Red Faction | Retro arhn.eu
Vložit
- čas přidán 23. 01. 2023
- ▷ Redakcję wspiera sklep OleOle!: bit.ly/GryKonsoleOleOle ◁
Dziś prezentujemy Wam historię kultowego i zapomnianego trochę Red Faction. Gry, która w 2001 roku robiła wrażenie swoim dynamicznym systemem zniszczeń oraz intrygującą warstwą fabularną przenoszącą graczy na Czerwoną Planetę.
Materiał przygotował: Łukasz "@PanDibbler" Kostka
Czytał: Arkadiusz "Dark Archon" Kamiński
▷ Wspomóż nasz rozwój: arhn.eu/wsparcie ◁
▷ Zobacz co zyskują patroni: patronite.pl/arhneu ◁
---
Po więcej recenzji, wywiadów i rozpakowań zapraszamy na arhn.eu
Odwiedź nasz serwer Discord na / discord
Dołącz do nas na facebooku: / arhn.eu
Śledź nas na Twitterze: / arhneu
Zerknij na redakcyjny Instagram: / arhn.eu
Oglądaj nasze streamy: / arhneu - Hry
Boże pamiętam jak zamiast zabijać przeciwników, to godzinami drążyłem tunele wszystkimi dostępnymi broniami 🤌🥹
czyli nie byłem jedyny :) TNT i drążenie tunelów to jest to
Tak samo :)
🐱😃 no 😂
to deep rock galactic jest chyba czymś dla Was
POMYLIŁEŚ GRĘ Z MINECRAFTEM
Trochę zabrakło informacji, że gra w dosyć mocny sposób nawiązuje do idei lewicowych. Czerwona kolor, zaciśnięta pięść uniesiona w górę, kilof. Zdecydowane nawiązanie do symboli ruchu robotniczego. Do tego, w grze jest mowa o tym, że na Ziemia jest wyniszczona przez zmiany klimatu.
Na kanale Mistycyzm Popkulturowy jest wideo-esej na temat tej gry, z takiej właśnie perspektywy.
Dziękuje Ci Potężny Arhonie za ten materiał. Obok ścigałek NFS U/U2/MW, Red Faction jest symbolem mojego dzieciństwa. Ten dźwięk otwieranych automatycznie przesuwnych drzwi, okrzyk 'die s**m', złowrogie alerty słyszane z intercomu oraz głos Eos to poezja dla uszu do dnia dzisiejszego
Podziękuj potężnemu Dibblerowi bo to on wszystko przygotował 🙂
@@bleidd9
Mam bardzo podobnie, tylko w odniesieniu do Red Faction 2, chociaż akurat gry były bardzo podobne do siebie, do dziś kojarze wszystkie te dźwięki i odgłosy, to był pierwszy FPS w jakiego grałem i nawet lubię sobie do niego wrócić :)
❤
Archon, retro to najlepszy cykl. Mam 34 lata i nie ma nic lepszego niż powrót do przeszłości i wspominki. Dzięki serdeczne
Ja 89 i mam bardzo podobne odczucia.
Jezusie nazarejski Red Faction - ile ja czasu spędziłem w multi. Byłem na 2 turniejach ogólnopolskich, tłukłem też na ESLu. Piękne czasy :(
I jak tam poszło na tych turniejach?
Tak czysto z ciekawości pytam.
@@Wojtek_Ch pierwszy był za moich jeszcze wtedy gimnazjalnych czasów także bez szału ale na drugim sporo wcześniej przegrałem o 3cie miejsce :)
Archon, ależ nas ostatnio rozpieszczasz
Piniondze zarabia
@@jesussaves8386 daj mu Panie jak najwięcej gdy będzie nas tak rozpieszczał
Archon tu w sumie tylko odczytał już przygotowany tekst 🙂
Baba nie przeszkadza to rozpieszcza xD
Ludzie jak w to się grało
Jedna z milej wspominanych przeze mnie gier z dzieciństwa :)
Zagrałem bodajże w tamtym roku po latach i byłem w lekkim zdziwieniu, że grało mi się w to naprawdę dobrze. Choć największym szokiem było dla mnie, jak ta gra jest krótka (na Steamie nabiłem ledwo 6 i pół godziny) i nawet w miarę wymagająca (grałem na średnim poziomie trudności). Krótka, bo jako dzieciak strasznie błądziłem po tych korytarzach i nie wiedziałem co robić czy gdzie iść w wielu sytuacjach; a tu myk-myk od pomieszczenia do pomieszczenia, od zadania do zadania i cyk - napisy końcowe. Człowiek bardzo zmienił się przez 20 lat i lepiej rozumie gry niż wtedy xD
A ja podziękuję Panu Dibblerowi bo to on przygotował ten materiał, dziękuję Pan Dibbler ❤️
On z TYCH Dibblerów? Gardło Sobie Podrzynam Dibblerów?
Legenda!
:)
Dla mnie ta gra ma ogromny sentyment, gdyż z bratem mieliśmy jeden komputer i właśnie Red Facction 1 i 2. Jako, że jestem młodszy to on grał, a ja tylko patrzyłem. Mogę więc powiedzieć, że Red Faction był pierwszą grą, którą obejrzałem na Let's Playu i to w trybie offline 😀
Dziękuję Pan Dibbler i Pan Archon.
Strasznie fajne są te historie powstawania wczesnych studiów deweloperskich. Ostatnio czytałem autobiografię Sid Meiera i pierwsze kroki jego firmy były moją ulubioną częścią. Bardzo proszę więcej państwo arhneu
Tak, to dla mnie gra kultowa. Można było całą noc grać po LANie, z niektórych map po poł godziny prawie nic nie zostawało :)
Uwielbiam Red Faction pierwszą część :)
Może prosta i nie za długa ale bardzo fajna.
PS raz po "moście" jedzie wóz opancerzony. Polecam pobawić się mechaniką niszczenia otoczenia w tym momencie
O tak. Zrobić piękną dziurkę w moście, żeby APC spadł w przepaść ;) Tak samo z obstawą.
O jezusku. Jedna z pierwszych gier, jaką grałem na swoim PC. Dostałem oryginał na płytkach w big boxie z bratem na święta. Ile razy to przechodziłem to nie zliczę. Do teraz pamiętam, że bałem się przeciwników, którzy biegli w moją stronę z pałkami (w sumie do teraz mi to zostało w grach). Tata musiał przechodzić niektóre bossy, które na wtedy były dla mnie straszne, a ja potrafiłem spędzić godziny kopiąc tunele na pierwszych poziomach gry w kopalni licząc na odkrycie sekretnych pomieszczeń.
No i co, byly? Czy standard i dziecinstwo zrujnowane??
Fajnie, że nasz wspaniały idol ARHN zajmuje się tak zacnymi produkcjami z naszego skądże innąd wspaniałego dzieciństwa 🐇
Mądrego to dobrze posłuchać.
Dwójeczka jest jedną z moich gier dzieciństwa. Grałem w nią całkowicie po angielsku i prawie nic nie rozumiałem a nie przeszkadzało mi to się dobrze bawić.
Ja kupiłem oryginalną dwójkę po przejściu pierwszej części i zawiodłem się... Dwójka była zwykłą sieczką bez szczególnej fabuły. W jedynkę gram od czasu do czasu nawet dzisiaj.
Dwójka już nawet nie była na Marsie tylko na Ziemi. Też nienajlepiej ją zapamiętałem.
Jedynkę przeszedłem może ze 3 lata temu, całkiem mi się podobała, za to celność broni w dwójce zabrała mi z niej całą radość, Guerrilę i armageddona też pamiętam jako przyjemne.
Ależ podróż w czasie, pomimo tego że grałem w to jakieś 21 lat temu to dobrze pamiętam pokazywane lokacje. Zdecydowanie najlepiej właśnie bawiłem się przy części pierwszej. Dwójkę szybko zapomniałem, w trójkę już nie grałem. w RF technologia destrukcji faktycznie, jak na tamten czas rewelacja, długo, długo nic takiego później nie było.
Grało się kiedyś. Moja pierwsza gierka, gdzie grywałem regularnie na multi. Były też fajne mody, pamiętam HIVE czy coś. Z dwójki mało pamiętam, Guerilla była mega wciągająca przez fizykę i świat gry. Armageddona ogrywałem, ale nie skończyłem, jakoś nudził.
Mam bardzo dobre wspomnienia z tą grą. Pamiętam jakim zaskoczeniem był dl mnie jej poziom, jak wciągneła mnie fabuła i miodność rozgrywki. Kupiłem ją jako dodadek do jakiegoś czasopisma, Clika czy coś takiego. Moi kumple mieli wtedy mocniejsze kompy więc szukałem czegoś dobrego i tak przypadkiem z gazedką znalazłem :) Polecam grę kazdemu :)
Przeszedłem część druga, te czeka na półce wstydu, więc w weekend przejdę i wrócę do tego materiału!
Muzyka w RF1 była niesamowita - Dan Wentz zrobił cudowny soundtrack.
o kurcze :) mimo tego że miałem zaledwie kilka latek gdy to cudenko wyszło, to z racji że w 2010 miałem tylko ps3 i słabiutkiego netbooka, to grywało sie :) zresztą, nie tylko grywało sie, ale i grywało sie online! nie pamietam jak wtedy udało mi sie zmusić gre do działającego multi, ale możliwe że gamespy jescze wtedy funkcjonował :)
Ożesz! A akurat wczoraj odpaliłem sobie na Steamie a tu taka niespodzianka. Dziękuję
O matko! Gram nawet dzisiaj po sieci, właśnie dzięki Dash Faction i dzięki ziomkom z factionfiles(mistrz ceremonii to niejaki Goober). Wychowałem się na tej grze, byłem w klanie, robiłem mapy, robiłem turnieje - czysty fan z destrukcją map podczas grania online :). Jakby co, to dziarski_chank pozdrawia RfD i wszystkich innych starych wyjadaczy, którzy jakimś cudem tutaj zaglądną :).
[>RM
@@liq3913 wzajemnie, pozdrowienia z =RfD= :)
Może materiał o Gunman Chronicles? mało jest o tej grze, a uważam, że jest warta omówienia.
Inteligencja wrogów też robiła wrażenie jak na tamte czasy, chociaż czasem zachowywali się bardzo nierozsądnie.
Wrogowie w czasie strzelaniny potrafili zacząć uciekać krzycząc, że się poddają, ale niestety zawsze potem wracali.
Postacie, które nie były uzbrojone, ale trzymały z Ultorem też często się chowały przed nami krzycząc "nie strzelaj", "nie jestem twoim wrogiem" czy coś, ale jak ich nie załatwiłeś od razu, to i tak wzywali strażników.
Bardzo dobry material :)
Wow, czekałem na ten odcinek od początku serii:)
👍 👍 👍 🍀 Jak Wy to robicie, że co chwilę nowy film? Dla mnie doba musiałaby mieć 100h, by mieć takie tempo... Pozdrowienia od malucha! 😜
Red Faction było moją pierwszą... strzelanką FPS. To ona wprowadziła mnie w świat tego typu gier. Były wcześniej jakieś romanse, ale nigdy nie szło się nam dogadać, dopiero ta gra mnie przekonała do tego typu rozgrywki.
To teraz alfabetycznie po Red Faction kolej na RED ALERT!!! :D
Czemu tego jeszcze nie było?
Pamiętam demko descent było na psx demo dodanym do konsoli :)
Świetny materiał jak zawsze ❤️
Fajna gierka, pamiętam kiedy wyszła, dużo ciepłych wspomnień. Dziś jako kolekcjoner starych gratów mam ją na niemalże wszystkich retro PC-etach i retro laptopach. Wciąż ją ogrywam od czasu do czasu wspominając dawne dobre czasy...
To Retro jest tak szczegolowe i rzetelne, ze az sie dziwie, ze nie jest to Retro ex
Red Faction 🥳✌️ Dziki 🐅
Proszę o materiał retro o Command & Conquer Renegade! Spełnienie marzeń dzieciaka by zagrać w fpp w C&C!
Tak oglądałem zarchiwizowany odcinek, programu telewizyjnego o grach, Hyper i przypomniał mi się Twój kanał. Tak teraz oglądając Ciebie teraz znowu, mam takie samo zdanie o Tobie i o jakości Twoich recencji. Tworzysz praktycznie taki sam klimat, jak Hyper czy Allegra. Zasubskrybowałem ponownie.
Miałem dziś popracować a przez ciebie teraz kupuje stara grę i się wciągam!
PRACA JEST DLA TYCH KTÓRZY LUBIĄ SIĘ MĘCZYĆ
O patrzcie go, gry kupuje burżuj jeden
😂
Nostalgiczna gra, tryb multi też był fajny, np by dostać się po specjalną broń trzeba było wykopać tunel i wejść na samą górę niezniszczalnej części planszy :D
10:56 chyba kazdy uwielbiał rozwałke tego mostu dosc efektowna była
Toś Panie retro odkopał!
Gra fenomenalna i wciąż się mega broni, ograłem jedynkę i dwójkę nie dalej jak 2 lata temu i o dziwo to właśnie jedynka prezentuje się wyraźnie lepiej, dwójka miała masę mini misji - a to pojazdami, a to strzelanek na szynach itp.
W jedynkę grałem jakoś jak była jeszcze w miarę nowa. O dwójce w ogóle nie słyszałem aż do momentu jak nagle pojawiła się trójka... dopiero wtedy pograłem w dwójkę. Niby nadal dało się zniszczyć sporo, ale ilość niezniszczalnych elementów była nieporównywalnie większa, niż w jedynce. Gdyby w dwójce całkiem zrezygnować z zniszczalnego otoczenia, nijak nie wpłynęłoby to na rozgrywkę.
Kurde, kapitalna gierka to była. Pamiętam, że byliśmy z bratem i kuzynem zaskoczeni ilością zwrotów akcji w fabule, gdzie już myśleliśmy, że to koniec, a potem się okazywało że nie. Z zaskoczeniem słyszę, że grę da się przejść w kilka godzin, zapamiętałem to jako kilkadziesiąt. No ale też kilka godzin się spędzało na próbach przebicia się przez każdą możliwą ścianę, także no.... :D tak czy owak - ponadczasowy tytuł, do dzisiaj możliwość rozwalania otoczenia robi wrażenie i mało który tytuł pozwolił sobie dać graczowi taką możliwość.
Czerwony Odłam? Ja przez cały czas tłumaczyłem jako Czerwona Frakcja. Z kolei znajomy wywodzący ze środowisk lewicowych w samej grze widzi też dużo nawiązań do komunizmu i rewolucji do której nawoływał Marx i Engels.
ten niepowtarzalny klimat kiczowatego filmu sf, jak dobrze się przy tym bawiłem
Red Faction, to była moja pierwsza oryginalna gra którą dostałem w 2002 roku, do tej pory mid (?) box z tą grą zajmuje szczytne miejsce w mojej kolekcji mimo posiadania całej kolekcji na Steamie. Pamiętam moją frustracje jak odpaliłem tą grę na win 98 SE i okazało się że paru minutach grania nie mogłem ruszać postacią za pomocą klawiatury, działała tylko myszka , na całe szczęście rozwiązanie było proste - wystarczyło odpalić tą grę na Win XP gdzie wszystko działało bez problemu. Do tej pory co jakiś czas wracam wracam do tej gry gdzie twórcy skupili się na tym aby dać graczom co mogli najlepszego a nie na tym aby odcinać zawartość gry i wydawać te wycięte fragmenty w formie DLC. Wiem że z perspektywy premiery gry gry to jeszcze odległe czasy ale jednak DLC stały się metodą żerowania na graczach.
PZDR.
Zapomniałem dodać, czy ktoś jeszcze pamięta nawiązania do korporacji ULTOR w Saint's Row 2?
Bardzo mi się RF podobało... pamiętam do teraz, jakie wrażenie wywarło na przykład prowadzenie świdra samobieżnego
Materiał retro a ja już czuje jak go oglądam za 10 lat
Freespace
Najlepsze jest to że 1 Red faction jest bardziej zawansowane technologicznie niż niektóre dzisiejsze gry
Dziwne, że nie wspomniałeś o wersji Guerilla Re-Mars-Tered ;-)
Moją ukochaną grą z Volition jest jednak wspomniany Freespace 2
O tak! Freespace 1 i 2! Szkoda, że nic lepszego w tym gatunku już nie powstało ;(
Bardzo dobrze wspominam tą grę. I była jedną z lepszych w jakie grałem. Jestem natomiast rozczarowany, że taki model zniszczeń nie jest w dzisiejszych czasach standardem. Jeszcze jedna gra pod względem modelu zniszczeń, którą dobrze wspominam, to Battlefield 2 Bad Company, więcej nie pamiętam.
Pozdrawiam
Gra dzieciństwa ❤️ I zabawa w drążenie tuneli 😀
Dobry materiał. :)
Dzięki! Pamiętam, że w okolicach premiery byłem podjarany tą grą, ale nie miałem szans w nią zagrać (słaby sprzęt plus cena gry). A dzięki Tobie być może już dziś wieczorem w to zagram w końcu :)
Akurat enty raz przechodzę ten tytuł, a tu materiał wchodzi na YT. Szał pał dzikie węże :D
14:21 mhmm, czeska sauna
Mam jeszcze pudełko z ta grą. To były czasy...Duże pudełko , instrukcja , płytka ❤️
Chciało by się częściej oglądać ta serię
Grałem pierwszy raz w kafejce internetowej online w ten tytuł 😉 to było super , przyniosłem swoją grę oryginalną wersję i miód lal się z ekranu 🙂
Świetna gierka, za dzieciaka na pc mnie przerosła, ale jakieś 2 lata temu na PS2 bawiłem się świetnie!
Prosto w dzieciństwo, DVD9 i numer 7/2008 :C Super materiał, smacznej kawusi życzymy
Pięknie napisane i cudownie przeczytane
Archon jest dla mnie niczym Krystyna Czubówna
Tak samo jak z deus exem, na to też czekałem.
Boże, to moja zapomniana gra z dzieciństwa
Dobra robota Pan Dibbler!
Dzięki :)
Dla mnie najlepsza część. Super muzyka szczególnie w menu. Czasem gram sobie bo kupiłem na GOGu.
ale wspomnienia!!!!
Błagam, zróbcie materiał o Sleeping Dogs. Gra jest świetna, ma mnóstwo ciekawych pomysłów, super system walki. A nie wiadomo czemu powstała tylko jedna część. :(
"Kuzyn" podobnie myślimy. Własnie przegladałem RF na pewnym portalu z nazwą początkowa na A i sie zastanawialem czy kupić na retro. A tu mi wyskakuje filmik z tą grą 👌
Freespace 2! Ile ja krzeseł połamałem i gleb zaliczyłem. KOCHAM! Chętnie bym nów zagrał.
Kurcze, jaka ładna grafika 💪 w sumie nie grałem w tą grę, muszę poszukać w necie 😁
Sekwencja końcowa to potrafiła doprowadzić do szewskiej pasji i kazdy kto przechodził tą grę wie o co chodzi
Wprowadzanie kombinacji strzałek z pamięci by rozbroić bombę? ;P Wyjątkowo frustrująca sekwencja, to fakt.
Kawał fajnego materiału, aż kusi żeby zagrać :D
Ależ to było dobre. Kilka razy przeszedłem. Potem dwójeczka była nawet ok, też ukończyłem, ale już tylko raz - brakowało jej tego czegoś z jedynki. A w Guerilla pograłem może z godzinę i olałem. To już nie jest Red Faction. Armageddon nawet nie ruszyłem. Jeśli nie graliście, a nie boicie się cudownej grafiki z początku XXI wieku, bardzo polecam RF1 😊
AŻ TU NAGLE video o jednej z moich ulubionych gier
oglądałem do końc
Mi to najbardziej brakowało oficjalnej, polskiej wersji jedynki, zresztą chyba tylko ostatnia część dostała polskie napisy.
1:27 gość się nazywa cool ass, co może pójść nie tak?
Dobra gra z niewykorzystanym potencjałem. A na swój czas to nawet bardzo dobra z cudownym bajerem wspomnianym zresztą w filmie.
Miło słyszeć że ktoś jeszcze w to gra i jest jakaś społeczność wokół tego tytułu. Chyba znów zainstaluję.
Pamiętam, jak pierwszy raz dorwałem w swoje łapska RF Guerillę. Kiedy gra pokazała mi, jaki ma model zniszczeń, kupili mnie praktycznie od razu
Pamiętał było jakieś pomieszczenie treningowe w menu gry aby poćwiczyć sobie i robiłem sobie dziury w ścianach xd
14:30
W Glasshouse spędziłem tyle godzin...
Drążenie tuneli
Dobry film.
Dopiero teraz "osiołek mi dobiegł" i zaklikało mi, że korporacje "Ultor" pojawiła się też w Saints Row. Oklaski proszę 🤣🤣🤣
Miałem oryginał (wtedy wciąż jeszcze rządziły stadionówki). Gdzieś pewnie się wala w piwnicy ale kupiłem na GOGu kiedyś i nadal sprawia frajdę. Rany jak ja uwielbiałem rozwalać ludków z railguna przez ściany 😁
Artykuł jak zawsze prima sort 👍
Gdybyś jeszcze nie pojechał tą "franczyzą" na końcu, to i językowo byłby idealny... Ale ponoć nie mieszkasz w Polsce, to ci wybaczam ;)
Oj pamiętam jak grałem w to z Łubiczkiem :D
Jeeezu, uwielbiałem tę gierkę. Dorwałem ją jako dodatek w jakiejś gazecie o grach i totalnie wsiąkłem w ten ponury, marsjański klimat. Dzięki za wyciągnięcie jej z odmętów historii 🙂
Ech, Descent'y. Na nich utrwaliłem (przyswojoną z symulatorów na ZX Spectrum) sobie odwróconą klawiszologię celowania - a'la drążek sterowy w samolocie. Znaczy klawisz w dół, to dziób/celownik do góry i vice versa.
Mały, czepialski detal. Rail Driver, którego będziemy mieli okazję użyć w grze jak pojawią się najemnicy nie jest miotaczem energii a typowym railgunem, walącym metalowym szpikulcem przez ściany. Gra świetna, choć niestety bardzo nierówna.
Mam ogromy sentyment do Red Factiona. Raz, że był wrecz beznadziejnie tani (kilkadziesiąt zł) a dwa, że na początku lat 00 wygrałem w lokalnej kafejce turniej w multi :D
This is Red Faction!
Grafika lepsza niż w descencie ;)
Czy można wiedzieć ilu Was pracuje w redakcji? Lecicie z tematem, szacun i oby tak dalej :D
Kiedyś to były gry ... Teraz gier niema... A tak na poważnie.. to było coś pięknego, rozwałka pełną gębą
Armageddon też był dobry. Fajnie się w to grało. Porażką była jedynie naprawdę kiepska dwojka. Czwórka po dziś dzień wygląda ładnie.
czizas... poczulem sie w tym momencie staro jak ch... Red Faction jako retro ;_; a bylo to takie innowacyjne i przekraczajace mozliwosc postrzegania jak mozna grac, kiedy to wychodzilo ;_; pamietam jak wczoraj ;_;
Super materiał. Może następnym retro shooterem do omówienia będzie Soldier of Fortune z 2000 roku?