Zawsze byłeś dla mnie inspiracją. To wspaniale, że dzielisz się też trudniejszymi doświadczeniami a nie tylko sukcesami, one też dopadają każdego z nas i wyjście z tych dołków to są dopiero życiowe sukcesy. Nie samą pracą człowiek żyje, zadbaj o sobie dobry człowieku ❤️ my tu zawsze jesteśmy i kibicujemy. Dzięki, że tyle lat już dzielisz się swoją cenna wiedzą i doświadczeniem bez zbędnego pudrownia rzeczywistości ❤️
Mirek! Twoja historia mocno mnie poruszyła. Dosłownie w ostatnich miesiącach z żoną również "zderzyliśmy się z życiową ścianą". Na szczęście zaczęliśmy hamowanie chwilę wcześniej i skutki kraksy są chybaaa mniejsze, ale Twój przykład uświadomił mi dobitnie, że to hamowanie było dobrą decyzją. Jesteś dla mnie inspiracją od lat. Proszę wrzucaj vlogaski z doświadczeniami tych dni. Mega cenne!
Cześć Mirku. Pamiętam jeszcze pare dobrych lat temu jak zaczynałeś. Jak tworzyłeś pierwszy film. Wychodziłeś ze strefy komfortu. Rzucałeś korpo, zakładałeś biznes. Podobało mi się wtedy to jak w czasie kiedy nic nie jest pewne ty sobie robiłeś plan i po prostu go realizowałeś. Jak zboczyłem ten filmik to mam wrażenie, że jest podobnie i już nie mogę doczekać się kolejnych odcinków. Życzę powodzenia w dalszej drodze rozwoju.
Mirku jesteś człowiekiem, który popchnął mnie do działania. Jesteś gościem, który spowodował, że postanowiłem coś zmienić w życiu i wziąć się za siebie. Jesteś moim mistrzem i jak to mistrzowie - wyjdziesz na prostą. Dziękuję Ci za to co dla mnie zrobiłeś. Bacznie śledzę Twoje zmagania. Trzymam kciuki i życzę sukcesów.
Oj Mireczku, Mireczku. Na początku chcę podziękować. Jestem z Tobą od lat i pamiętam jak parę lat temu miałem ciężki czas i codzienny odcinek uśmiechniętego Mireczka pełnego energii było jedną z niewielu rzeczy przyjemnych w ciągu dnia, czasami jedyną. Patrzyłem na Ciebie i mówię skoro on może się uśmiechać to dla mnie też jest nadzieja. Pamiętam, że już wtedy widziałem pewne niebezpieczeństwo, że starasz się pracować w każdej wolnej chwili nawet w niedzielę do południa potem po południu. Pomyślałem wtedy że to musi kiedyś jeb..ć. Napisałem ci wtedy nawet komentarz, ale sprowadziłeś mnie na ziemię czymś w stylu,że lubię dużo pracować i że tak chciałbyś zawsze. Mówię ok pewnie się nie znam. Ale poczułem się wtedy gorszy, mniej ambitny, itp. Cieszę się, że Twój organizm dał Ci znać i upomniał się o swoje zresztą tak jak i mój w swoim czasie, ale z trochę innych powodów. Jest nas wielu, więcej niż myślimy. Dbajmy o sobie. Być może obecnie jest to trudne ale będzie lepiej!!!! Jestem tego przykładem, że znowu może świecić słońce! Co chcę usłyszeć ? Mniej o biznesie bo jesteś już na tym etapie (biznesowym), na którym są nieliczni i nawet nie wiem czy chce tam być a więcej właśnie o zdrowiu, życiu, higienie psychicznej. Fajnie, że wróciłeś!
Świetnie Cię widzieć Mirku! Krok po kroku i do celu! Trzymam mocno kciuki :) Swoją drogą, polecam nie łączyć popijania medykamentów kawą. Kawa może wchodzić w interakcje, potencjalnie prowadząc do zmniejszenia wchłaniania leku, co prowadziłoby do tego, że lek nie działa w pełnym zakresie, tak jak wskazuje przepisana dawka. To tak jakby Messi tuż przed każdym meczem przebiegł sobie półmaraton. Może działać, ale czy napewno tak dobrze, jak na pełnej świeżości?
Dzięki Mirek, super że wróciłeś, chciałbym usłyszeć dalszy ciąg - o Twoich codziennych zmaganiach, upadkach i powstawaniach, myślę że jest to motywujące dla wielu ludzi w tym dla mnie:) Trzymam kciuki!
Świetnie, że wracasz. Czekam na kolejne odcinki 😊🎉 Chętnie posłuchałabym o Twoim podejściu do wychowywania dzieci, projekcie luksusowe podróże, o wpływie zmiany miejsca zamieszkania na Ciebie i życie Twojej rodziny.
Panie Mirku, podziwiam życzę dużo siły i czekamy na kolejne filmy. 👍💪👍
Před 2 měsíci
Mireczku, jest mi bardzo przykro, że spotkało Cię takie doświadczenie - ale dziękuję za to, że się tym dzielisz! Dla mnie osobiście to ważna lekcja. Ten przykład dowodzi, że nie umiemy odpoczywać i tego właśnie musimy się nauczyć - odpoczynku. Zdrowia i spokoju serdecznie Tobie życzę! Raz jeszcze dzięki!
Trzymaj się ciepło i dbaj o siebie. Życzę Ci pełnego powrotu do zdrowia. Gdzie przez pełny powrót do zdrowia rozumiem stan w którym będziesz potrafił czerpać przyjemność z każdej chwili.
Życzę powrotu do zdrowia, małymi kroczkami do przodu i powrotu energii życiowej, w czym pomoże niewątpliwie witamina D3, której na pewno sporo na słonecznej Maderze ☀️👍
Pozdrawiam i kibicuję mocno. Też mam obecnie swój projekt Feniks. Nie poddawajmy się i pamiętajmy, że walczymy o powrót do pięknej, słonecznej Californi! 😉
Jak widzę Cię biegającego to przypomina mi się Twój półmaraton na naszym pierwszym Kurpiowskim Półmaratonie. My za miesiąc ruszamy z 4-tą edycją, wierzę i trzymam kciuki, że znowu będziesz biegał kilometry i wieszał medale na szyi :) A może jeszcze pobiegniesz kiedyś znowu na Kurpiach? :) Pozdrawiam!
Fajnie Miro że wróciłeś ! Ciekaw jestem jak radziłeś sobie z 'przekładaniem zadań' zanim stanąłeś przed sobą w prawdzie, że nie udźwigniesz obecnie natłoku tematów. Trudno się pogodzić ze spadkami energii, gorszymi chwilami jak masz duża zadań, projektów zaplanowanych. Sam szukam balansu, lekko nie jest. Ciekaw jestem Twojego zdania. Wygrywania !
SUPER MIRO, ŻE JESTEŚ I WRÓCIŁEŚ ! TRZYMAJ SIĘ !!!! :) Co do wagi to mogę podpowiedzieć mam za sobą 3 miesiące. W grudniu się trochę zapuściłem ważyłem prawie 90 kg. Czemu pijesz białko ? Przeszedłem na dietę keto wstaję - woda z cytryną i odrobiną soli, potem ćwiczenia 15-20 minut następnie koło 10-11 śniadanie od końca grudnia to 3 jajka na boczku smażone na tłuszczyku z boczku i tak codziennie :) Następnie koło 14-15 bieganie i obiado-kolacja. Nie spożywam w ogóle pieczywa. Nie smażę na oleju rzepakowym tylko masło klarowane, smalczyk. Na obiado-kolację podroby czyli żołądki, serce, wątróbka - taki gulasz z sałatkami. Do tego od stycznia prawie codziennie gotowane 3-4 buraki na zmianę z surowymi - które ścieram na tarce. I efekty są - moja waga pod koniec marca to około 70-69 kg :) polecam :) A biegowo dawno się tak nie czułem - w marcu padł mój rekord ponad 400 km/msc. Jak to jedzenie i odpowiednie nawyki potrafią zmienić człowieka czuję się wyśmienicie. Jak będziesz miał chwilę to zapraszam do siebie :)
Wszystko pieknie, ale dlaczego skok nie na kota jak doswiadczony Maderańczyk instruował😂 dobrze znowu widzieć Panie Mirku… chociaz sie nie znamy. U mnie Fenix pare lat, ale moze tak miało być.
Wiesz co Mireczku, nie podobała mi się Twoja seria vlogów z przeszłości, byłeś zbyt zajarany?, nieosiągalny? nie wiem. Teraz jest mocno prawdziwie i dzięki za to. Zainspirowałeś mnie żeby się ogarnąć po sprincie życiowym, który mocno nadszarpnął moją psychikę. Wziąłem się za porządkowanie tego tematu po Twoim vlogu. Twój "upadek" (nie odbierz tego źle) zmotywował mnie żeby też zacząć się podnosić.
Zawsze byłeś dla mnie inspiracją. To wspaniale, że dzielisz się też trudniejszymi doświadczeniami a nie tylko sukcesami, one też dopadają każdego z nas i wyjście z tych dołków to są dopiero życiowe sukcesy. Nie samą pracą człowiek żyje, zadbaj o sobie dobry człowieku ❤️ my tu zawsze jesteśmy i kibicujemy. Dzięki, że tyle lat już dzielisz się swoją cenna wiedzą i doświadczeniem bez zbędnego pudrownia rzeczywistości ❤️
Mirek teraz bardziej niż kiedykolwiek nie mogę się doczekać nowych odcinków z Twojej drogi do normalności ;-)
Dzięki.
Mirek! Twoja historia mocno mnie poruszyła. Dosłownie w ostatnich miesiącach z żoną również "zderzyliśmy się z życiową ścianą". Na szczęście zaczęliśmy hamowanie chwilę wcześniej i skutki kraksy są chybaaa mniejsze, ale Twój przykład uświadomił mi dobitnie, że to hamowanie było dobrą decyzją. Jesteś dla mnie inspiracją od lat. Proszę wrzucaj vlogaski z doświadczeniami tych dni. Mega cenne!
Cześć Mirku. Pamiętam jeszcze pare dobrych lat temu jak zaczynałeś. Jak tworzyłeś pierwszy film. Wychodziłeś ze strefy komfortu. Rzucałeś korpo, zakładałeś biznes. Podobało mi się wtedy to jak w czasie kiedy nic nie jest pewne ty sobie robiłeś plan i po prostu go realizowałeś. Jak zboczyłem ten filmik to mam wrażenie, że jest podobnie i już nie mogę doczekać się kolejnych odcinków. Życzę powodzenia w dalszej drodze rozwoju.
Mirku jesteś człowiekiem, który popchnął mnie do działania. Jesteś gościem, który spowodował, że postanowiłem coś zmienić w życiu i wziąć się za siebie. Jesteś moim mistrzem i jak to mistrzowie - wyjdziesz na prostą. Dziękuję Ci za to co dla mnie zrobiłeś. Bacznie śledzę Twoje zmagania. Trzymam kciuki i życzę sukcesów.
Powodzenia, Mirku! ❤
Oj Mireczku, Mireczku. Na początku chcę podziękować. Jestem z Tobą od lat i pamiętam jak parę lat temu miałem ciężki czas i codzienny odcinek uśmiechniętego Mireczka pełnego energii było jedną z niewielu rzeczy przyjemnych w ciągu dnia, czasami jedyną. Patrzyłem na Ciebie i mówię skoro on może się uśmiechać to dla mnie też jest nadzieja. Pamiętam, że już wtedy widziałem pewne niebezpieczeństwo, że starasz się pracować w każdej wolnej chwili nawet w niedzielę do południa potem po południu. Pomyślałem wtedy że to musi kiedyś jeb..ć. Napisałem ci wtedy nawet komentarz, ale sprowadziłeś mnie na ziemię czymś w stylu,że lubię dużo pracować i że tak chciałbyś zawsze. Mówię ok pewnie się nie znam. Ale poczułem się wtedy gorszy, mniej ambitny, itp. Cieszę się, że Twój organizm dał Ci znać i upomniał się o swoje zresztą tak jak i mój w swoim czasie, ale z trochę innych powodów. Jest nas wielu, więcej niż myślimy. Dbajmy o sobie. Być może obecnie jest to trudne ale będzie lepiej!!!! Jestem tego przykładem, że znowu może świecić słońce! Co chcę usłyszeć ? Mniej o biznesie bo jesteś już na tym etapie (biznesowym), na którym są nieliczni i nawet nie wiem czy chce tam być a więcej właśnie o zdrowiu, życiu, higienie psychicznej. Fajnie, że wróciłeś!
Dzięki.
good job bro
Super, że wracasz. Zdrowia życzę!
Super, że wracasz 🎉 pozdrawiam 🌷 i czekam na więcej 👍
Zdrówka Mireczku.
Trzymaj się cieplutko.
Świetnie Cię widzieć Mirku! Krok po kroku i do celu! Trzymam mocno kciuki :) Swoją drogą, polecam nie łączyć popijania medykamentów kawą. Kawa może wchodzić w interakcje, potencjalnie prowadząc do zmniejszenia wchłaniania leku, co prowadziłoby do tego, że lek nie działa w pełnym zakresie, tak jak wskazuje przepisana dawka. To tak jakby Messi tuż przed każdym meczem przebiegł sobie półmaraton. Może działać, ale czy napewno tak dobrze, jak na pełnej świeżości?
Mireczku, cieszę się, że co raz więcej słońca, pojawia się w Twojej Kalifornii. 😊
Dzięki Mirek, super że wróciłeś, chciałbym usłyszeć dalszy ciąg - o Twoich codziennych zmaganiach, upadkach i powstawaniach, myślę że jest to motywujące dla wielu ludzi w tym dla mnie:)
Trzymam kciuki!
Świetnie, że wracasz. Czekam na kolejne odcinki 😊🎉 Chętnie posłuchałabym o Twoim podejściu do wychowywania dzieci, projekcie luksusowe podróże, o wpływie zmiany miejsca zamieszkania na Ciebie i życie Twojej rodziny.
Panie Mirku, podziwiam życzę dużo siły i czekamy na kolejne filmy. 👍💪👍
Mireczku, jest mi bardzo przykro, że spotkało Cię takie doświadczenie - ale dziękuję za to, że się tym dzielisz! Dla mnie osobiście to ważna lekcja. Ten przykład dowodzi, że nie umiemy odpoczywać i tego właśnie musimy się nauczyć - odpoczynku. Zdrowia i spokoju serdecznie Tobie życzę! Raz jeszcze dzięki!
Trzymaj się ciepło i dbaj o siebie. Życzę Ci pełnego powrotu do zdrowia. Gdzie przez pełny powrót do zdrowia rozumiem stan w którym będziesz potrafił czerpać przyjemność z każdej chwili.
Życzę powrotu do zdrowia, małymi kroczkami do przodu i powrotu energii życiowej, w czym pomoże niewątpliwie witamina D3, której na pewno sporo na słonecznej Maderze ☀️👍
Dobrze Cię widzieć Mirku
Gdzieś myślami z Tobą w ciągu swojego dnia i swojej walki. Powodzenia Mirek!
Super Cię znowu widzieć, trzymam kciuki, zawsze mnie inspirowałeś
Z takim słońcem , oceanem zdecydowanie łatwiej się uśmiechać i każdego dnia układać w całość . Serdecznie pozdrawiam 😊potem nadrobię starsze odcinki
Super Cię widzieć Mirku!
Bizdziś tak za pół roku ...bym chciała najbardziej usłyszeć 🫶
Mirek, trzymaj się! Jesteś mega inspiracją. Zdrówka życzę!
Dużo dużo zdrowia Mirku!
Mirku, fajnie cię znowu widzieć.
Dbaj o siebie Mirku, czas naprawia ludzi, jeżeli bardzo tego chcą! Trwaj dzielnie.
Pozdrawiam i kibicuję mocno. Też mam obecnie swój projekt Feniks. Nie poddawajmy się i pamiętajmy, że walczymy o powrót do pięknej, słonecznej Californi! 😉
Tak jest.
Dużo zdrowia. Będzie dobrze !!!
Jak widzę Cię biegającego to przypomina mi się Twój półmaraton na naszym pierwszym Kurpiowskim Półmaratonie. My za miesiąc ruszamy z 4-tą edycją, wierzę i trzymam kciuki, że znowu będziesz biegał kilometry i wieszał medale na szyi :) A może jeszcze pobiegniesz kiedyś znowu na Kurpiach? :) Pozdrawiam!
Może. Kiedyś.
Miło Cię widzieć Mirku.
Na pewno się wszystko ułoży 💪💪💪
Fajnie Miro że wróciłeś !
Ciekaw jestem jak radziłeś sobie z 'przekładaniem zadań' zanim stanąłeś przed sobą w prawdzie, że nie udźwigniesz obecnie natłoku tematów. Trudno się pogodzić ze spadkami energii, gorszymi chwilami jak masz duża zadań, projektów zaplanowanych. Sam szukam balansu, lekko nie jest. Ciekaw jestem Twojego zdania.
Wygrywania !
Dzięki za odcinek, życzę dużo siły i powrotu do pełni zdrowia!
Pozdrawiam Cię Mirku serdecznie. WIem ze dasz radę zostawić za sobą ciemny okres i w pełni cieszyć się życiem i rodzina.
Pozdrawiam również.
Dużo zdrowia i powrotu do zdrowia
Fajne to było!
Dzięki.
Dużo zdrowia i radości Ci życzę 🙂
Super Miro, że wracasz !! Trzymamy kciuki ❤
Dużo sił i zdrowia. trzymaj się!!!
Super Cię widzieć, trzymam kciuki :)
Dobrze Cię widzieć! Dużo zdrowia!
Mi najbardziej brakuje filmów z Boguszem 🙂 trzymam kciuki Miro to Twój nowy projekt ✊
Dobrze Cię widzieć 😊 dzięki za to video i zdrówka
Dobrze Cię widzieć Mirek. Do następnego vlogaska!
Dziękuję za odcinek! Do zobaczenia!
Kocham Cię mocno!
fajnie Cię znowu widzieć, zdrówka!
Dobrze Cię widzieć Mirku! Piona, czekamy na kolejny odcinek :)
Świetna nazwa projektu, 3mam kciuki i najważniejsze - zdrówka!
Miro is back! Dobrze Cię znowu oglądać 😍
Powodzenia Mirku, trzymam kciuki :)
Po prostu powodzenia... Trzymam kciuki
Miło Cię WIDZiec Ponownie i to w coraz Lepszej Formie! Ciśnij na Maxa Mirku! ;-)
Cieszymy się, że możemy Cię zobaczyć ❤
Powodzenia, czekam na więcej.
Mirku, oglądam Cię już pewnie z 10 lat. Trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, że dasz radę :)
Dzięki.
Mordo, zdrowia! ✈🌕
Trzymamy kciuki!
super gość, nagrywaj więcej
Trzymam kciuki 🫡
Trzymam kciuki za powrót!😁
Mam wielką nadzieję, że vlogi pomogą Tobie stawać na nogi. Pomalutku.❤
Me2
3maj sie!
U2
Słoneczne pozdrowienia z trójmiasta Mirek 👍
No witamy w Słonecznej Kalifornii❗️🙂 powodzenia Mireczku❗️🙂
Grazie
SUPER MIRO, ŻE JESTEŚ I WRÓCIŁEŚ ! TRZYMAJ SIĘ !!!! :)
Co do wagi to mogę podpowiedzieć mam za sobą 3 miesiące. W grudniu się trochę zapuściłem ważyłem prawie 90 kg. Czemu pijesz białko ? Przeszedłem na dietę keto wstaję - woda z cytryną i odrobiną soli, potem ćwiczenia 15-20 minut następnie koło 10-11 śniadanie od końca grudnia to 3 jajka na boczku smażone na tłuszczyku z boczku i tak codziennie :) Następnie koło 14-15 bieganie i obiado-kolacja. Nie spożywam w ogóle pieczywa. Nie smażę na oleju rzepakowym tylko masło klarowane, smalczyk. Na obiado-kolację podroby czyli żołądki, serce, wątróbka - taki gulasz z sałatkami. Do tego od stycznia prawie codziennie gotowane 3-4 buraki na zmianę z surowymi - które ścieram na tarce. I efekty są - moja waga pod koniec marca to około 70-69 kg :) polecam :) A biegowo dawno się tak nie czułem - w marcu padł mój rekord ponad 400 km/msc. Jak to jedzenie i odpowiednie nawyki potrafią zmienić człowieka czuję się wyśmienicie. Jak będziesz miał chwilę to zapraszam do siebie :)
Jesteś kozak Miro
💪🔥❤
Po prostu usłyszeć Mirka :D Pozdro, Mikołaj
Wszystko pieknie, ale dlaczego skok nie na kota jak doswiadczony Maderańczyk instruował😂 dobrze znowu widzieć Panie Mirku… chociaz sie nie znamy.
U mnie Fenix pare lat, ale moze tak miało być.
🙌🙏
🙏
Zdrowia x 100!
P.S Jakiej firmy masz ekspres kolbowy?
Wiesz co Mireczku, nie podobała mi się Twoja seria vlogów z przeszłości, byłeś zbyt zajarany?, nieosiągalny? nie wiem. Teraz jest mocno prawdziwie i dzięki za to. Zainspirowałeś mnie żeby się ogarnąć po sprincie życiowym, który mocno nadszarpnął moją psychikę. Wziąłem się za porządkowanie tego tematu po Twoim vlogu. Twój "upadek" (nie odbierz tego źle) zmotywował mnie żeby też zacząć się podnosić.
Powodzenia w walce.
Nie wiem czy czytasz. Ale sprawdź informacje o dietach keto / low carb na depresje / inne problemy.
Może znajdziesz ścieżkę a i łatwo zrzucic kg...
Mirku, ale tak pomijajac kwestie z psychiką, to jak jestes grubszy to Ty taki ładniejszy jakis jesteś.
:) Dużo mi waga spadła od tego video.
a po co to białko? wejdz na keto :)