Nie mów do mnie tym tonem - Odcinek 7
Vložit
- čas přidán 7. 05. 2019
- ↓↓ Więcej Informacji ↓↓
** BĄDŹ NA BIEŻĄCO :) **
♥♥ FACEBOOK: / pozytywnadys. . ♥♥
♥♥ INSTAGRAM: instagram.com/ PozytywnaDyscyplina ♥♥
♥♥ BLOG: www.pozytywnadyscyplina.pl/ ♥♥
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Przedszkolaki to super emocjonalne stworzenia
W jednej chwili się śmieją, a w drugiej płaczą, albo krzyczą?
Jak w tym wszystkim nie zwariować?
W odcinku “Nie mów do mnie tym tonem” opowiem o tym:
- Dlaczego w przedszkolakach jest aż tyle emocji?
- Jak nabrać trochę dystansu?
- Jaka jest magiczna formuła, pomagająca dziecku (i tobie) się trochę uspokoić?
-Jakie są 2 z 10 (wymienionych w książce) sposobów na uczenie dziecka zarządzania emocjami?
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
▞▞▞
►DOŁĄCZ DO WYZWANIA: aktualnosci.pozytywnadyscyplin...
►ZAMÓW KSIĄŻKĘ „Pozytywna Dyscyplina dla przedszkolaków” bit.ly/2H73bmo
Pani Asiu bardzo podoba mi się pani podejście pełne szacunku i zrozumienia dla dzieci. Zewsząd słyszę ostatnio komentarze od koleżanek które tłumacza mi "on wymusza wszystko płaczem. Nie możesz na to pozwalać" albo do syna "ale nie krzycz. Jak ty się zachowujesz". Często ludzie patrza na mnie krytycznie i z góry że w ogóle podejmuje próbę zrozumienia emocji dziecka, zalecają reżim i bezduszna dyscyplinę. Wkurza mnie to, dorośli często patrza na dziecko jak na kogoś, komu trzeba pokazać gdzie jego miejsce,uciszyc,potepic i ustawić w szeregu.
Mój synek odrazu wyczuwa, gdy chce mu pokazać empatię i nazwać racjonalnie to co się z nim dzieje i opisać sytuację. Gdy zaczynam mówić: "widzę, że jesteś zdenerwowany bo to i tamto..." Od razu słyszę z jego strony "nie". To normalne, czy może coś źle robię?
Spodobała mi się zabawa w pokazywanie emocji "na sucho". Chciałbym to wprowadzić.
Zawsze staram się być uczciwy w stosunku do dzieci (i nie tylko). Widzę, że mówienie prawdy (dostosowanej do jego możliwości poznawczych) procentuje.
Dziękuję dzielenie się PD i swoim doświadczeniem!
No a mój syn na komunikat: denerwuje mnie, że twoje ubrania dalej leżą na podłodze, a mój syn na to: no to mamo zrób coś z tym skoro cie to tak denerwuje, bo mi to nie przeszkadza :-/. I co wtedy?