Co prawda gra polega na rywalizacji, ale dla mnie tytułem bazującym na złośliwości jest Elekt w wersji 4-osobowej. Moje małżeństwo i relacje z najlepszymi znajomymi były bliskie rozpadu podczas wspólnego wyjazdu, gdy w ostatnim ruchu moja żona jako jedyna nie miała szans wygrać i swoim ruchem musiała wybrać zwycięzcę z pozostałych osób :)
Hej, super, że się pojawiła to topka:) Kiedy pierwszy raz przeczytałem o tym tytule topki, pomyślałem sobie "no, Spartacus pewnie będzie wysoko". Cóż, nie znałem Cutthroat Caverns, ale po obejrzeniu tego materiału czuję potrzebę to nadrobić. Osobiście dodałbym tu Władców Oceanu, bo też nie musimy robić przykrości, odbierać surowców do życia, ale to robimy i to z uśmiechem na twarzyxd Jednak co pierwsze miejsce, to pierwsze miejsce. Lepiej opisać wredności, jaka występuje w tej grze to sam bym nie umiał. Po prostu chamówa na maksa. PS Super było razem z Tobą i resztą fajnej ekipy zagrać na Alegramy:)
Catan. Przyjazna gra w założeniach. Rozwój wiosek i tarogwanie. Pierwsza osada powoduje już nóż w plecy i ban na handel. Bezsensowne rzuty i uwielbienie sytuacji w oczach innych, oraz unormowane miejsce złodzieja na (Twoim) polu.
Miło było zbić z Tobą piątkę na Alegramy 😊 pozdrawiam serdecznie, bardzo ciekawy filmik. Ostatnio z żoną gramy głównie w Wiedźmina Stary Świat - możliwość spuszczenia łomotu innemu wiedźminowi, albo odebranie mu ostatniej monety w pokerze - mega złośliwe :)
Survive- uwielbiam:) choć zwykle kończy się tym, że ktoś się obraził...ale dla mnie wredną grą jest też Carcassone- szczególnie w połączeniu z Księżniczką i Smokiem.
Pierwsze miejsce super. Ta gra ma wszystko co dobra gra "rodzinna" zawierać powinna. Można rozładować jakieś konflikty i wyżyć się na innych 😂😂😂 TTR też się u nas gra w ten sposób. Inaczej jest nudna😅 Ja bym wrzuciła Serial Killer ale to jest mała party gra więc pewnie dlatego się tu nie łapie. Azul to jest piękna okrutna gra 😅😊😊 owszem można grać tylko " na siebie" ale po co 😂
Chciałbym tylko zauważyć, że w Moonrakers negocjować możesz wszystko, więc nawet kostki zagrożenia. Warto też je brać pod uwagę, bo jak delikwent wylosuje 1 albo 2 zagrożenia, a nie wyłoży żadnej karty tarczy, to straci punkt prestiżu :)
o zajebiście prócz 1 i 10, dokładnie mój gust :) ciekawe ;) mój pierwszy ulubiony film na tym kanale. a tak poważnie to kategorie wiekową powinien mieć ten materiał ;)
Mi zabrakło mojego ulubionego złośliwca - Mall of horror. Tutaj każdy poluje, żeby zająć komuś miejsce w pomieszczeniu, wpakować go podstępnie w stado zombii lub po prostu demokratycznie lub pod groźbą broni ofiarować jako karmę dla nieumarłych :)... no i to fakt że zagłada większości naszych postaci tak czy inaczej jest nieubłagana. Polecam
Z taką wybitną wredotą kojarzy mi się gra Wiek Złodziei, okradanie innych, sprawianie tak by strażnicy podążali w jej stronę nie moją ... I odgrażanie się "tylko wyjdę z ciupy zobaczysz jak się odegram ..." :)
Survive jest świetny. I jak na ponad czterdziestoletnią grę jest naprawdę świeży i gracze chętnie do niego wracają. Polecam dodatek na 5-6 graczy i z kałamarnicami. :)
I już wiem, czego unikać ;-) W kwestii "dlaczego ja", to ja mam osobisty problem z wyborem "dlaczego ciebie". Normalnie psychiczna blokada. Pewnie w klarownych sytuacjach, typu "bo prowadzisz", jasne. Ale wybór gracza, przeciwko któremu mam wytoczyć działa, jest dla mnie wielkim wyzwaniem, więc takich gier unikam. Pojedynki spoko, jakieś przepychanki typu area control czy area majority - jeszcze oblecą. Ale wybieranie celu spośród wielu równo dostępnych... Ech... Ale w Moonrakers grywamy, fakt, ale zdecydowanie nie na ostro.
Dorzuciłbym Grę o Tron i Munchkina. W Grze o Tron, gdy współgracz spodziewa się że go wesprzesz, bo przecież byliście dogadani a odsłaniasz pochodnię palącą jego rozkazy wsparcia, to dla mnie kwintesencja złośliwości.
Gra o Tron ino tylko :) Dogadujesz się, ładnie wyprowadzasz atak, widzisz, że wszystkie rozkazy się zgadzają a tu nagle "sojusznik" zmienia stronę, wspiera obrońcę, po czym wbija w wyczerpane odziały i dostajesz tak srogi łomot, że cały misterny plan w ... u. W tej grze trzeba mieć nerwy ze stali i też się dziwię, że Tomek ani słowa o tym nie wspomniał :) Przyznam szczerze, że kiedy zostałem oszukany 2 razy z rzędu, rozbity, stracone Winterfell a chwilę wcześniej snułem plany inwazji na zwycięzcę Greyjoy - Lannister, musiałem odejść od stołu i się dotlenić. Nigdy wcześniej i później nie miałem takiego wnerwa podczas gry :)
Możliwość bycia złośliwym, to tylko jeden element, który musiała mieć gra, żeby znaleźć się w topce. Drugim elementem jest to, że gra mi się podoba. Nie mogę tego powiedzieć o Magicznym Mieczu (a właściwie Talismanie) :)
To nie jest Top 10 złośliwych gier według BGG. To nie jest też Top 10 złośliwych gier wydanych po polsku. Gry bliżej głównego nurtu bez problemu mogą znaleźć się w dowolnej mojej topce. O ile grałem w takie, które pasują do tematu topki i podobają mi się na tyle, aby do tej topki trafić.
@@GambitTV cenie twą działalność nie jesteś komercyjny i idziesz często pod prąd za to cenię Cię najbardziej w Polsce ale lubię jak czasem skręcasz nieco w stronę główniejszego nurtu. Pozdrawiam
@@mayamaya-xw3go nadal topka bazuje na tym co lubię, zatem nie będę w niej skręcał w kierunku głównego nurtu tylko po to, żeby tam skręcić. Bo wtedy nie będzie to moja topka. Tylko jakaś tam lista 10 gier. Czasem do recenzji może mi wpaść tytuł z okolic mainstreamu. Ale to dlatego, że po prostu mnie zainteresował.
Z Wsiąść do pociągu się totalnie zgadzam 😂 brakuje mi jednak Gry o Tron.
Dzięki za świetną topkę. Bardzo dużo nieznanych dla mnie ciekawych tytułów.
Hahaha, fajnie opowiadasz, od razu przypomniały mi się twarzy współgraczy przy złośliwych grach :D
Co prawda gra polega na rywalizacji, ale dla mnie tytułem bazującym na złośliwości jest Elekt w wersji 4-osobowej. Moje małżeństwo i relacje z najlepszymi znajomymi były bliskie rozpadu podczas wspólnego wyjazdu, gdy w ostatnim ruchu moja żona jako jedyna nie miała szans wygrać i swoim ruchem musiała wybrać zwycięzcę z pozostałych osób :)
Elekt jest straszny.
Hej, super, że się pojawiła to topka:) Kiedy pierwszy raz przeczytałem o tym tytule topki, pomyślałem sobie "no, Spartacus pewnie będzie wysoko". Cóż, nie znałem Cutthroat Caverns, ale po obejrzeniu tego materiału czuję potrzebę to nadrobić. Osobiście dodałbym tu Władców Oceanu, bo też nie musimy robić przykrości, odbierać surowców do życia, ale to robimy i to z uśmiechem na twarzyxd Jednak co pierwsze miejsce, to pierwsze miejsce. Lepiej opisać wredności, jaka występuje w tej grze to sam bym nie umiał. Po prostu chamówa na maksa.
PS Super było razem z Tobą i resztą fajnej ekipy zagrać na Alegramy:)
Fajny materiał Tomek, dzięki. Myślałem że wymienisz nasza walkę w Wonderlands 😃. Pozdrawiam i dzięki za wspólna zabawę.
Catan. Przyjazna gra w założeniach. Rozwój wiosek i tarogwanie. Pierwsza osada powoduje już nóż w plecy i ban na handel. Bezsensowne rzuty i uwielbienie sytuacji w oczach innych, oraz unormowane miejsce złodzieja na (Twoim) polu.
Miło było zbić z Tobą piątkę na Alegramy 😊 pozdrawiam serdecznie, bardzo ciekawy filmik. Ostatnio z żoną gramy głównie w Wiedźmina Stary Świat - możliwość spuszczenia łomotu innemu wiedźminowi, albo odebranie mu ostatniej monety w pokerze - mega złośliwe :)
Ah! Survive! Dalej gram z żoną i teściową. Nawet nie wiem, który to już rok xD😂
Survive- uwielbiam:) choć zwykle kończy się tym, że ktoś się obraził...ale dla mnie wredną grą jest też Carcassone- szczególnie w połączeniu z Księżniczką i Smokiem.
Zacna Topka - Zacny Recenzent 😉
Również dziękuję za materiał :) uuu zagrałbym w Cutthroat Caverns, brzmi epicko :D
Pierwsze miejsce super. Ta gra ma wszystko co dobra gra "rodzinna" zawierać powinna. Można rozładować jakieś konflikty i wyżyć się na innych 😂😂😂
TTR też się u nas gra w ten sposób. Inaczej jest nudna😅
Ja bym wrzuciła Serial Killer ale to jest mała party gra więc pewnie dlatego się tu nie łapie.
Azul to jest piękna okrutna gra 😅😊😊 owszem można grać tylko " na siebie" ale po co 😂
Jest zapowiedź poz 1 z listy przez Rebela wrzesień 2024 Survive the Island PL. Ciekawe jaka będzie różnica czy jednak kopia 1 do 1.
Dzięki za materiał. Topki zawsze mile widziane.
Ciekawy materiał dzięki!
Chciałbym tylko zauważyć, że w Moonrakers negocjować możesz wszystko, więc nawet kostki zagrożenia. Warto też je brać pod uwagę, bo jak delikwent wylosuje 1 albo 2 zagrożenia, a nie wyłoży żadnej karty tarczy, to straci punkt prestiżu :)
o zajebiście prócz 1 i 10, dokładnie mój gust :) ciekawe ;)
mój pierwszy ulubiony film na tym kanale.
a tak poważnie to kategorie wiekową powinien mieć ten materiał ;)
10 by Ci się spodobało. 1 nie pamiętam, czy grałeś.
Dla mnie brakuje Odmętow Grozy jednak chciaz tam wiesz ze nie mozesz nikomu ufać, co do wsiąść do pociagu w pełni sie zgadzam
Rewelacyjna topka! Świetnie się bawiłam 👍
Dzięki za filmik!
Jedna z najlepszych topek jakie ostatnio ogladałem! Dzięki! 💀🔥
U mnie prawie doszło do rozwodu przez grę INIS, która sprzedałem bo kocham żonę :D
Mi zabrakło mojego ulubionego złośliwca - Mall of horror. Tutaj każdy poluje, żeby zająć komuś miejsce w pomieszczeniu, wpakować go podstępnie w stado zombii lub po prostu demokratycznie lub pod groźbą broni ofiarować jako karmę dla nieumarłych :)... no i to fakt że zagłada większości naszych postaci tak czy inaczej jest nieubłagana. Polecam
Z taką wybitną wredotą kojarzy mi się gra Wiek Złodziei, okradanie innych, sprawianie tak by strażnicy podążali w jej stronę nie moją ... I odgrażanie się "tylko wyjdę z ciupy zobaczysz jak się odegram ..." :)
Survive jest świetny. I jak na ponad czterdziestoletnią grę jest naprawdę świeży i gracze chętnie do niego wracają. Polecam dodatek na 5-6 graczy i z kałamarnicami. :)
Mam taki plan, żeby ten dodatek w końcu sobie sprawić.
My gramy już tylko z dodatkiem- kałamarnice porywające ludzi z lądu... Super
Świetna topka. Można liczyć na 10 gier area kontrol z negatywną interakcją?
I już wiem, czego unikać ;-)
W kwestii "dlaczego ja", to ja mam osobisty problem z wyborem "dlaczego ciebie". Normalnie psychiczna blokada. Pewnie w klarownych sytuacjach, typu "bo prowadzisz", jasne. Ale wybór gracza, przeciwko któremu mam wytoczyć działa, jest dla mnie wielkim wyzwaniem, więc takich gier unikam. Pojedynki spoko, jakieś przepychanki typu area control czy area majority - jeszcze oblecą. Ale wybieranie celu spośród wielu równo dostępnych... Ech...
Ale w Moonrakers grywamy, fakt, ale zdecydowanie nie na ostro.
Łapka 👍
Uszanowanko! =j fajny materiał
Świetny materiał jak zwykle. Za kazdym razem przy pojawieniu się filmu Gambita jestem dumny z udzialu w tej "piramidzie finansowej". Chore. ;(
Wg BGG to Achaja też nie ma oznaczenia "take that" 😑 a tam esencją gry bylo psucie zycia innym graczom
Dziękujemy za materiał
37:10 Graliście w G.I.Joe Deckbuilding Game?
Zgadza się.
@@GambitTV To właśnie mój ulubiony deckbuilder w rozgrywce solo 🤗.. będzie coś może na kanale w tym temacie??
Dorzuciłbym Grę o Tron i Munchkina. W Grze o Tron, gdy współgracz spodziewa się że go wesprzesz, bo przecież byliście dogadani a odsłaniasz pochodnię palącą jego rozkazy wsparcia, to dla mnie kwintesencja złośliwości.
Munchkin był na short liście.
Gra o Tron ino tylko :) Dogadujesz się, ładnie wyprowadzasz atak, widzisz, że wszystkie rozkazy się zgadzają a tu nagle "sojusznik" zmienia stronę, wspiera obrońcę, po czym wbija w wyczerpane odziały i dostajesz tak srogi łomot, że cały misterny plan w ... u. W tej grze trzeba mieć nerwy ze stali i też się dziwię, że Tomek ani słowa o tym nie wspomniał :)
Przyznam szczerze, że kiedy zostałem oszukany 2 razy z rzędu, rozbity, stracone Winterfell a chwilę wcześniej snułem plany inwazji na zwycięzcę Greyjoy - Lannister, musiałem odejść od stołu i się dotlenić. Nigdy wcześniej i później nie miałem takiego wnerwa podczas gry :)
Świat Dysku: Ankh-Morpork/Nanty Narking
Co to za mechanika Take That? Kto przegrywa, ten śpiewa "Back for Good"?
Nie. Trzeba zaśpiewać "Everything Changes" :) A tak poważnie, to po prostu mechanika specjalnego dowalania innemu graczowi
Magiczny Miecz powinien byc w topce. Przeciez tam co drugie zaklecie uprzykrza zycie i co trzecia postac ma zdolnosc uprzykrzania innej postaci
Możliwość bycia złośliwym, to tylko jeden element, który musiała mieć gra, żeby znaleźć się w topce. Drugim elementem jest to, że gra mi się podoba. Nie mogę tego powiedzieć o Magicznym Mieczu (a właściwie Talismanie) :)
Ze swojej kolekcji mógłbym wrzucić stwory z obory i koszmarium.
👍
Nie ma Munchkina? 😢
Był na short liście
Nawet Patchwork może być wredny przy odpowiednich graczach :)
Tomek większość z tych gier mało kto grał....może troszkę bliżej głównego nurtu.
To nie jest Top 10 złośliwych gier według BGG. To nie jest też Top 10 złośliwych gier wydanych po polsku. Gry bliżej głównego nurtu bez problemu mogą znaleźć się w dowolnej mojej topce. O ile grałem w takie, które pasują do tematu topki i podobają mi się na tyle, aby do tej topki trafić.
@@GambitTV cenie twą działalność nie jesteś komercyjny i idziesz często pod prąd za to cenię Cię najbardziej w Polsce ale lubię jak czasem skręcasz nieco w stronę główniejszego nurtu. Pozdrawiam
@@mayamaya-xw3go nadal topka bazuje na tym co lubię, zatem nie będę w niej skręcał w kierunku głównego nurtu tylko po to, żeby tam skręcić. Bo wtedy nie będzie to moja topka. Tylko jakaś tam lista 10 gier.
Czasem do recenzji może mi wpaść tytuł z okolic mainstreamu. Ale to dlatego, że po prostu mnie zainteresował.
@@GambitTV rozumiem to ale mówię ogolnie o tym co robisz
@@mayamaya-xw3go ja w sumie też mówię ogólnie o tym co robię. Chcę nagrywać o tym, na co mam ochotę, a nie o tym, co "trzeba" :D