"Czarne Serce" Ultramaraton MTB 23.04.2022 - 200km/3800m przewyższeń
Vložit
- čas přidán 29. 08. 2024
- Relacja z przejazdu pierwszej edycji "Czarnego Serca" - ultramaratonu MTB z 3800 metrami przewyższeń na dystansie blisko 200 km po pięknych morenowych wzgórzach w okolicach Trójmiasta. Impreza odbyła się 23.04.2022 Trasę znajdziecie na stronie: kolarstwoprzyg...
Wytyczona przez organizatorów bardzo zróżnicowana trasa dowodzi, że nad morzem wcale nie jest płasko ;-)
Soczyste single, liczne zacne zjazdy, trakcje przyrodnicze i piękne widoki sprawiły że impreza ta była epicka przygodą. Cieszę się że udało mi się ja pokonać. Radość tym większa, że nie było w tym sezonie czasu na solidne przygotowania. Spokojna, konsekwentna jazda pozwoliła "oszczędzać nogę" i zachować siły do mety. Dziękuję wszystkim współtowarzyszom zmagań a w szczególności Kubie i Piotrowi za wspaniałe towarzystwo. Do zobaczenia za rok !
no grubo Chłopaki - SZACUN I GRATULACJE!!
Dzięki. Następnym razem jedziesz z nami.
Jadę w tym roku, już się boję 🤪
Eee tam. Dasz radę. Powodzenia 😀
@@piotrbanach7684 zobaczymy, będzie walka żeby się zmieścić w limicie 😉
Co zabrałeś ze soba na trasę ? Chodzi mi o cały ekwipunek i jakie było twoje przygotowanie :) ?
Cały ekwipunek zmieściłem w 12l plecaku z bukłakiem. Ciuchy dobrane do prognozy pogody, a ta dopisała-nie padało. Narzędziownik+dętka, prowiant. Jeśli chodzi o przygotowania to nie miałem zbyt dużo czasu na początku sezonu i raczej bazowałem na doświadczeniach z innych imprez rowerowych. Prócz nogi trzeba dbać o głowę😉, motywacja to podstawa. Umiejętne rozłożenie sił to podstawa. Nie cisnąć zbyt mocno bo dystans i przewyższenia i tak dadzą w kość. Imprezę polecam. Satysfakcja i niezapomniane wrażenia🖐
Piękna przygoda i sportowa rywalizacja! Na jakich oponkach śmigałeś?
Renegade Control T5 2,35 Specialized spisały się świetnie. Na szczęście było sucho :-)
Witam serdecznie.
czy przyszły rok też będzie prowadzić taka sama trasa ?,czy będzie można spodziewać się jakiś modyfikacji.
To raczej pytanie do organizatora. Ja brałem udział w pierwszej edycji .
Dużo było momentów gdzie drzewo leżało na drodze i trzeba było zsiadać z roweru?
Było kilka takich sytuacji. Natomiast zdecydowanie częściej zsiadałem na podjazdach i aby pokonać trasę bez nadmiernego forsowania.