Spierdon 29lvl here tutaj, właściciel małego studia muzycznego na obrzeżach Warszawy. Biznes rodzinny, fucha po ojcu, jednakże nie mogę narzekać, gdyż lubię tę robotę. Niestety od lat kilku w biznesie jest coraz ciężej i nie mam pojęcia dlaczego. Wiem jednak jedno - ja i mój portfel nie zapomnimy przebiegu wydarzeń pewnego wiosennego dnia z 2009 roku. Siedziałem w studiu tak jak zwykle, testując sprawność swojego sprzętu i ton wątpliwej jakości kabli Made In China. Kurwa, mówię wam, te jebane grube czarne skurwysyny kiedyś mnie wykończą. Niby kilka centymetrów średnicy, a i tak się zaplączą czy połamią w środku. Ale do rzeczy - dostałem telefon od jakiegoś młodego gnojka, na ucho tak z 17 lat, mówi, że chce z kumplami nagrać kilka kawałków w ramach mixtape'a dla koleżanki na urodziny. Mówię no im jacha wbijajcie, studio dzisiaj wolne calutki dzień. Na to on że hehehe no oki to wpadniemy za trzy godzinki. Cieszyłem się jak pojebany, bo od dwóch dni nie miałem żadnego klienta. Odłożyłem słuchawkę od stacjonarnego. Wtedy właśnie zdarzyło się coś kompletnie niespodziewanego. Idealnie w momencie położenia jej usłyszałem pukanie do drzwi. Pewien dziwnie znajomy niski głos zapytał zza drzwi: Otwarte? Jest tam kto? Podbiegłem więc aby przywitać niespodziewanego gościa i dowiedzieć się, skąd do cholery wydaje się on tak dziwnie bliski. Otworzyłem drzwi. Z promieni oślepiającego światła wyłoniła mi się wysoka, potężnie zbudowana sylwetka w okularach przeciwsłonecznych, cierpiąca na absolutny brak włosów. TO BYŁ ON!… Tak! To był on! Przez moje skromne, niemalże amatorskie progi przeszedł artysta wielu pokoleń, ikona polskiej popkulury - STACHURSKY! Pytam go więc, czemu zawdzięczam wizytę tak znanej osobowości w moim studiu. A on do mnie, że spierdolił reszcie grupy bo chce nagrać kilka tanecznych kawałków solo a oni mieli o to srogi ból dupy, bo w końcu inny podział pieniążkami - sprawa typowa dla komercyjnych zespołów. Cała jego historia delikatnie mnie zdziwiła, ale klient nasz pan. Zaprowadziłem go do wyizolowanej sali nagraniowej. Gwiazdor zasiadł przy mikrofonie i dał znak, że mogę już nagrywać. Upewniając się, że poziomy głośności są w normie, kliknąłem duży, stereotypowy wręcz przycisk RECORD. Oczekiwałem, że zacznie śpiewać swoje miłosne ballady od razu, on jednak wyciągnął jakieś małe płaskie pudełeczko i kartkę. „Taki poważny muzyk a z kartki śpiewa?” - pomyślałem, jednak srogo się myliłem. W pudełeczku znajdował się jakiś biały proszek. Kartka zaś została zwinięta w rulonik i posłużyła jako narzędzie do wciągania owego proszku. Moje zdziwienie sięgnęło apogeum, a przynajmniej tak w tamtym momencie uważałem. Jestem jednak świadomy tego, że artyści wiele rzeczy robią pod wpływem, więc przymknąłem na to oko i kontynuowałem oczekiwanie na partię wokalną. Widziałem, jak mój dawny idol otworzył usta i zaczął śpiewać: KURWAAAA! Momentalnie podskoczyłem z krzesła przy moim mikserze. Zamurowało mnie. Czas zatrzymał się, a ja patrzyłem jak na idiotę. Jaki był powód tak srogiego i tłusto brzmiącego zamiennika przecinka w naszym ojczystym języku? Myślałem, że coś go zirytowało, jednak chwilę potem stało się dla mnie jasne, że to jednak tekst piosenki… JAZDAAA! AMOOK! CHŁOSTA! Nie wiedziałem kompletnie co się dzieje. Czy on zwariował? Pojebało go do reszty? Co on tam kurwa wciągnął, lek na paradontozę? Nagle skurwysyn zaczął się telepać, upadł na ziemię i dostał ataku przypominającego padaczkę. Rzuciłem swoje studyjne słuchawki w kąt i pobiegłem do sali. Trzymam go za ramiona widząc pianę pojawiającą się na jego ustach. „Jaceeek! Wszystko w porządku!?? Jaaaceeek!” On jednak otworzył oczy, ostatkami sił złapał mikrofon i zaczął śpiewać dalej: I DOSKO SIĘ CZUJĘ I WSZYSTKO KAPUJĘ I NA LEKKIEJ FAZIE WCIĄŻ TRYBIĘ I JARZĘ! Chciałem podać mu wody, którą przygotowuję w szklankach dla wokalistów w celu oczyszczenia gardła przed wykonywaniem partii wokalnych, jednak nie było takowej nigdzie w pobliżu, gdyż jak już wspomniałem klientów jak na lekarstwo. Miałem przy sobie jednak trochę Coli Original z biedro. „Jacek? Chcesz kolę?” O JA CIĘ PINDOLĘ Spanikowałem, zalany zimnym potem. Puściły mi nerwy i krzyknąłem - „Kurwa Jacek pij tę kolę!” On jednak odpierdał bonanzę dalej: A JA CHCE NERWOSOOOL! Były to jego ostatnie słowa przed zapadnięciem w krótki, aczkolwiek głęboki sen. Nie wiem co działo się ze mną przez kolejne piętnaście minut. Wiem natomiast, że zdążył w tym czasie obudzić się i wstać. Rzucił mi z portfela pięć tysięcy i mówi, żebym mu ten wokal wypalił na płytkę. ”Kurwa Jacek, prawie umarłeś, jakie ty wokale chcesz?” ”Nagrywaj nie pierdol” Wypaliłem mu więc płytkę z jękami niczym z otchłani piekieł. Uśmiechnął się, podziękował i wyszedł, mówiąc „Jam jest Czterysta Czterdzieści… i Cztery.”. A ja przez dwie kolejne godziny próbowałem zrozumieć, co właściwie się stało. Tych młodych od mixtape’a nie wpuściłem. Bałem się otwierać drzwi do studia przez kolejny tydzień. Tak było.
Nareszcie jakiś Polak pokazał innym Polakom, że można zrobić taką samą muzykę jak na zachodzie - tekst o niczym, i muzyka jak każda inna. Nie jest ona ani lepsza ani gorsza. Jedno co ją różni to język śpiewany. Nie ma co się spuszczać nad zagranicznikami. Brawo i Pozdro Stachu od Metala
Nie no przy tym to nawet Reni Jusis może się przy tym schować! Takiego pierdolnięcia to jeszcze w życiu nie słyszałem! Wielkie brawa dla Stachurskiego.
Korba, jazda, amok, chłosta, dopał, rwanie, faza i zgon! Mej dyskoteki szał, gorących, młodych ciał, to wszystko tu dostaniesz, gdy z nami dziś zostaniesz.
ooooooooo jasny gwint.jaki szaaajs,stachurski masakra.Strasznie sie ciesze ze juz wyroslem z takiego chlamu.Teraz mi wstyd ze kiedys sluchalem podobnych klimatow,czuje sie zazenowany
Taka muzyka mi się kojarzy tylko i wyłącznie z wsiokami jadącymi swoim lansiarskim polonezem na dyskoteke mającą miejsce w pobliskiej remizie, gdzie okoliczne dziewki będą chciały się rozerwać po całym nużącym tygodniu obierania warzyw i karmienia świn. Jednakowoż nie krytykuje ludzi którym się podoba. Rolnictwo jest niezwykle ważnym elementem gospodarki, jestem z wami!
cytując mandarynę: "zajebiste" na koniec imprezy, kiedy traci się już świadomość i przytomność:) Stachursky udowadnia tym kawałkiem, że jest nadal typem niepokornym;)
Jakbys nie wiedział, to większość tekstów swoich piosenek Stachursky pisał SAM. Nie dostawał tekstów "pod nos". Przypomnij sobie,jak pare lat temu był nawet nominowany do jakiejś tam nagrody za najpiękniejsze teksty miłosne.
Chciałbym powiedzieć ze to jest profanacja mojego zawodu gram od 10 lat i nie widziałem chyba większej kompromitacji sztuki która zaczyna być zapominana , wykonawca tego nie nazwę tego utworu bo to hańba ze coś takiego zostało nagrane, powinien zasięgnąć terminologii przed wymyśleniem tego, Klapa i przykro ze takie coś wyszło z Polski...! Powinien użyć nazwy nie dj tylko prezenter muzyczny bo pewnie w tych dyskotekach po których się buja graja goście co krzyczą do mikrofonu. A to różnica!!
@matvein1 Lata PRL-u i rockowych ballad już dawno minęła. Stachurski ma jaja i wyszedł na przeciw typowo "polskiemu" podejściu do muzyki rozrywkowej, ten utwór przebija każdy disco-polowy kawałek, każdy popowy kawałek, to jest po prostu piękne.
@Azathmariel W 2003 r., Damnoen Saen-um, ice cream tajski sprzedawca, jest zgłaszane do śmiechu zmarła we śnie w wieku 52 lat. Jego żona nie była w stanie go obudzić, a on przestał oddychać po dwóch minutach ciągłego śmiechu. Uważa się, że on padły albo niewydolności serca lub uduszenie .
@Odavenal to nie jest tanie- to poezja. "Dwa wieki temu mieliśmy Słowackiego i Mickiewicza i do dziś ciężko stwierdzić, kto z nich był większym poetą. Teraz tego problemu nie ma, bo żaden wierszokleta nie jest w stanie stanąć w szranki ze Stachurskim." z Rzygu kulturalnego
@Gawronito niestety, muszę zmartwić wszystkich userów "mistrzów", nabiliście mi całe 3 tysiące odsłon, filmik miał się dobrze (ponad 100tys. wejść) już przed zamieszczeniem na Waszej stronce. Tak więc nie pochlebiajcie sobie.
mowcie co chcecie ale to jest wlasnie idealna muza jaka sie dla beki puszcza na imprezie jak wszyscy sie pochleja. Wiec koniec koncow spelnia swoja role xD
Jedno pytanie... Czy Stachurski naprawdę zaczął tak tworzyć, czy po prostu robi sobie zjazd tych wszystkich ludzi którzy potrafią tylko i wyłącznie mówić i bawić się w dyskotece?
@gaajek Według jakich kryteriów oceniamy, czy jest komercyjny ? Po ile chodzą płyty ? Ile ludzi słucha ? Sorry, ale to żadne wyznaczniki. Dlaczego ma być komercyjna ?
disco language
buja ja kskurwiel
jest 69 w gore nie zmieniajmy tej liczby
Po takich utworach poznajemy geniusz prawdziwego artysty...
Mistrz również jest wielkich artystą.
Spierdon 29lvl here tutaj, właściciel małego studia muzycznego na obrzeżach Warszawy. Biznes rodzinny, fucha po ojcu, jednakże nie mogę narzekać, gdyż lubię tę robotę. Niestety od lat kilku w biznesie jest coraz ciężej i nie mam pojęcia dlaczego. Wiem jednak jedno - ja i mój portfel nie zapomnimy przebiegu wydarzeń pewnego wiosennego dnia z 2009 roku.
Siedziałem w studiu tak jak zwykle, testując sprawność swojego sprzętu i ton wątpliwej jakości kabli Made In China. Kurwa, mówię wam, te jebane grube czarne skurwysyny kiedyś mnie wykończą. Niby kilka centymetrów średnicy, a i tak się zaplączą czy połamią w środku. Ale do rzeczy - dostałem telefon od jakiegoś młodego gnojka, na ucho tak z 17 lat, mówi, że chce z kumplami nagrać kilka kawałków w ramach mixtape'a dla koleżanki na urodziny. Mówię no im jacha wbijajcie, studio dzisiaj wolne calutki dzień. Na to on że hehehe no oki to wpadniemy za trzy godzinki. Cieszyłem się jak pojebany, bo od dwóch dni nie miałem żadnego klienta. Odłożyłem słuchawkę od stacjonarnego. Wtedy właśnie zdarzyło się coś kompletnie niespodziewanego. Idealnie w momencie położenia jej usłyszałem pukanie do drzwi. Pewien dziwnie znajomy niski głos zapytał zza drzwi:
Otwarte? Jest tam kto?
Podbiegłem więc aby przywitać niespodziewanego gościa i dowiedzieć się, skąd do cholery wydaje się on tak dziwnie bliski. Otworzyłem drzwi. Z promieni oślepiającego światła wyłoniła mi się wysoka, potężnie zbudowana sylwetka w okularach przeciwsłonecznych, cierpiąca na absolutny brak włosów. TO BYŁ ON!…
Tak! To był on! Przez moje skromne, niemalże amatorskie progi przeszedł artysta wielu pokoleń, ikona polskiej popkulury - STACHURSKY!
Pytam go więc, czemu zawdzięczam wizytę tak znanej osobowości w moim studiu. A on do mnie, że spierdolił reszcie grupy bo chce nagrać kilka tanecznych kawałków solo a oni mieli o to srogi ból dupy, bo w końcu inny podział pieniążkami - sprawa typowa dla komercyjnych zespołów. Cała jego historia delikatnie mnie zdziwiła, ale klient nasz pan. Zaprowadziłem go do wyizolowanej sali nagraniowej. Gwiazdor zasiadł przy mikrofonie i dał znak, że mogę już nagrywać. Upewniając się, że poziomy głośności są w normie, kliknąłem duży, stereotypowy wręcz przycisk RECORD. Oczekiwałem, że zacznie śpiewać swoje miłosne ballady od razu, on jednak wyciągnął jakieś małe płaskie pudełeczko i kartkę. „Taki poważny muzyk a z kartki śpiewa?” - pomyślałem, jednak srogo się myliłem. W pudełeczku znajdował się jakiś biały proszek. Kartka zaś została zwinięta w rulonik i posłużyła jako narzędzie do wciągania owego proszku. Moje zdziwienie sięgnęło apogeum, a przynajmniej tak w tamtym momencie uważałem. Jestem jednak świadomy tego, że artyści wiele rzeczy robią pod wpływem, więc przymknąłem na to oko i kontynuowałem oczekiwanie na partię wokalną. Widziałem, jak mój dawny idol otworzył usta i zaczął śpiewać:
KURWAAAA!
Momentalnie podskoczyłem z krzesła przy moim mikserze. Zamurowało mnie. Czas zatrzymał się, a ja patrzyłem jak na idiotę. Jaki był powód tak srogiego i tłusto brzmiącego zamiennika przecinka w naszym ojczystym języku? Myślałem, że coś go zirytowało, jednak chwilę potem stało się dla mnie jasne, że to jednak tekst piosenki…
JAZDAAA!
AMOOK!
CHŁOSTA!
Nie wiedziałem kompletnie co się dzieje. Czy on zwariował? Pojebało go do reszty? Co on tam kurwa wciągnął, lek na paradontozę? Nagle skurwysyn zaczął się telepać, upadł na ziemię i dostał ataku przypominającego padaczkę. Rzuciłem swoje studyjne słuchawki w kąt i pobiegłem do sali. Trzymam go za ramiona widząc pianę pojawiającą się na jego ustach. „Jaceeek! Wszystko w porządku!?? Jaaaceeek!” On jednak otworzył oczy, ostatkami sił złapał mikrofon i zaczął śpiewać dalej:
I DOSKO SIĘ CZUJĘ
I WSZYSTKO KAPUJĘ
I NA LEKKIEJ FAZIE
WCIĄŻ TRYBIĘ I JARZĘ!
Chciałem podać mu wody, którą przygotowuję w szklankach dla wokalistów w celu oczyszczenia gardła przed wykonywaniem partii wokalnych, jednak nie było takowej nigdzie w pobliżu, gdyż jak już wspomniałem klientów jak na lekarstwo. Miałem przy sobie jednak trochę Coli Original z biedro. „Jacek? Chcesz kolę?”
O JA CIĘ PINDOLĘ
Spanikowałem, zalany zimnym potem. Puściły mi nerwy i krzyknąłem - „Kurwa Jacek pij tę kolę!” On jednak odpierdał bonanzę dalej:
A JA CHCE NERWOSOOOL!
Były to jego ostatnie słowa przed zapadnięciem w krótki, aczkolwiek głęboki sen. Nie wiem co działo się ze mną przez kolejne piętnaście minut. Wiem natomiast, że zdążył w tym czasie obudzić się i wstać. Rzucił mi z portfela pięć tysięcy i mówi, żebym mu ten wokal wypalił na płytkę.
”Kurwa Jacek, prawie umarłeś, jakie ty wokale chcesz?”
”Nagrywaj nie pierdol”
Wypaliłem mu więc płytkę z jękami niczym z otchłani piekieł. Uśmiechnął się, podziękował i wyszedł, mówiąc „Jam jest Czterysta Czterdzieści… i Cztery.”. A ja przez dwie kolejne godziny próbowałem zrozumieć, co właściwie się stało. Tych młodych od mixtape’a nie wpuściłem. Bałem się otwierać drzwi do studia przez kolejny tydzień. Tak było.
+Jan Paweł II najlepszy papież Człowieku, to jeden z najlepszych jeżeli nie najlepszy komentarz na youtubie jaki czytałem : D
Usuń konto zielonko
W Y P I E R D A L A J N A U C Z U C I O P E D I E
fantazja rodem z hollywood
@@MetalMilitiaGda To copypasta
Są dwa typy ludzi:
- Ci co słyszą Kurwa
- Ci co słyszą Korba
To jest naprawdę nieironicznie zajebiste, dlaczego to nie ma pierdyliona wyświetleń xD
Bo nie jest takie zajebiste
Bo mistrz wyprzedził polską scenę muzyczną o jakieś 20 lat. Nadejdzie jeszcze czas...
Poprosiłem DJa na 18tce kumpla żeby to puścił, myślałem że będzie stypa ale nawet rodzina solenizanta trochę już wstawiona nakurwiała do tego XDDD
Ja pierdole. Ten kto zrobił mu ten bit powinien dostać Nobla.
Adrian Budek, współpracował Jacek Łaszczok czyli Stachursky
STACHURSKI SIE NIE PIERDOLI W TANCU!!
stachursky moim mistrzem !
masz okejkę za kategorię XD
DOBRY KICK, BASSDRIVE, KLIMATYCZNE WOKALE. JEDNA Z LEPSZYCH POLSKICH PLYT 2009 POZDRAWIAM
xD
Wszystkiego najlepszego, Królu.
0:46 KURRRWA !!! JEEE JAZDA! ŁOOO
korba*
Stachursky - Papiesko
Iwan Pawłow wiesz gdzie znaleźć wersje z papiezem?
@@michalj121 v=4zZfMx79nFU
dobry kawałek motywacyjny wobec mnie,Królu kiedy kolejna nowa piosenka?
Pozdrowienia z Włoch
Jest moc, jest klimat. Najlepsze czasy :)
@Ternuj
-nie KURWA tylko KORBA!
-nie AMOL! tylko AMOK!
2k19 a czerep nadal się buja
Panie jacku,chcemy więcej takiej muzyki !!!
Jestem wielkim fanem black metalu i kocham Jacka Stachursky'ego!
Tego człowieka nie da się nie lubić...
Jak na autora filmiku przystało, załączam 444 komentarz !
NADAL DOSKO
To jest tak bardzo ŁąkiŁan;owe czasem że nie mam pytań..
Stachursky jest tak dziki, że autor dał ten filmik do kategorii zwierzęta :D
faza.min.js to najlepsze co spotkalo ten swiat
DOPAŁ!!!
Wyobrażam sobie najlepszego Undergroundowego rejwa i nagle wjeżdża TO jak dzik w żołędzie ❤
Nawet nie wiecie jak świetnie się przy tym zakuwa anatomię :D
To jest Oktawa Stachurskyego
Kto nie słucha w 2099?
Nareszcie jakiś Polak pokazał innym Polakom, że można zrobić taką samą muzykę jak na zachodzie - tekst o niczym, i muzyka jak każda inna. Nie jest ona ani lepsza ani gorsza. Jedno co ją różni to język śpiewany. Nie ma co się spuszczać nad zagranicznikami. Brawo i Pozdro Stachu od Metala
kto nie słucha w 2022?
Nic nie rozumiem z tego świata.
Hahaha mam tak samo jak Ty
kocham go całym serduszkiem
Nie no przy tym to nawet Reni Jusis może się przy tym schować! Takiego pierdolnięcia to jeszcze w życiu nie słyszałem! Wielkie brawa dla Stachurskiego.
To jest nieprawdopodobne.... Wracam tu co jakiś czas od 12 lat
puszczę to na mojej domówce, to będzie takie rwanie i zgon, żę siwo :D
Korba, jazda, amok, chłosta,
dopał, rwanie, faza i zgon!
Mej dyskoteki szał,
gorących, młodych ciał,
to wszystko tu dostaniesz,
gdy z nami dziś zostaniesz.
Zajebisyta nutka. Pozdro
KUUURWA PROSZĘ NIECH KTOŚ ZROBI WERSJĘ 24H
Zamiast kliknąć prawym myszkiem i zaznaczyć "odtwarzaj w pętli" XD
ésta buena la música medio retro la mezcla ... nice mix i love it see ya
To ma tyle lat a nadal 🔥 na dachu 2:15 to mistrzostwo!!!!
Bardzo ciekawa muzyka. Melodyjna a zarazem przekonująca. Prosty motyw graficzny przyspiesza proces buforowania.
ŚWIETNY KAWAŁEK ,ZAPOMNIAŁAM O NIM!!
Zajebiste!!!!
Wiecej takich polakow!:D
Kto jest za raczka w góre!:D
jeden z lepszych bitów które ostatni słyszałem
ale to jest taki przypałowy kawałek że aż zajebisty :D
ooooooooo jasny gwint.jaki szaaajs,stachurski masakra.Strasznie sie ciesze ze juz wyroslem z
takiego chlamu.Teraz mi wstyd ze kiedys sluchalem podobnych klimatow,czuje sie zazenowany
Na poczatku lat 90 by byl sukces.
Nareszcie Stachursky wrócił do korzeni :] "Chłosta", "Kowbojskie życie" - to były nuty, to były czasy...
Zgadzam się z przedmówcą - jaka inna polska płyta miała tak dobry marketing jak ta? O nawet reklam nie potrzebuje.
Taka muzyka mi się kojarzy tylko i wyłącznie z wsiokami jadącymi swoim lansiarskim polonezem na dyskoteke mającą miejsce w pobliskiej remizie, gdzie okoliczne dziewki będą chciały się rozerwać po całym nużącym tygodniu obierania warzyw i karmienia świn. Jednakowoż nie krytykuje ludzi którym się podoba. Rolnictwo jest niezwykle ważnym elementem gospodarki, jestem z wami!
cytując mandarynę: "zajebiste" na koniec imprezy, kiedy traci się już świadomość i przytomność:) Stachursky udowadnia tym kawałkiem, że jest nadal typem niepokornym;)
Wspaniałe. Jak cała płyta z resztą... ;]
Ale to zajebiście bangla na głośnikach
Jakbys nie wiedział, to większość tekstów swoich piosenek Stachursky pisał SAM. Nie dostawał tekstów "pod nos". Przypomnij sobie,jak pare lat temu był nawet nominowany do jakiejś tam nagrody za najpiękniejsze teksty miłosne.
Chciałbym powiedzieć ze to jest profanacja mojego zawodu gram od 10 lat i nie widziałem chyba większej kompromitacji sztuki która zaczyna być zapominana , wykonawca tego nie nazwę tego utworu bo to hańba ze coś takiego zostało nagrane, powinien zasięgnąć terminologii przed wymyśleniem tego, Klapa i przykro ze takie coś wyszło z Polski...! Powinien użyć nazwy nie dj tylko prezenter muzyczny bo pewnie w tych dyskotekach po których się buja graja goście co krzyczą do mikrofonu. A to różnica!!
Powinien podziękować mistrzom za tyle odsłony
trafiłam tu przez koleżankę, żeby nie było że krytykuje coś co sama włączam żeby posłuchać.
To już się robi jednak trochę przerażające.
szkoda ze tego w opolu nie zaspiewal :(
AMOK, CHUOSTA, FAZA I ZGON!
Jestem Żółtą Magnetyczną Gwiazdą, która otacza centralny, zielony Zamek Symbolizacji
Przewodnikiem mi Żółty Samoistny Człowiek. AMOK
przekaz tego utworu jest ponadczasowy
jeszcze brakuje tylko "chcecie banana? je! je!"
swoją drogą ciekaw jestem po czym są takie efekty ;]
DOPAŁ WYGRAŁ ! 2020 JAK COŚ
Słucham juz n-ty raz i nie moge sie powstrzymać. Mam fazę.
GENIALNE!!! ludzie nie poznajecie się na GENIUSZU
@matvein1
Lata PRL-u i rockowych ballad już dawno minęła. Stachurski ma jaja i wyszedł na przeciw typowo "polskiemu" podejściu do muzyki rozrywkowej, ten utwór przebija każdy disco-polowy kawałek, każdy popowy kawałek, to jest po prostu piękne.
Stachursky mym bogiem!
Bosko :D! Ta płyta jest przezajebista na impreze! nie ma chyba osoby ktorej by nie porwała ta muza :D
@Azathmariel W 2003 r., Damnoen Saen-um, ice cream tajski sprzedawca, jest zgłaszane do śmiechu zmarła we śnie w wieku 52 lat. Jego żona nie była w stanie go obudzić, a on przestał oddychać po dwóch minutach ciągłego śmiechu. Uważa się, że on padły albo niewydolności serca lub uduszenie .
@Odavenal to nie jest tanie- to poezja.
"Dwa wieki temu mieliśmy Słowackiego i Mickiewicza i do dziś ciężko stwierdzić, kto z nich był większym poetą. Teraz tego problemu nie ma, bo żaden wierszokleta nie jest w stanie stanąć w szranki ze Stachurskim." z Rzygu kulturalnego
@Gawronito
niestety, muszę zmartwić wszystkich userów "mistrzów", nabiliście mi całe 3 tysiące odsłon, filmik miał się dobrze (ponad 100tys. wejść) już przed zamieszczeniem na Waszej stronce. Tak więc nie pochlebiajcie sobie.
Jak mama stachurskiego to usłyszy to sie za głowe złapie!!!!
mowcie co chcecie ale to jest wlasnie idealna muza jaka sie dla beki puszcza na imprezie jak wszyscy sie pochleja.
Wiec koniec koncow spelnia swoja role xD
mógłby ktoś zrobić backmasking tego kawałka ?? xD
jest bit, jest chłosta, jest korba... jazdaaaa!
Ważaj!
MISTRZ! Nie ma lepszej muzyki do uczenia sie!!!!
K*URWA, JAZDA, AMOK, CHLOSTA, DOPAL, RWANIE, BAZA I ZGON!!!!
Nieśmiertelna klasyka!
Niczym deadmau5 xD
Jedno pytanie... Czy Stachurski naprawdę zaczął tak tworzyć, czy po prostu robi sobie zjazd tych wszystkich ludzi którzy potrafią tylko i wyłącznie mówić i bawić się w dyskotece?
dobra wixa
Marcin Malczynski lol
xd
wypierdalaj stąd raku
typ to pisał 6 lat temu
faza i zgon
Ludzie, zamknijcie oczy, wsłuchajcie się w ten tłusty bit.... Odpływam z Jackiem!!!
Kurwa! Je! Jazda! Je! Amok! Je! Chłosta! Je!
Korba, a nie kurwa
STachurski geniusz ! :D Nieźle na tych dosko-hitach zarobi.
jeeeea ^^ najlepsza zabawa w grupie do tej nuty , tego lata ! :DDD
Stachursky chyba ma najlepsze buszki na świecie :D Od dzisiaj cała Polska będzie kołować od niego towar :D
Nie no bit jest mistrzowski a Stachu widocznie wyluzował i jest zajebiście! ;D
A z towaru to pewnie nie z tej ziemi używa xD
296 osobom należy sie CHŁOSTA od Stachurskyego
dokładnie,DOKŁADNIE!
@gaajek Według jakich kryteriów oceniamy, czy jest komercyjny ? Po ile chodzą płyty ? Ile ludzi słucha ? Sorry, ale to żadne wyznaczniki. Dlaczego ma być komercyjna ?
DUPĄ!!! KRWAWIĘ!!!
1 man 1 jar :DDDD
Korba!
Jazda!
Amok!
Chłosta!
Dopał!
Rwanie!
Faza!
I zgon! ;o
idealne! smieszne, pozytywne i komercyjne. dodac tylko wódke:D
Fajne te nowe nuty stachurskiego .... w koncu nie ma pierdolenia o tym że Zośka kocha Tadzia itd jest fajna nuta na pijackie imprezy :P
szalone lato dwa tysiące dziewiąte!
Ja to bym inaczej text ułożył to " Kurwa jazda !! Mamo chłosta !! Dupą krwawię ale faza i zgon !!"
Stachursky ma najlepszego dilla u siebie w mieście !!
kurwa, a nie korba!
Co za niepokorny TYP :D
Ale zajebiste szkoda, że nie mam głośników...