Jak smakuje Śliwowica Łącka? Czy 70% da się pić na czysto? Sławna brandy ze śliwek z południa Polski
Vložit
- čas přidán 30. 07. 2024
- 🔥PREZENT DLA SIEBIE LUB KOGOŚ!
➡️ miler.me/notes-degustacyjny
Stworzyłem profesjonalny notes degustacyjny z kompendium wiedzy o degustowaniu whisk(e)y! Kliknij w powyższy link, aby zapisać się na newsletter! Wyślę Ci wtedy więcej informacji!
#notesmilera
Śliwowica to alkohol mocny, który najlepiej klasyfikuje określenie "brandy ze śliwek" lub bardziej słowiańskie “śliwkowa okowita”. Trunek ten produkowany jest z tych właśnie owoców i butelkowany zwykle z wysoką nawet jak na alkohole mocną zawartością alkoholu około 70%.
Dzieje się to nie tylko w Polsce, bowiem śliwowicę produkuje się w Europie Wschodniej i Centralnej. Główni producenci znajdują się na Bałkanach i są to Bułgaria, Chorwacja i Bośnia. Co ciekawe, w krajach tych, śliwowica bywa też klasyfikowana jako rakija, czyli ogólnie brandy owocowa. Silne tradycje produkcji śliwowicy są także poza Bałkanami, Słowacji, Słowenii, Polsce, a także Austrii i Szwajcarii. Najbardziej znaną polską odmianą śliwowicy jest Śliwowica Łącka produkowana w gminie Łącko. Dzisiaj właśnie ją poddam degustacji!
💥 Nie zapomnij zostawić SUBA i 👍! 💥
Mój BLOG:
🥂 Wpis o kieliszkach do degustacji ➡️ bit.ly/kieliszki-miler-spirits
🔥 Wpis o zestawach aromatów do nauki picia whisky 🥃 ➡️ bit.ly/whisky-aroma-miler-spirits
💥 Bądź na bieżąco! 💥
Moje Dziki, Sarenki i ja na FB: bit.ly/Klika_Dzika 🐗🐗🐗
Moje profile
🔹Mój FB: bit.ly/FB_Tomasz_Miler
🔸Mój IG: tom_miler
Miler Menswear
🔹FB: bit.ly/FB_MiMe
🔸IG: / miler_menswear
Rozdziały:
0:00 Powitanie
0:31 Skąd pochodzi śliwowica?
2:10 Wszystko o śliwkach
2:47 Produkcja śliwowicy
4:18 Współpraca z Tomkiem Kopyrą
6:33 Historia śliwowicy w Polsce
7:23 Śliwowica w kulturze żydowskiej
7:44 Śliwowica łącka
8:18 Historia śliwowicy łąckiej
8:40 Historia śliwowicy łąckiej w PRLu
9:51 Degustacja
19:10 Pożegnanie - Zábava
Bardzo miło, że spróbował Pan alkoholu z mojego regionu. Mój świętej pamięci dziadek mawiał, że na dobrej śliwowicy nawet traktor odpali :D
Haha :D
To uczucie oglądając ten odcinek przy parniku 😂😂😂😂
I odpalil?
@@kalafiorribrokullo9845 mowa poszedl dym jak z 60 tki ja sam obecnie mieszkam w australi od 30 lat ciagle robie sam i pije sam i z mom synem robie caly czas ze sliwek ale niema tutaj wegierek caly problem ale nienarzekam ciagle jest 75-80 procent niepije tutejszych sciekow pozdrawiam
Kupiłam śliwowicę. Dlaczego czuć ją rozpuszczalnikiem?
zamiast "na druga noge", teraz bede mowil "dawaj szwagier testa po kalibracji" :)
"Nic nie daje, nic nie krasi, tylko ból istnienia gasi" - taka sentencja na
moim projekcie :)
wódko wódko, uszczęśliwiasz mnie na krótko
krótko krótko dajesz umrzeć moim smutkom
Łezka się zakręciła jak mi, kiedy mój ojciec pierwszy raz przywiózł Łącką. Było to ok 25 lat temu, ale pamiętam moc jaka drzemie w tym napiwku. Od tego czasu nigdy nie odmawiam i degustuje kiedy jest tylko okazja. Cieszę się , że panu też zasmakowała . Pozdrawiam i czekam na odcinek z piwem👍
Bardzo dobrze powiedziane od około 10:05 na temat tego, dlaczego u nas nie ma rzemieślniczej produkcji destylatów przez producentów owoców, jak ma to miejsce w większości krajów Europy, czy na zachód, czy na południe od nas.
Kolejny super odcinek 👍 to teraz juz nie mogę sie doczekać kolejnego o Komesie 😄
🙌🙌🙌
A ja jestem ciekaw co teraz wleją w beczki po tej wymarzanej porterówce. Szkoda żeby schły.
@@michalrotter-cecotka2891 Teraz jakąś Whisky spowrotem mozna by wlać i byłoby Baltic Porter Cask Finish 😁
Czekałem na ten odcinek 😉 alko z moich stron. Pozdrawiam
Świetny odcinek, już lubię Pana dygresję i cenię wiedzę i w końcu ,,wymownośc,,
Piłem i bardzo miło wspominam 😊 po pierwszym ogniu pozostawał przyjemny posmak śliwek 👍
Jestem mile(r) zaskoczony ! :)
Haha dzięęęki!
Codziennie sprawdzam kiedy wleci ten odcinek z Miłosławia :D czekam bardzo bardzo mocno !
Super. Lubię Komesa i już nie mogę doczekać się odcinka. Pozdrawiam.
Testowałem. Najpierw poczułem uderzenia alkoholu potem przejście do posmaku babcinych powideł. Ciekawe czy Kaszubi nadal pędzą kirsha z jednej jedynej odmiany wiśni a Mazurzy swoją wersję z malin. Takich trunków było więcej, warto by odzyskać te smaki.
Ta marynarka nawiązuje jeszcze do Chłopaków z Baraków ;P
czworaków a nie baraków
@@4s4h coo?
Świetny serial ale wątpię żeby przypadł Panu Tomkowi do gustu :D
1
@@solepiorace.dowoz24h53jak tam wszyscy to eksperci od trunków wysokoprocentowych, więc czemu nie? :D
Świetny odcinek Panie Tomaszu, czekam z niecierpliwością na odcinki z Panem Kopyrą
Super kanał. Świetnie się Ciebie ogląda :) czekam na kolejne degustacje
Dzięęęki!
odcinek w punkt dla mnie, tego trunku używałem w sylwestra i jedyne co mi się kojarzy z śliwowicą to kac vegas
Najlepszy trunek na weselu mojej siostry ostatnio. Jestem dumny ze jestem góralem sądeckim! Oj krasi lica kruca fiks :)
Zabrakło mi eksperckiego: "Śliwowicy nie powinno się gulać"
Brzydka etykieta? xD Połowa tych butelek ich w ogóle nie posiada. U nas właściwie to tak wygląda, że dla siebie kupuje się bez etykiet, a te z etykietą droższe przeznacza się na prezent.
Super filmik niesamowita wiedza i prezentacjia ubioru jak i Śliwowicy
🙌🙌🙌
Tomek, nie zacier, a nastaw! Tu się nic nie zaciera :)
Haha powiedziałem zacier? :D No tak, przyzwyczajenie jest drugą naturą...
Bardzo podobają mi się pana odcinki historyczno-degustacyjne. Jako bardzo początkujący i niewyrafinowany w skutek braku doświadczenia entuzjasta "nieoczywistych" alkoholi zafascynowały mnie odcinki o rumie, którego jestem fanem jak i odcinek o absyncie. Ten drugi piłem raz w życiu w sposób sugerowany przez google, co zapewne oddala mnie od poprawnego doświadczenia pełni smaku. Tym niemniej jako historyk średniowiecza z Poznania ucieszyłby mnie, podobny do wymienionych odcinek o miodzie pitnym. Życzę sukcesów, dziękuję za poszerzanie horyzontów i zostawiam subskrypcję. Pozdrawiam serdecznie.
Herbatka z śliwką na zimowe wieczory... Miód w gębie . Pozdrowienia dla Łącka i lokalnych producentów księżycówki najlepszej w rejonie Limanowskim 💪😎
Piękne słowo, kalibracja!
Super materiał! Ale Komes z Miłosława jest najlepszy na porterówkę! Polecam wszystkim taki trunek, a najlepiej smakuje jak trochę poleżakuje.
Czekamy na wrzutkę T&T 🙏🏻 nietypowe dla kanału trunki to zawsze ciekawa odskocznia i oglada się to przyjemnie, a ile się człowiek dowie przy okazji 😀 pozdrawiam Panie Tomku 🐗🐗
Mam, raczej, miłe wspomnienia, jeśli chodzi o Śliwowicę Łącką. Ta sama etykieta, co kiedyś. Mnie się podoba, kojarzy się dobrze. Miałem, też, okazję skosztować Gruszkówki, też, było miło. Pozdrawiam!
W czasach, kiedy jeszcze degustowałem Śliwowica Łącka bywała znakomita, ale częściej, niestety, trafiało się na taką, która smakowała jak "paliwo do U-Bota". Zdarzała się też znakomita Gruszkowa Łącka. To było coś.
Super odcinek, może następny o STROH - u 80 procent. Taki rumik ,pozdrawiam.
Stroh 80 to dramat, a trochę wynalazków piłem.
Doceniam i szanuję Panie Tomku. Co raz ciekawszy dobór trunków.
Uwielbiam jak opowiada Pan o alkoholu, pokazuje to dobitnie jego drugą bardziej pozytywną stronę !
Gdy chęci wielkie, to oczywiście że się da, czasem nawet trzeba!
😎👌
aż łezka się zakreciła, jak pierwsza miłość :)
#2: W moje 35. urodziny odstawiłem syna na obóz sportowy w Tylmanowej. Jak już tak daleko zajechałem, to grzechem byłoby nie zawitać do Łącka po aprowizację. Jadę przez Łącko i kombinuję... Widzę dwóch panów „Przepraszam bardzo, mam urodziny, gdzie mógłbym dla gości łącką skombinować?”
„Masz?” „Mam! Jeszcze z zeszłorocznych śliwek. Pan zaczeka moment, tylko od sąsiada klinek do krajzegi pożyczę i pojedziemy do mnie.”
Dokonałem w myśli i na palcach niedowartościowanej kalkulacji popytu: „Pięć starczy.”
Usiadłem w ogródku za domem, syn wynosi reklamówkę, w niej 5 półlitrowych ledwo odartych z monopolowych naklejek flaszek (pełna ekologia, czysty odzysk). W tym dwie roboczo przytkane nakrętkami od Mirindy. Zabieram towar...
„Hola, hola panie kochany!” Syn gospodarza odkręcił kapsel, nalał...
„Żebyś Pan nie mówił, że z Łącka wodę wieziesz!” 😉
:D :D :D
Jak zwykle perfekcyjny pan Tomasz podzielam zdanie na temat prawa do produkcji lokalnych wyrobów 👍
🙏🙌
"Czy 70% da się pić na czysto?" da się , da się .... ;)
da, bo piłem
15:58 wlewa🤣 Smacznego Tomku👋
Yhm yhym
:D :D :D
Piłem ją. Mam w domu kilka butelek. Dostałem w prezentach. Kopie mocno, parzy język niemożliwie. Smakuje cudownie. Śliwkowa tylko w małych ilościach, na początku degustacji, potem gasi poczucie smaku. Podsumowując, bardzo ciekawy i dobry trunek. Ale tylko dla smakoszy, koneserów. Doskonała na koniec imprez, kiedy goście niedopici i nie chcą wyjść. Kosi wszystko i wszystkich błyskawicznie. Tylko potem kobiet żal... jak muszą zaciągnąć męskie zwłoki do domów.
Klasa 👌💪
Panie Tomaszu, czy myślał Pan może o dodawaniu swoich produkcji na spotify w formie podcastu? Uważam, że wiele osób w takiej właśnie formie ogląda Pana produkcje 😃 Pozdrawiam
tak, świetny pomysł bardzo dobrze się słucha
A może degustacja miodów pitnych?
O tak, chętnie bym obejrzał!
Zobaczymy :D Może kiedyś, jeden raz.
@@TomaszMiler123 osobiście gorąco polecam wielokrotnie nagradzane na świecie miody pitne z pasieki Jaros, a żeby nie było zbyt słodko to dołożyć można Miodule.
Czemu nie, aczkolwiek uważam, że są trochę przereklamowane. Bardzo lokalne produkty, ale fajnie, że ostatnio wracają.
A pisałem już kiedyś o tym i chyba nie tylko ja bym to obejrzał. :P
To jest absolutnie piękne...Regionalny alkohol,legendarna moc i smak oraz unikatowa historia z tym związana.Każdy facet w mroźny wieczór doceni ten trunek oczywiście nie namawiając do nadmiernej konsumpcji😉
Straszny mam sentyment do tego alkoholu. Prawdopodobnie z racji wspomnień z dzieciństwa i pokręconej historii mojej rodziny. Pewnie niewiele osób wie że ponad 6 tys. Polaków mieszkało do końca 2 wojny światowej na terenach obecnej Bośni i Hercegowiny . W tym moi dziadkowie. Po wojnie zgodnie z ustaleniami zostali przesiedleni na poniemieckie tereny w okolicach Bolesławca i przywieźli ze sobą tradycje wytwarzania Rakiji . Do dzisiaj mam piękne wspomnienia zbierania śliwek w sądzie z dziadkiem, później zapach zacieru i czas spędzony przy palenisku z babcią w oczekiwaniu na pierwsze krople wybornego trunku. Tak, tak wielka kadź była ogrzewana żywym ogniem z drewna. Pokrywa uszczelniana ciastem że śruty zbożowej. Dodam że moc alkoholu sprawdzało się wlewając trochę na żywy ogień. Po kolorze babcia wiedziała ile ma %. Prawie nigdy się nie myliła. Pamiętam również niezadowolenie ze stopnia cukru w śliwkach. Nasze śliwy że względu na pogodę nigdy nie dawały tyle cukru co w Bośni. Dziadka nie ma już na świecie 20 lat, Babci 7. Ale mam wspomnienia i ostatnie 20 l wybornego trunku w słoikach :). Z sentymentu używany sporadycznie , tak aby się nie zmarnował. Dodam jeszcze jedna ciekawostkę. Często tradycja było podgrzewanie tego napitku w metalowym kubku z odrobiną miodu lub bez na plasze z pieca i picie bardzo ciepłego. Dla nowych członków rodziny było to zawsze dużym szokiem :) Piękne czasy.
Wspaniałe wspomnienia! Na zdrowie!
Gdzie to można kupić, i mieć pewność, że nie będzie to podpałka do grilla?
Miałam szczęście dokładnie tej próbować i jest super. Te etykiety i "elitarność" mają swój urok. Jednak dla mnie jeszcze lepsza jest gruszkówka 50% od nich.
o właśnie tak! nie jest tak ciężka, i ma wspaniały świeży aromat. przepadam
Dobre ruchy Panie Miller jesli chodzi o youtuba ostatnio widzę na kanale, co na pewno widać po statystykach :) tak trzymać! zdrowko, racze sie właśnie szklaneczka 12 letniej higland park viking honour i zaglebiam sie w panska gawęde.. zdrowie!
Pozdrowienia!
Elegancko się Pan przygotował z teorii, pozdrawiam z Łącka! 😊
#WDiDZ!
Tak butelka odstaje od "nowoczesnych" trunków. Ale tak ma być. Jest wspaniała i niczego nie udaje. A sama śliwowica jest znakomita :)
Żyjemy w nędznej,kolonialnej republice bananovey spod znaku Nikodema Dyzmy,śliwowica niczego nie udaje.
@@w.k.5974 Ja oceniam alkohol po tym jaki jest, a Ty oceniaj po butelce. Brawo za kryteria.
@@caddynorthstar Nie oceniam alkoholu,oceniam kraj,Polska to kolonia.Ale pewnie Ty jako żołnierczyk uważasz że żyjesz w potężnym imperium z silną gospodarką i niezwyciężoną armią.
@@w.k.5974 Nie wiem jaki to ma związek z tematem i ogólnie guzik mnie to obchodzi. Szukanie byle okazji żeby wylewać żale i swoje życiowe niespełnienie. Idź spamuj gdzie indziej.
@@caddynorthstar To widać jakieś twoje projekcje.
:) miło że ktoś wspomniał o tych chorych przepisach :)
Łał sztos.Dziekuje 🤘
Dzięęęki!
Szacunek za wspomnienie o Baltic Porter Day👌
:D
Śliwowica Łacka najlepsza na świecie ❤
🔥🔥🔥🙌
Kiedyś była dostępna bardzo dobra śliwowica pashalna też w mocy 70, ale od lat nie spotkałem.
@@andrzejskrzypkowski3458 dostępna dalej w dobrych sklepach i hurtowniach :)
A gdzie zamówić ją?
@@marcelinaherzyk8994 szukaj jako Passover Slivovitz. Spokojnie można ją zamówić przez internet. Stacjonarnie też ją widywałem, ale nie przypomnę sobie gdzie
Dla niektorych to zawod marzen: Badacz Sliwowicy - jezdzi po swiecie i 'bada' gorzale ze sliwek XD
Mam taką historyjkę. Było ok roku 2002. Często jeździłem do babci na wieś koło Gorlic. Ogólnie biedne czasy i ludzie radzili sobie jak mogli. Jeździli takim starym żukiem młodzi ludzie sprzedający jabłka i gruszki w paczkach. Przyjechali raz babcia kupiła gruszki. Przyjechali drugi raz, babcia kupiła jabłka. Przyjechali trzeci raz babcia mówi, że nie kupi bo jeszcze ma, ale tak jej się żal zrobiło i spytała czy może śliwek nie mają. Popatrzyli po sobie i powiedzieli, że nie mają bo poszły na przetwory. Babcia jest inteligentna i szybko zapytała skąd oni w ogóle przyjeżdżają. Spod Łącka, padła odpowiedź. Babcia z uśmiechem mówi to trzeba było tak od razu, je bym chętnie na te "przetwory" się skusiła. Konpiracyjnie się rozejrzeli, jeden poszedł do żuka i spomiędzy skrzynek z jabłkami wyciągnął 2 butelki. Oj dużo wtedy tego kupowaliśmy, potem trochę mniej bo ile można, ale w tamtych czasach jak się komuś na prezent taką butelczkę podarowało, to cieszył się jak dziecko. Babcia jeszcze żyje, chociaż zdrowie już nie to. Teraz lubi whisky z colą w małych ilościach.
W jaka to miejscowosc przyjeżdżałes ? 😜
Niezła babcia! Zdrowia!
Dobrze Tomek, rób tak dalej
Dzięki że ewidentnie pragnąłbyś żeby prawo ułatwiło rozwijanie się i rozpowszechnianie śliwowicy z mojej gminy :p. I szacunek za ten poker face przy rozprowadzaniu 70% po języku
Dostałem ją w prezencie (2004) i degustowałem po 16 latach leżakowania w piwnicy 😁. Ma skubana MOC 💪🙂
Na zdrowie!
Ja pamietam jak mnie testowano podczas pierwszej delegacji. Nie mowiac co to, a to byla sliwowica polano mi spory kielonek, a po moim wypiciu obserwowano co zrobie. Po wypiciu od razu zorientowalem sie co mi polano, ale przetrzymalem, zero skrzywienia, lez itp. Egzamin zdalem, ale jak we 3 obrocilismy polowke w aucie, to mi nogi odcielo przy wysiadaniu z auta i nie z bycia pijanym, bo bylem mega swiadomy i nie czulem upojenia, po prostu idzie w nogi, jakby ci odmawialy posluszenstwa. Dziwne uczucie, ale trunek zacny.
PS. Delegacja sluzbowa i kierowca nie pil bo nas wiozl. A to bylo 20 lat temu.
Witam wszystkich i obowiązkowo 👍w górę i oglądamy 😀
🙏🙏🙏
Miło oglądać dla odmiany coś o alkoholu regionalnym. Kiedy będzie o duchu puszczy?
Na Biotad Plus lecimy???
Polecam całą gamę gruszkówke , jabłkówke,porzeczkową, winogronową troszkę słabsze bo 50vol ale naprawdę smaczne.
Gruszkowa z przepitką sokiem jabłkowym miód na jezyku.
Da się wypić flaszkę na 2 ale ciężko od stołu się wstaje.
Na zdrowie!
Pytanie z innej beczki. Z jakiego klanu szkockiego pochodzi obrusik na stoliczku? Piękny deseń szkocki. Jeśli chodzi o łącką, dla mnie rarytas, i blisko mam do źródła, dobrego źródła. Pozdrawiam
Ubiegłeś mnie Tomku ;) Od niedawna śledzę Twój kanał i miałem Ci pisać abyś przetestował ten specjał z moich rodzinnych stron ;) Osobiście polecam zrobić sobie herbatkę z "prądem" na bazie łąckiej śliweczki :) Pozdrawiam
Na zdrowie!
Mała uwaga. W 17 minucie padają słowa zacier z pestkami i bez . Zaciera się zboża ,a z owoców jest nastaw. Wiem ,że jest to częsty skrót myślowy ale słabo brzmi z ust takiego eksperta.
Ależ że można się od ciebie nauczyć 🔥
Witaj Tomku. Czy masz może informacje gdzie można dostać takowy trunek? Pochodzę z centralnej Polski i nie mam możliwości kupienia bezpośrednio od producenta. Dziękuję i pozdrawiam.
W następnym odcinku Spirytus Rektyfikowany? ;)
A tak na serio; Śliwowica Łącka 3 lata u mnie schodziła. Fantastyczna jako dodatek do herbaty gdy czujemy, że łapie nas przeziębienie. Ładnie grzeje od środka taka herbatka. Na czysto bym nie dał rady.
Zdrówka!
Nie przesadzaj!!! Próbój. Przebrniesz 1szy kielich...👍
Miler x Kopry, dla mnie sztos! Dwóch gości których oglądam od lat, jaram sie!
Wg mnie jaranie się faceta oglądających dwóch innych facetów jest trochę dziwnie 😂.
@@Robert19039 może i dziwne😉 ale dziwne czasy mamy😉
🙏🙏🙌🔥
@@TomaszMiler123 Z czystej ciekawości. Jeśli to nie tajemnica. Co do poglądów zmierzasz bardziej w lewą czy prawą stronę?
@@Kowalski8741 Podbijam pytanie. Kopyr znany jest ze swoich poglądów politycznych
Tomek jak ty to robisz że się nie wykrzywiasz po tylu procentach ? Tylko nie mów że to kwestia czasu...
Spirytusu w niej prawie nie czuć. Dlatego wypić można jej dużo i paść bardzo szybko.
@@pawek9005 coś w tym jest... 😂😁😆
@@pawek9005 A potem 2 dni odbija się śliwką ☹️
Przyjacielu , trening czyni Mistrza :)
Prawdziwa śliwowica jest mocna ale nie drapie tak po gardle, trening czyni mistrza my pijemy praktycznie tylko tala bo właśnie jestem z okolic łacka i naprawdę jest sztos
Mistrz.Brawo !
hej, dzięki za ten filmik, nie spodziewałem się :) (moje strony). skąd masz tą buteleczkę bez akcyzy ;)?
Przecież nie powie na kanale od kogo kupił 😅
Trzy czwarte filmiku, to ple ple ple, ble ble ble. Zdarzało mi się pijać śliwowice, tak robione ,,dla siebie'', jak i ,,na przedaj''. Ta pierwsza miała bardzo, a bardzo delikatny zapach pośliwkowy, nie ,,paliła'' w język i przełyk, natomiast bardzo szybko, momentalnie, ,,grzała'' w żoładku. Natomiast ta co była ,,na przedaj'', paliła w język i przełyk, jak zwykła, tylko znacznie mocniejsza wódka i miała intensywny zapach, hm?, pośliwkowy, czy w ogóle ,,poowocowy''.
Miałem przyjemność pić ten trunek "na czysto" i powiem ze po kilku kieliszkach kazda wódka smakuje jak woda :D
@@ant0n1982 tylko pierwszy jest tragiczny. Przy zagryzce idzie to wypić. Ale głową boli okrutnie
Panie Tomaszu posiadam taką butelkę śliwowicy (etykieta na 99 % taka sama) butelka zalakowana mam ją od chyba 10 lat nieotwartą, trzymać dalej, czy nie ma sensu? Pozdrawiam.
Witam
Oj joj takie rarytasy bardzo dobry towar poznałem po pieczęci i sznurku
Ten alkohol - w tej wersji to jeden z najlepszych na świecie - klasa!
Na zdrowie!
Przedwczoraj trafiłem na Pański kanał, a wczoraj zastanawiałem się czy znajdę na nim coś o śliwowicy właśnie. A dziś taka niespodzianka.
:D
Pamiętam czasy akademika. Miałem kolegów z okolic Łącka, którzy regularnie przywozili specyfiki ze swoich stron. Śliwowicę również. Ale! Oprócz tego przywozili Gruszkówkę! I to była petarda! Wiadomo, że o degustacji mowy nie było tylko ordynarne studenckie łojenie, ale pobudka z posmakiem gruszeczki z rana to było coś. Ona nie miała 70%, chyba z 60% było (wielka różnica :)). Polecam, jeżeli ktoś będzie miał okazję Gruszkówkę z Łącka dostać. Warto
Czy inny trunek z Polski, Lumberhill Amberdog jest w planach do degustacji?
Pozdro
Piłem wiele razy ;) łamie kości :D
Ciekawe jest to, że mimo takiej mocy organizm nie domaga się aby ją zapijać :)
Oj tak, tak. Przepitka zabija siarczystość.
Przerbniesz 1szego kielicha, później idzie jak z płatka 👍😁👌
A może kiedyś jakiś wspólny odcinek z Patrykiem z kanału Mój bar?
chętnie bym to zobaczył, zwlaszcza ze Pan Patryk Lenart czasami gada glupoty
@@spaslakiv6233 czasami?
Jakie glupoty
Patryk i ja znamy się od lat. Mieliśmy nagrać takiego crossa, ale przeszkodził w tym covid. Mam nadzieję, że uda się to nadrobić i coś jeszcze powstanie :D
Mam ciekawszy pomysł - odcinek z Arturem Brzychcym (Loża Dżentelmenów) i Adamem Kucharukiem (Polish My Whisky) :D...
*Ciepły komentarz* Łapencja w góre i oglądamy :D
#WDiDZ!
A Śliwowica podbeskidzka tez jest dobra?, i zauważyłem , ze niektóre maja różne procenty np 50% czy to oznacza, ze jest grosza? czy po prostu słabsza… I czy można ja dodawać do herbaty?
Kiedyś zaszalałem z tym trunkiem, to mi się te śliwki odbijały przez trzy dni :)Pozdrawiam
To miałeś farta 😂 ze tylko 3 dni bo my mieliśmy kiedyś tygodniowy maraton jak było kwitnienie jabłoni
Łąckiej jest naprawdę dużo podrabianej. Najlepsza była,gdy jeszcze nie była taka znana.Mieszkam niedaleko i mogę coś powiedzieć🙋♂️
Wlasnie ☹️ chcialbym kupic sliwowice ale naprawde dobra , robiona z pasja a nie na ilosc , jakbys mial namiar daj znac 😊
Jakie to perfumki od Mont Blanc w lewym dolnym rogu?
Oj Tomasz, Tomasz... zgadzam sie w 100%. Calkiem dobra jest Łącka. U Ciebie zawsze ciekawie, nie zaleznie od tego co prezentujesz wycieczke, single malt whisky czy marynarkę zawsze z klasą. Pozdrawiam.
Dlaczego nie ma na licytacjach WOŚP Twojej Wódeczki z podziemnych pomarańczy? Pewno nie jeden z nas by o nią powalczył ;)
Straszna faza jest, a butelki nie dopiłem XD
Prawda jest taka że większość lokalnych (nie legalnych) produktów których rozpoczęto produkcję masową straciło na walorach smakowych i zdrowotnych. To jest nasz lokalny, Polski! niesamowicie dobry produkt i niech tak zostanie , a nie za chwilę ktoś z zagranicznych potentatów zwęszy na tym biznes i wykupi gorzelnie.
Pod stołem bo pod stołem ale nasze! Niech nigdy nie skończy jak kiedyś Polskie browary.
Pozwolę sobie jeszcze się odnieść co do butelki, owszem jest prosta ale przez to nostalgiczna , sentymentalna, przypomina mojemu pokoleniu jak przychodził ktoś w gości i przy tej butelce dorośli siedzieli a my jako dzieci gdzieś w ukryciu podsłuchiwali ciekawych opowieści.😃 Nie wszystko złoto co się świeci.
Niech nie stanie się Mercedesem Benz który tak się bardzo świeci a kto się zna na samochodach to dobrze wie że nie jest wart nawet połowę ceny którą żądają.
Pozdrawiam 😀
👏👏👏
Moje okolice :D co wakacje udajemy się ze znajomymi na dni Łącka. Serdecznie zapraszamy :D
Nawet kolor swetra idealnie dobrany do tematu.
Powiedział to, już nie musisz.
👌🙌
16:15 Wzrusza się
:D
Polskiego destylatu ze śliwek nie miałem okazji jeszcze skosztować, piłem za to wiele razy węgierskie palinki ze śliwek lecz zazwyczaj miały mniej % alk. bo od 45% do 70% i zdecydowanie lepsze walory smakowe mają te w których moc oscyluje przy 50% alk.
Przy okazji polecam węgierskie domowe palinki, szczególnie morelową 🍑🤍. Gruszkowa i winogronowa też dobra😉😊.
Ten kanał jest coraz lepszy. Czekam na test kociołka Magicala
Czy tylko mi przeszkadzają te delikatne szumy z mikrofonu w tle?
14:14 otwiera i degustuje
Witam... Dzięki 🙂... Pozdrawiam...
No cóż wreszcie nareszcie coś fajnego polskiego, czapka z głowy, polecam śliwowicę sezonowaną w beczkach o trochę mniejszej mocy.
A co na temat Wild Fields albo Mioduli Prezydenckiej ?
Odcinek fajny chociaż nie przepadam za św Tomaszem z Kopyru.
Dzieki... suppppper. Pozdrawiam z New York..👌👌👌
Cheers!