WATCHER - OBSERWATOR Z WESTFIELD | KAROLINA ANNA
Vložit
- čas přidán 22. 08. 2024
- ✯ INSTAGRAM
karolinaxanna
✯ Zachęcam do wsparcia mnie na Patronite!
patronite.pl/k...
✯ Odcinki w formie podcastu:
SPOTIFY: open.spotify.c...
ANCHOR: anchor.fm/karo...
APPLE PODCASTS: podcasts.apple...
GOOGLE PODCASTS: www.google.com...
✯ GRUPA NA FB
/ 314924722710699
✯ KONTAKT
e-mail: kobyleckayt@gmail.com
(propozycje tematów odcinków proszę pisać w komentarzach pod filmem lub na instagramie)
Mam nadzieję, że ten film był dla Was interesujący, jeśli tak było - zachęcam do subskrybowania!
A jeśli macie propozycje tematów kolejnych odcinków - dajcie mi znać w komentarzach i na pewno wezmę to pod uwagę!
Dzięki i do zobaczenia,
Karolina
Dziwne, że rodzina przez tyle lat nie pomyślała o monitoringu, przecież parę lat temu to nie była jakaś niedostępna nowość.
Dokładnie, coś tu mi nie gra w tej całej historii przez to
Dokładnie, ludzie kupują dom za ponad milion $ a nie pomyśleli o monitoringu
Tez od razu pomyślałam o kamerach. Ja już po pierwszym liście bym zainstalowała monitoring i wtedy szybko by się wydało kto jest nadawcą listów. Jakoś musiał je do skrzynki wkładać. Dziwne to. Kamery nie są drogie.
właśnie
a zwłaszcza w krajach zachodnich.
coś tu nie gra
+1
Straszna, ale ciekawa sprawa. Uważam, że w sprawę owego domu mogła być zamieszana cała rodzina Langford. "Dom od dekad był zainteresowaniem mojej rodziny", może to cała rodzina Langford obserwowała owy dom? może rodzina Langford miała coś wspólnego z owym domem, jakąś okrutną sprawę, która została zatajona? "czy pracownicy znaleźli to, co jest w ścianach? z czasem tak się stanie.", lub może po prostu tam zamieszkiwali? "minęły lata, odkąd młoda krew rządziła korytarzami domu", "on chce wrócić do tego, jak było, gdy biegałem po jego korytarzach", teksty wskazują na to, że Watcher spędził tam trochę swojego dzieciństwa lub całe swoje dzieciństwo. W dzieciństwie mógł kolegować lub przyjaźnić się z dzieckiem, które zamieszkiwało dom, więc zapewne przychodził tam raz na jakiś czas pobawić się, lub przychodził często, a może przychodził przez swoich rodziców? może podczas którejś wizyty stało się coś, co zatajono w ścianach? może w owej piwnicy, a Watcher był świadkiem tego zdarzenia? czy sam zrobił coś strasznego?
Moim głównym podejrzanym jest Micheal Langford. "Był znany z zaglądania ludziom przez okna.", podobno mieszkańcy dzielnicy bali się go, być może wiedzieli, co stało się w domu 657 Boulevard?
"Zastanawiacie się kim jestem? obróćcie się idioci.", jego dom był tuż za domem Broaddus'ów, możliwe, że miał do niego podziemne przejście, prowadzące właśnie do piwnicy... "czy młoda krew będzie bawiła się w piwnicy? a może za bardzo boją się zejść tam samemu? ja bardzo bym się bał na ich miejscu. Jest daleko od reszty domu, gdybyście byli na górze, nigdy nie usłyszelibyście ich krzyków.", może to nic takiego, a może trop, ostrzeżenie? "gdy będę wiedział, kto zajmuje którą sypialnie, będę mógł lepiej planować.", co planować? czy Micheal miał jakieś okropne zamiary wobec rodziny Broaddus'ów? "może dojdzie do wypadku samochodowego? może do pożaru? może będzie to choroba, która wydaje się niegroźna, ale nigdy nie ustępuje, a może śmierć zwierzęcia? ukochani czasem tracą życie, samoloty, samochody i rowery ulegają wypadkom, a kości czasem pękają.", być może Micheal jednak miał na oku rodzinę Broaddus'ów od dłuższego czasu, "sprzedali go, gdy ich o to poprosiłem", może Derek lub Maria kiedyś spotkali Micheal'a, lub kogoś innego z rodziny Langford, może znajomego rodziny Langford. Mogą być różne powody, zapewne Micheal jakiś posiadał, dlatego właśnie poprosił John'a i Andrea'e Woods, aby sprzedali dom. Może dostawali owe listy od Watcher'a, a może dobrze się znali?
Może jednak całe osiedle obserwowało dom 657 Boulevard? "dzięki mnie i mojej armii zwolenników", armii? może to wskazywać na dużą grupę osób, dodam jeszcze "podejrzewano również sąsiadkę, która podobno gdy rozeszły się wieści o wprowadzeniu do domu młodej rodziny, powiedziała, że fajnie będzie mieć trochę młodej krwi w sąsiedztwie, a także sąsiada, którego widziano jak ze swojego podwórka patrzył na dom Broaddus'ów.", czy całe osiedle wraz z Micheal'em było zaangażowane w obserwowanie domu 657 Boulevard i rodziny Broaddus'ów?
Jestem pewna, że gdyby władze dokładnie przeanalizowały listy, wzięły pod uwagę przeszłość domu, gdyby sprawdziły przeszłość Micheal'a, na pewno by coś znalazły. Może Micheal bawił się z policją? może w jego listach są ukryte przekazy, ostrzeżenia, takie jak z piwnicą.
Strasznie się rozpisałam, ale jeszcze chcę powiedzieć, że cieszę się z tego, że wrzuciłaś dziś odcinek, bo nie dostałam żadnego prezentu na dzień dziecka.
Dobrze piszesz
Dobrze napisane:) Odniosłam wrażenie że musi w tym domu być jakiś ukryty korytarz albo coś co pozwalało mu wiedzieć o wszystkim. To pytanie o remont czy już coś znaleźli? Mam wrażenie że osoba ta boi się czegoś. Wydaje mi się że pogróżki pojawiły się nie z powodu nowych właścicieli tylko przez remont który robili. Różne mam myśli w głowie ale generalnie pokrywają się z Twoimi. Nie są to odległe czasy, więc wydaje mi się że policja po prostu nie potraktowała sprawy poważnie( pewnie założyli że szkoda czasu, że ktoś sobie żarty robi).
Sprawa kojarzy mi się jakimś filmem (nie mam już pojęcia co to był za film), w którym były korytarze między ścianami i można w nich było się przechadzać i obserwować wszystkich:) pozdrawiam
Wow to jest naprawdę prawdopodobne że całe osiedle było w to zamieszane! Naprawdę szczegółowo to przeanalizowałaś, ech... Gdybyś wtedy tam była sprawa mogła by się potoczyć zupełnie inaczej (mam na myśli że naprawdę ekstra to opisałaś i gdyby tak myślała policja, to by napewno rozwiązała całą sprawę!
Co do tragicznych wydarzeń z przeszłości, czy spędzonego tam dzieciństwa to nie ma sensu, bo dowiadujemy się że obserwator miał swoich poprzedników, więc nie miałoby sensu ich zinteresowanie domem.
dziwne, że policja porzuciła sprawę, wyglądała dość poważnie, a listy wskazywały na jakiegoś sąsiada, prawdopodobnie Michaela, którego łatwo odrzucili z listy podejrzanych, za łatwo może..
Jedna z bardziej przerażających historii, o których ostatnio słyszałam, miałam ciarki za każdym razem jak czytałaś treść listów. Mi się wydaje, że teoria z tym Michaelem z sąsiedztwa jest prawdopodobna, skoro miał tak dobry widok z okna na werandę, historycznie by się zgadzało i słynął z podglądania ludzi.
Dodatkowo siał strach w sąsiedztwie i problemy psychiczne też skłaniają ku owej teorii.
+ ślina nie musiała być jego, mógł kogoś wynająć przez co nie było zgodności z jego siostrą
Przyszłam tutaj odświeżyć pamięć, po obejrzeniu serialu na Netflix, podoba mi sie, że tworzą coraz więcej seriali na podstawie prawdziwych zagadek kryminalnych.
po obejrzeniu serialu na netflix wróciłem tutaj żeby obejrzeć twój materiał ponownie
W trakcie słuchania byłam pewna, że ktoś żyje w ścianach. Dlatego wiedział tyle rzeczy, oraz nie podobało mu się, że jest prowadzony remont. Była już taka sprawa, że ktoś mieszkał w ścianach przez kilkadziesiąt lat i zamordował lokatora. Postaram się ją odszukać i dać link
Nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji w której zamieszane miałoby być miasteczko, albo parę osób. Motyw jak z horroru. Wszyscy przeciwko nowej rodzinie. Całe szczęście, że nie doszło do żadnej tragedii. Bałam się, że jakieś dziecko zostanie zamordowane
Jest horror z takim motywem (nie pamiętam tytułu :< ) i też cały czas chodziło mi po głowie, że właśnie ktoś mieszkał w ukryciu w tym domu i poruszał się wewnątrz ścian
Ja tak samo. Ten koleś w liście nawet napisał że kiedyś dowiedzą się co jest w ścianach czy coś takiego
Jak z filmu "The boy", też przez chwilę myślałam, że znajdą kogoś żyjącego w ścianach... przerażające
jakbyś mial/a link to byłoby super...
Podobne jak horror the boy
Teoria o tym, że za wszystkim stoją nowi właściciele, którzy chcieli wycofać się z transakcji nie ma sensu o tyle, że gdyby to rzeczywiście byli oni, po niepowodzeniu planów anulowania kupna domu po prostu by tam zamieszkali - wiedząc, że tak naprawdę zagrożenie nie istnieje. Myślę, że to jakaś osoba z lokalnej społeczności, być może zaburzona. Bardzo ciekawy odcinek i nieznana mi wcześniej sprawa, dziękuję 😚
Ukryta kamera w skrzynce na listy i mamy watchera na kamerze, nie wierzę, że nikt na to nie wpadł, przecież sprawa nie jest sprzed 30 lat, takie szpiegowskie gadżety są teraz na wyciągniecie ręki
Bardzo ciekawa historia. Szkoda, że 'obserwator' nie został zidentyfikowany.
Dziwne. Autor listu pisze im o tajemnicach ukrytych w domu, w piwnicy, w ścianach, a oni nic... ja zaraz bym leciała badać każdy zakątek i rozkopywać ściany w piwnicy. Kto wie co tam za trupy (lub skarby) leżą. A listy może ustały z prozaicznego powodu - autor listu umarł ;p Szkoda, że ta sprawa taka krótka - uwielbiam tajemnice starych domów. Nigdy nie mam dość :)
A to ciekawe.Jeśli jesteś dziewczyną ze zdjęcia to kojarzę Cie bo mieszkam w okolicy.W takim razie dobrze że nie interesują Cię tajemnice tych nowych domów, bo byś się mogła przerazić swojego :)
Albo zdobył dom.
To chyba oczywiste, że autor listu miał jedynie chęć wpędzenia rodziny w paranoję. Rozprucie ścian (w których z pewnością nie ma nic) naraziłoby ich na ogromne koszty powtórnego remontu.
@@Exodus07 co za głupi tekst
@@Exodus07 ee na bank mnie nie kojarzysz i nie mieszkamy w tej samej okolicy... Ale gratuluję- tekst rodem jak Obserwatora z filmiku 🤣 Poczułam niepokój 😂
Ta historia brzmi jak z dobrego dreszczowca... ciary...
Najlepszy prezent na dzien dziecka jaki mozna sobie wymarzyc
Tak ;)
Jaki prezent🤨
No fajny prezent dziękuję Karolino Anno
co za historia, słuchałam z zapartym tchem... jak „niewiele” trzeba, by zniszczyć komuś codzienność
Nawet sobie nie wyobrażam jak bardzo przerażona musiała być ta rodzina.
Chcesz się przekonać?😉
@@Exodus07 🤨
@@Exodus07 wez bize XDZSC
@@Exodus07 XD? co
Rewelacyjna historia! Na początku przechodziły mnie aż ciarki, ale w pewnym momencie tak się wkurzyłam, jak wyobraziłam sobie siebie w sytuacji tej rodziny, że spłynęło na mnie nagle milion pomysłów jak bym zabezpieczyła dom i co jeszcze bym zrobiła poza tym, co już zostało zrobione.
Także jak ktoś będzie kupował ten dom to niech się do mnie zgłosi, mam kilka porad 😉
Jestem strasznie ciekawa czy sytuacja jakoś się jeszcze rozwinie.
Cały czas autor listów zwraca uwagę na ściany i piwnicę...uważam, że mial założony podsłuch i ukryte kamery w ścianach, i dlatego wiedział tyle o domownikach i mógł ich dręczyć.
Ciekawe, co by się stało, gdyby ta para po prostu przestała czytać te listy. 2014 rok, więc na pewno mogli ustawić monitoring przed domem i na nim obserwować, czy ktoś niebezpieczny zbliża się do posiadłości. Myślę, że list pisała po prostu chora psychicznie osoba, która marzyła o medialnym rozgłosie. Chciała, by poświęcano jej takie materiały jak ten ;-) Poza rozgłosem celem mogło być pozbycie się lokatorów, by samemu wykupić dom za zaniżoną cenę.
Zastanawia mnie ten brak obserwowania skrzynki na listy. Przecież kiedyś te listy musiały się tam pojawiać
@@marcysia74 Były ze znaczkiem, więc ktoś wysyłał je pocztą. Do skrzynki wrzucał listonosz.
Czemu nikt nie sprawdził ksiąg wieczystych i tego kto był właścicielem dużo wcześniej, np. we wspomnianych przez obserwatora latach 60
Może przez to jak ten obserwator opisywał dom w liście, zaczął on mi się wydawać naprawdę jakiś dziwny. Dość brzydki, taki jakby zbudowany bez większego smaku, bez proporcji, bardzo przypadkowo. Naprawdę osobliwy budynek. Nie mówiąc o tym, że sama historia to niezły motyw na horror psychologiczny albo thriller.
Wydaje mi się, że obserwatorem może być jakiś robotnik od remontu, który miał możliwość poznać rodzinę, przyjrzeć się domowi z bliska, wejść do środka i np. założyć podsłuch. Motywem może być jakaś choroba psychiczna, chęć poznęcania się nad nieświadomym małżeństwem i jego rodziną. Ale z drugiej strony może być to ktokolwiek.
Ja również pomyślałam o robotniku.
Jeżeli miasteczko było małe, możliwe, że to kilka osób ze społeczności, która nie mogła się pogodzić z tym, że dom nie należy do nich. Skoro osoba z listu opisywała go tak szczegółowo to na pewno musiała w nim mieszkać lub choćby odwiedzać poprzednich właścicieli.
Sądzę podobnie
Wydaje mi się, że już nakręcili film luźno oparty na tej historii.
@@booyangi1032 pamiętasz może tytuł?
A może autorami listów byli ci najnowsi właściciele? Cierpliwie czekali i w końcu kupili dom za o wiele niższą cenę.
Też o tym pomyślałam
To ma sens
zbyt proste i oczywiste rozwiązanie
Treść tych listów przypomina mi jakieś historie paranormalne, tak jak by sprawcą tego nie był człowiek 😳😅
Mi tak samo
Prawda
Ten odcinek był naprawdę przerażający jak dla mnie. Ciekawe czy ten przekaz był prawdziwy i czy kryje się za tym jakaś głęboka historia domu, jeśli tak, to ciekawa jestem strasznie co tam się działo!
Czytałam o tym parę lat temu i już wtedy zastanawiałam się dlaczego nikt nie pomyślał o monitoringu. Przecież to mogłoby rozwiązać cały problem w kilka tygodni.
Zastanawia mnie dlaczego nie zainstalowali monitoringu po pierwszym lub drugim liście. Kamera może by uchwyciła Watchera.
Może po prostu nie mieli na tyle pieniędzy. W końcu wydali mln na dom.
Z jednej strony tak, ale z drugiej skoro już tyle wydali to dorzucenie jeszcze trochę w zamian za święty spokój to chyba niewiele 🤷🏼♀️
Dziwne by to było. Utrzymanie dużego domu też kosztuje. Nikt biedny takiego nie kupuje.
Albo chociaż kamerę obserwującą skrzynkę na listy. Jakoś musiały się tam znaleźć
@@tunguska8170 Ale sprzedali go z bardzo dużą stratą
Jak zawsze pięknie ubrana, uczesana, umalowana i baaaaardzo ciekawa historia 💖
Dla mnie wszyscy Ci sąsiedzi, chłopak jakiejś dziewczyny siedzący w samochodzie, odmawiający rozmowy z policja i ta kobieta mówiąca o młodej krwi, są zamieszani w te sprawę. Bardzo racjonalne jest to dla mnie ze względu na to, ze sam autor listu wspomniał, ze może ma swoich zwolenników i wydaje mi się, ze cała ta historia jest tak idealnie zbudowana, ze niemożliwe jest by jedna osoba robiła to tak perfekcyjnie. Podejrzane, nawet bardzo...
Masz piękna dykcję Karolino. Na tempie 1.75 idzie wszystko zrozumieć.
Ja słucham wszystkiego na 1.5 i Karolina wygrywa, wszystko wyraźnie. Tylko pogratulować.
O, a ja tę samą sprawę planuję na niedzielę :D Westfield w New Jersey to chyba pechowe miejsce jest... jak nie John List, to jakiś Watcher
Oo to bardzo chętne posłucham Twojej wersji! 😁
W sumie dobry scenariusz na jakiś sympatyczny thriller :P
Myślę, że to był Michael. Zgadza się historycznie, ma idealny widok i ma tam jakąś złą sławę z podglądaniem no i po prostu logicznie.. Jednak kiedy się zagłębimy to sprawa może być dużo bardziej niepokojąca I straszna. Kiedy na listach obserwator mówił: czy robotnicy już znaleźli to co jest w ścianie? A co jak on nie obserwował dla jakieś misji czy coś, co jak w tej ścianie jest np. narzędzie zbrodni?, jakaś skradzione, a ważna rzecz?, ciało? Może obserwator to jakiś przestępca, a w murach tego domu na zawsze zamknięto jakąś tajemnicę? Jestem prawie pewna, że nie chodzi o ludzi, ani nawet o dom, a bardziej o to co się w nim znajduję. Jeśli coś byłoby gdzieś ukryte to też w piwnicy. Czy wasze dzieci będą bawić się w piwnicy? Może będą bały się schodzić tam same? >>Ja na ich miejscu bym się bał>Piwnica jest oddalona od reszty domu, nikt nie słyszałby ich krzyków
Dużo osób pisze o sprawie Elisy Lam ale może odcinek ogólny o Hotelu Cecil? Wiem ze netflix już zabrał się za to, jednakże jestem pewna że jest o wiele więcej nieprzedstawionych faktów na temat Hotelu Cecil jakich Netflix nir przedstawil a sprawa tego Hotelu jest mega przerażająca i interesujaca. Mam nadzieje że dałam ci dobry pomysł.na odcinek.. Czekam na rozpatrzenie mojej propozycji :)
Wspaniały prezent na dzień dziecka!!!😍😍(mam prawie 40-stkę na karku)😁😁😁
Zawsze to oglądam jak się maluje, kocham te historie❤️
Tez robie make up do tych historii. Maz mnie pyta czy sie szykuje do wyjscia czy do zatarcia sladow jesli nie pozmywa naczyn🤣🤣🤣
Ja również przy malowaniu 😻
ale fajny prezent dostaliśmy na dzisiaj ❤️
Weszłam tak szybko, że nawet nie widzę komentarzy
same
ja tak szybko kliknałem na filmik a jego nawet jeszcze nie było
@@xmikserueno4084 czekaj co XD skoro widzisz ten kom i na niego odp to znaczy że już są komy xdd
@@roxi4776 może wszedł i nie było komentarzy, więc odświeżył i zobaczył ten komentarz.
Moim zdaniem powinni wziąć pod uwagę tych ludzi, którzy kupili dom. Przecież kupili dom 400 tys. taniej, a listy nagle ustały. Mogli zaplanować wszystko, by kupić taniej dom, a mieć np. kogoś znajomego wśród budowlańców.
Historia mrożąca krew w żyłach🙊klimat podobny do 1sezonu American Horror Story😳
fani ahs laczmy sie!
Gdzie mozna obejrzec ash w internecie?
oglądanie tego w nocy to nie był zbyt dobry pomysł, przerażająca historia
Ja mysle,ze to byl ktos,komu nie udalo sie kupic domu w licytacji. Zlosliwa Szuja.
Że też tacy psycholem żyją na świecie. Chciałabym tylko żeby życie wymierzylo mu czy też im adekwatną karę. Oby sam nie zaznał nigdy spokoju.
Wyszedł serial na Netflix o tym. Po tytule przypomniała mi się od razu ta historia
A może to był jeden z budowlańców?
W jednym z pierwszych wiadomości ta osoba napisała "budowlańcy słabo pilnują", więc raczej nie wkopałby siebie i innych osób. Z drugiej strony może to celowe odsunięcie od siebie podejrzeń...
No właściwie to możliwe
ciekawa teoria, a to, że 'słabo pilnują' mógłby łatwo obserwować jako jeden z nich
Pierwszy raz o tej historii usłyszałem na Twoim kanale. Zastanawiałem się jakim cudem jeszcze nigdzie nie ma filmu na ten temat. A teraz popatrz... nr 1 na Netflix.
Racja oglądam Ten serial ciekawe bardzo
Jeden z moich ulubionych typów spraw kryminalnych. Są przerażające, ale mimo to nie można się oderwać od czytania czy słuchania o nich, cały twój odcinek obejrzałam z zapartym tchem. Bardzo chętnie obejrzałabym więcej podobnych do tego odcinków :)
O matko po takim liście to bym odrazu sprzedała ten dom. Ze strachu bym nie mogła zasnąć. A jakbym spała to razem z synem.
Mi się wydaje, że obserwatorem jest ktoś mieszkający w okolicy, patrząc na to jak wspomina w liście, że jego dziadek i ojciec również obserwowali dom. Może bawił się w nim w dzieciństwie z dziećmi poprzednich lokatorów i marzył o tym, że kiedyś dom będzie jego? Tak czy inaczej okropna sytuacja dla nowych właścicieli, zwłaszcza że nigdy nie wiadomo czy ten ktoś nie zmieniłby gróźb w czyny :/
Jak zawsze bardzo interesujący odcinek :) pozdrawiam 🌺
Mogli przesłuchać robotników remontujących dom. Może jeden z robotników pracował od wielu lat, może kiedyś już remontował ten dom, opiekował się nim, a teraz nowa rodzinka się wprowadza i chce urządzić dom po swojemu, niszcząc wcześniejszą pracę tego robotnika. Może jego ojciec i dziadek też niegdyś remontowali domy w miasteczku i może też zajmowali się tym domem, dlatego obserwator był tak zżyty z tym miejscem. Robotnik z pokolenia na pokolenie, za bardzo wczuł się w rolę :O Poza tym ta historia brzmi jak wymyślony thriller z filmów klasy B, a to prawda :O
A mi się wydaje, że sprawcami mogli być mieszkańcy tego osiedla. Każdy z nich miał coś wspólnego z tą sprawą, a sam autor listu wspomina o "armii". Być może mieszkańcy mieli jakiś sentyment do tej posiadłości i nie chcieli, by trafiła ona w niepowołane ręce. Możliwe też, że znali sprawcę, ale nie ingerowali w jego działania.
Idealnie bo stoje w autobusie w korku
Może też była to po prostu osoba/osoby z zaburzeniami psychicznymi, mogła nią być rodzina sąsiadów lub jedna z tych osób. "Obserwator" mógł też wcale nie obserwować mieszkańców aż tak bacznie. Tak naprawdę informacje na temat rodziny podawane przez niego były dość ogólnikowe, mogące pasować do wielu ludzi i sytuacji - tak jak "wróżby", mające pewne prawdopodobieństwo sprawdzenia się. Np. w wielu rodzinach jest dziecko, które lubi rysować ("artysta"), a właściwie rysuje/maluje większość dzieci w pewnym wieku.
Widzę ze jest tu pare osób które ponownie wróciły po obejrzeniu serialu 😁 ja również, od razu gdy zaczęłam to ogladac miałam takie „ej No skądś już to znam” i sobie przypomniałam skąd 😁 fajnie ze po obejrzeniu serialu mogłam tu wrócić, wszystkie wątki o których mówisz zostały wykorzystane 😊
Czy tylko ja zwróciłam uwage na ten fragment?- "dom to moja praca, moje życie, moja obsesja" Wydaje mi sie że jest w to zamieszany robotnik, w innym momencie jest też nawiązanie do odwrócenia się co mogłoby oznaczać iż nie wiedzą że on jest tak blisko. Wytłumaczyłoby to dlaczego znał imiona, ich pokoje i inne takie informacje. Szkoda że policja nie zbadała tego tematu bo mi przyszło to jako pierwsze do głowy a być może coś w tym jest.
I ten niepokój słysząc treść listów... Super opowiedziana historia. Wchodzenie na Twój kanał to dla mnie wręcz obowiązek! Pozdrawiam serdecznie.
Może ten facet był jakoś związany emocjonalnie z tym domem.
Może sam tam kiedyś mieszkał, ale musiał się wyprowadzić.....
Albo może to były żołnierz, któremu odbiło po misji.
Ale historia! Słucham z zapartym tchem!
Wróciłam tu ponownie po obejrzeniu serialu na Netflix ;)
Ja też😉
jak sie nazywa??
@@nataliaxx2059 serial obserwator na netflix
Niesamowicie przerażająca historia pierwszy raz odkąd oglądam twoje nagrania naprawde się przeraziłam... wyobrażam sobie jaki koszmar przeżyli ci ludzie....pozdrawiam i oczywiście jak zawsze pieknie wyglądasz...
Karolina prosimy o wiecej podobnych historii. Zaginięcia i zabójstwa są ciekawe ale ta historia jak z horroru. Chociaż jak sama powiedziałaś nic się nikomu nie stało, to trzymało w napięciu.
Mieszkam 5 min od tego miejsca :) pamietam jak trąbiono o tej rezydencji non stop w lokalnych wiadomościach :)
Bardzo ciekawy materiał Karolino! Serdecznie pozdrawiam :))
Karolina mówi o The Watcher? To musi być kolejny, fantastyczny odcinek!
Historia bardzo tajemnicza i straszna . Jak słucham treści listu to aż ciarki przechodzą a głos Karoliny idealnie pasuje do czytania tych tajemniczych wiadomości😍
Odcineczek jak miodzik po pracy❤️
Wyglądasz olśniewająco kochana❤️
Pozdrawiam Barbara Gruszka
😂😂
🤣
I pyk, reklamy obejrzane. Niech się kanał rozwija!
Dziękuję ❤️
@@KarolinaAnnaYT Karolina piękna jak zawsze mogę serce ❤️
Mnie dziwi to, że nikt go nie zajerestrował na jakimś nagraniu. Czy sąsiedzi też jakoś nie próbowali pomóc, skoro wiedzieli co się dzieje? I czemu kuźwa nikt nie pomyślał o założeniu kamer? Okej, pierwsza rodzina wydała fortunę na nowy dom, ale czemu ktoś np im nie zaproponował pomocy finansowej w założeniu ich? Przecież to mogłoby rozwiać wszelkie wątpliwości.
Kiedys chcialam kupic nieruchomosc w Uk, ktora byla w bardzo ciekawej okolicy. Dom byl ewidentnie do remontu, odswiezenia, znajdowaly sie tak jakies przedmioty poprzednich wlascicieli co wzbudzalo mieszane uczucia, poniewaz domy w Anglii sprzedawane sa puste, bez wyposazenia. Z czasem gdy podjezdzalismy obejrzec dom z zewnatrz zaczely sie pojawiac na oknach wypisane obelgi sprejem co oczywiscie sklonilo nas do wycofania oferty. Kupilismy dom niedaleko a tamtem zostal sprzedany 25% taniej niz nasz i po sfinalizowaniu tranzakcji nikt wiecej juz na nim nic nie napisal. Byc moze poprzedni wlasciciel stracil nieruchomosc i celowo swoim zachowaniem doprowadzil do odstraszenia potencjalnego nabywce. Byc moze ktos bardzo chcial go nabyc okazyjne i zlecal komus wandalizm. Koniec koncow dom zostal sprzedany a nastepnie wynajety.
Watchers to m.in. postaci z amerykańskich komisów Marvela o superbohaterach; ich zadaniem w kosmosie było "przyglądanie" się wydarzeniom, ale nie ingerowanie w nie. Ciekawa jestem, czy w jakimś stopniu autor listu inspirował się tymi fikcyjnymi tworami. Myślę, że tym "obserwatorem" albo "obserwatorką" była osoba z najbliższego sąsiedztwa, która mogła mieć, oprócz tego, że nie po kolei w głowie, jakiś uraz związany z tym domem, zawiść wobec pierwotnych właścicieli, niezaspokojone osobiste ambicje zawodowe i rodzinne; samotność, chylące się ku schyłkowi, niespełnione życie i zawiść wobec szczęśliwej rodziny, która zasiedla miejsce, które być może faktycznie stanowiło część młodego, beztroskiego życia "obserwatora" mogły doprowadzić do tak szalonego pomysłu. Przypuszczalnie, sama analiza listów w oryginale przyniosłaby kilka ciekawych spostrzeżeń co do motywów i profilu autora, ale nie bardzo mi się chce ich szukać w sieci, o ile w ogóle są dostępne. Czasem z drobnych słów, określeń, kropek można wiele wyczytać. Mimo, że pomysł na takie straszenie jest naprawdę creepy, to chyba nikomu nie groziło realne niebezpieczeństwo. Obserwator to mogła być osoba z kompleksami, niedowartościowana i czująca się pokrzywdzona życiowo; słanie takiej korespondencji mogło dawać jej namiastkę wyższości, możliwość kontrolowania czyjegoś życia i decydowania o nim, co faktycznie się stało.
Nigdy nie słyszałam o tej sprawie, naprawdę niepokojąca. A Ty jak zwykle perfekcyjna Karolinko, łapka w górę poszła, zanim skończyłam słuchać.
Sprawa jak z filmu. Po prostu nie mogę uwierzyć, że coś takiego wydarzyło się tak nie dawno i nie udało się odnaleźć sprawcy, a może nie chciano. Naprawdę fascynująca sprawa, za przybliżenie której bardzo dziękuję Karolina
Ciekawa sprawa, szkoda, że nie udało się jej rozwiązać.
Dziękuję bardzo i pozdrawiam 💕🌸🌺
możliwe że to głupie ale czy żaden z robotników nie wzbudził podejrzeń? jak tak słuchałam tej historii to właśnie z nimi mi się skojarzyło
Pytanie, czy oni w końcu sprawdzili co jest w tych scianach? xD
Obstaję przy wersji, ze to jednak ktoś z sąsiedztwa, ktokolwiek by to nie był to bardzo skuteczne i srogie trollisko z niego.
Też mnie to ciekawi xD albo w tej piwnicy?
fakt ze policja moze uznac powtarzające się listy z pogrozkami za zart przeraża
zabieram się za oglądanie:)
Przeczytałam właśnie książkę terapeutka. Też tam było, że marzenie zamieniło się w ich największy koszmar.
Jak zwykle wyglądasz pięknie, zabieram się za oglądanie
Aż przypomniało mi się, że do moich rodziców prawie przez 10 lat od zakupu domu, wydzwaniala kobieta, która wyzwala ich, krzyczała że zabrali jej wszystko i że mają oddać i różne takie rzeczy. Nie wiem dokładnie, dlaczego roscila sobie prawo do tego domu. Wiem tylko, że była chora psychicznie i jeździła na wózku od kiedy straciła nogi po próbie samobójczej rzucenia się pod pociąg. A jak miałam kilka lat to odebrałam taki telefon, pamiętam, że byłam przerażona, że wyzywa moja mamę i przeklina itd. Co prawda ogólnie się nie balismy, ale było to na pewno dla rodziców denerwujące.
Kurcze, skupiłabym sie na tym "wnetrzu scian" sama nie wiem czemu, albo na tej piwnicy, moze to chodzilo o sciany w piwnicy. Moze byl tam schowany jakis majatek o ktorym wiedziala ta 1 osoba 🤔
Film z 2016 roku, "The Watcher" chyba jest inspirowany tą historią 🧏♀️
Witaj Karolino, jest to jedna z bardziej mrocznych i dziwnych historii.
Słuchałam o tej sprawie u chłopaków z NO NIE GADAJ.
U Ciebie także wysłuchałam z przyjemnością.
Historia iście przerażająca, jednak ja dopatruję w tej sorawie najzwyklejszej rzeczy-być może listy Te pisali nowi właściciele i wobec tego kupili dom za niską cenę.
Skoro wiadomości po opuszczeniu domu przez rodzinę, która była "nękana" ustały.
Tak czy siak historia niebywałe interesująca.
Dziękuję, pozdrawiam cieplunio, uściski, do usłyszenia 🎧💌🌷❤️💐🌺🍀🌞🌹🥀
ciepła herbatka i słuchamy ❤️
Ale koniecznie z cytrynką.
Uwielbiam takie sprawy. Nie zmienia to faktu, że nie wyobrażam sobie siebie bądź swojej rodziny w takiej sytuacji. Jestem przewrażliwiona na punkcie bycia obserwowaną. Gdy się wprowadzałam do nowego domu, monitoring to pierwsze co zrobiłam.
super odcinek!!
historie z listów przypominają mi trochę postać Jacka Torrance'a z "Lśnienia" Stephena Kinga
Zabieram się za oglądanie, akurat idealnie na wolny dla mnie wieczór.
idealnie spędzony czas na koniec dnia💐
Mysle ze to sprawa wewnetrzna. Ktos kto znal rodzine, a byc moze ktos z ich rodziny. Mysle ze ktos bardzo zazdrosny kto chcial ich poprostu zastraszyc z czystej zazdrosci ze rodzina moze sobie pozwolic na piekny dom. Ktos kto mial informacje "wewnetrzne" bez potrzeby obserwowania. "Obserwowanie" bylo tylko zmylka zeby mysleli ze rzeczywiscie ich ktos obserwuje.
Zazdrosc ludzka jest okropna. Trzeba poszukac jakis niedowartosciowanych nieudacznikow w ich otoczeniu, bo to wlasnie tacy ludzie sa patologicznie zazdrosni o sukcesy innych (ale dla patologow nie ma znaczenia ze sukces to czyjas bardzo ciezka praca i poswiecenie).
Szok, jak by mi się trafiła taka sytuacja chyba padła bym trupem... Dzięki Karolina za taką różnorodność w sprawach :)
Jak Ty przyjaźnie się do nas uśmiechasz na początku :-) :-)
Dlaczego nie zainstalowali kamer przy skrzynce? Przecież na liście nie było żadnych podpisów,nazwy miejscowości czy czegoś więc listonosz nie mógł ich przynosić
Dziekuje za kolejny filmik sprawa przerazajaca ale zarazem ciekawe mieszkam 10 mim od Westfield 😳
A co jeśli rzeczywiście był tylko jeden obserwator a te listy ustały ponieważ ta osoba zmarła 🤔 W tym przypadku prawdopodobnie nigdy nie dowiemy się prawdy
Zapowiada się ciekawie 😄 proszę więcej takich odcinków.
Według mnie w ta sprawe moga byc pomieszani robotnicy ktorzy widzieli wszytko co bylo w domu i mogli współpracować z obserwatorem
Ciekawa i zarazem przerażająca historia. Mega mi się spodobała, 10/10
A może 90letnia sąsiadka zmarła i dlatego listy przestały przychodzić?
Przerażająca historia! Nie wiem jak teraz zasnę...
Dziwna sprawa. Gdyby to mnie spotkało to po pierwszym liście byłyby już zainstalowany monitoring nie tylko przed domem ale i w domu,oraz na całej posesji. Dodatkowo wpuściłabym detektywa żeby sprawdził czy nie ma ukrytych kamer i podsłuchu. Dzieci uczuliłabym na jakiekolwiek kontakty z nieznajomymi i powiesiłabym grube firanki. Napisałabym też list do obserwatora informujący go tym,że jeśli nie przestanie się wydurniać to zrównam jego ukochany dom z ziemią, niezależnie od tego jakie to przyniesie konsekwencje. Nie ma mowy żebym zrezygnowała z takiego domu przez jakiegoś świra. Teoria o tym, że to sama rodzina stała za tymi listami jest dość prawdopodobna, chociażby ze względu na to, że nie zrobili zbyt wiele aby postawić się "obserwatorowi". Jeśli jednak faktycznie było to działanie jakiegoś wariata to serdecznie im współczuję.
Zaczęłam oglądać na netflxie obserwator i okazało sie że właśnie serial jest na postawie tej prawdziwiej historii. Cieszę sie ze coraz więcej pojawia sie filmów i seriali.
Marzyłam akurat dzisiaj o odcinku ♥️
Wyszedł właśnie serial na netflix o tej sprawie, polecam ciekawa sprawa to wszystko