Mercedes Benz W108 280S - pierwsza prawdziwa klasa S
Vložit
- čas přidán 3. 07. 2024
- Witajcie Widzowie!
Klasyczne samochody to bardzo ważna część mojego życia - tym razem chcę Wam zaprezentować przepiękny i przewspaniały samochód luksusowy z lat '60. Bohater tego filmu to pierwsza prawdziwa klasa S, choć Mercedes tak jej nie nazywał. Mercedes typoszeregu W108/109 stanowił większy z modeli w II połowie lat '60 i był absolutnie topowym modelem.
Zapraszam na test!
0:00 - Wstęp
0:35 - Nadwozie
5:55 - Silniki, skrzynie biegów
9:39 - Wnętrze, detale, przestronność
18:12 - Bagażnik
20:03 - Plusy i minusy
21:36 - Wrażenia z jazdy
29:11 - Podsumowanie
Zdjęcia pochodzą z autogalerie.com oraz moich zbiorów prywatnych. - Auta a dopravní prostředky
Jeden z moich ulubionych modeli marki, świetna ponadczasowa stylistyka
Zgadzam się 👌👌👌
Kiedys
Stare mercedesy sa piekne teraz to jest fziadostwo tak jak dzisiejsze czasy
Smutne, ale prawdziwe...
W tamtych czasach MB to było prawdziwe premium. W tych autach za wyjątkiem powietrza w kołach wszystko było wyższej jakości niż w zwykłych autach, nawet jeśli pochodziło od dostawców zewnętrznych jak świece, opony itd. Ale też Mercedes był znacznie droższy od podobnego rozmiaru aut zwykłych marek. Oczywiście oprócz jakości która bezpośrednio rzutowała na trwałość i niezawodność auta te miały wszystkie najnowsze rozwiązania, co rzutowało na osiągi, komfort i bezpieczeństwo. Sumarycznie ten Mercedes był lepszy od porównywalnych modeli Jaguara, Lanci, Maserati czy marek amerykańskich. Świetny egzemplarz, doskonała prezentacja 👍
Dziękuję za miłe słowa i trafne spostrzeżenia.
Pozdrawiam!
Znakomicie, pozdrawiam Kamil, wszystkiego dobrego!
Dzięki i również pozdrawiam!
Nie no to jest sztos. Ten mercedes robi wrażenie. Widać że Niemcy zrobili kawał dobrej roboty z mercedesem.
Tamte czasy były mega! Mając doświadczenie z W115, W123 i W124 (i trochę z W210 i W211) mogę powiedzieć, że z każdą generacja jest coraz mniej "nadinzynierii", Mercedesy stają się coraz bardziej "zwyczajne". Przykładem dobrym jest atrapa chłodnicy. W W115 jest grubsza niż w W123, w W124 jest już o połowę cieńsza blacha, a potem już w ogóle zrobili ją z chromowanego plastiku...
@@MotoPasjeKamila oj tak.
Fajny film, podobalo mi się.
Cieszę się :-)
To miłego oglądania kolejnych!
a ok dalem kom bez obejrzenia teraz wiem ze to uzyczony dziekujemy wlascicielowi za takiego wypasa
Moje W115 jest na jednej fotce w tym teście. Też wspaniała maszyna, ale wyraźnie "mniejsza" pod każdym względem.
W pełni rozumiem Twój entuzjazm, testując tak świetnie zachowany wizualnie jak i technicznie model Mercedesa W 108 👍. Ten model reflektorów faktycznie był też w modelach na Europę, miałem kiedyś prospekt wszystkich modeli Mercedesa z tych lat.
ps. Pod filmem Rajd Skandynawii, odpisałem Ci na temat Kubicy na Le Mans ciekaw jestem, czy mamy podobne zdanie w tym temacie.
Pozdrawiam :))).
Myślę, że co do RK mamy podobne zdanie 😀
A ta W108 naprawdę była w super stanie. 🙂
to jest twoje cudo kamilu czy uzyczony do vloga zazdrosc przemawia i szacun dla wlasciciela
👍👍👍👍👍👍
;-) :-)
S klasa z 2008 roku tez miala silnik 4 cylindrowy! 2.2 CDI
Nie, no bądźmy poważni. Diesel jest do taksówek w klasie E. W S-klasse diesel jest dla Amerykanów, albo w przypadku S250CDI dla rynków, gdzie ma to sens podatkowy jak Włochy czy Belgia. Doprecyzuję zatem - w klasie S nigdy nie było silnika benzynowego mniejszego niż 6 cylindrów 🙂
Zwróć uwagę, że mówię w filmie o silnika 6 i 8 cylindrowych, nie wspominam o R5, które było w S300TURBODIESEL W116.
Ja osobiscie zaluje ze Mercedes nie zrobil w modelu w108/109 wersji z silnikiem diesla idealnie by pasowal do charakteru tego auta.
@@-darthtracz-3852 o rety, mało nie spadłem z krzesła 😀w tamtym czasie, przed kryzysem paliwowym zasadniczo wszyscy mieli diesla w d... diesel był do ciężarówek i ewentualnie taksówek 🙂W111/112 też nie miały diesli. W110 miało 2.0 55KM - to by nawet z miejsce W108 nie ruszyło 😀wiem co mówię, bo mój 220D 60KM jest naprawdę baaaardzo wolnym samochodem.
Znaczy wiesz chodzi mi bardziej o dzisiejsze czasy że chętnie bym takiego w109 przyjął z 3l dieslem te auta nie służą do szybkiej jazdy i nawet do tego nie zachęcają. Dzisiaj tak wsiąść do takiego mecha z 3l dieslem i pojechać w jakiś trip noo bajka.Wiaodmo ze kryzys wtedy był chyba lata 70 dlatego też mercedes dał diesla na Amerykę przez te przepisy co mówisz i zmieniali trochę pojemność też przez to jeśli się nie mylę.
@@-darthtracz-3852 koledzy, od których miałem tę S-klasę i nie tak dawno pokazanego Rollsa, wsadzili do budy W108/109 silnik V8 z W221 🙂na razie projekt jeszcze nie jest skończony, ale jak będzie to może uda się go pokazać.
Widziałem tylko kilka 108 na żywo i z drewnianą zabudową zegarów się nie spotkałem, dla pewności przejrzałem Google grafikę. Czy takie rozwiązanie nie było stosowane tylko w 111/112 do pewnego rocznika, mniej więcej do wprowadzenia V8?
Pod jednym z materiałów pytałem się o Twoje zdanie na temat zderzaków US do 107/116 i pamiętam, że nie jesteś fanem tego rozwiązania. W pełni rozumiem, zupełnie zmieniają charakter samochodów i odbierają im lekkości mimo dużych gabarytów tych modeli, ALE myślę, że jest jeszcze jeden detal, który odbiera Mercedesom uroku i prestiżu. Mianowicie dźwignia zmiany biegów w wersjach z manualną skrzynią, która pojawiła się pod koniec produkcji w W108, w 114/115 w serii drugiej? Z limuzyny robi się dostawczak, to samo z 107 z manualem. Bardzo mnie to dziwi, że Mercedes zdecydował się na taką zmianę stylistyki bo pierwsze serie 108 i 114/115 z manualem mają bardzo spójne wnętrza. Co innego z automatami, dźwignie jak i kasety wyglądają dobrze przed jak i po lifcie, niezależnie czy to kolumna czy podłoga. Może Mercedes chciał w ten sposób wymusić na klientach zaznaczenie w formularzu dodatkowych opcji :) Oczywiście to sprawa czysto subiektywna, z drugiej strony ma to też swój urok. Nie wszystko musi być idealne, a sam fakt, że jednym detalem można osiągnąć tak odmienny efekt pokazuje, że wnętrza samochodów są równie istotne.
Wiesz, ja wiele W108 i W109 miałem okazję widzieć, bo i na zlotach MB bywałem wiele razy. Czy w W109 standardem była kapliczka z drewna to pewny nie jestem, ale na pewno była w opcji, a w W108 na pewno nie była.
O zderzakach (i lampach US) mówię też w osobnym segmencie niedawnej prezentacji Jaguara XJ-S i tak, dalej ich nie lubię :-D
Co do dźwigni od biegów to rozumiem, że chodzi CI o samą gałkę, która od 1.5 serii W114/115 ma kształt łabędziej szyi jak w "Kaczkach" później? Dla mnie jest ok, bo od dzieciństwa Mercedesy, z którymi miałem do czynienia miały właśnie takie gałki. Gdybym miał możliwość wyboru, to zawsze brałbym automat z wajchą przy fajerze, bo wówczas więcej miejsca zostaje między siedzeniami.
Pozdrawiam i jak zawsze dzięki za komentarz!
Kwintesencja elegnacji cos pieknego.
Dokładnie tak! Mercedes pięknie ewoluował od samochodów przed wojennych, do lat '50, przez '60 i dalej aż do wczesnych lat '90. Potem księgowi i akcjonariusze oszaleli na punkcie powiększania bogactwa niskim kosztem i dziś Mercedes jest takim samym korpo-produktem jak VW... tylko z większą ilością gadżetów i za dużo większą cenę...
Zgadzam się w 100%. Nie bez powodu ludzie mówią że W140 W202 i R129 to ostatnie mercedesy robione z tamtym zamyslem.
i pomyslec ze taka fura jezdzil gomulka i gierek sztos ich nie ma a on dalej zyje i zyl bedzie jak zawsze pozdr ze swidnicy
Dobre odniesienie. W ogóle jak pomyślimy, że jest rok 1965 i na ulicy jedzie takie 250S, które robi 100kmh w 13 sekund. Co było na ulicy w połowie lat '60? Po pierwsze powszechnie jeszcze konie. Po drugie jakieś Syreny, Warszawy, Fiaty 500, nadal sporo aut przedwojennych. Radzieckie kloce i na to wszystko ktoś pojawia się W108 na ulicy. Dziś nie da się odtworzyć takiego przeskoku, bo nawet nowy Maybach nie odstaje tyle od powiedzmy Dacii Sandero ile takie W108 odstawało od np Zastavy 600.
Problem polega na tym ze wszystko jest dzis robione na jedno kopyto wszystko do sb podobne nie ma tego wyroznika dlatego tez patrzymy na ta stara piekna motoryzacje ktora ma to cos.
Jeździłem takim z manuale. Powiem tak, to był Mercedes klasy mercedes.
Dokładnie!
Pozdrawiam!
Ten model jest Mercedesem w Mercedesie. Dzisiejsze mercedesy (celowo piszę małą literą) weszły na psy np. silniki skundlone na tenault, abonamenty na wyższą moc czy Nm itd jako towar niepelnowartosciowy, spora nietrwalość byle na ,ma się psuć" z bardzo wysokim kosztem serwisu i ubezpieczenia. Nadchodzi czas powolnego upadku mercedesa, serio...
W tym co piszesz najgorsze jest to, że nie ma tego Mercedesa (wielką litera pisanego) czym zastąpić... BMW pierwsze wprowadziło "wypas na abonament". Dziś Mercedes i BMW są bardzo blisko siebie i są spoko autami, ale nie dają tego co 20-30 lat temu. To mniej więcej pod koniec XX wieku BMW zaczęło odchodzić od sportowości w kierunku luksusu, a Mercedes zaczął szukać maksymalnych oszczędności.
Dziś najbliżej klasy E z lat '90 jest Volvo S/V90. Volvo to świetne auta (nie suvy, ale suvy wszędzie są beznadziejne).
@@MotoPasjeKamila Zgadzam się co do Volvo jak piszesz i to samo tyczy, niektórych Lexusów dążących ku gorszej jakości, trwałości i komfortu wyciszenia. Nie wiedziałem, że z obonamtem pierwsze zrobiło BMW. BMW i Mercrdes nie wchodzą sobie w drogę, np. umówili się, że Mercedes wykona wykona wygodniejsze przednie siedzenia, a BMW na tylnych oraz na przemiennych klas pojazdów od dla ludu po dla wyższych sfer, ale także by terenowe Mercedesy miały wygodniejsze w stosunku do lepszych siedzeń w roadsterze/kabriolecie BMW (siedzenia w kabriolet Mercedesa są mniej wygodne na długie trasy. Dawno pożegnałem się z niemieckimi samochodami razem z VAG, przepraszam z szajSSrajVAGenszrotami i elektroszajSSrajVAGenszrotami...
Myślałem że to film złomnika xD
Z jakiego powodu takie przemyślenie? 🙂
Mercedes w 221 miał pod maską 4 cylindrowego diesla.
Tak, wiem już o tym w innych komentarzach pisałem. Ale nie piszmy o dieslu, jako o prawilnym silniku do klasy S. Klasa S z dieslem to wymysł dla Amerykanów, który przez chwilę chwycił w Europie, a S250CDI to model oferowany tylko na niektórych rynkach ze względów podatkowych. Nie był więc powszechnie dostępny.