@@graycolors2879 W twojej i jego wyobraźni, kiedy grają koncerty? :D nie pajacuj, ta parodia człowieka zwanego piotr luczyk jest jedynie wyznacznikiem żenady i niczym więcej.
@@graycolors2879 tak masz rację - łuczyka... ... idź już kur₩a spać, albo poplumkaj sobie na pianinku i nie plam swoim jęzorem imienia Ojca Polskiego Metalu ... Roman był , jest i będzie 🤘 żyje w sercach jego czarnej dzieciarni 👊
@@graycolors2879 Kat był tak samo zespołem Romana i Irka. Co więcej, Jacek Regulski był lepszym gitarzystą i kompozytorem od Luczyka i dopiero po jego dołączeniu zespół w pełni pokazał swój potencjał. Co więcej, bez Romana i jego wkładu w muzykę Kata o Luczyku nikt, ale to absolutnie nikt by dziś nie rozmawiał. "Kat" Luczyka to jest to miałkie i bezpłciowe gówno bez polotu i bez pomysłu na siebie. Plus za słowa o chorobie Romana pan Piotruś zasłużył na porządnego kopa w dupę. Możesz sobie walczyć tu ze wszystkimi komentującymi, ale prawdy nie zmienisz.
@@edwinodesseiron7175 z nikim nie walczę, nie mam czasu na takie zabawy. Z angielskiej Wikipedii "KAT was founded in 1979 by guitarist Piotr Luczyk". Jego zespół, jego nazwa. Zespół to grupa ludzi, ale ma umocowanie prawne - kto jest właścicielem nazwy, kto podejmuje decyzje, kto może zmieniać członków zespołu. Tobie może się muzyka Luczyka nie podobać, Luczykowi się podoba. Może ty nie masz pomysłu na siebie, bo tylko powtarzasz to co reszta pisze, ale Luczyk ma pomysł, gra to co mu się podoba. A może podać jakiś argument n podtrzymanie tezy że Regulski był lepszym kompozytorem niż Luczyk? Czy to twoja własna opinia?
Panie Luczyk zapamiętaj jedno kompozycje muzyczne Kata były wyjątkowe dzięki warstwie lirycznej dlatego NIE MA KATA BEZ ROMANA, a twoje ostatnie zachowanie w kontekście jego choroby to zwykle świństwo, ludzie a przede wszystkim fani nigdy tego nie zapomną. Miałem zaszczyt być na koncercie prawdziwego Kata 29 lipca w Krakowie, AVE ROMAN 🤘🤘🤘
@@VeloN1990 to jest tylko twoja opinia, która nie ma żadnego znaczenia, bo to Luczyk robi co chce i gra co chce, a tobie i reszcie robaków pozostało krytykowanie :D Może przy okazji pochwalisz się swoimi nagraniami? :D
"nie gramy czarnego metalu czyli śmierć metalu" " "na naszych płytach nigdy nie było siarki", "load i reload Metalliki to jest country tylko z innym przesterem" "nasza ostatnia płyta ma świetne recenzje" - nie Panie Luczyk, Pana płyta ostatnia nie ma świetnch recenzji. są albo neutralne albo negatywne. Panie Luczyk, świetny z Pana gitarzysta...ale też i świetny ściemniacz i bajkopisarz. a najnowsza produkcja Pana Kata jest miałka, nijaka, bez polotu, bez fajnych momentów, ot taki nowoczensy niby pod Accept robiony heavy metal. o niczym. i dla nikogo. ani to dla fanów Kata dawnego nie jest, a nowych fanów Pan nie pozyska tą produkcją. Ta płyta oprocz tego że jest świetnie wyprodukowana i zagrana nie ma w sobie nic co mogłoby zadecydować o tym że chce się ją ponownie włączyć. tragedia, nuda... nijakość. granie dla samego grania.
Jak żałosnym człowiekiem trzeba być, żeby pozgłaszać i powywalać z YT nagrania z koncertów, stanowiące kawał historii? Znacie drugiego takiego jak Piotr Luczyk?
@@graycolors2879 A co to ma do rzeczy? Nie muszę mieć absolutnie żadnego doświadczenia jako muzyk studyjny, ani nawet jako muzyk, żeby wypowiadać się na temat muzyki i własnym portfelem decydować, którego muzyka chcę wesprzeć. Z choinki się urwałeś?
To co pan Luczyk zrobił jest nie do ogarnięcia. Fajnie wygrał sprawę o prawa do nazwy KAT.Wypiął się na starych fanów nie chcąc grać starych numerów. Przyczynił sie do usuniecia z CZcams praktycznie wszystkich starych nagrań Kata, dosłownie odcinając sie od przeszłości.Dojdzie do kuriozalnych sytuacji typu : -Znasz KAT ? -Ten nowy zespół Luczyka ? -NIe , starego Kata -a coś takiego istnieje ? KAT to tylko i wyłącznie stary KAT z Romkiem. Jakby ta radosna twórczość była wydana pod innym szyldem może być ludzie lepiej to przyjęli, nie patrząc na sentymenty. Dla mnie KAT to zawsze będzie ostatni tabor a nie jakiś last convoy którego nei da sie słuchać.
kilka dni temu z inicjatywy wiadomo kogo zniknęła z YT oryginalna wersja albumu "666", którego dotąd nie udało mi się znaleźć gdzie indziej. No co tu mówić, po prostu żal dupę ściska :((
Rozumiem, że pan Luczyk ma prawo do nazwy i że sama marka też ma taką renomę, że na chłopski rozum lepiej jest grać pod starym szyldem niż nowym. Tylko, że jeżeli zespół obecnie celuje za granicę (bo z obecnym materiałem to chcąc nie chcąc to polscy fani nie przyjmą już zespołu) to jaki jest sens używania nazwy KAT, skoro tam nie ma statusu legendy? Jeżeli Panu Luczykowi naprawdę zależy na robieniu muzyki a nie na przekazie, to niech sobie gra pod innym szyldem, wtedy i starzy fani Kata i nowi odbiorcy będą zadowoleni. Niech Luczyk się zdecyduje, czy naprawdę chce zacząć na nowo, czy nie, bo sam sobie wielokrotnie przeczy.
Świetnie ujęte. To co gra obecnie Luczyk to NIE JEST KAT. KAT to KAT. Skoro zdecydował się grać taką muzykę i chciał celować w takową publikę i być wielką gwiazdą na zachodzie wystarczyło zamknąć całkowicie rozdział o nazwie KAT, założyć nowy band, nadać nową nazwę i grać sobie co tam chce i dla kogo chce i w jakim języku chce. A tak robi z siebie pośmiewisko ;) KAT ma szanse przetrwać tylko i wyłącznie w języku polskim czy się to komuś podoba czy nie. Luczykowi ktoś powiedział że w latach 90” z innym wokalista z dobrym angielskim to z tym materiałem osiągnął by to co np Metallica - a guzik. Nic by nie osiągnął. Wielkość KATA to super muza, gitary, bębny - ale PRZEDE WSZYSTKIM genialny i NIEPOWTARZALNY wokal z bardzo charakterystycznymi tekstami -> to dzięki temu osiągnął sukces i koniec. Koniec.
Odpuść nazwe KAT. KAT jest tylko jeden. Ten z Romanem Kostrzewskim. Zawszwe był i zawsze będzie. Może za granicą was lubią ale tu jest Polska i tu jest jeden KAT. Tylko z ROMANEM
666 i oddech to płyty które on komponował, bastard i róże to w większości kompozycję Regulskiego, boli go to, że najlepsze płyty jego zespołu skomponował kto inny, straszna z niego parówa, pozdrawiam
Tak nawiasem mówiąc to pierwszy koncert KAT-a odbył się w Pałacu Młodzieży w Katowicach to był czerwiec 1981 rok. Z tego co pamiętam to support, zagrał hard rockowy Sabotaż z Katowic. Szkoda, że na oficjalnej stronie KAT, nie ma żadnej informacji o tym muzycznym wydarzeniu.
Pan Luczyk ugrzązł w poprzedniej epoce. Jako osoba urodzona pod koniec lat 90., ta namiętność, z którą wypowiada on słowo "zachód", budzi we mnie politowanie. To już nie te czasy, kiedy sam wyjazd za granicę był dla muzyków nobilitucjący. Polska muzyka to integralna część muzycznej mapy świata, zarówno pod względem artystycznym i technicznym. Nikomu nie imponują koncerty na obczyźnie ani zagraniczni fani, bo jest to już norma. Nie wyobrażam sobie, że taki Nihil opowiada, że nie zagra koncertów w Polsce, bo płyta jest po angielsku i P0laki-r0baki nie zrozumieją XD Pozostaje robić sobie podśmiechujki z wujasa, który zapomniał, że Polska jest krajem Europy Środkowej.
Sorry gdzie Honor gdzie pokora bo teraz olewasz Fanów Kata , prawdziwych Fanów na których teraz żerujesz ... Roman Kostrzewski już nie żyje dopóki żył była szansa na rehabilitację , pogodzenie się ... cofnięcie słów , które i tak już padły ale można było wyjść z tego z twarzą ... Teraz odeszła Legenda muzyki i to będzie wyjątkowy dzień dla Polskiego Metalu , Roman był zawsze wolnym Człowiekiem i takim pozostał do końca. Był najlepszym przykładem na to że Metalowcy to ludzie inteligentni, którzy ciągle poszukują , nie bał się rozmów z ludźmi którzy go krytykują. Nigdy nie zniżył się do żenującego poziomu jaki pokazywali inni dlatego do końca stał z wysoko podniesioną głową czym zdobył sobie szacunek gdzie inni totalnie się pogrążyli we własnym bagnie...On wychodził zwycięsko bo cechowały Go mądrość i opanowanie nigdy nie było w mediach że wybuchł , dał się ponieść emocjom, po prostu stał z boku patrzył na to wszystko i śmiał się im w twarz...Możemy śmiało powiedzieć że Jego zespół był tym największym zespołem metalowym w Polsce , zespołem który jednoczy fanów, zespołem od którego zaczął się w kraju ten cholerny diabelski heavy metal i mimo tego że nie ruszył na podbój świata czy Europy to jego zasługa dla Muzyki Metalowej jest bezcenna to na niej wychowali się praktycznie wszyscy Metalowcy ...można nie lubić Kata ale tego wszystkiego co zrobił nikt mu nie może odebrać. 🔥🔥🔥
no to żeś gościu popłynął... Ostatnie wydarzenia z Romanem w roli głównej pokazują, że szanowny Pan Kałboj jest niczym innym jak miernej jakości parówą. Ludzie nie zapominają.
@@1992beatles ja nie mam żadnych idolów w życiu w przeciwieństwie do nachlanej piwem gawiedzi śpiewającej "Nie ma KATA bez Romana". Jest taki KAT i jest to zespół Piotra Luczyka, ponieważ on założył zespół KAT i on ma prawo do tej nazwy. Poza tym dlaczego sugerujesz, że oni byli przyjaciółmi?
@@graycolors2879 Prawo do nazwy Panie szanowny... niech sobie je posiada, w Polsce jako Kat jest spalony, dlatego uderza na rynki zachodnie. Publiczność weryfikuje kogo chce słuchać i to moim zdaniem wyczerpuje dyskusje.
@@MyJackkkkk Nie, po prostu nie wiadomo czy Roman napisał utwór po utracie żony czy po prostu bo miał wenę. Szukałem kiedyś na ten temat informacji i Roman nigdzie o tym nie mówi.
@@banita9448 - rozumiem, wydaje mi się, że w jakimś wywiadzie (pewnie oglądałem na YT) coś mówił o tym związku utworu z tą sytuacją, ale nie mogę tego namierzyć :(. W sumie to rówież mogłem coś pokręcić...
Panie Luczyk po co używa pan nazwy Kat skoro jak pan mówi w wywiadzie że w razie koncertów nie będziecie grać starych kawałków z tekstami Romana no chyba że 1 lub 2. Zmień pan nazwę na jakąś amerykańską załóż ten swój kowbojski kapelusz z usa i grajcie sobie na jakiś zlotach dla harleyowców a nazwę Kat oddaj Romkowi.
Co ma oddać Romanowi? Przecież twórcą KAT-a jest Piotr i Loth a nie Roman. A oddasz mi swój samochód? Roman powinien mieć na tyle honoru ażeby założyć zespół nie kradnąc nazwy. Tylko w takim Bananastanie jakim jest Polska takie zagarnięcie nazwy jest możliwe.
@@andrzejwojtowicz3780 Jak by nie wokal Romana i teksty to o Kacie raczej mało kto by słyszał nie oszukujmy się .A jak Piotr nie chce nawet grać na koncertach kawałków z tekstami Romka to po co trwa przy nazwie Kat ,wiem że założył zespół i nazwa jest jego ale Kata każdy z Romkiem kojarzy.I nie tyko w bananastanie jakim jest Polska są takie problemy, np. masz Venom i Venom Inc też kultowa kapela a się rozdwoiła z tą różnicą że obydwa Venomy na koncertach napierdalają swoje stare kultowe kawałki i nie ma problemu.A samochodu Tobie nie oddam bo nie mam, jeżdżę komunikacją miejską.
@@Nergal89 Tego nie wiesz, bo mógłby znaleźć się równie dobry, a może i lepszy wokalista w miejsce Romana. Za to gdyby nie Luczyk to Roman w Kacie by nie śpiewał i to jest pewne na 100%.
Tak wyglada, moi kochani, propaganda w wersji "muzyka". Lider zespolu, któremu się wydaje, że jego projekt coś jeszcze znaczy - jest jedyny i najlepszy w kraju....W kraju gdzie Behemoth wyskoczył na świecie, ponad wszystko o czym pan PL marzył...ale przeciez Kat jest tylko jeden....
straszna jest ta nowa płyta. Pan Luczyk odleciał na inna orbitę, widać to po jego wypowiedziach i kompletnym osraniu fanów. 2 pierwsze płyty były takie... xDDDDD Panie Piotrze, proszę się zająć rodziną i zostawić już tego Kata bo szkoda patrzeć jak Pan sra na muzykę którą sam Pan stworzył a która dla wielu znaczy bardzo dużo.
...czemu Luczyk nie założył, albo zmienił nazwy zespołu. Niby się odcina od przeszłości, ale nazwa ta sama. Pieprzy głupoty jak potłuczony. Kat osiągnął wiele w Polsce jak i za granicą więc już jest reklama nazwy, dla tego przy tym został. Zadufany w sobie kolo. Czemu? Spójrzmy na okładkę jego dzieła. Są motywy jakie występowały na płytach gdzie śpiewał Romek. I on mi mówi, że się od wszystkiego odcina. Żal mu cztery litery ściska, bo nie umie się odnaleźć bez starego składu, a duma narcystyczna każe coś udowodnić pojawiając się ch...j wie po ilu latach...
Troszkę Piero.... Wpisuje w CZcams Kat- wyskakuje mi kat i kat& Roman Kostrzewski- nie ma Luczyka:) Dopiero po wpisaniu Kat/ Luczyk mogę posłuchać country
W Polsce dobre recenzje? co nie wejde to każdy na końcu piszę że obecna płyta pana Łuczyka nie ma nic wspólnego z klasycznym katem. I jeżeli ma się to komuś spodobać, to spodoba to się tym co nie znają być może nawet nie są fanami starego kata. Rozumiem, tutaj wypowiedź jego że za granicą ta płyta może mieć parcie. Bo raczej nikt Kata klasycznego tam zabardzo nie słucha ok były anglojezyczne szóstki i Mind Cannibals i nic więcej tylko że szóstki były z 85 roku a Mind Cannibals 2005 więc wątpie żeby za granicą wtedy Kat był rozpoznawalny. Co do jego gadania że to najlepsza płyta to chyba jakaś kpina Popiór czy nawet Firepower Judasów zjada ten album na śniadanie wspomniałem o Firepower bo widziałem jak Łuczyk te płyte zachwalał zresztą wg mnie też Firepower to najlepsza płyta 2018 roku. Co mnie smuci to fakt, że po pierwsze po co wystepuję pod nazwą KAT skoro ten zespół obecnie teraz z Katem nie ma nic wspólnego po drugie bardzo mi jest przykro jak Łuczyk mówi, że pierwsza i druga płyta są takie sobie jeżeli chodzi o mnie to najlepsze moje płyty to Oddech i Bastard i Róże a teraz dochodzi także Popiór kolejna sprawa to to że Łuczyk ma wyjebane dosłownie na wszystko na fanów, polaków etc. przynajmniej go cenie za szczerość, że go głównie teraz interesuje robienie muzyki dla zagranicy. Ja bym na prawdę nie miał pretensji gdyby on teraz obecną muzykę wydawał pod inną nazwą tym bardziej że zabardzo starych materiałów już Łuczyk nie gra w przeciwieństwie do Romana. Z jednym się zgodzę że Roman nie potrzebnie do siebie dodaję nazwę KAT faktycznie było by lepiej gdyby zostało samo Roman Kostrzewski natomiast Łuczyk nazwę KAT wykorzystuje właśnie po to żeby jakiś stary fan kupił te płytę innego wytłumaczenia nie widzę. Nie chce hejtować tu nikogo ale jednak mam wrażenie, że łuczyk z czasów oddechu i Bastarda był zupełnie inny teraz jest zupełnie inny. Rozwalił legende polskiego metalu tyle w temacie niech sobie robi co chcę ale niech nie wydaje obecnej muzyki pod nazwą KAT błagam. Roman przynajmniej szanuje starych fanów, gra stary materiał, nagrali teraz zajebistą płytę a dla mnie Łuczyk się skończył na szyderczym zwierciadle pomimo, że 7 filmów też jest spoko.
Jak dziennikarz pyta o PIERWSZĄ metalową gitarę w POLSCE to już wiesz, że coś się dzieje. To straszne, że pan dziennikarz zanim zapyta, nie wie, że nikt kto cokolwiek wie o polskim metalu nie zwraca uwagi na to coś co się uważa za KAT. Nie pomyślał, że wychodzi na strasznie stronniczego. Przecież to środowisko jest cholernie wrażliwe na te rzeczy. To straszne, że Pan Luczyk nie rozumie faktu, że jego wpływ na historię KAT zakończył się z rozstaniem z Romanem. To smutne, że ludzie jak ja muszą pisać takie rzeczy. KAT się skończył. Romek z zespołem robi coś o wiele bliższego do starego KATa niż PAN wielebny gitarzysta mógłby kiedykolwiek stworzyć ze swoimi najemnikami. Nie nazywajmy gówna czekoladą. Panie Luczyk nazwij se Pan zespół jakoś inaczej i promuj Pan to. Jak jesteś pan tak zajebisty to wypromujesz to Pan z pomocą Rzeczpospolitej.
Włączyłem te jego nowe kawałki i faktycznie jest tak jak mówił...Meta, Godsmack, Iron, ACDC...wszystko jest...ale Piotrek...gdzie do cholery jest Twoja muzyka? wtf?
Nie wiem czy da się być w tym miejscu obiektywnym, ale mimo, że ta płyta nie jest wcale taka zła - taki średniak - to Popiór ją zjada na drugie śniadanie.
Chłopy, nie ma KATa bez Romana. Być może i nie był pierwszym wokalistą zespołu jak tutaj ktoś napisał ale na pewno zmienił ten zespół na zawsze i z pewnością na lepsze. Pamiętam, że pierwszym utworem jaki usłyszałem była "Niewinność", od razu poczułem ten klimat, tą baśniowość - bo tym w rzeczy samej był i jest dla mnie stary KAT - wspaniałą baśnią. Bardzo razi mnie to, że Pan odcina się od satanizmu, bo chociaż Roman w jednym z wywiadów określił samego siebie jako ateistę to nigdy nie miał chyba problemów z satanistycznym wydźwiękiem utworów. To znaczy, że Pan, który się tutaj wypowiada te wszystkie lata grał muzykę z którą się nie zgadzał? Gratuluję. Szkoda, że odcięcie się od satanistycznej otoczki nie pociągnęło za sobą stworzenie nowego zespołu - pentagram poleciał aby było cacy. Natomiast nazwa została bo pieniążki - wstyd. Tym co tworzą od Mind Cannibals rujnują piękną historię. Każdy kto uwielbiał starego KATa wie kiedy zespół się zmienił, natomiast przykre jest to, że chłopaki nie mają jaj aby robić nowego materiału jako nowy zespół. Teksty nie wiem, Medival Fire albo Flying Fire w porównaniu z kawałkami z dawnych lat to jakiś śmiech. Flying Fire to co to ma być? Polski Sabaton bez tła historycznego? Sorry Panowie ale Sabaton już jest, kawałek przyjemny - fakt, i byłby ok gdyby to był nowy zespół. Przykro na to patrzeć, a nazwa albumu jest moim zdaniem bezczelna dla Romana, jakby trzeba się było od niego odciąć. No ale ten tego, fajne wisiorki z AliExpress, toporek mam prawie taki sam. Życzę powodzenia i trasy koncertowej z Arką Noego.
17 lat temu dzwoniłem do Romana Kostrzewskiego. Mówiłem mu że będę grał na gitarze basowej i o muzyce. Nie pamiętam co mu muwilem 😳. Gram na bassie ale ostatnio nie gram bo chyba przez alkohol i nerwy w pracy. Piję alkohol po pracy i oglądam głupoty w tv🤔 może to blokuje mnie, bo wiosło już kilka miesięcy stoi w plecaku.😐
poza tym po śmierci Bona chcieli zespół rozwiązać, ale matka Bona bodajże nie chciała żeby przestali grać. Zresztą to jest co innego i tylko jeden wokalista w przypadku Kata Łuczyka ciągle ktoś inny. Gdyby nie Roman to by dzisiaj nikt Katem sobie głowy nie zawracał. Dlatego Łuczyk się skupia na zagraniczny rynek.
Na początku w Deep Purple wokalistą był Rod Evans i trzy bardzo dobre płyty: Shades of Deep Purple (1968), The Book of Taliesyn (1968), Deep Purple (1969).
@@Alexi_Lalas Kolejne trzy albumy to ARCYDZIEŁA :-) Ostatnia z Gillanem i Gloverem "Who Do We Think We Are" odstaje od trzech poprzednich. Burn i Stormbringer w nowym składzie też wyjątkowe. Come Taste the Band z Tommy Bolinem ma swój klimat soulowo folkowy charakter. Słucham ich (dzięki starszemu bratu) od 8 roku życia tj od 1978 r. Pozdrawiam
On dobrze gra to trzeba mu przyznac ... Ale pierdoli rzeczy z kosmosu Kat z Romanem i z nim spoko grali ...ale potem Fani musieli wybrac gdzie zostają i zostali przy tym kacie lepszym i jest zajebiście
Ten burak nigdy nie był i nie będzie liderem KATa. A to, że 10 lat nie grał słychać na tym ha tfu albumie. Poza tym świetny album KATa.. POPIÓR z jedynym prawilnym liderem
30 lat grał w Kacie..... i nagle się okazuje jaka to katorga była, i w ogóle 30 lat grał nie to co lubił, i żadni koledzy w zasadzie itp itd. Sam w domu ogląda i myśli, że zacytuję klasyka "o kurwa, ale najebałem ".
Nie ma Kata bez Romana.
A Roman nie byI pierwszym wokaIistą Kata.
Tak, nie ma już Romana. A KAT Piotra Łuczyka nadal istnieje.
@@graycolors2879 W twojej i jego wyobraźni, kiedy grają koncerty? :D nie pajacuj, ta parodia człowieka zwanego piotr luczyk jest jedynie wyznacznikiem żenady i niczym więcej.
Panie Piotrze nie dziwię się, że skupiacie się na opiniach zagranicznych słuchaczy... W Polsce jest tylko jeden KAT z piewcą dobrej nowiny ROMANEM 🤘
KAT to kapela Piotra Łuczyka. Roman miał kapelę KAT & Roman Kostrzewski.
@@graycolors2879 tak masz rację - łuczyka...
... idź już kur₩a spać, albo poplumkaj sobie na pianinku i nie plam swoim jęzorem imienia Ojca Polskiego Metalu ...
Roman był , jest i będzie 🤘 żyje w sercach jego czarnej dzieciarni 👊
@@PG-oo9ge nie ustawiaj leków na schizofrenię.
@@graycolors2879 Kat był tak samo zespołem Romana i Irka. Co więcej, Jacek Regulski był lepszym gitarzystą i kompozytorem od Luczyka i dopiero po jego dołączeniu zespół w pełni pokazał swój potencjał. Co więcej, bez Romana i jego wkładu w muzykę Kata o Luczyku nikt, ale to absolutnie nikt by dziś nie rozmawiał. "Kat" Luczyka to jest to miałkie i bezpłciowe gówno bez polotu i bez pomysłu na siebie. Plus za słowa o chorobie Romana pan Piotruś zasłużył na porządnego kopa w dupę. Możesz sobie walczyć tu ze wszystkimi komentującymi, ale prawdy nie zmienisz.
@@edwinodesseiron7175 z nikim nie walczę, nie mam czasu na takie zabawy. Z angielskiej Wikipedii "KAT was founded in 1979 by guitarist Piotr Luczyk". Jego zespół, jego nazwa. Zespół to grupa ludzi, ale ma umocowanie prawne - kto jest właścicielem nazwy, kto podejmuje decyzje, kto może zmieniać członków zespołu. Tobie może się muzyka Luczyka nie podobać, Luczykowi się podoba. Może ty nie masz pomysłu na siebie, bo tylko powtarzasz to co reszta pisze, ale Luczyk ma pomysł, gra to co mu się podoba. A może podać jakiś argument n podtrzymanie tezy że Regulski był lepszym kompozytorem niż Luczyk? Czy to twoja własna opinia?
Panie Luczyk zapamiętaj jedno kompozycje muzyczne Kata były wyjątkowe dzięki warstwie lirycznej dlatego NIE MA KATA BEZ ROMANA, a twoje ostatnie zachowanie w kontekście jego choroby to zwykle świństwo, ludzie a przede wszystkim fani nigdy tego nie zapomną. Miałem zaszczyt być na koncercie prawdziwego Kata 29 lipca w Krakowie, AVE ROMAN 🤘🤘🤘
Teksty są wyjątkowe to racja, ale gitary Piotra Łuczyka na Bastard są jedyne w swoim rodzaju.
@@graycolors2879 Bastard i róże są dlatego wyjątkowe bo Regulski nagrywał z nimi pierwszą płytę :)
@@VeloN1990 Bastard i róże są dlatego wyjątkowe bo Luczyk nagrywał z nimi pierwszą płytę :)
@@graycolors2879 Tylko, że od kiedy zmienił skład nie nagrał ani jednej dobrej płyty :D
@@VeloN1990 to jest tylko twoja opinia, która nie ma żadnego znaczenia, bo to Luczyk robi co chce i gra co chce, a tobie i reszcie robaków pozostało krytykowanie :D Może przy okazji pochwalisz się swoimi nagraniami? :D
"nie gramy czarnego metalu czyli śmierć metalu" " "na naszych płytach nigdy nie było siarki", "load i reload Metalliki to jest country tylko z innym przesterem" "nasza ostatnia płyta ma świetne recenzje" - nie Panie Luczyk, Pana płyta ostatnia nie ma świetnch recenzji. są albo neutralne albo negatywne. Panie Luczyk, świetny z Pana gitarzysta...ale też i świetny ściemniacz i bajkopisarz. a najnowsza produkcja Pana Kata jest miałka, nijaka, bez polotu, bez fajnych momentów, ot taki nowoczensy niby pod Accept robiony heavy metal. o niczym. i dla nikogo. ani to dla fanów Kata dawnego nie jest, a nowych fanów Pan nie pozyska tą produkcją. Ta płyta oprocz tego że jest świetnie wyprodukowana i zagrana nie ma w sobie nic co mogłoby zadecydować o tym że chce się ją ponownie włączyć. tragedia, nuda... nijakość. granie dla samego grania.
Luczyk zj........tą płytę ......
Ta plyta to poprostu gówno.
A ty kolego pokaż jaką płytę nagrałeś?
@@graycolors2879 rozumiem, że jak nie napisał książki to też nie może żadnej krytykować?
@@KlimatorUzurpator91 możecie wszystko biedaki krytykować, nic wam w życiu innego nie zostało.
Czy ten gość zna jakieś inne słowo niż JA?
Jak żałosnym człowiekiem trzeba być, żeby pozgłaszać i powywalać z YT nagrania z koncertów, stanowiące kawał historii? Znacie drugiego takiego jak Piotr Luczyk?
Ty jesteś załosny.
Luczyk pitoli, aż zęby bolą.....Zapraszają go niby na festiwale ,a on nie jedzie.....Zmyśla i opowiada dyrdymały....
„Czarnego metalu czyli smierć metalu”. Luczyk nie odróżnia black od death.
On nic nie odróżnia...alkoholik.
Poza tym oni z Romanem grali trash metal.
A w środowisku to jest diametralna różnica.
@Dr Perun Kiedy grali Death ? Black owszem i Thrash ale kiedy Death ?
Luczyk zerzygał mi się do ucha albumem "Last Cowboy". Skisłem ze śmiechu.
Dokładnie aż ropa lała mi się z ucha
Kolego Edwinie, pokaż jaki ty album nagrałeś.
@@graycolors2879 A co to ma do rzeczy? Nie muszę mieć absolutnie żadnego doświadczenia jako muzyk studyjny, ani nawet jako muzyk, żeby wypowiadać się na temat muzyki i własnym portfelem decydować, którego muzyka chcę wesprzeć. Z choinki się urwałeś?
@@edwinodesseiron7175 typowy polaczek zazdrośniczek.
@@graycolors2879 Polaczek Zazdrośniczek XD hahaha gościu To Ty tak samo jak Luczyk zazdrościcie tego, że 99% ludzi w Polsce woli Romana :D
To co pan Luczyk zrobił jest nie do ogarnięcia. Fajnie wygrał sprawę o prawa do nazwy KAT.Wypiął się na starych fanów nie chcąc grać starych numerów.
Przyczynił sie do usuniecia z CZcams praktycznie wszystkich starych nagrań Kata, dosłownie odcinając sie od przeszłości.Dojdzie do kuriozalnych sytuacji typu :
-Znasz KAT ?
-Ten nowy zespół Luczyka ?
-NIe , starego Kata
-a coś takiego istnieje ?
KAT to tylko i wyłącznie stary KAT z Romkiem. Jakby ta radosna twórczość była wydana pod innym szyldem może być ludzie lepiej to przyjęli, nie patrząc na sentymenty.
Dla mnie KAT to zawsze będzie ostatni tabor a nie jakiś last convoy którego nei da sie słuchać.
Dla nikogo nie ma znaczenia, czym jest dla ciebie KAT.
@@graycolors2879 Pioter - przestań już ;)
@@mateoka nie słucham poleceń, możesz je wydawać np komuś zmarłemu ;-)
@@graycolors2879 XD
@@graycolors2879 Weź już mordę stul przegrywie.
Jakby taka płyta wyszła w 80 latach pod szyldem kat to nikt by o tym zespole nie słyszał już w latach 90
Gromkie brawa za ten komentarz!!!
"Roman był 15 lat temu"(!?) Roman jest wiecznie !
to luczyk byl 15 lat temu, asystent Romana, to Romek robil za Kata
Niema Kata bez Romana tak jak Piekła bez Szatana
Banda dzieciaczków co się pokłóciło o pieniążki...
@@gekkomatic coś w tym jest hehe . Ale Roman na tym wyszedł całkiem dobrze :) .
@@Nergal89 właśnie widać jak wyszedł.
Od kiedy usunął mi filmik z youtube, nie przepadam jakoś za nim. Walczy nie tylko z Romanem, ale dowala też fanom
kilka dni temu z inicjatywy wiadomo kogo zniknęła z YT oryginalna wersja albumu "666", którego dotąd nie udało mi się znaleźć gdzie indziej. No co tu mówić, po prostu żal dupę ściska :((
Fanie, kup sobie płytę. Nie słuchaj za darmo.
Rozumiem, że pan Luczyk ma prawo do nazwy i że sama marka też ma taką renomę, że na chłopski rozum lepiej jest grać pod starym szyldem niż nowym. Tylko, że jeżeli zespół obecnie celuje za granicę (bo z obecnym materiałem to chcąc nie chcąc to polscy fani nie przyjmą już zespołu) to jaki jest sens używania nazwy KAT, skoro tam nie ma statusu legendy? Jeżeli Panu Luczykowi naprawdę zależy na robieniu muzyki a nie na przekazie, to niech sobie gra pod innym szyldem, wtedy i starzy fani Kata i nowi odbiorcy będą zadowoleni. Niech Luczyk się zdecyduje, czy naprawdę chce zacząć na nowo, czy nie, bo sam sobie wielokrotnie przeczy.
Wiesz co wydaję mi się, Pan Piotr chcę być być tak wielbiany jak Roman a że w Polsce mu się to nie uda to próbuję na zachodzie.
Świetnie ujęte. To co gra obecnie Luczyk to NIE JEST KAT.
KAT to KAT.
Skoro zdecydował się grać taką muzykę i chciał celować w takową publikę i być wielką gwiazdą na zachodzie wystarczyło zamknąć całkowicie rozdział o nazwie KAT, założyć nowy band, nadać nową nazwę i grać sobie co tam chce i dla kogo chce i w jakim języku chce. A tak robi z siebie pośmiewisko ;)
KAT ma szanse przetrwać tylko i wyłącznie w języku polskim czy się to komuś podoba czy nie.
Luczykowi ktoś powiedział że w latach 90” z innym wokalista z dobrym angielskim to z tym materiałem osiągnął by to co np Metallica - a guzik. Nic by nie osiągnął. Wielkość KATA to super muza, gitary, bębny - ale PRZEDE WSZYSTKIM genialny i NIEPOWTARZALNY wokal z bardzo charakterystycznymi tekstami -> to dzięki temu osiągnął sukces i koniec. Koniec.
Odpuść nazwe KAT. KAT jest tylko jeden. Ten z Romanem Kostrzewskim. Zawszwe był i zawsze będzie. Może za granicą was lubią ale tu jest Polska i tu jest jeden KAT. Tylko z ROMANEM
Z tego co wiem, już nie będzie KATA z Romanem.
Kat jest tam gdzie jego założyciel.
Po tym chamstwie z ust piotrusia na temat zbiórki dla Romana na walkę z chorobą to już na zgodę nie ma szans
Powrót do początków KATa to popiór!!
KAT z Luczykiem i Kostrzewskim to był genialny zespół , rozłam nie przyniósł nikomu korzyści .
Ale tak patrząc to jednak rozłam lepiej wychodzi Kostrzewskiemu hehe. Bo niema Kata bez Romana
666 i oddech to płyty które on komponował, bastard i róże to w większości kompozycję Regulskiego, boli go to, że najlepsze płyty jego zespołu skomponował kto inny, straszna z niego parówa, pozdrawiam
Na stronie zaiksu piszę że to Roman jest autorem i kompozytorem tych utworów w większości więc nie wiem czy on tak sam wszystko skomponował
@@VeloN1990 pisze to długopis. Mówi się "jest napisane".
Popiór to jest mistrzostwo
Plus 1000000000 byqqu
2 pierwsze płyty były takie!? Co on chrzani :)))))))
Tak nawiasem mówiąc to pierwszy koncert KAT-a odbył się w Pałacu Młodzieży w Katowicach to był czerwiec 1981 rok. Z tego co pamiętam to support, zagrał hard rockowy Sabotaż z Katowic. Szkoda, że na oficjalnej stronie KAT, nie ma żadnej informacji o tym muzycznym wydarzeniu.
10:59 Panie Piotrze, proszę podać źródło, gdzie są te dobre recenzje. Ale konkretnie.
Pan Luczyk ugrzązł w poprzedniej epoce. Jako osoba urodzona pod koniec lat 90., ta namiętność, z którą wypowiada on słowo "zachód", budzi we mnie politowanie. To już nie te czasy, kiedy sam wyjazd za granicę był dla muzyków nobilitucjący. Polska muzyka to integralna część muzycznej mapy świata, zarówno pod względem artystycznym i technicznym. Nikomu nie imponują koncerty na obczyźnie ani zagraniczni fani, bo jest to już norma. Nie wyobrażam sobie, że taki Nihil opowiada, że nie zagra koncertów w Polsce, bo płyta jest po angielsku i P0laki-r0baki nie zrozumieją XD Pozostaje robić sobie podśmiechujki z wujasa, który zapomniał, że Polska jest krajem Europy Środkowej.
Luczyk mowi o sobie w liczbie mnogiej, pewnie liczy tez swoje durne Ego
Luczyk znIszczyleles najlepszy zespół w Polsce. Nie ma Kata bez Romana
Sorry gdzie Honor gdzie pokora bo teraz olewasz Fanów Kata , prawdziwych Fanów na których teraz żerujesz ...
Roman Kostrzewski już nie żyje dopóki żył była szansa na rehabilitację , pogodzenie się ... cofnięcie słów , które i tak już padły ale można było wyjść z tego z twarzą ...
Teraz odeszła Legenda muzyki i to będzie wyjątkowy dzień dla Polskiego Metalu , Roman był zawsze wolnym Człowiekiem i takim pozostał do końca. Był najlepszym przykładem na to że Metalowcy to ludzie inteligentni, którzy ciągle poszukują , nie bał się rozmów z ludźmi którzy go krytykują. Nigdy nie zniżył się do żenującego poziomu jaki pokazywali inni dlatego do końca stał z wysoko podniesioną głową czym zdobył sobie szacunek gdzie inni totalnie się pogrążyli we własnym bagnie...On wychodził zwycięsko bo cechowały Go mądrość i opanowanie nigdy nie było w mediach że wybuchł , dał się ponieść emocjom, po prostu stał z boku patrzył na to wszystko i śmiał się im w twarz...Możemy śmiało powiedzieć że Jego zespół był tym największym zespołem metalowym w Polsce , zespołem który jednoczy fanów, zespołem od którego zaczął się w kraju ten cholerny diabelski heavy metal i mimo tego że nie ruszył na podbój świata czy Europy to jego zasługa dla Muzyki Metalowej jest bezcenna to na niej wychowali się praktycznie wszyscy Metalowcy ...można nie lubić Kata ale tego wszystkiego co zrobił nikt mu nie może odebrać. 🔥🔥🔥
no to żeś gościu popłynął... Ostatnie wydarzenia z Romanem w roli głównej pokazują, że szanowny Pan Kałboj jest niczym innym jak miernej jakości parówą. Ludzie nie zapominają.
Pokaż Radosławie czy ty więcej jesteś niż marnej jakości parówą.
@@graycolors2879 ja w przeciwieństwie do twojego wielkiego idola naczelnego Kowboja Polski nie drwię z choroby byłego przyjaciela
@@1992beatles ja nie mam żadnych idolów w życiu w przeciwieństwie do nachlanej piwem gawiedzi śpiewającej "Nie ma KATA bez Romana". Jest taki KAT i jest to zespół Piotra Luczyka, ponieważ on założył zespół KAT i on ma prawo do tej nazwy. Poza tym dlaczego sugerujesz, że oni byli przyjaciółmi?
@@graycolors2879 Prawo do nazwy Panie szanowny... niech sobie je posiada, w Polsce jako Kat jest spalony, dlatego uderza na rynki zachodnie. Publiczność weryfikuje kogo chce słuchać i to moim zdaniem wyczerpuje dyskusje.
@@1992beatles spalony jest może u Pana. A pan coś nagrał?
Tylko wara od Łzy Dla Cieniów Minionych...
Zgadzam się w 100% - to sentymentalny utwór pochodzący ze smutnej historii Romana. Zdecydowanie wara od tego...
@@MyJackkkkk To czy ze smutnej historii to akurat nie potwierdzone, więc nie siej plotkarstwa.
@@banita9448 co jest nie potwierdzone? Negujesz fakt, że strata bliskiej osoby jest "smutną historią"?
@@MyJackkkkk Nie, po prostu nie wiadomo czy Roman napisał utwór po utracie żony czy po prostu bo miał wenę. Szukałem kiedyś na ten temat informacji i Roman nigdzie o tym nie mówi.
@@banita9448 - rozumiem, wydaje mi się, że w jakimś wywiadzie (pewnie oglądałem na YT) coś mówił o tym związku utworu z tą sytuacją, ale nie mogę tego namierzyć :(. W sumie to rówież mogłem coś pokręcić...
Słyszysz Kat myślisz Roman Kostrzewski i nic tego nie zmieni
Nie ma KATA bez Romana !!!!!!!!
Nie ma Romana!!!!!!
@@graycolors2879 Nie ma luczyka!!!
Panie Luczyk po co używa pan nazwy Kat skoro jak pan mówi w wywiadzie że w razie koncertów nie będziecie grać starych kawałków z tekstami Romana no chyba że 1 lub 2. Zmień pan nazwę na jakąś amerykańską załóż ten swój kowbojski kapelusz z usa i grajcie sobie na jakiś zlotach dla harleyowców a nazwę Kat oddaj Romkowi.
Ano wlasnie, skoro sie tak odcina to po co mu ta nazwa KAT?
Co ma oddać Romanowi? Przecież twórcą KAT-a jest Piotr i Loth a nie Roman. A oddasz mi swój samochód? Roman powinien mieć na tyle honoru ażeby założyć zespół nie kradnąc nazwy. Tylko w takim Bananastanie jakim jest Polska takie zagarnięcie nazwy jest możliwe.
@@andrzejwojtowicz3780 Jak by nie wokal Romana i teksty to o Kacie raczej mało kto by słyszał nie oszukujmy się .A jak Piotr nie chce nawet grać na koncertach kawałków z tekstami Romka to po co trwa przy nazwie Kat ,wiem że założył zespół i nazwa jest jego ale Kata każdy z Romkiem kojarzy.I nie tyko w bananastanie jakim jest Polska są takie problemy, np. masz Venom i Venom Inc też kultowa kapela a się rozdwoiła z tą różnicą że obydwa Venomy na koncertach napierdalają swoje stare kultowe kawałki i nie ma problemu.A samochodu Tobie nie oddam bo nie mam, jeżdżę komunikacją miejską.
@@andrzejwojtowicz3780 jak by nie Roman i jego teksty to by każdy miał Kata gdzieś :)
@@Nergal89
Tego nie wiesz, bo mógłby znaleźć się równie dobry, a może i lepszy wokalista w miejsce Romana. Za to gdyby nie Luczyk to Roman w Kacie by nie śpiewał i to jest pewne na 100%.
Tak wyglada, moi kochani, propaganda w wersji "muzyka". Lider zespolu, któremu się wydaje, że jego projekt coś jeszcze znaczy - jest jedyny i najlepszy w kraju....W kraju gdzie Behemoth wyskoczył na świecie, ponad wszystko o czym pan PL marzył...ale przeciez Kat jest tylko jeden....
straszna jest ta nowa płyta. Pan Luczyk odleciał na inna orbitę, widać to po jego wypowiedziach i kompletnym osraniu fanów. 2 pierwsze płyty były takie... xDDDDD Panie Piotrze, proszę się zająć rodziną i zostawić już tego Kata bo szkoda patrzeć jak Pan sra na muzykę którą sam Pan stworzył a która dla wielu znaczy bardzo dużo.
Chcesz cd. KATA? to podazaj za Romanem a nie Luczykiem, Kat to Roman, mozgiem zespolu byl zawsze Roman!
@@DonHichot - to prawda...
...czemu Luczyk nie założył, albo zmienił nazwy zespołu. Niby się odcina od przeszłości, ale nazwa ta sama. Pieprzy głupoty jak potłuczony. Kat osiągnął wiele w Polsce jak i za granicą więc już jest reklama nazwy, dla tego przy tym został. Zadufany w sobie kolo. Czemu? Spójrzmy na okładkę jego dzieła. Są motywy jakie występowały na płytach gdzie śpiewał Romek. I on mi mówi, że się od wszystkiego odcina. Żal mu cztery litery ściska, bo nie umie się odnaleźć bez starego składu, a duma narcystyczna każe coś udowodnić pojawiając się ch...j wie po ilu latach...
..to Luczyk założył zespół o nazwie KAT , dlaczego on miałby rezygnowac z nazwy zespołu , którą sam wymyslił.....
Luczyk. Daj sobie spokój z publicznym graniem ! Dno dno dno co to za Kat ? Parodia metalu
To nie jest kat tego czegoś nie da się słuchać
2022 Śmierć Romana i tak kończy się historia Kata pozostaje muzyka bo niema Kata bez Romana
bla bla bla
Lubczik w ciemnych okularxach - bardziej szpanersko wygląda. Szpanuje jak dawniej w pevexowskich czasach.
Okulary po to założył, żeby przez przypadek Romanowi w oczy nie spojrzeć.
Kat bez Romana nie ma żadnej tożsamości i klimatu, daj sobie spokój panie Piotrze wstydu oszczędź...
ta płyta jest tym czym zaczynaliśmy 666 i oddech bo pierdolnę zaraz z wrażenia czy on się kurwa słyszy?
Troszkę Piero....
Wpisuje w CZcams
Kat- wyskakuje mi kat i kat& Roman Kostrzewski- nie ma Luczyka:)
Dopiero po wpisaniu Kat/ Luczyk mogę posłuchać country
Oddech? 666? 😂😂😂 odpłynął. Panie Luczyk, po jaką cholerę trzyma się pan czegoś z czym nic wspólnego od dawna pan nie ma?
W Polsce dobre recenzje? co nie wejde to każdy na końcu piszę że obecna płyta pana Łuczyka nie ma nic wspólnego z klasycznym katem. I jeżeli ma się to komuś spodobać, to spodoba to się tym co nie znają być może nawet nie są fanami starego kata. Rozumiem, tutaj wypowiedź jego że za granicą ta płyta może mieć parcie. Bo raczej nikt Kata klasycznego tam zabardzo nie słucha ok były anglojezyczne szóstki i Mind Cannibals i nic więcej tylko że szóstki były z 85 roku a Mind Cannibals 2005 więc wątpie żeby za granicą wtedy Kat był rozpoznawalny.
Co do jego gadania że to najlepsza płyta to chyba jakaś kpina Popiór czy nawet Firepower Judasów zjada ten album na śniadanie wspomniałem o Firepower bo widziałem jak Łuczyk te płyte zachwalał zresztą wg mnie też Firepower to najlepsza płyta 2018 roku. Co mnie smuci to fakt, że po pierwsze po co wystepuję pod nazwą KAT skoro ten zespół obecnie teraz z Katem nie ma nic wspólnego po drugie bardzo mi jest przykro jak Łuczyk mówi, że pierwsza i druga płyta są takie sobie jeżeli chodzi o mnie to najlepsze moje płyty to Oddech i Bastard i Róże a teraz dochodzi także Popiór kolejna sprawa to to że Łuczyk ma wyjebane dosłownie na wszystko na fanów, polaków etc. przynajmniej go cenie za szczerość, że go głównie teraz interesuje robienie muzyki dla zagranicy. Ja bym na prawdę nie miał pretensji gdyby on teraz obecną muzykę wydawał pod inną nazwą tym bardziej że zabardzo starych materiałów już Łuczyk nie gra w przeciwieństwie do Romana. Z jednym się zgodzę że Roman nie potrzebnie do siebie dodaję nazwę KAT faktycznie było by lepiej gdyby zostało samo Roman Kostrzewski natomiast Łuczyk nazwę KAT wykorzystuje właśnie po to żeby jakiś stary fan kupił te płytę innego wytłumaczenia nie widzę. Nie chce hejtować tu nikogo ale jednak mam wrażenie, że łuczyk z czasów oddechu i Bastarda był zupełnie inny teraz jest zupełnie inny. Rozwalił legende polskiego metalu tyle w temacie niech sobie robi co chcę ale niech nie wydaje obecnej muzyki pod nazwą KAT błagam. Roman przynajmniej szanuje starych fanów, gra stary materiał, nagrali teraz zajebistą płytę a dla mnie Łuczyk się skończył na szyderczym zwierciadle pomimo, że 7 filmów też jest spoko.
nie ma Kata bez Romana
Nie ma Romana.
WOLĘ ŻEBY MNIE PAMIĘTANO JEŻELI CHODZI O MUZYKĘ A NIE JAKIEŚ EKSCESY
Wywiad spoko. Luczyk żenuła. Kat bez Romana to jak Vader bez Petera. Nie ma racji bytu.
Jak dziennikarz pyta o PIERWSZĄ metalową gitarę w POLSCE to już wiesz, że coś się dzieje. To straszne, że pan dziennikarz zanim zapyta, nie wie, że nikt kto cokolwiek wie o polskim metalu nie zwraca uwagi na to coś co się uważa za KAT. Nie pomyślał, że wychodzi na strasznie stronniczego. Przecież to środowisko jest cholernie wrażliwe na te rzeczy. To straszne, że Pan Luczyk nie rozumie faktu, że jego wpływ na historię KAT zakończył się z rozstaniem z Romanem. To smutne, że ludzie jak ja muszą pisać takie rzeczy. KAT się skończył. Romek z zespołem robi coś o wiele bliższego do starego KATa niż PAN wielebny gitarzysta mógłby kiedykolwiek stworzyć ze swoimi najemnikami.
Nie nazywajmy gówna czekoladą. Panie Luczyk nazwij se Pan zespół jakoś inaczej i promuj Pan to. Jak jesteś pan tak zajebisty to wypromujesz to Pan z pomocą Rzeczpospolitej.
Nie ma KATa bez RoMana !!!!!!!
Nie ma piekła bez Szatana !!!!!!
I tak Liczyk nie fajnie mówisz. Roman Kostrzewski był naprawdę najlepszy czy chcesz tego czy nie. . Roman dał serce w Kat.
Włączyłem te jego nowe kawałki i faktycznie jest tak jak mówił...Meta, Godsmack, Iron, ACDC...wszystko jest...ale Piotrek...gdzie do cholery jest Twoja muzyka? wtf?
Nie wiem czy da się być w tym miejscu obiektywnym, ale mimo, że ta płyta nie jest wcale taka zła - taki średniak - to Popiór ją zjada na drugie śniadanie.
nie ma czego porownywac
Racja i to po paru pierwszych rifach
Inaczej. Mimo że ten papiur to dziadostwo, to ten wysryw lubczyka jest jeszcze gorszy
Też się zgadzam że Popiór wypada lepiej od WLB
KATa juz nie ma odkąd Roman przekroczył bramy piekła...
Chłopy, nie ma KATa bez Romana. Być może i nie był pierwszym wokalistą zespołu jak tutaj ktoś napisał ale na pewno zmienił ten zespół na zawsze i z pewnością na lepsze. Pamiętam, że pierwszym utworem jaki usłyszałem była "Niewinność", od razu poczułem ten klimat, tą baśniowość - bo tym w rzeczy samej był i jest dla mnie stary KAT - wspaniałą baśnią. Bardzo razi mnie to, że Pan odcina się od satanizmu, bo chociaż Roman w jednym z wywiadów określił samego siebie jako ateistę to nigdy nie miał chyba problemów z satanistycznym wydźwiękiem utworów. To znaczy, że Pan, który się tutaj wypowiada te wszystkie lata grał muzykę z którą się nie zgadzał? Gratuluję. Szkoda, że odcięcie się od satanistycznej otoczki nie pociągnęło za sobą stworzenie nowego zespołu - pentagram poleciał aby było cacy. Natomiast nazwa została bo pieniążki - wstyd. Tym co tworzą od Mind Cannibals rujnują piękną historię. Każdy kto uwielbiał starego KATa wie kiedy zespół się zmienił, natomiast przykre jest to, że chłopaki nie mają jaj aby robić nowego materiału jako nowy zespół. Teksty nie wiem, Medival Fire albo Flying Fire w porównaniu z kawałkami z dawnych lat to jakiś śmiech. Flying Fire to co to ma być? Polski Sabaton bez tła historycznego? Sorry Panowie ale Sabaton już jest, kawałek przyjemny - fakt, i byłby ok gdyby to był nowy zespół.
Przykro na to patrzeć, a nazwa albumu jest moim zdaniem bezczelna dla Romana, jakby trzeba się było od niego odciąć.
No ale ten tego, fajne wisiorki z AliExpress, toporek mam prawie taki sam. Życzę powodzenia i trasy koncertowej z Arką Noego.
Super prowadzący zna się słyszał i wie gdzie biją dzwony
Co za dzban
Cieszę się, że mogłem widzieć KATA w klasycznym składzie w 2003 roku przed IRON MAIDEN we Wrocławiu.
LIPA. Nic z tego nie będzie. zachlałeś, że masz okulary ?
Moim zdaniem ma świeczki w oczach
Kat tylko z romanem
17 lat temu dzwoniłem do Romana Kostrzewskiego. Mówiłem mu że będę grał na gitarze basowej i o muzyce. Nie pamiętam co mu muwilem 😳. Gram na bassie ale ostatnio nie gram bo chyba przez alkohol i nerwy w pracy. Piję alkohol po pracy i oglądam głupoty w tv🤔 może to blokuje mnie, bo wiosło już kilka miesięcy stoi w plecaku.😐
Gówno, nie ma kata bez Romana
Wolę te mniej dojrzałe płyty, ta nowa to przejrzałe miałkie banany...
Porównać AC DC i śmierć do Romana Kostrzewskiego 😂 on bardziej filozofuje niż Roman🤔
w kwestii acdc i deep purple: tak, zmienili wokalistów. Ale na takich, którzy brzmią podobnie xD
poza tym po śmierci Bona chcieli zespół rozwiązać, ale matka Bona bodajże nie chciała żeby przestali grać. Zresztą to jest co innego i tylko jeden wokalista w przypadku Kata Łuczyka ciągle ktoś inny. Gdyby nie Roman to by dzisiaj nikt Katem sobie głowy nie zawracał. Dlatego Łuczyk się skupia na zagraniczny rynek.
@@VeloN1990 na którym też katem sobie nikt głowy nie zawraca xD
@@VeloN1990 i AC/DC gra cały czas tak samo zmian niema
niestety woda sodowa uderzyła w głowę
Lider zespołu KAŁ.
Chcemy Romana! :D
Nie ma KATa bez Romana!!! 🤘🏼❤
@@karo.guitar nie ma Romana.
@@graycolors2879 ech...
@@karo.guitar no co. Prziecież zmarł. Nie ma go.
@@graycolors2879 wiem. Dalej nie mogę się z tym pogodzić...
Na początku w Deep Purple wokalistą był Rod Evans i trzy bardzo dobre płyty: Shades of Deep Purple (1968),
The Book of Taliesyn (1968), Deep Purple (1969).
@@Alexi_Lalas Kolejne trzy albumy to ARCYDZIEŁA :-) Ostatnia z Gillanem i Gloverem "Who Do We Think We Are" odstaje od trzech poprzednich. Burn i Stormbringer w nowym składzie też wyjątkowe. Come Taste the Band z Tommy Bolinem ma swój klimat soulowo folkowy charakter. Słucham ich (dzięki starszemu bratu) od 8 roku życia tj od 1978 r. Pozdrawiam
Nie mogę go słuchać... :/
Luczyk weź ty już wypierdalaj. NIE MA KATA BEZ ROMANA! \m/
Pan Luczyk i Pan Roman . To jest ich sprawa . Nic nam do tego . I nie wypowiadać się jak nie macie pojęcia o zespole .
Tam nic nie ma .Nic z kata .po prostu żenada
brak charyzmy
przede wszystkim osobowosci
"kąpozytor" 🤣🤣🤣 bez Romana nie macie szans... Kata już nie ma i nie będzie.
Oj...słabo to wyszło, niestety !!
Mam nadzieję, że okażesz się mężczyzną kowboju i będziesz razem z Nami pożegnać Romka
Raz przesluchalem ta plyte i mi tez wystarczylo.
ja po drugim utworze nie dałem rady słuchać dalej tego syfu
On dobrze gra to trzeba mu przyznac ...
Ale pierdoli rzeczy z kosmosu
Kat z Romanem i z nim spoko grali ...ale potem Fani musieli wybrac gdzie zostają i zostali przy tym kacie lepszym i jest zajebiście
Na koniec najlepsze '' Roman Piotr Luczyk''
Współczuję tym dzieciom. Geny fatalne
Roman zawsze w naszej pamięci. Nie ma Kata bez Romana
Jest tylko jeden KAT, i nie gra tam buc Luczyk. Całe szczęście, bo KAT jest zajebisty i szkoda by było go psuć takimi osobami.
"Load i Reload Metalliki to jest country" :D co ty Luczyk łykasz za prochy?
Kurwa i jeszcze te okulary ...jak Rudkowski ...
Nie poruwnuj tych swoich płyt do kąta bo twoje płyty to jest szmira
Tak trochę Piotruś nosi dupe wyżej głowy 🤣🤣🤣🤣
Jaki KAT. To cos jak by zespol Marlyn Manson gral bez Mansona na wokalu
Co PL jeszcze zrobi żeby się skompromitować?
Zmieńcie nazwę zespołu , to wtedy się płyta sprzeda .
Roman to jednak kluczowa postać Kat gitarzyste zmieniając uważam w brzmieniu pewne rzeczy mogą się stracić lecz z wokalem już tak nie jest
Luczyk kończ waść wstydu oszczędź . Nie ma KATa bez Romana.
pajac karykatura czlowieka.. napluc w twarz to sliny szkoda
Co się tak buja w tym fotelu? Coś gość nerwowo nie trzyma napięcia. Nie ma Kata bez Romana!!!
strasznie zadufany buc, porównania do ... gfiasda
🤣🤣🤣 Sam sobie zaprzecza. L. Jeśli płacisz podatki w kraju to powinieneś wymagać. N. A Ty płacisz podatki w Polsce? L. Ja nie wymagam 🤣🤣🤣
To jest lider KAT - a? bez Romka gówno jak Dżem bez Ryśka.
Ten burak nigdy nie był i nie będzie liderem KATa. A to, że 10 lat nie grał słychać na tym ha tfu albumie. Poza tym świetny album KATa.. POPIÓR z jedynym prawilnym liderem
30 lat grał w Kacie..... i nagle się okazuje jaka to katorga była, i w ogóle 30 lat grał nie to co lubił, i żadni koledzy w zasadzie itp itd. Sam w domu ogląda i myśli, że zacytuję klasyka "o kurwa, ale najebałem ".
Kto śpiewał ostatni tabor ???))
Ta płytą to dno... Duł z wapnem... Metr mułu... Wokalista zaciąga jak na weselu... Dno dna pod dnem...
Brzmi to jak kupa kupy z przewagą kupy.
Ta płyta to totalny syf. Z KAT em to ma tyle wspólnego co Luczyk z rzeczywistością. Kat jest tylko z Romanem a Ty niszczysz cały swój dobytek.
pewnie ze z Katem nie ma tu nic wspolnego bo Kat to Roman, Luczyk byl tylko gitarzysta, teraz jest Hiro