💪 Romet Komar - Czyli ANTY-TUNING a'la "FABRYKA" ... 🤦
Vložit
- čas přidán 12. 02. 2022
- Bądź na bieżąco - SUBSKRYBUJ 🔔
👇 ROZWIŃ PO WIĘCEJ INFORMACJI 👇
Cześć 🤭
Dziś króciutko ze względu na natłok prac... W każdym razie zaprezentuje wam coś w stylu... De-portingu cylindra?
Zapraszam na seans! 😎
⭐ patronite.pl/Skinderr
🔷 / skindergarage
📱 / mskinderr
🍉 / mirandaskinder
📌 www.JackMotors.pl - Największa hurtownia części do motocykli klasycznych! Simson | MZ | WSK | Romet | Jawa
#SkinderGarage #WSKLIFE - Auta a dopravní prostředky
Z tego co pamiętam, te "niepełne" kanały to był jeden z patentów na "zamulenie" silnika w komarku. Drugi to komora głowicy i kilka innych. Ja u siebie lekko frezowałem razem z tuleją by nie wprowadzały turbulencji przy przepływie mieszanki, ale jak założysz jak jest, też będzie działać
Te silniki były dosc mocno dławione w tamtych czasach względem pierwowzoru wiec może to być ślad po tym. Pozdro.
Odp jest prosta chcesz żeby było lepiej frezujesz.Ma być 🔥
rozfrezuj dremelem pod kształt uszczelki. Fabryczne cylindry też miały tak zwężone kanały, powiększałem je za pomocą małego pilniczka
Jeśli klient chce zrobić tuning to pewnie też będzie w swoim zakresie go tuningować, mam tu na myśli to że da mu np. większy gaźnik o średnicy 16mm(o wiele szybciej się wkręca na obroty) , czy tłumik np. od jakiegoś simsona który akurat w przypadku komara s38 daje mu kopa.Ale żeby wszystko grało to by musiałby mieć te kanały poszerzone( bo bez poszerzenia tych kanałów to taki komar nie będzie mógł złapać oddechu)
A tak btw jak byś chciał mu wypolerowac wszystkie kanały w cylindrze to tez dużo daje.
Pozdro✌
Zrób te kanały płuczące 💪i czekam na kolejne filmiki ☺
Silniki s38 to na pamięć znam
Ten cylinder który masz jest na wzór oryginalnego
Nie czepiając się tez będzie działać
Ale warto delikatnie wyciąć w celu płynnego przepływu
:)
Bez frezowania zaburzenie przepływu , z frezowanym kanałem przepływ lepszy , też jestem tego samego zdania co poprzednicy.
Jak założysz takie jak są to też pojedzie, ale będzie słabszy, a chyba nie o to chodzi.
Parę dni temu przerobiłem w ten sposób cylinder usuwając te nadlewy oraz splanowałem głowicę do wartości takich jak komora w głowicy z silnika 023 i różnica jest kolosalna - teraz S38 bardzo fajnie jeździ. Kolanko też skrócone aby jak najmniej wchodziło w tłumik. Na dniach spróbuję jeszcze patent ze skróceniem przepustnicy od góry - powinna się wtedy unosić wyżej. Pozdrowienia!
Jak chcesz zrobić tuning to,musisz poszerzyć te kanały płuczące i będzie lepiej chodził.Napewno mu nie zaszkodzi.
Cylinder należy podnieść o 3mm i będzie tak jak konstruktor założył. ( nie Inż. Wiatrak). A kształt tych kanałów to pozostalość po silniku wrocławskim.
Masz jakiś namiar na artykuł o silniku o którym mówisz
też mam komara . pozdrawiam i to chyba było tak fabrycznie ale nie jestem pewien
Dobra robota Michał. 👍 Szkoda że to nie 025 mój ulubiony ☺️
Mam motorynka która fabrycznie oryginalnie miała silnik 025 - ale wlasnie tego silnika brakuje - muszę dokupić żeby był oryginał. To w sumie s38 tylko biegi w nodze - ale żeby nie było za prosto to lewy karter i lewa pokrywa jest zmieniona (pokrywa rozumiem, ale karter ma z góry specjalny nadlew żeby tą pokrywę przykręcić - bez sensu bo specjalne formy odlewnicze musiały powstać a w dodatku taki karter nie był wzajemnie wymienny z silnikami s38, 003 i ZB4) występował on tylko w "Romecie 100" i takiej motorynce jak moja
@Lukasz Kramarski mam rometa 100 i pewnie zostały im po motorynkach te silniki, rama ostatni wypust komara, no trochę bez sensu seria tych silników, mniej części do nich ale jednocześnie trochę ciekawe bo mając taki sprzęt to trochę też unikat się z niego robi
@@zimny_harnas9405 znałem kiedyś jednego Zbyszka z Pudliszek 😉
Kiedy dalszy projekt gokarta? ?
Odcinki z gokartem są bardzo ciekawe.
Nagrywaj więcej.☺
Prawdę mówiąc mnie też do tego ciągnie, ale... Na ten moment na gokarta nie ma niestety miejsca, ani czasu - może jak zrobi się cieplej to coś będzie można podziałać na zewnątrz. Tymczasem - musi czekać :)
O ile pamiętam Fabryka ograniczała moc silnika ze względu na przepisy nie mógł rozwijać prędkości większej niż około 50km
siema takie pytanko czy w komarku numer silnika i numer ramy ma być taki sam w orginale tak wychodziło
mam takie okrągłe kartery ale z lewej stronie od zapłonu ktoś bardzo uszkodził gniazdo na simering i najprawdopodobniej trzeba było by kombinować o ile spawanie ma sens no i jeszcze jedna szpilka jest modowana gdzie trzy są jak na rometa i w tym jednym nachodzi nakrętka na klucz 13 najprawdopodobniej , a kartery są zgodne z moim komarem no lipa niestety
Mam pytanie do znawców gdyż złożyłem taki silnik lecz mam problem z biegami
Jedynka jest ciągle wbita gdy nie jest odpalony luzu się nie da znaleźć gdy się odpali to wydaję się że jest luz a po puszczeniu sprzęgła jest jedynka
Dwójka normalnie działa
Pytanie co poszło nie tak ?
Polecam tuning wg. Sałka
Z dokumentów wynika że okrąglaki mają mniejszą moc, więc musiały mieć gdzieś ograniczenia w swojej konstrukcji.
Tak jak piszesz, nie chce mi się szperać po kartonach w poszukiwaniu książek jakie posiadam od około 1970 roku. Przeszło 40 lat rzetelnej praktyki przy niemal wszystkich motorowerach i motocyklach owego okresu w naszym kraju, więc z tego co pamiętam to silnik "kanciak" ma 800 obrotów na minutę więcej niż "jajko" ( 4000 obr/min jajko, 4800 obr/min kanciak ), w większej części uzależnione to jest od położenia cylindra względem karterów, w "kanciaku" cylinder bardziej leży, jest poziomo niż w "jajku", przyjmując tę "prawidłowość" spójrzmy na silnik Jawa 50 gdzie cylinder położony jest całkowicie "leżąco" czyli poziomo, równolegle do jezdni, w takich przypadkach obroty są większe z racji dużo lżejszego przesuwu tłoka w cylindrze, po prostu jest mu lżej pracować w takiej pozycji niż w pozycji pionowej gdzie dochodzą większe opory. A tak z czystej ciekawości jaka była by różnica w obrotach silnika i pracy tłoka w cylindrze umieszczonym pionowo na karterach ale w dół, tak jak silnik "jajko" tylko że cylinder nie w górę lecz w dół pod silnik, ciekawe jakie były by różnice pomiędzy takim umiejscowieniem cylindra w stosunku do umiejscowienia oryginalnego ?. Kartery silników "kanciak, jajko" nie produkowała jedna fabryka, tak samo jak i cylindry owych silników, dochodziły jeszcze różnice "roczników" produkcyjnych, a nawet egzemplarzy pod dany model silnika, więc w samych cylindrach były spore różnice widziane gołym okiem pomiędzy cylindrami, wielkości kanałów dolotowego, wydechowego, płuczących, najczęściej wszystkie kanały były do korekty, to była produkcja masowa więc nikt zbytnio nie przykładał do należytych walorów i parametrów uwagi by było zrobione należycie i optymalnie dla pracy silnika, miało jeździć i jeździło, a że każdy egzemplarz silnika był inny to swoją drogą. Kiedyś robiono niemal wszystko "odręcznie", nie jak w czasach teraźniejszych niemal wszystko jest zautomatyzowane, każda forma do odlewu danej części była robiona przez różne, inne osoby więc dlatego były spore różnice, weź np odlew karterów, cylindrów, głowic w okresie silników "jajko, kanciak" a w okresie produkcji silnika motoroweru Chart, w Charcie elementy odlewane z "aluminium" były wykonywane ciśnieniowo, były niemal wszystkie identyczne jak klony, posiadały równą gładką powierzchnię, bez zbędnych rys, zagłębień, nadlewów czy "niedolewek", to był początek okresu w którym przypuszczam że wszystkie rodzime silniki były by w taki sposób, taką technologią odlewane, szkoda że wyszło jak zawsze i produkcja motoryzacyjna w naszym kraju padła, a mogło być tak pięknie z upływem czasu. Ps: same wały różniły się pomiędzy sobą tego samego modelu silnika, a co powiedzieć o wałach silników wcześniejszych i późniejszych, model, rok produkcji i miejsce produkcji to były podstawowe czynniki które wpływały na to że mieliśmy spore różnice pomiędzy "tymi samymi" częściami. Wały posiadały wyjmowane czopy z przeciwwag, korbowody były "odchudzone" bardziej smukłe, przeciwwagi ścięte w górnej części, różnice w średnicach gwintów na czopach wału, do dnia dzisiejszego może byśmy znaleźli około 10-ciu różnych wałów dedykowanych, produkowanych np do silnika "jajko", i przypuszczam że różnice pomiędzy nimi nie wynikały z ulepszenia ich dla polepszenia warunków pracy w silniku tym samym samego silnika, a myślę że zmieniono to najzwyczajniej z ułatwienia sobie roboty w procesie produkcyjnym, kto by tam patrzył na konsumenta, przyszłego właściciela i kierowcę danego pojazdu, zawsze była, jest i będzie najważniejsza kasa, oczywiście są wśród ludzi wyjątki, przede wszystkim pasjonaci, miłośnicy danego pojazdu, modelu, marki, ci którzy kochają to co mają, i dbają o to bardziej niż o siebie samego :) , pozdrawiam
Oryginalne ZMD też tak mają kanały w cylindrze także chyba tak musi być 💪
witam pana majstra tak mnie zastanawia czy masz dobry wał korbowy do tego okrąglaka bo o ile pamiętam różniły się od kwadraciak wycięciem klina. Tak na filmie spojrzałem choć dokładnie nie widać pozdro
Wał do S38. W przypadku zastosowania zapłonu elektronicznego klin i tak nie jest stosowany.
Ja bym od razu poprawiał na kanały.
silnik do góry nogami i już 5km więcej :D polish dragon wam pokaże jak pojedzie ponad 100km/h na komarze
Hahahhaga, juz zapomniałem jak sir smialrm z tego
@@thekocur2740 kupił żula i progi zjadły całe fundusze
Michał podpowiesz który sklep ma lepsze części? J. M czy G. Moto
To wszystko zależy czego szukasz, asortyment w postaci jakiś tarcz sprzęgłowych, wałów itp do rometów czy wsk to jeden i ten sam producent - kupujesz tam gdzie jest taniej i tyle. Gmoto ma szeroką ofertę nie tylko do demoludów ale i do większych motocykli czy akcesoria, Jackmotors asortyment ma mniejszy ale kieruje go bezpośrednio do graciarzy - przerabiane cylindry, dopasowane przez nich części czy wykonane specjalnie dla nich. Zakupy robię i tu i tu, zależy co potrzeba :)
@@Skinderr Dziękuję za odpowiedz i pozdrawiam
Mam kśążke Tomasza Sałka tuning silników spalinowych mogę podesłać rysunki jak co pdtoczyć
Prześlij proszę na e-mail - mskinderr@gmail.com
Skinder gdzie kupujesz takie ładne uszczelki? 😊
Te konkretnie to DPR z Jackmotors
Siemka jakiej firmy łożyska stosujesz w takich silnikach
FAG / SKF / Koyo / NTN
@@Skinderr a które według ciebie najlepsze
Każde z tych lub inne firmowe prawidłowo zamontowane przeżyją ten silnik bez problemu.
Stare silniki "długie" miały 1.8 km, ale zgodnie z polskimi przepisami motorower nie mógł przekraczać jakiejś tam prędkości i "krótkie" silniki miały celowo przewężone kanały w cylindrze (i parę innych detali) moc spadła do 1.4 konia a obroty maksymalne zmniejszyły się chyba o 1000 i prędkość była już zgodna z prawem - więc ten uskok kanałów jest fabrycznie oryginalny, aczkolwiek wyprofilowanie lepszego "przejscia" między karterem a kanałem cylindra korzystnie wpływa na sprawność silnika - nie spowoduje to wzrostu mocy o sto koni, ale jest kilka rzeczy które można poprawić aby sprawniej się przemieszczas komarem - sam Wiesław Wiatrak opracował instrukcje "odblokowania" lub właściwie przywrócenia osiągów jakie ten silnik miał mieć według założeń konstruktora
co tam jeszcze w takim komarku można zrobić żeby lepiej ciągnął?
@@mm-fe5rv głowica, cylinder, tłok, wal, gaźnik, wydech. Trzy razy podałem kontakt ale wiadomość zawsze jest usuwana. Ja mam jeden z silników zrobiony podobnie jak Pan Wiatrak zalecał, a inny zrobiony na 70cm. Moc podobna, Charakterystyka inna - pierwszy wkręca się wyżej, drugi nie, ale ma większy moment
Ogólnie masz rację, ale trzeba kilka detali uzupełnić. Myślę, że pisząc "długi" silnik, masz na myśli SM01 i SM02. To prawda, one były mocniejsze, ale miały chyba coś koło 1.5 konia, tylko przy wyższych obrotach (przy czym też miały sztucznie ograniczoną moc, jeśli ktoś miał w ręce cylinder od nich, na pewno kojarzy). Pierwotnie S-38 w Żaku i Komarze 231 miał właśnie 1.8 konia, potem wprowadzono przepis o ograniczeniu prędkości motorowerów do 45 km/h (i pierwotnie mocy do 1 kW, czyli właśnie 1.4 KM w zaokrągleniu). Taki setup zaczął się chyba wraz z silnikiem S-38B. Cylindry z ograniczeniem mocy miały odlewane na kołnierzu "1.4 KM". Widoczny tutaj patent z kanałami to właśnie modyfikacja pod kątem zmniejszenia mocy, ale też nie jedyna. W efekcie uzyskano taki sam maksymalny moment obrotowy, jak wcześniej, ale silnik przestawał jechać około 4000 obr./min. (wcześniej ponad 5000, wszystko się zgadza). Istniały też wersje 1.1 KM na któryś rynek eksportowy z bardziej radykalnymi ograniczeniami. W drugą stronę, istniała też wersja 2,25 konia, też na eksport i może do jakichś innych zastosowań. Był też silniki SH, tam jest ciekawy patent, bo cylinder lekko skrócono (większy stopień sprężania) i zmieniono nieco okna (i tłok), ale zalane kanały zostały. Miał chyba 1.5 KM, ale przy sporo wyższych obrotach. Co do instrukcji p. Wiatraka, to ja znam wersję "hard", czyli ukierunkowaną na uzyskanie mocy do 4 KM, modyfikacje są dosyć znaczne (np. gaźnik G-16 czy wydech z WSK).
Prawy karter masz pod pedały (nie ma podfrezowania pod zatrzask kopniaka ) a lewy masz pod kopniak bo był otwór na tryb pośredni :) więc masz niestety 2 różne kartery. Z kanałami wszystko ok.
Numeracja karterów na spodzie jest zgodna, też na to zwróciłem uwagę. Widziałem takie kartery już z nadlewką w lewym pod pośredni wałek startera, ale z reguły ten otwór nie istniał. Był nadlew, miejsce na niego ale był "zalany". Te kartery mają czyste pole numerowe, zgodne numery połówek i bicie kontroli jakości, tak samo fajnie zgadza się ich osiowość po złożeniu ale... Przyjechały jako "częściowo" złożone - dostawiony był właśnie ten pośredni wałek startera i wałek główny (używany). Po zdemontowaniu wałka pośredniego w celu wykonania zaślepki okazało się, że ten otwór jest wykonany nierówno i nie trzyma wymiaru. Kto wie czy nie został po prostu wykonany "z ręki" wiertarką na karterach, które miały nadlew ale nie miały otworu, bo nie dość, że szedł lekko pod skosem to z zewnątrz wymiarów nie trzymał absolutnie żadnych, o powierzchni wewnątrz otworu nie wspominając.
@@Skinderr Mogło tak być że ktoś rzeźbił kiedyś. Ciekawa sprawa.
Okrągły silnik miał okrągły cylinder i głowice
Cylindry komara ZMD mają mniejsze kanały płuczące.
Kolorowa robota ciągle coś nie pasuje skąd ja to znam 😅
Kolega miał komara. To był komar. My we dwóch, ja na bagażniku, jeden kolega jawką pancerką, drugi nowym ogarem. Nie mieli szans, ani na prędkość ani na podjazdach pod górki, z tym komarem.
To był Komar vr6 GT tdi
Jawka 3,5 konia i 3 biegi, ogar 2 konie i 3 biegi - ale za to Komar :1,4 konia 2 biegi i jeszcze pasarzer - nic dziwnego że wyjebał konkurencję....
Raczej sciema moja Jawka Mustang 75.szła.który komar 2 biegowy podskoczył ?🤣
Ja bym to wyfrezowal gdyż to jest po to aby silnik zamulić
Cylinder do s31 jest do dupy, reszta jest dobrze
tak powinno być bo te pier**** jojka była dławione i były słabsze od popularnego kwadraciaka
ogladnij komar sztywniak ABcar tuning silnika
Zakładaj jak jest, u siebie tez zakładałem taki cylinder
To zalezy od tego jaką mieli forme odlewniczą. Nie ma sensu tego frezowac.