Dzień I: UWIELBIENIE - o. Sylwester Rzepecki OCD | Nowenna przed uroczystością NMP z Góry Karmel

NOWENNA PRZED UROCZYSTOŚCIĄ NMP Z GÓRY KARMEL
dzień 1
___________________________________________________________
Wielbi dusza moja Pana *
i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.
O uwielbieniu Boga w życiu Maryi i w naszym życiu mówi o. Sylwester Rzepecki z Czernej.
#szkaplerz #nowenna #matkaboża #uwielbienie

[@kasienka32]

Bóg zapłać ❤️❤️

[@alinabazelska2114]

Bóg zapłać
Pozdrawiam

[@anku1860]

Dziękuję za wprowadzenie❤

[@hannajabonska3492]

Maryja bez grzechu poczęta popełniała błędy i myliła się ?Coś mi tu nie gra.Maryja która ma pełnię Ducha Świętego myliła się ?Nie miała grzechu pierworodnego ani uczynkowego,czy mogła się mylić?
My ponosimy skutki grzechu pierworodnego to możemy się mylić ,ale Maryja.Owszem pewnych rzeczy nie rozumiała bo Bóg Jej tego wtedy nie objawił ale mylić się ?
Czegoś tu nie rozumię

[@karmelicibosikrakow]

Niepokalane poczęcie NMP oznacza, że Maryja nie miała grzechu pierworodnego i była zachowana od jego skutków. Maryja nie miała wewnętrznej skłonności do zła. Jednakże Maryja zawsze pozostaje osobą wolną, która sama świadomie podejmuje decyzję w każdej sytuacji. Już w scenie zwiastowania widzimy, że Maryja się zastanawia jaką decyzję podjąć. Mówiąc o błędach i pomyłkach w kontekście Maryi, miałem na myśli to, że Maryja tak jak każdy z nas uczyła się wielu rzeczy w swoim życiu i jej Niepokalane poczęcie wcale nie oznacza, że Maryja zawsze ugotowała świetną zupę Jezusowi i Józefowi i nigdy nie zapomniała czegoś zrobić. W Ewangelii mamy scenę kiedy Maryja zostawiła dwunastoletniego Jezusa, myśląc, że jest wśród krewnych. Patrząc po ludzku można powiedzieć, że to było pewne niedopatrzenie ze strony Maryi i Józefa ale nie grzech. W tym znaczeniu mówiłem o pomyłkach Maryi.
SR

[@hannajabonska3492]

@@karmelicibosikrakow Wciąż do końca mi to nie pasuje.Jezeli chodzi o fakt że Maryja zostawiła Jezusa w świątyni to bym tego nawet nie traktowała w sensie niedopatrzenia skoro niektórzy teologowie twierdzą że taki był zwyczaj że wracało się z krewnymi którzy opiekowali się krewnymi ,tam to było normalne i raczej w tym kontekście nie był by to nawet błąd.Ja bym to widziała jako dopust Boży.
Maryja jako pełna łaski była przecież pod stałym kierownictwem Ducha Świętego.Owszem uczyła się ,wzrastała ,ale raczej nie mogła mieć w sobie żadnej niedoskonałości.Owszem cierpiała zimno czy zadawane jej cierpienie z zewnątrz ,ale z Niej Samej raczej nie mogło pochodzić nic złego.
Podobnie jak Pan Jezus był Człowiekiem ze wszech miar doskonałym i mógł doświadczać cierpienia ,bólu ,zimna gorąca czyli tego co z zewnątrz przychodziło ale z Niego Samego nie pochodziła żadna niedoskonałości np.choroba czy wady.To jest nauczanie Świętego Tomasza Akwinaty.
Słyszałam kiedyś na własne uszy jak jeden kapłan powiedział że Pan Jezus miał wady.NIE MIAŁ-z Jego wnętrza z Jego Serca nie pochodziło nic złego i nic niedoskonałego.Dotykało Go tylko to cierpienie które z zewnątrz przychodziło od ludzi według natury ludzkiej.Wiec doświadczał uczucia chłodu ,głodu ,zmęczenia ale nigdy żadnych wad przeciwnym cnotom ani nie mógł popełniać błędów.
Maryja choć tylko była człowiekiem ,myślę że podobnie,bo nie miała skażonej natury i w całej pełni działał w Niej Duch Święty więc nawet co do czynów zwyczajnych prozaicznych też była pod działaniem Ducha Świętego,wszystko czyniła pod natchnieniem i mocą Ducha Świętego,więc nie było w Niej żadnej niedoskonałosci.Nic nie było wyjęte w Jej życiu poza działaniem Ducha Świętego.Wydaje mi się że Maryja była pojętna doskonale uczennica.Uczyła się ale nie na własnych błędach.
Być może się mylę ale tak mnie prowadzi logika mojego umysłu.
Albo np.to że nie zrozumiała tego co Jej powiedział Pan Jezus kiedy odnalazła Go w świątyni-nie było Jej niedoskonałością ,ale poprostu tego zrozumienia nie otrzymała na tą obecną chwilę,bo Bóg tak chciał.Zrozumiała to później kiedy Bóg zdecydował że czas na wyjaśnienie.
Tak ja to widzę.Szczesc Boże !

[@AB-kk2fd]

​​@@karmelicibosikrakowMaryja była osobą wolną, ale zawsze doskonale uległą Duchowi św. Nie myliła się! Przy zwiastowaniu Jej decyzją była wolna, ale "bezbłędna" i za każdym razem tak samo. Nie docenia Ojciec przywilejów Maryi.

[@karmelicibosikrakow]

Nie każdy błąd wynika z wady. Błąd może wynikać z niepełnej informacji. Albo można np. czegoś niedosłyszeć. Maryja nie posiadała boskiej wszechwiedzy. Nie róbmy z niej postaci mitologicznej.

[@hannajabonska3492]

@@karmelicibosikrakow I takie błędy ja bym nazwała dopustem Bożym Oczywiście że Maryja nie posiadała wszechwiedzy ,zresztą o tym pisałam też.