Video není dostupné.
Omlouváme se.
CO UWAŻAMY O TYCH POPULARNYCH KSIĄŻKACH? 📚
Vložit
- čas přidán 22. 02. 2022
- Dzisiaj mamy dla was dyskusję na temat książek, które krążą bez przerwy w internecie. Czu uważamy, że zasłużenie?
🌞 LINK DO KSIĄŻEK, KTÓRE MOŻECIE KUPIĆ Z NASZEGO POLECENIA:
webep1.com/go/... *
*jest to link afiliacyjny, a więc jeśli kupicie coś z tego linku, dostajemy 5% prowizji z waszego zakupu. Cena książki dla was pozostaje niezmieniona! :)
KONTAKT DO NAS:
e-mail: zaksiazkowane1@wp.pl
instagram: zaksiazko_wane
1:00 -wiedźmin
1:42 -szklany tron
4:33 -Arystoteles i Dante
5:44 -miasto kości
6:58 -Daisy Jones & the six
8:20 -Nasz ostatni dzien
10:17 -temat o V.E. Schwab
11:09 -Niewidzialne życie Addie Larue
12:55 -mroczniejszy odcień magii
14:10 -Vicious
15:22 -Gdzie śpiewają raki
16:07 -Dwory
18:09 -Małe kobietki
19:34 - Złodziej dusz
20:10 -Okrutny książę
22:30 -Cień i wiatru
22:58 -Cinder
23:37 -Wielka samotność
24:41 -Pieśń o Achillesie i Kirke
25:43 -Rywalki
26:34 -Cień i Kość, szóstka wron
27:57 -Koralina
28:38 -Z mgły zrodzony
28:57 -Wojna Makowa
29:13 -Tajemna historia
30:22 - Zaginiona dziewczyna
30:42 -bibliotek o północy
31:01 - Złodziejka książek
❤️
Masz złote serce
@@kalina4345
cień wiatru a nie cień i kość ;)
@@wow_daja9501 nie
@@lena-yk3gw już jest dobrze bo edytowała :>
Jejku nadal nie mogę się napatrzeć na Tole w czerwonych włosach 😍❤️
Też 😍
reeel
Wyglada cudownie👰🏽♂️🪓❤️💃🏽
To jest burgundowy kolor. To tak, jakbyś na blond włosy powiedziała ,,żółte", a na jasno rude ,,pomarańczowe".
@@LiLaoshuAO hmm skoro sama mówiła ze to czerwone to nie masz racji 😉
Myślę, że dość popularna jest teraz Colleen Hoover np. "IT ends with us" lub "Ugly love". W sumie jestem ciekawa co sądzicie jeśli czytałyście🥰
gdyby czytały to może by wzięły 😊 ale dziewczyny czytają bardzo dużo książek i pewnie mają jeszcze więcej popularnych książęk ale nie mają jak tych wszystkich popularnych książek z swojej biblioteczki pokazać😺
@@misiawlodarska jasne racja
Nowa książka Edyty Prusinowskiej "opowiem o tobie gwiazdom" może do kolejnej części, robi się dość popularna.🥰
czytałam i bardzo mi sie podobała czekam na recenzje z strony dziewczyn
Poprawie bo nie jest to nowa książka tylko debiut
Niee, no wiedziałam, że się zdenerwuję po tym filmie 😅. Tak ostrej opinii o "Mieście kości" Wam nie daruję dziewczyny. Oczywiście, nie jest to seria wysokich lotów, wątek romantyczny niezbyt, cringe itd. itd. Ale żeby nie dostrzec ani jednego pozytywu? Całościowo seria dla mnie niezwykle przyjemna, świetny język - wręcz poetycki jak na młodzieżówki, fascynujący wykreowany świat i niezwykle pomysłowe inspiracje z religii czy różnych kultur na świecie. Powinnyście też opowiedzieć choć parę słów o całym uniwersum C.Clare, które jest ogromne, bo "Dary" to zaledwie początek. Są w nim kolejne coraz lepsze tytuły, serie. A tak jak słusznie zauważyłyście, pierwszy tom był pisany dawno, 15 lat temu, inne czasy. Pióro autorki z każdą kolejną książką jest coraz lepsze. A i oczywiście mimo upływu lat "Dary" wciąż wciągają nowych czytelników. Nie mogą obiektywnie zupełnie się nie bronić, nawet rzekłabym, bronić się nie muszą 🤷♀️
taaak
I to uniwersum ma ogromny fandom i mnóstwo pięknych fanartów, ( nie bez powodu ) co dziewczyny wspomniały tylko o okrutnym księciu i acotar, a najlepsze w tym całym uniwersum jest jak wszystkie historie się łącza, jak widzimy geny przeplatające się pokoleniami, dla mnie coś wyjątkowego ❤️
Dokładnie
Ja uwielbiam "nasz ostatni dzień" ponieważ dzięki niej możemy zastanowić się nad ulotnością życia oraz troszkę się pośmiać. Jeśli chodzi o tłumaczenie to mi "zgonersi" bardzo się podoba
Moim zdaniem to bylo okropne. ksiazka nudna, bohaterzy nudni , a ksiazka niesmieszna mocno sie rozczarowalam
@@xtysiax9262 ja tez ://
@@xtysiax9262 ja tez, az bylo mi przykro, ze mi sie nie podobala czytalam ją chyba najdłużej jak to możliwe i wprowadziła mnie w zastój czytelniczy
Nie wiem czy oznaczać spoiler 😂
Chyba jestem jedyną osobą w internecie, która do końca łudziła się, że 'Nas ostatni dzien' zakończy się inaczej, np pomyłka w centrali czy coś takiego, jednak angielski tytuł jest bardziej dosadny w tej kwestii 😅 ale książka podobała mi się i będę polecać. W sumie gdyby się skończyło szczęśliwie to pewnie by mi się tak nie podobało 😁
@@martalena0 ja też XD
0:00 Wstęp
0:58 Wiedźmin
1:39 Szklany tron
4:14 Arystoteles i Dante
5:45 Miasto kości
6:57 Daisy Jones & the six
8:20 Nasz ostatni dzień
11:09 Niewidzialne życie Addie Larue
12:54 Mroczniejszy odcień magii
15:22 Gdzie śpiewają raki
16:07 Dwór cieni i róż
18:06 Małe kobietki
19:36 Złodziej dusz
20:12 Okrutny książę
22:31 Cień wiatru
22:59 Cinder
23:37 Wielka samotność
24:42 Pieśń o Achillesie _ Kirke
25:35 Rywalki
26:35 Szóstka wron _ Cień i kość
27:56 Koralina
28:34 Z mgły zrodzony
28:56 Wojna makowa
29:16 Tajemna historia
30:24 Zaginiona dziewczyna
30:42 Biblioteka o północy
31:02 Złodziejka książek
Zdecydowanie brakuje mi opinii o tej wspaniałej "książce" jaką jest Start A Fire
Totalnie
Takkkk
dlaczego słowo książka jest w cudzysłowiu?
@@olivkaasliwka bo to coś ciężko nazwać książką
@@degrengolada1609 ah okej, czyli w takim razie co to dla ciebie jest jak nie książka XD
7 mężów Evelyn Hugo jest fantastyczne, także musisz nadrobić Zuza!
dokładnie!!
Podzielam opinię Toli na temat „nasz ostatni dzień”. Książka miała mnie niby doprowadzić do łez (według tiktoka), natomiast nie było mi ani trochę smutno ani na końcu ani podczas czytania 💀 Może niektóre momenty mi się spodobały jednak ja jej podziękuje 🤝
no to lecimy, przez te pare miesięcy mam chyba za duża fazę na oglądanie was… dosłownie obejrzałam wasz prawie cały kanał 😭
Jakby moja córka w tym wieku po farbowała włosy to bym ją ogoliła na łyso i wrzuciła z tego filmik na jej kanał. Czytanie książek nie usprawiedliwia takiej rozpusty
@@weronikazalando326 jak to się ma do komentarza?
@@weronikazalando326 Nie wiem jak to się ma do komentarza wyżej, ale w każdym razie mam nadzieję, że nigdy nie będziesz miała dzieci, chyba że kiedyś zmienisz swoje podejście do życia.
@@weronikazalando326 niech każdy robi co chce a po 2 nikt nie pytał i gdybyś miała dzieci to im współczuje
@@weronikazalando326 w takim razie bardzo współczuję pani córce i mam nadzieję, że szybko odetnie się od toksycznej matki
Ja czytalam Daisy Jones and The Six i mi sie bardzo podobalo. Ja lubie takie klimaty, w sensie o zespolach, lata 60- 70. Ja faktycznie czulam ze ten zespol moglby istniec naprawde, to sie takie prawdziwe wydawalo 😊😍
Ja osobiście uwielbiam książki V.E.Schwab, Cassandry Clare i Saran J Maas, Holly Black. Prawdopodobnie są to autorki przez które czytam, szczególnie że czytamksiążki głównie dla rozrywki i kocham ich wszystkie książki całym sercem 😍
Dla mnie pare z tych książek np. "Miasto kości", czy "Dwór cierni i róż" były dobra rozrywką I będę je ciepło wspominać. Lecz zgadzam się z opinią co do dworów. Nie można analizować wydarzeń w tych książkach zawartych bo traci się pozytywne uczucia
PRZEPRASZAM BARDZO ALE NASZ OSTATNI DZIEŃ TO CUDO. Ale i tak szanuje zdanie Toli😌 Ryczałam na tej książce
❤❤❤
bez kitu, tez plakalam. giga urocze..
Czyli V.E.Schwab to generalnie nie Wasza autorka... Ja kocham jej książki i za każdym razem jak czytam, a czytałam od niej wystko co wyszło w Polsce, to mam takie uczucie bliskości i "łączności" z autorem i bohaterami... Złodziejka książek to mój love największy, ryczałam jak bóbr 😭😭❤️❤️
Ps jak to możliwe że jesteście tak zgodnym rodzeństwem?! Ja z moim bratem walczymy dosłownie o to, kto zamknie drzwi, a Wy - jedna mówi jedno, drugą drugie i "ok, rozumiem, ale... No misiu, nie tym razem" 😭 tez tak chcę 😭❤️❤️
Mi "szklany tron" bardzo się podobał. Właśnie od trzeciego tomu zaczyna się najlepsze 😍 Świat w Okrutnym Księciu jest niesamowicie wykreowany. Określiłyście, że "można było zrobić więcej", zgadzam się - w każdej książce można było zrobić wiecej. Jednakże to co zrobiła Holly Black w tej trylogii i to jak napchała ten magiczny świat, zasady jakie muszą śmiertelnicy przestrzegać... to jakiś kosmos. Jak dla mnie - naprawdę świetne i nie oczekiwałabym "więcej". Jest tak bardzo nasycony ten świat jakby taki myszny Ptyś z całym mnóstwem nadzienia... mniam.
W sprawie Miasta Kości, polecam wam bardzo przeczytać inną serię Cassandry Clare, w której widać spory progres, a historia pomiędzy bohaterami mimo, że jest to typowy trójkąt miłosny, jest przedstawiona w cudowny sposób, a mianowicie mówię o serii Diabelskie Maszyny. Pozdrawiam was serdecznie i super film!
Taaaak ulubiona seria!!
Jejku, i jeszcze te cudowne fragmenty wierszy! Dzięki Diabelskim Maszynom poznałam niesamowite utwory, na które bym sama w życiu nie trafiła 🤩.
Dokładnie
Epilog diabelskich maszyn absolutnie mnie zniszczyl, czesto wracam do niego djdjjd
Diabelskie maszyny>>>>>>
Niesamowicie jest teraz popularna książka "Start a fire", ktora wczesniej znajdowala sie na wattpadzie. Fajnie byloby poznac wasza opinie, bo przykladowo moim zdaniem nie zasluguje na taki rozglos. Ksiazka ma typowa, oklepana fabule - rzeklabym nawet, ze ma bardzo wattpadowy schemat no ale to wlasnie jest spowodowane tym, ze wywodzi sie z wattpada, gdzir jest przesyt tego typu fabul. Generalnie ma bardzo prosty jezyk, glowna bohaterka jest postacia wrecz nie do zniesienia, a chlopak z ktorym jest watek romantyczny, czyli Shey to taki typowy bad boy xD. Mam wrazenie, ze ta ksiazka jaraja sie osoby ktore raczej nie siegaja po jakas "glebsza" literaturę, no ale to tylko moje zdanie :)
@@kasiamat5179 ale to jak najbardziej okej, czytelnik nie ma obowiązku czytać całej trylogii, aby wyrazić opinię o jej jednej części
Pewnie nie nagrają bo dziewczyny nie czytają takich romansów, erotyków a poza tym jak już to tylko opinie zuzy bo książka jest od 18 lat :))
@@kasiamat5179 przecież napisała, że to tylko jej zdanie, a poza tym ja odnoszę to samo wrażenie. opowiadania z kręgów wattpadowych w zdecydowanej większości nie są wybitne, a mocno schematyczne (jak hell, które również się na schematach opiera, choc później zostało bardzo rozwinięte). wiek czytelników widać po ich zachowaniu takim jak romantyzowanie toksycznej relacji czy męczenie aktora Hermana (nie pamiętam, ale jakoś tak). stąd wniosek, że po hell sięgają raczej niedojrzałe osoby, które na codzien nie czytają nic wybitnego
1:00 - Wiedźmin
1:40 - Szklany Tron
4:11 - Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata
5:43 - Miasto Kości
6:54 - Daisy Jones & The Six
8:18 - Nasz ostatni dzień
10:15 - Miasto Duchów
11:09 - Niewidzialne życie Addie Larue
12:53 - Mroczniejszy Odcień Magii
13:58 - Vicious
15:21 - Gdzie śpiewają raki
16:00 - Dwór Cierni i Róż
18:00 - Małe Kobietki
19:33 - Złodziej Dusz
20:05 - Okrutny Książe
22:29 - Cień Wiatru
22:57 - Cinder
23:34 - Wielka Samotność
24:36 - Pieśń o Achillesie
25:17 - Kirke
25:32 - Rywalki
26:32 - Cień i Kość
27:30 - Szóstka Wron
27:56 - Koralina
28:34 - Z mgły zrodzony
28:54 - Wojna Makowa
29:12 - Tajemna Historia
30:20 - Zaginiona Dziewczyna
30:41 - Biblioteka o północy
31:00 - Złodziejka Książek
🥰🥰🥰🥰
Ja już się tyle razy przejechałam na popularnych książkach, że staram się używać rozumu i nie brać na ślepo poleceń. Zawierzam swojej intuicji. Czasem wielki rozgłos szkodzi książce, bo oczekiwania są tak nabudowane, że nie ma najmniejszych szans im sprostać. Świetny film ⭐❣️
Gdy zobaczyłam okładkę ,,Pieśń O Achillesie'' bardzo szybko kliknęłam w odcinek, ponieważ uwielbiam tą książkę,a Patroklos jako narrator to bardzo słuszna decyzja,tak przy okazji ślicznie wyglądacie!💞
Oooooo zabieram się za oglądanie Tola ślicznie ci w tych włoskach ❤️❤️❤️❤️
Jejku uwielbiam "Złodziejkę książek"! Wybrałam ją nagrodę na zakończenie roku zupełnie przypadkowo, ale zakochałam się w niej i nie prędko wyjdzie mi z pamięci:)
Tolu !!! Zgadzam się z Tobą w 100% w związku z książką "Nasz ostatni dzień". Ja dobrnęlam do końca. Ale to było fatalne.
mam taką samą opinię na temat Dworów, bo tak jak bardzo kocham tą serię, tak zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest to literatura wysokich lotów i raczej nie wiele się tam kupy trzyma
Nikt się nie spodziewał, ale każdy potrzebował. ❤
Ja w sumie rzadko czytam popularne książki, bo jakoś nie mam ochoty przez ten cały hype... a jak już przeczytam, to się często rozczarowuje... ❤📚🥰
Ciekawostki o Mieście Kości o które nikt nie prosił!!! (Spojlerowe około do 2 części bo nie czytałam więcej, raczej o powstawaniu serii)
Cassandra Clare startowała jako pisarka fanfików na AO3, głównie do Harry'ego Pottera. Miasto Kości po części łapie się na listę wydanych fanfików, bo sporo wątków z ff zostało tam przeniesionych. Postać Jace'a powstała na podstawie Draco Malfoya z trylogii Clare (z shipem DracoxGinny, ale podobno ta wersja Draco miała lepszą chemię z Harrym biz z nią), a wątek z rodzeństwem jest częściowo przeniesiony z innego ff Clare, którego głównym shipem było RonxGinny. Niektóre postacie są podobne do postaci z HP, np. Luke jest podobny Lupina (chociaż Luke był chyba wzorowany na fanfikowej wersji Snape'a)
Moja teoria jest taka że to podobieństwo i istniejący przed wydaniem książki fani pomogli Clare zdobyć taką popularność jaką ma
A ja się zawiodłam na Arystotelesie i Dante... Nie twierdzę, ze to zła książka, bo czytało się spoko, ale po tych zachwytach zewsząd spodziewałam sie czegoś "wow". Ale może miałam po prostu za duże oczekiwania
proszę cię dopiero co kupiłam -__-
Na pewno w najbliższym czasie chce poznać tą historię 🙃
Same, dobre, ale nie jakieś wow
@@michalinapako ja dzisiaj skończyłam i mi się bardzo podobała. Język ma trochę za prosty jak dla mnie, ale więcej nic do zarzucenia jej nie mam :)
A już myślałam, że tylko ja mam taką opinię!
,,Dwór cierni i róż'' to jedyna fantastyka, którą lubię szczerze mówiąc. Styl pisania Sarah jest naprawdę subiektywnie bardzo przyjemny do czytania. Fakt-sama książka wybitna nie jest, ale za to wciągająca okropnie! Tak czy siak, dwory mają moje miejsce w sercu
Może 2 cześć??
Przychodzi mi na myśl "It ends with us", "Start a fire", "Opowiem o tobie gwiazdom", "devil", "Gdyby ocean nosił twoje imię", "Harry Potter", "Baśniobór","Te wiedźmy nie płoną", "Perfect on paper", "Hurt comfort" i "Angst with happy ending" 💗💗
Dwór cierni i róż przeczytałam wydawał się spoko, ale drugi tom tak mnie irytował że odrzucił mnie na całą serie.
Kirke i Pieśń o Achillesie kocham ❤
Wojna makowa 😍
Złodziejka książek 😍
tetralogia:D(4x) Szóstka wron i Królestwo Kanciarzy - cudowne. Bardzo się nakręciłam na trylogie (też czytałam w tej kolejności;) ale nie dałam rady przedrzeć się przez C&K. Nie ma porównania między tymi dwoma seriami, choć jesteśmy w tym samym universum. A szkoda, bardzo byłam ciekawa wojny, która wspominana była w SZW;
a wiesz może co trzeba przeczytać przed szóstka wron jak wspominała zuza? mam książkę już na stanie a nie chce jej zaczynać aby nie gubić się tak w świecie przedstawionym jak zuza..
Już widzę że Zuzi będą pasować czerwone włosy, razem z Tolą będziecie takie sisters
No zuza będzie pięknie wyglądać
I ogólnie to nie jest naszyjnik awokado, tylko taki z żywicy chyba z Aten albo Chorwacji
Proszę NIE
"Szklany tron", całą serię czytałam kiedy dopiero zaczynałam z fantastyką więc sentyment pozostanie, miłe wspomnienia również;
"Dwory" natomiast, po przeczytaniu byłam pozytywnie nastawiona, szybko pochłonęłam, ale im więcej czasu mija tym bardziej widzę wady tej serii, a swoją przygodę z dworami zakończyłam po trzeciej części;
"Dary Anioła" czytałam nawet niedawno, a raczej robiłam reread, mimo tego, że książki są czasami absurdalne, to cały ten świat stworzony przez autorkę absolutnie uwielbiam, z każdą książką coraz bardziej;
co do "Niewidzialnego życia..." szykowałam się na coś niesamowitego, po "Odcieniach magii", które kocham swoją drogą, tą książką całkowicie się rozczarowałam;
będąc dalej przy tej samej autorce, "Vicious" tak samo jak drugi tom są mi całkowicie obojętne, przeczytane, nic specjalnego;
"Gdzie śpiewają raki" wzięłam aby wyjść ze swojej sfery komfortu czytelniczego, na szczęście trafiłam na coś świetnego;
"Okrutnego księcia" czytałam już jakieś dwa lata temu, ku swojemu zdziwieniu pamiętam całą trylogię bardzo dobrze, na pewno będę robić reread, świetna, lekka;
"Sagę księżycową" czyli Cinder itd, uwielbiam, kocham bohaterów, mimo tego że czasami można było przewidzieć co się stanie to i tak świetnie się przy książkach bawiłam;
"Pieśń o Achillesie" podobała mi się, może liczyłam na troszkę więcej ale nie jest to książka zła, "Kirke" jeszcze przede mną;
"Cień i kość" może jakoś mnie nie porwało, ale miałam z tyłu głowy, że jest to książka może na poziomie "Darów Anioła", za to serial bardzo mi wynagrodził pewne niedociągnięcia, natomiast "Szóstkę wron" bardzo lubię, świetna zabawa, patrząc na wszystkie książki z Grishaverse mogę śmiało powiedzieć, że lubię ten stworzony świat;
na pewno kilka książek z tej listy jeszcze będę czytać :)
8:40 muszę się wtrącić, a więc tak, miałam IDENTYCZNIE jak Tola, ale w końcu zmodywowałam się i po połowie totalnie się wciągnęłam, a na samym końcu ryczałam i uważam że to jedna z lepszych młodzieżówek. Więc jeśli ktoś to czyta, kto ma podobną opinię do Toli, to serio wytrzymajcie do połowy i obiecuję, że będzie świetnie
biore sie za oglądanie!! kocham was, jestescie cudowne
Boże przeczytałam WSZYSTKIE części Dworów i bardzo je uwielbiam❤️. Jest to moja ulubiona seria i nic tego nie zmieni
Mój ostatni dzień dał mi do zrozumienia zeby nie tracic zycia na zastanawianie się. Ze wzgledu ze to byl tylko jeden dzien, trudno powiedziec czy milosc miedzy bohaterami sie dobrze rozwinela. Płakałam na koncu, ale to ja zawsze tak mam. Tak srednio polecam
Ja aktualnie jestem na 6 tomie Darów Anioła i ta seria bardzo mnie wciągnęła, ale przyznaje rację co do tego, że czasami jest to napisane jak fanfick z wattpada.
Tęsknię za czasami kiedy kupowałam książki bo mi się opis lub okładki podobały. Teraz najczęściej biorę, bo są popularne i kurde xd często można się zawieźć czytając takie właśnie, które wokół siebie mają dużo szumu
Książka nie jesteś stworzona do reklamy na zabój. Każdy czytelnik ma swój punkt
widzenia. W waszych wypowiedziach jest neutralny obraz do krytyki i delikatna krytyka. I to jest piękne.
Są książki dobre i marne na które
szkoda czasu.
Z polecenia Toli dzisiaj będę zaczynać czytać pierwszy tom "Gone" i nie mogę się już doczekać♥️📖📚
GONE TO WSPANIAŁA KSIĄŻKA! SERIA MOJEGO ŻYCIA! Czytaj jak najszybciej❤️
@@ernestpapryka nie mogę się już doczekać czytania "Gone" i mam nadzieję, że zakocham się w tej serii📚📖♥️
Super wrażenie na mnie zrobił Gone, polecam też
też właśnie czytam 1 część dzięki Toli i na początku miałam takie.. serio to jest takie dobre? a po kilkudziesięciu stronach tak się wciągnełam że nie zauważyłam jak wziełam ta ksiazke "na chwile" i przeczytalam na raz 150 stron hahah
@@wika9942 a następne tomy są jeszcze lepsze! Pierwszy tom to dopiero rozgrzewka
2:56
Ahh, kiedyś koleżanka poleciła mi tą książke. Utknęłam na 2 części, nie czytałam przez 2,5 roku. Potem przeczytałam od nowa. I w sumie stwierdziłam, że nie jest zła. Przeczytałam wszystkie części i jest to moja ulubiona seria z książek ogólnie.
czekalam na 7 mezow evelyn hugo, koniecznie w drugiej czesci!💓☺️🙏
Ja właśnie słucham sobie w audiobooku Miasto kości, które czytałam jak byłam nastolatką i sobie odświeżam. A przed chwilą skończyłam też słuchać Okrutnego księcia i szczerze mówiąc uważam, że Miasto kości jest lepsze. 😅 Obie książki są dla mnie takie po prostu ok, ale Miasto ma spoko fabułę, która nawet mnie zaciekawiła, postaci oprócz Jace'a i Clary są też spoko. Najgorszy jest wątek miłosny oraz w ogóle rozmowy Jace'a i Clary, których nie mogę znieść. 🙈 A w Okrutnym księciu dużo więcej mi się nie podobało, miałam wiele momentów, kiedy wkurzałam się na obroty zdarzeń, dialogi, zachowania bohaterów, a wątek miłosny mnie rozwalił (negatywnie 😛). Vicious absolutnie uwielbiam i boli mnie serduszko, jak Zuza krytykuje. 😛 Addie ma specjalne miejsce w moim sercu, zdecydowanie to nie jest książka mojego życia, ale dałam jej 4 gwiazdki na goodreads i myślę, że jest w pewien sposób wyjątkowa. Na pewno została mi w głowie.
Co do Rywalek to byłam wielką fanatyczką, to była pierwsza seria którą skompletowałam i w jednym z dodatków autorka wyjaśniała że zainspirowała ją biblijna opowieść o Esterze (która została wysłana do pałacu by rywalizować o króla i Cass zastanawiało co gdyby miała już ukochanego w domu) oraz historia o Kopciuszku (która chciała sobie jeden wieczór pochillować na balu ale przypadkiem się zakochała xD)
Ja właśnie wczoraj zaczęłam czytać Ostatnie życzenie i chyba nie dołączę do fanów Wiedźmina. Bardzo mierżą mnie opisy kobiet, a jestem w jakiejś 1/3 książki, no i bardzo czuję, że ta książka została napisana prawie 30 lat temu, przez mężczyznę w średnim wieku. Niestety, nie rozumiem też fenomenu Złodziejki książek. Osobiście czułam, że autor wymusza na mnie emocje i wzruszenie. Ale za to uwielbiam Vicious. Więc w niektórych przypadkach się różnimy, ale to właśnie jest piękne!
Przyłączam się do opinii o "Wiedźminie". Przedstawienie kobiet - bez komentarza. Przeczytałam 1 zbiór nowelek i "Krew elfów", bardzo źle się bawiłam i na pewno nie będę kontynuowała serii.
Ja jestem zakochana w ,,szóstce wron", ale myślę, że sporą rolę odegrał w tym serial ,, Shadow and Bone,,. Łączą tam cały grishaverse z szóstką wron i można zobaczyć jak wygląda ten świat co bardzo ułatwia zrozumienie książek.
Nie czytałam wszystkich książek o których wspominacie, ale niektóre i owszem. Uwielbiam Księgę cmentarną, należy do grupy moich ulubionych książek. Ma niesamowity, nieco baśniowy klimat. Szóstka wron nieco mnie rozczarowała. Czytałam już po obejrzeniu serialu i po wysłuchaniu mnóstwa chwalebnych opinii…i chyba spodziewałam się czegoś lepszego. Złodziejka książek zrobiła na mnie ogromne wrażenie i bardzo zapadła w pamięć, również ją kocham. Jeśli chodzi o Pieśń o Achillesem to chyba kiedyś przeczytam ją drugi raz. Zupełnie nie zrobiła na mnie wrażenia, nie mam pojęcia dlaczego jest tak chwalona. Dlatego zresztą rozważam powrót, żeby zobaczyć czy może czegoś ważnego w niej nie przegapiłam 😅
Jedyną książką jaką przeczytałam z tych przez was wymienionych, to był "Cień Wiatru" i uwielbiam tą książkę😍 Chociaż może troche bardziej podobała mi się "Gra Anioła". Książki Zafona są genialne❤️❤️
Też jestem team Gry Anioła 😅
Ślicznie wyglądacie
Uwielbiam wasze recenzje bo niesamowicie się w nich uzupełniacie, a słuchanie was jest bardzo uspokajające. Książki o których mówicie na kanale zawsze w jakiś sposób mnie przyciągają i przeczytałam już ich całkiem sporo i bawiłam się świetnie, chociażby Gdzie Śpiewają Raki, Gołąb I Wąż czy Marina. 💖
Miasto Kości ma dla mnie niepowtarzalny klimat i był pierwszą serią fantasy jaką przeczytałam. Przyznaję jest napisany cholernie prostym językiem wręcz potrafi być troche cringowy ale mnie chyba po prostu porwał sam pomysł na świat i to jaki rzucił on na mnie urok. To jest po prostu taka moja comfort książka. I o ile Dary Anioła mają sporo wad to zdecydowanie Diabelskie Maszyny pokazują na co stać tą autorkę i jak bardzo niesamowity jest stworzona przez nią wizja. Jeśli chodzi o Dary Anioła jestem też dosyć dziwna bo o ile nie uważam tego za arcydzieło to w moim sercu znajduję miejsce dla serialu i filmu na tym opartego.
Ale cóż każdy ma jakieś dziwne upodobania i to nie zmienia faktu że was uwielbiam i totalnie rozumiem że te książki mogły wam się nie spodobać.
nagraie 2 czesc? o książkach popularnych typu flawless itp?
Widzę, że muszę dużo nadrobić jeśli chodzi o książki z waszego polecenia haha mój portfel będzie przez was dziewczyny płakać! 😅😅
,Ja ostatnio mam jakąś fazę jak chodzi o takie strasznie popularne książki w tym miesiącu przeczytałam takich 5, a na żadnej innej książce niż obyczajówki i romansidła nie mogę się skupić, ja lubię popularne książki, i dość dużo ich przeczytałam, ale czasem myślę że przez to że są takie popularne nie są takie zaskakujące, a o dużej ilości wątków wiemy i nie są wtedy takie zaskakujące. Pozdrawiam i wielbię czerwone włosy Toli ❤️❤️❤️❤️❤️📚🦖🦖🦖
n wiem czy tylko mi sie wydaje że Tola jest jakas taka smutna, na filmikach np z roku 2021, 2020 byla bardziej usmiechnieta i pelna energii. Oczywiscie to n jest hejt i jest to tylko moje zdanie, po za tym super filmik
Nie jest smutniejsza, po prostu porównujesz dziecko z nastolatką. Tola dojrzewa, więc siłą rzeczy będzie coraz poważniejsza i nie będzie aż tak spontaniczna jaka była jako dziecko. Jest w wieku, w którym zachodzą największe zmiany w zachowaniu i ekspresji :)
@@AleksNeve xd co ma wspolnego dorastanie, bycie nastolatka i usmiechanie sie? nic
Addie LaRue jest definitywnie jedną z moich ulubionych tuż obok była sobie rzeka i trzynasta opowieść, które fabularnie i literacko miały w sobie o wiele więcej. Addie jako bohaterka tak mnie przekonała bo jako jedna z nielicznych głównych bohaterek książek YA była całkowicie cudowna w swoim postępowaniu i podejmowaniu decyzji, Addie zalicza się do moich comfort characters 100%
Co do "Nasz ostatni dzień" i tego, że wszyscy wiemy jak to się kończy - ze "Złodziejką książek" jest podobnie (jestem fanką obu książek). Myślę, że to czy się komuś to spodoba, jest bardziej zależne od stylu pisania i dobrego nabudowania napięcia.
Hejo, a będziecie mogły się kiedyś wypowiedzieć o "Baśnioborze" :> ? Moim zdaniem jest to najbardziej wspaniała seria jaką przeczytałam, zwłaszcza 3, 4 i 5 część... Początek 1 części może być trochę nudny, ale kiedy fabuła się rozkręca, nie można się oderwać :>
Tak, twórcy nas do siebie przyciągnęli, zdobyli zaufanie i teraz dla pieniędzy mydlą oczy bezwartościowymi seriami zamiast powiedzieć, że się coś nie podoba. Trochę mnie to zaczęło denerwować hahah
To jest to czego właśnie chciałam - nowy filmik!
Wkradł się pewien błąd w opisie :) Co do filmu, uważam, że wiele z tych książek pojawia się zbyt często i strasznie mi się przejadły takie pozycje jak na przykład "nasz ostatni dzień" czy "niewidzialne życie Addie Larue" , co mnie zniechęca do przeczytania.
Niewiele czytałam książek z tej listy, chyba tylko "Dary Anioła" i książki Madeleine Miller. "Dary Anioła" były bardzo popularne, kiedy byłam w gimnazjum (czyli ponad 10 lat lat temu) i fakt, że do tej pory są, w jakimś sensie mi nawet imponuje. I przeczytałam całą serię, ale była ona po prostu w porządku, nigdy nie rozumiałam jej fenomenu, bo była tylko i aż dobra. A w ogóle shipa Jace & Clare nie rozumiałam w ogóle, a jak z tego się zrobił trójkąt, to w ogóle mnom fszczonsneło XD Z kolei "Kirke" i "Pieśń o Achillesie" poznałam dopiero w zeszłym roku i mimo, że jestem starsza od Zuzy, to pokochałam obie te książki, ale uważam, że to raczej zasługa tego, że absolutnie uwielbiam mity greckie, więc po prostu te książki trafiły w mój słaby punkcik. A brakowało mi też trochę doroślejszej literatury na ten temat niż "Percy Jackson" XD I mimo, że minęło już jakieś pół roku odkąd je przeczytałam, to nadal mi siedzą w pamięci i tylko czekam, aż wyjdą kolejne książki pani Miller :)
Zgadzam się z opinią Toli o "Naszym ostatnim dniu". Bohaterowie są zupełnie nie do polubienia, a historia przewidywalna i dość rozwleczona.
4:55 Mi ta książka niezbyt przypadła do gustu.
Styl pisania- tu się z tobą zgodzę. Piękny.
klimat i wykreowanie postaci również niesamowite. Aczkolwiek zakupiłam tą książkę z polecenia Toli i nie miałam pojęcia o obecności przekleństw, tematów typu m@st00rb@cj@. Mam powyżej 13 lat. Po prostu miałam całkowicie inne wyobrażenia o tej książce.
Tak na ogół, to fajna, ale nie zachwycałabym się z powyższych powodów
Mam podobne przemyślenia do "Nasz ostatni dzień" jak Tola, nie skończyłam i nie zamierzam, Ari i Dante kocham i też mega zgadzam się z opinią Toli ❤
Cześć Zuza, cześć Tola 😁 Wracam na Wasz kanał po dłuższej przerwie spowodowanej nadmiarem obowiązków więc nie jestem na bieżąco z tym co teraz czytacie lub zamierzacie czytać, ale jest jedna rzecz którą muszę się z Wami podzielić: wyszła parę dni temu książka Yoko Ogawy "Podziemie pamięci" z wydawnictwa Tajfuny. Jak dla mnie była świetna i myślę, że Tobie Zuza też by się spodobała. 😁
Ale fajny filmik! Bardzo pomocny przede wszystkim. Szczerze mówiąc, ostatnio jak wchodzę do taniej książki czy innego empiku to rządzą mną dwie przewodnie myśli. Pierwsza to taka: "ooo to chcę! To chcę! I to też chcę!" A druga: "Addie Larue, Arystoteles, pieśń o Achillesie, Małe kobietki....serio?? Nie ma już innych książek?"
No i właśnie przez tę całą nadmierną popularność niestety nie mam ochoty czytać w tym momencie większości tych książek. Taka Addie Larue na przykład..szczerze bardzo mnie ciekawi, zwłaszcza że to Twój patronat Zuza, no ale kurcze jak słyszę zachwyty z każdego kąta booktubów i jaka to ona jest niesamowita to szczerze boję się, że zawiodę się oczekując cudów. No i już nie będę umiała podejść normalnie do niej i przez to tylko straci w moich oczach. Dlatego czekam...no i może kiedyś przeczytam jak świat ochłonie, a raczej skupi się na innym tytule..
Pozdrawiam Was dziewczyny bardzo! Moje czytanie dzięki Wam jest dużo bardziej świadome i o niebo przyjemniejsze 😊😊😊
Super film ale brakuje mi tu opinii o angst with happy ending, hurt comfort i Percym Jacksonie, Olimpijskich Herosach i o ile czytałyście It ends with us, Tamte dni tamte noce, George, Krew i popiół, Opowiem o tobie gwiazdom i Zakon drzewa pomarańczy
Czekałam na taki film od dawna i przyznam, że większość z tych książek przeczytałam i widzę, że mamy bardzo rozbieżne opinie choć też w wielu aspektach się z wami zgadzam. Mimo wszystko zrozumiałam, że kupując jakąś książkę, nie należy słuchać do końca opinii tylko samemu nawet zacząć czytać i odłożyć ewentualnie.
„Mroczniejszy odcień magii” to nie trylogia - ten cykl będzie miał jakoś 5 czy 7 tomów 🙈 Victoria pisze kolejną część aktualnie 🖤
a to nie jest przypadkiem tak, że teraz będzie pisać trylogię z poczwórnym nowym yorkiem, ale innymi postaciami i fabułą? i że postać z tej trylogii będą się czasami mieszać z oryginalnym?
Zróbcie koniecznie drugą część, bo tak szczerze to myślę, że zabrakło tu wiele, wiele bardzo popularnych książek. Chciałabym poznać waszą opinię na temat Saf oraz it ends with us!!
5:00 nie musisz mnie wyprowadzać z błędu - jest cudna, to chyba 1 książka która zaczęła moją przygodę z czytaniem ❤️❤️❤️
Naprawdę się zdziwiłam, kiedy Zuzia powiedziała że podobało jej się "Nasz ostatni dzień", jak tylko to usłyszałam to byłam jak: ... ale co tam było fajnego xD?
Przeczytałam całą i ym, szału nie ma? Z jakiegoś powodu irytował mnie jeden z głównych bohaterów (nawet nie pamiętam jego imienia, sorka) i akcja mnie nie porwała. Ale szanuje opinię, ciągle mnie zaskakujecie 😄
Nigdy w życiu nie powiedziałabym że trylogia okrutnego księcia jest lekka. Może jedynie pierwszy tom ale ja tak płakałam i tak się śmiałam, że nie mogę powiedzieć że była to książka lekka 😄Mimo wszystko ma moje serce kocham ją i będę bronić całą sobą ❤Polecam każdemu
oglądam, słucham i wiem że o gustach się nie dyskutuje, ale zastanawiam się czy aby na pewno czytałyśmy te same książki 😌 Muszę się odnieść do kilku, które sama czytałam, bo nie da mi to spokoju 😅
Szklany Tron po za dwoma pierwszymi tomami jeszcze przede mną, podobały mi się mniej niż np Dwory ale trzymam się tego co mówi większość czyli im dalej tym lepiej.
Daisy Jones and the Six to dla mnie okrycie tego roku, pierwsza książka i nie zdziwię się jeżeli okaże się najlepszą. Od dwóch miesięcy non stop mam ją w głowie a czytając naprawdę czułam się jakbym czytała o rzeczywistym zespole.
Niewidzialne Życie Addie LaRue podobało mi się nawet bardzo, ale nie porwała mnie, nie ciągnie mnie do rereadu. Podobnie z Vicious, podobało mi się, polubiłam postaci, nie wciągnęło mnie niewiadomo jako ale całość pomysłu na fabułę imo super i totalnie nie zgadzam się z Zuzą, że była przewidywalna.
Dwory to no cóż, moja miłość. Wiem, że to nie jest literatura najwyższych lotów, wiem że bohaterowie są może nieco przekolorowani, ale pomimo tego pokochałam ich całym sercem, zżyłam się z nimi niesamowicie, nie raz cieszyłam się i płakałam razem z nimi. To zdecydowanie moja comfort seria, zajmująca wyjątkowe miejsce w moim sercu. I tutaj moje pytanie - co tam nie ma sensu? Bo naprawdę nie rozumiem. Może jestem nieco stronnicza, ale po za tym co wspomniałam na początku, naprawdę nie rozumiem.
Dory będę bronić do końca życia i jeden dzień dłużej, tutaj podobnie jak z Dworami, dużo bardziej przekolorowane, przesadzone. Ale czy pokochałam bohaterów? Oj tak. Pochłaniałam każdy tom w 2-3 dni, bawiłam się świetnie a kończąc serie było mi naprawdę przykro, że to już koniec. Lekkie, dobra rozrywka. (A żeby było śmieszniej, pierwszy tom kupiłam po tym jak Zuzą chwaliła go na maratonie).
Trylogię Okrutnego Księcia również pochłonęłam, genialne plot twisty, co prawda nie porwała mnie tak jak np. Dwory, nie zżyłam się aż tak z bohaterami, ale właśnie dlatego planuje reread.
Cień Wiatru mnie zawiódł szczerze mówiąc, (podobnie jak Marina, która była bardzo przewidywalna według mnie), nudziłam się przy tym, a po Zafona również sięgałam z waszego polecenia i najprawdopodobniej przez to miałam zbyt wysokie oczekiwania.
Trylogia Grisza zawiodła mnie niesamowicie, wielki potencjał, a strasznie zmarnowany (Dark Alina byłaby dużo lepszym rozwiązaniem)
Szóstka Wron była świetna, naprawdę dobra rozrywka, dużo lepsza niż Grisza, ale nie porwała mnie tak jak połowę booktoka. Bolał mnie strasznie wiek bohaterów, gdyby byli chociaż te 3 lata starsi, byłoby dużo lepiej imo.
Na Wojnę Makową chyba po prostu jestem za głupia, bo fajnie mi się to czytało ale totalnie nic nie pamiętam z pierwszego tomu, najprawdopodobniej dlatego że wiele rzeczy nie zrozumiałam 😅
Złodziejka Książek - kolejna z waszego polecenia - I kolejne rozczarowanie, bo tak, naprawdę przyjemnie się czytało, bardzo klimatyczna, ale w żadnym stopniu mnie nie wzruszyła.
i to na tyle, jeżeli ktoś przeczytał całość to pozdrawiam, to zdecydowanie najdłuższy komentarz jaki w życiu napisałam 🤭
Nie spodziewałam się ale bardzo potrzebowałam 😍
Zauważam podobieństwo w odbiorze, jeśli chodzi o Dwór cierni..., tylko że ja tak mam z Darami anioła xD mnóstwo razy czytałam tę serię, ostatnio też Demoniczne maszyny i po prostu lubię świat nocnych łowców i lubię Magnusa. Prawda jest taka, że tam, gdzie jest Magnus, to wszystko może być złe, a ja i tak przeczytam, haha XDDD
Dla mnie Addie jest powtarzalna, tego typu historii jest mnóstwo. Jest ładnie napisana, ale praktycznie nic mnie nie zaskoczyło. Ale nie odradzam.
Pamiętam, że kieeeeedyś "Szklany tron" mnie wciągną, szybko przeczytałam. Drugi tom nie był zły, ale trzeci... zaczęłam, po 150 stronach odłożyłam i nie chcę do tego wracać xD
Haha, "Cień i kość" przeczytałam w tym roku i... och... no, do przeczytania, ale zamiast sięgnąć po drugi tom, to zaczęłam "Szóstkę wron" i co prawda, dopiero dwa rozdziały mam za sobą, ale podoba mi się bardziej niż "Cień...".
Gaiman jest spoko. "Księga cmentarna" taka se. Wolę "Ocean... "
Oooo, Właśnie jestem w połowie "Płonącego boga" i... niestety dla mnie co jakiś czas wątki się powtarzają i trochę mnie męczy. Ciekawy pomysł, opisy wojny, fenomenalne, ale, ale... no właśnie...
Reszty albo nie czytałam, albo mam tylko 1 tom z serii, więc na razie przycichnę. Co do innych książek - seria Czarnego Maga, Więzień labiryntu, Niezgodna? Nie czytałam, ale była bardzo popularna swego czasu, coś chyba czytałyście, Metro 2033, Misery Kinga? Mnie się nie podobała. Teraz Almonda przeczytałam, to też mocno jest wyhajpowany, Wyborny trup, ale wiemy, że nie było to najlepsze...
Dobra, zaczęłam przeszukiwać gr xD Kończę, bo za dużo tego.
Ściskam!
Jak zawsze się z Tolą zgadzałam tak Nasz Ostatni Dzień był piękny, był dla mnie strasznie przełomową książką, uświadomił mi wiele i przybliżył mi wiele ważnych rzeczy
Widziałam cały czas zamieszanie wokół "Szklanego tronu" i stwierdziłam, że czas najwyższy go przeczytać, tym bardziej że bardzo lubię i z chęcią wracam do "Dworu cierni i róż". Zakupiłam trzy pierwsze tomu plus zerówkę bo była promocja w empiku ; )
No i to był największy błąd xD
Nie wiem co ludzie widzą w tej książce i jedyne co ją w moich oczach ratuje to fakt, że autorka miała 16 lat jak zaczęła pisać ST. Bardzo mocno mi naświetliło, czemu bohaterowie jedyne co widzą to śliczną buźkę i piękne ciało, a rywalizacja między zawodnikami do finału wygląda jak konkurs na wieczną chwałę dla gimnazjalistów xd
Cierpiąc - dosłownie cierpiąc... - skończyłam tom pierwszy, ruszyłam tom drugi ale coś czuję że sporo wody w rzece będzie musiało upłynąć albo znajdę się w epicentrum pustyni książkowej żebym miała chęć żeby wznowić czytanie tego cyklu...
Złodziejkę książek przeczytałam całkiem niedawno dzięki poleceniom Toli. Kupiłam ją kilka lat temu i stała na półce czekając na to aż zmobilizuję się aby ją wziąć do ręki. Olbrzymie DZIĘKUJĘ dla Toli. Książka podobała mi się niesamowicie. Z perspektywy czasu żałuję, że tyle musiała na mnie czekać.
Zgadzam się totalnie z Tolą z "Naszym Ostatnim Dniem", czytało się to tak opornie, w ogóle mnie nie wciągnęło, nie dało się po prostu :(
Ja uwielbiam Dore! Nigdy nie przeczytałam tak szybko serii 🙈 połykałam je. Roman jest wspaniały ☺️
Przeczytane "Wrogie terytorium" A.C. Cobble`a czyli trzecia część "Beniamina Ashwooda" - po średnim drugim tomie ten znowu wchodzi na wysoki poziom i czyta się bardzo dobrze i lekko. Kończę "Pamięć zwaną imperium" ale chyba zrobię przerwę bo wyszły dwie książki, które mnie interesują czyli druga część "Demonów Welesa" pt. "Magia wyklęta" - pierwszy tom był interesujący, oraz zbiór opowiadań pod intrygującym tytułem - "Straszliwe młode damy i inne osobliwe historie" Kelly Barnhill - Tola - osobliwe historie...hmmmm... ;D Aha no i oczywiście wyszedł nowy Virion ale to już było gdzieś...
Mi koleżanka bardzo polecała okrutnego księcia.
😊
Zamierzam przeczytać jak znajdę czas. ( i pieniądze ) na książki
24:00 co więcej, poruszając te ważne tematy, próbuje wymusić emocje na czytelniku i robi to w sposób wręcz nachalny. Ckliwe wątki które nic nie wnoszą.
Potrzebuję następnego odcinka, w którym będzie ,,Start a Fire" Runda pierwsza XD Ciekawa jestem waszej opinii na temat tej książki.
Mam takie pytanie, czy zrobicie room tour pokoju Toli? Bardzo by było mi miło jakbyście to nagrali💜
Jeśli chodzi opinię Toli o "Nasz ostatni dzień" to totalnie się zgadzam. Przeczytałam pierwsze 40 stron i mi się odechciało. I jak zwykle cudowny filmik
"Pretensjonalna" czy to jest to słowo którego szukała Zuza mówiąc o książce zadzierajacej nosa? Ja np uważam że Arystoteles i Dante to książka nieco pretensjonalna. Podobała mi się i uważam że była dobra, ale nieco przesadzona. Chyba bardziej podobał mi się nasz ostatni dzień i chyba dlatego że obie książki przeczytałam przez was i kiedy Arystotelesem się zachwycalyscie, to Nasz ostatni dzień był poprostu przedstawiony jako dobrą książka. I to potwierdza co mówiliście, że jak się za dużo o książce mówi to potem człowiek ma za wysokie oczekiwania. A wogole, to dzięki, że jesteście bo dzięki wam czytam mnóstwo dobrych książek ❤️
Jaka śliczna Tola ❤️❤️ pięknie ci w tych włosach 🤗 a co do Szóstki Wron to ja osobiście mega polecam i mimo że jest to ten sam świat jak w CiK to są to książki na innych poziomach 🎉
6:00 uważam podobnie. Dużo lepiej się bawię na diabelskich maszynach :)
moja opinia o „Nasz ostani dzień” jest bardzo podobna do opinii Zuzi ja tez przez pierwsze 50 stron miałam takie same zdanie jak Tola, ale później się rozkręciła i uważam że jest świetna. Tola powinna dać tej książce drugą szanse 😋.
a propos „Nasz ostatni dzień” TOLA ZGADZAM SIĘ, nie jesteś wyjątkiem, to było moje największe rozczarowanie booktokowe 😭😭
Ja kocham nasz ostatni dzień, płakałam na niej, to była pierwsza książka na jakiej w ogóle płakałam i pod koniec bardzo trzymała w napięciu i wręcz stresowała mnie, nie mogłam się oderwać. Chociaż też się dziwiłam jak książka, której znamy zakończenie może mnie zaskoczyć, a jednak 🙈 i jeszcze zawierała tak piękne przesłanie, że totalnie chwyciła mnie za serce. Szkoda że Tola się poddała z jej czytaniem, ale oczywiście to jej decyzja 🥰 Ciekawy pomysł na film dziewczyny 📚❤
Mam jakąś traumę widząc tego "Szczygła" w dłoniach Zuzy. 😅 Dostałam tę książkę w pierwszej klasie liceum, przemęczyłam jakieś 50 stron i nie dałam rady więcej. Poleżała 3 lata, zrobiłam drugą próbę i znowu zatrzymałam się w podobnym miejscu. Dopiero w zeszłym roku (czyli znowu jakieś 4 lata później) obiecałam sobie, że przeczytam ją w trakcie wakacji, bo denerwowała mnie taka nieprzeczytana na półce. No i się udało. Ale już nigdy więcej nie spojrzę w jej stronę, nikt mnie nie zmusi. Mój wychowawca zdecydowanie nie trafił w moje gusta, w drugiej i trzeciej klasie liceum zmienił taktykę i dał mi dwie biografie, czyli najbardziej znienawidzony przeze mnie gatunek. 😅
totalnie zgadzam sie z Tola jesli chodzi o Nasz ostatnio dzien ,ta ksiazka byla straszna ,tak mnie zanudzila ze kilka razy prawie usnelam
uwielbiam nasz ostatni dzień ze względu na panujący w niej klimat, tak jak Zuzia powiedziała fabuła jest prosta ale wszystko jest bardzo subtelne i zapamiętam te książkę na długo
❤❤❤
Zdecydowanie jeśli chodzi o książkę "Nasz ostatni dzień" zgadzam się z Zuzą ale mogłabym dodać, że ta książka rozkręca się tak po połowie a na końcu strasznie rusza za serce, więc polecam wszystkim którzy jeszcze nie czytali!
Mówiąc teraz o "Nasz ostatni dzień" w tym momencie jestem na 45 stronie jeśli dobrze pamiętam i narazie nawet mi się podoba lecz w niektórych momentach poprostu mam ochotę wstać odłożyć ją na półkę i tyle ale ja ją przeczytam bo naprawdę dopiero teraz czekam czytać jakieś 3 miesiące temu więc tak i po tej książce będę czytać właśnie "Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata "