Pochwała porażki

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 29. 08. 2024
  • Dzień dobry! Myślenie o porażce uczy pokory, a ta bardzo przydaje się w życiu.
    O ile upokorzenie przychodzi z zewnątrz, o tyle pokora może być wewnętrzną siłą. Żeby mogła zadziałać niezbędna jest umiejętność autorefleksji. Również tej bolesnej.
    „Pochwała porażki" przywołuje różne biografie. Na kartach książki Bradatana przewijają się m.in. Mahatma Gandi, George Orwell, Simone Weil, Emil Cioran, Charlie Chaplin, Seneka.
    Ta książka uświadomiła mi, jak często widzimy tylko fragment opowieści. O wielu faktach z życia wspomnianych nie miałam pojęcia. A mocno zmieniają perspektywę.
    W środku znajdziecie też refleksję na temat kruchości demokracji i wyjaśnienie tego, dlaczego do wielu serc tak łatwo trafiają populiści. Już Fiodor Dostojewski w „Braciach Karamazow" pisał:
    „ludzie nade wszystko - bardziej niż chleba czy dachu nad głową - pragną znaczenia".
    Ten głód przybiera czasem karykaturalną formę.

Komentáře • 6

  • @jolantaszwakop1622
    @jolantaszwakop1622 Před měsícem

    Opowiadania i historie pani Weroniki zawsze sprawiają, że chce się żyć, słuchać, czytać i opowiadać dalej 😊

  • @robertlublin1458
    @robertlublin1458 Před měsícem +1

    Ja wierzę w życie wieczne

  • @robertlublin1458
    @robertlublin1458 Před měsícem +1

    Zwycięstwo pochłonęło śmierć

  • @eresanto
    @eresanto Před měsícem

    To jako filozof zapytam co to jest nicość? Bo może nasze "wyborzażenie" pustej, czarnej dziury to... no właśnie wyobrzażenie. W buddyzmie mamy pustkę, która jednakowoż pustką (w sensie potocznym) nie jest. Raczej jest jak grecka pleroma, czyli pełnia, z której wyłania się wszystko. I ta perspektywa wydaje się bliższa rzeczywistości. Fizycy też potwierdzą, że próżnia (nicość) nie istnieje. Jest to fluktuujący potencjał, z którego nieustannie wyłaniają się cząstka i antycząstka. Stąd spojrzenia jak klasyczne Tao fizyki Capry, czy świeższe The One Heinricha Päsa. Pozatym, jak mawiał Parmenides, "jest byt, niebytu nie ma". Nie ma więc nicości, zawsze jest cość :) Rozumiem, że marna to pociacha, w obliczu śmierci, czyli końca tego co znamy i... ale chyba na więcej nasz rozum nie może liczyć. Pozostaje "serce", które jest ośrodkiem innej perspektywy. Transcendującej - zwłaszcza przez miłość - to co empiryczne.

  • @robertlublin1458
    @robertlublin1458 Před měsícem

    1 kor 15

  • @houl71
    @houl71 Před měsícem

    Odpowiedź w Bibli inteligencie