Jadąc, wręcz mknąc tamtędy, bo trzeba się dostać na przeciwstok z jak największą prędkością, aby nie uskuteczniać przedwczesnej pedałówy - też mam obawy, że ten luz blues zrobi mi kuku, a jeszcze level wzrasta jak na przełęczy sporo luda.
Nauczylem sie jezdzic w rekawiczkach po tym jak jadac z konca tras w ET na wyciag na szyndzielnie chcialem sie wybic ze studzienki pod centrum sciezek i dolecec na asfalt. Przednie kolo wyladowalo idealnie przed "kraweznikiem". Wyjazd do Bielska skonczyl sie po jednym zjezdzie na klejeniu dloni w szpitalu
Ja dlatego bez rekawiczek sie nie ruszam.
Grunt ze jestes caly 💪
Ja zgubiłem w trakcie 🤣
Odcinek pierwsza klasa 😀
Dziękuje!
dobrze ze jestes caly!
Ja bym się tym Borsukiem przejechał, bo jeszcze nigdy nim nie jeździłem, a w następnym tygodniu będę w Bielsku.
Polecam!
Jadąc, wręcz mknąc tamtędy, bo trzeba się dostać na przeciwstok z jak największą prędkością, aby nie uskuteczniać przedwczesnej pedałówy - też mam obawy, że ten luz blues zrobi mi kuku, a jeszcze level wzrasta jak na przełęczy sporo luda.
Oj tak!
Nauczylem sie jezdzic w rekawiczkach po tym jak jadac z konca tras w ET na wyciag na szyndzielnie chcialem sie wybic ze studzienki pod centrum sciezek i dolecec na asfalt. Przednie kolo wyladowalo idealnie przed "kraweznikiem". Wyjazd do Bielska skonczyl sie po jednym zjezdzie na klejeniu dloni w szpitalu
Niestety dwa zjazdy temu zgubiłem rękawiczki :(
Ten Borsuk taki długi? :o
Jeden z najdłuższych zjazdów w Bielsku,
Jak Borsuk wypada trudnością w porównaniu do oficjalnych Enduro Trails?
Bardzo podobnie