Christie Golden ZWOLNIONA z Blizzarda
Vložit
- čas přidán 20. 06. 2024
- 👉ENEBA.com - Świetne miejsce do kupowania gier (PS5, Xbox, PC)! ene.ba/Samael3
👉Kup karty do Gift po najlepszej cenie! ene.ba/Samael3-GiftCards
👉World Of Warcraft! ene.ba/Samael3-WOW
🌟PATRONITE: patronite.pl/SCN
⏩Fanpage SCN: / samaelnews
Kanał Kacpra Stachowiaka - kompozytora SCN: / @caspercomposer
Cały gameplay do Lord of the Clans: • Warcraft Adventures: L... - Hry
Szacunek za całokształt dla Christie! Pamiętajmy, że przez nasze ulubione universum przewinęło się grubo ponad tysiąc ludzi, a Golden jest prawie od początku.
Ocenianie książek należałoby powiązać z warunkami "korporacyjnymi", do jakich pisarze musieli się dostosować w danym czasie. Nie wszyscy mieli równe szanse!
Pozdrowienia 🤨
Najbardziej z jej twórczością działa nostalgia. Jakiś koniec pewnej ery w warcrafcie się zaczyna wraz z rezygnacją ze współpracy. Historia Sylwany w trakcie BFA zupełnie mi zgrzytała i chyba nigdy się nie pogodziłem z losowymi następstwami jej postaci - ale do tej pory pamiętam jak z radością czytałem książkę o jej postaci napisaną przez Golden. Co prawda do zakończenia jej przeszłości związanej z Arthasem, ale jednak. Chociaż preferuję Knaaka z trylogią wojny sprzed dziesięciu tysięcy lat, to chyba i tak zawsze będę mieć miejsce na półce dla całej jej twórczości związanej z Universum Warcrafta.
Kiedy wrócisz do serii znaj swoją klasę czekamy na locka :D😊
Władca Klanów albo Zbrodnie Wojenne.
Christie trafiła na microsoftowy excel do redukcji wakatów w Blizzard. Sporo tutaj do dodania mógł mieć pewnie Chris Metzen, który jak mi się zdaje znowu przejmie całą sekcje fabularną na siebie i to on będzie podchodził do pisarzy i oferował im współprace, więc mimo że Christie Golden nie jest pracownikiem firmy Blizzard, to raczej będzie ciągle proszona o pisanie historii. Możliwe też że Chris Metzen sam uznał, że trzeba pozmieniać sporo i zaczął od redukowania pracowników, ponieważ ostatnie lata w fabule Warcrafta są dosyć smutne, ciągle tylko Ja, Ja ,Ja, antagoniście mieli często jeden wymiar i utraciliśmy ten "świat/world of", a teraz kto wie, może wróci fabuła na jakimś wyrównanym poziomie, a nie tylko próba wybielania bohaterów.
Bardzo lubiłem jej książki.. Blizz już dawno dla mnie żre piach.
Najlepsza - Wladca klanow
Lord of the Clans jest jako custom kampania do W3 ostatnio był trailer edycji Reforged, ale nie mam pewności czy dalej jest traktowana jako kampania RTS czy RPG jak kampania Rexara.
Miaalem okazję słuchać cała historie jej i blizzarda z pierwszej ręki na pyrkonie bo sam zadałem o to pytanie xD.
Materiał 45min gdzieś krąży po yt. Polecam.
A co do Twojego materiału super, choć różni się trochę od wersji Pani Golden
Czemu taki materiał pojawia sie dopiero teraz? Od pewnego czasu mam wrażenie że kanał nie nadąża za tym co sie dzieje w tym swiecie i w okół firmy. Nowy dodatek za rogiem jest w koncu...
Trzeba będzie spamować jak Tuskowi o CPK , kiedy znaj swoja klase !? ;)
Jakbys przestał traktować go jak swoją małpkę w zoo, to byś nie spamowal i poczekał. Trochę szacunku do ludzi. CZcamsr to nie jest szafa grająca, ze wrzucasz sobie pare zlotych i gra co chcesz
W sumie widziałem ta przygodówke wydaje się być fajna.
Pewnie wciągała krótka słomkę
Hehe, to po kolei:
1. Władca Klanów - to chyba była druga książka z WarCraft'a, którą kupiłem. Bardzo dobra historia. Najbardziej w niej szkoda Tarerthy i jej rodziny. Teraz się tak zastanawiam czy Thrall nie upatrywał jej w Jain'ie ? Btw. Blackmoore bardzo dobrze skończył, zapijaczony cymbał. Puszczając wodzę fantazji: gdyby Tarii jednak przeżyła i miała za "brata" Wodza Wojennego Hordy, dowodzącego tysiącami wojowników, to się zastanawiam, jak głupi i pozbawiony instynktu samozachowawczego musiałby być facet, który by podniósł na nią rękę. Zaznaczam Tarii musiałaby przeżyć a Blackmoore gryźć glebę. Takie alternatywne zakończenie.
2. Star Craft - zerknąłem sobie w neta i faktycznie ma ona bardzo dużo książek z tego universum napisanych. Sam mam "Diabelski Dług" jej autorstwa. Niestety kiedyś dostałem odpowiedź od wydawnictwa Insignis, że nie będzie tłumaczyć Star Craft'a bo nie jest wystarczająco popularny.
3. Baine - pohasał sobie po Ohn'ahran Plains i mu na razie wystarczy XD;
4. i jednocześnie 5. Żeby móc zrobić taką Tier listę dobrze by było móc się zapoznać z resztą jej książek ( i nie tylko jej) z universum. Wiele pozycji nie ujrzało polskiego przekładu. Więc pytanie: Czy zrobisz tak jak to już napisałeś na FB petycję dot. rozpoczęcia prac nad tłumaczeniem książek. Może faktycznie zacznijmy od Varian'a. Ale resztę również można podpiąć pod to, nieprawdaż?
Kończąc Christie Golden cenię, ale osobiście chyba wole Richarda A. Knaak'a. Jego styl jakoś lepiej do mnie przemawia.
A ja słyszałem że nie została zwolniona tylko sama odeszła właśnie ze względów na prywatne życie
Samael szefie lubię Cię, ale na tapecie, to możesz co najwyżej położyć klej. Jakiś temat, to bierzesz na tapet.
Nope
@@bawii111 xD
No to teraz czekam kto nowy pojawi się na jej miejsce, chociaż wydaje mi się, że zerowy warsztat pisarski, kolor skóry, płeć, jak i umiłowania pewnej strony mogą być kluczowe. :>
Kto się nie może doczekać aż ich ukochane postaci nagle zaczną robić dziwne rzeczy? xD
fajny materiał 👍
Dzięki!
Miałem kiedyś plan zbierać książki z WoWa. Ładnie wydane i w tematyce fantasy którą lubię. Kupiłem 3 pozycję pani Christie Golden i... Zrezygnowałem z pomysłu. Może i są nieraz dobre fragmenty... Ale ogólnie to troszkę poniżej średniej półki... Oprócz lekkiego pióra nic więcej nie ma. Dobre usypiacze.
Jaina też czasem nie jest mocno spod jej pióra? Pamiętam jak bardzo różnił się charakter Jainy w grach i książkach Golden od momentu wysadzenia Theramore. W książkach Jaina szybko wróciła do swojej lepszej strony - całe War Crimes było temu poświęcone, w grach natomiast raz była ok z Hordą, a raz chciała wszystkich pozabijać, aż do połowy BfA.
Hej, Jaina też jest mono związana z Golden, to fakt. Najlepszym przykładem jest książka Tides of War gdzie Jaina aż kipi z nienawiści grożąc później balansowi na całym Azeroth chcąc wykorzystać artefakt Focusing Iris do zalania Orgrimmar. W Battle for Azeroth dopiero zajęto się jej dwiema naturami - wina po stracie ojca i Theramore kontra dobroduszność i czasem naiwność. Podoba mi się kierunek Jainy po Battle for Azeroth. Dopiero teraz można powiedzieć ze z adeptki stała sie magiem i kobietą która wie czego chce i nie jest już taką chorągiewką na wietrze.
@@SamaelChannelNews Dokładnie, chociaż to zachowanie w cinematicu na koniec Pandarii było strasznie out of character u niej. Wściekła była to wiadomo, ale tam zachowywała się jak ktoś, kto manipulowanie ma w żyłach - Azshara czy Sylvanas :P Mówię o jej minie i tekstach do Variana o rozwiązaniu Hordy.
Trochę taka Katrana Prestor alias Onyxia
Żeby tylko nieusunęli nawiązań do niej tak jak to zrobili z Alexem Afriasabim, Jessem Mcree i innymi byłmi deweloperami.
komentarz pod zasiegi :)
Szczerze to może wyjdzie to na plus. Jej książki w najlepszym razie były średnie i zaadresowane do fanów tego uniwersum, a nie nowego odbiorcy. Dobrze jakby Blizzard zatrudnił jakiegoś pisarza na poziomie, który byłby w stanie zainteresować Warcraftem nie tylko osobę, która już w tym świecie jest, ale również tą, która do tej pory z tym uniwersum styczności nie miała.
Ale jak to zwolniona? Przecież] ona odeszła, pisała sama o tym...
Kontrowersyjnie ale... IMO najlepsza autorka ksiązek z uniwersum Warcrafta a na drugim miejscu Knaak
W KOŃCU.
Łoooooo matko pierwszy raz chyba widzę Twoją twarz xD
To chyba nie oglądasz wszystkich odcinków ;) Pozdrawiam!
@@SamaelChannelNews musiało mi parę umknąć w takim razie wybacz
Wrócił Ojciec Warcrafta - Metzen, trzymanie Pani Golden która wybitnym pisarzem nie jest (zalatuje grafomaństwem), sprawia że logicznym posunięciem było jej zwolnienie ze strony Blizzarda - jeśli chodzi o story telling.
Ojej, przepraszam za spermiarstwo, ale jaki ty ładny jesteś jak buzię pokazałeś, teraz jeszcze milej będzie się Ciebie słuchało wiedząc, że jesteś taki przystojny :o
zbrodnie wojenne
I bardzo dobrze. Blizzarda i WoWa już nic nie uratuje ale miła patrzeć jak ktoś kto razem z Danuserem zniszczył warcrafta wypadł.
Sorry ale podstarzała babka nie miała prawa robić dobrego lore jeszcze przy tym takim silnym narzucaniu wątków i postępowości w tym korpo. Przy powrocie Metzena sytuacja wygląda inaczej bo w jego lore pisarze nieźle się odnajdywali ale jak dla mnie im bardziej uniwersum jest gwałcoce nadmiarem treści i retconów tym bardziej się tego odechciewa.
Książki warcrafta przy takich bestsellerach jak Legendy Drizzt Do'Urden szczególnie pierwsze 6 tomów lub Pięcioksiąg Cadderlyego to zwykłe dno na bardzo dziecinnym poziomie szczególnie opisy walki to żenada to nie gra nawet w podobnej lidze z R.A. Salvatore lub Eric L. Boyd.
Nawet Gotrek i Felix z warhammera battle maja dużo lepsze opisy. Książki fantazy z warcrafta nigdy nie były górnolotne i szanowane jak Tolkien , Sapkowski , R.R Martin , Rebecca Yarros , Terry Pratchett lub różne opowiadania ze świata Forgotten Realms , AD&D , Warhammer ...
Warcraft był zawsze komercyjną papką nie należał do tej samej ligi i nie był szanowany na pewno był bardziej przystępny niż opisy z Pieśń Lodu i Ognia lub Wiedzmin i może właśnie za ta dziecinność i żenującą GRZECZNOŚĆ tych książek nigdy nie traktowało się poważnie prawdziwa brutalność tam w zasadzie nie istniała , groza , zwrotów akcji też ciężko by szukać w historiach które z góry maja pewny hamulec który je ogranicza hamulec w postaci nie napiszemy nic co mogło by wpłynąć na ogólną historie nikt ważny nie umrze bo wiemy że będzie żył później . Opisy które nie posiadaja seksu szczerej brutalności bo książeczka jak jakiś hobit jest planowana pod dzieciaki.
Neutralna papka dla fanboyów co za dużo w życiu nie czytali nie maja porównania i punktu odniesienia brodzą w brodziku a opowiadają o basenie olimpijskim. W samym World of Warcraft często spotyka się ludzi typu fanatyk który przeczytał aż 3 książki ale on już wszystko wie :) To jak rozmawianie z wielbicielem diablo który właśnie przy tobie się dowiaduje że było dużo książek z tego uniwersum i że gówno wie po obejrzeniu skrótu wydarzeń opowiedzianych z gier który obejrzał na YT głowamu eksploduje jak się dowiaduje że Aidan to najstarszy syn Leoryka i to on jest wojownikiem w grze diablo ale bardzo chętnie ktoś taki lubi sobie pogadać...
ABSOLUTNIE nie żal mi tej Christie bo gdy warcrafta były dużo lepsze niż książki a nie odwrotnie! I pamiętajcie że jak długo będziecie unikać prawdy o nowej lewackiej wersji blizzarda (który już od lat nie istnieje to tylko sama nazwa) tak długo będziecie przeżywać kolejne odejścia i zwolnienia ludzi którzy nie pasują do woke culture i ich propagandy .
Nie bardzo rozumiem, po co tej pojazd. Odnoszę wrażenie, że chciałeś tutaj nie tylko zdyskredytować nie tylko Samael'a jak i całe rzesze ludzi czytających książki WarCraft. Nie wiem czy to zauważyłeś, ale ten film jest przesycony subiektywnymi, nie obiektywnymi opiniami. Ja również cenię tą autorkę za wkład jaki jej książki wniosły do budowania universum. Dodatkowo Samael powiedział, że ma ona również na swoim koncie książki ze Star Trek czy Star Wars. Gdzie jak to powiedziałeś fan boyów tych dwóch universów jest zdecydowanie więcej niż WarCrafta.
Co do autorów, których wymieniłeś. Nie miałem okazji przeczytać wszystkich. Nie wiem czy kiedykolwiek do wszystkich przysiądę, ale.
- Tolkien - za opisy chwastów na 5 stron podziękuję. On również jest niebywale prostolinijny. Wszystko co nie jest Morgothem i jego pomiotami jest dobre, reszta jest zła. Czy nie jest to naiwność o której wspomniałeś? Btw. przeczytałem jego "Dzieci Hurina" - depresja, amnezja, kazirodztwo i w następstwie samobójstwo - no coś wspaniałego -.-
- Sapkowski - podejście było, ale nie ukończone;
- Martin - przecież on swojej "Wspaniałej" serii Pieśni Lodu i Ognia nawet nie skończył i tak na prawdę nie wiadomo czy w ogóle skończy. A seria "Ogień i Krew" jest po prostu nudna;
- co do reszty się nie wypowiem, bo nie czytałem.
Weź też pod uwagę, że wszystko to co wymieniłeś ma zupełnie inną otoczkę fabularną niż WarCraft. Także zluzuj trochę.
EDIT: Też wyedytowałeś swój post, więc także to zrobię. Ten zmieniony post już nie będę ukrywał jest jeszcze głupszy niż pierwotny. Nikt nie zginął, bo książeczka dla dzieci ? O czym ty mówisz człowieku ? Tirion Fordring - rozerwany przez Fel, Varian Wrynn - rozerwany przez Fel, Vol'jin - przebity przez demony. Cairne Bloodhoof - zdradziecko otruty i zaszlachtowany podczas pojedynku. Varok Saurfang - zabity przy pomocy dominacji. Sylvanas Windrunner - przebita przez "Ostrze Mrozu" i zamieniona w Banshee. Matka Aduina Vrynna - jakiś wieśniak rozwalił jej głowę rzuconym kamieniem. Adaleas Blackmoore - Thrall odciął mu łeb podczas oblężenia Durnholde. Bezimmienny troll/ork (nie pamiętam dokładnie) podjudzający horde w książce "Krąg Nienawiści" - Thrall rozwalił mu łeb Doomhammer. Te wszystkie postaci są ikoniczne dla universum (a w każdym razie większość) i już zza grobu nie wrócą (no może poza Sylvanas bo jest nieumarłą). Ty znasz chociaż trochę fabułę WarCraft ? Jeśli nawiązałeś do książeczki dla dzieci, to może miałeś na myśli "Traveler" (nie czytałem go), bo ten tytuł faktycznie jest przeznaczony dla młodszych czytelników. Co ty masz z tą brutalnością ? Chcesz opisów pełnych krwi i flaków to może raporty z autopsji poczytaj. W książkach również są opisy potencjalnych tortur: chociażby to co planował zrobić Mannoroth z Illidanem. Mam wrażenie, że sam jesteś jednym z tych "fanbojów", co to ledwo 3 książki przeczytał i stygmatyzuje cały kanon, grę i wszystko co WarCraft'em związane.