OCHRONA PRZED KLĄTWAMI - SPRAWDZONE SPOSOBY 💀

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 20. 11. 2020
  • 🔮 KONKURS ZAKOŃCZONY 🔮
    Ileż było pięknych odpowiedzi! Najchętniej sprezentowałabym każdemu z Was egzemplarz CzaroMarownika! Niestety nie jest to możliwe, bo bym zbankrutowała :D
    Konkurs wygrali:
    1. Agnieszka Kulig
    2. Lunaryen
    Na kontakt ze strony zwycięzców czekam tydzień od ogłoszenia wyników, po tym czasie zostaną wybrani ewentualni następni zwycięzcy :)
    Życzę Wam powodzenia w przyszłych rozdaniach i konkursach na moim kanale! Każdy z Was ma szansę na wygraną, ponieważ konkursów szykuję bardzo bardzo wiele!
    Całuję!
    Regulamin
    1. Subskrybuj kanał - bit.ly/3e9izNw
    2. Obserwuj na instagramie profil @paranormaliayt oraz @wydawnictwo.kobiece
    3. Odpowiedz na pytanie w komentarzu pod tym filmem - Jak wplatasz magię do swojego życia? Jak wygląda Twój magiczny dzień? - interpretacja tych pytań należy do Ciebie. Na końcu komentarza napisz nick z instagrama (to bardzo ważne! Odpowiedzi bez nazwy instagrama nie będą brane pod uwagę!)
    4. Konkurs trwa do 05.12.2020 do godz 23:59.
    5. Do wygrania dwie nagrody:
    - dwa egzemplarze magicznego kalendarza CZAROMAROWNIK
    6. Wygrywają dwie najciekawsze według mnie komentarze, wyniki pojawią się 06.12.2020 i zwycięzca zostanie ogłoszony w opisie tego filmu oraz oznaczony odpowiedzią na swój komentarz.
    7. Na kontakt ze strony zwycięzców czekam tydzień od ogłoszenia wyników, po tym czasie zostaną wybrani ewentualni następni zwycięzcy.
    8. Trzymam za Was kciuki i czekam na Wasze odpowiedzi w komentarzach!
    ✔ Jeśli film Ci się spodobał - kliknij łapkę w górę!
    ► Instagram: / paranormaliayt
    ►Facebook: / paranormaliafp
    🔮 Partner kanału - magiczny sklep CZARYMARY: idz.do/3czarymary
    💌 KONTAKT:
    e-mail: paranormaliakontakt@wp.pl
    ✔️ LINKI:
    Oznaki, że ktoś rzucił na nas klątwę: • OZNAKI, ŻE KTOŚ RZUCIŁ...
    Magia minerałów: • MOC KRYSZTAŁÓW i ich z...
    Minerały, które przyciągają miłość: • MINERAŁY KTÓRE PRZYCIĄ...
  • Jak na to + styl

Komentáře • 341

  • @Paranormalia
    @Paranormalia  Před 3 lety +13

    Wyniki konkursu czekają w opisie filmu :) Na kontakt ze strony zwycięzców czekam tydzień, jeśli tego kontaktu nie będzie, wybiorę nowych zwycięzców :) Dziękuję wszystkim za branie udziału! Każdy z Was ma piękne życie i super się rozwija! Życzę Wam wszystkim, żeby każdy Wasz dzień wyglądał tak, jak opisaliście go pod tym filmem :) Całusy!

  • @niechetnie7269
    @niechetnie7269 Před 3 lety +53

    Każdy dzień jest dla mnie magiczny, zaczynam je zwykle od powitania słońca. Potem szybko biegnę do pokoju dziecięcego, aby przywitać malucha i błogosławić go miłością. Dalej idziemy do salonu, wybieram kartę dnia, tak żeby wiedzieć czego mogę się spodziewać. Robię śniadanie i napełniam je intecjami. Robię też "magiczną" kawusie na dzieńdobry (magiczna, bo syrop do niej zrobiłam na bazie wody księżycowej i aromatycznych przypraw). Nawet sprzątając dom dodaje do wody (np do mycia podłóg) olejki eteryczne, rozpylam je też w pomieszczeniach, wtedy trochę bardziej czuje tę magię. Kiedy zrobię wszystko, żegnam dzień, błogosławie malucha na dobranoc (a żeby koszmarów nie było) i daje mu maluutką kropelkę olejku lawendowego pod poduszkę żeby spokojniej spał, w swojej sypialni rozpylam go z dyfuzora. Następnie spisuje swoje myśli w księdze cieni,medytuje i cieszę się kąpielą. Do łóżka już tylko książka, na szafce nocnej odpalona biała świeca i Dobranoc 🥰
    Mój ig- niechetnie_

    • @gszyp3304
      @gszyp3304 Před 3 lety +5

      No masz magiczne dni (serio mówię)

  • @newmoon836
    @newmoon836 Před 3 lety +7

    Dla mnie magia jest obecna wszędzie, każdą czynność mogę nazwać magiczną. Zawsze czuję wielką siłę zajmując się roślinami, podlewając je, przecierając im liście. Czuję się wtedy spełniona i na swój sposób potrzebna. Dla mnie magia jest głównie kontaktem z naturą więc bardzo ważne są dla mnie spacery po lasach i łąkach. Odkąd byłam bardzo mała, zawsze przynosiłam jakieś "skarby" z lasu w zależności od pory roku. Wczesną wiosną wodę brzozową, w lecie kwiaty, jesienią bukiety z liści i owoce dzikiej róży a w zimie igły sosnowe żeby w domu pięknie pachniało. Od jakiegoś czasu zaczęłam robić naturalne syropy z kwiatów zebranych na łąkach czy suszyć zioła na napary. Zawsze sprawiało mi to niezwykłą przyjemność, że mogę sama coś wytworzyć z darów natury.
    Oprócz tego zawsze zwracam dość dużą uwagę na fazy księżyca jeśli chodzi o przesadzanie kwiatów, zbieranie owoców czy wyrywanie chwatów. Tą wiedzę przekazywali sobie nasi dziadkowie z pokolenia na pokolenie i praktykując to co oni czuję się z nimi jeszcze bardziej połączona. Tak samo z wiązaniem czerwonych wstążek młodym zwierzątkom albo dzieciom przy wózkuaby zapobiegać urokom. W mojej rodzinie zawsze to praktykowano, babcia też zawsze delikatnie pluła czy to na zwierzęta właśnie czy nawet na mnie żeby nikt przypadkiem krzywo nie spojrzał i nie zauroczył. To też zawsze było dla mnie niezwykłe ważne i sama staram się to praktykować.
    Bardzo lubię też nosić przy sobie przedmioty przypominające mi o najbliższych mi osobach. Zawsze mam takie poczucie że są wtedy przy mnie, zresztą ogólnie uważam że przedmioty potrafią mieć w sobie wielką moc, dlatego ani ja ani mój Wybranek nigdy nie wyrzucamy na przykład kopert z listów (mieszkamy daleko od siebie). Z tego samego powodu praktykujemy w ogóle pisanie listów, bo niosą one ze sobą moc, jest w nich zawarte uczucie i to naprawdę czuć nawet dotykając koperty, jaką energią jest to naładowane. Tak samo nie wyrzucałam nigdy jakiś ważnych dla mnie zabawek z dzieciństwa czy przedmiotów bo jest w nich zaklęte jakieś wspomnienie i jakąś energia i być może moje dzieci też kiedyś będą mogły z nich skorzystać. Ja zawsze strasznie się cieszyłam jak moja mama znalazła coś z jej dzieciństwa. :)
    Również zawsze jak leży gdzieś przede mną piórko albo jakiś kamień który mi się spodoba, zawsze zabieram je ze sobą.
    Właściwie wszędzie można znaleźć elementy magiczne i uważam że to jest naprawdę piękne.
    Mój ig @aneta.forestfern

  • @Dagson_pl
    @Dagson_pl Před 3 lety +3

    Jestem dopiero początkującą czarownicą i zazwyczaj zapalam świece i obserwuje ogień bo mnie uspokaja, staram się słuchać tego co przewodnicy mi przekazują za pomocą liczb anielskich, używam swojego zaklęcia które stworzyłam na wampiry energetyczne(mój ojczym nim jest) medytuje gdy źle się czuję oraz gdy czuję niepokuj, chce się rozwijać duchowo i zgłębiać wiedzę magiczną, z przyjaciółką pierwszy raz w tym roku obchodziłyśmy Samhain i to było niesamowite przeżycie, cieszę się że mama i babcia akceptują to że jestem czarownicą bo u mnie magia w rodzinie jest od dziada pradziada. Na pewno będę korzystać z tąd otrzybamych w tym filmie. Pozdrawiam serdecznie. Ps mój nic na ig to dagmara.or_03. Jesteś przemiłą osobą 🙂❤️😘

  • @Ivan-ip5pj
    @Ivan-ip5pj Před 3 lety +39

    Zrobiłabyś odcinek o zaklęciach? Jak je rzucać, jak je tworzyć samemu i tak dalej?? Proszę😍
    Ps. Uwielbiam Ciebie i Twoje filmiki 💖✨ dzięki Tobie idę nową, lepszą drogą w życiu

  • @niesmiaamarzycielka1313
    @niesmiaamarzycielka1313 Před 3 lety +2

    Mój magiczny dzień zaczyna się od przebudzenia z uśmiechem na twarzy i wybrania afirmacji jaka będzie mnie dziś nastrajać. Następnie odsłaniam okno, dziękuję wszechświatowi za ten kolejny dzień i idę napić się wody imbirowej z wodą księżycową. Gdy już się nawodnienie zaczynam moją praktykę jogi i medytuję. Później przygotowuję magiczną korzenną owsiankę, zapalam świecę i zaczynam naukę. Po skończonym wysiłku psychicznym szykuję obiad bogaty w zioła o właściwościach których tego dnia potrzebuję i puszczam relaksującą muzykę tybetańską lub bębny. Moim wieczornym relaksem jest czytanie książki z gorącą herbatą (ostatnio czytam "green witch") lub rozmowa z bliskimi. Kończę swój dzień rytualną kąpielą przy świecach z olejkami eterycznymi, modlę się i zasypiam...
    Pozdrawiam Panią ciepło i życzę magicznego dnia!
    Mój nick na instagramie to @ann_naturely

  • @wikusiafilmikinayoutube5713

    Od razu po obudzeniu intensywnie myślę o swoim śnie a następnie go spisuje w dzienniczku snów, następnie wstaję i wróżę sobie na ten dzień, zwykle z kart, czasami rozmawiam z wahadełkiem. Następnie uczestniczę w lekcjach, bądź po prostu się uczę, pomaga mi w tym słoiczek który zrobiłam sobie w celu zwiększenia zapału do zdobywania wiedzy, a także kadzidło bądź świeca zapachowa, która pomaga mi się skoncentrować. Często do tego popijam sobie ziołowe napary bądź yerbę. W kuchni też używam wielu ziół, zważając na ich magiczne właściwości. Jak przychodzi czas na odpoczynek to zwykle czytam, spotykam się z przyjaciółmi, idę na spacer, medytuję lub wychodzę na dwór się uziemić. Wieczami ewentualnie przeprowadzam rytuały, manifestacje i shadow work. Często biorę też kąpiele rytualne, do których dodaje olejki eteryczne i lawendę. Przed snem kładę moje kryształki pod poduszkę i czytam dziennik snów, aby pamiętać swój sen. Ponadto w ciągu dnia przeprowadzam test rzeczywistości, który polega na liczeniu palców, by następnie wywołać świadome śnienie.
    Pozdrawiam serdecznie Natalia!
    mój profil na ig: @wikusiontko

  • @karo6351
    @karo6351 Před 3 lety +1

    Magią interesuję się od całkiem niedawna, więc nie wdrażam jej jeszcze w dużych ilościach do swojego życia, żeby nie popełnić jakichś błędów. Z tego powodu codziennie staram się zgłębiać swoją wiedzę w tym zakresie. Czytam artykuły i oglądam filmy na różne magiczne tematy. Każdy dzień zaczynam od wypicia odrobiny wody księżycowej i zapisania snu w zeszycie. Często zapalam kadzidła i świeczki (czasem z jakimiś intencjami) oraz medytuję. Rozszerzam swoje umiejętności w różnych dziedzinach magii. Spędzam też dużo czasu na łonie natury jako w świątyni. Wieczorami czytam magiczne książki popijając ziołowe herbatki.
    Nie jest to może jakiś szczególnie magiczny opis, ale jako, że jestem początkująca, codziennie staram się wprowadzać coraz to więcej magii do swojego życia 😊🧙‍♀️
    Insta: @karolina_jaszczyk
    Pozdrawiam ❤️💫

  • @adamsupruniuk3005
    @adamsupruniuk3005 Před 3 lety +7

    Dzięki czarodziejko za świetny filmik. Poszłooo w ludzie :) Pozdrawiam cieplutko.

  • @Angeliika
    @Angeliika Před 3 lety

    Piękny ten Czaromarownik! ♥️ Mój magiczny dzień zaczyna się od krótkiej medytacji, odpalam świecę i poświęcam chwilę by oczyścić umysł przed nadchodzącym dniem. Potem odpalam ulubione kadzidło i mogę zaczynać swój dzień 😊 Rytuały, które najczęściej wykonuję, to te które mają pomóc moim bliskim osiągnąć wymarzone cele. Uwielbiam pisać magiczne zaklęcia wkładając w nie miłość i troskę o tych, których kocham. Otaczam się ulubionymi minerałami, którymi są: kwarc różowy, selenit, kryształ górski i ametyst, natomiast w torebce zawsze mam cytryn i maleńką wiązkę wrotyczu, który ma za zadanie mnie chronić. Częścią mojego magicznego dnia jest też oczywiście oczyszczanie białą szałwią lub palo santo, czym zaraziłam już wielu przyjaciół i członków rodziny. Umówmy się - która wiedźma nie lubi tego zapachu 🤭✨ Przede mną jeszcze wiele do odkrycia w dziedzinie magii, dlatego jestem wdzięczna Tobie Paranormalio za to co robisz na tym kanale💚 Pozdrawiam wszystkie wiedźmy!
    @mo.arte

  • @magdalenajarosz8244
    @magdalenajarosz8244 Před 3 lety

    Temat czarów i magii zaczęłam zagłębiać całkiem niedawno, dlatego ciężko mówić w moim przypadku o praktykowaniu codziennych rytuałów prawdziwej czarownicy. Jednak od bardzo dawna towarzyszy mi pojęcie rozwoju duchowego, wynikające z silnego przeczucia że jest coś więcej niż to co widzimy na co dzień. Zawsze z fascynacją spoglądam w nocne niebo i to doprowadziło mnie do zainteresowania się tematem wpływu księżyca, gwiazd i planet na nasze życie. Kamienie naturalne również towarzyszą mi już jakiś czas, jednak dopiero kiedy trafiłam na Twój kanał to dowiedziałam się że i tym interesują się czarownice 😄 Zagłębianie wiedzy i wprowadzanie w życie czarodziejskich rytuałów sprawia mi wiele radości, a „zwykłe” odpalenie świec i kadzidełka wieczorem jest dla mnie niesamowicie magiczne, pomaga się wyciszyć i poprzez to nawiązać kontakt ze sobą. Codziennie mam przy sobie moją branzoletkę z jaspisu, rodonitu i hematytu, która wspiera mnie w moim wewnętrznym rozwoju i przypomina o magicznej stronie życia. Jednak myślę też, że magia często przychodzi do mnie sama. W mojej głowie dużo się dzieje i dochodzę do wielu wniosków, które zakańczają błędne schematy myślowe. Ostatnio kończyłam czytać pewną książkę, którą odłożyłam praktycznie pod koniec czytania jakiś miesiąc wcześniej i nie miałam czasu do niej wracać. Okazało się, że ostatni rozdział był dokładnym podsumowaniem tego co wydarzyło się w mojej głowie właśnie przez ten miesiąc-dla mnie MAGIA
    💫
    Podsumowując mój magiczny dzień (a często wieczór) to odpalenie świeć i kadzidełek, zaparzenie ulubionych ziół i zaczytanie się w wartościowych, magicznych książkach
    Tematy czarodziejskie są kolejną ścieżką na drodze mojego rozwoju i jestem wdzięczna że mogę pogłębiać wiedzę również z Twojego kanału ❤️
    insta: @jot.magdalena

  • @kotzbananem7834
    @kotzbananem7834 Před 3 lety +1

    Super film. A jeżeli chodzi o magię w moim życiu, to jest ona na każdym kroku. Gdy tylko się budzę, otwieram okno by pooddychać świeżym powietrzem (na szczęście mieszkam na oko 100m od lasu), następnie idę po kubek i robię herbatę z zebranych latem ziół, w między czasie kiedy woda się gotuję wybieram runę na dany dzień i wypuszczam koty aby wytrząsnęły energię którą uzbierały przez noc. Wypijam herbatę, zjadam szybkie śniadanie i wychodzę z psem na spacer, posiadanie tak blisko domu lasu jest niesamowitym plusem. Po powrocie dzień mija spokojnie, nauka, obowiązki domowe itd. Po obiedzie udaję się do swojego pokoju na medytację przy zapachach lawendy i róży. Czasem późne popołudnia spędzam na sztuce lub ogólnym rozwoju. Dzień kończę kolejnym przewietrzeniem pokoju i zaproszenie kotów do sypialni. Ich mruczenie nieziemsko działa na dobry sen.
    ig : @voodoo_nightmare

  • @violl_0
    @violl_0 Před 3 lety +18

    Uwielbiam Cię!❤

  • @natalieramon2595
    @natalieramon2595 Před 3 lety +4

    Piękny makijaż 💖 Koniecznie kiedyś zrób filmik o twojej magicznej rutynie makijażowej 💜💜

  • @lunaryenn
    @lunaryenn Před 3 lety +2

    Swoja podroz magiczną dopiero zaczynam dzięki Twojemu kanałowi. Zawsze interesowałam się minerałami toteż chcialabym zacząć je kolekcjonować. Kalendarz pomógłby mi zacząć tak konkretnie wprowadzać magie w swoje życie. Jestem rozkochana we wszystkim co księżycowe. Nie prowadzę żadnych rytuałów ani nie marzy mi się bycie jakas zaawansowana czarownica, nie bede oszukiwać w imię wygranej. Myślę że najczestsza magia jaka zaczynam dzień jest po.prostu usmiech i mile słowo z rana dla samej siebie i do domowników. Często zapominamy o życzliwości dlatego powoli zaczyna być to magia dla wielu ludzi a powinno być normalnością. Pewnie niektórzy napisza tysiące komentarzy o magicznych rytuałach, ja takowych w ciągu dnia nie przeprowadzam jak pewnie już wiesz... swoją "magie" staram się czerpać z natury toteż czesto wychodze na spacery po lesie i lapie słońce, kocham przyglądać się promieniom słońca oswietlajacym jakis skrawek ziemi czy liści na drzewach :) Staram się dostrzegać magie w małych rzeczach i cieszyć się nimi na co dzień i zarażać nia innych. To tyle w sumie z takich najbardziej magicznych rzeczy które robie w ciągu dnia. Pewnie nie jest to nic szczególnego ale dla mnie to są najmilsze i "najmagiczniejsze" momenty które uwielbiam chwytać i zapamiętywać. Pozdrawiam
    P.s. zapomniałabym o nicku na instagramie, a nuż się może uda mnie wylosować: @lunaryen

    • @lunaryenn
      @lunaryenn Před 3 lety +1

      Napisalam wiadomosc na instagramie 🤍🤍🤍 Dziekuje Ślicznie za wybranie mojego komentarza! Pozdrowionka! 🥰

  • @thegloryofmadzix4235
    @thegloryofmadzix4235 Před 3 lety

    Baby Witch ze mnie, dopiero uczę się łączyć magię z moimi codziennymi rzeczami. Poznając Twój kanał i rzemiosło, myślałam, że bez odpowiedniego przygotowania nie mogę niczego zmieniać, jeśli nie mam wystarczająco dużo czasu i odpowiedniego przygotowania.
    To, że dbam o moje rośliny, dzień w dzień, mimo że czasem okropnie mi się nie chcę, jest dla mnie magią. A gdy odwdzięczą się nowym liściem, jest już czymś poza skalą :D chyba jedyne co chwilowo zmieniło się w moim "rytuale" przy roślinach dzięki nauce z różnych źródeł, w tym z Twojego kanału, to to, że dostają świeżej księżycowej wody i nieco cynamonu z czosnkiem na wzmocnienie. Chciałabym wkrótce nauczyć się wykonywać więcej rzeczy przy nich!
    Śniadanie - no bywa różnie, ale kawa z cynamonem? Jeśli pumpkin spice latte nie jest miksturą, to ja już nie mam pytań! Musi być zawsze, bo wspiera moją energię do życia, gdzie potrafi być naprawdę źle. Śniadanie cieszy mnie, gdy mogę gotować dla moich najbliższych. Sam fakt, że włożyłam w to serce, aby smakowało im jak najlepiej, jest dla mnie rytuałem i personalnym zaklęciem. Ścieżka czarownicy kuchennej stoi przede mną otworem, tak myślę :D
    Przed wyjściem z domu muszę założyć naszyjnik lub kolczyki, bo taka ze mnie sroka. Oczywiście każdy pobłogosławiony z odpowiednią intencją, na tyle na ile potrafiłam. Za to wszystkie sprawiają, że czuję się pewniejsza siebie. Spersonalizowana biżuteria ma to coś.
    Magią jest dla mnie to, że mimo gdy ktoś sprawi mi przykrość, czy krzywdę, jestem w stanie mu wybaczyć. Choć nie raz mam ochotę rzucić jakimś urokiem, niestety, przyznaję... Magią w moim dniu są ludzie, pomagający innym, bo choć w pracy nie zawsze pójdzie po mojej myśli, mam osoby, które powiedzą "wszystko będzie dobrze" i czuć będzie ich szczery uśmiech i intencje. I najlepsze, że sami nie wiedzą, że właśnie w takich momentach czarują!
    Jestem bardziej świadoma, że te chwile ciszy popołudniu i robienia dosłownie niczego, gdy mam czas dla siebie, to moja medytacja, która przynosi ulgę. Tak jak malowanie, tym razem również z księżycową wodą. Zapalenie pięknej, zapachowej świeczki nie działa tylko i wyłącznie na zmysły, bo wiem, że moja myśl odpływa razem z jej dymem. Zupełnie jakbym miała urodziny codziennie, czy to nie fantastyczne?
    I tak znów mogę obejrzeć zachód słońca. Nieświadomie zawsze dziękowałam, że jestem tu w tej chwili, że dane jest mi zobaczyć to wszystko. I że jutro, mam nadzieję, znów to zobaczę, tak jak nocne niebo. I doświadczę jeszcze nie raz każdej pory roku. I dalej będę wdzięczna każdego dnia, dopóki starczy mi sił. Dla bliskich i dla siebie przede wszystkim. I będę mogła okazać temu co mnie otacza wdzięczność, poprzez rytuał czy potrawę, którą przyrządzę z dobrą myślą.
    uff, dziękuję za przeczytanie o moim (nie)zwykłym dniu każdemu komu się chciało, miłego dnia życzę. mój instagram: painted_calathea

  • @alicjajuniewcz4144
    @alicjajuniewcz4144 Před 3 lety

    Moje magiczne dni od długiego czasu polegają na zgłębianiu fascynujących informacji, zapisywaniu ich jak wszystkiego czego się dowiem, oraz na praktykowaniu magicznych rytuałów ze świecami lub minerałami. Odkąd odkryłam twój kanał odkryłam również ścieżkę, którą chcę iść w życiu. Dostrajam się do faz księżyca, spaceruję lasami i obserwuję naturę, interesuję się ziołami, runami i innymi ciekawymi rzeczami. Co jakiś czas wracam do moich notatek, które pozwalam sobie nazywać Księgą po twoim filmie, przez co moja wiedza się utrwala. Codziennie operuję świecami w różnych kolorach w zależności od moich intencji. Staram się poświęcać jak najwięcej czasu na rozwinięcie mojej magicznej ścieżki w życiu, ale niestety nie mogę się jej całkowicie poświęcić dlatego też nauka trwa trochę długo, co wcale mnie nie zniechęca :) (@jvniewicz)
    Spokojnego czasu z rodziną, dużo szczęścia i zdrowia ci życzę ❤️

  • @Kokosowo88
    @Kokosowo88 Před 3 lety

    Mój magiczny dzień, to tak naprawdę moja codzienność. Każdego dnia wstaję ze spokojem i zaczynam go od afirmacji. Ustalam, na co jestem otwarta danego dnia, to zawsze wywołuje mój dobry nastrój. Pozwala mi się wyciszyć, dobrze nastawić i otworzyć na wszelkie dobro. Ważnym dla mnie aspektem magicznej codzienności są też intencje. Staram się, jak najwięcej rzeczy, nawet tych najprostszych i najbardziej błahych robić z intencją. Nie tylko palę w ten sposób aromatyczne świece, ale też przygotowuję posiłki czy wykonuję inne, codzienne czynności w ten sposób. To jest właśnie ta moja szczypta magii, która pozwala mi cały czas czuć się czarownicująco :)
    Nie mogę nie wspomnieć też o kryształach dobranych do mojego znaku zodiaku, które na co dzień towarzyszą mi w postaci bransoletek lub wspaniałych okazów ustawionych w zasięgu wzroku. Kiedy mam bardzo magiczny nastrój, to wróżę sobie ze wspaniałych kart tarota z talii Light Seers, której pozytywne ilustracje w stylu boho zawsze mocno ze mną rezonują :)
    Dzień kończę sesją wdzięczności, która napełnia moje serce miłością. Jest też momentem, który dodaje pozytywnego charakteru nawet najbardziej trudnym momentom. Spisuję to wszystko w moim dzienniku. Wyciszenia przed snem dostarcza mi sesja jogi w konkretnej intencji, zaczkończona medytacją. Potem już tylko relaksująca mgiełka na poduszkę, kilka chwill stron książki wprawiającej mnie w jesienno-zimowy klimat i jestem gotowa na sen.
    Jesienne uściski :*
    IG: @ksiezycowaposwiata

  • @angeldust8849
    @angeldust8849 Před 3 lety +6

    Mój dzień zaczyna się od dzwonku budzika..
    Tego znienawidzonego oczywiście, żeby łatwiej było mi wstać.
    Wyłączam moją playlistę z subliminals której słucham przez noc i zaczynam poranną jogę na łóżku. Nic wielkiego; ważne, by się obudzić.
    Zakładam swój ręcznie zrobiony amulet (nie noszę go przez noc, bo nie chce, by sie uszkodził) i wpuszczam do pokoju nieco światła. Biorę leki, uchylam okno i idę do toalety po drodze witając się z moim psem.
    Wszyscy w domu jeszcze śpią, lub dawno wyszli do pracy. Wykorzystuję ten czas na chwilę dla siebie. Zapalam dwie świeczki, włączam spokojną muzykę, gaszę światło i w końcu biorę prysznic. Wizualizuje jak woda i światło świec oczyszczają moje ciało i ładują pozytywną energią na cały dzień.
    Następne jest śniadanie. Staram się, by było jak najbardziej naturalne. W końcu to, co z natury jest dla nas najlepsze. Wplatam tu kropelkę magii dodając nieco wody księżycowej do herbaty i wróżąc z fusów.
    Po zadbaniu o siebie przyszedł czas na zadbanie o innych; biorę mojego psiaka na dłuższy spacer na którym w tę porę roku nadal rozglądam sie za barwnymi liśćmi i kasztanami. Jeśli tego dnia nie mam nauki lub konkretnej pracy, jest to dla mnie czas na obdzwonienie moich przyjaciół i rodziny. Chce zapytać każdego jak się czuje i jakie ma plany na dzień. Podziękować im, że są ze mną w zarówno trudnych, jak i szczęśliwych chwilach.
    Po obiedzie razem z przyjacielem zwykle wybieramy sie do parku. Oboje interesujemy się magią i kochamy spędzać czas na łonie natury.
    Jeśli tylko ktoś potrzebuje rozmowy, zawsze dla niego jestem.
    Do domu wracam wieczorem.
    Zapalam świece, kadzidło i siadam na łóżku by chwilę pomedytować. Po całym dniu potrzebuje takiej chwili do zajrzenia w głąb siebie. Ostatnimi czasy właśnie podczas codziennych medytacji zaczynam pracować nad swoimi czakrami.
    Czasami przygotowuje talizmany ochronne dla moich znajomych jeśli wiem, że coś ich trapi.
    Jeśli czas i pogoda pozwala, wybieram sie nad rzekę poznawać nowe konstelacje. Jeśli nie; zaczynam swoją wieczorną rutynę.
    Po przebraniu się, posprzątaniu w mieszkaniu i zadaniu o siebie piszę "dobranoc" do najważniejszych dla mnie osób. Chce, by wiedziały, że o nich pamiętam. Mówię dobranoc również mojej rodzinie i mojej suni Lunie. Robię małą jogę na noc, biorę w rękę książkę i czytam chociaż jeden rozdział przy świetle świec.
    Spisuje wszystko, za co jestem wdzięczny tego dnia.
    Zakładam słuchawki, włączam moją playlistę z sublimacjami i zasypiam myśląc o następnym dniu, w którym mogę zrobić coś dobrego zarówno dla innych jak i dla siebie ❤️
    Instagram; No0dle.b0y

    • @aleheca1279
      @aleheca1279 Před 3 lety

      o_0 it sounds like a lot of work for a single day
      and u do this every day
      super ludź jesteś

  • @martynajankowska6999
    @martynajankowska6999 Před 3 lety +4

    TAK czekałam na ten film❤❤❤ piękny makijaż

  • @olilia6594
    @olilia6594 Před 3 lety

    Jestem jak na razie początkującą czarownicą, więc stopniowo wplatam magiczne czynności do swojego dnia. Na szczęście dzięki zdalnemu nauczaniu mam więcej czasu an rozpracowanie magicznych czynności. Zaraz po podniesieniu powiek witam się z słońcem. Następnie robię sobie śniadanie, a do picia przyrządzam sobie herbatę z ziołami i owocami. Ostatnio mam ciągle ochotę na pomarańczę i miód. W zależności od rozpoczęcia lekcji odbywam medytację przed lub po nich. Później zajmuję się zwykłymi czynnościami takimi jak sprzątnie, gotowanie itd. Natomiast wieczorami zdarza mi się upiec coś ciekawego, powiązanego z magią oczywiście. Wczoraj upiekłam ciastka z twojego filmiku i muszę przyznać że są przepyszne! O tej porze szukam też różnego rodzaju informacji o magii i można powiedzieć że zaczęłam pisać coś ala księgę cieni (jeszcze do końca nie jestem do niej przekonana). Życzę wszystkim uczestnikom powodzenia!
    Mój instagram: olilia2003

  • @liwia316
    @liwia316 Před 3 lety +6

    zabieram się za oglądanie

  • @Roksana1236
    @Roksana1236 Před 3 lety

    Mój dzień zaczynam od zaparzenia herbaty lub ziół. W ten sposób od razu rozpoczynam dzień małym rytuałem przyjemności a napar z ziół nie tylko służy mi do picia ale również do nawilżenia i pobudzenia skóry. Większość dnia spędzam w pracy ale tam również staram się przemycić nieco magii. Lubię roztaczać pozytywną energię i dobro, dlatego uśmiecham się, pomagam innym jeśli potrzebują mojej pomocy oraz chętnie urządzamy sobie małe pogawędki aby nasz umysł odpoczął i na chwilę oderwał się od codzienności, a nasze ciało pozostało naładowane pozytywną energię. Pracuję w miejscu, gdzie ludzie starają się o dziecko, dlatego im w szczególności potrzebna jest pozytywna energia, którą staram się emanować żeby mogli z niej korzystać :). Są dni, kiedy po pacy zapraszam do siebie przyjaciół. Wtedy piekę ciasta, wymyślając własne pomysły na przepis. Przypomina to trochę czarowanie, wsyp łyżeczkę cynamonu... dodaj cukru... zamieszaj.... w gotowaniu jest coś magicznego. A jest jeszcze bardziej magicznie, kiedy do gotowania użyję wody księżycowej. Jeśli chcę podarować komuś moje słodkości, piekę je z pozytywną myślą o tej osobie lub z intencją. Wieczorem zapalam swoje ulubione świece bądź kadzidła, w tym czasie robię plany na kolejny dzień.
    Instagram: _lolla_96

  • @asmrrr9322
    @asmrrr9322 Před 3 lety +1

    Mój dzień zaczyna się od porannego powitania słońca , podlanie roślin i porannej medytacji ,później zabieram się za posprzątanie mojego ołtarza , jest to miejsce dla mnie bardzo magiczne zarówno jaki dla innych czarownic. Następnie zaczynam powiększać swoją wiedzę na temat czarów i innych magicznych żeczy . Oczywiście wiedzę biorę między innymi z kanału paranormalia i z instagrama. Potem zapisuje w mojej księdze cieni nowe informacje na temat magii, zazwyczaj wieczorem zapalam świece i tworzę przytulną atmosferę sięgam po kadzidełka i zaczynam medytację oczyszczam swoje magiczne przedmioty.
    Mam nadzieję że się spodoba. 🙃
    Zuzanna

  • @kumikochan5191
    @kumikochan5191 Před 3 lety

    Magia w moim codziennym, życiu jest dość zwykła i mało zauważalna, jednak moim zdaniem właśnie to nadaje jej cały sens ✨ rano zaraz po przebudzeniu witam się z moimi trzema ukochanymi kotami, szykując im śniadanie, dziękuję im za ochronę domu podczas mojego snu 😸 podczas kiedy one jedzą, mam czas dla siebie i na oczyszczenie fizyczne i energetyczne siebie 😊 w moim życiu magię głównie można zauważyć podczas sprzątania, wtedy najczęściej koty również sprzątają! Dostają szału i biegają gdzie popadnie, wchodzą w trudno dostępne miejsca i w te w których na codzien nie bywaja (myślę że w ten sposób sprzątają nie tylko kurz i pajęczyny 😂 ale też zalegająca energię). Na koniec najczęściej zapalam świece i kadzidło o zapachu białej szałwi 😍 koty zaś wylegują się w pobliżu "ołtarza" 😊 dużo magii "wkładam" również w gotowanie (używając przeróżnych ziół), a zwłaszcza w pieczenie ciast 😍 to takie moje zwykłe ale niezwykłe rytuały 🥰 jednak mimo wszystko największa magia w moim życiu to koty! ❤️
    IG : @kumikochan99

  • @anawalkowiak8329
    @anawalkowiak8329 Před 3 lety +1

    Uwielbiam panią, a oto mój magiczny dzień.
    Mój magiczny dzień zaczynam od modlitwy do żywiołu powietrza. Wypijam kilka łyżek wody księżycowej, zapalam różane kadzidło oraz świecę z runą ochronną. Później medytuję tyle czasu ile potrzebuję, żeby oczyścić siebie i mój umysł. Modlę się do Wenus, a później robię własnoręcznie kadzidła oraz namaszczam świece rytualne. Po południu robię porządki w pokoju oraz sprzątam ołtarz. (Ołtarz zrobiłam przy pomocy pani porad). Pielęgnuję różne rośliny- zioła i inne. Robię herbatę i siadam wygodnie na łóżku, aby poczytać książki o tematyce magicznej. Pod wieczór ładuje kryształy oraz praktykuje wróżenie Tarota. Gdy czuję natchnienie, wymyślam własne rytuały lub inne zaklęcia, a gdy przyjdzie pora na sen. Zapalam świeczki, piję herbatę,medytuję i idę spać. 🔮
    Tak wyglada mój magiczny dzień. ✨
    E-mail: anastazjawalkowiak2006@outlook.com

  • @nataliaheyduk8370
    @nataliaheyduk8370 Před 3 lety +1

    Wszystko zrobione 😊✨
    A tak wygląda mój magiczny dzień:
    Jestem dopiero baby witch więc muszę się jeszce dużo nauczyć ale poszczególne elementy z bycia czarownicą wprowadzam do swojego życia.
    A więc poranek zaczynam od medytacji przy czym zapalam świece lub jakieś kadzidło. W przerwach między lekcjami ćwiczę telekineze z ogniem. Po zakończeniu lekcji oglądam moja ulubioną youtuberke Paranormalie i czytam różne nowe informacje dotyczące witchcraft. Wieczorem zapalam mnóstwo świec i odprężam się lubię popatrzeć na księżyc lub poprostu zrobić jakąś nową rzecz witchcraft. Często też wychodzę do lasu lub na łąkę a jak nie mam takiej możliwości to na spacer pod moje ulubione drzewo. Ostatnio zrobiłam wodę księżycowa. Bardzo bym chciała wygrać choć fajnie jest brać udział w tym konkursie. ✨🌌🧙🏻‍♀️

  • @zuzazuza2454
    @zuzazuza2454 Před 3 lety

    Codziennie rano, kiedy wstanę muszę przywitać się ze świeżym powietrzem i oczywiście z moim kotkiem, którego zesłał mi mój duchowy przewodnik ❤️. To napełnia mnie dobrą energią. Później przechodzę do porannej rutyny przy której wypowiadam mantry. Robię pyszne śniadanko i przechodzę do nauki niestety często omijam lekcje bo wolę oglądać twoje filmy, przy tym prowadzę magiczny zielnik, albo czytam totalnie magiczne książki ( niektóre znalezione w szkolnej bibliotece). Po "szkole" wybieram się z moją psinka do lasu❤️ tam przytulam drzewa, medytuje, napełniam się tą wyjątkową energią. W lesie czuje się po prostu bardzo szczęśliwa. Zawsze kiedy tam jestem wizualizuje sobie moja wiedzmią chatkę z kilkoma kotami i spiżarnią pełna konfitur i ziół suszących się w ciemnych kątach. Pójście do lasu jest dla mnie długa modlitwa. Dziękuję naturze, która mnie otacza i często rozmawiam z drzewami. Wiem, że mówienie o tym jak rozmawiam z drzewami jest dziwne dlatego nie dzielę się tym z nikim poza moja babcia, która od dziecka uczyła mnie przytulania drzew i miłości do nich ❤️. Przejdźmy dalej. Kiedy wracam ze spaceru biorę ciepła rytualną kąpiel. Do wody dodaje ziół wedle tego na co mam Ochotę. Zwykle dolewam troszkę wody księżycowej. Po kąpieli jem kolację i przechodzę do nauki. Zawsze przed nauką Okadzam pokój liściem maliny i różnymi kadzidełkami. Zapalam świece i uczę się. I wreszcie mam czas dla siebie. Pracuje z czakrami, medytuje przy " muzyce lasu" ćwierkanie ptaszków, szum drzew i woda przepływająca przez strumyczek. Kiedy kończę medytacje staram się przeczytać coś pożytecznego. Przed spaniem otwieram okno i wpuszczam powietrze, żeby lepiej mi się spało. Dziękuję moim przewodnikom za dobry dzień. Rozmawiam z nimi i idę spać spokojna i spełniona. Pod ich ochroną ❤️ suzz_222

  • @juliamcever4236
    @juliamcever4236 Před 3 lety

    Jak wygląda mój magiczny dzień? Cóż, każdy mój dzień jest magiczny, ponieważ magią jest wszystko co nas otacza, trzeba tylko to zauważyć 😃 Podziwiam magię każdego deszczu i świeżość, którą on przynosi. Podziwiam powiewy wiatru, bo napełniają mnie nową siłą i inspiracją. Chłonnę każdy nów, bo jest on czasem na wyciszenie się, jak w również każdą pełnię, w której jest najwięcej do roboty. Co wieczór rozmawiam ze wszechświatem, dziękując mu za to, co dla mnie przygotował. Dziękuję mu za spełnienie moich próśb, ale również za to, że nie każdą spełnił. Bo to oznacza, że ma na mnie inne, lepsze rozwiązanie , którego ja w tym momencie nie dostrzegam, ale i tak zawsze wychodzi, ze to on miał rację 😁 również kiedy mam gorsze dni, idąc za radą pewniej czarownicy, po prostu powtarzam sobie "szukaj piekna". I szukam go, bo nawet w najgorszy dzień kwitną kwiaty, sypie śnieg, ktoś śmieje się na ulicy, bo to jest magia, trzeba tylko ją dostrzec. Owszem, ja też jestem typem, który pali świece intencyjne, biorę kąpiele rytualne, wrożę z tarota, ale nie każdego dnia jest czas, by robić strikte magiczne rzeczy. Nie zmienia to jednak faktu, że każdy dzień jest przepełniony magią, bo samo życie, jak również to wszystko, co ofiaruje nam nasza planeta- to jest magia ;)
    Ig:jillmcever1
    Blessed be 😁

  • @ulas5259
    @ulas5259 Před 3 lety

    Magia kryje się w moich dniach w jak najsubtelniejszy sposób. Okazjonalnie tylko stawiam tarota albo wczytuję się w magiczne książki. Celebruję więź z Naturą i z ludźmi. Robię wszystko, żeby zachować harmonię. Staram się często chodzić do lasu i oddychać nim, dotykać drzew i czuć ich energię, obserwować z oddali zwierzęta. Staram się wedle możliwości też chronić Przyrodę. Jeśli chodzi o ludzi to studiuję psychologię po to, żeby lepiej poczuć ich inne światy. Chciałabym kiedyś pomagać zawodowo, teraz staram się po prostu słuchać, bez ściemniania i odwracania uwagi.
    W docenieniu tych magicznych szczegółów, które tak łatwo mogą umykać, najbardziej pomaga mi chyba poezja. Razem z grupą znajomych organizujemy i występujemy na slamach poetyckich, gdzie przekazujemy sobie to, co najważniejsze - emocje, błyski świata. Złapane momenty, jak kolor nieba albo uśmiech staruszki. Iskrę żalu, szczery smutek albo radość. I wtedy następuje prawdziwe porozumienie. (Jeśli nigdy nie byliście na slamie, idźcie i wystąpcie! To jest niesamowita energia). Dla mnie, to właśnie jest magia. Ściskam mocno!

  • @julka7113
    @julka7113 Před 3 lety

    Dopiero od niedawna zagłębiam się w to całkiem nowe postrzeganie dla mnie świata. Zawsze czułam, że mam głęboką psychikę i patrzyłam na otaczający mnie świat z podziwem, nie raz myślałam o magii, ale nigdy długo przy tych tematach się nie zatrzymywałam, teraz jednak mam na to inne spojrzenie i głównie zdałam sobie sprawę z tego jak bardzo natura mnie uszczęśliwia. Od dawna czułam się lepiej w obecności dzikiej natury z dala od miasta, ale teraz zrozumiałam, że to dzięki jej energii, dlatego kiedy mogę, idę do lasu, by popatrzeć na to wszystko co mnie otacza i się z tym połączyć. Mieszkam w mieście, więc kiedy mogę pojechać do babci na wieś czuję, że żyję, bo niedaleko jest dojście nad Wisłę. Jest to w sumie moje ulubione miejsce ze wszystkich, działa na mnie bardzo kojąco. Oprócz tego codziennie dostarczam sobie nową dawkę wiedzy, wróciłam do medytacji chyba po roku przerwy i zapalam świeczki, które zdaje mi się, że dobrze na mnie wpływają. Czasem robię to po prostu wieczorem w sypialni, a czasem łączę świeczki z kąpielą i melodiami otwierającymi czakry. Nawiązując do czakr i aury, kilka dni ćwiczyłam jej zobaczenie i nawet nie sądziłam, że naprawdę mogę ją widzieć, jestem z siebie dumna :-)
    Nawet mam takie szczęście, że nie muszę kupować kamieni, które też mnie bardzo ciekawią, bo dużą ich kolekcję posiadam już od dziecka. Lubiłam zbierać różne rzeczy i kamienie też się załapały. Aktualnie jestem na etapie treningu świadomego snu, ale jeszcze mi nie wychodzi. No i chcę zgłębić trochę informacji o Księżycu, bo zawsze lubiłam na niego patrzeć i gdy to robiłam jakoś tak czułam, że nie jestem sama i podnosiło mnie to na duchu. Nigdy nie zauważyłam u siebie jakiś konkretnych zmian w związku z fazami Księżyca, ale może jednak jakoś na mnie wpływa, muszę zacząć to obserwować. Niedawno natrafiłam na Twój filmik gdzie była wzmianka o tym, że Księżyc jest symbolem kobiety, a Słońce mężczyzny i przypomniał mi się serial, który oglądałam parę dobrych lat temu i była tam wzmianka o tym, że Księżyc obejmuje Słońce i że Księżyc to królowa, a Słońce to król. Od tamtego czasu mam to w głowie i głównie dzięki temu tak bardzo lubię patrzeć na Księżyc.
    Instagram: @moo_moo64

  • @yoursmallraccoon1575
    @yoursmallraccoon1575 Před 3 lety

    Mój magiczny dzień rozpoczynam dość wcześnie, nawet w takie dni jak teraz, ale to dlatego że właśnie wtedy podczas porannego spaceru do lasu napawam się pięknem przyrody, z którą jako młoda green Witch chce mieć bliski kontakt🌿🌼 Później po powrocie szybkie, lekkie ale i jakże pełne swej wyjątkowej magii śniadanko, jak mam czas to joga a jak nie to e lekcje✨staram się wtedy głównie na przedmiotach z moją mam nadzieję przyszłą aspiracją związanymi skupiać się, tak aby po nich zasiąść z takim samym skupieniem przy księgach o zielarstwie, tradycjach czy historii czarownic. Normalnie, gdy było słonecznie wystawiałam na jego blask moje kryształy, w tym ukochany naszyjnik z ametysem❤️ Przydaje się bardzo często 🤗Staram się poszerzać moje umiejętności kulinarne, dodając do nich potrzebnych w danym momencie składników, które dodadzą czarującego smaku 💗 Często, gdy udaje mi się coś moją wdzięczność kieruję do Atheny, jest jest jedną z moich ulubionych bogiń greckich (pierwsza Artemis 🏹) od najmłodszych lat i po dziś dzień kocham wgłębiać się również w mitologię grecką, na swój sposób jest intrygująca. Codziennie staram się w jakiś sposób rozwijać, często dla zabicia czasu pod wieczór strzelam z łuku, wyrabiam tym w sobie koncentrację, przy okazji czuję się wtedy jak piękna Merrida waleczna 😹 Wieczorem przed kolacją, biorę świeczki o moim ukochanym zapachu lawendy, olejki i pakuję się do wanny pełnej cieplutkiej wody, relaks należy się każdemu 💗 To ostatnie nie zawsze robię, mamka często mnie opieprza gdy zależę się 😹 Czasem gdy zasiedzę się do później godziny, siadam sobie na parapecie z szkicownikiem i wpatrując się w piękne niebo, zaczynam szukać inspiracji. Moon Child pełną parą 🌙A no i ciepła herbatka musi być, takie uzależnienie 😹
    Mam nadzieję, że nie zanudziłam ✨
    Ig: wh0l3s0m3_racc00n

  • @patrycja1063
    @patrycja1063 Před 3 lety +1

    Mój dzień zaczyna się on zrobienia gorącej herbaty z magiczną wodą księżycowa, zapalam kadzidło z białej szałwi aby oczyścić pokój, robię sobie śniadanie najczęściej jest to sałatka do której dodaje różnych ziół np. bazylię, zapalam dwie świece i dołączam na lekcje online, później jem obiad nieraz też daje różnych ziół, po obiedzie zapalam więcej świec, włączam jakaś spokojną muzykę i medytuję, po medytacji kładę się i próbuje OOBE (najczęściej zasypiam haha) następnie jem kolację także nieraz daje różnych ziół, zapalam świecie, zapalam kadzidło, nieraz wieczorem robię jakiś rytuał, lub robię rytuał gdy jest pełnia księżyca, często też robię wodę księżycową przy czym proszę księżyc by napełnił go swoją energią. Po rytuale, medytuję a po medytacji piję ciepłą herbatę z wodą księżycową i idę spać. ☺️ Nick: patrycja11037

  • @prometeuszpokrywka7341
    @prometeuszpokrywka7341 Před 3 lety +1

    Mój magiczny dzień:
    Rano mam mało czasu, więc robię raczej mało. Po wstaniu robię sobie herbatkę ziołową którą zaklinam na dobry dzień oraz zakładam mój wisiorek z ametystem. Ludzie mnie już powoli mnie z nim kojarzą, bo mam go ze sobą od dziecka, kiedy znalazłam go na ulicy :)
    Po powrocie do domu medytuję ok. 15 minut. Dzięki temu mam więcej siły na resztę dnia :D
    Wieczorem robię sobie kolejną herbatę (no cóż, bardzo ją lubię). Z taką herbatką piszę jedną/dwie strony w księdze cieni. Przed pójściem spać biorę kąpiel z wodą księżycową, ziołami i solą. Powiem, w takiej łatwo się zrelaksować :) Tuż przed snem czytam książki ze świeczkami i kadzidłem. Czasem wtedy również sobie wróżę. A potem, potem to już śpię aby mieć siły na kolejny magiczny dzień.
    A co do moich metod oczyszczania to są to właśnie ametyst i sól.
    Mój nick na instagramie: zuziak_kania

  • @ankaj.4707
    @ankaj.4707 Před 3 lety

    Mój magiczny dzień ostatnio bardzo się zmienił. Wyprowadziłam się z domu na studia, więc mogłam nareszcie stworzyć ołtarz z prawdziwego zdarzenia. Mam więc miejce przeznaczone dla przodków i Przewodników Duchowych, mam świece w każdym miejscu mieszkania (💗), zaopatrzyłam się w mgiełki z Apteczki Czarownicy (bo uwielbiam, gdy moje mieszkanie pachnie zgodnie z danym sezonem albo moim nastrojem), stworzyłam wielką money bowl (żeby trochę rozruszać moje finanse) no i nareszcie mam przestrzeń na codzienną (co nie zawsze się udaje) medytację, jogę, cosmic dance i celebrację zmieniających się sezonów. Nadal mam problem z nadążaniem za kołem roku i fazami księżyca, ale nareszcie czuję spokój. A taki magiczny kalendarz mógłby mi pomóc wprowadzić trochę więcej zdrowej rutyny do moich dni i trochę nowej wiedzy. 🔥
    insta - anna_janik_art

  • @jagoda_6832
    @jagoda_6832 Před 3 lety +26

    Niedawno kupiłam czaro marownik i żeczywiście jest cudowny, jasno zapisany i pełen magii🌙
    ps. Świetny odcinek😽🔮🎄

    • @gosialempart7566
      @gosialempart7566 Před 3 lety +2

      Czy czaro marownik sprawdzi się jako planer? Znajdzie się dość miejsca na notatki?

    • @jagoda_6832
      @jagoda_6832 Před 3 lety +2

      Jest tam miejsce na notatki. Według mnie całkiem dużo miejsca przy każdym dniu. Więc spokojnie sprawdzi się jako planer🙂

    • @gosialempart7566
      @gosialempart7566 Před 3 lety +2

      Dziękuję za odpowiedź, moje wątpliwości zostały rozwiane 🖤

    • @keystoneruth4349
      @keystoneruth4349 Před 2 lety

      Moja rodzina była rozproszona, ponieważ moja pasierbica manipulowała moim mężem. Byłem tak zdezorientowany i nie wiem, co robić. więc sprawdzałam telefon, ktoś polecił *Dr Sabo love* Skontaktowałam się z nim i sprawił, że mój mąż wrócił jest jak magia 💫 💫 nagle zaczął zachowywać się ładnie i spokojnie, znów przestał słuchać naszej pasierbicy....

  • @anetabrach4377
    @anetabrach4377 Před 8 měsíci

    Ta metoda ze spilka fantastycznie,dzieki 🙂

  • @maniuszka8479
    @maniuszka8479 Před 3 lety

    Mój magiczny dzień zaczynam od wylosowania karty z „przewodnictwa bogiń”. Później medytuje z tą kartą.
    Błogosławię moich domowników, zwierzęta i przestrzeń, w której przebywam. Staram się przygotować herbatę czy kawę z intencja dobrego dnia dla moich bliskich. :)
    Pracuje z dziećmi. Je również błogosławię i przestrzeń, w której spędzamy czas. Kocham moją prace i widzę, że to co robie ma sens, ponieważ dzieci są szczęśliwe. 🧡🧡🧡Uwielbiam opowiadać im o roślinach i zwierzętach, a one zawsze słuchają mnie z wielkim zachwytem 😊
    Wszystko co robie stratami się robić z dobroci serca i niosąc te dobroć dla innych. Za każdym razem jak wracam z pracy przechodzę się po okolicy mojego domu sprawdzając czy jakieś zwierze potrzebuje pomocy lub miejsce (trawnik czy park) potrzebują sprzątnięcie. Ślubowałam sobie, że będę dbać o naturę, która mnie otacza. I jest to tez świetna forma medytacji i połączenia się z miejscem, w którym się mieszka :)
    Przed spaniem zawsze okadzam mieszkanie (lub używam mgiełki ze słowiańskiego enchanted boxa.)
    W okadzonym miejscu wyciszam umysł i przywołuje rzeczy, za które jestem wdzięczna. :)
    Jak to zrobię
    Mogę ość spać spokojnie :)
    Tak z grubsza wyglada moja czarodziejska ścieżka. :)
    Pozdrawiam Cieplutko i bardzo dziękuje za filmik :)
    Ig: @momo.nie

  • @harcerka
    @harcerka Před 3 lety

    Zaczyna się od magicznego budzenia mnie przez psa i wymuszenia spaceru w tym porannym zimnie :D
    Jednak jak zaspana bym nie była, cieszę się z tego małego istnienia obok mnie, z zaszronionych od kwiatków, z błękitu nieba, zimnego wiaty okalającego wszystko dookoła ✨ W ten sposób medytuję i zbieram siły na cały dzień 🌞 Na codzień związana jestem z pracą w domu i codziennie chociaż trochę do niej zasiadam. Obowiązkowo, szczególnie w te zimniejsze dni, towarzyszy mi magiczna herbata ☕ Pracować lubię też w towarzystwie palonych świec, kominka z woskiem czy kadzidła. Czasem zapalam sobie na chwilę biała szałwię - to wprowadza mnie w bardziej kreatywny nastrój ;)
    --- Niekoniecznie chroniłam się przed klatkami (teraz zacznę), ale na pewno noszę codziennie turmalin. Wydaje mi się, że dzięki temu uchroniłam się przez paroma wampirami energetycznymi!
    ig: bridgetoyesterday

  • @mortiferoblack6791
    @mortiferoblack6791 Před 3 lety +1

    Jak spędzam mój magiczny dzień? Muszę zacząć od tego, że budzę się o 6:00. Ubieram moją czerwoną wstążkę (chodzę z nią na ręce od paru lat), która leży koło łóżka. Wstaję i kieruję się do mojego ołtarza, który znajduje się na półce, gdyż mam pod nim parę półek przeznaczonych właśnie na moje narzędzia magiczne. W zależności jak się czuję wybieram sobie zioła z których przygotuję napar i schodzę do kuchni, by zagotować wodę. Ostatnio wybieram liście maliny, by podwyższyć swoją samoocenę i pokochać siebie. Biorę łyżeczkę miodu, który ma właściwości 'przyciągające' m.in miłość dla jego pysznego smaku. Mieszając napar nakreślam łyżką sygilę miłości do samej siebie, piszę za pomocą run i mieszam zgodnie z ruchem wskazówek zegara (gdyż mieszanie zgodnie z ruchem wskazówek zegara przyciąga, a niezgodnie z ruchem wskazówek zegara działa na odwrót-odpycha). W czasie gdy moja herbatka się parzy daję jedzenie moim zwierzaczkom- mojej kuleczce (York) I mojemu towarzyszowi - Kitku. Następnie udaję się sypnąć moim chomiczkom ziarna i dać im troszkę marchewki. Piję napar i przygotowuję śniadanie, nakreślam nad jedzeniem pentagram (tak jak chrześcijanie nakreślają krzyż) i spożywa posiłek. Myję twarz i zęby nucąc piosenki zainspirowane witchcraftem. Rozciągam się i idę pobiegać nad rzekę do lasy, by się uziemić i połączyć z naturą oraz zadbać o siebie, gdyż od kiedy zostałam czarownicą zaczęłam o siebie bardziej dbać. Motywuje mnie do tego też mój kochany piesek, który nie lubi chodzić na spacery ale ma lekką nadwagę, a kocham moją kruszynkę i chcę dla niej jak najlepiej

  • @yu.nyun_88
    @yu.nyun_88 Před 3 lety

    Po przebudzeniu pierwsze o czym zawsze staram się pamiętać to utwierdzanie się w myśli, że każdy dzień jest wyjątkowy i niepowtarzalny. Staram się kierować tą tezą, ponieważ pomaga ona mi zorganizować dzień oraz doceniać życie. Po wykonaniu tej czynności spożywam łyżeczkę wody księżycowej. Następnie idę zjeść śniadanie oraz wypić rozgrzewającą herbatę, którą wcześniej zaklęłam. W dalszych etapach dnia siedzę na lekcjach 8 godzin lecz w trakcie o godzinie 11.11 powtarzam mantry oraz modlę się. Także raz na tydzień oczyszczam przestrzeń zamiennikiem białej szałwii - igłami sosny. Jestem dopiero początkującą wiedźmą także nie mam wielu możliwości ale zwykle staram się zapalić świeczkę z daną intencją. Ostatnimi czasy jest to miłość i dobro dla mojej rodziny, ponieważ od 2/3 tygodni niestety jestem w niewielkim sporze z rodzicami ale co dziennie coraz lepiej się nam układa i wracamy na prostą. Następnie włączam sobie muzykę relaksacyjną oraz odrabiam lekcje. Następnie idę ćwiczyć grę na pianinie po czym zmierzam do łazienki się wykąpać. Przed pójściem do łóżka medytuję 15 minut oraz staram się zrobić krótki trening jogi jeżeli nie zabraknie mi czasu po czym kończę mój magiczny dzień krótką modlitwą i staram się zasnąć bądź czytam książkę.
    -
    Niestety nie potrafię odpowiedzieć na drugie pytanie w racjonalny sposób. Wplatanie magii w moje życie po prostu przychodzi samo z siebie. Edukując się na temat witchcraftu, ezoteryki tak naprawdę magia przychodzi do mnie sama. Wydaje mi się, że to właśnie przez książki wszystkie magiczne rzeczy dzieją się wokół mnie. Sądzę, że bez niektórych lektur moje życie było by zupełnie inne.
    Ig - @feakew_

  • @cnyonma6463
    @cnyonma6463 Před 3 lety

    Podczas tego życia staram się wplątać magię w większość czynności codziennych, od rytuałów, przez herbatki intencyjne, ziołolecznictwo po tarota i wróżbiarstwo.
    W portfelu trzymam cytryn i liść laurowy, na szyi noszę swój księżycowy znak zodiaku, jest on dla mnei ważny, a osoba do której poprzednio należał wisiorek była moim mentorem, chcę wspominać ją w ten sposób.
    Każdy dzień staram się zacząć od palenia kadzidła/świecy/olejku lub wosku w kominku, podobnie kończe swój dzień.
    Rano świadomie oddycham witając dzień i żywioły.
    Medytuję w naturze lub pozwalam sobie na chwilę lenistwa pośród moich roślin.
    W kieszeni noszę 3 kasztany, kolejne 2 mam w torbie razem z kryształem górskim.
    Co jakiś czas stosuje pielęgnację z cynamonem, oczyszczam swoją energię i zapewniam sobie ochotę. Cynamon jest dla mnie bardzo ważny, często dodaję go do herbat, masek, posiłków.
    Jest tego dużo więcej ale brakuje mi słów żeby opisać jak się czuje z moimi magicznymi codziennymi rytuałami

  • @justvicky4445
    @justvicky4445 Před 3 lety +1

    Szczerze mowiąc, przed bardzo długi czas nie miałam magicznej rutyny. Zainteresowanie magią, zjawiskami paranormalnymi itp. jest już bardzo długo w moim życiu jednak raczej biernie w tym uczestniczyłam bo nigdy nie odczuwałam żadnej obecności wokół mnie i po prostu lubiłam o tym czytać. Do czasu kiedy zaczęły dziać sie dosyć nietypowe rzeczy, które zawsze próbowalam tłumaczyc jednak uznałam, że czas coś z tym zrobić. Tak odnalazłam Ciebie 3 lata temu i dzięki Tobie zaczęłam się chronić i wtedy zaczęła się moja magiczna rutyna.
    Codziennie rano, od razu po przebudzeniu piję wodę księżycową i piszę w dzienniku co mi się przyśniło. Przez zdalne nauczanie niestety nie zawsze mam czas XD Pięć razy w tygodniu ćwiczę poranną yogę. W czasie przerwy wychodzę na podwórko (z moim psem Salemem), ktore jest małym lasem, delektuje się wtedy zapachem natury i zbieram zioła, których u mnie jest mnóstwo(plusy mieszkania na wsi haha).Poźniej, na następnej lekcji przygotowuje śniadanie z dobrą intencją na cały dzień, staram się aby bylo jak najbardziej naturalne i z sezonowych owocow i warzyw. Kolejna przerwa pomiędzy sprawdzianami to czas na zapalenie świecy, włączenie spokojnej muzyki i odpoczynek, podczas którego się oczyszczam.
    Po lekcjach wychodzę z moją przyjaciółką, ona nie interesuje się tym wszystkim jednak zawsze mnie wspiera i to ona towarzyszyła mi w moich pierwszych sabatach. Raczej są to spacery po lesie, który jest bardzo blisko (kolejne plusy wsi :D).
    Przez to co aktualnie sie dzieje, dni mijają mi bardzo szybko i zanim się obejrzę już jest wieczór.
    Zapalam kadzidło i staram się medytować. Następnie odrabiam lekcje i biorę prysznic podczas którego pozbywam się złej energii. Później jest czas na pójscie do łożka, nic się nie zmieniło i nadal uwielbiam czytac o magii i interesować się nią czysto od strony teoretycznej i to jest własnie czas na to.
    Oczywiście jak co noc usypiam ze słuchawkami na uszach, z których wybrzmiewa spokojna muzyka, która mnie uspokaja. I to koniec

  • @agnieszkakulig381
    @agnieszkakulig381 Před 3 lety

    Mój magiczny dzień, jest dniem wyjątkowym mieszając rano herbatę wypowiadam magiczne słowa płynące z serca życząc sobie wszystko co najlepsze. Robiąc herbatę domownikom, także zaczarowywuje napar, by dawał sobą same dobra dla pijącego. Witam się z kotem, w końcu on też potrzebuje dużo miłości. Dziękuję naturze, za piękny dzień, nawet jak słońce chowa się za chmurami. Dzień mija na codziennych obowiązkach, w których zawsze jest magia ponieważ czarownicą się jest i nigdy nie wychodzi się z tej roli. Od dziecka czując, że jestem inna ciągnęło mnie do rytuałów magicznych. Do dziś księżyc dba o moje bezpieczeństwo i odprowadza mnie do domu, dając mi spokój i ukojenie otula mnie swym blaskiem co noc. Dlatego wieczorami palą się świece w podziękowaniu za miniony dzień, za dobra natury, która nas stworzyła i nauczyła kochać.
    Instagram: modmuzart Może i na ostatnią chwilę, ale naprawdę prosto z serca :) pozdrawiam serdecznie

  • @melodyrivers9054
    @melodyrivers9054 Před 3 lety +6

    Masz najpiękniejsze tła na świecie 💜

  • @milkachan4153
    @milkachan4153 Před 3 lety

    Mój magiczny dzień :) jestem początkującą czarownicą i wplatam w moje życie tyle magii ile mogę.
    Gdy wstaję robię sobie śniadanie z dodatkiem ziół, np. Lawendą bądź różą. Po zjedzeniu go zasiadam do lekcji. Po wykonanej pracy zabieram się za własnoręczne robótki, zależy od dnia, na co akurat mam ochotę. Czasami pada na świeczki, czasami szyję stroję dla mojej figurki bogini. Przychodzi też do mnie moja przyjaciółka wiedźma. Jeżeli nie robię powyższych rzeczy, to zapełniam nowe strony księgi cieni, z której czerpię wiedzę. Gdy przychodzi późny wieczór, siadam przy kaloryferze, zapalam w pokoju świeczki i kadzidło, oddaje się lekturze, czasami księżyc zaszczyca mnie swoją obecnością i spoglądam na niego przez okno. Czytam książki o magii, a także inne. W między czasie pije napary ziołowe. Po krótkiej medytacji idę spać, aby następnego dnia czerpać nowy dzień garściami.
    Mój instagram- emilia_strucker
    Bardzo lubię twój kanał i serdecznie cię pozdrawiam. Dziękuję za szanse w konkursie i życzę innym powodzenia.

  • @martynaniemczyk9326
    @martynaniemczyk9326 Před 3 lety

    Mój magiczny dzień staram się zaczynać z dobrą energią i nastawieniem,pierwsze co robię po przebudzeniu to wyglądam przez okno i witam się z zaspanym jeszcze światem,następnie robię śniadanie starając się korzystać z darów jakie oferuje nam dana pora roku (I to tyczy się wszystkich posiłków w ciągu dnia), później wykonuje codzienną pielęgnację do której używam tylko i wyłącznie naturalnych kosmetyków. Po tym wszystkim przystępuje do moich obowiązków. Kiedy skończą się lekcje wychodzę na długi spacer z psem a przy tym mam wspaniałą możliwość podziwiania natury i obserowowania jak zmienia się w ciągu roku. Kiedy wrócę mam chwilę dla siebie, co jest naprawdę istotne,raje sobie odetchnąć i zazwyczaj zagłębiam się w jakiejś ciekawej lekturze. Kiedy zbliża się pora snu ponownie wykonuje pielęgnację twarzy, w pokoju zapalam moje świece ( jako że moim żywiołem jest ogień to bardzo mnie on intryguje i często zawieszam się by obserwować powolny taniec płomienia) I przystępuje do krótkiej medytacji. Po wszystkim kładę się spać i często rozmyślam O przebiegu dnia dziękując za to co mam i przepraszając za wszelkie krzywdy jakie kiedykolwiek nawet nie umyślnie spowodowałam. Więc tak wygląda mniej więcej mój magiczny dziea tutaj mój Nick: @martynaniemczyk2

  • @silentlovegood5089
    @silentlovegood5089 Před 3 lety +23

    Ja całkowicie zaczynam swoją przygodę z magią ale zawsze miałam igłę w portfelu...i już wiem czemu ona robiła się czarna co jakiś czas. Dobrze wiedzieć że ktoś rzucał na mnie klątwy....

  • @weronka1085
    @weronka1085 Před 3 lety +1

    Mój dzień zaczyna się od przebudzenia, następnie wypicia ziółek (melisa, pokrzywa, ziele miodunki) lub pobudzającej herbaty oolong. Reszta dnia w zasadzie wygląda normalnie, zwykle domowe obowiązki lub rozrywka - mało magiczne 😂 choć staram się dodawać magiczne przyprawy do posiłków ( tymianek, lubczyk, majeranek) Natomiast wieczorem biorę kąpiel z solą lawendowa własnej roboty, która oczyszcza mnie po całym dniu. Raz na jakiś podpalamy suszona szałwię i oczyszczam nią pokoje i siebie. Tuż przed zaśnięciem myślę sobie co bym chciała, aby dobrego spotkało mnie w nadchodzących dniach i podsumowuje czy poprzednie 'prosby' się już może spełniły - to taka moja swego rodzaju "modlitwa", ale trzeba uważać na negatywne myśli, bo niestety potrafią się spełnić łatwiej niż te pozytywne 😔 pozdrawiam a to mój ig: weromisiaa 😃

  • @patioles3524
    @patioles3524 Před 3 lety +12

    Czaromarownik, rozmaryn, roztwór, ach jak ja uwielbiam to Twoje R ❤️ zasłuchałam się 😍

    • @Paranormalia
      @Paranormalia  Před 3 lety +3

      Bardzo mi miło i dziękuję 🤩 cieszę się, że są osoby, których to nie drażni 😍

  • @onyria207
    @onyria207 Před 3 lety

    Magia od zawsze była obecna w moim życiu sama w sobie - we wschodzie słońca, w pączkujących kwiatach i w blasku księżyca. Już jako dziecko zakochałam się w niej, interesowałam i czułam niesamowicie głęboką syntezę z naturą - bo właśnie tym dla mnie jest magia - nierozerwalnym związkiem człowieka z przyrodą, oddziaływaniami między nimi i między wszystkimi ludźmi nawzajem.
    Magia jest dla mnie bardzo ważna, dlatego wplatam ją w swoje życie każdego dnia. Zazwyczaj rankiem wstaję ciut wcześniej, żeby wypić ziołową herbatę i zapalić kadzidło i w tym czarodziejskim zapachu naparu i dymu rozpoczynam swój dzień z pozytywną energią. Często w jego trakcie czytam dużo o runach, horoskopach i o mocy kryształów, którymi otaczam się w moim mieszkanku, tak jak roślinami, które pozwalają poczuć mi syntezę z naturą. Najbardziej magiczną częścią dnia są wieczorne spacery po lesie. Uwielbiam patrzeć w rozgwieżdżone niebo i wysokie gałęzie drzew, dotykać ich kory - napełnia mnie to magią, która płynie czysto z przyrody. Często chodzę na takie spacery z ukochanym. Wierzę w połączenie naszych dusz i magię miłości, która według mnie jest jedną z najsilniejszych.
    Wieczorem rozmyślam nad swoim dniem i zastanawiam się nad tym, jak mogę być jeszcze lepszą osobą, zapalam świeczkę i sięgam po książkę, przy których odchodzę w krainę Morfeusza...
    @zimnenoce

  • @altaa7513
    @altaa7513 Před 3 lety

    Nareszcie nowy film

  • @karolinahutman7976
    @karolinahutman7976 Před 3 lety +2

    Nie jestem tak cudowną czarownicą jak ty ale powinnam chyba spróbować wziąść udział bo zainspirowałas mnie swoimi słowami tym że wierzysz w każdego z nas że każdy jest inny i każdy powinien iść własną ścieżką tam gdzie chce i być kimś kim chce. Chciałabym być taką czarownicą jak ty i się bardzo staram a to mój dzień :
    Budzę się o poranku chwilę leżę patrząc przy tym za okno wstaje i pierwsze co robię to opiekuje się roślinami które mam w domu podlewam, raz na jakiś czas zmieniam ziemię i może się to wydawać dziwne ale rozmawiam z nimi. Mój dzień jest bez modlitwy ponieważ nie jestem stuprocentowo wierząca. Następnie zajmuje się sobą wygląd ubranie, zapalam kilka świec i zaczynam czytać książkę o magii wraz z herbatą (napar z ziół) po godzinnym odpoczynku zabieram się za wypieki szukam nowych przepisów a czasami nawet sama je tworzę moim ostatnim wypiekiem było ciasto dyniowe wyszło niesamowite kolejnym krokiem w mojej rutynie jest pisanie w księdze cieni moja księga ma już ponad 400 stron zawiera tam fazy księżyca , horoskopy, rytuały , rodzaje świec ich kolory i znaczenie do rytuałów , zaklęcia , oraz wiele innych magicznych rzeczy. Kolejnym krokiem jest wyjście z domu do pobliskiego parku lubię posiedzieć na ławce przed jeziorem posłuchać szumu wiatru, są dni kiedy zabieram moją księgę właśnie do parku siadam przy ulubionym drzewie i zaczynam pisać różne rzeczy jakie dostrzegam moje połączenie z naturą po spacerze wracam do domu i dekoruje swój mały kącik czarodziejski nowymi ozdobami. czasem tworzę swoje własne ozdoby, ostatnią z nich był wisiorek księżycowy zajęło mi to dużo czasu spędziłam nad nim kilka dni próbowałam odwzorować na nim księżyc nie wyszło tak jak chciałam ale dalej jest piękny. Kolejnym krokiem było zrobienie obiadu , a po obiedzie przychodzi czas na deser czyli jak ostatnio ciasto dyniowe. Następnie kładę się w pobliżu świec i próbuje zrobić coś nowego nowy horoskop czy zaklęcie, Po tak długim dniu postanawiam wziąść kąpiel w wannie do wody dodaje różne olejki oraz płatki kwiatów kąpiel jest relaksacyjna blisko świec oraz blisko herbaty ziołowej po chwili relaksu szykuje kolację po kolacji siadam przy oknie i patrzę na świat z okna podziwiam widoki zdarza się że rozmawiam ze samą sobą następnie kładę się do łóżka spodobało mi się wychodzenie z ciała i praktykuje jeszcze mi się nie udało ale wierzę że mi się uda później zgaszam świece i idę w świadomy sen.
    Tak wygląda mój dzień zazwyczaj może nie być w pełni magiczny ale taki jaki jest taki lubię po przeczytaniu tego możesz odpowiedzieć i podać swoją opinię bardzo by było mi miło trochę się rozpisalam ale to nic życzę miłego dnia/wieczoru ❤️
    Tak mnie pochłonęło to pisanie że az zapomniałam o nicku: ka.roli.na.h

  • @agro-lps9958
    @agro-lps9958 Před 3 lety +5

    Mój magiczny dzień nie jest bardzo 'magiczny" lecz mam nadzieję że i tak może być (^^) Zazwyczaj jak wstaje, rozgrzewka!!! Podczas tego planuje resztę dnia. Następnie medytacja. Chyba nie muszę tłumaczyć 😂Szklanka wody księżycowej . Jem jakieś śniadanko przygotowane z intencją na resztę dnia, namaszczam symbolami herbatkę ( niewiem jak to nazwać, chodzi mi i robienie symboli nad kubkiem ) Wiadomo lekcje sratatata hehe 😀 zawsze staram się chociaż przez godzinę opracować z runami. Popisze trochę w mojej księdze. Czytam magiczne książki noi oczywiście oglądam twój kanał! Fajnie jak kogoś zainspiruje mój dzień!powodzenia wszystkim💙
    @blqck_cat

  • @mrssusyqwq6116
    @mrssusyqwq6116 Před 3 lety

    Swój magiczny dzień zaczynam od wstania rano, oczywiście witam się z moim budzikiem, który zawsze mnie budzi koło 7 rano. Dzień zaczynam od przywitania sie z moimi roślinami oraz podlania ich woda księżycowa. Później idę zjeść zdrowe śniadanie z dodatkiem ziół oraz z intencja. Po śniadaniu zapisuję plany na dzień w moim planerze oraz zaczynam lekcje zgodnie z planem. Po lekcjach zazwyczaj medytuję, zapalam świecę oraz odpalam kadzidło i oddaję się medytacji. Po około 30-40 minutowej medytacji, idę na obiad oraz wychodzę na magiczny spacer, relaksuję się przy naturze, wsłuchuję się w szum drzew oraz wiatr. Po kilku godzinnym spacerku i odpoczynku, wracam do domu, robię herbatkę z ziołami oraz czytam ksiażke. Przyswajam dużo wiedzy oraz ostatnio zainteresowałam się historia czarownic oraz astrologia. Po takim idealnym relaksie, idę spędzić czas z rodzina oraz moim pupilem. Później kolacja, która przygotowuje z jak najbardziej naturalnych składników. Do tego naturalny sok z owoców jesiennych z ogrodu mojej babci i idealnie. Wieczorkiem odpalam biała świecę, biorę mojego psiaka do pokoju i razem wypoczywamy. Po takim relaksie, zapisuję jak minał mi dzień w planerze, czytam lekturę pod kocem. Przytulam mojego psa oraz zasypiam.
    instagram - sia.badabaduu

  • @zofiapallach6083
    @zofiapallach6083 Před 3 lety

    Mój dzień zaczynam od spisania snów. Jako, że są one inne niż sny moich znajomych (czasem sobie opowiadamy sny) to zapadają w pamięć. Kolejną czynnością jest głaskanie i przytulanie mojego ukochanego pieska Felka (uważam to za część magii, ponieważ poniekąd zbliżam się do natury i obcuję z takim pozytywnym energetycznie stworzeniem). Potem robię to co chyba każdy czyli śniadanko i herbata (jedna z ważniejszych rzeczy w moim dniu, nie tylko magicznym) która rezonuje akurat z porą roku, fazą księżyca etc.
    Po dniu zdobywania wiedzy w szkole, czas na krótka medytacje i rozwój ciała (zazwyczaj ćwiczę jogę). Potem pare intensywnych godzin przy nauce, gdy zazwyczaj już zmierzcha, czyszczę swój ołtarz i uzupełniam moją księgę cieni. Wychodzę na spacer, po powrocie przygotowuję się do wieczornego rytuału. Okadzam ołtarz i pokój, przygotowuje sobie wygodne miejsce. Zapalam świecę intencyjną i zaczynam rytuał (zależnie od dnia). Po rytuale doglądam rośliny, robię sobie wieczorną herbatę z dodatkiem wody księżycowej, oglądam przez chwile księżyc (z mojego okna widać go szczególnie) i dziękuję bytom astralnym, z którymi współpracuję, za kolejny dzień. Potem idę spać i koło się zatacza
    👉🏻 Ig: exhortatio

  • @sigridagnessangelika4301

    Mój magiczny dzień.. zaczyna się on od założenia ciepłych kapci i pomaszerowania do mojej wypełnionej dobrą energią kuchni. Robię herbatę ( z własnej unikatowej mieszanki ziół oraz suszonych owoców i kwiatów ). Zapisuję w dzienniku to co mi się śniło, w między czasie zapalam kadzidła oraz świece. W miarę szybko sprzątam mieszkanie i biorę się za codzienne czynności ( na przykład szkoła itp ). Dziennie potrafię pić nawet po 7 herbat, ziołowych ale nie tylko :) Staram się w mój dzień wplatać różne mini rytuały które zazwyczaj planuję w moim planeże, zapisuję w nim co muszę zrobić danego dnia. Lubię mniej więcej raz/dwa razy w tygodniu robić magiczne ozdoby do pokoju oraz biżuterię. Dbam o rośliny i edukuję się w tej tematyce . Myślę że to tyle :) Mój Instagram : inez_agness_official :) Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku :)

  • @jellyfish_line
    @jellyfish_line Před 3 lety

    Hej! Sądzę, że to dobre miejsce, żeby opowiedzieć trochę o mojej przygodzie z magią. Dopiero wkroczyłam na tę cudowną ścieżkę, lecz z każdym dniem jestem coraz bardziej nią oczarowana. Ale może... Po kolei.
    Od zawsze byłam zafascynowana astronomią, obiektami niebieskimi widocznymi po zmroku (i nie tylko). Czułam (i nadal czuję) ogromną więź z kosmosem, od zawsze przyciągał mnie do siebie jakąś nieznaną, cudowną siłą. Potrafiłam wpatrywać się w nocne niebo godzinami, czułam, jak wypełnia mnie energia przywodząca niebywałą radość, poczucie spokoju i spełnienia. Miałam wrażenie, że pomimo tych wszystkich barier, jestem w stanie dosłownie sięgnąć gwiazd. Podobna, a być może nawet bliższa więź łączyła mnie z... Wiatrem. Może to zabrzmi zabawnie, ale od zawsze był dla mnie przyjacielem. Często z nim rozmawiałam, zwierzałam mu się. Nadal to robię. I zawsze mam wrażenie, że słucha. A czasem nawet odpowiada. Takie przykładowe "drobiazgi" towarzyszyły mi od dzieciństwa, na długo przed tym, jak dowiedziałam się o istnieniu czegoś takiego jak "czarostwo". Mam wrażenie, że magia była ze mną zawsze. Zapewne z każdym jest - nie wszyscy jednak potrafią ją dostrzec.
    Kiedy dowiedziałam się o istnieniu współczesnych czarownic, byłam w dość trudnym momencie swojego życia. Cóż, on nadal niejako trwa. Dojrzewanie nie jest proste, prawda? Problemy natury psychicznej, lęki, fobie, przytłoczenie, nienawiść do samej siebie... I gdzieś w międzyczasie zaczęłam czytać o czarostwie. Na początku niewiele, proste rzeczy, pogłębiałam swoją wiedzę. I powoli, bardzo powoli zaczęłam przenosić różne drobiazgi do swojego życia. Nauczyłam się podstawowego oczyszczania energii, spróbowałam medytacji, zagłębiałam się dalej w magiczną filozofię i historię, co dawało mi zarówno rozrywkę, jak i naukę. A także, bardzo mi pomogło.
    Nawet ostatnio, gdy leżałam zapłakana na podłodze, pośród bałaganu wokół i chaosu we własnej głowie, nie mogąc złapać oddechu... A mimo to chwyciłam za lawendowe kadzidełko, którego zapach zawsze działa na mnie kojąco, wzięłam kilka głębokich wdechów i po wielu próbach, wstałam. Posprzątałam pokój, oczyściłam go, zabrałam się do medytacji... I uspokoiłam się, zaś chwilę później popijałam ciepłą herbatę. Zmęczona, ale szczęśliwa, bo dałam radę.
    To był mój sukces. Mały z pozoru, ale wielki dla mnie samej. Dzięki czarostwu, być może nawet bardziej samej filozofii niż praktykom (nie jestem jeszcze dostatecznie doświadczona, by jakoś dużo praktykować), nauczyłam się radzić sobie ze stresem, problemami i emocjami, nauczyłam się miłości do innych i przede wszystkim do samej siebie (której tak bardzo mi brakowało), nauczyłam się cierpliwości, odwagi, akceptacji swoich własnych niedoskonałości... I wielu innych rzeczy.
    Każdy mój dzień jest magiczny. Wstaję, witam słońce (leniwie zwlekając się z łóżka, nie będę kłamać), rozpoczynam dzień. Próbuję nowych rzeczy. Czytam więcej książek o czarostwie, zdobywam informacje. Czasami sama komponuję ziołową herbatkę (osobiście uwielbiam z płatkami róży

  • @oliwianiec6524
    @oliwianiec6524 Před 3 lety

    Mój magiczny dzień zaczynam od odmówienia porannej afirmacji na dobry dzień. Następnie medytuję przy podgrzewanym świecą olejku eterycznym w kominku zapachowym. W jej trakcie proszę bóstwa o pomoc w pokonaniu problemów nowego dnia, dziękuje za owoce dnia poprzedniego oraz oddaje im wszystkie swoje troski i obawy. Po upływie ok. 30 minut robię pożywne, naładowane witaminami i pozytywną energią śniadanie. Po zjedzeniu zapisuję marzenia senne, które śniłam ostatniej nocy. Następnie je tłumaczę i umieszczam w Księdze Cieni. Od niedawna używam ręcznie uszytej sakiewki wypełnionej wysuszonymi płatkami róży i pędem dębu, którą przed pójściem spać wkładam pod poduszkę, by śnić prorocze sny. Gdy już to wykonam przechodzę do rutynowych czynności dnia powszedniego. W trakcie ich wykonywania słucham utworów o tematyce około magicznej. Ten typ muzyki bardzo mnie odpręża i nadaje jasność umysłu. Gdy wszystko z mojej listy rzeczy do zrobienia jest wykonane zapalam świecę białą oraz zapachową, które mają swoje miejsce na ołtarzyku. Wyjmuję z jego szuflady Księgę Cieni i zapisuje w niej wszystkie przeżycia, przemyślenia i plany na kolejne dni. Kiedy i to jest wykonane biorę ciepłą kąpiel z dodatkiem aromatycznych ziół, które zostały wcześniej pobłogosławione. Po wyjściu z łazienki znów podgrzewam olejek w kominku zapachowy i odmawiam afirmację wieczorną. Następne dwa kwadranse poświęcam na medytację, dziękując siłom wyższym za wspaniale przeżyty dzień. Po wszystkim gaszę świece i kładę się spać. Magia towarzyszy mi codziennie w różnych postaciach. Głównie jest to medytacja, domawianie afirmacji lub inwokacji w różnych intencjach, pisanie w Księdze Cieni, sporządzanie różnych mikstur i eliksirów oraz doskonalenie się w interesujących mnie dziedzinach magii. Jej obecność odczuwam na każdym kroku, co szczególnie mnie cieszy.
    Mój Instagram: girl_von_art

  • @majamalczewska3811
    @majamalczewska3811 Před 3 lety

    Mój magiczny dzień zaczynam od wstania z łóżka, spisuje sny w senniku i rozmyślam nad nimi ( 2 dni temu miałam swój pierwszy świadomy sen :). Zapalam kadzidło i zabieram się do lekcji. zazwyczaj przy śniadaniu piję jesienną herbatkę z paroma kropelkami wody księżycowej ( teki mój mały codzienny rytuał ) Dzień bardzo szybko mi leci. Wieczorem zapisuje swoje myśli w księdze cieni, zapalam białą świecę i odmawiam modlitwę dziękczynną za dzień. Później tylko czytam i spać :) (Jestem jeszcze początkującą czarownicą więc mój dzień nie jest aż tak zaczarowany, ale mimo wszystko jestem z siebie dumna, że robię to codziennie) Pozdrawiam wszystkich którzy to czytają

  • @aleksandrakosicka7397
    @aleksandrakosicka7397 Před 3 lety

    Mój magiczny dzień zaczynam od wylosowania karty i interpretacji jej. Witam się z bogiem słońca i robię parę głębokich wdechów świeżego porannego powietrza, następnie widzę się z członkami rodziny oraz zwierzętami i przekazuje im pozytywną energię. Czas na posiłek, świeży dyniowy chleb robiony przez babcię w okresie jesienno-zimowym to dla mnie raj na ziemi😍 Do tego zaparzam sobie suszoną mięte z ogródka i dodaję odrobiny miodu z pobliskiej pasieki.
    Po ciężkim dniu w szkole wyjmuję moje wszystkie kamienie z kieszeń i piórników by je dokładnie oczyścić, przy okazji oczyszczam rówież pokój w którym zaraz zasiąde do odpreżającej medytacji by ulotnić wszystkie negatywne myśli. To jedno z moich ulubionych czynności w ciągu dnia. Gdy słońce powoli znika za choryzont wtedy wychodzę z psami na dwór, idę nad rzekę którą mam niedaleko domu. I choć widze te zachody codziennie to każdy jest inny, lecz wszystkie robią na mnie takie samo wrażenie. Reszte dnia zwykle przeznaczam na oddanie się mojej weny twórczej.
    i ak wygląda mój dzień z odrobiną magii ;)
    ig: @alekosi (Aleksandra Kosicka)

  • @dragondaughter3261
    @dragondaughter3261 Před 3 lety

    Ja wplatam magię do każdego swojego dnia głównie przez... kuchnię! Uwielbiam gotować, i staram się używać do potraw ziół o konkretnym działaniu magicznym, szczególnie kiedy narzeczony ma kiepski dzień, lub się stresuje. We wszystkich magicznych lub mniej magicznych krokach podczas mojego dnia towarzyszy mi moja kotka, Wifi, która uwielbia wszystkie energetyczne aktywności! Dlatego w miarę regularnie (zazwyczaj podczas pełni) święcę ją, bo bardzo to lubi i najchętniej nie wychodziłaby z kręgu. Używam kadzideł z ziół przed rozpoczęciem pracy i okadzam miejsce mojego stanowiska (na szczęście szefowa nie ma z tym problemu, pracuję jako piercer i tatuażystka, więc klienci czasem ciekawie na mnie patrzą. Noszę także zawsze minerały w kieszeniach. I stawiając sobie runę dnia, dobieram swój ubiór i makijaż pod kolory danej runy. 🐾
    @sweetpotatoisavailable

  •  Před 3 lety +5

    Szkoda, że klątwy i laleczki voodoo ustawiłaś obok siebie utrwalając ten krzywdzący mit :/
    Co do merytoryki. Ostre przedmioty nie są w stanie ochronić przed świadomie i z premedytacją rzucaną klątwą. Jeśli chodzi o sól, super - sól to jeden z najsilniejszych egzorcystów. Jeśli chodzi o ściąganie klątw i uroków, to żaden z podanych sposobów nie jest w stanie sobie z nimi poradzić, ze złorzeczeniami i innymi brudami jak najbardziej. Klątwy i uroki, a szczególnie klątwy ściąga się rytualnie, inaczej ta zabawa to będzie syzyfowa praca. Sposoby, które podajesz są bezpieczne i nie da się zrobić nimi krzywdy, jednak jednocześnie są mało skuteczne i raczej służą profilaktyce i higienie energetycznej dnia codziennego. Tak więc woda z solanką i peeling solny jest dobry jeśli chodzi o codzienne oczyszczanie. Sama w sobie sól jest w stanie zapewnić niesamowitą ochroną, kiedy wysypuje się nimi kręgi, czy wysypuje pod ścianą pomieszczenia, czy też innymi sposobami ochrony. Jeśli chodzi o minerały, mogą wspomagać oczyszczenie i dawać ochronę, jednak jest niewiele takich, które są w stanie zatrzymać rytualne rzucaną klątwę. Ochrona przed klątwami to bardzo ciężki i szeroki temat. Co do czerwonej nitki, to jest w stanie ochronić tylko przed tzw. złym okiem. Zobacz, ten film ma aż 17 min, w tym czasie mogłaś skonstruować naprawdę niesamowicie dobry film, tymczasem tak naprawdę nic tutaj nie zgada się z prawdą w 100%. Kiedy tutaj chodzi o nieświadomie rzucane pociski i masy energetyczne podane przez ciebie sposoby mogą się sprawdzić, czy wspomóc przemiał tych energii. Świadomie rzucone klątwy i uroki wymagają odwrotnego działania co do rzucanie, czyli po prostu rytuału odczyniającego, co już czasami bywa trudne i pracochłonne, a co gdyby miało to być robione za pomocą solnego peelingu? Ochrona przed urokami i klątwami, co jest jak najbardziej łatwiejszy temat przed ściąganie.
    Masz naprawdę nie małe zasięgi i mogłabyś je wykorzystać do promowania wiedzy, a nie informacji wątpliwych.

  • @brahma3819
    @brahma3819 Před 3 lety

    Po przebudzeniu, zapisuje swoje sny do dziennika, robię kawę, z dodatkiem przypraw korzennych i magicznego olejka waniliowego. Najczęściej wychodzę z domu na spacer z psem, taki sposób medytacji, oczywiście do lasu. Zbieram żywice świerkową, która później spałam okadzając dom(cudownie pachnie lasem i dbam o układ oddechowy domownikow🙂), czasem zdarzy mi się urwać gałązki lub liście, którymi potem dekoruje dom. Rano lubię brać kąpiel, z dodatkiem soli i ziół. Podczas przerw między e-lekcjami lubię robić research magicznych stron i kanałów, zdarza mi się czytać horoskop. Po nauce doglądam ogród i rośliny w domku, ładuje kamienie ostatnimi promykami słońca. Czytam książki magiczno-rozwojowe, pod drzewami. Wieczorem staram się zapalać świece intencyjna, najczęściej z intencją dobrych wyników na maturze. Kładę się spać, doczytując jeszcze książkę, aż oczy będą się kleić. Ig: iwonka023

  • @margerita4861
    @margerita4861 Před 3 lety

    Moj dzień wyglada następująco: Wstaję wchodzę z uwagą w przestrzeń swojego serca uziemam się z Ziemą i łączę ze żródłem, wyciągam kartę z Magicznych jednorożców na dzisiejszy dzień . Zadaję pytanie kwantowe.Podchodzę do lustra uśmiecham się do siebie mówiąc Kocham Cię lub Doceniam siebie taką jaką jestem. Zaparzam kawę z intencją piję ją z wdzięczością, zapalam świeczkę i słucham medytacji, przyrządzam śniadanie z intencją i wdzięcznością dziękując i celebrując je przy zapalonej świeczce. Biorę prysznic z intencją oczyszczenia z podczepów i myślokształtów. W ciągu dnia spisuję swoje myśli oraz cuda które zachodzą w specjalnym zeszycie, słucham podpowiedzi swoich przewodników, oraz obserwuję znaki. Wzywam Aniołów czy Jednorożców aby mi udzielili pomocy czy udrowienia jakiego potrzebuję. Idę do lasu czy parku na spacer łaczę się z przyrodą i tulę do drzewa i słucham co do mnie mówi. Palę olejki eteryczne i na swoim ołtarzu odprawiam rytuał np. na miłość - w zależności jaki dzień tygodnia jest to taki rytua, a wieczorem czytam książkę Elementy rytuału. Przed snem dziękuję za dzień z wdzięcznością podsumowuję miniony dzień. Instagram boratynskamalgorzata

  • @renatagardian172
    @renatagardian172 Před rokem

    Biala szalwia, tez jest bardzo dobra, na zdjecie klatwy, ma dusze, jak ja sie zapali, trzeba z nia porozmawiac, tak od serca, z biala szalwia, zeby cie chronila, tak samo kamienie maja dusze, i wszystkie drzewa i rosliny, bedzie chronic, ale trzeba poprosic, dobro zawsze wygrywa i nawet jak ktos rzuci klatwy, do dobrego czlowieka nie dojda, möj przyklad, bylam z moim partnerem 8 lat, nie wiedzialam ze ostatnie 6 miesiecy mnie oszukiwal, na Facebook 😅, wysylal czerwone serduszka i inne gorace komentarze do innych kobiet, jak sie dowiedzialam, zwiazek zakonczylam, od zaraz, nie byl lojalny, po 8 latach, zastalam sama, po 6 miesiacach od roztania, spotkalam milosc mojego zycia, jestesmy razem juz 2 lata, a möj ex, jest sam, 2 lata dzwoni i prosi mnie o powröd 😂, Karma dziala, trzeba byc ylko dobrym czlowieka, a reszte zostawic dobro i loyal zawsze zwycieza, nawet gdy ktos rzuci klatwe, do do dobrego czlowieka nie doleci, odbije sie, i wröci do tej osoby

  • @lynxignis6075
    @lynxignis6075 Před 3 lety +1

    Napiszę coś w końcu nic przez to nie stracę😉
    Dzień zaczynam oczywiście poprzez obudzenie się ( bo jakżeby inaczej). Bo przebudzeniu się planuję sobie mniej więcej plan dnia. Biorąc pod uwagę , że jeszcze się uczę idę na e-lekcję. W miedzy czasie zapalam sobie jakieś kadzidełko. Najczesciej drzewo sandałowe. Pomaga mi się rozluźnić. Po e-lekcjach jem obiad. Potem rozpalam sobie kilka świec, biorę moje kamienie i medytuję tak z 1-3 godzinki. Następnie robię jakieś rękodzieła. Nie mam jakiś konkretnych ale najczesciej maluję albo robię jakieś rzeczy z żywicy epoksydowej i uv. Od czasu do czasu lubię też wyrzeźbić sobie jakiś nawy symbol w jak to nazwał mój brat "magicznym kijku"😂. Po powrocie mojej mamy z pracy spędzam z nią czas z tak około 3-4 godziny. Najczęściej razem rozmawiamy albo gramy w karty. Potem idę wziąść kapiel. Po kąpieli i położeniu się w łóżku czytam jakąś książkę.
    Moim zdaniem magią w moim życiu nie są rzeczy materialne, ale bardziej duchowe, dlatego staram sie pielęgnować swoje relacje z bliskimi oraz swoją duszę.
    Mój insta: lynx_ignis
    Na profilowym taki rysunek muchy😂

  • @wiedzmalunaris4656
    @wiedzmalunaris4656 Před 3 lety +1

    Witaj Natalio,Mój magiczny dzień hmm... od zawsze staram się,aby mój dzień był jak najbardziej magiczny co nie znaczy,że zawsze tak wychodzi.Staram się wyjść na magiczny spacer po lesie,postawić kartę dnia z tarota,co nie co uzupełnić w Księdze Cieni,Założyć magiczną biżuterię,jednak chcę aby magia jaki wypełnia mój dzień to magia pomocy.Zawsze staram się komuś pomóc czy to w magiczny czy w zwykły sposób.Mój magiczny dzień to wyglądanie na wschód i zachód słońca,podziwianie magii nocy,oglądanie danej fazy księżyca i może jakiś witchy serial na netflixie... :D.Magię staram się wplatać w codzienność poprzez praktykę magiczną.Staram się aby magia wypełniała każdy okres w moim życiu,dlatego medytuję z kryształami,rzucam zaklęcia ,odprawiam rytuały,czytam książki,przeglądam grupę PARANORMALIA.Pozdrawiam cię Cieplutko Natalio ❤ nick na ig - radekszym1

  • @Takzwana007
    @Takzwana007 Před 3 lety

    Mój magiczny dzień zaczyna medytacja przy świecach. Gdy skończę wybieram kartę tarota na dziś i przewietrzanych pokój witając nowy dzień. Gdy zamknę okno, wypuszczam mojego królika z klatki i idę zrobić sobie śniadanie. Przy śniadaniu pije jeden łyk wody księżycowej. Po śniadaniu siadam do nauki ponieważ nadal jestem uczennica. Przy nauce zapalam białą świece. Gdy skończę naukę kładę się na łożku z moim pupilem i zaczynam czytać książkę, teraz czytam „ Sekretnik Współczesnej Czarownicy”. Od kilku dni wykonuje ćwiczenia które ma pomóc mi w zobaczeniu aury. Narazie jeszcze nie zdołałam zobaczyć aury ale mam nadzieje ze mi się uda. Wieczorem biorę rytualną kąpiel. Biorę ja raz na tydzień. Po kapeli oczyszczam dom biała szałwia i życzę rodzinie magicznych snów. Odrazu po tym idę się położyć do łóżka. I to koniec mojego magicznego dnia. Jestem początkująca czarownica wiec mam nadzieje ze to wystarczy. Mój instagram: martal599

  • @lea_0.
    @lea_0. Před 3 lety

    Bardzo przydatny film 💕
    Jeśli chodzi o mój magiczny dzień, to najpierw podlewam rośliny w moim pokoju. Potem spryskuję mój mały, lecz całkiem uroczy ołtarzyk mgiełką Altar Cleaning bo pachnie cudownie :). Chętnie przyozdabiam go, wczoraj postawiłam na cytryn, jadeit oraz igliwie bo w końcu można poczuć powiew zimy. Zapalam codziennie świeczki i zazwyczaj czytam książkę (ostatnio bywa to Green Witch) albo oglądam magiczne poradniki na yt itp. A na sam koniec dnia bardzo ważnym elementem to łyżka oleju lnianego, krzem i witamina D. Po tym wietrzę pokój by lepiej się spało :D. Bardzo ułatwia mi tę rutynę fakt, że nie chodzę do szkoły i mogę cały dzień siedzieć w moim pokoju.
    Nick: lena_firlit
    Powodzenia wszystkim ✨

  • @rusalkarosalina7031
    @rusalkarosalina7031 Před 3 lety

    Cudowny makijaż! Jestem cyganką w moim domu od zawsze obecne były rytuały,wróżby,zaklinanie rzeczywistosci,wyznawanie słońca i księżyca,tłumaczenie snów i wielka wiara w zmarłych przodków. Od rana gdy wstaję robię kawe dla mnie i dla mamy w filizankach które mam po zmarlych dziadkach w kolorze pomarańczowym energicznym idealnie wpisującym sie w moj ulubiony Sabat Samhain. Przygotowując kawe szeptam sobie pełne mocy słowa w swoim języku tak by wiodlo nam się w milosci i caly dzien byl pelen szczescia i optymizmu. Gdy popijamy kawe opowiadamy sobie co nam się snilo i tlumaczymy sny. Potem sprzątamy pryskam mieszkanie wodą ksiezycową zmieszaną z miętą (przyciąga bogactwo i dostatek) lawendą (spokoj i harmonia) platkami roz (na milosc i akceptacje siebie) do niej wrzucam rowniez rozowy kwarc. W tak czystym i oczyszczonym miejscu lubie medytowac myslec swoje marzenia i plany. Dziekowac Bogini Hathor i Afrodycie za blogoslawiensta. Mieszkam blisko cmentarza wiec w Listopadzie tym bardziej czesto odwiedzam dziadkow by zapalic im swiece i rozmawiac z nimi zalic sie i prosic o opieke. Gdy wracam wieczorem myje wlosy ktore sięgają mi za pas i nigdy ich nie zetne bo wierzymy że w nich jest moja mądrosc zyciowa. Myje je i szeptam slowa z jakiej zlej energii sie oczyszczam. Gdy nakladam odzywke szeptam zaklecia by wnikl dobrobyt w moje zycie. Do kąpieli dodaje platki roz i rózową sól himalajską i olejek lawendowy by dopelnic rytulal akceptacji siebie. Zapalam rozowe swiece. Na noc pije herbate z platkami roz i lawendą dodaje do niej wode ksiezycową. Modle sie przed moim oltarzykiem dla Afrodyty. Dziekujac ksiezycowi za piekny dzien klade sie spac. Kazda moja chwila zycia jest magiczna kazda czynnosc to rytulal w spelnianiu marzen i ulepszaniu siebie. Pozdrawiam. Instagram: rusalkagypsy13

    • @rusalkarosalina7031
      @rusalkarosalina7031 Před 3 lety

      Jaw sasty bahtali. Oto cygańskie pozdrowienie i błogosławieństwo kochana.

  • @igasapis2806
    @igasapis2806 Před 3 lety

    Wyglądasz ślicznie Natalio ❤️
    Zrobiłabyś odcinek o świecach?

  • @kasiaher8018
    @kasiaher8018 Před 3 lety

    Witaj 🙂 bardzo fajny i interesujący filmik, ja na codzien noszę kryształy w formie wisiorków i bransoletek,i mam w domu kryształy na każdą z czakr,używam soli do oczyszczania ciała i rozsypuje w przeddzień nowiu pod wycieraczką oraz okadzam dom szałwia, poza tym słucham mantr oczyszczających z negatywnej energii.pozdrawiam#Herkolize#

  • @wielkamru
    @wielkamru Před 3 lety

    Czary, magia... Myślę, że najistotniejszymi znamionami magii w moim codziennym rytmie są elementy natury. Pierwsze zderzenie z naturą mam, kiedy otwieram oczy i widzę pogodę za oknem. Wiadomo, słońce napawa nieprzejednanym optymizmem, pochmurne i deszczowe dni bywają różne. Niekiedy, wychodząc z domu i czując na skórze krople deszczu, chłonę magię z natury. Przeszywa mnie, dodaje mi sił, sprawia, że czuję się wyjątkowa, że czuję się połączona z tym wszystkim wokół. Bardzo, o dziwo, lubię wichury - pod kątem wzmagającego się wiatru. Wiatr rozwiewa mi włosy, chce porwać szal, powietrze przemyka pomiędzy moimi palcami, jak gdyby liczne dłonie magii bawiły się ze mną w „złap mnie, jeśli potrafisz”. Dodaje mi to sił, ale również ukazuje, jacy jesteśmy mali w obliczu natury. Nie zapominajmy więc również o wodzie, licznych zbiornikach wodnych czy chociażby gorącym prysznicu po ciężkim dniu w pracy, czy o ptakach ćwierkających całą piersią za oknem. I o księżycu wiszącym wysoko na niebie!
    Kiedy na moment przystanę i nie spieszę z myślami hen daleko, czuję naturę i czuję w niej magię. Mogłabym wymieniać dalej bez liku tych momentów, bo każda pora roku, każde miejsce, każda sytuacja ma w sobie jakiś zalążek natury, żywiołu, magii. @wielka_mruczanka

  • @andrzejporeda7281
    @andrzejporeda7281 Před 3 lety +1

    Pszepiękne są te słowa pozdrawiam cię mile I serdecznie 👍👍👍👍🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹

  • @Conoo19
    @Conoo19 Před 3 lety

    Pytania dotyczące czerwonej nitki: czy może to być cienka włóczka? Czy jeśli jestem leworęczna to wciąż powinnam nosić taki sznureczek na lewym nadgarstku? Czy mogę na nitkę nawlec również przywieszkę lub inną ozdobę z metalu ewentualnie koralik z minerału naturalnego? Gdybym nawlekła minerałowy koralik czy może być dowolny czy są dozwolone tylko konkretne minerały aby bransoletka wciąż spełniała swoje zadanie? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi. :*

  • @kashmir5832
    @kashmir5832 Před 3 lety

    Każdy dzień jest inny, jednak mogę wyróżnić pewną rutynę, która pomaga mi przetrwać ten jakże ciężki rok. Jestem śpiochem, a rozbudzić mnie może tylko powitanie Słońca, gdy już odsłonię okno i mogę się napawać widokiem lasu za oknem, gdzie między drzewami prześwitują promienie słoneczne. Teraz spadł śnieg, więc jest prześlicznie! Później biegnę po herbatkę, którą często robię również dla reszty domowników, życząc im przy tym miłego dnia (jak wiadomo, magia słowa pomaga zacząć dobrze dzień :)). W przygotowany napój wrzucam trochę intencji i mogę zacząć zdalne zajęcia. W tym pomagają mi minerały. Kryształy górskie towarzyszą mi, gdy jestem zestresowana i muszę się uspokoić, onyks daje mi siłę na egzaminach, odpycha negatywną energię, a ja jestem w stanie trzeźwo myśleć. W między czasie zajmuję się moim małym ogródkiem na parapecie, sam jego obraz napełnia mnie dobrą energią! Taki dzień leci mi zdecydowanie za szybko i zaraz z poranka robi się wieczór. Wtedy to robię kolację dla rodziny i spędzamy wspólnie czas - zawsze jemy ten posiłek razem, to nasz taki mały rytuał ;). Później przychodzi czas na szybką kąpiel, którą w zależności od potrzeby wzbogacam ziołami czy solą. Traktuję ten czas jako "mój", jest dla mnie bardzo ważny, ponieważ takie wyciszenie daje rezultaty w nocnej medytacji (najlepiej w blasku księżyca). Dzień kończę zapisaniem wszystkiego dobrego, co mnie spotkało i mogę już pić herbatę lawendową i śnić ;) instagram: @xkashmirx

  • @ashily5300
    @ashily5300 Před 3 lety

    🍂🍁Mój dzień rozpoczyna się od zapisania swojego snu w dzienniku sennym po zapisaniu zazwyczaj wynoszę pościel i wieszam na balkon aby zebrało dobra energię po tym zaczynam jogę zapalam przy tym biała świeczkę ,po jodze ubieram mój naszyjnik z pentaklem,około południa wychodzę na 2 godzinny spacer z moim pieskiem w tym czasie (kiedy jest lato zbieram zioła a jesienią liście i inne dary jesieni po powrocie medytuje ,wieczorem zabieram się za uzupełnianie mojej księgi cieni lub tworzenia jakiś magicznych przedmiotów albo porostu czytam,uczę się ,przed snem zawsze biorę oczyszczająca kąpiel i wypijam ziołowa herbatkę (robiona przeze mnie )z miodem kiedy już leżę w łóżku to dziękuję naturze i bogą za cały cudowny dzień i zasypiam z prośba o odpowiedź na moje pytanie w śnie🍁🍂mój Instagram :szeptucha.lesna
    Blessed be 🌘🌗🌖🌕🌔🌓🌒🍂

  • @MrsMagdalenaKamila
    @MrsMagdalenaKamila Před 3 lety

    Cieszę się, że powstał ten odcinek. Chciałabym was, drogie, bardziej doświadczone czarownice, prosić o pomoc. Otóż od kilku już lat mieszkam w Krakowie. Zdażyło się dwa razy, że gdy przechodziłam w okolicy Rynku to zaczepiła mnie Cyganka i chciała mi powróżyć. Ja za każdym razem odmówiłam ponieważ nie wierzę w ich moc ani też nie mam pieniędzy na takie rzeczy. Każdej z nich to powiedziałam i każda z nich nalegała, że mi powróży, i że zrobi to za darmo, ponieważ... Widzi, że jestem przeklęta. Ta druga dodała ponadto, że może mnie wyleczyć z nerwicy. Skąd o tym wiedziała? To się zdarzyło w dwóch różnych miejscach, w pewnym oddaleniu czasowym, i spotkałam dwie różne kobiety. Jak myślicie: wierzyć im? Czy to była tylko próba wyłudzenia pieniędzy od młodej dziewczyny??

    • @migfulcrum1
      @migfulcrum1 Před rokem

      Szansa że losowy przechodzień ma jakiś rodzaj nerwicy jest duża, więc te próchna używają takich tekstów żeby przyciągnąć naiwnych przechodniów.

  • @marlena3822
    @marlena3822 Před 3 lety

    Super , biorę udział🥰

  • @aredhel9659
    @aredhel9659 Před 3 lety

    Magia w moim życiu to przede wszystkim głęboka miłość do natury, a szczególnie lasu. Od zawsze czułam, że w lesie zaklęta jest jakaś tajemnicza, pierwotna magia. Gdy po nim wędruję muszę przynajmniej kilka razy stanąć, pooddychać razem z drzewami, dotknąć kilku z nich i czasami też coś podśpiewuję 😊
    Poza lasem czuję się szczególnie związana z księżycem. W okolicach pełni długo wpatruję się w jego tarczę, sporządzam wodę księżycową i poświęcam mój talizman z runą 😇
    Dopiero zaczynam swoją ścieżkę czarownicy (choć takową nie mogę się na pewno jeszcze nazwać) dlatego czaromarownik byłby dla mnie niesamowicie pomocny 😁
    Mój nick na instagram: 77iza_s

  • @justmajczak8392
    @justmajczak8392 Před 3 lety +31

    Opowiesz o Shiftingu? Lub Subliinales czy jak to się tam nazywa? ❤️❤️🥺

  • @olive659
    @olive659 Před 3 lety

    Mój dzień nie jest przepełniony magią lecz staram się jej jak najwięcej wdrążyć
    Mój dzień zaczynam od przemycia twarzy zimną wodą (czasami z dodatkiem soli), następnie zaparzam sobie herbatkę którą popijam w rozmyślaniu co będę robić tego dnia. Potem zaczynają się lekcje. Po lekcjach idę ćwiczyć jogę lub medytować w ogródku lub w pokoju. Wieczorem idę na długi spacer z moim psem do parku gdzie medytuję wśród natury. Po ok. 20 min medytacji kontynuuję spacer. Po powrocie do domu zapalam świece i odpoczywam. Przed snem zaparzam sobie ziółka, notuję coś w mojej księdze cieni i oglądam twoje filmy

  • @nadiacat6120
    @nadiacat6120 Před 3 lety

    Mój dzień staje się magiczny głównie dzięki przyprawom i aromatom. Z rana, do śniadania pijam kakao. Jak wiemy, kardamon pozytywnie wpływa na sferę miłosną. Kto wie, może kiedyś przyciągnie to do mnie miłość? Następnie, zanim zacznę e-lekcje, podpalam kadzidełko i oddaję się medytacji. Przy obiedzie, często używam pieprzu cayenne. Ma on pozytywny wpływ na zdrowie, między innymi wspomaga odporność. O tej porze to cenny skarb! Wieczorem biorę kąpiel, do której dosypuję trochę soli kamiennej, do ochrony przed złą energią. Zanurzam się w tym magicznym płynie i relaksuję swoje ciało. Przed zaśnięciem modlę się do bogów; wysyłam pomyślność moim bliskim i proszę o spokojny sen. Następnego dnia wracam do tej bezpiecznej i magicznej rutyny. Mój IG: @sztuka_na_kółkach.

  • @czerwonysweter3358
    @czerwonysweter3358 Před 3 lety

    Budzę się rano wraz z pierwszymi promieniami słońca, które przebijają się przez kłęby porannej mgły. Żeby dobrze zacząć dzień i się rozbudzić, przygotowuję napar z ziół, dziurawca, szałwii, może pokrzywy? Dbam też o śniadanie dla moich ukochanych kocurów, wszak każda wiedźma musi doglądać swoich ukochanych chowanców! Potem idę na długi spacer, żeby posłuchać szeptów strumienia w lesie, zatańczyć z wiatrem, porozmawiać z korą starych, zgarbionych buków lub robić inne rzeczy, które większość społeczeństwa uznałoby za conajmniej niepokojące. Czasami mam wrażenie, że ludzie zapomnieli, że połączenie się z naturą i życie jej rytmem jest czymś absolutnie pięknym i najcenniejszym...
    Następnie czas na naukę - zapalam kadzidło, a jego cierpka, mistyczna woń wypełnia cały pokój. Studiuję szwedzki, czasem, chociaż niestety rzadko, zdarzą się zajęcia o starych nordyckich wierzeniach i sagach islandzkich - nie wiem czy istnieją wspanialsze lekcje! Gdy kładę się spać, rozmyślam z kolei o duchowości, wykorzystuję czas odpoczynku na podróże gdzieś daleko, snucie mglistych sennych marzeń i planowanie kolejnego, wiedźmiego dnia.. . :)
    mój profil na ig: saoirsen_

  • @sugarsimmie7402
    @sugarsimmie7402 Před 3 lety +1

    Co do klątw i uroków to wydaje mi się że moja mama ma dość spore doświadczenie w tym. Kiedyś jak byłam mała, zauważyłam, że zawsze nosi ze sobą agrafkę gdzieś przypiętą do ubrania. Zapytałam czemu to robi ale nie wyjaśniła mi dokładnie, powiedziała że agrafka zawsze ci się może przydać. Jestem pewna że nie chciała mnie przerazić istnieniem klątw i uroków 😅 Również jak byłam trochę starsza sptytalam czemu cały czas zakłada mi coś czerwonego przy ubraniu, a to gumki do włosów, naszyjnik, jakaś bluzkę czy coś. Wtedy dopiero powiedziała, że to dlatego żeby chronić mnie przed urokami.
    Pamiętam też jedna sytuację jak miałam dwa latka, jechałam z tatą samochodem do jego rodziców i tata zatrzymał się aby porozmawiać z kolegą. Ten kolega taty się dziwnie na mnie spojrzał, ale nic. Porozmawiali, tata odjechał, a ja siedząca na tylnym siedzeniu nagle dostałam gorączki i miałam wypieki. Przyjechaliśmy do domu, i moja mama powiedziała że zostałam zauroczona najprawdopodobniej przez kolegę mojego taty, pamiętam że wtedy polizała mi czoło i zaczęła tak jakby pluć żeby ten urok zdjąć. Nie wiem co dokładnie to znaczyło, ale w każdym razie tak robiła 😆
    Generalnie jestem początkującą czarownicą, ale mój dzień zaczynam od zapisania moich snów w "dzienniczku" albo po prostu piszę do mojej najlepszej przyjaciółki, obie dzielimy się swoimi snami i odgadujemy ich znaczenie w sennikach. Po tym jak przemyśle jeszcze raz mój sen, myślę nad tym co chce zrobić i osiągnąć dzisiaj. Po tym piję herbatę z intencjami, zajmuję się sobą, i idę do szkoły, ponieważ zostało mi jeszcze półtora roku zmudnej nauki. Po powrocie ze szkoły jem obiad, relaksuje się oglądając jakiś serial lub czytając książkę. Popołudniami najcześniej spaceruję po pobliskim lesie, staram się wdychac świeże powietrze, pobyć z Matką Naturą, tam gdzie należę. Jeżeli nie mam ochoty na spacer, wybieram się na działkę, tam staram się zadbać o kwiaty i zioła jakie posadzila moja mama, dokarmiam ptaki zimą i odpoczywam czytając książkę w altance. Wracam, rozpalam kilka świec, proszę dar przyswajania wiedzy, odrabiam lekcje, uczę się i generalnie przygotowywuje na następny dzień. Później idę pod prysznic, niestety nie mam dostępu do ziół w ostatnich czasach, ale używam ziołowych szamponow i żeli. Następnie czytam jeszcze o magii, księżycu, ziołach, rytuałach i zakleciach. Zasypiając myślę nad tym co zrobiłam w danym dniu, czy osiągnęłam to co chciałam, analizuje, dziękuję za niego, proszę o sen bez koszmarów i powoli odplywam w ten cudowny stan nieświadomości przeżywając coraz to nowsze sny.
    Niezbyt emocjonująco,ale staram się wplatac elementy magii i natury w swoj dzień, czuje się bardzo związana z naturą, stąd mój podziw i uszanowanie 💖 Zdrówka dla Ciebie i dzidziusia
    Instagram: olaa_tomczykk

  • @paruffkaparuffka5449
    @paruffkaparuffka5449 Před 3 lety

    Mój dzień zaczyna się od porannego śpiewu ptaków za oknem, wstaję robię sobie kawę lub herbatę którą sama zrobiłam, dodaje do niej wody księżycowej, zapalam kadzidło z białej szałwi, siadam sobie przy moim ołtarzu i uzupełniam księgę cieni lub robię rytuał, następnie idę na jakieś zakupy żeby zakupić świece itp. lub jakieś świeczniki, olejki eteryczne, i inne akcesoria do rytuałów i ozdoby ołtarzu, gdy wrócę robię obiad lub coś zamawiam (mieszkam sama) jak robię jakąś zupę to daje do niej łyżeczkę wody księżycowej i różne zioła, po obiedzie najczęściej robię świeczki i siadam przy moim ołtarzu bo tam je robię po około 3 godzinach robienia świec, robię sobie herbatę i czytam książkę najczęściej jest to manga lub jakąś książka o czarowaniu później zapalam kadzidło z sosny i gdy jest pelnia księżyca robię wode księżycową a jak nie to medytuję, robię herbatę, czytam sobie książkę przed snem i ide spać 😀 ig: a.gluszka

  • @Poradnikczarownicy
    @Poradnikczarownicy Před 3 lety +5

    Bardzo polecam ten CzaroMarownik, jest bardzo dobrze skonstruowany i ma wiele ciekawych artykułów. Miałam okazję recenzować go na swoim blogu, więc mogę spokojnie go polecić.
    Bardzo fajny film cieszę się, że podjęłaś kontynuację tego tematu. Mimo tego, że tematyka ta nie jest mi obca i często mam okazję pogłębiać tą wiedzę, to powiem ci, że zaskoczyłaś mnie wycieraniem soli pod kąpielą. Jak widać mimo tego, że tematyka jest mi znana zaskakuje się na tym, że jeszcze nie wszystko wiem.

  • @katjaczeska9537
    @katjaczeska9537 Před 3 lety

    Hejka mam na imię Kasia , jestem początkującą chrześcjańską czarownicą i tak wygląda mój dzień :
    Wstaję rano , przeciągam się troszkę i idę odsłonić rolety aby powitać słońce🌞 .Idę do kuchni przygotować magiczną herbatę🥃 np. z odrobiną wody księżycowej🌛 ,kocimiętką🌱 ,lawędą🍃 czy rumiankiem🌿 .Idę na lekcje online💻📖 ,w trakcje którejś z przerw przygotowuje magiczne śniadanie pełne ziół 🥞🍳🥣.Po zajęciach czas na medytację .Odrabiam prace domowe📒 i uczę się na sprawdziany 📃przy blasku świec . Zjadam obiad 🍝. I robię jakieś ręczne robutki np. Świeczki ,mydełka,wyszywam,zapisuję coś w księdze cieni itp.O około 17 spotykam się z moją przyjaciółką wiedzmą🧙‍♀️ razem praktykujemy swoje umiejętności widzenia aury ,telekinezya czy telepata,wróżymy sobie - chiromancja🤲 ,kartomancja♣️♦️♥️♠️,tasseomancja☕ . Robimy różne rytułały ,rozmawiamy ,robimy eliksiry itd. Gdy czas spotkania dobiegł końca słucham jeszcze muzyki🎧 j rysuję , przelewam to co złe na papier .Jeszcze pora na medytacje ,jem kolację🍽 . Modlę się🙏 i kładę się do łóżka i wybieram kolejna ofiarę która będzie katowana moimi snami 😈
    Mój instagram : Katja_ Czeska (prof fazy księżyców )
    Dziękuje za możliwość udziału w konkursie i życzę innym powodzenia😊

  • @larixm.x
    @larixm.x Před 3 lety

    Mój dzień zaczynam od magicznego spaceru po lesie z moim psem. Codziennie zostawiam jakieś dary w lesie czy to kawałek ciasta czy trochę herbaty w kubeczku. Nie jestem jeszcze bardzo zagłębiona w magię ale staram się robić wszytko najlepiej jak mogę. Oczyszczam moje magiczne minerały i mój malutki ołtarzyk. Codziennie uczę się nowych zaklęć oraz rytuałów i nazw „magicznych” roślin. Staram się tez robić świeczki moze nie codziennie ale bardzo często. Zapisuje wszytko w księdze cieni wszystkie najpotrzebniejsze sprawy i przemyślenia. Cóż moje dnie nie są jakieś bardzo rozwinięte niestety nie są aż tak magiczne ale dla mnie na początek to bardzo dużo. Przepraszam za brak interpunkcji nie używam jej a nie chce w złych miejscach wstawać przecinków itp. Mój ig - xxlllauraxx

  • @smutnomi9668
    @smutnomi9668 Před 3 lety

    Jak wygląda Twój magiczny dzień?
    Otóż co ranek gdy wstaję myślę co dziś by zrobić by wybyć z domu i zakłócić dzienną rutynę. Gdy jest to dzień nauki siedząc na lekcjach z tyłu głowy mam coraz to nowe pomysły co do miejsca do którego chcę się udać.Najczęściej są to lasy opuszczone miejsca z którego bije ciekawa energia a gdy mam więcej czasu jadę na rowerze w niedalekie miejsca gdzie nasi przodkowie kultywowali swoje tradycje. Na przykład bardzo lubię udawać się na Diabli kamień. Na takich wyprawach wyciszam się i rozmyślam na nieskończone tematy.
    A gdy już wrócę to uwielbiam wypić ciepłej zielonej herbaty z dodatkiem wody księżycowej by umilała mi wypełnianie obowiązków. A gdy już je wypełnię przysiadam do książek bądź komputera gdzie studiuje historię demonologie zielarstwo większość zapisuje w księdze cieni(ostatnio dużo studiuje o rzeczach związanych z okresem grudnia do czego zainspirowało mnie moje imie a mianowicie Mikołaj heh)j . Jak staje się późno lub staje się senny kładę się spać by móc zacząć nazajutrz nowy dzień :)
    Gdybym jakimś zrządzeniem losu wygrał pomogło by mi to chodź w stopniu organizacje bo co prawda jestem dość chaotycznym człowiekiem
    mój nick na instagramie to- schemat_niczego

  • @mostlyksantypa7907
    @mostlyksantypa7907 Před 3 lety

    Na codzień nie potrzebuję jakiś wyszukanych rytuałów, by poczuć magię, wystarczy, że budzą mnie promienie słoneczne, a obok siebie widzę mojego (śpiącego jeszcze) mężczyznę. Gdy wstaję z łóżka, idę do kuchni i jem śniadanie, a po nim wychodzę z kawą przed dom, do ogródka, albo chociaż wystawiam buzię do szyby, by nieco „naładować się” widokiem zielonych drzew, krzewów i nieba. Następnie losuję runę dnia, zastanawiam się chwilę nad jej przesłaniem i umieszczam ją w centralnym miejscu mojego ołtarzyka. Później zazwyczaj rozpoczynam zajęcia, jednak nawet podczas nich, piję ziołową herbatkę, nad którą, tuż po jej zaparzeniu, rysuję palcem pentagram. Wieczorem, gdy mam czas, biorę rytualną kąpiel, wraz z użyciem soli, ziół i minerałów, a także rozpalam wokół wanny świece i kadzidło. Niesamowicie mnie to relaksuje, uspokaja i oczyszcza. Po kąpieli (jeśli mam siłę) czytam. Analizuję mitologię skandynawską, informacje na temat run i historię ludów germańskich oraz skandynawskich, bądź po prostu sięgam po „lżejszą” lekturę do poduszki.
    ig: mostlyksantypa

  • @jagodatarnowska2874
    @jagodatarnowska2874 Před 3 lety

    Hejka uwielbiam cię jesteś moją pasją i fanką

  • @demalo9205
    @demalo9205 Před 3 lety +21

    a co trzeba zrobić z igłą jak zrobi się czarna?

    • @CarlosVoytyla2137
      @CarlosVoytyla2137 Před 3 lety +20

      Włożyć do jakiegokolwiek zamkniętego naczynia w którym będą np lawenda i zakopać. Ale jeśli wolisz iść na żywca to jebnij w pierwsze lepsze krzaki

  • @joannasooducha2110
    @joannasooducha2110 Před 3 lety

    Mój magiczny dzień zaczynam od wypicia ulubionego, kawowego eliksiru z księżycowym mlekiem i cynamonkiem. Kocham to uczucie, kiedy poczuje pierwsze nuty tego zapachu, siedząc sobie na tarasie, w obecnej porze roku, zawinięta w gruby, cieplutki koc. Obok mnie od zawsze na zawsze mój wierny, ukochany psi towarzysz Melek (imię to oznacza po turecku anioła i myślę, że dzięki niemu ma ogromne szczęście), oglądamy latające ptaki, czy bawimy się z kotem (to jego ulubieniec, kocio- psia miłość. Czasami myślę, że kocha go bardziej ode mnie!). Po wypiciu pierwszego kubka kawy, wybieramy się na długi leśny spacer, jako że mieszkam na totalnym pustkowiu, a las mam 300 m od swojego domu, chodzimy na takie spacerki 2 razy dziennie. Uwielbiam ten zapach lasu, odgłosy gałęzi i szyszek pod stopami. Czasami zobaczymy sarenki, albo wiewiórkę, która przebiegnie sobie gdzieś nieopodal. Później zazwyczaj maluję jakieś swoje artystyczne wizje, jakie przyjdą mi do głowy. Czytam książki, oglądam kreskówki. Następnie przychodzi moment na kubek herbatki, w zależności od tego, jaki mam nastrój. Zapalam sobie też kadzidełka, ponieważ uwielbiam otaczać się zapachem piżma, albo jałowca. Później przychodzi czas na medytację i manifestację swoich pragnień. Kolejny, leśny spacer z moim ukochanym przyjacielem, Melkiem, trochę drapania za uszkiem i zabawy w ganianego. Od czasu do czasu robię mu zdjęcia, ponieważ pozuje, jak rasowy model :). Ostatnio nauczyłam go koci koci łapki, więc uważam, że jest to również nutka magii! Pod koniec dnia oddaje się modlitwom do zachodzącego słońca, Na Pustkowiu zachody są powalające i każdego dnia jestem świadkiem ogromnego teatru, jaki prezentuje sama Matka Natura i szepcę życzenia dla bliskich i garstki przyjaciół, czasami podczas medytacji, czasem jest to coś większego, z zebranych ziół robię woreczki na szczęście, podobnie jest z kamykami, ponieważ uważam, że jeśli zrobi się coś samemu, jest to zdecydowanie silniejsze. Potem pielęgnacja włosów, olejowanie, maski, wcierki, lekcja nauki tureckiego, buziak dla Melka i oddanie się w ramiona Morfeusza. Uważam, że takie właśnie drobne rzeczy nadają sens życiu i to w nich dzieje się prawdziwa magia :)
    nick na instagramie: MechanicznaSarenka

  • @rozalkazelichowska8931

    Ig: plaga gotycka
    Jestem dopiero początkująca, ale staram się dobrze zacząć dzień. Po obudzeniu zawsze dziękuję mojemu patronowi I z radością zaczynam dzień. Przy wszystkich czyynnnnosciach proszę bogów o pomoc. Przy nauce zawsze rozpalam kilka świec. Staram się kilka razy w tygodniu oczyszczać pokój białą świeca. Dodatkowo często pije sól z wodą księżycowa, aby oczyścić się "od srodka". Często medytuje I wyrzucam z siebie złą energię. Niemalże codziennie staram się czytać lub wypytywac mojego mentora o nowe rzeczy czy informacje, które mogą mi się przydać w przyszłości. Przy kąpieli w wannie dodaje wodę księżycowa, która również pije I nakładam na twarz.

  • @kacperczyz2883
    @kacperczyz2883 Před 3 lety

    Witaj
    Mój magiczny dzień zaczyna się od wstania 30 minut przed budzikiem. Na początek przez 10 minut sobie przygotowuję świece do medytacji a kiedy dochodzi 20 minut przed budzikiem to wtedy zapalam świece i medytuję. Kiedy już budzik zadzwoni to wtedy idę zjeść śniadanko. Zanim jednak je zjem to kreślę nad nim runę fehu która służy do aktywizacji jedzenia. Potem po śniadanku idę na e-lekcje. Pomiędzy lekcjami (tak około godziny 13) jem obiad i tu też kreślę nad nim runę fehu. Po e-lekcjach robię to co tam zadane (wszystko co jest mi do szkoły potrzebne ma na sobie mój własnoręcznie wykonany znak poświęcający). Po godzinie 16 siadam znów przy dwóch białych świecach i medytuję tak 15 minut. Po medytacji biorę w dłoń swoją księgę i piszę ją przy blasku dopalających się świec, które dopalają się tak około godzinę (bo używam tych małych i płaskich świec bo są na krótki czas i nie muszę odpalać tych dużych świec). Po rytualnym pisaniu księgi spędzam czas z rodziną. Tak około godziny 20 jem kolację też kreśląc nad nią runę fehu. Po kolacji kładę się spać. Przed zaśnięciem wyciszam umysł i od razu zasypiam.
    Mój nick na insta: kacper.czyz.146

  • @paulinakwasniak4991
    @paulinakwasniak4991 Před 3 lety

    Dzien zaczynam od zimnego i orzezwiajacego prysznica. Pozniej zapalam swiece i robie poranna medytacje ( czasem tez wypije troche wody ksiezycowej ). Uczeszczam w lekcjach online, robie zadania domowe i wychodze na spacer z moim psem. Z psem wychodze najczesciej do parku albo lasu, poniewaz jest tam duzo roslin, a ja lubie sie otaczac natura. Wieczorem biore kolejny prysznic, zapalam kolejna swiece lub swieczke i znow medytuje. Przed snem czytam ksiazke. Aktualnie jest to 'Green Witch' od Arin Murphy-Hiscock. Narazie nie robie az tak wielu 'magicznych' czynnosci, poniewaz jestem babywitch i wole jeszcze robic research. Moj instagram : kwasniaak

  • @liberune33
    @liberune33 Před 3 lety

    Dzień zawsze zaczynam od zanotowania moich snów. Natępnie by wpleść magię do swojej codzienności zawsze rano wypijam trochę wody księżycowej. Potem chwila medytacji by dobrze rozpocząć dzień. Po śniadaniu, do którego staram się dodawać zioła, biorę szybki prysznic i używam do tego płynu z ziołami które sama tam dodałam i były wcześniej przeze mnie poświęcone na ołtarzu. Podczas lekcji online zapalam świece które stoją w moim pokoju (czasem z różnymi intencjami np. aby zdać jakiś test) oraz piję ziołową herbatę, która totalnie skradła moje serduszko. Po lekcjach wybieram się z rodziną do lasu za miastem gdzie często uzupełniam moją księgę cieni o liście do zasuszenia, które następnie do niej wklejam oraz czasem zdarza mi się uzupełniać jej strony wpisami, ponieważ na łonie natury wspaniale mi się pracuje zwłaszcza gdy chodzi o rzeczy związane z magią. Wieczorem po powrocie do domu odrabiam lekcję rozkoszując się zapachami kadzideł, a przed snem często jeszcze rysuję w mojej księdze cieni ilustracje, albo po prostu wyżywam się artystycznie. Przed samym położeniem do łóżka zawsze jeszcze modlę się o zdrowie i szczęście dla moich bliskich, którzy są dla mnie najważniejsi :33
    Wiem, że miała to być krótka wypowiedź, a nie długie wypracowanie, ale nie umiem pisać, czy mówić o pasjonujących mnie tematach bez większego zagłębiania się w te tematy :>
    nazwa na instagramie: liberune

    • @liberune33
      @liberune33 Před 3 lety

      Zapomniałam jescze wspomnieć, że oczywiście w wolnych chwilach oglądam twój kanał i staram się powiększać swoją magiczną wiedzę oraz czytam miliony książek, które kocham

  • @kacperthebest8632
    @kacperthebest8632 Před 3 lety

    Fajny filmik, może byc pomocny.