Ja nie na temat: chciałbym BARDZO PODZIĘKOWAĆ autorowi za wszystkie filmy, które wrzuca na yt. Często włączam podczas grzebania przy rowerze, fajnie się tego słucha. Dzięki za wielokrotną pomoc! ;-)
Kolego obejżałem twoje komentarze powiem krótko trafiłes w sedno ja to robie od 5 lat uzywam do mycia piast schimano nexus 7 i 8 benzyny extrakcyjnej, oleju hipol i smsru łt43 pozdrawiam SWM
Od siebie polecę płyn do czyszczenia na bazie ekstraktu ze skórki pomarańczy. Dobrze czyści komponenty ze smarów, etc. i dodatkowo po pracy ładnie pachnie w warsztacie :)
W ramie Cannondale RZ producent zaleca osadzanie sześciu małych łożysk na Loctite 638 a dwóch dużych łożysk wahacza na sam smar. Parę dni temu robiłem to w swojej ramie RZ140 i użyłem dobrego tańszego zamiennika Loctite 638 - CX80 RC38 - mogę polecić. Podejrzewam, że gdybym tych małych łożysk (6800 2RS) nie osadził na kleju do połączeń cylindrycznych to luźno obracałyby się one w gniazdach bo wchodziły bez użycia siły.
dla szybszego i dokładniejszego oczyszczenia benzyny ekstrakcyjnej polecam postawić butelkę na magnesie (np na takim z głosnika ze starego magnetofonu)
Zamiast klejów firmy Loctite polecam kleje K2 - 10x tańsze. Swoją drogą K2 ma w ofercie bardzo dużo produktów przydatnych przy rowerze - w bardzo niskiej cenie (K2 Acra idealnie myje ze smaru, K2 Brake Cleaner w sprayu - nadaje się też do globalnego zastosowania jako odtłuszczacz)
Ja bym tylko polecił dla zimowców ;-) dojeżdżających do pracy, smary do łodzi morskich (smary morskie/marine grease), niektóre są nieco bardziej odporne na słoną wodę.
Mam taki smar Bel Raya , używam w rowerze głównie przez jazdę zimą i jest moc w stosunku do zwykłych smarów. Zmyć go przy serwisie się nie da:) IPA czy benzyna wymięka smaru zupełnie nie rusza. O wodzie czy słonej wodzie nie wspomnę.
Problem się komplikuje w rowerach tańszych z tradycyjnymi metodami montażu tylnego koła, gdy musimy posługiwać się dwoma kluczami (np. "15") aby zamontować koło w widłach ramy. Wtedy gdy trzeba ustawiać koło samemu do osi ramy roweru. Jak to się robi precyzyjne lub dobrze lub wystarczająco dobrze?
Ogólnie jak dobrze zamontować, ustawić, wypionować i wypoziomować gotowe koło tylne w rowerze. Sytuacja często przytrafiająca się gdy złapiemy kapcia i trzeba wymienić dętkę. Demontujemy tylne koło, naprawiamy przebicie i musimy po naprawie gotowe koło na nowo umieścić w tylnych widłach ramy roweru. Jak precyzyjnie ustawić do osi ramy roweru takie tylne koło?
Dominiku co myślisz o smarze kp2k30? Znalazłem w domu dwa opakowania i zastanawiam się czy też się nada. Tutaj opis z Internetu "Do łożysk ślizgowych i tocznych. Idealny do trudnych warunków pracy, z dużymi obciążeniami ciśnienia, pyłem, wilgocią. Zawiera doskonałe dodatki chroniące przed korozją i oksydacją, jak również dodatki EP, gwarantujące optymalne smarowanie nawet w bardzo ekstremalnych warunkach. Smar może pochłonąć dużą ilość wody bez utraty swoich właściwości. Zakres temperatury: - 30 °C do + 130 °C."
Generalnie się zgadzam choć może nie ograniczał bym się do ŁT, a rozszerzył bym ofertę o coś motoryzacyjnego w cenie ok. 30zł/400g (Motul, Castrol, Mobil, CX80 itp). Produkty typowo rowerowe, to nic innego jak wyciąganie kasy za naklejkę For Bike.
Před 4 lety
Witaj Dominiku Odnośnie smarów do amortyzatorów, to nawet smary sylikonowe takie jak XC80 się nadają, a jeśli chodzi o smary litowe to na bazie mydła litowego lub mydła litowo-kompleksowe o miękkiej strukturze. Zastanawiałem się czy takie coś jak wazelina techniczna też dała by radę na uszczelkach kurzowych :D :P
Silikonowych używałem - działają bardzo fajnie, lit omijam bo ciągle z tyłu głowy mam możliwość przereagowania z pewnymi gatunkami gumy choć to dziś już faktycznie raczej się nie zdarza. Wazelinę sugeruję do innych zastosowań - w amorach za szybko twardnieje ;-)
Před 4 lety
@@dominikzonthebike Sylikonowy XC80 działa co prawda bardzo fajnie, uszczelnia bardzo dobrze jest tani lecz mam do niego pewne zastrzeżenia. Moim zadaniem przez swoją bardzo dużą lepkość i gęstość mocno powiększ "efekt przyklejenia" (może znasz jakiś inny rzadszy smar sylikonowy który mógłbyś polecić). Co do smarów na bazie mydła litowego to wiem że jest on sprzedawany przez ACTIVI'e jako smar od SUNTOU'a produkcji FUCHS (być może SYLIKOLENE PRO RG 2 lub RENOLIT DURAPLEX EP 2). Generalnie ciężko mi znaleźć coś co nie zawiera litu, praktycznie każdy smar ma w swojej bazie lit, mydło litowe, mydło litowo-kompleksowe, mydło wapniowe albo dodatki molibdenu. Oraz czy można by zastosować smar sylikonowy z dodatkiem PTFE, albo generalnie PTFE czyli teflonowe?
@ potwierdzam, że smary silikonowe są dość gęste i lepkie. Ze smarami do amorów problem jest taki, że często tak naprawdę nie wiadomo jaki jest prawdziwy skład. Ja od dawna męczę produkty RSP Slick Kick oraz nieśmiertelny PM600 i z rzadka testuję coś nowego.
Před 4 lety
@@dominikzonthebike Dzięki Dominiku za info i za tak szybka odpowiedź pod odcinkiem z przed dwóch lat (co rzadko się zdarza na innych kanałach). Jak coś przetestuję , czegoś się dowiem to na pewno napiszę w odpowiedzi w naszej rozmowie. A tym czasem bywaj i powodzenia na kanale i na trasie. Oby noga kręciła się lekko.
Polecam produkty R.S.P. ,cały team fabryczny Cannondale używa produktów tej firmy,myślałem,że to zwykła reklama a jakość standardowa,prawda okazała się inna. Super jakość: oleje do łańcucha ,no stick slip do amora ,smary to najwyższa półka produktów,finsh line i inne produkty to przeciętna jakość w porównaniu do R.S.P.
Czy Finish line zielony to przeciętna jakość? nie powiedziałbym ceny tych olejów do łańcucha są na tyle niskie, że można przetestować każdy z nich i samemu ocenić co jest lepsze, a co nie. Bo słuchając ludzi z YT to można dojść do wniosku że ten Finish Line zielony brudzi łańcuch wychodzi czarny :D nic z oleju nie wychodzi po prostu niewłaściwie wyczyszczony przed naoliwieniem. Mi zależy na tym by na jednym smarowaniu jeździć jak najwięcej KM ten olej Finish Line zielony starcza na 100KM i już łańcuch wymaga czyszczenia i smarowania. Sprawdzę ten R.S.P do łańcucha Red Oil BTWin też jest wart sprawdzenia.
Dominik mógłbyś nagrać jakiś filmik o myciu rowerów. Pora roku sprzyja temu tematowi ;-) Fajnie by było jakby to był jakiś szybki i dobry sposób ;-) Pozdro
Szybki i dobry sposób na każdą porę roku to wiadro z wodą, szczotka i kilka chwil zaangażowania - sprawdza się nawet zimą lepiej niż karchery. Ważne - po myciu najlepiej wytrzeć napęd do sucha bo "ruda" tylko czeka by zaatakować. Dobrym pomysłem jest także potraktowanie łańcucha natychmiast po wytarciu oliwką - wypiera wodę i nie pozwala rozwijac się korozji.
Widziałeś kiedyś leniwca ???? Jestem jego odpowiednikiem w świecie ludzi ;-) Choć lubię czysty napęd to nie ściągam za każdym razem ale nie ukrywam też, że jednak dość często myję "do czysta" bo to diametralnie wydłuża działanie napędu. Jednej zimy zrobiłem eksperyment i nie myłem napędu zupełnie tylko przecierając go szmatą i smarując, nieraz używając typowej "maszynki" do mycia łańcucha - efekt był taki, że po zimie musiałem kupić nowy łańcuch i kasetę. Czysty napęd się opłaca i moje zdanie jest takie, że jeśli nie chcesz zdejmować łańcucha to chociaż po myciu roweru weź pędzel o sztywnym włosiu i umyj kasetę, zębatki korby plus łańcuch a następnie daj mu pić jakimś olejkiem.
Miedziany dobry w miejscach gdzie powstaje wysoka temperatura ale przy rowerze nie stosuję go zupełnie. Silikon do karbonu - nie bardzo wiem jakie elementy z węgla chcesz smarować. Jak dla mnie jedyny punkt na smar w karbonie to połączenie sztycy z ramą czy mostka z kierą lub rurą widelca i tam dawałbym typowe pasty zwiększające tarcie (czyli tak faktycznie smar z opiłkami)
Zakres temperatur stosowania tego smaru jest na prawdę spora. Ale zauważyłem że produkt Finish Line Anti Seize wygląda niemal identycznie co smar miedziany.
Prawda jest taka, że wszystkie smary, oleje i inne tego typu z przeznaczeniem "for bike" to przebrandowane produkty z innych branż (najczęściej także sporo tańsze pod oryginalnymi nazwami)
Dominik czy miałeś do czynienia ze smarem Fuchs Silkolene Pro RG2? W kilku sklepach rowerowych opisany jest jako smar do amortyzatorów. Ale jak zagłębimy się z specyfikacje to ewidentnie jest to smar na bazie litu tzw. wielofunkcyjny. Na forach można znaleźć lakoniczne informacje że osoby używały tego smaru do amorów i było ok. Pytam pod kontem smarowania uszczelek, oringów i komór powietrznych. Może ktoś z widzów miał styczność? Pytam bo można go nabyć w dobrej cenie. Jeśli chodzi o smar ogólny na bardzo ciężkie warunki zimowe(temperatura, woda, sól) to polecam od siebie Kleen-Flo White Grease testuje już jakiś czas, dobra relacja jakość-cena P.S. Fajny rzeczowy i obiektywny kanał o tematyce rowerowej. Wiele można podpatrzeć i się nauczyć, tak trzymaj.
Ja mam ten smar jest to świetny smar jeżeli chodzi o amor to będę robił film o smarach w kontekście amortyzatorów..Na razie Powiem że i tak i Nie i nie chodzi tu o Lit :-)
Ten smar nie powinien być stosowany do uszczelek amortyzatorów. Błędnie jest postrzegany jako do amortyzatorów, ponieważ jest stosowany do konserwacji zawieszenia w motocyklach. Zawieszenie, to układ wahaczy, sworzni, elementów ruchomych, a nie damper, czy amortyzator. Dobrym zamiennikiem do amortyzatorów jest smar na bazie mydła wapnia "calcium".
Potrzebny klej do połączeń cylindrycznych. Takowym jest np Loctite 638 itp. Napewno klei metale, nie wiem jak z karbonem i to warto sprawdzić jeśli to rama węglowa.
Hej Dominik :D napisz proszę czy stosujesz jakiś inny olej do łańcucha niż taki specjalny do rowerów? czy jakiś inny olej sie nadaje do tego typu rzeczy? z góry dzieki :D
Dominik. Czy łożyska w BB30 też osadzasz na Loctite 638? czy tylko w zawieszeniu go stosujesz? Znalazłem też o połowę tańszy odpowiednik CX80 RC38, ale w opisie jest napisane, że są to bardzo mocne kleje, a występują też w wersjach o średniej wytrzymałości. Trochę obawiam się zastosowania takich mocnych klejów na stosunkowo dużych powierzchniach łożysk suportu. A z drugiej strony chciałbym zapobiec trzaskom. Możesz coś doradzić? Dzięki z góry.
Są dwie szkoły - jedni osadzają łożyska na smar ale wymaga to dobrze wykonanej mufy bez zbędnych luzów a drudzy kleją. Ja zaliczam się do zwolenników smaru ale jeśli mufa widziała już kilka wymian to zastosowanie kleju jest dobrym rozwiązaniem. Loctite 638 jest do tego celu bardzo ok o ile nie przesadzisz z ilością. Jeśli masz obawy zastosuj któryś z klejów o mniejszej wytrzymałości - wystarczy zerknąć na stronę Loctite. Oczywiście są tańsze zamienniki ale nie próbowałem więc nie mam zdania.
@@dominikzonthebike Dzięki za odpowiedź. Chyba nie ma sensu ryzykować aby zaoszczędzić kilkanascie zł. 638 w niewielkiej ilości i podgrzaniu da się zerwać bez większych problemów a yrzyma dobrze [tak przynajmniej twierdza uzytkownicy] a czy taki cx80 nie sprawi więcej problemów nikt nie wie. Pewnie to podobny produkt ale nniej sprawdzony. Czyli mowisz ze jak ciasno lozyska wchodzą to smar wystarczy. Rower kupilem używany i mial wymienione od nowości podobno tylko prawe łożysko więc najpierw atakuje smarem. Zawsze mozna wkleić jak nie wyjdzie. Pozdrawiam. Ps. Co tak z filmikami ostatnio oszczędnie?
Zimno, lenistwo, brak czasu a poza tym niewiele się serwisuje a już nic co warte pokazania a jazda jak jazda - nie będę pięćdziesiąty raz nagrywał po tej samej trasie a nie ma się co oszukiwać - forma szlifuje się na podmiejskich pętlach póki nie nastanie wiosna.
Mam uwage nt ŁT43. Smar zdecydowanie o zbyt rzadkiej konsystencji do zastosowań w rowerze (ogólnie nie jest to smar polecany do czegokolwiek. Jedyna zaleta to cena!!). Proponuje zastosowac nieco lepsze smary z gamy samochodowych. Cena dwukrotnie większa ale 1kg smaru wystarczy nam przez 10 lat więc nie bądźmy znów takimi sknerami. Z drugiej strony mówisz o Loctitle - produkt dobry bardzoooo rozleklamowany , szczególnie w przemyśle ale również bardzo drogi. Są zamienniki tego kleju (w innych komentarzach jest kilka propozycji). Do zabezpieczenia gwintów przed zatarciem, korozją, itp, w których nie ma konieczności użycia kleju oraz do elementów wciskanych/osadzanych, itp polecam bardzo wydajną paste montażową aluminiową (30zł za puszkę 400g).
Nie rozumiem Twojej wypowiedzi. Po co ten sarkazm i wyśmiewczy ton w stosunku do mnie. Napisz merytorycznie o co Ci chodzi, a nie zgrywaj gwiazdę komentarzy internetowych. Nie życzę sobie takiego tonu bo zbyt mało bochenków chleba w życiu zjadłeś. Rozumiem, że chciałeś napisać że używasz ŁT43 do piast rowerowych od lat i jesteś zadowolony? - jeżeli tak to chciałeś przedstawić to dlaczego tego nie napisałeś? Twój komentarz nic do dyskusji nie wnosi tylko powoduje zamieszanie i zbędny szum.
W swoim komentarzu napisałem że Łt-43 jest rzadkiej konsystencji i że istnieją na rynku o równie przystępnej cenie inne lepsze produkty. Zgadzam się z Dominikiem, że produkty dedykowane dla rowerów są niewspółmiernie drogie. I tyle!!! Napisz proszę o co Ci chodziło w swoim komentarzu, bo dalej tego nie wiem. Skonkretyzuj aby inni mogli skorzystać z Twojej wiedzy. Nie odpuszczę, ponieważ nie znosze tego typu wmądrzania bazującego na wyśmiewaniu innych!
Panowie, spokoju trochę !!! Pogodzę Was przytaczając prosty argument. ŁT - 43 to dobry smar ale jak się okazuje, pod tą samą nazwą różni producenci serwują nam różne wynalazki. Konsystencja typowego ŁT - 43 jest moim zdaniem idealna do zastosowania tam, gdzie powinien być stosowany ale faktycznie trafiają się przypadki, że jakiś producent zaserwuje nam papkę gęstości "gila z nosa". Jak rozwiązać problem ??? Zapytajcie swojego mechanika, który grzebie Wam w aucie jakiego typu smaru używa, jakiego producenta i będziecie mieli odpowiedź czego użyć w rowerze. Jeśli auto na tym jedzie a Wy nie boicie się oddać fury mechanikowi, który stosuje taki specyfik to znaczy, że Wasz rower zniesie to przynajmniej tak samo dobrze. I tyle. Sklep motoryzacyjny może być miejscem do zakupu "czegoś" do roweru a jeśli się boicie zainwestujcie w typowe, markowe produkty marek motoryzacyjnych - "for bike" to ten sam produkt tylko z inną ceną.
Jakby łt-43 nie był polecany do czegokolwiek to nikt by go nie używał ani nie produkował, jest to smar polecany do łożysk tocznych i ślizgowych pracujących od -30 do +130 st C. więc do czegoś się chyba jednak nadaje, a łożyska w rowerach załapują się do zastosowań polecanych przez producentów. Rzadka konsystencja to pojęcie względne, według mnie ma gęstą konsystencję. U mnie w rowerze łt43 sprawuje się bardzo dobrze
Konsystencja nie jest pojęciem względnym - jedną z cech produktów smarnych jest "klasa konsystencji wg NLGI", dla wiekszości ŁT-43 wynosi 2. Owszem, dobrej klasy (czytaj renomowanego producenta np SKF, Molikote itp) ŁT-43 jest bardzo dobry do łożysk tocznych ale wymaga określonych warunków użytkowania, które może stworzyć dobry konstruktor projektując dobrze zespół łożyskowy. Przede wszystkim wymaga odpowiedniej zabudowy takowego łożyska, głównie chodzi o dobre uszczelnienie na simmering tak aby smar nie uciekał (nie wypływał) z przestrzeni łożyska. Najczęściej w takiej zabudowie można spotkać elementy przez które dosmarowuje się przestrzeń łożyska albo w sposób ciągły (układy centralnego smarowania), lub okresowy (kalamitka). Piaście roweru daleko do takich rozwiązań, woda w piaście czyni spustoszenie, dlatego wg MOJEJ opinii są lepsze środki smarne. Nikogo nie chcę przekonywać do tego. Sam bardzo długo używałem ŁT-43 ale raz spróbowałem użyć czegoś z "wyższej półki" i już przy tym pozostałem. Z zasady jestem leniwy i nie mam ochoty rozbierac piasty koła częściej niż raz w sezonie.Aby nieco ochłodzić tą dyskusję powiem (napiszę) tylko, że większość rowerzystów w ogóle nie zagląda do piasty koła rowerowego więc cokolwiek włożycie na bieżnię łożyska i tak jesteście daleko do przodu w stosunku do innych.
Nie mogłem ułożyć opony dętkowej na obręczy, więc napsikałem Brunox Deo na miejsce styku i wszystko gładko wskoczyło na swoje miejsce. Bardzo głupi pomysł?
I teraz wyobraz sobie, ze ten E-lube, ktory polecany jest przez serwisy rowerowe rowniez ma jako zageszczacz mydlo litowe. Nigdzie, ale to nigdzie w zadnych materialach nie znajdziesz, ze smar z takim zageszczaczem zle wplywa na oringi, xringi, czy jakiekolwiek uszczelnienia. Oczywiscie mowimy tu o uszczelnieniach stosowanych w szeroko pojetej pneumatyce a wiec i rowerach. Nie pisze tu o bardzo specyficznych zastosowaniach... Niektorzy twierdza, ze lit wplywa na korozje magnezu, czyli odlewow goleni dolnych- tu znow mit obalony, po odpowiedziach od czolowych polskich specjalistow z zakresu metarulgii.
Masz racje ogólnie oringi stosowane w pneumatyce i najczęściej stosowane są to typu "MBR" które maja najlepsze właściwości to tego typu celów i są najtańsze, które gólnie są odporne na oleje i smary wszystkie!!! oczywiście są specjalistyczne ornigi czy gumy które mogą reagować z pewnymi substancjami ale są drogie i rzadko stosowane np w przemyśle kosmicznym :-) Niestey pierdzielenie o licie są powielane bez poparcia naukowego czy nawet bez dowodów...Uszczelki bardziej zużywają się od pracy zmian temeratur starości czy promieniowania UV (słońce).
do linek oliwka starczy(nie smar do łańcucha tylko oliwka taka) i ja jestem zwolennikiem smarowania linek i nic się nie mści. W tedy działa wszystko płynnie i lekko. Wymiana linki z pancerzem to głupota.
Moje zdanie jest nieco inne - smarowanie linek sprawdza się do momentu gdy nie zaczynamy jeździć w kiepskich warunkach pogodowych (choć i na sucho kolorowo nie jest). Można użyć uszczelnianych końcówek itp ale wymiana linki i pancerza to niewielki koszt, czas obsługi niewielki a jakość działania zmienia się nieporównywalnie. Oczywiście każdy robi jak lubi, ważne że się sprawdza.
Dokładnie, to skandal że nowo złożone koła nie mają nawet grama talku. Dętka przykleja się do opony, nie pracuje wewnątrz i o wiele częściej ulega uszkodzeniu
Nie wiem o co chodzi ale ostatnio jak używam zwykłego najtańszego łt43 z castoramy to po prostu po byle kontakcie z deszczem wypłukuję go ze sterów a na ramie powstaję tylko taka papka coś jak błoto
Może pora odwiedzić inny sklep - ja sugeruję jednak typowe sklepy motoryzacyjne i jeśli obawiasz się ŁT weź smar jakiejś marki z dziedziny motoryzacji.
@@dominikzonthebike jakiś kokretny polecasz kupiłem cx80 do łożysk szybko obrotowych odporny na wodę i zanieczyszczenia używany w górnictwie tolerancia temperaturowa -25do+220
Te Shimano, M Wave białe podobnie kosztują więc nie wiem czy zabawa w przypadku tego ŁT-43 ma sens u mnie on od nowości w pedale platformowym system konus/kulka po prostu zgęstniał na tyle, że nie zapewniał odpowiedniego smarowania w starym rowerze miałem podobny problem, a teraz wiem, że wystarczyło zmienić smar na inny. Mechanizm działał tak jakby był suchy, a był tam smar A tych smarów typowo rowerowych nie stosuje się ich na tyle dużo żeby szybko się skończyła taka puszka np 100g. Po co stosować ŁT-43 jak są inne lepsze zamienniki np smary na bazie teflonu PTFE?
Dominik, super z ciebie gość, ale z rzeczowo prowadzonego kanału tematyczno-techniczno-rowerowego, w którym kamera była skierowana NA TO CO ROBISZ , a w tle szedł twój ciekawy, przystępny a zarazem technicznie dokładny komentarz, zamierzasz w kierunku Video Blogu o samym sobie i o niczym konkretnym w stylu "patrzcie na mnie". Prośba. Jeżeli coś prezentujesz to kadruj lub umieszczaj kamerę w sposób umożliwiający nam widzom obserwowanie tego, co robisz bo inaczej kanał w tej formie traci sens. Za wzór możesz brać swój własny film o serwisie "prostych pedałów platwormowych" - mistrzostwo. Filmik "ubijaki za 5 dych" to znowu Tragedia, zwłaszcza jeżeli chodzi o prezentacje tego, co robisz. Komentarz jak zwykle super, ale zamiast oglądać to, co robisz podziwiać musimy Ciebie 😉 i wnętrze garażu bo nie widać co dzieje się na "stole". Pozdrawiam i czekamy na powrót do fachowych instytucji które oczywiście mogą być "na surowo".
Ja nie na temat: chciałbym BARDZO PODZIĘKOWAĆ autorowi za wszystkie filmy, które wrzuca na yt. Często włączam podczas grzebania przy rowerze, fajnie się tego słucha. Dzięki za wielokrotną pomoc! ;-)
Przyłączam się do podziękowań. Dominik -robisz znakomitą, fachową robotę:)
Jak zawsze konkretnie i na temat.Tak trzymaj.
Kolego obejżałem twoje komentarze powiem krótko trafiłes w sedno ja to robie od 5 lat uzywam do mycia piast schimano nexus 7 i 8 benzyny extrakcyjnej, oleju hipol i smsru łt43
pozdrawiam SWM
Od siebie polecę płyn do czyszczenia na bazie ekstraktu ze skórki pomarańczy. Dobrze czyści komponenty ze smarów, etc. i dodatkowo po pracy ładnie pachnie w warsztacie :)
Dzięki :-) fajnie sie rozwija ten kanał :-) pozdrawiam
W ramie Cannondale RZ producent zaleca osadzanie sześciu małych łożysk na Loctite 638 a dwóch dużych łożysk wahacza na sam smar. Parę dni temu robiłem to w swojej ramie RZ140 i użyłem dobrego tańszego zamiennika Loctite 638 - CX80 RC38 - mogę polecić. Podejrzewam, że gdybym tych małych łożysk (6800 2RS) nie osadził na kleju do połączeń cylindrycznych to luźno obracałyby się one w gniazdach bo wchodziły bez użycia siły.
Jak zwykle łapka w górę i dzięki za fajny film . Pozdrawiam
Dzięki Dominik za fachową wiedzę.Pozdrawiam:)
dla szybszego i dokładniejszego oczyszczenia benzyny ekstrakcyjnej polecam postawić butelkę na magnesie (np na takim z głosnika ze starego magnetofonu)
Zamiast klejów firmy Loctite polecam kleje K2 - 10x tańsze. Swoją drogą K2 ma w ofercie bardzo dużo produktów przydatnych przy rowerze - w bardzo niskiej cenie (K2 Acra idealnie myje ze smaru, K2 Brake Cleaner w sprayu - nadaje się też do globalnego zastosowania jako odtłuszczacz)
Ja bym tylko polecił dla zimowców ;-) dojeżdżających do pracy, smary do łodzi morskich (smary morskie/marine grease), niektóre są nieco bardziej odporne na słoną wodę.
Mam taki smar Bel Raya , używam w rowerze głównie przez jazdę zimą i jest moc w stosunku do zwykłych smarów. Zmyć go przy serwisie się nie da:) IPA czy benzyna wymięka smaru zupełnie nie rusza. O wodzie czy słonej wodzie nie wspomnę.
Problem się komplikuje w rowerach tańszych z tradycyjnymi metodami montażu tylnego koła, gdy musimy posługiwać się dwoma kluczami (np. "15") aby zamontować koło w widłach ramy. Wtedy gdy trzeba ustawiać koło samemu do osi ramy roweru. Jak to się robi precyzyjne lub dobrze lub wystarczająco dobrze?
Ogólnie jak dobrze zamontować, ustawić, wypionować i wypoziomować gotowe koło tylne w rowerze. Sytuacja często przytrafiająca się gdy złapiemy kapcia i trzeba wymienić dętkę. Demontujemy tylne koło, naprawiamy przebicie i musimy po naprawie gotowe koło na nowo umieścić w tylnych widłach ramy roweru. Jak precyzyjnie ustawić do osi ramy roweru takie tylne koło?
Witam. Prośba o filmik z instrukcją, jak dobrze zamontować do osi tylne koło-nigdzie nie ma takiego filmiku!
Dominiku co myślisz o smarze kp2k30? Znalazłem w domu dwa opakowania i zastanawiam się czy też się nada. Tutaj opis z Internetu "Do łożysk ślizgowych i tocznych. Idealny do trudnych warunków pracy, z dużymi obciążeniami ciśnienia, pyłem, wilgocią. Zawiera doskonałe dodatki chroniące przed korozją i oksydacją, jak również dodatki EP, gwarantujące optymalne smarowanie nawet w bardzo ekstremalnych warunkach. Smar może pochłonąć dużą ilość wody bez utraty swoich właściwości. Zakres temperatury: - 30 °C do + 130 °C."
Daniel 29 z treści wynika chyba wszystko i nie ma co komentować - w rowerze smarujesz głównie łożyska 😃
Generalnie się zgadzam choć może nie ograniczał bym się do ŁT, a rozszerzył bym ofertę o coś motoryzacyjnego w cenie ok. 30zł/400g (Motul, Castrol, Mobil, CX80 itp). Produkty typowo rowerowe, to nic innego jak wyciąganie kasy za naklejkę For Bike.
Witaj Dominiku
Odnośnie smarów do amortyzatorów, to nawet smary sylikonowe takie jak XC80 się nadają, a jeśli chodzi o smary litowe to na bazie mydła litowego lub mydła litowo-kompleksowe o miękkiej strukturze. Zastanawiałem się czy takie coś jak wazelina techniczna też dała by radę na uszczelkach kurzowych :D :P
Silikonowych używałem - działają bardzo fajnie, lit omijam bo ciągle z tyłu głowy mam możliwość przereagowania z pewnymi gatunkami gumy choć to dziś już faktycznie raczej się nie zdarza. Wazelinę sugeruję do innych zastosowań - w amorach za szybko twardnieje ;-)
@@dominikzonthebike Sylikonowy XC80 działa co prawda bardzo fajnie, uszczelnia bardzo dobrze jest tani lecz mam do niego pewne zastrzeżenia. Moim zadaniem przez swoją bardzo dużą lepkość i gęstość mocno powiększ "efekt przyklejenia" (może znasz jakiś inny rzadszy smar sylikonowy który mógłbyś polecić). Co do smarów na bazie mydła litowego to wiem że jest on sprzedawany przez ACTIVI'e jako smar od SUNTOU'a produkcji FUCHS (być może SYLIKOLENE PRO RG 2 lub RENOLIT DURAPLEX EP 2). Generalnie ciężko mi znaleźć coś co nie zawiera litu, praktycznie każdy smar ma w swojej bazie lit, mydło litowe, mydło litowo-kompleksowe, mydło wapniowe albo dodatki molibdenu. Oraz czy można by zastosować smar sylikonowy z dodatkiem PTFE, albo generalnie PTFE czyli teflonowe?
@ potwierdzam, że smary silikonowe są dość gęste i lepkie. Ze smarami do amorów problem jest taki, że często tak naprawdę nie wiadomo jaki jest prawdziwy skład. Ja od dawna męczę produkty RSP Slick Kick oraz nieśmiertelny PM600 i z rzadka testuję coś nowego.
@@dominikzonthebike Dzięki Dominiku za info i za tak szybka odpowiedź pod odcinkiem z przed dwóch lat (co rzadko się zdarza na innych kanałach). Jak coś przetestuję , czegoś się dowiem to na pewno napiszę w odpowiedzi w naszej rozmowie. A tym czasem bywaj i powodzenia na kanale i na trasie. Oby noga kręciła się lekko.
Kolejny bardzo dobry poradnik. Czy do gwintu suportu (aluminium => aluminium) też używasz litowego ŁT-43? czy jakiegoś innego smaru?
Wszelkie gwinty wymagające smarowania a nie klejenia traktuje zwykłym smarem ogólnego stosowania (najczęściej zwykłe ŁT)
Witam. Opowiedz proszę coś o osiach. 9tka , 15tka , pełna co to znaczy i co to daje?
Dokładnie ŁT robi robote. Duza puszka ok.7zł i styka na hohohoho. Fajny film.
Polecam produkty R.S.P. ,cały team fabryczny Cannondale używa produktów tej firmy,myślałem,że to zwykła reklama a jakość standardowa,prawda okazała się inna. Super jakość: oleje do łańcucha ,no stick slip do amora ,smary to najwyższa półka produktów,finsh line i inne produkty to przeciętna jakość w porównaniu do R.S.P.
Czy Finish line zielony to przeciętna jakość? nie powiedziałbym ceny tych olejów do łańcucha są na tyle niskie, że można przetestować każdy z nich i samemu ocenić co jest lepsze, a co nie. Bo słuchając ludzi z YT to można dojść do wniosku że ten Finish Line zielony brudzi łańcuch wychodzi czarny :D nic z oleju nie wychodzi po prostu niewłaściwie wyczyszczony przed naoliwieniem. Mi zależy na tym by na jednym smarowaniu jeździć jak najwięcej KM ten olej Finish Line zielony starcza na 100KM i już łańcuch wymaga czyszczenia i smarowania. Sprawdzę ten R.S.P do łańcucha Red Oil BTWin też jest wart sprawdzenia.
Dominik mógłbyś nagrać jakiś filmik o myciu rowerów. Pora roku sprzyja temu tematowi ;-) Fajnie by było jakby to był jakiś szybki i dobry sposób ;-) Pozdro
Szybki i dobry sposób na każdą porę roku to wiadro z wodą, szczotka i kilka chwil zaangażowania - sprawdza się nawet zimą lepiej niż karchery. Ważne - po myciu najlepiej wytrzeć napęd do sucha bo "ruda" tylko czeka by zaatakować. Dobrym pomysłem jest także potraktowanie łańcucha natychmiast po wytarciu oliwką - wypiera wodę i nie pozwala rozwijac się korozji.
Dominik z onthebikecom na gcn jest podobny sposób jak umyć rower w 5 minut ;-) rozumiem że też nie ściągasz łańcucha za każdym razem ?
Widziałeś kiedyś leniwca ???? Jestem jego odpowiednikiem w świecie ludzi ;-) Choć lubię czysty napęd to nie ściągam za każdym razem ale nie ukrywam też, że jednak dość często myję "do czysta" bo to diametralnie wydłuża działanie napędu. Jednej zimy zrobiłem eksperyment i nie myłem napędu zupełnie tylko przecierając go szmatą i smarując, nieraz używając typowej "maszynki" do mycia łańcucha - efekt był taki, że po zimie musiałem kupić nowy łańcuch i kasetę. Czysty napęd się opłaca i moje zdanie jest takie, że jeśli nie chcesz zdejmować łańcucha to chociaż po myciu roweru weź pędzel o sztywnym włosiu i umyj kasetę, zębatki korby plus łańcuch a następnie daj mu pić jakimś olejkiem.
Dominik a co myślisz o smarach miedzianych, do zastosowań anty-spieczeniowych, i smaru silikonowego do karbonowych elementów?
Miedziany dobry w miejscach gdzie powstaje wysoka temperatura ale przy rowerze nie stosuję go zupełnie. Silikon do karbonu - nie bardzo wiem jakie elementy z węgla chcesz smarować. Jak dla mnie jedyny punkt na smar w karbonie to połączenie sztycy z ramą czy mostka z kierą lub rurą widelca i tam dawałbym typowe pasty zwiększające tarcie (czyli tak faktycznie smar z opiłkami)
Zakres temperatur stosowania tego smaru jest na prawdę spora. Ale zauważyłem że produkt Finish Line Anti Seize wygląda niemal identycznie co smar miedziany.
Prawda jest taka, że wszystkie smary, oleje i inne tego typu z przeznaczeniem "for bike" to przebrandowane produkty z innych branż (najczęściej także sporo tańsze pod oryginalnymi nazwami)
Dominik czy miałeś do czynienia ze smarem Fuchs Silkolene Pro RG2? W kilku sklepach rowerowych opisany jest jako smar do amortyzatorów. Ale jak zagłębimy się z specyfikacje to ewidentnie jest to smar na bazie litu tzw. wielofunkcyjny. Na forach można znaleźć lakoniczne informacje że osoby używały tego smaru do amorów i było ok. Pytam pod kontem smarowania uszczelek, oringów i komór powietrznych. Może ktoś z widzów miał styczność? Pytam bo można go nabyć w dobrej cenie.
Jeśli chodzi o smar ogólny na bardzo ciężkie warunki zimowe(temperatura, woda, sól) to polecam od siebie Kleen-Flo White Grease testuje już jakiś czas, dobra relacja jakość-cena
P.S. Fajny rzeczowy i obiektywny kanał o tematyce rowerowej. Wiele można podpatrzeć i się nauczyć, tak trzymaj.
Nie znam tego smaru ale skoro bazą jest lit to bym uważał
Normalnie jest uzywany przy serwisie amortyzatorow. A lit..., co ma lit do tego, niczemu nie szkodzi wbrew obiegowej opinii.
Ja mam ten smar jest to świetny smar jeżeli chodzi o amor to będę robił film o smarach w kontekście amortyzatorów..Na razie Powiem że i tak i Nie i nie chodzi tu o Lit :-)
Ten smar nie powinien być stosowany do uszczelek amortyzatorów. Błędnie jest postrzegany jako do amortyzatorów, ponieważ jest stosowany do konserwacji zawieszenia w motocyklach. Zawieszenie, to układ wahaczy, sworzni, elementów ruchomych, a nie damper, czy amortyzator. Dobrym zamiennikiem do amortyzatorów jest smar na bazie mydła wapnia "calcium".
Hej Dominik, wiesz może czy klej loctite 243 nada sie do wklejenia misek pressfitu? standard bb92
Potrzebny klej do połączeń cylindrycznych. Takowym jest np Loctite 638 itp. Napewno klei metale, nie wiem jak z karbonem i to warto sprawdzić jeśli to rama węglowa.
Hej Dominik :D napisz proszę czy stosujesz jakiś inny olej do łańcucha niż taki specjalny do rowerów? czy jakiś inny olej sie nadaje do tego typu rzeczy? z góry dzieki :D
Wyłącznie oliwki do rowerów
@@dominikzonthebike a co powiesz na to? allegro.pl/ShowItem2.php?item=7246171312
Nie używam, nie mam zdania
ŁT43 najlepszy. Ja też nie widzę potrzeby kupowania innych.
Do których śrub używasz klejów do gwintów? Czy jest to konieczne ? Czy może do któryś powinno się używać ?
Jan Nowak producenci podają takie informacje w instrukcjach obsługi. Kleję wiele ze śrub - tarcze, zaciski hamulcowe, śruby zawieszenia itp
Ja od dłuższego czasu łańcuch myję naftą. Mam dwie butelki, wielokrotnie ich używałem.
Marcin Gładysz gdzie mogę kupić taką nafte?
Dominik. Czy łożyska w BB30 też osadzasz na Loctite 638? czy tylko w zawieszeniu go stosujesz? Znalazłem też o połowę tańszy odpowiednik CX80 RC38, ale w opisie jest napisane, że są to bardzo mocne kleje, a występują też w wersjach o średniej wytrzymałości. Trochę obawiam się zastosowania takich mocnych klejów na stosunkowo dużych powierzchniach łożysk suportu. A z drugiej strony chciałbym zapobiec trzaskom. Możesz coś doradzić? Dzięki z góry.
Są dwie szkoły - jedni osadzają łożyska na smar ale wymaga to dobrze wykonanej mufy bez zbędnych luzów a drudzy kleją. Ja zaliczam się do zwolenników smaru ale jeśli mufa widziała już kilka wymian to zastosowanie kleju jest dobrym rozwiązaniem. Loctite 638 jest do tego celu bardzo ok o ile nie przesadzisz z ilością. Jeśli masz obawy zastosuj któryś z klejów o mniejszej wytrzymałości - wystarczy zerknąć na stronę Loctite. Oczywiście są tańsze zamienniki ale nie próbowałem więc nie mam zdania.
@@dominikzonthebike Dzięki za odpowiedź. Chyba nie ma sensu ryzykować aby zaoszczędzić kilkanascie zł. 638 w niewielkiej ilości i podgrzaniu da się zerwać bez większych problemów a yrzyma dobrze [tak przynajmniej twierdza uzytkownicy] a czy taki cx80 nie sprawi więcej problemów nikt nie wie. Pewnie to podobny produkt ale nniej sprawdzony. Czyli mowisz ze jak ciasno lozyska wchodzą to smar wystarczy. Rower kupilem używany i mial wymienione od nowości podobno tylko prawe łożysko więc najpierw atakuje smarem. Zawsze mozna wkleić jak nie wyjdzie. Pozdrawiam. Ps. Co tak z filmikami ostatnio oszczędnie?
Zimno, lenistwo, brak czasu a poza tym niewiele się serwisuje a już nic co warte pokazania a jazda jak jazda - nie będę pięćdziesiąty raz nagrywał po tej samej trasie a nie ma się co oszukiwać - forma szlifuje się na podmiejskich pętlach póki nie nastanie wiosna.
Czyli mogę rozłożyć rower i posmarować prawie wszystkie części łt-47 np: piastę , oś suportu mostek .
Możesz
@@dominikzonthebike Dziękuję za odpowiedź i czy dobrym pomysłem jest kupowanie łt-43 na Orlenie
Witaj Dominiku. Poradź proszę, czym czyścić gwinty z kleju?
Mechanicznie a resztę np. acetonem
@@dominikzonthebike próbowałem benzyną, na aceton nie wpadłem, dzięki wielkie.
Mam uwage nt ŁT43. Smar zdecydowanie o zbyt rzadkiej konsystencji do zastosowań w rowerze (ogólnie nie jest to smar polecany do czegokolwiek. Jedyna zaleta to cena!!). Proponuje zastosowac nieco lepsze smary z gamy samochodowych. Cena dwukrotnie większa ale 1kg smaru wystarczy nam przez 10 lat więc nie bądźmy znów takimi sknerami. Z drugiej strony mówisz o Loctitle - produkt dobry bardzoooo rozleklamowany , szczególnie w przemyśle ale również bardzo drogi. Są zamienniki tego kleju (w innych komentarzach jest kilka propozycji). Do zabezpieczenia gwintów przed zatarciem, korozją, itp, w których nie ma konieczności użycia kleju oraz do elementów wciskanych/osadzanych, itp polecam bardzo wydajną paste montażową aluminiową (30zł za puszkę 400g).
Nie rozumiem Twojej wypowiedzi. Po co ten sarkazm i wyśmiewczy ton w stosunku do mnie. Napisz merytorycznie o co Ci chodzi, a nie zgrywaj gwiazdę komentarzy internetowych. Nie życzę sobie takiego tonu bo zbyt mało bochenków chleba w życiu zjadłeś. Rozumiem, że chciałeś napisać że używasz ŁT43 do piast rowerowych od lat i jesteś zadowolony? - jeżeli tak to chciałeś przedstawić to dlaczego tego nie napisałeś? Twój komentarz nic do dyskusji nie wnosi tylko powoduje zamieszanie i zbędny szum.
W swoim komentarzu napisałem że Łt-43 jest rzadkiej konsystencji i że istnieją na rynku o równie przystępnej cenie inne lepsze produkty. Zgadzam się z Dominikiem, że produkty dedykowane dla rowerów są niewspółmiernie drogie. I tyle!!! Napisz proszę o co Ci chodziło w swoim komentarzu, bo dalej tego nie wiem. Skonkretyzuj aby inni mogli skorzystać z Twojej wiedzy. Nie odpuszczę, ponieważ nie znosze tego typu wmądrzania bazującego na wyśmiewaniu innych!
Panowie, spokoju trochę !!! Pogodzę Was przytaczając prosty argument. ŁT - 43 to dobry smar ale jak się okazuje, pod tą samą nazwą różni producenci serwują nam różne wynalazki. Konsystencja typowego ŁT - 43 jest moim zdaniem idealna do zastosowania tam, gdzie powinien być stosowany ale faktycznie trafiają się przypadki, że jakiś producent zaserwuje nam papkę gęstości "gila z nosa". Jak rozwiązać problem ??? Zapytajcie swojego mechanika, który grzebie Wam w aucie jakiego typu smaru używa, jakiego producenta i będziecie mieli odpowiedź czego użyć w rowerze. Jeśli auto na tym jedzie a Wy nie boicie się oddać fury mechanikowi, który stosuje taki specyfik to znaczy, że Wasz rower zniesie to przynajmniej tak samo dobrze. I tyle. Sklep motoryzacyjny może być miejscem do zakupu "czegoś" do roweru a jeśli się boicie zainwestujcie w typowe, markowe produkty marek motoryzacyjnych - "for bike" to ten sam produkt tylko z inną ceną.
Jakby łt-43 nie był polecany do czegokolwiek to nikt by go nie używał ani nie produkował, jest to smar polecany do łożysk tocznych i ślizgowych pracujących od -30 do +130 st C. więc do czegoś się chyba jednak nadaje, a łożyska w rowerach załapują się do zastosowań polecanych przez producentów. Rzadka konsystencja to pojęcie względne, według mnie ma gęstą konsystencję. U mnie w rowerze łt43 sprawuje się bardzo dobrze
Konsystencja nie jest pojęciem względnym - jedną z cech produktów smarnych jest "klasa konsystencji wg NLGI", dla wiekszości ŁT-43 wynosi 2. Owszem, dobrej klasy (czytaj renomowanego producenta np SKF, Molikote itp) ŁT-43 jest bardzo dobry do łożysk tocznych ale wymaga określonych warunków użytkowania, które może stworzyć dobry konstruktor projektując dobrze zespół łożyskowy. Przede wszystkim wymaga odpowiedniej zabudowy takowego łożyska, głównie chodzi o dobre uszczelnienie na simmering tak aby smar nie uciekał (nie wypływał) z przestrzeni łożyska. Najczęściej w takiej zabudowie można spotkać elementy przez które dosmarowuje się przestrzeń łożyska albo w sposób ciągły (układy centralnego smarowania), lub okresowy (kalamitka). Piaście roweru daleko do takich rozwiązań, woda w piaście czyni spustoszenie, dlatego wg MOJEJ opinii są lepsze środki smarne. Nikogo nie chcę przekonywać do tego. Sam bardzo długo używałem ŁT-43 ale raz spróbowałem użyć czegoś z "wyższej półki" i już przy tym pozostałem. Z zasady jestem leniwy i nie mam ochoty rozbierac piasty koła częściej niż raz w sezonie.Aby nieco ochłodzić tą dyskusję powiem (napiszę) tylko, że większość rowerzystów w ogóle nie zagląda do piasty koła rowerowego więc cokolwiek włożycie na bieżnię łożyska i tak jesteście daleko do przodu w stosunku do innych.
Nie mogłem ułożyć opony dętkowej na obręczy, więc napsikałem Brunox Deo na miejsce styku i wszystko gładko wskoczyło na swoje miejsce. Bardzo głupi pomysł?
ja do tego celu używam silikonu w sprayu do uszczelek - efekt ten sam. ponoć pomagają też mydliny
Sposób jak każdy inny. Najprostsze rozwiązanie to płyn do naczyń lub tak jak to robią wulkanizatorzy - mydliny.
zimno
I teraz wyobraz sobie, ze ten E-lube, ktory polecany jest przez serwisy rowerowe rowniez ma jako zageszczacz mydlo litowe.
Nigdzie, ale to nigdzie w zadnych materialach nie znajdziesz, ze smar z takim zageszczaczem zle wplywa na oringi, xringi, czy jakiekolwiek uszczelnienia. Oczywiscie mowimy tu o uszczelnieniach stosowanych w szeroko pojetej pneumatyce a wiec i rowerach. Nie pisze tu o bardzo specyficznych zastosowaniach...
Niektorzy twierdza, ze lit wplywa na korozje magnezu, czyli odlewow goleni dolnych- tu znow mit obalony, po odpowiedziach od czolowych polskich specjalistow z zakresu metarulgii.
Masz racje ogólnie oringi stosowane w pneumatyce i najczęściej stosowane są to typu "MBR" które maja najlepsze właściwości to tego typu celów i są najtańsze, które gólnie są odporne na oleje i smary wszystkie!!! oczywiście są specjalistyczne ornigi czy gumy które mogą reagować z pewnymi substancjami ale są drogie i rzadko stosowane np w przemyśle kosmicznym :-) Niestey pierdzielenie o licie są powielane bez poparcia naukowego czy nawet bez dowodów...Uszczelki bardziej zużywają się od pracy zmian temeratur starości czy promieniowania UV (słońce).
O kolega yerba mate popija
Spoko napój energetyczny
Hej IPA w stężeniu 100% czy rozcieńczasz?
Tylko czysta
Uuu widzę yerbe 😎
Ilość mateiny w organizmie musi się zgadzać :-)
do linek oliwka starczy(nie smar do łańcucha tylko oliwka taka) i ja jestem zwolennikiem smarowania linek i nic się nie mści. W tedy działa wszystko płynnie i lekko. Wymiana linki z pancerzem to głupota.
Moje zdanie jest nieco inne - smarowanie linek sprawdza się do momentu gdy nie zaczynamy jeździć w kiepskich warunkach pogodowych (choć i na sucho kolorowo nie jest). Można użyć uszczelnianych końcówek itp ale wymiana linki i pancerza to niewielki koszt, czas obsługi niewielki a jakość działania zmienia się nieporównywalnie. Oczywiście każdy robi jak lubi, ważne że się sprawdza.
Nie zapominajmy o talku do dętek :)
Dokładnie, to skandal że nowo złożone koła nie mają nawet grama talku.
Dętka przykleja się do opony, nie pracuje wewnątrz i o wiele częściej ulega uszkodzeniu
Nie wiem o co chodzi ale ostatnio jak używam zwykłego najtańszego łt43 z castoramy to po prostu po byle kontakcie z deszczem wypłukuję go ze sterów a na ramie powstaję tylko taka papka coś jak błoto
Może pora odwiedzić inny sklep - ja sugeruję jednak typowe sklepy motoryzacyjne i jeśli obawiasz się ŁT weź smar jakiejś marki z dziedziny motoryzacji.
czym smarować łożyska maszynowe
Smarem do łożysk 😀
@@dominikzonthebike jakiś kokretny polecasz
kupiłem cx80 do łożysk szybko obrotowych odporny na wodę i zanieczyszczenia używany w górnictwie tolerancia temperaturowa -25do+220
dodam że jest z dodatkiem litu
@@tomekoczko15 no i będzie dobry
Jaki kolor ma ten smar i czy jest lepki ? Ten smar cx80
IPA to też styl piwa😀
Pucha smaru silikonowego to 45 zł .Chyba warto dopłacić te 25zł
Te Shimano, M Wave białe podobnie kosztują więc nie wiem czy zabawa w przypadku tego ŁT-43 ma sens u mnie on od nowości w pedale platformowym system konus/kulka po prostu zgęstniał na tyle, że nie zapewniał odpowiedniego smarowania w starym rowerze miałem podobny problem, a teraz wiem, że wystarczyło zmienić smar na inny. Mechanizm działał tak jakby był suchy, a był tam smar A tych smarów typowo rowerowych nie stosuje się ich na tyle dużo żeby szybko się skończyła taka puszka np 100g. Po co stosować ŁT-43 jak są inne lepsze zamienniki np smary na bazie teflonu PTFE?
Dominik, super z ciebie gość, ale z rzeczowo prowadzonego kanału tematyczno-techniczno-rowerowego, w którym kamera była skierowana NA TO CO ROBISZ , a w tle szedł twój ciekawy, przystępny a zarazem technicznie dokładny komentarz, zamierzasz w kierunku Video Blogu o samym sobie i o niczym konkretnym w stylu "patrzcie na mnie". Prośba. Jeżeli coś prezentujesz to kadruj lub umieszczaj kamerę w sposób umożliwiający nam widzom obserwowanie tego, co robisz bo inaczej kanał w tej formie traci sens. Za wzór możesz brać swój własny film o serwisie "prostych pedałów platwormowych" - mistrzostwo. Filmik "ubijaki za 5 dych" to znowu Tragedia, zwłaszcza jeżeli chodzi o prezentacje tego, co robisz. Komentarz jak zwykle super, ale zamiast oglądać to, co robisz podziwiać musimy Ciebie 😉 i wnętrze garażu bo nie widać co dzieje się na "stole". Pozdrawiam i czekamy na powrót do fachowych instytucji które oczywiście mogą być "na surowo".
Obiecuję poprawę choć playlista "Na surowo" to nie jest seria stricte o serwisie ale o "dupie maryni" stąd taka a nie inna forma.
Do linek i amortyzatorów to smar teflonowy.
Dzięki za pomysł odtłuszczania tarcz hamulców za pomocą IPA-mam,-oszczędziłem 30-40zł!
Jacek Zysnarsk