Bo to jest nasz Inżynier wysokich lotow😉. Ino tak sie boczy i kryje. Ale jak juz dostanie w swoje rece to zrobi jak sie nalezy😁. Chyba bedzie paczuszka ale dopiero po nowym roku😇
Głównie doprężyłem ile się dało, pobawiłem się zapłonem stąd ten śmieszny sposób odpalania. Poza tym zrobiłem minimalne poprawki bez zmiany czasów i wrzuciłem gaźnik z 380cd.
@@moonshine21.37 chyba bym wolal 4310. Po tym co widzialem to po portingu osiaga tyle samo co 501 z wiekszej pojemnosci. Tylko ciekawe jak z żywotnoscią...
@@zdenek_zdenek7436 Trudno powiedzieć, na pewno za miesiąc czy dwa nie padnie ale czas żywotności na pewno o jakiś % zostanie skrócony z racji na większe obciążenie łożysk. I też z reguły ludzie decydujący się na uzyskanie takiej mocy z niewielkiej pojemności stawiają żywotność na drugim planie. Ale uzyskanie mocy 501sx z 4310 wykracza całkowicie poza moje możliwości tak czy siak.
@@moonshine21.37 widziales jak dynojoe hamowal 4310 zrobiona przez jakiegos goscia i wypluła to samo co 501 zrobiona przez niego... tylko poźniej pewnie trwałość sprzętu na poziomie hqv 560
@@moonshine21.37 mi w sumie by wystarczylo jak by z 501 zrobic te 4 do 4.2 KM trwalosć wtedy jeszcze masakrycznie nie ucierpi a cieło by to juz przyjemnie...
Ja mam w oryginalnej konfiguracji i naprawdę trzeba mieć siłe aby ją ruszyć , jeśli się słabo szarpnie to potrafi odbić w drugą stronę ;) maszyna dla twardzieli 😃
@@robertjanus3215 Przez tą już poczułem kilka razy wszystkie kręgi w kręgosłupie dlatego wstawiłem odprężnik i zmieniłem uchwyt startera na bardziej ergonomiczny. Ale obecnie i tak czeka w ciemnym kącie aż coś wymyślę z gaźnikiem i zaworem membranowym.
Pochwal się co zrobiłeś dokładnie i jak.... Sam zrobiłem pełny remont ps490 z gaźnikiem tillotson i ps290 z gaźnikiem polskim oraz ps180. PS180 to inna półka ale ps290 i ps490 nie działają jak Twoja! Swoje ustawiłem do stanu fabrycznego a ta Twoja chyba kręci się z 11 tysięcy obrotów (tak na słuch oceniam).
Odszczurzyłem silnik wyrzucając liche łożyska FŁT i kilka innych rzeczy i poskładałem wszystko na nowo. Poza tym trochę pogrzebałem przy cylindrze i głowicy i pokręciłem trochę zapłonem. Najważniejszą rzeczą był gaźnik zamiast tej polskiej kopii tillotsona HL której nijak nie da się sensownie ustawić załozyłem taki jak w ps180 ale musiałem wrócić do fabryki bo było za dużo problemów z tym prototypem. Żeby to jako tako działało to trzeba by zbudować całkowicie nowy dolot i pozbyć się tej abominacji membrany bo ona bardziej przeszkadza niż pomaga. Śmiem twierdzić że nawet z dolotem sterowanym tłokiem o wiele lepiej by to chodziło.
Gaźnik od PS490 to tillotson z dźwignią sterowania do pompki oleju podawanego na prowadnicę. Pasuje idealnie do ps290 jak i ps390. Mimo tego nie udało mi się sprawić by pilarka cięła tak jak u Ciebie. U siebie w Ps290 i Ps490 zapłon ustawiłem na 3,2 mm przed GMP, nowe uszczelki nowe pierścienie, tłok i cylinder były ok, cylinder bardzo delikatne honowanie, nowe uszczelniacze Eriks, nowe łożyska FAG z luzem C3. Regulacja gaźnika wg. instrukcji następnie na obrotomierz a finalne korekty podczas cięcia (wzbogacenie mieszanki na wysokich obrotach bo brakowało mocy na prowadnicy 50 cm długości roboczej). Jakieś inne wskazówki z Twojego doświadczenia z tą pilarką?
Coś pięknego, piła nie dla chuderlaków :)
Podoba mi się dwustopowy sposób odpalania. Nie dwustopniowy. Dwustopowy. I nie dwudupowy. Dwustopowy.
Pięknie panie Moonshine
Masz rękę do sprzętu, 👍🤚.Tak trzymaj Młody i rozwijaj się
Jak ona bez wysiłku tnie. Że też wcześniej tak gładko nie cieła.
Bo to jest nasz Inżynier wysokich lotow😉. Ino tak sie boczy i kryje. Ale jak juz dostanie w swoje rece to zrobi jak sie nalezy😁. Chyba bedzie paczuszka ale dopiero po nowym roku😇
@@matman321 jaka paczuszka😉😁🙋♂️
Ona żyje!
No pięknie 🖐️
Moj wuj prowadzi warsztat mial taka w naprawie, pamietam jak robilismy zawody w odpalaniu😂 calą dłoń mialem rozbitą jak odbiła
Niezła legenda polski
yyy....Dolpima to polskie dzieło?!
@@arkadiuszk.3898 Ja tam widzę partnera r11 😜
@@arkadiuszk.3898 Nie wiem dokładnie czy ten model jest w polski ale wiem że dolpimy były robione w Polsce dokładnie we Wrocławiu
@@DomcioRecykling4114 polska pilarka następczyni Dolpima bk3
@@krystianpirzecki2847 😉
👍
Pilarz miał racje ...
sam tłumik czy jeszcze ją tam w środku musnąłeś ?
Zadbana dobry stan
Głównie doprężyłem ile się dało, pobawiłem się zapłonem stąd ten śmieszny sposób odpalania. Poza tym zrobiłem minimalne poprawki bez zmiany czasów i wrzuciłem gaźnik z 380cd.
👍
Cholera to aż taką kompresję ma że drugą nogom trzeba docisnąć 🤔
Tylko te kilkanaście kilo wagi... łapu odpadajo po kilku minutach roboty. I te wibracje...
I to jest piła dla prawdziwych facetów a nie jakieś zniewieściałe 501sx 😆
@@moonshine21.37 chyba bym wolal 4310. Po tym co widzialem to po portingu osiaga tyle samo co 501 z wiekszej pojemnosci. Tylko ciekawe jak z żywotnoscią...
@@zdenek_zdenek7436 Trudno powiedzieć, na pewno za miesiąc czy dwa nie padnie ale czas żywotności na pewno o jakiś % zostanie skrócony z racji na większe obciążenie łożysk. I też z reguły ludzie decydujący się na uzyskanie takiej mocy z niewielkiej pojemności stawiają żywotność na drugim planie. Ale uzyskanie mocy 501sx z 4310 wykracza całkowicie poza moje możliwości tak czy siak.
@@moonshine21.37 widziales jak dynojoe hamowal 4310 zrobiona przez jakiegos goscia i wypluła to samo co 501 zrobiona przez niego... tylko poźniej pewnie trwałość sprzętu na poziomie hqv 560
@@moonshine21.37 mi w sumie by wystarczylo jak by z 501 zrobic te 4 do 4.2 KM trwalosć wtedy jeszcze masakrycznie nie ucierpi a cieło by to juz przyjemnie...
Części do tego da się jeszcze ogarnąć?!
Da się, nie wszystkie ale widziałem cewki, tłoki, cylindry etc., membrany bez problemu można jeszcze kupić.
Membrany dostępne nowe od przecinarki Stihl TS 350 bo też jest na tillotsonie , w swojej wymienialem
Dlaczego odpalasz dwoma rekami ? Az taka komprecha tam jest?
Bo nie dam rady jedną
@@moonshine21.37 👍
Ja mam w oryginalnej konfiguracji i naprawdę trzeba mieć siłe aby ją ruszyć , jeśli się słabo szarpnie to potrafi odbić w drugą stronę ;) maszyna dla twardzieli 😃
@@robertjanus3215 odpali w drugą stronę?
@@robertjanus3215 Przez tą już poczułem kilka razy wszystkie kręgi w kręgosłupie dlatego wstawiłem odprężnik i zmieniłem uchwyt startera na bardziej ergonomiczny. Ale obecnie i tak czeka w ciemnym kącie aż coś wymyślę z gaźnikiem i zaworem membranowym.
Pochwal się co zrobiłeś dokładnie i jak.... Sam zrobiłem pełny remont ps490 z gaźnikiem tillotson i ps290 z gaźnikiem polskim oraz ps180. PS180 to inna półka ale ps290 i ps490 nie działają jak Twoja! Swoje ustawiłem do stanu fabrycznego a ta Twoja chyba kręci się z 11 tysięcy obrotów (tak na słuch oceniam).
Odszczurzyłem silnik wyrzucając liche łożyska FŁT i kilka innych rzeczy i poskładałem wszystko na nowo. Poza tym trochę pogrzebałem przy cylindrze i głowicy i pokręciłem trochę zapłonem. Najważniejszą rzeczą był gaźnik zamiast tej polskiej kopii tillotsona HL której nijak nie da się sensownie ustawić załozyłem taki jak w ps180 ale musiałem wrócić do fabryki bo było za dużo problemów z tym prototypem. Żeby to jako tako działało to trzeba by zbudować całkowicie nowy dolot i pozbyć się tej abominacji membrany bo ona bardziej przeszkadza niż pomaga. Śmiem twierdzić że nawet z dolotem sterowanym tłokiem o wiele lepiej by to chodziło.
Gaźnik od PS490 to tillotson z dźwignią sterowania do pompki oleju podawanego na prowadnicę. Pasuje idealnie do ps290 jak i ps390. Mimo tego nie udało mi się sprawić by pilarka cięła tak jak u Ciebie. U siebie w Ps290 i Ps490 zapłon ustawiłem na 3,2 mm przed GMP, nowe uszczelki nowe pierścienie, tłok i cylinder były ok, cylinder bardzo delikatne honowanie, nowe uszczelniacze Eriks, nowe łożyska FAG z luzem C3. Regulacja gaźnika wg. instrukcji następnie na obrotomierz a finalne korekty podczas cięcia (wzbogacenie mieszanki na wysokich obrotach bo brakowało mocy na prowadnicy 50 cm długości roboczej). Jakieś inne wskazówki z Twojego doświadczenia z tą pilarką?