Dlaczego nie spędzamy świąt razem z rodziną RODZINKA NA BIEGUNACH
Vložit
- čas přidán 24. 12. 2023
- Wesołych Świąt kochani!
Czas świąteczny to i temat świąteczny. Wiecie dobrze jak stresujące mogą być święta spędzone z rodziną. Dla osób cierpiących na chorobę afektywną dwubiegunową jest to podwójnie trudne.
W dzisiejszym video opowiem wam jak wraz z żoną radzimy sobie (albo i nie) ze świątecznymi problemami.
Wesołych Świąt!
Paweł
Choruje na tą chorobę i wczorajszy dzień był dla mnie dniem bardzo nerwowym, bo pracuje w sklepie a wiadomo, że przed świętami jest zawsze dużo pracy i człowiek psychicznie jest zmęczony bardzo a ja przeżywam to zmęczenie dość mocno i wtedy jestem dość nieprzyjemna dla domowników czyli męża i mojego 11 syna, który dzielnie znosi moje wybuchy złości ale ja po nich msm straszne wyrzuty sumienia, że nie umiem poradzić sobie z emocjami 😢.
Bardzo cieszę się, że prowadzi Pan ten kanał i mówi o tym jak my osoby z tą chorobą reagujemy na różne rzeczy i nawet jak byśmy bardzo się starali, to może wyjść z tymi emocjami naszymi różnie 🙁. Od początku grudnia jestem na tabletkach na stabilizację nastroju i miałam okres podwyższonego nastroju i wtedy jestem na dużych obrotach i po mimo, że jestem wstanie dużo rzeczy ogarnąć zrobić, to po takim dniu jestem strasznie wykończona i czasami już mam dosyć już tego stanu i najchętniej bym poszła gdzieś i odpoczęła od wszystkiego i wszystkich 🥺
Tak jak już wspominałam syn dzielnie znosi moje wahania nastroju ale ja czuję się fatalnie, że musi przeżywać i widzieć mnie w stanach czasami agresywnych słownie 🥺. Po mimo, że mąż wie że mam takie zachowania agresywne, wybuchowe, to też źle się czuje jak ja po najmniejszej uwadze z jego strony bardzo się denerwuje 🥺🥺🙁
Myślę, że możemy oceniać siebie nie w kontekście do innych, ale tylko do siebie. Najważniejsze, że chce się pani leczyć i rodzina panią wspiera. To skarb!
Proszę pamiętać, że ja jestem tylko partnerem chorej. Wszystko o czym mówię to są moje odczucia. Skłamałbym, gdybym powiedział, że całkowicie rozumiem moją żonę.
Doskonale rozumiem pani męża. Wiem także jak bardzo jest dla pani trudne. W pewnym sensie osoby z chadem są bohaterami, bo zmagają się z bardzo trudnym przeciwnikiem.
Jestem Panu bardzo wdzięczna za ten kanał bo w końcu wiem co czuje mój mąż.
Cieszę sie, że jest to dla ciebie wartościowe. Pozdrawiam😃
Bardzo ważne tematy ,polecam.
Ja również😉
Święta to najgorszy mój czas. Najpierw staram się jak opętana. Potem następuje czas wkurzenia a potem już myślę tylko aby skończyło się jak najszybciej. Mam małą rodzinę. O ile mama i teściowa są w stanie zrozumieć moja chorobę o tyle dorosła córka już nie. Chorobę wykryto 3 lata temu i od czasu szpitala każdy przyjazd córki to horror i kończy się awantura. Jest to też związane z tym że ja wreszcie zaczęłam myśleć o sobie i okazywać swoje uczucia. Dotąd udawałam że wszystko jest ok. Teraz już dłużej nie mogę bo mam 56 lat i wiele, wiele lat bez diagnozy a za to z depresja i manią.
To bardzo trudne - zrozumieć chorego. Sam czasem nie potrafię sobie wyobrazić w jaki sposób widzi świat moja żona, a naprawdę się staram.
Alarm dla Pana !!!! .......... I błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia❤❤❤❤❤
Dziękuję🤩 Wszystkiego dobrego😃
Bardzo ważne sprawy Pan porusza
Dziękuję, jestem otwarty na sugestie, zatem proszę się nie krępować ze swoimi propozycjami. Pozdrawiam
Dziękuję
Święta z rodziną dla mnie to katorga 😢