu ktoś pokazał się w T shirtcie, czyli wystąpił tak jak Pan tutaj na filmie (oczywiście byłby to biały podkoszulek bo kolorowych z nadrukiem rzeczywiście nie było) to wywołałby pewien skandal obyczajowy. Nawet koszula była do pewnego czasu traktowana jako bielizna i nie wypadało przy kobiecie zdjąć marynarki. To tak jak ze strojem kąpielowym, o czym robiliście materiał, pewne rzeczy dziś "normalne" nie uchodziły. Kiedyś publiczne pokazanie się przez mężczyznę w samym podkoszulku, bez nałożenia na nią koszuli, kamizelki itd po prostu by obyczajowo nie przeszło, tak jak pokazanie się w samych majtkach na plaży. Panowały pewne konwenanse, więc z tym że mężczyzna był wówczas tylko praktyczny się nie sposób do końca zgodzić - musiał tych konwenansów przestrzegać i dlatego robotnik chodził w koszuli do pracy albo chłop na pole. Podkoszulek zwany dziś t-shirtem mógł mieć pod spodem np zimą, aby było mu ciepłej. Ale nie pojawiał się w samym podkoszulku. Nie wypadało też np pokazywać się bez nakrycia głowy na powietrzu, stąd wszyscy mężczyźni nosili kapelusze lub w nizszych warstwach kaszkiety. Poluzowanie w dziedzinie kultury, rewolucja kulturowa o której mówicie, przyniosła też poluzowanie w dziedzinie ubioru i stopniowe zlikwidowanie konwenansów w tym zakresie.
Nie potraktujcie tego jako krytyki, kanał prowadzicie fajny, oglądam:)
Sergiusz Muszyński: Dokładnie tak jest, jak Pan pisze. Autor filmu, wydaje się, nie przerobił tego tematu wystarczająco. Nie zauważa, że to, co on uznaje za współczesny ubiór (luźny podkoszulek z wielkim logo, jeansy), ma niewiele wspólnego z tradycyjną, ponadczasową elegancją męską, a ma bardzo wiele wspólnego, właśnie z anty-kulturą o której wspomina. Niemniej, w innych kwestiach, mówi słusznie.
Myślę, że akurat w tym filmie kombinujecie w złym kierunku, i traktujecie temat mocno powierzchownie. Praktyka małżeństw, inicjowanych przez rodziców ma swoje dobre, i złe strony. Coś podobnego do dzisiaj praktykuje się w tradycyjnych rodzinach muzułmańskich - również na zachodzie. I to się sprawdza tak długo, jak długo w rodzinie panuje miłość, a rodzice dobrze życzą córce. Nie żyjemy jednak w tradycyjnym świecie, i coraz mniej jest takich rodzin. W praktyce więc tradycja inicjowania małżeństw przez rodziców może skutkować wieloma, osobistymi tragediami. Sama miałam w swojej rodzinie taką - moja babka, pochodząca z bardzo tradycyjnej rodziny o skrajnie konserwatywnych poglądach ( górale, przez kilka pokoleń mieszkający w Bośni) została wydana wbrew swojej woli za mąż, nie przez ojca ( ten już nie żył), ale przez nastarszego z rodu, czyli wuja. Mąż babki okazał się człowiekiem wypaczonym przez wojnę, w wyniku czego znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją rodziną. W dzisiejszym, zlaicyzowanym społeczeństwie, babka mogłaby porzucić męża, zabrać dzieci, i zająć się budowaniem swojego życia samodzielnie. W praktyce mogła tylko usłyszeć od matki, że musi znosić przemoc ze strony męża, jako dopust Boży. Myślę, że dzisiejszy feminizm jest rodzajem - moim zdaniem mylnej, ale jednak - odpowiedzi na nadużycia kultury patriarchalnej, którą mężczyźni na pewnym etapie zaczęli używać w celu realizacji własnych, bardzo przyziemnych interesów, a nie dla dobra rodziny. I myślę, że błędem jest próbować cofnąć się do tego stanu. Ojciec może nadal wybierać męża swojej córce, i w wielu rodzinach nadal w pewien sposób się to praktykuje, tylko na całkiem innych zasadach, niż robiono to dawniej. Tam, gdzie w rodzinie są silne, bliskie, serdeczne relacje, gdzie jest miłość i wzajemne zaufanie, córka będzie uwzględniać w swoich wyborach opinię obojga rodziców. Jeśli będzie miała pozytywne wzorce, istnieje znikome ryzyko, że wybierze źle. I jeszcze jedno - moim zdaniem troszkę deprecjonujecie rolę emocji w wyborach czlowieka. Ślepe uleganie emocjom na pewno nie jest dobre, bo emocjami łatwo manipulować ( wbrew pozorom często znacznie łatwiej manipulować za pomocą emocji mężczyznami, niż kobietami, ale to osobny temat). Ale emocje są bardzo ważnym wskaźnikiem naszego stanu, i bardzo dużo mogą powiedzieć nam o rzeczywistości, i o naszym położeniu względem tej rzeczywistości. I owszem, jak najbardziej należy uwzględnić własne emocje w wyborze współmałżonka - tyle, że emocje przeanalizowane za pomocą rozumu. Bardzo ładnie ujęła temat emocji jedna z moich znajomych - z emocjami jest jak z dziećmi - za kierownicę nie wpuścisz, ale do bagażnika też nie wepchniesz.
Pokłosiem ciągłego przyzwolenia na feministyczne praktyki jest okno overtona, które w błyskawicznym tempie zasuwa na lewo. Normalizujemy tym samym praktyki które nie działają jak np to że kobiety mogą przejąć stery w małżeństwie. Nie mogą, to nigdy nie działa należycie.
@@jurgieleniu7277 mogą i będą to robić, chyba, że mężczyźni okażą się mądrzejsi, niż do tej pory. Przyczyną postępujących przemian społecznych nie są, powtarzam, ruchy feministyczne, ale patologie, do których doprowadziła kultura patriarchatu. A to oznacza, że powrót do starych praktyk nie jest rozwiązaniem. Rozwiązaniem jest przemyślenie sprawy, i wyciągnięcie poprawnych wniosków. I budowanie nowej rzeczywistości w oparciu o nie. Btw zwracam po raz kolejny uwagę, że chrześcijaństwo nigdy nie było religią odgórnie narzuconego ładu społecznego ( o czym marzył Judasz) tylko drogą, mającą przemienić świat, poprzez osobistą przemianę serc i postawy pojedynczych wiernych. Dajmy o dobre, bliskie relacje w rodzinie. Odnośnie oczywiście feminizacji mężczyzn, i niewłaściwych wzorców zachowania obu płci. Żadna rewolucja społeczna nie jest tu potrzebna i nie będzie dobra. Tyle
@@martapakua9878 rewolucja be ale ruchy feministyczne spoko? Nie zaznamy spokoju na tym świecie jeżeli mężczyznie nie zostanie przywrócona prawowita rola, a więc głowy rodziny. Od dekad, a zwłaszcza w ostatnich latach pokazuje się nas jako źródło największego zła i cierpienia, kogoś kogo trzeba ciągle testować i kontrolować, komu nie należy pod żadnym pozorem ufać i kościół w nowej formie przyłożył do tego cegiełkę. Kobiety same podświadomie nie szanują mężczyzn, którzy nie dominują w związku. Tak działamy i to nie jest rewolucja a ewolucja.
@@jurgieleniu7277 na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Niech żaden mężczyzna nie ma pretensji do kobiety o brak szacunku, bo to niemęskie. Męskie jest zastanowienie się nad przyczynami, i poszukanie rozwiązania. I nie mam tu na myśli psioczenia na złe czasy, bo to jest de facto zrzucanie z siebie odpowiedzialności na niezależne czynniki. Tak prawdziwy mężczyzna robić nie powinien, i takiego w rzeczy samej nie szanowałabym.
@@martapakua9878 😂 ok, to ja w takim razie nie będę szanował kobiety dopóki sobie nie zasłuży. Niech żyje równość!
Jestem 21 studentem, który jest niewierzący. Moje poglądy są natomiast najbardziej zbliżone do protestantyzmu. Bardzo wartościowy materiał mimo, że dla mnie nieco zbyt ekstremalny. Natomiast również dużo z niego wyciągnąłem, bo i mi się nie podoba co się dzieje na świecie. Szczególnie, że obserwuję to na codzień, bo mieszkam w obrębie aglomeracji warszawskiej.
Robicie świetną robotę, tak trzymać! 😉
Rolą kobiety jest żeby podobać się mężczyźnie?? Sorry, dalej nie słucham..........
I słusznie, ponieważ to stwierdzenie jest rzeczywiście głupotą. Który mężczyzna, bierze za żonę kobietę która mu się podoba? Chyba jakiś z marsa. Te co się nam podobają, to omijamy szerokim łukiem.
@@MegaBagin Która kobieta bierze faceta który się jej nie podoba?? Przecież to idzie tak samo w drugą stronę. To jest mędlenie głupie, a nawet bardzo głupie. Jestem kobietą, i takie stwierdzenie mnie zwyczajnie obraża. Mogę chcieć się podobać komuś kto i mnie się podoba, ale wiem że nie chcę podobać się każdemu / wszystkim. I że to nie jest rolą kobiety. Chciałabym podobać się ludziom jako człowiek. W ustach niby tradycjonalisty, takie stwierdzenie brzmi jak herezja. Chcą zarabiać kaskę na mówieniu byle czego. Nie mając nic mądrego do powiedzenia. Rola kobiety jest inna.
@@kingapolak4665 Boksujesz się z założeniem który na filmie nie padł. Na filmie jest powiedziane, że kobieta ma się podobać mężowi. A nie mężczyźnie ogólnie(myślałem, że to wiesz). I stąd źle pojmujesz i oceniasz to założenie. Nie wiem czy nie świadomie, czy świadomie to przekręcasz. Zresztą jakby to miało wyglądać? Przecież nie da się tego spełnić. Jednemu się spodobasz a drugiemu nie. Nawet miss świata nie podoba się wszystkim. Żona ma się podobać mężowi. A to co feministki mówią(a czasami wyją), że kobieta ma się podobać sobie(mowa o małżeństwie, relacji itd), to jest herezja. A co do tego, że kobieta też bierze faceta który jej się podoba, to prawda, ale nie działa to w takim samym stopniu. Uroda kobiety działa mocniej niż uroda mężczyzny. I to nie tylko o wyglądzie jest mowa. Oczekiwania od drugiej połówki nie są symetryczne tylko zróżnicowane. Taka jest natura. Feminizm temu próbuje zaprzeczać.
@@MegaBagin Rolą kobiety jest podobać się mężowi????? Sam nie wiesz co mówisz.
@@kingapolak4665 masz zapisane w Piśmie Świętym że konswkecją grzechu Ewy jest to że kobieta jest poddaną męża. Jest też zapisane to w Nowym Testamencie wiec obowiązującym Prawie którego znieść nie można jak mówił Jezus.
W Nowym Testamencie pisze że kobieta będzie zbawiona przez rodzenie dzieci. Nowy Testament ma też fragmenty dotyczące tego że chwałą Boga jest mężczyzną a chwałą medyczny jest kobieta.
7 Mężczyzna zaś nie powinien nakrywać głowy, bo jest obrazem i chwałą Boga, a kobieta jest chwałą mężczyzny. 8 To nie mężczyzna powstał z kobiety, lecz kobieta z mężczyzny. 9 Podobnie też mężczyzna nie został stworzony dla kobiety, lecz kobieta dla mężczyzny.
Napisałaś że rola kobiety jest inna niż się podobać mężowi jak mąż podobać się Bogu. Za inna naukę zapada Boże Przekleństwo na tobie. Dodajmy że kobiety nie mają Prawa nawet w Nowym Testamencie głosić nauki.
Chociaż prawdę zapisałaś że chcesz się podobać bardziej ludzią.
Teoretycznie piękna wizja🙂 W tradycyjnej wizji rodziny nie uwzględniano faktu, że mężczyźni są również dużo bardziej egocentryczni, dużo mniej elastyczni, dużo mniej wrażliwi, dużo mniej cierpliwi. Dużo częściej niż kobiety są więźniami własnej wizji dobra. To znaczy często uważają, że dla rodziny dobre jest to, co jest dobre dla taty. Na przykład bardzo ważne dla rodziny jest żeby kupić niewiarygodnie drogi samochód na który rodziny nie stać. Z całą pewnością jest to bardzo racjonalne 😉ponieważ tą decyzję podjął mężczyzna, który przecież jest z natury praktyczny i racjonalny. Autorytet mężczyzny w bardzo dużej mierze oparty był na strachu i wynikał z przewagi mężczyzny nad kobietą, która ma dużo dzieci. Kobieta, która ma dużo dzieci potrzebuje mężczyzny dopóki nie odchowa swoich dzieci. Dlatego, że nie jest wstanie się utrzymać jednocześnie mając małe dzieci. Widziałam swoim życiu bardzo dużo przypadków w których mężczyźni w rodzinach, w których było dużo dzieci nie dbali o te dzieci ani o żonę. A ona chciała czy nie chciała, musiała tkwić w tym co łaskawca uznawał za dobre dla rodziny. Oczywiście, że byłoby piękne to wszystko o czym Państwo mówicie, gdyby tak było nie tylko w nielicznych wyjątkach. W rzeczywistości niestety częstym przypadkiem są nieracjonalni mężczyźni kompletnie niefrasobliwi i niezdolni a przede wszystkim niechętni do podjęcia jakiejkolwiek odpowiedzialności. Niestety z przerażeniem obserwuję, że o ile kiedyś powiedziałabym, że jest więcej skrajnie nieodpowiedzialnych mężczyzn niż kobiet, to teraz podejrzewam, że te proporcje pomału zaczynają zmieniać się na niekorzyść kobiet. Bez względu na to jak jest teraz, na pewno warto zawsze zachęcać ludzi do tego by podejmowali tradycyjne role męskie i kobiece przede wszystkim dlatego, że jest to najlepsze dla rodziny i wychowywanych w niej dzieci. Najszczęśliwsza i spełniona kobieta to ta, ktora ma kochającego troskliwego męża i kochające wrażliwe dzieci. Najszczęśliwszy mężczyzna to ten, w którego domu jest kobieta, która umie go kochać i wspierać a przede wszystkim stworzyć mu ciepły dom. A kto po drodze kogo słuchał, kto rządził, kto się podporządkował, to jest drugorzędne, bo rządzić powinien mądrzejszy, a decyzje powinno się podejmować zgodnie z kompetencjami czyli umiejętnościami i obowiązkami jakich się podejmujemy. Mężczyzna, który zasługuje na autorytet będzie potrafił go zbudować. A jeżeli nie potrafi go zbudować to znaczy, że nie dorósł do tego żeby go utrzymać. Autorytet narzucony z góry działa trochę tak, jak mundur w wojsku. Mundur generała budzi respekt dotąd, dopóki podwładni nie odkryją, że generał jest idiotą. Mężczyźni wychowani w tradycyjnym nauczaniu KK przede wszystkim tym różnią się od innych, że wchodzą w związek małżeński dużo lepiej rozumiejąc czego się podejmują. Z moich obserwacji wynika, że współcześnie przeciętny facet uważa, że żona to jest taka mamusia, którą można iść do łóżka. I na tym kończy się całe filozofowanie na temat małżeństwa. Tradycjonalista wydaje się, że rozumie, a przynajmniej powinien rozumieć, że życie to trudy, odpowiedzialność i codzienna walka z przeciwnościami, a żona w tej walce towarzyszy mu z calych sił tylko idąc o jeden krok za nim. Czego wszystkim Państwu oglądającym Wasz kanał najserdeczniej życzę. Zapewniam o modlitwie🙏
co za brednie. jest dokładnie odwrotnie. egocentryczne sa kobiety, które w ogóle nie sa elastyczne (bo z natury nie polują), mezczyzni sa dużo bardziej wrażliwi i dużo bardziej cierpliwi (co te z wynika z faktu, ze polowali). Oczywiście, ze mężcyzna ma wizję dobra, w odróżnieniu od kobiet, które nie mają zadnej wizji i dobro postrzegają przez pryzmat siebie a nie dobra obiektywnego. Szkoda nawet słów na polemikę z debilką.
Proszę o odcinek o słowie "Eucharystia" i o powszechnym stosowaniu go w odniesieniu do Mszy św.
Ile Państwo macie dzieci?
Pewnie Ziobro...
Natalio moze nie powinnam tak pisac, ale... wyglądasz we wszsytkich filmikach na dość smutna... wręcz nieszczęsliwą.
Pewnie Ludwik te seanse na niej wymusza...Może czuje się nieszczęśliwa w tym małżeństwie z tradycjonalistą...Może.
bo to fanatycy a ona sie niszczy
nie oceniaj ludzi po wyglądzie, bo pozory mylą
Bardzo nie popieram feminizacji mężczyzn! Stąd ten wszechogarniający relatywizm..
Dziękuję za (jak zawsze🥰)merytoryczny filmik.
Pozdrawiam 🇵🇱🙏🇵🇱
Dziękuję za ten odcinek :)
Wspomniany poradnik bardzo się przyda, niewiele jest podobnych treści na YT
Uwaga techniczna- lepiej Państwu wychodzą te materiały, kiedy nagrywacie je "solo"- skupiacie się wtedy na przekazywanej treści, a nie na sobie nawzajem. Przepraszam jeśli to zbyt osobiste i za mało asertywnie przekazane. Chodzi mi o to, że na tym chaosie cierpi jakość materiału.
Chciałabym aby Państwo wypowiedzieli się w temacie -Limbus patrum . Z dokładnym wyjaśnieniem co ,jak i dlaczego. . Pozdrawiam Serdecznie
Im więcej Was słucham niedobrze mi się robi, bzdury wierutne, nie chce mi się nawet dyskutować na forum bo nie jest to dobra forma, Fundamentalizm chory połączony z księgowością i wszystko pomieszane z wiarą. Dziwię się tylko tej Pani.... że akceptuje zawarte w tym filmie tezy
pewnie jesteś zniewieściałym chłoptasiem lub zmężniałym babsztylem stąd to oburzenie na podsumowanie twojego charakteru
Proszę o ten poradnik, baardzo się przyda! ❣️
Szczęść Boże, mam pytanie: Jak myślicie jaki wpływ na Tradycję Katolicką ma kult (nie cześć, cześć należy się wyłącznie Bogu) Jana Pawła II i vice versa jak jego postać, fakt że uczestniczył w SVII wpływa na rozpowszechnienie Tradycji Katolickiej w Polsce.
fajnie, ze nagrywacie razem bez cięć
Okropna moda zapanowała wśród kobiet chodzi o noszenie czarnych świecących spodni obcisłych. Bardzo mi to przeszkadza a wręcz kojarzy mi się że tak właśnie będą wyglądać w piekle diablice!
Kobiety noście sukienki na miłość Boską opamiętajcie się! Skromny ubiór a nie jak panie lekkich obyczajów. Dzisiejsze reklamy i poczucie piękna jest wręcz brzydotą jako mężczyzna czuję obrzydzenie do tych próżnych sztucznych paznokci rzęs brwi i makijaży tych zakrutkich miniówek i obcisłych spodni. Kobiety pomyliłyście piękno z wyuzdaniem i perwersja wręcz prostytucją. Jezu Chryste ratuj te dusze Polskich kobiet poraniony H i zagubionych kture dla zwrócenia uwagi męskiej tracą rozum i godność
Wezwij mężczyzn do zaprzestania oglądania pornografii ponieważ oglądając ją biorą udział w ohydnym przemyśle eksploatacji seksualnej drugiego człowieka
które * , za krótkie*
Zniewieścienie mężczyzn zaczęło się już w epoce oświecenia
Nie popieram feminizacji mężczyzn.
X. Śniadoch twierdzi że nie ma czegoś takiego jak powołanie do małżeństwa bo małżeństwo wynika wprost z prawa naturalnego a powołanie przez Boga oznacza działanie przeciw naturze i wyrzeczenie się np drugiej połówki i posiadania dzieci.
Jestem w trakcie słuchania i w sumie to wydaje mi się, że macie dużo racji w tym co mówicie, ale czy w czasach gdy ojciec wybierał córce męża nie było jeszcze posagu? Wtedy kobieta mogła być traktowana jako towar co moim zdaniem też nie wygląda najlepiej.
Myślę że w ogóle ten pomysł jest dość chybiony . Nie chciałabym żeby mój ojciec wybierał mi kandydata na męża bo nie chciałabym wchodzić w Sakrament Małżeństwa na siłę czy z przymusu albo wiązać się z człowiekiem który mi zwyczajnie nie odpowiada ale za to mój ojciec go polubił. No i też ten przykład z płaczem kobiety i okazaniem jej wsparcia w trudnych chwilach przez męża wydaje mi się nieprzemyślany . Mężczyzna może być katolikiem ,chodzić na tradycyjną mszę i mieć katolickie wartość a na co dzień być nieczułym gburem -czyli odpada dla mnie. Zajeżdża mi to przemocą wręcz.
Nie chodzi o zawieranie Sakramentu małżeństwa z przymusu, a o rozsądzanie przez ojca, czy dany kandydat jest godny na tyle, by ożenić się z jego córką, mając na uwadze jej szczęście.
@@tiger007pl00 ale jaka opinia? Kobieta może mieć opinię na temat danego kandydata (opinia to coś subiektywnego z definicji), ojciec ma rozsądzić, czy za danym kandydatem przemawiają argumenty obiektywne (czyli rozeznać to, czego emocjonalne podejście kobiety nie jest w stanie rozsądzić). Przecież jak kobieta nie chce, to małżeństwo jest nieważne, więc OCZYWISTYM jest, że jej zgoda to warunek konieczny! Zakładamy, że nie jesteśmy w przedszkolu i wszyscy obecni tu mają taką podatawową wiedzę. Ojciec nie jest od tego, żeby przeżyć życie za córkę, a od tego, żeby ją chronić i być jej stróżem.
Nie może być. Cechy, które wymieniłeś wykluczają tradsa. A bardziej poważnie. Z punktu widzenia ojca ( zakładamy oczywiście system idealny, w ogóle zakładamy normalność o którą teraz ciężko bo nie ma praktycznie " tradycyjnych ojców lub jest bardzo mało) nie ma mowy o żadnej sympati jako kryterium w doborze odpowiedniego kandydata. Normalny ojciec kierowałby się chłodną kalkulacją, patrzalby na to czy chłop jest pracowity czy spełniałby obowiązki stanu itp. takie rzeczy po prostu widać. Weźmy takie prozaiczne kwestie czy woli coś tam dłubać w czasie wolnym czy walić browca z kumplami. Oczywiście tak jak autor kanału napisał decyzja ojca co do kandydata nie jest ostateczna. To kobieta musi być zdecydowana na takiego kandydata czy innego. My oczywiście niejednokrotnie mamy dziś do czynienia z sytuacją patologiczną gdy dziewczyna przyprowadza do rodziców jakiegoś chłopaka i tylko ich informuje, że będzie za tego chłopaka wychodzić. CWPK
@@okiemtradycjonalisty9798 czyli kobieta "może mieć opinię na temat danego kandydata", a ojciec nie ma opinii, tylko obiektywną ocenę? No nie. Ocena takiego ojca to jest także opinia, również subiektywna, i z całą pewnością częściowo też emocjonalna (bo boi się o swoją córkę, bo wstyd mieć takiego zięcia, bo cieszy się, że ma dobrą płacę/ że też lubi Legię i będzie można piwko razem wypić). Jakie by to nie były powody, to jest to opinia ojca, a nie wiedza objawiona. I może się mylić dokładnie tak, jak córka.
Już nie wspominając o tym, że ojciec może być alkoholikiem/zaburzony psychicznie itd.
Nie popieram feminizacji świata, a tym bardziej feminizacji mężczyzn.
Feminizacja rozpoczęta pod koniec XIX wieku, wraz z coraz bardziej realną myślą o socjalistycznym państwie, stała się przyczyną wielu nieszczęść współczesnego świata.
Feminizacja oznacza niesprawiedliwość, bo feminizacja przyznaje kobietom te same prawa, a nawet większe prawa niż mają mężczyźni, bez nakładania na nie obowiązków, które z tymi prawami się wiążą, a które ciążą lub ciążyły na mężczyznach. Przyjdzie taki czas, kiedy feminizacja obróci się całkowicie przeciw kobietom, bo państwo socjalne/socjalistyczne, które coraz bardziej przejmuje rolę mężczyzny w rodzinie, załamie się i wtedy spotęguje się kobiecy płacz, depresja i beznadzieja.
🙏🇵🇱❤️💪
A kiedy losowanie tradiboxa? 🤗
Mamy małe opóźnienie, ale niedługo będzie ;)
@@okiemtradycjonalisty9798 SUPER 😁👍. Dzięki za odpowiedź 🙂👍
Myslę ze są osoby na youtubie, ktore o tym problemie mogly by sie szrzej wypowiedzić nie tylko z katalickiego punktu widzenia. Mam na myśli kanały Musisz Wiedzieć i Roman Warszawski niebinarnie. Pozdrawiam.
Nie popieram feminizacji mężczyzn. Serdecznie pozdrawiam.
Co czuję żona gdy mąż ją całuje w czółko?
Laudetur Jesus Christus et Maria Mater eius.
Kobiety nastawione są bardziej na estetykę a mężczyzni są bardziej praktyczni. Dlatego w chrześcijański świecie w przeszłości większość malarzy, architektów, ogrodników, rzeźbiarzy to płeć męska 🤣
W przeszłości mężczyźni po prostu zabraniali kobietom się rozwijać. Kobieta nie mogła iść na studia. Jakbyś się czuł gdyby z powodu płci zabroniono ci się uczyć, chodzić na studia?
Serio tradycjonaliści są tacy słabi z historii?
Wspaniały odcinek dziękuję.
Nie popieram feminizacji mężczyzn.
Najbardziej higieniczny mężczyzna 🤣🤣🤣
Mam 44 lat.
Wiadomo ,że przechodzę w takiej klimacie dziwnym juz od dłuższego czasu.
Niestety już coraz częściej widzę "dziwnych ludzi"
Przeraża mnie. Mam dzieci,syn 18 lat,córka 14 lat,syn 7lat. Z córką mam ostrą dyskucje, jest wpływowa.
Obrzydza mnie ,kiedy widzę ludzi ,nawet kiedy mam działkę w zaciszu,co było do niedawna, na wsi i działki nad jeziorem ,kiedy przebywało mało ludzi i w miarę normalnych. Teraz mnie wkurza ,kiedy widzę ich ,jak są ubrani,kobiety ubrane w kostiumy jakby nie było wcale,te ciągle tyłki gołe widzę, wytatuowane,samotne wychowanie synów, mężczyźni, chyba że rzeczywiście są jakieś delikatni ,mam wrażenie że mają male cycuszki,dziwne figury,tatuaże. Warczą ciągle tymi quadami,muzyka dudni w aucie.
Znajoma mówi, że jej córka w czasie studiów wynajmuje mieszkanie z gejem i lesbijka. Mówią, że geje są przesympatyczne ,pomocne ,przyjacielscy. O rany ,to jest katastrofa.
Może się Pani o tych ludzi pomodlić, zamiast narzekać.
Wyjdzie z korzyścią dla wszystkich
Uwaga, geje to też ludzie-mogą być sympatyczni.
Tak, geje są przeważnie dużo bardziej sympatyczni i pomocni od toksycznych mężczyzn hetero