Za każdym razem gdy widzę Twoją półkę z modelami, to aż mi się nie dobrze robi. A gdy powiedziałeś o 1000 modelach, to o mało na zawał nie zeszłem. Dziękuję Ci za ten film!
Kolejny raz gratuluję kolekcji. Widok Twojego regału robi wrażenie. Uświadamia jak może wglądać kolekcja i jest swego rodzaju ostrzeżeniem ( :D ) ile miejsca i czasu potrzeba aby mieć taki zbiór. No i uczy cierpliwości...
Mam teraz rozterkę , czy h0 czy 00 . Bo z jednej strony mamy kolej z praktycznie całej Europy ale z drugiej strony Angielskie lokomotywy ich malowania nie dają mi spokoju ( w sensie że zbyt ładne by je sobie odpuścić )
Jak w sklepie ! Zastanawia mnie co ile jakieś pudełko jest otwierane a model kładziony na makietę , czy to są miesiące czy lata, a może w ogóle :) Ja koniecznie skoro jest miejsce to umieścił bym to wszystko w gablotkach , wtenczas ma to sens!
@@robertjankowskiNo ja sobie tak myślę, że jakby dać na ścianę taką zaszkloną gablotę z mnóstwem półeczek to te 1000 a może i 2 by się zmieściło, no ale sam wiesz najlepiej ile tego masz i jakie są możliwości! :)
Raczej nie. Jak tam zajrzę, to z rodziną, a to mi nie pozwoli na znalezienie odpowiedniej ilości czasu. Jeszcze może w CH to się uda, bo mamy ochotę na parodniową wycieczkę. W LUXie nie ma szans, bo to i na jeden dzień i blisko od domu - zresztą już byliśmy... Przywiozłem za to parę efektownych zdjęć :-)
A takie mam pytanie techniczne: Czy z torów Piko istnieje możliwość zbudowania kolejki ogrodowej, która znajdowałaby się pod gołym niebem ? Oczywiście nie mam na myśli żeby wszystko znajdowało się na dworze łącznie z taborem, gdyż w razie deszczu, czy burz, których obecnie bardzo dużo jest tabor trzeba byłoby schować w miejscu gdzie jest sucho i nie ma wilgoci. Wiem, że raczej takie stworzenie kolejki jest bardzo trudne i czasochłonne, ale ciekaw jestem czy tory od Piko byłyby dobrym pomysłem na stworzenie czegoś takiego w przyszłości.
Wykorzystując modele PIKO w wielkości G można taką kolej zbudować. Nie trzeba wtedy nic składać, ponieważ tory oraz tabor są odporne na warunki atmosferyczne. Jest to jednak skala 1:22,5, a takie modele kosztują sporo.
@、ヅ Do tego musiałby być jakiś nasyp i dobrze wycięte krzaki aby nie za bardzo to nie wchodziło na tory. Ustalić też trasę gdzie początek, gdzie koniec oraz ustalić co będzie jeździć po torach.
Teoretycznie się da, ale w praktyce... Korzenie, insekty, zwierzaki, roślinność, kurz, pyłki, liście i wszystko to co na zewnątrz. Te elementy znakomicie utrudniają zrobienie porządnie wyprofilowanego szlaku w skali H0. Spróbujcie ułożyć tory na trawie, to w mig to zrozumiecie :-) Same ślimaki bez skorupek to horror.
Sorry, ale jesteś ostatnią osobą co do porad co zbierać. Kupujesz wszystko jak leci, nawet najgorszy szajs, na który nawet nie warto spojrzeć, a gdzie tu jeszcze za to płacić, no ale przecież kolekcjonerski obowiązek;-) Z 1/3 Twojej kolekcji to zwykłe śmieci, więc żaden początkujący lub sredniozaawansowany kolekcjoner nie powinien słuchać Twoich rad i się na Tobie wzorować. Doświadczeni kolekcjonerzy mają na tyle świadome podejście do tematu, że wcale nie zwracają uwagi na te bzdety.
Tak zwłaszcza ci rzekomo "doświadczeni kolekcjonerzy" z pewnego forum, którzy podważali fakt kursowania wagonów A149 i B249 z ČD w pociągach PKP IC (mimo tego, że dzieje się to już od kilku lat i fotek w sieci jest mnóstwo) lub nie potrafili odpowiedzieć na proste pytanie czy wiśniowo-kremowe Bautzeny91 jeździły razem z wagonami 136A w latach 90-tych w pociągach kwalifikowanych PKP (tu wystarczyło przeczytać artykuł z ŚK 11/2016) . Rzeczywiście są to ludzie godni naśladowania.
@、ヅ Oczywiście jest "miszmasz", ale dzięki temu każdy może znaleźć coś dla siebie. Najlepszy przykład to wagon pocztowy, który przez "fachowców" jest odsądzany od czci i wiary ze względu na swoją fikcyjność , a w rzeczywistości pewnie zejdzie jak świeże bułeczki. Skoro ktoś chce za to zapłać i sprawia mu to radość to jego sprawa, ale po co pisać że ktoś kupuje najgorszy szajs? Inna rzecz to fakt, że dzięki tej ogromnej liczbie modeli jakie są tu prezentowane osoby dysponujące mniejszą liczbą $ mogą łatwiej podjąć decyzje co kupić na podstawie filmiku, nawet jeśli nie będzie się słuchać komentarzy. I na koniec rzecz chyba najważniejsza kanał Pana Roberta to moim zdaniem najlepsze w Polsce miejsce do promowania szeroko pojętego modelarstwa bądź kolekcjonerstwa czy też zbieractwa modeli kolejowych w skali H0 odwzorowujących tabor jeżdżący w naszym kraju. Mogę się założyć, że ten kanał robi dużą większą robotę w promocji naszego hobby niż wszystkie reklamy w czasopismach branżowych, fora, bądź wystawy makiet kolejowych razem wzięte.
@@niederschlesien_bahnbahn1078 no i co że wagon pocztowy przemalowanka zejdzie ? czego to dowodzi ? że ludzie się nie znają na tym hobby a najlepszym przykładem jest właściciel tego kanału. Tillig zrobił nową formę i taki szajs znowu ? Szanuje za wytrwałość ale jak oglądam film i słyszę, że na tym się nie znam , nie wiem , nie wiem czy tak powinno być to mnie krew zalewa. Poczytaj o czym opowiadasz , zainteresuj się tematem i przy okazji innych. A tego tutaj brak ewidentnie. Nikt nikomu niczego nie zabrania ale musisz zrozumieć ,że skoro się prowadzi kanał jest się odpowiedzialny za treści na nim podawane. Wiele z tych filmów wyglada dla mnie jak konieczność usprawiedliwienia się przed sobą za zakupy kolejnych modeli ,które nie są tanie. Nikomu do portfela nie zaglądam stać mnie na taką czy inna kolekcje żeby sprawa była jasne. Pasja jest piękna i jak napisałem podziwiam za wytrwałość ale niezbyt rozumiem co się na tym kanale dzieje i po co jest. Prezentacja modeli i pokazywanie ich przed obiektywem gdzie tło jest ostre a model rozmazany. Serio ? Zbiórka na kamerę trzeba zrobić ? Szkoda nawet tej prezentacji jak nic nie widać. Pomysł na kanał jest fajny , kolekcja zacna ale trzeba to lepiej zrobić ! może poprosić kogoś o pomoc kto lepiej składa filmy , kto zrobi lepsze intro , kto pobawi się dzwiękiem który często uszy rozwala. Może powinien Pan rozważyć zrobienie grupy na FB która będzie podsyłała pomysły na konkretne składy z konkretnymi informacjami ? a nie dzieci które widzą model i ooooo ale zajebisty . Każda krytyka spotyka się z odpowiedziami, że jak się nie podoba to dowidzenia ale sam sobą gówno prezentujesz. Tego nie wiesz kogo masz przed sobą. Pozdrawiam
@@utytanychrzaszcz Jeśli ktoś świadomie kupuje fikcyjny wagon, bo tak naprawdę nie ma innego wyboru to dlaczego już twierdzisz, że nie zna się na tym hobby? Nie każdy ma umiejętności, a przede wszystkim czas i zrozumienie najbliższej rodziny aby samemu spędzić kilka tygodni bądź miesięcy na budowie od podstaw modeli. Tak więc jak ktoś chce złożyć skład pociągu osobowego PKP z piątej epoki z wagonem pocztowym to kupi Tilliga, bo nie ma innego wyjścia. Robi to świadomie, bo nikt tutaj nikogo nie oszukuje, że jest to wierne odwzorowanie tego wagonu. Natomiast dzięki takiemu podejściu i wynikach sprzedaży być może ten producent bądź inny w końcu wyprodukuje właściwy wagon z korzyścią dla wszystkich. Firmy produkujące modele kolejowe to nie organizacje charytatywne tylko przedsiębiorstwa, których głównym celem jest osiągnięcie zysku. To, że w obecnej chwili mamy tak ogromną podaż modeli taboru kolejowego jeżdżącego po Polsce jest właśnie wynikiem dobrej sprzedaży tych wyrobów w naszym kraju. I głównie za to odpowiadają tzw. zwykli ludzie, a nie osoby z forów bądź klubów modelarskich, bo one wszystkie razem wzięte nie są wstanie wykupić całych nakładów. Dlatego należy się cieszyć z takiej, a nie innej a sytuacji, a kanał Pana Roberta jest jednym z większych popularyzatorów tego hobby. Natomiast co w tym złego, że mówi że czegoś nie wie, albo nie jest pewnien. To dobrze o nim świadczy, bo nie próbuje na siłę robić z siebie guru. Natomiast od tego są komentarze, aby pewne rzeczy wyjaśnić, wytłumaczyć coś poprawić, ale jak widać rzekomi "znafcy" naszego hobby zamiast to zrobić to wolą wylewać tutaj swoje frustracje, żale i nie wiem co jeszcze zamiast podjąć rzeczową i merytoryczną krytykę bądź polemikę bez osobistych ucieczek.
@@niederschlesien_bahnbahn1078 Jak się czegoś nie wie, to się o tym nie mówi, albo należy się douczyć, a nie ośmieszać się przed szerszym gronem. Kupując fikcyjne przemalowanki nie skłoni się producenta do wykonania porządnego i prawidłowego modelu, tylko utwierdzi się go w przekonaniu, że skoro łykają każdy badziew z napisem PKP, to po co się starać i opracowywać nowe formy.
Za każdym razem gdy widzę Twoją półkę z modelami, to aż mi się nie dobrze robi. A gdy powiedziałeś o 1000 modelach, to o mało na zawał nie zeszłem. Dziękuję Ci za ten film!
1000 modeli to sama radość z życia :D
:-)
Moja żona i córka od razu przeliczyłyby to na pieniądze. Konkretne myślenie kobiety"jak to sprzedać i za ile"?? 🤣🤣
Kolejny raz gratuluję kolekcji. Widok Twojego regału robi wrażenie. Uświadamia jak może wglądać kolekcja i jest swego rodzaju ostrzeżeniem ( :D ) ile miejsca i czasu potrzeba aby mieć taki zbiór. No i uczy cierpliwości...
To szaleństwo, ale tak się właśnie dzieje po paru latach... ;-)
Kolekcja warta z poł miliona pln . Muzeum można otworzyć z taką kolekcją
Weź pod uwagę jeszcze stan modeli.
Stan modeli ma znaczenie - nie za każdym razem jest idealnie, to smutny efekt mojej nieuwagi, czasem też ilości nakręconych filmów.
Dzięki za podpowiedź w jakim kierunku iść w modelarstwie ;). Jestem podekscytowany twoją kolekcją i makietą :)
:-)
Mam teraz rozterkę , czy h0 czy 00 . Bo z jednej strony mamy kolej z praktycznie całej Europy ale z drugiej strony Angielskie lokomotywy ich malowania nie dają mi spokoju ( w sensie że zbyt ładne by je sobie odpuścić )
To poważna rozterka. Nie pomogę :-)
Na ta chwile zbieram wybrane modele z IV epoki. Wylacznie wagony osobowe i trakcja parowa bądź spalinowa
:-)
Jak w sklepie ! Zastanawia mnie co ile jakieś pudełko jest otwierane a model kładziony na makietę , czy to są miesiące czy lata, a może w ogóle :) Ja koniecznie skoro jest miejsce to umieścił bym to wszystko w gablotkach , wtenczas ma to sens!
Oj z niektórymi modelami to już lata... ;-) Na gabloty nie ma już szans, nie do ogarnięcia.
@@robertjankowskiNo ja sobie tak myślę, że jakby dać na ścianę taką zaszkloną gablotę z mnóstwem półeczek to te 1000 a może i 2 by się zmieściło, no ale sam wiesz najlepiej ile tego masz i jakie są możliwości! :)
Rozbił Pan bank :-D
Oj Aleksandrze, wiesz że to już parę lat się zbiera.
@@robertjankowski No zbiera się, zbiera, ale cały czas trzeba pieniądze mieć te same, a nawet większe, bo modele drożeją w większości przypadków.
Wszystkie modele to trzon 👍
:-)
Brakowało takiego filmu.
:-)
Czy zamierza Pan kiedyś nagrywać coś w Luksemburgu lub w Szwajcarii z serii przy torach?
Raczej nie. Jak tam zajrzę, to z rodziną, a to mi nie pozwoli na znalezienie odpowiedniej ilości czasu. Jeszcze może w CH to się uda, bo mamy ochotę na parodniową wycieczkę. W LUXie nie ma szans, bo to i na jeden dzień i blisko od domu - zresztą już byliśmy... Przywiozłem za to parę efektownych zdjęć :-)
A takie mam pytanie techniczne: Czy z torów Piko istnieje możliwość zbudowania kolejki ogrodowej, która znajdowałaby się pod gołym niebem ? Oczywiście nie mam na myśli żeby wszystko znajdowało się na dworze łącznie z taborem, gdyż w razie deszczu, czy burz, których obecnie bardzo dużo jest tabor trzeba byłoby schować w miejscu gdzie jest sucho i nie ma wilgoci. Wiem, że raczej takie stworzenie kolejki jest bardzo trudne i czasochłonne, ale ciekaw jestem czy tory od Piko byłyby dobrym pomysłem na stworzenie czegoś takiego w przyszłości.
Wykorzystując modele PIKO w wielkości G można taką kolej zbudować. Nie trzeba wtedy nic składać, ponieważ tory oraz tabor są odporne na warunki atmosferyczne. Jest to jednak skala 1:22,5, a takie modele kosztują sporo.
@、ヅ Do tego musiałby być jakiś nasyp i dobrze wycięte krzaki aby nie za bardzo to nie wchodziło na tory. Ustalić też trasę gdzie początek, gdzie koniec oraz ustalić co będzie jeździć po torach.
Teoretycznie się da, ale w praktyce... Korzenie, insekty, zwierzaki, roślinność, kurz, pyłki, liście i wszystko to co na zewnątrz. Te elementy znakomicie utrudniają zrobienie porządnie wyprofilowanego szlaku w skali H0. Spróbujcie ułożyć tory na trawie, to w mig to zrozumiecie :-)
Same ślimaki bez skorupek to horror.
Zbieraj dalej
:-)
Ja zbieram głównie stare Piko, ale mam modele z całego świata bo też są interesujące
:-)
Kto czeka na jamnika od piko pod koniec sierpnia :D?
Ja :-)
Ja zbieram modele, które mi się podobają, a nie kolorystycznie.
Ani składowo, ja też, ale to już trochę kłuje jak amerykański diesel jedzie z niemieckimi wagonikami
To też jest sposób!
Ile mniej więcej pieniędzy pan wpakował w tą pasję?
Mogę przewidzieć opinie pana Roberta- za dużo :-)
@@cyprianair A jak piko wyda EN57 ?
Jak to Mikołaj napisał... ;-)
Jezuu! 1000x1000 równa się 100 000 000
Przede wszystkim większość modeli z tej kolekcji kosztuje mniej niż 1000 zł.
@@Aleksander_x a 1000 x 1000 = 1 000 000
Matematyka...
Za tą kolekcję to chyba dobrego mercedesa by kupił.... a co możemy? Wszystko możemy.... ale na tyle, na ile pieniędzy wystarczy, he he...
;-)
Zrób mi IC Lwów Ekspres z EP08-010.
EU44 zbieraj plis
:-)
A ja nawet jednej półki bym moimi modelami nie zawalił ;(
Cierpliwości :-)
Sorry, ale jesteś ostatnią osobą co do porad co zbierać. Kupujesz wszystko jak leci, nawet najgorszy szajs, na który nawet nie warto spojrzeć, a gdzie tu jeszcze za to płacić, no ale przecież kolekcjonerski obowiązek;-)
Z 1/3 Twojej kolekcji to zwykłe śmieci, więc żaden początkujący lub sredniozaawansowany kolekcjoner nie powinien słuchać Twoich rad i się na Tobie wzorować. Doświadczeni kolekcjonerzy mają na tyle świadome podejście do tematu, że wcale nie zwracają uwagi na te bzdety.
Tak zwłaszcza ci rzekomo "doświadczeni kolekcjonerzy" z pewnego forum, którzy podważali fakt kursowania wagonów A149 i B249 z ČD w pociągach PKP IC (mimo tego, że dzieje się to już od kilku lat i fotek w sieci jest mnóstwo) lub nie potrafili odpowiedzieć na proste pytanie czy wiśniowo-kremowe Bautzeny91 jeździły razem z wagonami 136A w latach 90-tych w pociągach kwalifikowanych PKP (tu wystarczyło przeczytać artykuł z ŚK 11/2016) . Rzeczywiście są to ludzie godni naśladowania.
@、ヅ Oczywiście jest "miszmasz", ale dzięki temu każdy może znaleźć coś dla siebie. Najlepszy przykład to wagon pocztowy, który przez "fachowców" jest odsądzany od czci i wiary ze względu na swoją fikcyjność , a w rzeczywistości pewnie zejdzie jak świeże bułeczki. Skoro ktoś chce za to zapłać i sprawia mu to radość to jego sprawa, ale po co pisać że ktoś kupuje najgorszy szajs? Inna rzecz to fakt, że dzięki tej ogromnej liczbie modeli jakie są tu prezentowane osoby dysponujące mniejszą liczbą $ mogą łatwiej podjąć decyzje co kupić na podstawie filmiku, nawet jeśli nie będzie się słuchać komentarzy. I na koniec rzecz chyba najważniejsza kanał Pana Roberta to moim zdaniem najlepsze w Polsce miejsce do promowania szeroko pojętego modelarstwa bądź kolekcjonerstwa czy też zbieractwa modeli kolejowych w skali H0 odwzorowujących tabor jeżdżący w naszym kraju. Mogę się założyć, że ten kanał robi dużą większą robotę w promocji naszego hobby niż wszystkie reklamy w czasopismach branżowych, fora, bądź wystawy makiet kolejowych razem wzięte.
@@niederschlesien_bahnbahn1078 no i co że wagon pocztowy przemalowanka zejdzie ? czego to dowodzi ? że ludzie się nie znają na tym hobby a najlepszym przykładem jest właściciel tego kanału. Tillig zrobił nową formę i taki szajs znowu ? Szanuje za wytrwałość ale jak oglądam film i słyszę, że na tym się nie znam , nie wiem , nie wiem czy tak powinno być to mnie krew zalewa. Poczytaj o czym opowiadasz , zainteresuj się tematem i przy okazji innych. A tego tutaj brak ewidentnie. Nikt nikomu niczego nie zabrania ale musisz zrozumieć ,że skoro się prowadzi kanał jest się odpowiedzialny za treści na nim podawane. Wiele z tych filmów wyglada dla mnie jak konieczność usprawiedliwienia się przed sobą za zakupy kolejnych modeli ,które nie są tanie. Nikomu do portfela nie zaglądam stać mnie na taką czy inna kolekcje żeby sprawa była jasne. Pasja jest piękna i jak napisałem podziwiam za wytrwałość ale niezbyt rozumiem co się na tym kanale dzieje i po co jest. Prezentacja modeli i pokazywanie ich przed obiektywem gdzie tło jest ostre a model rozmazany. Serio ? Zbiórka na kamerę trzeba zrobić ? Szkoda nawet tej prezentacji jak nic nie widać. Pomysł na kanał jest fajny , kolekcja zacna ale trzeba to lepiej zrobić ! może poprosić kogoś o pomoc kto lepiej składa filmy , kto zrobi lepsze intro , kto pobawi się dzwiękiem który często uszy rozwala. Może powinien Pan rozważyć zrobienie grupy na FB która będzie podsyłała pomysły na konkretne składy z konkretnymi informacjami ? a nie dzieci które widzą model i ooooo ale zajebisty . Każda krytyka spotyka się z odpowiedziami, że jak się nie podoba to dowidzenia ale sam sobą gówno prezentujesz. Tego nie wiesz kogo masz przed sobą. Pozdrawiam
@@utytanychrzaszcz Jeśli ktoś świadomie kupuje fikcyjny wagon, bo tak naprawdę nie ma innego wyboru to dlaczego już twierdzisz, że nie zna się na tym hobby? Nie każdy ma umiejętności, a przede wszystkim czas i zrozumienie najbliższej rodziny aby samemu spędzić kilka tygodni bądź miesięcy na budowie od podstaw modeli. Tak więc jak ktoś chce złożyć skład pociągu osobowego PKP z piątej epoki z wagonem pocztowym to kupi Tilliga, bo nie ma innego wyjścia. Robi to świadomie, bo nikt tutaj nikogo nie oszukuje, że jest to wierne odwzorowanie tego wagonu. Natomiast dzięki takiemu podejściu i wynikach sprzedaży być może ten producent bądź inny w końcu wyprodukuje właściwy wagon z korzyścią dla wszystkich. Firmy produkujące modele kolejowe to nie organizacje charytatywne tylko przedsiębiorstwa, których głównym celem jest osiągnięcie zysku. To, że w obecnej chwili mamy tak ogromną podaż modeli taboru kolejowego jeżdżącego po Polsce jest właśnie wynikiem dobrej sprzedaży tych wyrobów w naszym kraju. I głównie za to odpowiadają tzw. zwykli ludzie, a nie osoby z forów bądź klubów modelarskich, bo one wszystkie razem wzięte nie są wstanie wykupić całych nakładów. Dlatego należy się cieszyć z takiej, a nie innej a sytuacji, a kanał Pana Roberta jest jednym z większych popularyzatorów tego hobby. Natomiast co w tym złego, że mówi że czegoś nie wie, albo nie jest pewnien. To dobrze o nim świadczy, bo nie próbuje na siłę robić z siebie guru. Natomiast od tego są komentarze, aby pewne rzeczy wyjaśnić, wytłumaczyć coś poprawić, ale jak widać rzekomi "znafcy" naszego hobby zamiast to zrobić to wolą wylewać tutaj swoje frustracje, żale i nie wiem co jeszcze zamiast podjąć rzeczową i merytoryczną krytykę bądź polemikę bez osobistych ucieczek.
@@niederschlesien_bahnbahn1078 Jak się czegoś nie wie, to się o tym nie mówi, albo należy się douczyć, a nie ośmieszać się przed szerszym gronem. Kupując fikcyjne przemalowanki nie skłoni się producenta do wykonania porządnego i prawidłowego modelu, tylko utwierdzi się go w przekonaniu, że skoro łykają każdy badziew z napisem PKP, to po co się starać i opracowywać nowe formy.