1999 r cz 1 Osowa / Асава́я / pow. Stolin. W poszukiwaniu przodków Trzecia pielgrzymka

Cmentarz katolicki po wyjeździe parafian do Polski został bardzo zaniedbany i zniszczony. Nikt praktycznie nie zajmował się pochowanymi w grobach rodzinami. Po wojnie była inna polityka władz. Ciężka praca mieszkańców w kołchozie. Kościół opuszczony , a następnie zburzony w 1968 r. przez miejscowych komunistów. Nie było księży. Młodzież wychowywana była w innym systemie. Pozbawiona wiary katolickiej. Po wielu latach cmentarz porosły drzewa i krzaki. Kiedy byłem pierwszy raz na cmentarzu w 1988 r. nie było widać grobów, a te które stały łamane były przez stare drzewa. W 1992 r. przybył nowy ksiądz i wspólnie z mieszkańcami zapoczątkował budowę nowego kościoła oraz prace przy porządkowaniu zarośniętego cmentarza. W zabytkowej dzwonnicy odprawiał Msze Św. na którą przychodzili nieliczni mieszkańcy Osowy, Widziborca, Wólki Oreji i innych miejscowości.

[@geminusgeminio3734]

Historia zawsze żywa...