Antydepresanty - jak naprawdę działają?
Vložit
- čas přidán 29. 06. 2024
- Jak naprawdę działają antydepresanty? Dziś opowiem o kulisach brania leków psychotropowych. O obawach z nimi związanych, o skutkach ubocznych, o tym jak teraz na mnie działają.
00:00 Wstęp
00:35 Wizyta u psychiatry i zapisanie leków
02:40 Ciągłe wątpliwości czy zacząć brać leki
04:00 Zaczynam zażywać leki i ich początkowe efekty
05:45 Rozważam odstawienie leków
06:15 Skutki uboczne leków
11:55 Gdy leki wreszcie zaczęły działać prawidłowo
17:57 Jak stwierdzić czy leki na nas działają
19:20 Podsumowanie
Link do Twojego kanału powinien być dołączany do każdego leku antydepresyjnego! Wtedy większość ludzi szybciej by sie do nich przekonała i zrozumiala działanie :) bardzo dobry odcinek! :)
Bardzo dziękuję za taki komentarz, to nadaje sens mojej działalności! :)
Pani Agato chyba pani nie jest świadoma tego co napisała.
Nie spotkała się pani z depresją z ludzimi faszerowanymi psychotropami nie wspomnę o szpitalach.
Widać że żyje pani w iluzji nie zdaje pani sobie co to znaczy być leczonym przez psychiatrów.
Tu się pani zachwyciła tym młodym człowiekiem i jego przekazem to nie znaczy że tak jest na prawdę . To że temu mężczyźnie się udało na jakiś czas to nie znaczy że jest zdrowy. Wyleczony pacjęt nie bierze leków.
Skoro bierze na depresję to nadal jest , wyciszona lekami. Błędne koło.
Konsekfencje z czasem się ujawnią latami sobie za pracuje.
A ten filmik to chyba na życzenie psychiatrów firm farmaceutycznych.
Tak coś wylukrowany. Zbyt cukierkowy🍬🍬🍬🍬🍬🍬
Lekarz trafił miał facet farta👍
Żeczywiestość jest inna. A tu fajna bajka miło fajnie i teraz przekaz na CZcams 🙂😀żyć nie umierać i łukać tabletki i łapka w górę 👍i jaki to ja jestem za psychiatrami👍
I tak ten nasz naród ogłupiać i mamy jak mamy zero odpowiedzialności aby dobrze się sprzedać wypromować i coś ugrać dla siebie.
Taka jest prawda piszę z doświadczenia życiowego a przeszłam oj przeszłam i długo żyję na tej polskiej ziemi 🙂 nie żyję iluzją żyję prawdą.
Pani Agato oby nigdy pani nie miała depresji z jakiegokolwiek powodu.
A jak coś dopadnie oby nigdy pani nie sięgnęła po receptę.
Proszę sobie obejrzeć na CZcams film są już badania naukowe i polski to też dotyczy
" ŚMIERĆ NA RECEPTĘ"
Cud że ja żyję.
Życzę z serca zdrowia długich lat życia w szczęściu baz tabletek psychotropowych czy nawet przeciwbólowych te na receptę bardziej otępiają. Nie leczą🙂 nerwy niszczą uzależniają. To tak z troski o ZDROWIA 🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌞
A jakie brałeś leki
Wydajesz się tak ciepłą osobą, tak kochaną, serdeczną, czystą… Mam nadzieję, że u Ciebie jest już lżej, łagodniej, ściskam Cię
Bardzo doceniam Pana świadectwo. Ja mam lekką depresję, ciężko, bo prawie nic nie cieszy. Życie smakuje jak tektura. Są momenty milsze, ale raczej samopoczucie takie nijakie.
Mam też tak😢
Szacun za ten materiał. Bardzo osobisty ale też bardzo potrzebny
Tak 3maj !🎉🎉🎉
Dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem!❤
Dziękuję, że Pan to opowiada. Bardzo potrzebujemy dużo wiedzieć na ten temat.
A ja dziękuję za ten komentarz bo dzięki takim słowom wiem, że to co robię ma sens!
Co to za wiedza?
I jaka ma pani wiedzę naukową na tym filmiku.
Jak już chce pani mieć wiedzę na temat psychiatri leków leczenia dotyczy to przede wszystkim polski.
Zapraszam na CZcams
" ŚMIERĆ NA RECEPTĘ"
TU PANI ZDOBĘDZIE WIEDZĘ I PRAWDĘ❣️❣️❣️Powodzenia zdrowia🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌞
Że facetowi jednemu na kilka tysięcy się udało i tak chyba nadal bierze leki to znaczy nie wyleczony zaleczony depresja uśpiona zafałszowana lekami.
Filmik fajny bardzo miły jak z bajki.
Rzeczywistość jest bardziej okrutna.
Ten facet miał szczęście. I oby go nie zmarnował jeśli to prawda.
I z czasem był już bez tabletek.
Da się żyć bez tabletek świetnie sobie radzić i jeszcze innym pomagać. To dopiero jest piękne człowiek jest wolny prawdziwy nie na faszerowany chemią.
🌞
@@06iza16 @Jadwiga Zielinska Chorobe depresję leczy się lekami.
Dobrze dobrany antydepresant super pomaga, daje tak bardzo potrzebnego "kopa" do życia i nie trzeba brać go do konca życia. Leki plus terapia i czlowiek wraca do zdrowia.
Mamy XXI wiek, dobrych lekarzy i dobre leki. Kwestia znalezienia odpowiedniego lekarza, który wszystko wytłumaczy, zaplanuje i dobrze poprowadzi leczenie.
Proszę nie straszyc ciężko chorych ludzi. Depresja to...śmiertelna choroba. Dobrze mieć ta świadomość zanim zacznie się straszyc chorych "potwornymi" skutkami antydepresantow.
Chorzy na depresję i tak są pełni leków, więc nie trzeba im serwowac dodatkowej garści strasznych bajek.
Pan, który opowiada swoje przeżycia, wykonuje kawał dobrej roboty 👍Tlumaczy jak te leki działają, że laczy się antydepresanty z uspokajającymi, że najpierw jest gorzej, po to zeby w końcu zaczęło być lepiej. Najlepszy moment w filmie, jak przyszedł dzien, kiedy odzyskał chec do zycia, zaczął czuć emocje, pozniej poszla cala reszta. I o to chodzi w tym leczeniu:)). Człowiek zaczyna żyć i czuć, jak zdrowy człowiek.
Zabija nieleczona depresja, a nie antydepresanty.
@@06iza16 No i z foliową czapeczką
Fany reportaż ,bliska mi osoba niedawno przeszła silne załamanie psychiczne i wylądowała w szpitalu poczułem sie wtedy jakbym stracił kogoś bliskiego, dzięki Bogu wyszedł ze szpitala, z tego co wiem na chwilę obecną bez potrzeby leków psychotropowych , życzę Ci dużo zdrowia i pozdrawiam 😀
Ja biorę zoloft. Jest ok. Dużo spokojniej mi jest. Trzeba szukać leku,który pomoże. Nie zawsze trafi się od razu.
Po jakim czasie zadziałał? Jakie dawkowanie?
Dziękuje 🦋🌈
dziekuje za szczere slowa
Dziękuję :)
Podziwiam ❤️
O kurde megaaaa!!!!! Gratulacje mam nadzieje ze moja droga bedzie tak wygladala! Pozdrawiam
Trzymam kciuki!
@@kaizdam88 To nie fair nie podać nazwy, bo wychodzi na to że tylko Ty chciałbyś się dobrze czuc. A My? Wrrr...
..
Taka rada na poczatku w intro dal bym jeszcze krotkie szoty o xzym bedzie filmik woecej ludzi dobrze do konca I moralu tego filmi. Gratulacje wyjscia z choroby trxymam kciuki I goraco pozdrawiam!!!!
Wszystkie objawy łącznie z zaparciami jak u mnie. To niski potas i obrzęk mózgu z powodu stresu oksydacyjnego. Zglosilam się do psychiatry z powodu nerwicy lekowej i problemów z oddychaniem. Dwie konsultacje przez internet w cenie 410 pln i wypisal mi lek na depresję. Efekt żaden. W końcu sama zdiagnozowalam przyczynę i wyleczylam sie suplami i furosemidem. Powodzenia
Jakie suple?
@@krystynamilkowska3280 odpowiednie do przyczyny a nie objawów. Problemem Polaków jest leczenie objawów, a nie przyczyny. Zrób badania i sprawdź
W moim przypadku bylo dokladnie tak samo. Na efekty trzeba cierpliwie czekac ale warto gdyz rodzisz sie na nowo i zycie zaczyna cieszyć. Farmakoterapie warto wspomagac odpowiednia suplementacja wtedy sa lepsze efekty.
Fajnie że Ci się udało 😊Ja nie mogę serotoniny a dowalali bez pomyslunku.Trzeba bardzo ostrożnie do leków 🤔
Mnie leki postawiły na nogi,bo inaczej pewnie było by już po mnie.I czuję wszystkie emocje i jest mi dobrze.Nadal biorę leki,ale zmniejszyłem dawkę. I nie żałuję,bo miałem ataki paniki i silne lęki.To było coś okropnego.
Świetnie, że czujesz się lepiej. Dużo osób się ich boi jak ja kiedyś.
Jakie to byly leki?
@@kaizdam88 Też bym chciała wiedzieć jakie to były leki. Proszę
@@WaterAndFire888 sastium 50 mg
A ja gdybym je dalej brała to już by mnie nie było na tym świecie. Wiem co mówię.
Czasem te objawy pogorszenia miną czasem nie, każdy jest inny, ważne żeby brać minimum mozliwe
Często ludzie przypisują złe samopoczucie lekom zapominając co jest źródłem choroby. Ja miałem tylko przez około 3 dni od pełnej dawki zwiększony lęk, natomiast przyszedł dzień gdzie można powiedzieć z godziny na godzinę coraz to lepiej się czułem. Absolutnie polecam leki. Nie czytajcie na necie, że psychoterapia pomoże a leki nie bo wykończycie się fizycznie, psychicznie i finansowo.
Ja tak samo jestem przykładem, że leki potrafią naprawdę pomóc i odmienić życie.
@@kaizdam88 Ja jak czytałem ulotkę to myślałem, że połknąłem truciznę 😂 To było dawno. Lekarz do mnie - Panie weź Pan wyrzuć tą ulotkę do śmietnika i się śmiał 😆. Teraz jak potrzebuję raz na jakieś kilka lat to świadomie idę do lekarza i bez żadnych już grymasów. Nawet jestem spokojniejszy jak wiem, że już je mam bo mi pomogą. W sumie dobrze, że takie filmiki robisz bo powiem Ci, że cały YT zawalony tą psychoterapią a mało się mówi o lekach. Wiadomo jak ktoś chce to niech chodzi. Podstawowa ale to podstawowa sprawa moim zdaniem to wizyta u psychiatry a potem jak kto woli do psychologa. Pozdro i dużo zdrowia życzę.
Bardzo mądrze napisane ,podstawą leczenia depresji jest farmakoterapia.Wiele osób myli depresję ze stanami depresyjnym,i co widać po umieszczanych tu komentarzach.Trzeba pamiętać że jest wiele twarzy depresji od małych epizodów które faktycznie nie zawsze wymagają leków po ciężkie wymagające często leczenia szpitalnego.
Hej maciej Fajnie Odcinki
Dzięki za komentarz. :)))
@@kaizdam88 Cieszę się, ze ci pomogło, jednak musisz mieć na uwadze, że ludzi na świecie jest prawie 8 miliardów i polecanie komuś brania leków antydepresyjnych bez wiedzy medycznej (nie mówię o specjalizacji) jest trochę ryzykowne.
@@mathiasm3511 ale ja przecież nie polecam brania w ciemno tylko udanie się do wykwalifikowanego specjalisty który rozstrzygnie czy w danym przypadku leki są wskazane.
@@kaizdam88 Znam kilka osób, co byli skierowani do psychiatry w ramach konsultacji i każdy z nich dostał lek z grupy SSRI. Nie było żadnych wnikliwych badań. To są leki pierwszego rzutu, a gdy pojawią się skutki uboczne, to większość specjalistów rozkłada ręce i jedyne co robią to zmieniają leki bez żadnych dodatkowych badań. Pozdrawiam serdecznie i powodzenia w prowadzeniu kanału :)
@@mathiasm3511 chyba jednak nie zrozumiałeś.
Syn mojej siostry skończył w szpitalu z niewydolnością nerek po próbie samobójczej właśnie po antydepresantach pomogła mu dopiero psychoterapia i praca nad sobą bez leków z tego wyszedł więc się da ja uważam że leki nie są dla każdego i powinny być ostatecznością a są przepisywana jak cukiereczki nie pomoże zagłuszanie problemu lekami jeśli nie pozna się przyczyny problemu niestety teraz tak leczą skutek nie przyczynę a to wielki błąd
Jest w tym co Pani napisała sporo racji. Trzeba znaleźć złoty środek jak w każdej dziedzinie życia. Pozdrawiam!
To prawda z doświadczenia.
Teraz prawie każdy lekarz może przepisać .
Zamiast badań dobrego wywiadu poszukać przyczyny to z marszu już recepta i następny proszę.
Piekło na ziemi zniewolenie uzależnienie kasą i tabletkami ogromne nie tylko w dziedzinie psychiatrów.
To cud że ja żyję.
Pozdrawiam zdrowia bez tabletek.
Praca nad sobą czasami trzeba zmienić swoje życie pracę a nawet znajomych nieraz i od rodziny trzeba się odciąć. Są lepsze sposoby od tabletek które szkodzą naszym organom . Z czasem przyjdzie zapłacić za cipanie tych cukierków.
Życzę zdrowia bez tabletek by być prawdziwym. 🌹🌞
Tak samo myślę. Trzeba usuwać przyczyny depresji (jeśli jest możliwość), a nie tłumić to prochami.
@@kochamnoc334 To prawda. Dziękuję zdrowia bez tabletek i niech się szczęści.🌼🌞
Próba samobójcza nie jest od antydepresantów tylko od samej choroby
Mówisz, że super strzał za pierwszym podejściem lekarz trafił, że jakiś świetny gość. Najczęściej po prostu dostajesz lek pierwszego rzutu czyli ssri, dopiero jak to nie pomaga kombinuje się dalej. Człowiek to taka czarna skrzynka, coś się wrzuca a na kolejnej wizycie się sprawdza czy coś dało, tak to działa. Jeżeli chodzi o inne działy medycyny to psychiatria jest 100 lat za murzynami. Ale i tak dobrze, że czasem coś zadziała. Wiem z autopsji.
Psychoterapia grupowa jest rodzajem lustra ...aby w drugiej osobie zobaczyc siebie / dobierani sa o podobnych przezyciach / , terapia ta jest kluczem wyjscia z sytuacji , lecz my misimy ten klucz przekrecic ...poprostu pilnowac sie , pracowac nad soba to dziala lecz trzeba duzej pracy nad soba ...
Dobrze że leki Ci pomogły. Ja naie miałam prawie żadnych skutków ubocznych. I mam dylemat bo już nie miewam tak strsznych stanów jak kiedyś, ale czuję że mogłoby być jeszcze troche lepiej. Często nie czuję sie ani dobrze ani źle tak trochę nijak. Kiedyś bardzo uwielbiałam siatkówkę i się nią emocjonowałam. Ostatnio poszłam na mecz siatkówki na żywo i byo mi to obojętne, taka trochę odcięta się czułam jak bym była w wielkiej szklanej kuli albo oglądała w tv, i wyszłam rozczarowana z meczu z myśla "to tyle? Żadnego podekscytowania, emocji itp". Zastanawiam się nad zmianą lekarza bo mówię o tym a on i tak cały czas daje mi te same leki i przez to już sama nie wiem czy tak jak się czuję jest ok, czy powinno być lepiej.
Hej, coś mi się wydaje że leki za słabo działają. No bo sam bez leków czułem albo smutek albo neutral. Tak właśnie nijak. A mamy czuć emocje, mamy się cieszyć życiem a nie tylko egzystować. Będąc chorym na depresję gdy miałem dłuższe okresy czucia się tak nijak to myślałem że to właśnie jest okej. A nieprawda bo trzeba czerpać dobrze wyczuwalną przyjemność z rzeczy, które nas kiedyś cieszyły. Życzę powrotu dobrych odczuć jak najszybciej! :)
To, że coś kiedyś nas bardzo ekscytowało nie znaczy, że musi tak być cały czas.
@@kaizdam88 To jest tylko chemia, i taki stan to po prostu to samo co ćpanie.
Może wystarczyło by tylko lsd.... profesorowie z Hiszpanii prowadzili eksperyment na sobie..
@@marekjanczewskito prawda to nie sztuka najeść się xanaksu i czuć się fajnie a potem uzależnienie od benzo i problem
Kilka lat wzbranialam się od leków, niestety teraz przymusilo mnie zupełne wyczerpanie. Boję się ale czekam, tak bardzo chce poczuć chęć do życia, do działania, radość z tego co robię i sens. Tego mi bardzo brakuje, działałam angażowałam się społecznie ale po powrocie do domu pustka i ciemność. Jesz cze ten brak wsparcia od bliskich. Ale dzieci mnie jakoś napędzają
To dobrze ci dał 😮
Biore leki drugi dzień...wczoraj pół dnia przespalam, dziś mam więcej siły
Najbardziej śmieszy mnie to, że na pudełku leków na depresję piszą o strasznych skutkach ubocznych. Jaka osoba z depresją weźmie te leki po takiej lekturze???? Powinno być napisane że po pewnym czasie będziesz jak młody bóg.
Ale czy przeróżne skutki uboczne nie są wypisane na zwykłych tabletkach przeciwbólowych? A je jakoś ludzie łykają i się nie przejmują. ;)
Jesteś młodym człowiekiem co ty wiesz o braniu tabletek.
Uważasz że na ulotkach są żarty (kto by tam czytał) już nie jeden zapłacił zdrowiem życiem .
Lekarze nie karzą czytać wręcz zabraniają a w szpitalu nie dowiesz się na temat tabletek które Ci podają prawdy piszę z doświadczenie wielu lat. Cud że jeszcze żyję.
To prawda co jest napisane na ulotkach trzeba czytać ze zrozumieniem. Każdy jest inny i inaczej reaguje.
Szczerze z czasem przyjdzie Ci zapłacić za tą euforię że niby jesteś taki łał super. Jak długo ?
Pozdrawiam Was z serca życzę powodzenia bez prochów.
Praca i fajnych bezinteresownych ludzi w okół was🌹🌞
Leki przeciwbólowe otępiają z czasem też uzależniają . Leki przeciwbólowe nie leczą a konsekfencje są i to ogromne.
@@06iza16 Masz rację kochana tam nie są żarty i masz rację ruwież że w szpitalu zabraniają o tym czytać ale to że zabronią czytać nie znaczy że nie będzie się ich odczuwać nasz organizm jest mądry i mówi nam kiedy coś jest źle dla nas. Przeszłam przez to piekło przez 4lata. Aż powiedziałam stop odstawiłam je sama z dnia na dzień bo wiedziałam że żaden lekarz tego nie zrobi to jest biznes dla nich. To są narkotyki tylko legalne.
Tak jest na przeróżnych lekach i to jest informacja dla ciebie żebyś był świadomy jaki syf bierzesz i jakie mogą być tego konsekwencje.
Podaj nazwy tych leków (co i na co), bo sam mam problemy z nerwicą...
Pozdrawiam
👍
Unikałem psychotropów jak ognia "bo to psychotropy" a choruję na uzależnienie od mefedronu oraz alkoholu (o ironio) od 7 lat i kiedy wpadłem w kolejny ciąg w dzień który stanowił miesięcznicę abstynencji (coś pękło) i na koszmarnym zjeździe pomyślałem, że chyba muszę brać leki bo już kurwa nie wyrabiam :/ Nie jest nadal łatwo bo to pieprzona narkomania ale czuję się lepiej w walce z chorobą.
Współczuję życzę dobrych lekarzy ludzi w pobliżu by byli pomagali i nigdy nie zawiedli przyjaciół. Dobrego wsparcia. Powrotu do zdrowia by można było odstawić łykanie tabletek jak cukierki. 🌼🌞
Po lekach nic nie czuje właśnie po antydepresantach nic zero emocji , strachu , lęku , radości jedynie smutek albo obojętność
Na każdego leki inaczej działają. Ja dzięki lekom poczułem znowu emocje i radość z życia.
Chyba mówisz o benzodiazepinach?
Moim zdaniem leki które dają silne skutki uboczne i zaczynają działać dopiero po 6 tyg to też nie jest dobre. Jeśli ktoś ma rodzinę, pod opieką 2 dzieci a czuje się jak by umierał i ciężko jest mu funkcjonować to tak nie powinno być.
Popieram Małgosia. Te "leki" to takie zło konieczne! 😱 1987... to "rocznik" mojej młodszej córki. 😊 Pozdrawiam.
Czyli nie masz pojęcia czym jest depresja czy nerwicą lękowa i dlaczego te leki zaczynają dobrze działać dopiero po 14 dniach.
Niestety leki przeciwdepresyjne zaczynają działać dopiero po upływie pewnego czasu.Czesto dołączany jest wtedy lek z grupy benzodiazepin,który działa natychmiast ,pozwala to przetrwać czas potrzebny do zadziałania leku właściwego
Jeśli lek na początku pogłębia chorobę to co to za lek ? Może lepsza by była marichuana lecznicza.
@@danielkopec679Brałam i z du** efekty
Witam autora! Jakbym słyszała o sobie. Również chorowałam na bardzo ciężka depresję lękowa zwana również agitowa - jedna z najcięższych. Z hipohondria mialam tez do czynienia, omamy rozne, mialam wrazenie ze kazdy ma do mnie jakis problem. Nie sypiałam prawie wcale, miałam tak wielki lek, że nie mogłam z łóżka wstawać. Wielki lek przed wyjściem z domu, wielki lek przed tym co ma się zdarzyć, lek przed ludźmi. Leczę się już drugi rok, jest coraz lepiej, ale nie idealnie. Leki to podstawa, wyregulowały mój sen, natomiast na początku to normalne, że w pierwszych tyg. leki mogą nawet pogorszyć stan. Ale terapia jest najważniejsza, nez tego ani rusz, drugi rok w terapii, dopiero za 3 razem znalazłam psychologa z którym znalazłam nic porozumienia. Nie życzę najgorszemu wrogowi tej choroby, dalej walcze o swoje zdrowie.
Bardzo dziękuję za ten komentarz! Z całego serca życzę powrotu do pełni zdrowia! 🙂
Każdej osobie chorej na depresję chciałabym powiedzieć- probuj, probuj, probuj, upadniesz-wstan lub poleż, odpocznij i wstawaj i znów probuj i probuj:)
Lata zajęło mi wychodzenie z dola, ale to były przechodzone wcześniej bez leczenia epizody depresyjne, ciężka sytuacja osobista, zdrowotna, zawodowa.
Pomogło mi wszystko razem-leki, terapia, ksiazki.
Ważne żeby próbować, nawet, jeśli zajmie to kilka lat. To inwestycja w siebie na resztę życia.
Na końcu mojej drogi do wyzdrowienia byl ogromny, wręcz gigantyczny kryzys i ... to byl moment kiedy zaczelam zdrowieć. Może to dziwne, ale tak było u mnie.
Po kryzysie zaczęłam inaczej patrzeć na życie, na siebie, ludzi, zaczęłam rozumieć sens slow - "pokochaj siebie". To są puste slowa, póki nie doświadczy się tego/nie zrozumie, co naprawdę znacza.
Ciężko to wszystko opisać, bo to był dluuuuugi proces zmieniający myślenie, postrzeganie siebie i świata. Byłam w tym dążeniu do normalnego życia bardzo uparta:).
Kilka lat, ale warto było :).
Takiego zakończenia "przygody" z depresja życzę również Wam :).
Żeby była dla Was początkiem drogi do nowego, lepszego życia:).
@@ksks591 dołączam się do tych życzeń!
@@ksks591 Jestem na etapie uczenia się wdzięczności, czyli miłości do tego co się ma, miłości do siebie i do bliźnich. Na pewno leczenie zaczelo spowrotem zbliżać mnie do Boga. Za to jestem wdzięczna, jest ze mną coraz lepiej, wiele przepracowałam, ale jeszcze wiele trzeba przepracować. Również dużo czytam, ciągle w terapii I biorę nadal leki. Ale na szczęście już niższe dawki. Mam wzloty i upadki, robie 2 kroki do przodu, ale w pewnym momencie cofam się o ten jeden krok.
Moja depresja również nie wzięła się znikąd... zagmatwana przeszłość, potem zaczęłam chorować, wiec zaczely się problemy i z pieniędzmi i z praca. Wiele razy upadałam , ale zawsze wstawałam, nie poddam się, bo wiem że to inwestycja w sama siebie... Teraz wiem że najtrudniejsza nauka to nauczenie się samej siebie, to najtrudniejsza z decyzji i najtrudniejsza praca... ale nie żałuję. Jestem wdzięczna za to Bogu, bo nie wielu ludzi w swoim życiu pojmuje ze powinni coś zmienić. Niektórzy umierają nie znając siebie... to smutne.
Leczę nerwicę lękową od kilku lat w tym trzeci raz biorę na stałe leki,u Mnie przy pierwszych tabletkach przez pierwsze dwa tygodnie był dramat później zrobiło się git,przy każdych kolejnych lekach ten zły okres łagodniał...
leki cię nie wyleczą.... tylko odwlekają to co nie uniknione, musisz wziąć lęk na klatę i przerobić, fizycznie i psychicznie wiem co mówię....
Co to za tabs na chęć do życia i działania? 🤔
ssri zmniejszają ilość serotoniny jelitach, powoduje to spowolnienie ruchów robaczkowych, stąd zaparcia
Skąd ja to znam?
Witam. Po jakim czasie Pan poszedl po leki od czasu choroby?
Jakieś dobre kilka lat. Ponieważ tak jak mówiłem w różnych moich materiałach, miałem bardzo głupie i niewłaściwe wyobrażenie co do leków psychotropowych. Przez co w pewnym sensie zmarnowałem te lata...
Biore escitalopram , zaczęłam go spowrotem brac i boje sie przejść na dawke 10 mg bo mam chore jazdy, raz mam biegunke rqz jest okej, i bol w nadbrzuszu wpadłam w hipochondrię 🤪 i myślę ze mam cos trzustka watroba a moze jelitami ? Od jutra planuje przejść na 10 mg bo biore je juz 3 tygodnie.
A jak z apetytem? Możesz napisać jak się dokładnie po tym czujesz? Mam na to receptę ale się boję
Czemu nie mówisz nazw tych leków, przecież i tak nie można ich kupić bez recetpy.
Mozecie wierzyc lub nie, ale udalo mi sie to wszystko zrobic bez lekow i psyhologa uzywajac marihuany i uczac sie z yt. Teraz juz tylko praca nad soba i poszerzaniem wiedzy.
A co z tym otępieniem emocjonalnym jako efekt uboczny po antydepresantach który doświadcza wiele osób czy mija z czasem bo tego boje się najbardziej
Po antydepresantach nie występuje otępienie.Prawidłowo dobrane leczenie ma na celu stopniowe przywrócenie pacjenta do stanu z przed choroby.Osoba leczona przy pomocy ssri po prostu zaczyna z czasem czuć się normalnie,nie ma uforii ani otępienia te leki tak nie działają.Stłumienie emocjonalne powodują np benzodiazepiny są to leki stosowane doraźnie do momentu kiedy nie zacznie działać lek właściwy
Jeśli chodzi o źrenice, brzmi jak SSRI a dokładniej escitalopram
u mnie się to dopiero zaczyna ale pieprze jestem na tyle mocny żeby samemu sobie z tym gównem poradzic bez pomocy prochów pozdro dla autora który naświetlił ten temat
Też tak swego czasu myślałem ale niestety się przeliczyłem i bez leków nie udało mi się pokonać depresji. Życzę dużo siły i oby się udało!
Zanim weźmiecie te "leki" poczytajcie o PSSD(PSSD rxisk) albo zobaczcie tutaj film Mroczna strona antydepresantow. Miłego oglodania i miłej lektury.
Czu to takie ważne w porównaniu do tego co zawdzięczamy psychotropom?
@@sawanasenai9052 Pewnie, że nieważne. Skoro dzięki psychotropom zawdzięczamy tysiące zgonów na Świecie.
@@marcinwronski2199 Psychotropom zawdzięczamy głównie ratowanie życia. Przypominam że najwięcej ludzi popełnia samobójstwo gdy nie ma pomocy psychologa, psychiatry, który przepisze leki.
@@sawanasenai9052 pigułka nie rozwiązuje problemu, chyba że jest wczesniporonna. To tak w skrócie. Depresja tak sama z siebie się nie bierze trzeba nad tym popracować aby były namacalne jej skutki.
Pigułka zmienia chemię nic wiecej
@@galateaQLIVE biorę leki, więc wiem że znacząco pomagają, oczywiście że terapia też jest ważna ale to sie dopełnia
To samo miałem przy Escitalopramie i Alprazolamie...
Albrazolam inaczej xanax to silnie uzalezniajca benzo...to nie jest antydepresant.
@@Basikba ale jest bardzo często używany przy początku terapii lekami z grupy SSRI, ponieważ niweluje ich ciężkie początkowe skutki uboczne, benzodiazepiny używane prawidłowo przez okres kilku tygodni nie są niebezpieczne
@@Basikba a nazw alprazolamu jest wiele, Afobam, Alprox, Xanax itd itd
@@jtrp4988 Wiem...niestety wiem. A lekarz który mówi że to antydepresant powinien siedziec
Jakie leki brałeś na serotoninę?
To nie ma kompletnie żadnego znaczenia. Ważne,że są to"leki" z grupy SSRI i SNRI. Dzięki nim moja koleżanka wyskoczyła przez okno.
@@marcinwronski2199 wyskoczyła dlatego że te leki działały w początkowej fazie leczenia negatywnie na nią? Czyli miały dużo skutków ubocznych? Czy ogólnie kuracja lekami się nim udała i te leki tak zadziałały że zamiast polepszyć to pogorszyły?
@@marcindabrowski3101 Tylko szkoda, że psychiatra jej tego nie powiedział. Ani jej , ani jej Rodzicom.
No niestety nie każdy lekarz poczuje się w obowiązku to wytłumaczyć. Czasem na początku te leki powodują znaczne pogorszenie, ale jeśli będą dobrze dobrane to po tygodniu/dwóch powinno się poprawić.
@@marcinwronski2199 To właśnie,,dzięki,, takim opiniom jak Twoja ludzie nie leczą się , cierpią latami i szybciej odchodzą.
Mógłby Pan chociaż podać substancje czynną leku przeciwdepresyjnego z SSRI który Panu pomógł? nie chodzi mi nazwe handlowe jak escitil, parogen czy seronil...Chodzi mi tylko o nazwę substancji czynnej jak fluoksetyna, setralina, paroksetyna...
Bo ja stosowałem już kilka leków z tej grupy i żadnego efektu przeciwlękowego nie zauwazyłem, więc proszę się podzielić chociaż substancją czynną leku.
Mi bardzo pomaga Asentra 100mg dziennie
Mam pytanie ? Czy w związku z tą chorobą byłeś na zwolnieniu lekarskim,a jak tak to na dlugo ?.
Nie, nigdy nie byłem na L4 w związku z tą chorobą.
Ja nie byłam, pierwszy tydzień był trudny ale dało się przeżyć
brales leki z grupy ssri? zdradzisz nazwe?
Pytanie zasadnicze jak funkcjonuje człowiek, który w końcu odstawi te leki. Bo te leki nie są stworzone z myślą o tym, by je brać całe życie.
Psychiatra będzie ładował w nas je do końca życia
A jak myślisz ?
Ale, że miałeś w ciężkiej depresji siłę szukać w necie.....ja nie wstawałam z łóżka i nie miałam siły na nic....
Każdy przeżywa na swój sposób. Były też sinusoidy mojego samopoczucia.
@@kaizdam88 W sumie masz rację, ja miałam tylko dno i żadnych lepszych samopoczuć, dlatego tak się zdziwiłam. Trzymaj się i nie dawaj się
Ja też tak miałam ale musiałam pracować i całe szczęście bo to była jedyna mobilizacja do działania dlatego też nie brałam L4
@@user-ok1jn8xx6o ja też pracowałam ale nie było fizycznie sił nawet, więc by się nie dało :(
@@1Lunka1 też ich nie miałam bo apetytu nie było ale koleżanka psycholog radziła mi chodzić do pracy i przezwyciężyć lęki i miała rację,po miesiącu było o niebo lepiej
Znajomej syn po lekach dostał raka jądra, znam dwa zgony polekowe, to jest chemia
A jaka pewność że akurat po lekach?
Po jakim czasie brania leków wyzbył się Pan bezsenności? Czy sporadycznie występują one jeszcze u Pana czy całkowicie zniknęły?
Bezsenność u mnie ustąpiła po około miesiącu od rozpoczęcia brania leków. Bezsenność ustąpiła całkowicie. No ale to dzięki lekom właśnie.
@@kaizdam88 Dziękuję za odpowiedź. Czekam na kolejne filmy :)
@@kaizdam88 Widocznie jest pan tak chory że tylko tu pomogą prochy chemia na sen i jak długo? Do końca życia?
Współczuję panu i to ogromnie.
Na razie dobrze super👍Co będzie za kilka lat?
Mocniejsze leki?
Po co pracować nad sobą🙂 recepta tabletka załatwi wszystko i lekarz🙂😀
@@06iza16 Za kilka lat nie potrzeba mocniejszych ale inne. Jest dużo leków na te choroby.
@@marekjanczewski Skoro masz takie podejście do życia zdrowia.
Twój wybór szybciej będzie piach.
Mimo to i tak życzę zdrowia bez tabletu można pięknie żyć. Miłego dnia spokoju życzliwych ludzi 🌞🌹
Jak już nie ma innego wyjścia - trzeba brać psychotropy, które uważam w pewnych przypadkach za zło konieczne. 😢 Leki nie powinny mieć takich skutków ubocznych! 😤 Próbowałem ich co najmniej 10 typów i każdy to takie gówno, które ma Ci pomóc, ale na początek leczenia i na koniec - nieźle Cię sponiewiera.
Dlaczego nie podasz nazwy leku?
Ponieważ nie chciałbym nikomu niczego sugerować. Leki dobiera zawsze psychiatra do indywidualnego przypadku. To co pomogło mi, może komuś innemu zaszkodzić.
A cóż mu mogli przepisać? Fluoksetyne ,"cudowny" prozac.
@@Doraso23 kpisz sobie,? Pewnie jesteś zdrów . Syty głodnego nie zrozumie, dopóki jego samego głód nie dosięgnie,. Bądź zdrów.
@@liwiabegin9827 nie kpię sobie tylko znam temat i w większości przypadków jest to lek z grupy SSRI. I uwaga nie na każdego te magiczne pigułki działają.
@@kaizdam88 Proszę napisać, jak pisałam juz ,nikt nie dostanie leku bez zgody lekarza. Ale można podsunąć taka myśl że słyszałam że jest taki lek. Lekarz zawsze pyta się mnie, " I czego Pani ode mnie oczekuje"
Chlop tak wodoleje.. Zadnych przykladow lekow.. Nic.. Poprostu blabla.. Badz zdrow.. Elo
szkoda ze nie mowisz co dostales? podejrzewam ze SSRI, jakie benzo i na spanie zolpic
Identyczne objawy miałem przy SSRI Escitalopramie dokładnie, na lęki Alprazolam na 10 dni... Tylko zamiast dymu to fraktale
"Te leki", "tych leków ", mamy sie domyslac jakie to poza lekiem nasen :)
Brałeś wellbutrin? Bo on właśnie daje takie objawy (lek na amfetaminie)
Nie brałem, nie znam tego leku.
@@kaizdam88 A jaki lek na Pana tak fajnie podziałał? Przecież i tak bez recepty i zgody lekarza go nie dostaniemy więc proszę się nie bać napisać.
Takie czyli jakie?
skutki uboczne na poczatku dlatego trzeba benzo jesc jak cukierki...moim zdaniem panikujesz za duzo i owijasz w bawelne. Ja zazywam rozne leki od roku 2000
Ględzenie !!!
Chyba jednak nie wiesz co piszesz.
Oj!!! I to jakie ględzenie.
Chyba ten dobry psychiatra kazał opowiedzieć światu jak warto depresję leczyć u nich. Wizyta w gabinecie i recepta na życie .
Boże co za brednie ten facet wygaduje. Miał depresje i pomogło akurat ?
Dziękuję pozdrawiam zdrowia i bez cipania leków.🌹🌞
Aż 6 tygodni się męczyłeś? to długo, pewnie coś z SSRI jak escititalopram czy fluoksetyna lub setralina, eh ale czy warto aż 6 tygodni się męczyć? niektórzy mając prace, obowiązki nie są w stanie tyle znieść, ja po 4 tygodniach musiałem niestety odpuścić, bezsennośc i to pobudzenie z lękiem było coraz silniejsze.
jakby nie przemęczył się te 6 tygodni aż lęk zacznie działać ro by się męczył może i 6 lat z napadami lękowymi
Ale nie każdy lek z grupy SSRI zadziała przeciwlękowo. Nie ma na to żadnego dowodu. Niektóre z tych leków nawet zaostrzają objawy. Mi osobiście leki z tej grupy nie pomogły z lękiem, jedynie pregabalina i benzodiazepiny mają naukowo udowodniony profil kliniczny. A najbardziej szkodliwa według mnie jest fluoksetyna stosowałem 7 tygodni i żadne lęki nie przeszły, ciągły niepokój. @@danielkopec679
Ja w końcu dostałam leki po których się w ogóle nie męczyłam, chodziłam do pracy a po miesiącu po prostu zaczęło być lepiej,bez zaparć itp
Brałam setaloft i faktycznie miałam nasilone lęki. Poddałam się po ok. 4 tygodniach. Muszę pracować, być czujna, panować nad sobą. Zostałam na trittico, które biorę 8 tygodni. Na początku trochę pomagało (przynajmniej spałam), teraz już nie. Jakby przestało działać, a ja się dalej czuję tak, jak się czułam. Czy mam depresję? Nie wiem. Pracuję, dbam o higienę, zakręcę rano grzywkę, sprzątam. Ale nie ma we mnie żadnej radości, nadziei, jestem jak dobrze funkcjonujący robot. Cóż, chyba tak zostanie. Na prywatnego psychiatrę mnie nie stać - zresztą, co ich ja obchodzę, oni są od przepisywania leków, a na NFZ się dostać- graniczy z cudem. Może za pół roku lub dłużej. Chyba muszę tak żyć, jak żyję. Ale fajnie, że Tobie coś pomogło.
Mam podobnie , mam kochane dzieci ,męża dobrego ktoremu tak ciężko jest zrozumieć dlaczego nic mnie nie cieszy 😢
Mi triticco bardzo pomogło, brałam 4 lata
wszystko teraz zamiast głupich SSRI SNRI benzo itp załatwia THC. Lekarz przepisuje mi 60g na 2 miesiące. Przy gramie dziennie czuję się jakbym mieszkał w Californi.
THC działa uzależniająco i w totalnie inny sposób, ponadto zależnie od danego człowieka i nie tłumacz zaraz głupio, że nie. Powyższe leki mają konkretne działanie zależnie od typu (ssri troszeczkę inne od snri itd.) i nie działają uzależniająco, dzięki czemu po zakończeniu stosowania ich nie będziesz musiał stosować tego dalej żeby dalej czuć efekt terapeutyczny.
@@kubakropacz8107 psychotropy dobiera psychiatra metodą chybił-trafił i nie tłumacz zaraz głupio, że nie. SSRI nie uzależnia? Dobre sobie. Schodzenie z tego gowna jest tragiczne i po paru miesiacach trzeba wracac. Wole byc uzalezniony od trawy niż od tego gowna. Biore pod kontrolą lekarza i nie ma problemu.
@@kubakropacz8107 Wszystkie antydepresanty oparte na uzupełnianiu serotoniny, czy dopaminy uzależniają- myślisz, że możesz je tak od razu odstawić?
Jestem na antydepresantach z pol roku i nie widze efektow ubocznych
Cieszy mnie to bardzo!
bierze pan ssri ? nie zaburzaja panu libido te leki ?
U mnie działały na plus...szkoda że wtedy nie było z kim😅
No, na pewno bardzo dobrze szczególnie wtedy jak Ci nie staje.
To jest najgorsze dlatego odstawiam to gowno
Psychotropy niszcza mozg , organy wenetrzne , dlatego wiele osob korzysta z terapi bezlekowej ,
terapi psychologi grupowej bezlekowej to najlepsze i skuteczne .
Psychoterapia nic nie daje, może niektóre metody odnoszą minimalne skutki, a to co mówisz o psychotropach to prawda, i nie każdy powinien je brać.Uważam, że to po prostu nieraz mniejsze zło- oczywiście to forma narkotyków, i wyniszczanie organizmu, ale jak ktoś ma się powiesić? To są dylematy, które trudno racjonalnie rozwiązać- np gość jest ewidentnie na haju(wyrzut serotoniny i dopaminy robi swoje), to tak jakbyś zaczął ćpać, ale kiedyś musisz za to zapłacić w jakiś sposób.
Bzdury
@@biomansmith151 Skutki uboczne psychotropów są ogólnie znane, działanie uzależniające również, dlatego nie powinno się zasadniczo stosować w leczeniu depresji- są leki uspokajające i w połączeniu z dietą i usunięciem przyczyny choroby powinno po jakimś czasie dać efekty. Psychotropy przy tej chorobie to ostateczność, chyba, że jest to jakiś zespół chorób, lub zupełnie inna choroba na tle depresyjnym. Z reguły leczy się nimi chorobę dwubiegunową, czy jakieś psychozy, itp. Psychoterapia też nie daje zbyt dużych efektów, chyba że jakaś behawioralno- poznawcza, żeby przeczekać, i wytłumaczyć przyczyny, jeśli ktoś sam na to nie wpadnie, bo na ogół po ich usunięciu choroba mija.
@@marekjanczewski człowieku co Ty wypisujesz
@@radek2110 Znam temat z autopsji, oczywiście są różne przypadki i ostatecznie powinien decydować lekarz.
Straszne co pan opowiada
Ja rowniez biore antydepresanty ale ani troszkę mi sie z tym nie zgadza co sie dzialo u Pana
Niestety może tak być
Zaparcia i biegunki kojarza mi sie z buproprionem xD
Dlaczego?
@@siemasiema2989 bo takie mialam skutki uboczne na nim akurat zaparcia, retencja płynów,spuchnięcie na całym ciele. Aktualnie noe biore nic od 9 dni
Ty jak juz zabierasz glos to przynajmiej mysl nad tym co zamieszczasz i tyutl jak na mnie działają a nie jak działają bo na każdego inaczej każdy innej dawki potrzebuje a nie zmieniaj jak chcesz sie dorobic i na popularnym temacie dorobic
Sorry kolego, lecz tego nie da sie słuchać. Jeśli juz podjąłeś sie tematu to warto by było dokladnie powiedzieć o lekach z jakich grup mówisz.
W przeciwnym razie jest to jeden wielki galimatias.
Znam osobę, która brała antydepresanyt na nerwicę uogólniona
To już chyba przesada.
I ci pomogły jej
I co pomogły jej
Bo antydepresanty stosuje się w leczeniu zaburzeń nerwicowych ,nie jest to nic niezwykłego
Płatna promocja
Po pierwsze depresja nie uzasadnia brania psychotropów- trzeba usunąć jej przyczynę, ale nie za pomocą psychoterapii, tylko przeanalizować przyczyny, i ich unikać. Można pomóc sobie na początku jakimiś lekami uspokajającymi i dietą, ale takie stany mijają same. Gorzej jak jest poważniejsza choroba, np dwubiegunowa, wtedy to jest raczej konieczność.
W leczeniu depresji stosuje się przede wszystkim leki .Depresją jest spowodowana zaburzeniem neuroprzekaznictwa w mózgu .Istnieją poza tym różne rodzaje depresji a Had to nic innego jak przechodzenie z epizodów depresyjnych na maniakalne.Zalecam nie wypowiadanie się na tematy o których nie ma się pojęcia
@@radek2110 Nie mówiłem o współzależnościach, bo wtedy takie leczenie nawet jest wskazane, i nie mówiłem też o wszystkich lekach, tylko o nadużywaniu silnych leków psychotropowych, nieadekwatnych do tej choroby.
@@marekjanczewskijak mówił przedmówca, myślę, że jednak nie masz pojęcia.
@@mirosawjodowski38To nie jest prosty temat, zespół chorób zwanych depresją, jest czasem leczony farmaceutycznie i taki trend narasta, natomiast dla najprostszych przypadków w/g mnie wystarczy terapia behawioralna z lekkimi antydepresantami, albo i bez- uważam tą rozmowę za bezcelową, ponieważ wszyscy zarzucają sobie ignorancję, często nie bez racji. Najlepiej sięgnąć do jakiegoś opracowania klinicznego n/t temat i po sprawie.
antydepresanty to nie psychotropy. proszę sie doedukować zanim napiszesz komentarz.
To kiepski psychiatra bo kontrola powinna byc po 2 tygodniach.
Nie żartuj,po 3 miesiącach zalecają przyjść, chodziłam prywatnie
Kiepsko grasz swoją rolę
Depresji nie leczy się, tylko natychmiast usuwa jej przyczynę.
Leczenie, to tylko maskowanie choroby.
Usuń depresję i ciesz się zdrowiem
czcams.com/video/KtsXPJrqNQ8/video.html
panie weź pan młotek i po głowie się pan bij bo brak rozumu kura mądrzejsza niż to co pan proponuję własne szczochy pić powinni pana w kaftany zamknąć i w kurniku trzymać do czasu kiedy omamy odejdą.😂😂😂🤫🤭
Tutaj to by psychiatra miał pole do popisu
@@FixeerJoe 👍😂
@@franekdolasko2387 mam tylko nadzieję, że nikt tego do serca sobie nie weźmie.
@@FixeerJoe Też tak podobnie myślę żeby własne szczochy pić to szczyt wszystkiego pewnie po tym coronowirusie świra facet dostał.🤕
Witaj .Proszę Cie czy mozesz do mnie napisać lub podac swoj email .Pozdrawiam
Tak leki chemiczne. Żeby zarobił koncern farmaceutyczny...😂😂😂😂😂
Czasem nie ma wyboru, oczywiście najpierw warto spróbować innych rzeczy
Wszystkie objawy łącznie z zaparciami jak u mnie. To niski potas i obrzęk mózgu z powodu stresu oksydacyjnego. Zglosilam się do psychiatry z powodu nerwicy lekowej i problemów z oddychaniem. Dwie konsultacje przez internet w cenie 410 pln i wypisal mi lek na depresję. Efekt żaden. W końcu sama zdiagnozowalam przyczynę i wyleczylam sie suplami i furosemidem. Powodzenia
Wszystkie objawy łącznie z zaparciami jak u mnie. To niski potas i obrzęk mózgu z powodu stresu oksydacyjnego. Zglosilam się do psychiatry z powodu nerwicy lekowej i problemów z oddychaniem. Dwie konsultacje przez internet w cenie 410 pln i wypisal mi lek na depresję. Efekt żaden. W końcu sama zdiagnozowalam przyczynę i wyleczylam sie suplami i furosemidem. Powodzenia
To lek na nadciśnienie 😮
@@user-ok1jn8xx6o to nie jest lęk na nadciśnienie, ale przyśpieszenie pracy nerek i pozbycie się nadmiaru płynów w organizmie. W efekcie ciśnienie spada. Trzeba wtedy zwiększyć elektrolity, a szczególnie potas, bo przy utracie wody one również są wydalane.