Historie potłuczone [#92] O Magdzie, co na spowiedzi kłamała

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 11. 09. 2024
  • ‪@Langustanapalmie‬ #historiepotłuczone
    Historie potłuczone to opowieści o córkach i synach Boga, pięknych i brzydkich, świętych i grzesznych, szczęśliwych i na skraju rozpaczy. To opowieści o drodze, którą idzie się do nieba i o zakrętach i chaszczach, które spychają do piekła. To opowieści o ludziach po prostu. Czyli o nas.
    Muzyka: Kai Engel: Brand New World, freemusicarchi...
    ________________________________________
    KARTKOWNIK jest cegiełką i cały dochód ze sprzedaży jest przeznaczony na działalność Niezłej Fundacji zajmującej się dziełami Langusty Na Palmie.
    ZNAJDZIESZ GO TU:
    → bit.ly/kartkownik
    Pakiety promocyjne znajdziesz tu:
    🎁→ bit.ly/pakiety...
    ________________________________________
    Książkę "Jak się modlić?" znajdziecie tu:
    → langustanapalm...
    Książka jest cegiełką i cały dochód ze sprzedaży jest przeznaczony na działalność Niezłej Fundacji zajmującej się dziełami Langusty Na Palmie.
    ________________________________________
    Aby nas wesprzeć kliknij tu
    → patronite.pl/l...
    → bit.ly/Subskryb...
    ♡ Historie potłuczone
    Anchor → anchor.fm/lang...
    Spreaker → www.spreaker.c...
    Spotify → spoti.fi/2NVIRHb
    Apple → apple.co/2ZIPQZv
    Google Podcasts → bit.ly/2OlBWH
    ♡ Pismo Święte:
    Anchor → anchor.fm/lang...
    Spreaker → www.spreaker.c...
    Spotify → spoti.fi/34nZwLr
    Apple → apple.co/33zdwCV
    Google Podcasts → bit.ly/3nmaZUc
    Strona z kalendarzem o. Adama:
    → www.langustanap...
    Można nas również znaleźć na Facebooku:
    → / langustanapalmie
    Twitterze:
    → / langustapalmowa
    Instagramie:
    → / langustanapalmie
    Zapraszamy.

Komentáře • 295

  • @igagawi
    @igagawi Před rokem +75

    Tyle się nasluchalam o dzieciach usypiajacych przy Ojca głosie, że miałam chytry zamiar zastosować to przy mojej małej zgadze, której szkoda życia na spanie. Niestety, jak usłyszała przy karmieniu piersią jakiś meski głos (zazwyczaj słucham na sluchawkach), to jej piękne oczka zrobiły się wielkości pięciozłotówek i ze spania jak zwykle nici... Dobrze, że jest piątym dzieckiem, bo jakby była pierwszym, to chyba by została jedynaczką ;) Dziękuję Ojcu za wszystkie rekolekcje i konferencje, które owocują w moim życiu oraz za wszystkie hp, w których wielu się w jakiś sposób odnajduję. Z Bogiem, paaaaa

    • @alicjachojnacka2256
      @alicjachojnacka2256 Před rokem +10

      Iga, gratuluję Piąteczki Pociech💖
      Jesteś dzielną Mamą🤩🌹🌹🌹🌹🌹

    • @Merle..
      @Merle.. Před rokem +7

      “Spie z ojcem Adamem” od lat 🙉❤️ uwielbiam jego glos

    • @basia180
      @basia180 Před rokem +3

      Igusiu ,-,,Jesteś prawdziwa Matka Polka Bądź dzielna Dasz radę ❤️❤️❤️❤️❤️🙌

    • @agnieszkaaufrichter7311
      @agnieszkaaufrichter7311 Před rokem +4

      Ha ha ... skąd ja to znam😁 pozdrawiam

    • @joannajaremek2666
      @joannajaremek2666 Před rokem +5

      Ja też mam 5 dzieci . Już dorosłych i najmłodsze, córka tez nie lubiła spać ale wtedy nie było takiego kanału z ojcem Adamem. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo siły I cierpliwości. Z Panem Bogiem 🙏❤️🌹🥰☀️

  • @magdalenakrzeminska2513
    @magdalenakrzeminska2513 Před rokem +43

    Dzisaj choroba przybila mnie do lozka. Umilam sobie czas, choc nie jest on mily. Pozdrawiam wszystkich 🖐😔zdrowych i chorych😌

    • @ludziklego4954
      @ludziklego4954 Před rokem +9

      Wracaj do zdrowia,wszystkiego dobrego,pozdrawiam 🌞🖐️

    • @dorotamusio
      @dorotamusio Před rokem +6

      Zdrowia życzę z całego serca
      Pozdrawiam cieplutko 😊😊😊😊😊

    • @elamodrzejewska
      @elamodrzejewska Před rokem +6

      ❤️❤️❤️❤️❤️❤️🍵🍵☕☕🧁🍩🫖🍿do wyboru do koloru bo nie wiem co Ci przyniesc 😂😂😂😂🤗

    • @magdalenakrzeminska2513
      @magdalenakrzeminska2513 Před rokem +3

      @@elamodrzejewska modlitwa bedzie naj lepsza🖐🤝Dziekuje👋

    • @magdalenakrzeminska2513
      @magdalenakrzeminska2513 Před rokem +3

      @@dorotamusio Dziekuje Dorotko Za wsparcie🖐

  • @ukaszczonka8897
    @ukaszczonka8897 Před rokem +17

    Siemka! :) A ja potłuczonych słucham podczas jazdy vanem w zimnym dziś UK'ju (-7 stopni) . Mając nieco dłuższe dystanse między miejscami dostaw/instalacji korzystam z czasu i uciekam od myślenia o trudnych sprawach, które śmiało mogłyby się nadawać na nasze niedzielne spotkania. Pomagają mi też w nie myśleniu zbyt dużo i nie wsciekaniu się na tutejszych miejscowych 'kierowcow' , szczególnie w miastach typu Londyn czy Brighton. Historie ojca Adama pozwalają spojrzeć mi nie tylko na różne ciężkie sytuacje ale i na własny związek i sposób w jaki go budowałem i nadal buduję ( już za chwilke będzie 8 lat). O tym również jak bardzo niewłaściwie był budowany, od samego początku. Jeśli ojcze Adasiu natkniesz się na ten komentarz, proszę o odpowiedz, czy źle budowany związek można zacząć budować na nowo, tak jak być powinno, od początku? Tak, wiem, to pytanie brzmi dosc dziwnie, zwyczajnie sam chyba już sobie z tym nie daje rady.. Pozdrawiam serdecznie

  • @Tommekk1984
    @Tommekk1984 Před rokem +63

    Świetna historia. Zazdroszczę, w ten pozytywny sposób, Magdalenie. Ja w przeciwieństwie do Niej długo byłem daleko od Boga, jakiś czas temu zacząłem się zbliżać, w międzyczasie zdarzyło się w moim życiu coś złego i czasem mam dziwne wrażenie, że Bóg może pomyśleć, że zacząłem się zbliżać, bo "jak trwoga to do Boga", a z drugiej strony wiem, że przecież On wie, że co prawda niewiele, ale jednak wcześniej zacząłem "pękać" w moim oddaleniu od Boga. Od jakiegoś czasu zacząłem chodzić do kościoła, nieregularnie jeszcze, ale jeszcze się nie odważyłem iść do spowiedzi, też boję się tego, że okaże się, że jest już za późno i te wszystkie lata kiedy byłem bardzo daleko, prawie "po drugiej stronie barykady", spowodowały, że już nie ma powrotu. Słucham Ojca odkąd trafiłem przypadkowo(?) na ten kanał i wiem, że piszę głupoty, ale jednak się ciągle boję, co jest śmieszne, wręcz może żałosne. To jest podobne do uczucia typu: "nie pójdę do lekarza, bo jeszcze się okaże, że jestem chory". Myślałem kiedyś o tym żeby to opisać i wysłać do Ojca, ale chyba jednak to zbyt banalna historia, zresztą dalej nie wiem jak się skończy, mam nadzieję, że dobrze i jeśli ktoś to czyta, to proszę o modlitwę za to i dziękuję

    • @renialistek5412
      @renialistek5412 Před rokem +10

      Uwierz że przyjdzie ten moment i odważysz się na spowiedź. Ja znalazłam się w kościele po 25 latach. A skłoniło mnie do tego moja choroba rak jelit, ( tak to prawda - jak trwoga to do Boga) ale to nie powód żeby się wstydzić. Od Roku dziękuje Bogu że otworzył mi oczy, bo gdyby nie ta choroba to nie wiadomo czy odnalazłabym się. Życzę tobie odwagi i nie zwlekaj - zobaczysz po spowiedzi będzie Bosko

    • @annad5742
      @annad5742 Před rokem +11

      Podejdź do kapłana, który budzi Twoje zaufanie i umów się na rozmowę. To nie musi być od razu spowiedź, sam zdecydujesz. Ja tak zrobiłam i nie żałuję. Żałuję tylko że 3 lata zwlekałam od momentu kiedy pomyślałam, że powinnam to zrobić. Trafiłam na świetnego kapłana - ten komentarz właśnie mi o tym przypomniał. Nie czekaj - szkoda czasu! Powodzenia! Obiecuję modlitwę 😊 Nie ma banalnych historii - tylko trochę mniej lub bardziej potłuczone 😉

    • @lidiaspryszynska7480
      @lidiaspryszynska7480 Před rokem +3

      @@renialistek5412 Potwierdzam☺️🙋

    • @lidiaspryszynska7480
      @lidiaspryszynska7480 Před rokem +3

      @@annad5742 😊💙

    • @lidiaspryszynska7480
      @lidiaspryszynska7480 Před rokem +4

      Tomek świetnie Cię rozumiem.Również się miotałam.Jeśli chcesz możemy porozmawiać odnośne spowiednika.Wszyskiego dobrego 🖐️

  • @spych111
    @spych111 Před rokem +63

    Ojcze Adasiu jak ty to tłumaczysz to jest to takie proste i zrozumiałe. Szkoda że wszyscy duchowni tak nie tłumaczą. Proszę o modlitwę i błogosławieństwo żeby mój kochany tata przetrwał chemię z nowotworu trzustki który już nacieka na prawy płat wątroby

    • @BM-qp4oq
      @BM-qp4oq Před rokem +1

      🙏🏼🙏🏼🙏🏼

  • @piotr2x585
    @piotr2x585 Před rokem +36

    dopóki żyjemy, żadna historia nie jest zakończona - udzielaj Panie łaski oddalania zła😌🙏

    • @barbaraalicja5730
      @barbaraalicja5730 Před rokem +1

      udzielaj Panie łaski - przyjmowania Dobra - pozdrawiam Cię

  • @monikarozmyslak3404
    @monikarozmyslak3404 Před rokem +31

    Piękna historia. Powinniśmy często mówić o przebaczeniu i o grzechu jednocześnie.

  • @marzenat.5980
    @marzenat.5980 Před rokem +23

    Bóg jest miłością ❤️

  • @basia2092
    @basia2092 Před rokem +48

    Tęsknie Boże za Tobą ,odmień moją sytuację ,usuń z drogi przeszkody,bo ja zwyczajnie po ludzku nie mam sił …tęsknie za Tobą Panie.

    • @igusza.
      @igusza. Před rokem +4

      Ufaj Jezusowi, Basiu.. On wyprowadzi Cię z najtrudniejszej sytuacji, po ludzku sytuacji bez wyjścia, najgorszej pułapki! Jezu ufam Tobie, Jezu Ty się tym zajmij, bo ja wszystko zepsułam, bez Ciebie nic się nie naprawi.. Dziś w moim życiu dzieją się cuda...

    • @basia2092
      @basia2092 Před rokem

      @@igusza. z serca dziękuję ❤️

  • @artystka-skrzypaczka7260
    @artystka-skrzypaczka7260 Před rokem +28

    Akademik, piłuję paznokcie i wcinam parówkę z chlebem, żeby było za parę godzin słychać na mszy, jak śpiewam, a nie, jak mi kiszki marsza grają😉

    • @danuta8198
      @danuta8198 Před rokem +1

      Parówki?? Dziewczyno zrezygnuj z tego jedzenia! 😊

  • @OliwiaPierzgalska
    @OliwiaPierzgalska Před rokem +56

    A ja słucham w tak zwanym ,,międzyczasie”, bo przygotowuję się do mojej pierwszej sesji egzaminacyjnej i gdy potrzebuję odetchnąć, to na raty puszczam sobie historie potłuczone. Aktualnie namiętnie wałkuję prawo rzymskie. Pamiętam, jak ojciec czytał mój komentarz - gdy przygotowywałam się do matury i prosiłam o modlitwę. Tak jak i wtedy - tak i dziś proszę o modlitwę, za nas, za studentów! Ściskam Cię ojcze Adasiu! Pozdrowienia z Częstochowy 🧡🧡

    • @Kurczak00
      @Kurczak00 Před rokem +4

      Niech Cię Bóg błogosławi i prowadzi, Oliwio! 💙 Cieszę się, że prosisz też o modlitwę za innych studentów.

    • @OliwiaPierzgalska
      @OliwiaPierzgalska Před rokem +2

      @user-br3gq3cl4g dziękuję! trzymam się różańca i Kolańczyka - będzie dobrze :D Uff - pociesza mnie to, że najgorsze już za chwilę będzie za mną. Pozdrowienia! 😇

    • @OliwiaPierzgalska
      @OliwiaPierzgalska Před rokem

      @@Kurczak00 Amen 🤍

    • @oczek2262
      @oczek2262 Před rokem +2

      Dasz radę! Jeśli jesteś na kierunku który cię interesuje, to z mojego doświadczenia powiem, że najgorsze są podstawy, a jak się przez nie przejdzie to potem już same ciekawe rzeczy :D powodzenia!

    • @BM-qp4oq
      @BM-qp4oq Před rokem

      Będzie dobrze 🙏🏼🙏🏼🙏🏼

  • @MonikaBalaama
    @MonikaBalaama Před rokem +12

    Piorę maleńkie ubranka dla mojej córeczki Judyty, która przyjdzie na świat za 2 tygodnie. Mam w sobie mieszaninę strachu, radości i Bóg wie czego jeszcze... Lekarze nie wiedzą co z nami zrobić, mam za sobą ciężkie przejścia medyczne. Prosimy o westchnienie w naszej intencji, niech ten lęk idzie precz. Kaftanik w pieski jest przesłodki ;),

  • @imbirrr2295
    @imbirrr2295 Před rokem +19

    Dziękuję Magdo! Bardzo widzę siebie w twojej opowieści. Nie jesteś sama :)

  • @kor_di
    @kor_di Před rokem +39

    28:10 Niestety, mimo spowiedzi i świadomości i walki z grzechem jak u „Magdy” dotychczas kiedy były gorsze dni również się szybciej usprawiedliwiałem sam przed sobą.
    Nawet nie wiesz Ojcze Adasiu jak bardzo był mi potrzebny ten odcinek by pamiętać o byciu kochanym i żeby nie złościć się na siebie jak znów „zjadę na stacje benzynową” 💜
    Pozdrawiam i ściskam wszystkich, którzy zmagają się z grzechami nieczystości i innymi, pamiętam w modlitwie 💙

  • @teresaid6500
    @teresaid6500 Před rokem +20

    Bóg zapłać o.Adamie,szkoda że nie było w naszych czasach takich kapłanów .Ja też robiłam trudne zakręty🥀

  • @alex242050
    @alex242050 Před rokem +13

    Przepiękna historia i niezwykle ważny komentarz. Bóg zapłać ❤️❤️❤️

  • @paulinabejgier7118
    @paulinabejgier7118 Před rokem +6

    Dziękuje za tę historię i Ojca komentarz. Ja właśnie uwolniłam się z toksycznego związku… niestety to, że jest on toksyczny zrozumiałam zbyt późno, mimo wielu wątpliwości i „czerwonych flag” wzięłam ślub z narcyzem. Miałam wciąż z tyłu głowy, że przecież ślubowalismy sobie aż do śmierci, że muszę być strasznie słaba skoro nie daję rady już tego dźwigać. Myślałam, że jest taki skrzywdzony ale ja mu pokażę co znaczy prawdziwa miłość, ja go uleczę… po rozstaniu myślałam, że jestem skreślona w oczach Boga, przeklęta, nie ma dla mnie już miejsca w Kosciele. Bardzo bałam się iść do spowiedzi, bałam sie tego co tam usłyszę, że nie dostanę rozgrzeszenia. Koniec końców trafiłam do super księdza, a ta spowiedź zmieniła moje życie… nie byłam w stanie wydusić słowa, ale kiedy już zaczęłam mówić, totalnie zasmarkana i spuchnięta… usłyszałam „tu klęczy Moja kochana Paulinka, cokolwiek byś nie zrobiła, Ja wciąż będę cię kochać, bo zawsze będziesz Moim dzieckiem”

  • @izawaniek2568
    @izawaniek2568 Před rokem +11

    Pan Bóg nas kocha i zawsze będzie kochał choćbyśmy nie wiem jak bardzo zgrzeszyli. ON jest Miłosierdziem i doskonale wie jak wielkie rany zadaje naszemu sercu i życiu grzech. Czeka na nas z lekarstwami na wszystkie choroby i chce nam jak najszybciej pomoc ale nie zrobi niczego na siłę, bo szanuje naszą wolność i godność. Jest najcudowniejszym lekarzem i Ojcem o jakim moglibyśmy marzyć! ❤❤❤ dziękuję Ci Magdo za Twoją historię i ojcze Adamie za Twój komentarz.

  • @magorzataslubowska8410
    @magorzataslubowska8410 Před rokem +43

    Ja staram się słuchać na bieżąco, aby nie mieć zaległości. Pozdrawiam serdecznie wszystkich słuchających 🙂

  • @renataspielberg4131
    @renataspielberg4131 Před rokem +13

    Leżę przeziębiona i słucham tej historii. Miejsce mi wygrażał kocur Miaukot, który zobaczył, że coś ze mną nie tak. Długo leżał na miejscu mego ,,legowiska,,. Koty są wspaniałymi pielęgniarzami i każdy powinien brać z Nich przykład! Wierzę, że Miaukot pójdzie do nieba.😻😻😻🙏👍❤️

  • @ola0041
    @ola0041 Před rokem +15

    Słucham HP przed snem, daje mi to pewien spokój po całym ciężkim dniu. Ostatnio mi się przysnęło i miałam pewien sen. Wciąż nad nim strasznie rozmyślam. Ojcze Adamie grałeś główną rolę w moim śnie. Byłam sama w domu i otwarłam Tobie drzwi, gdy zapukałeś. Miałam okazję z Ojcem porozmawiać o tym co dręczy mnie na co dzień w rzeczywistości. Zwierzyłam się z moich problemów a Ty powiedziałeś, że we mnie wierzysz. Ale zaskoczył mnie ostatni moment snu.. Wciąż nie potrafię w to uwierzyć. Gdy Ojciec chciał już odejść, w drzwiach mojego pokoju ukazał się Jezus, taki jakiego widzimy na obrazach... A ja padłam wtedy na kolana. Zaraz po obudzeniu byłam bardzo zagubiona. Taka moja mała historia... Dziękuję Ci Ojcze

  • @danutabraciszewska9648
    @danutabraciszewska9648 Před 6 měsíci +3

    Dziekuje ojcze Adamie. Ta hisroria uświadomiła mi, że musze pójść do spowiedzi generalnej. Mam też inne grzechy z ktorymi wciąż uciekam. Już czas mój się kończy i nigdy nie wiadomo czy to nie ostatni dzień, a ja nosze w sercu duży grzech śmiertelny. Mam już siłę i odwagę po dzisiejszym HP. Boże pomóż mi proszę abym wytrwała w postanowieniu. Pozdrawiam.

  • @kor_di
    @kor_di Před rokem +15

    16:16 Dokładnie te dwie konferencje również dokonały największych dotychczas zmian w drodze mojego nawrócenia 💜

    • @elamodrzejewska
      @elamodrzejewska Před rokem +2

      Pozdrawiam jak loty? Mozliwe ze bede leciec do Gdanska na wielbienie w Gdansku wiec moze sie w powietrzu spotkamy 🥰🥰🥰🥰🥰🤗 pozdrawiam z Monachium

    • @kor_di
      @kor_di Před rokem +1

      @@elamodrzejewska ooo! Mam nocowanie w Monachium 14-15.02 oraz w Gdańsku 19-20.02 ;) może się spotkamy! Pozdrawiam i ściskam 💜

    • @kor_di
      @kor_di Před rokem +2

      @@elamodrzejewska a co do lotów to bardzo 😍😍 właśnie lecę na nocowanie w Brukseli 💙👨‍✈️✈️

    • @elamodrzejewska
      @elamodrzejewska Před rokem

      @@kor_di to predzej Monachium moge Jak cos podjechac na lotnisko 😂😂😂😂😂

  • @arkadiuszhawryszczak2218

    Słuchając tej historii to trochę tak jak moje życie też się zmagam by iść do spowiedzi generalnej i wyspowiadać się z grzechów zatajonych. Bardzo ważna jest dla mnie twoja historia. Proszę o siłę i o pokonanie wstydu żebym mogła wyznać te ciążące na mnie grzechy. Amen

    • @rafixon013
      @rafixon013 Před rokem

      ❤ Niech Duch Święty poprowadzi Ciebie ❤

  • @weronikazonik7377
    @weronikazonik7377 Před rokem +8

    O matko, ta historia jest bardzo podobna do mojej! A zwłaszcza końcówka... Dziewczyno jesteś taka młoda , a taka mądra, życzę powodzenia w zerwaniu z grzechem, bo to jest okropnie trudne. Ale Bóg kocha nas wszystkich tak samo i zawsze tak samo! ❤️

  • @agnieszkasadolewska2576
    @agnieszkasadolewska2576 Před rokem +7

    Szczęść Boże O. Adamie. No poryczałam się... Dziękuję właśnie za te słowa, że jestem tak bardzo przez Boga chciana i umiliwana. Boże jak mi tego brakowało i tak to prawda, że miłość prawdziwa rodzi miłość prawdziwą. Ze człowiek słysząc to, pragnie być lepszym, bo Słowo Boże ma taką właśnie moc. Moc uzdrowienia duszy i ciała.
    Madziu dziękuję z serca za Twoja historie.
    I Tobie O. Adasiu za to, że nam pomagasz wstawać, że dajesz nadzieje i nowe życie. Ze dajesz nam miłość Jezusa, który pierwszy nas ukochał.
    Mam nadzieje, ze napisałam składnie, bo ledwo widzę przez łzy. Ściskam wszystkich płaczących 🤗

  • @iwonkakeiatek3277
    @iwonkakeiatek3277 Před rokem +8

    Dziękuję bardzo pozdrawiam serdecznie 🙏🙏🙏

  • @E_w_a
    @E_w_a Před rokem +28

    Niech Historie Potłuczone będą jak WOŚP-do końca świata i o jeden dzień dłużej☺❤

    • @ludziklego4954
      @ludziklego4954 Před rokem +3

      Pozdrawiam 🙂👍🖐️

    • @E_w_a
      @E_w_a Před rokem +2

      @@ludziklego4954 ja też ☀️

  • @lukicichawoda
    @lukicichawoda Před rokem +4

    Hm bliska jest mi ta h.p Niepełnosprawny od uro... Jestem uwikłany w grzech nieczystości od kilkudziesięciu lat. Próbuje żałować bardziej rozumowo, bo sercem nie potrafię. Wiem i mam przekonanie, że On i tak mi przebaczy bo jestem Jego umiłowanym synem, choć bardzo poranionym i brudnym. Myślę, że przez ten grzech Pan nauczył i ciągle uczy mnie pokory i uniżenia. Mając ten nałóg bardziej rozumiem innych uzależnionych grzeszników. Często piszę ludziom o Jego niesamowicie, skandalicznie miłosiernej miłości do każdego człowieka, szczególnie tego bardzo poranionego grzechem. Pozdr Cię Oj. Adasiu, który jesteś codziennie w moim D.P.Sowskim pokoju. Życzę nam wszystkim takiego głębokiego przekonania i doświadczenia, że jesteśmy Jego najbardziej umiłowanymi dziećmi, mimo że często robimy wielkie głupoty. Mam cichą nadzieję, że Oj. Adaś zauważy ten mój Komentarz i może go nawet przeczyta oby hihi Niepełnosprawny Łuki z Ciechanowa

  • @ewelinabauk8559
    @ewelinabauk8559 Před rokem +15

    Jest godzina 00:47 słucham ,nie mogę spać bo mąż obok chrapie, dziś mamy 25 rocznicę ślubu o Adasiu proszę Cię o błogosławieństwo ,żebym dala radę z tym chrapaniem 🙄 w kolejnych wspólnych latach .Pozdrawiam wierna słuchaczka 🥰😍😘

    • @BM-qp4oq
      @BM-qp4oq Před rokem +1

      Gratulacje z okazji 25 rocznicy ślubu i trzymam kciuki ,żebyś dała radę z tym chrapaniem ♥️

    • @ewelinabauk8559
      @ewelinabauk8559 Před rokem +1

      @@BM-qp4oq Bóg zapłać 😉❤️🙏😘

    • @krystynaszczepanik326
      @krystynaszczepanik326 Před rokem

      Bóg zapłać.Jak bardzo potrzebne mi jest to wyznanie .

  • @annaduch7471
    @annaduch7471 Před rokem +9

    Ojcze Adamie , jak ja lubię te twoje wstawki na temat śmierci, że im szybciej tym lepiej. Mam podobnie. Nie dlatego, że jakoś mi tu źle, ale dlatego że Bóg jest wspaniały.

  • @kolumba87
    @kolumba87 Před rokem +5

    Dziękuje Ci Madziu i Ojcze Adamie za ta historie ❤ Jestem mama dwóch małych „urwisków”. Często słyszę uwagi ze powinnam ich z mężem wychowywać „twardszą ręką”. I niestety czasem tym radom ulegamy, choć serce mi pęka 💔. Ta historia umocniła mnie w przekonaniu ze przede wszystkim powinnam się kierować miłością i szacunkiem, nie siłą.

  • @lalkasiaki
    @lalkasiaki Před rokem +7

    Słuchałam i gotowałam! Boczuś i karkóweczkę czosnkiem naszpikowałam, tort rafaello poczyniłam! 31 stycznia kończę 50 lat! Tyle myśli krąży w mojej głowie… czy coś się zmieni, pół wieku minęło. Wiele lat bez Boga …większość jednak z nim! Zrozumienie i pogodzenie! Radość i wdzięczność w moim sercu. Tu gdzie jestem, ten moment mojego życia niech trwa jak najdłużej … Boże dziękuje Ci za wszystko, kocham Cię i potrzebuje w moim życiu już na zawsze!

    • @AnnaAnna-uv9ju
      @AnnaAnna-uv9ju Před 7 měsíci

      ❤❤❤🎉🎉🎉🎉🤗🤗🤗🎊💐💐💐

  • @cezarymolata8654
    @cezarymolata8654 Před rokem +7

    Drogi Adamie, mam 46 lat, nigdy nie byłem wychowywany w domu katolickim, z racji jakie miało wychowanie w moim domu. Poznałem niedawno pewną kobietę która pokazała mi wiarę, chęć bycia przy Bogu, pokazała mi jakie to jest piękne i prawdziwie szczere. Nigdy nie byłem u spowiedzi, a chciałbym się szczerze przy kimś wyspowiadać, wygadać, żeby przestało mi to ciążyć na duszy, mam wielkie obciążenie które mi cały czas ciąży i blokuje. Dobrego mentora potrzebuje który wysłucha moje życie i podpowie co można naprawić. Pozdrawiam, uwielbiam Cię słuchać, sprawiasz, że każdy dzień staje się o wiele łatwiejszy

    • @lidiaspryszynska7480
      @lidiaspryszynska7480 Před rokem

      Cezary mam jeśli chodzi o mentora i dobrego,mądrego spowiednika to chętnie przekażę Ci kontakty

    • @cezarymolata8654
      @cezarymolata8654 Před rokem +1

      @@lidiaspryszynska7480 bardzo chętnie bym skorzystał jeśli to nie kłopot, będę bardzo wdzięczny

  • @agatafranczakOhnsorge1
    @agatafranczakOhnsorge1 Před rokem +7

    Każde świadectwo obecności Pana Boga jest dla mnie osobiście największym dowodem na to ze Pan Bóg kocha nas bezwarunkowo bez względu na to kim jesteśmy i co zrobiliśmy Dziękuje Ci Panie Boże ze jesteś ❄️♥️

  • @bozenaagnieszka
    @bozenaagnieszka Před rokem +8

    Dziękuję 💙

  • @magdalenaperzynska6812
    @magdalenaperzynska6812 Před rokem +3

    Drogi Ojcze Adamie i drodzy przyjaciele Langustowicze dziękuję, że jesteście. Moja przyjaciółka pokazała Was, kiedy rozleciało się życie poraz kolejny i jestem ogromnie wdzięczna; dzisiaj żyję z Bogiem i pokładam nadzieję. Dzięki miłości Taty jestem szczęśliwa! Proszę o modlitwę za mojego ukochanego brata, który od 14lat zmaga się ze stwardnieniem rozsianym i moją mamę. Proszę również o modlitwę za mnie, ponieważ jestem w szpitalu i czekam na diagnozę; ale będzie dobrze! Trwajmy w wierze, nadziei i miłości!

  • @wojciechandrzejstanisaw8261

    Ojcze Adamie, już od jakiegoś czasu zaistniała w moim umyśle myśl, aby złożyć Ojcu pewną propozycję. Otóż, każdą Historię potłuczoną kończy Ojciec wspaniałym wezwaniem: „Pamiętajcie, bądźcie dobrzy dla siebie, bądźcie dobrzy dla innych. Kochajcie siebie, kochajcie innych. A nade wszystko kochajcie Boga”. Co by Ojciec powiedział na to, aby to wezwanie zamienić na wspólną modlitwę Ojca i słuchaczy? Czy nie byłoby Ojcu miło mając świadomość, że każdą Historię potłuczoną kończymy wspólną modlitwą? Że w niej modlimy się także za Ojca? Czy taka wspólna modlitwa nie byłaby wspaniałą puentą spotkania Ojca z Autorami Historii potłuczonych i ze słuchaczami, oraz natychmiastowym wsparciem dla wszystkich potrzebujących wsparcia? Moja propozycja takiej modlitwy jest następująca: Panie Jezu! W Twoje Przenajświętsze Imię i w Mocy Twojego Imienia Jezus, prosimy Cię, uzdolnij nas do bycia dobrymi dla siebie i dla innych, uzdolnij nas do kochania siebie i innych, a nade wszystko uzdolnij nas do kochania Ojca, Ciebie i Ducha Świętego, Trójjedynego Boga naszego. Amen.
    Myślę, Ojcze Adamie, że wielu słuchaczy z radością włączać się będzie w taką lub podobną modlitwę, a przez nią wysłuchiwanie Historii potłuczonych zyska dodatkową i bezcenną wartość. Przez wiarę i miłość wzajemną w niej zawartą Jezus będzie mógł wypełniać Swoją obietnicę: „Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im Mój Ojciec, Który jest w niebie.” (Mt 18,19) I jestem przekonany, że uczyni to z wielką radością. Amen.

    • @bajkac671
      @bajkac671 Před rokem +2

      Świetny pomysł. Pozdrawiam serdecznie😇🙋‍♀️🕊

    • @teresalaskowska5197
      @teresalaskowska5197 Před rokem +2

      Ojcze Adamie nie zmieniaj się Zawsze bądź dzieckiem z radosnymi wstawkami z pogodą ducha Jestem dużo starsza od Ciebie i mam w sobie radość dziecka Życzę Tobie dobrze ,kochaj Boga i ludzi Codziennie słucham Ciebie dzięki mojej córce która ma trudne życie ale nie poddaje się Z Bogiem proszę o modlitwe T,z Bydgoszczy

  • @bozenadorotatabaka7484
    @bozenadorotatabaka7484 Před rokem +18

    Bog zaplac Ojcze Adamie ❤️🙏🌱😇

  • @marlenaratajczak702
    @marlenaratajczak702 Před rokem +6

    Szustaczkowe słuchowisko utula do snu i mnie i moją „wyjątkową” córeczkę, która nic z tego za pewne nie rozumie, ale zauważyłam, że jest dla niej przyjemniejsze niż muzyka relaksacyjna. Kiepsko to brzmi, że potłuczone historie mogą być kojące, relaksujące, ale takie są. Pokazują prawdziwe życie takie nieubarwione. To historie błogosławionych osób, takich ubogich, pogubionych. Przytulam mocno.

  • @anetamarcinkowska8258
    @anetamarcinkowska8258 Před rokem +6

    "Nieskończenie kochany "i "miłość rodzi miłość"... słowa które uderzają w same serce ❤️ Historia poruszająca aż do łez 🥺
    Proszę o modlitwę za moje rozpadające się małżeństwo i dwóch Synków które są dla mnie wszystkim ❤️ Kacpra i Wiktora

    • @BM-qp4oq
      @BM-qp4oq Před rokem

      🙏🏼🙏🏼🙏🏼

  • @annasowa7368
    @annasowa7368 Před rokem +6

    Słucham HP w samochodzie, odwiozłam córkę do szkoły i jadę po zakupy. Teraz siedzę przed sklepem na parkingu i piszę ten komentarz... Ostatnio mam wrażenie że Pan Bóg mówi do mnie przez Ojca podcasty, wstawaki a teraz ta historia Madzi... Dziękuję Ojcze Adasiu...Tak bardzo Ci dziękuję ❤️ Ja też dzięki Tobie podjęłam decyzję o spowiedzi generalnej. Już od dłuższego czasu modliłam się o spowiednika i przypadkiem
    ,,wyskakiwał,, mi na socjal mediach. Już pisałam do niego i w niedługim czasie mamy umówić się na spowiedź. Moja będzie z co najmniej 30 lat... Wcześniej podjęłam decyzję o terapii już jestem po dwóch sesjach, przede mną kolejna i terapia grupowa. Nie zdawałam sobie sprawy że jest ze mną aż tak źle... dalej skierowanie do psychiatry ... Od 3 dni biorę lek który ma wyrównać moją chemie w mózgu... Pani doktor powiedziała że musimy podjąć maksymalny czas leczenia tj. rok (zwykle max pół roku trwa leczenie) Wierzę że to wszystko pomoże mi się dźwignąć. W odpowiednim czasie to wszystko się dzieje....To Twoja zasługa Ojcze Adasiu, to dzięki Tobie zrozumiałam wiele tak jak Madzia i też najbardziej utkwiła mi spowiedź Piotra a Judasza przeszyła na wskroś... Kiedyś napiszę swoją potłuczoną historię, tylko jak streścić te 20 lat a właściwie 28 bo wcześniejsze lata też były bardzo istotne ...
    Ojcze Adasiu proszę o błogosławieństwo i modlitwę za mnie....

  • @adamix90
    @adamix90 Před rokem +7

    Zacząłem słuchać przy usypianiu synka ale na razie przerywam bo jestem zbyt zmęczony i mogę odjechac razem z nim 😉 także do usłyszenia jutro w pracy🙂✌️

  • @zuzannamatjas3415
    @zuzannamatjas3415 Před rokem +7

    Amen 🕊️

  • @marialewicka1929
    @marialewicka1929 Před rokem +3

    Dziękuję Ci Magdaleno 💝🧓💚 💙💚❤️🙏

  • @b.bryson242
    @b.bryson242 Před rokem +6

    Błogosław Panie Ojcu Adamowi 😇😊😇

  • @lukreziaskards5766
    @lukreziaskards5766 Před rokem +5

    Pamiętam, że przed spowiedzią generalną calutka noc nie przespałam, dosłownie oka nie zmrużyłam. Ale warto było się generalnie wyspowiadać.

  • @katarzynamoskaa8260
    @katarzynamoskaa8260 Před rokem +4

    Miłość rodzi Miłość 🥰 i dlatego tak banalnie napiszę, że słuchałam HP, prasując moim chłopakom i córce ubrania, młodzieży na wf, mężowi do pracy. Ale ciągle rośnie sterta, kolejne pranie w pralce się pierze...
    Magdaleno, dasz radę ❤️🙏
    Z Panem Bogiem!

  • @magdaka2737
    @magdaka2737 Před rokem +13

    Slucham HP jedzac salatke owocowa i odpoczywajac na sofie to moja pierwsza wolna niedziela od pracy od ponad 3 miesiecy. Pozdrawiam wszystkich cieplutko i ojca Adama♥️

    • @ludziklego4954
      @ludziklego4954 Před rokem +3

      Wreszcie wolne 😁 Taak można żyć 👍 Pozdrawiam 😉🖐️

    • @magdaka2737
      @magdaka2737 Před rokem +4

      @@ludziklego4954 wolne jest super😁 pozdrawiam 🖐

  • @joannazajac8207
    @joannazajac8207 Před rokem +5

    O, to już 92? Bardzo dziękuję, jest po 2 w nocy, jutro rano praca ale muszę posłuchać, no muszę. Bóg zapłać, Błogosławię i pozdrawiam wszystkich, dziękuję ❤️

  • @sistershm7235
    @sistershm7235 Před rokem +3

    A ja codziennie słucham z mamą i dwoma młodszymi siostrami gdy mamy już spać, i tak sobie leci w tle, a my zasypiamy codziennie z inną, wspaniałą historią. Może to być dziwne, ale jako dziecko bardzo lubię słuchać historii potłuczonych i słucham ich już nie tylko z mamą, ale też sama gdyż bardzo mnie ciekawią i miło mi się ich słucha. Pozdrawiam❤

  • @aaabbb6763
    @aaabbb6763 Před rokem +5

    Och, jak ja to dobrze znam. Też przez kilkanaście lat nie potrafiłam wyznać tego grzechu na spowiedzi tyle, że w pewnym momencie spowiadałam się już tylko dwa razy w roku, przed świętami - i to też tylko ze względu na moją mamę, która zauważyłaby że nie przystępuję do Komunii Świętej. Każde takie pójście do spowiedzi było dla mnie traumatycznym przeżyciem. Dosłownie trzęsłam się ze strachu. Nie wierzyłam wtedy, że Bóg mnie kocha, bo jak można kochać kogoś takiego... I dopiero Twoje konferencje o. Adamie sprawiły, że ja chyba po raz pierwszy w życiu tak na prawdę uwierzyłam w Bożą miłość. I to dało mi siłę, żeby po raz pierwszy szczerze wyznać wszystkie grzechy. Pamiętam, że przed tą spowiedzią też strasznie się bałam. Ku mojemu olbrzymiemu zaskoczeniu spowiednik zadał mi tylko pokutę i nie udzielił nawet żadnej nauki. Z kościoła wtedy wybiegłam jak na skrzydłach, z uśmiechem na ustach. Jakby mi z pleców spadł olbrzymi ciężar. Miałam ochotę wołać do mijanych na ulicy ludzi, że Bóg ich kocha. Co więcej do tej pierwszej szczerej spowiedzi szłam z postanowieniem, że chociażbym miała co tydzień chodzić do spowiedzi z tym grzechem i palić się ze wstydu to będę się regularnie spowiadać. Ale okazało się, że już nie musiałam. Pan Bóg udzielił mi tej łaski (o którą nawet nie śmiałam prosić) i zostałam uwolniona od tego grzechu. I tak długo jak dbałam o tą miłość, tak długo byłam wolna. Problemy zaczęły się dopiero, gdy trochę się oddaliłam i zaniedbałam moją relację z Bogiem, ale o tym może kiedyś opowiem w mojej potłuczonej historii... Jak już zbiorę się na odwagę. Pozdrawiam serdecznie!

    • @katarzynaskiera
      @katarzynaskiera Před rokem

      Bóg zapłać Madzi i Ojcu Adamowi. Też miałam podobną sytuację, po wielu latach poszłam do spowiedzi która nie była łatwa, ale na pocieszenie i odwagę dla wszystkich którzy sie boją iść do spowiedzi.... obiecuję że każda spowiedź jest jak Miłosierny wodospad oczyszczającej Miłości i przebaczenia. Błogosławionego słuchania, Błogosławieństwa Bożego dla nas wszystkich potłuczonych słuchających 🙏
      Chwalmy Pana bo jest wielki a Jego Miłosierdzie trwa na wieki❤️🙏❤️
      Nie bójmy się wyznać i wyrzucić tego co jest złe. Oddajmy Bogu Chwałę i Cześć i Uwielbienie poprzez Sakramenty Święte 🙏🙏🙏🙏🙏🙏

  • @jadwigakopel7450
    @jadwigakopel7450 Před rokem +2

    Szczęść Boże. Bóg zapłać Madziu za Twoją HP

  • @edwardlamek8310
    @edwardlamek8310 Před rokem +5

    Szczesc Boze, dziekuje za kolejna HP🤗🙏🖐🕊🤝

  • @motylek6522
    @motylek6522 Před rokem +5

    Tak więc...😄 Apropo tego jak Ojciec znalazł się w moim życiu; może kiedyś zdobędę się na dłuższą historię, może nawet na książkę, ale bardzo skracając powiem tak: miałam bardzo fajnego Tatę - bardzo prostego, mocno stąpającego po ziemii, wierzącego i z dużym poczuciem humoru. Zawsze potrafił mi wszystko dobrze i wyczerpująco wytłumaczyć, jak np to dlaczego niebo jest super (miałam wtedy kilka lat i bałam się, że ktoś z bliskich mi umrze; tata tak mi przedstawił niebo, że do tej pory to pamiętam, bo jego argument był nie do zbicia...). Wracając; niestety mój Tata kilka lat temu zmarł na białaczkę i pamiętam, że któregoś dnia wracając z cmentarza płakałam i gadałam do niego, że bardzo za nim tęsknię, że kto mi teraz będzie Pismo Święte tłumaczył tak, żebym je rozumiała iiii kilka godzin później szukając czegoś konkretnego na YT, przypadkiem trafiłam na CNNy.. kurde, aż się popłakałam... Jakbym słyszała mojego Tatę.. podobny sposób bycia, podejścia do życia, podobne poczucie humoru.. jedyne co mi przeszło przez myśl to "dzięki Tato za zastępstwo.." . No. I tak tu już zostałam. Nie zawsze się z Ojcem zgadzam, nie wszystkie poglądy podzielam, ale i z Tatą prowadziłam dyskusje, ale ZAWSZE dajesz mi do myślenia. Dzięki 🤗 z Bogiem, paaaa 😄

  • @lukreziaskards5766
    @lukreziaskards5766 Před rokem +3

    Wszystkie HP są fajne, pouczające, ciekawe, ale ta jest jeszcze dodatkowo super ważna.

  • @justynarogoz7051
    @justynarogoz7051 Před rokem +4

    Ojczuuuu tez momentami mam pragnienie Tam już być w Niebie z Tata ❤ ale na ziemi jest jeszcze tyle do zrobienia, tyle Miłości do „wylania” słowa do powiedzenia i usłyszenia.. że… oh.. ściskam, błogosławię! ❤

  • @-Jarek
    @-Jarek Před rokem +6

    Jestem 🙏🙏🙏🇵🇱🇬🇧

  • @marzenazdanowska7161
    @marzenazdanowska7161 Před rokem +2

    Ojcze Adamie ,dziękuję, że Jesteś i pomagasz ludziom bardziej zrozumieć czym jest wiara ,miłosierdzie. Szczęść Boże .

    • @magorzatazenon5708
      @magorzatazenon5708 Před rokem

      Dziękuję Bogu, że mogę słuchać Ciebie Ojczulku,bo to dzięki Tobie zrozumialam i bardzo chcę wierzyć, że Pan Bóg jest takimi,jakim właśnie Ty o nim nam odpowiadasz.W naszych kościołach księża przedstawiają Boga trochę inaczej,tzn ja zawsze mam odczucie że jestem najgorsza,no i nasz koniec to właściwie piekło.Dzieki Twojej interpretacji spowiedzi św Piotra i Judasza dziś wiem że Bóg NAPRAWDĘ nas wszystki kocha , dziękuję że jesteście Ojczulku Adamie

  • @kasza.jaglana
    @kasza.jaglana Před rokem +7

    Piękna historia! 🙏 Również dzięki Adasiowi po kilku latach wyspowiadalam się szczerze, wszystko wyznałam, płakałam jak bóbr i dziękuję Bogu za to, teraz już wiem, że nie ma nic piękniejszego niż otwarte i czyste serce. A i dziękuję Dominikanom na Zielonej, bo to miejsce i tych wspaniałych ludzi wybrałam na to "wydarzenie". Mam Was zawsze w pamięci 💓. Boże kocham Cię 🤗

    • @elamodrzejewska
      @elamodrzejewska Před rokem +2

      To pewnie historia wielu z Nas. Jak dojzalam do spowiedzi to okazalo sie ze my w Monachium mamy polskich Dominikanow. Poszlam najpierw obczaic i po 3 mszy umuwilam sie na spowiedz generalna. Pozdrawiam 🤗🤗🤗

    • @kasza.jaglana
      @kasza.jaglana Před rokem

      @@elamodrzejewska w Monachium? Chyba na dobrą osobę trafiłam, będę w Niemczech właśnie w okolicach, bo w Erdingu. Czy orientuje się Pani gdzie mogłabym chodzić do kościoła? 😌

    • @elamodrzejewska
      @elamodrzejewska Před rokem +4

      @@kasza.jaglana 😂😂😂😂No chyba tak 🥰.
      W Monachium sa polskie parafie:
      Josefplatz, na Neuperlachu i Gisingu i polskie misje. Ale co jest najlepsze mamy w Monachium polskich Dominikanow , ktozy prowadza dwie parafie 😇😇😇😇

    • @lidiaspryszynska7480
      @lidiaspryszynska7480 Před rokem +1

      Kaszko ja też dzięki podpowiedziom Adasia na Languście porządnie przygotowałam się do spowiedzi życia.Pozdrawiam💙🖐️

  • @mirosawakulig3484
    @mirosawakulig3484 Před rokem +11

    Ja dzięki sluchania HPprzewaznie w pracy A pracuję do bardzo późnych godzin nocnych w pracowni krawieckiej dojrzałam do tego że po 20 latach zdecydowałam się pójść do spowiedzi i byłam przed świętami w grudniu dużo nie pamiętam bo po prostu płakałam nie chciałam ale to było silniejsze ode mnie. Miałam spisane grzechy na kartce no bo to jednak 20 lat i nie mogłam ich odczytać bo po prostu łzy w oczach nie pozwalały. Trafiłam na dobrego księdza mądrego A tak się bałam .....Jak podeszłam to nie potrafiłam zacząć zamurowalo mnie .Jednak nie umiem uwierzyć w to że to było takie proste i tak jak Madzia chyba pójdę do spowiedzi generalnej moimi ciężkim grzechem było życie z mężczyzną przez 20 lat ja wdowa w wieku 28lat

  • @M1M23
    @M1M23 Před rokem +2

    Dziękuję za kolejna historię. Magdaleno, cieszę się że ogarniasz. Masz moje modlitewne wsparcie. 👋❤️🙏

  • @pawe6872
    @pawe6872 Před rokem +4

    Ojcze Adasiu, tym razem słucham historii potłuczonych siedząc na oddziale szpitalnym (więc słucham przez jedną słuchawkę w uchu aby być czujnym na to co się dzieje obok). Jestem zdrowy i zostaję tu z własnego wyboru na noc i pół kolejnego dnia aby moja żona mogła się wyspać w domu z dwójką dzieciaczków. Obok mnie stoi małe łóżeczko a w nim nasz Kochany Wcześniaczek Dawid (urodzony w październiku). Dawidek oddycha już sam, waży prawie tyle co normalny noworodek, czasem spada Mu saturacja ale podnosi się samodzielnie z tego stanu. Czeka Go jeszcze wizyta u okulisty oraz wiele innych badań a dodatkowo pewnie przez kilka lat rehabilitacja. Wierzymy, że Dawid będzie zdrowy a On potwierdza nam to uśmiechem i tym, że jest Taaaki Kochany. Mamy tu na kanale ogromną, Charyzmatyczno - Langustową ekipę wstawienników- może razem zawołamy do Boga ale tak aby zawołało ponad pół kraju: W Imię Jezusa Chrystusa ogłaszamy pełne uzdrowienie Dawidka! Duchu Święty spraw aby mógł szybko przyjechać do domu!

  • @kor_di
    @kor_di Před rokem +11

    24:55 Od razu skojarzyło mi się to ze słowami z utworu „Epilogue: Young Forever”: „Chociaż upadnę i się zranię, nieustannie biegnę w kierunku marzeń” 💜 (넘어져 다치고 아파도,끝없이 달리네 꿈을 향해)

  • @elzbietatrojanek3619
    @elzbietatrojanek3619 Před rokem +1

    Pozdrawiamy Ciebie o.Adamie. Dziękujemy za bardzo pouczające słowo Boże w życiu codziennym .Przyjmujemy do naszych serc i wiemy,że musimy być blisko woli Bożej .Amen. 💝💖🙏

  • @zofiasumara4488
    @zofiasumara4488 Před rokem +6

    Miło się słucha. Razem z Tobą tak bardzo cieszę się że.. że w tak młodziutkim wieku / ok.20 lat /... pojełaś " Madziorku " .... że nie taki straszny i srogi : ) jest Pan Bóg . : ) 😁🤗
    Uuuufffff 😅🤗
    Dobra bardzo dzisiaj,o ile nie do tej pory najlepsza.....historyja potuczona : )
    Ja też dziękuję : ) 🤗😇

  • @lidiaspryszynska7480
    @lidiaspryszynska7480 Před rokem +7

    Adasiu jakie cudowna prawda -MIŁOŚĆ RODZI MIŁOŚĆ ... Madziu ciekawi mnie ile masz lat.Bardzo dużo z Twojej historii znajduje się w mojej.Wszystkiego dobrego🤗💙

  • @karolinak6396
    @karolinak6396 Před rokem +6

    Słucham leżąc wieczorem z kotkiem na kanapie. Spędziłam bardzo fajnie i wartościowo weekend. Nic specjalnego się nie dzieje. Sielankowa nuda. Historia Magdy jest PIĘKNA. DZIĘKUĘ. Mam nadzieję kiedyś poczuć taką miłość Boga w swoim życiu. Jednak... Łyżka dziegciu beczkę miodu psuje. Jestem ostatnio bardzo cięta na takie słowa "im szybciej umrę tym lepiej". Jestem bardzo zła na ojca. Jak w ogóle tak można mówić. Umrze ojciec jak Bóg tego zechce... Proszę ojca nie denerwuj mnie. Ma ojciec żyć i głosić jak najdłużej bo bez pasterza wszystkie owce wilki zjedzą. Dobra. Koniec. Błagam ojcu nie mów tak.

    • @katarzynamatyka9275
      @katarzynamatyka9275 Před rokem

      Mam wrażenie, że Ojciec Adam przeżywa ostatnio jakieś wyjątkowe trudności 😕 Świadczy o tym niedawny nocny vlog i te słowa tutaj, że będzie mówił "nawet jeśli zabiorą mu głos". To trochę wygląda tak, jakby ktoś mu wyjątkowo mocno robił "pod górkę" 🤔 A on, pomimo tych wszystkich podróży i aktywności i pomimo swojego ogromnego doświadczenia życiowego, powoli zaczyna się łamać 😕

    • @karolinak6396
      @karolinak6396 Před rokem +1

      @@katarzynamatyka9275 i @wszyscy robimy szturm na niebo za o. Adama co nie wyprosimy to wynudzimy 😘

    • @lidiaspryszynska7480
      @lidiaspryszynska7480 Před rokem

      @@katarzynamatyka9275 Coś w tym jest🤔Adaś był przygnębiony i poważny podczas NV ,CNN i nie tylko...

    • @katarzynamatyka9275
      @katarzynamatyka9275 Před rokem

      @@karolinak6396 Dokładnie tak! ☝️💪😊

    • @katarzynamatyka9275
      @katarzynamatyka9275 Před rokem

      @@lidiaspryszynska7480 W ogóle mam wrażenie, że od jakiegoś czasu jest inny niż kiedyś 🤔

  • @annawiesner4521
    @annawiesner4521 Před rokem +3

    Slucham na lotnisku w Amsterdamie podczas podrozy z Chile do Polski, wtedy nawet najdluzsze czekanie ma sens i z ojcem nie jest marnowaniem czasu;) tak troche zerkalam czy moze na ktorejs przesiadce zobacze ojca- w koncu ojciec tyle podrozuje ❤❤❤

  • @ivoneszymerowski8615
    @ivoneszymerowski8615 Před rokem +8

    🍀

  • @aniameszak7017
    @aniameszak7017 Před rokem +2

    Ja słucham ojca pijąc herbatkę z imbirem i miodem z kotem na kolanach i tak sobie filcuje na sucho swoją drogą to odprężające pozdrawiam z Bogiem

  • @agnieszkamizera7307
    @agnieszkamizera7307 Před rokem +1

    To historia , ktòra pokazuje, jak kochać dzieci po Bożemu. Tak chcę kochać moje Córki, które są cudami od Boga. Bóg zapłać.

  • @m.r.7088
    @m.r.7088 Před rokem +1

    Jak zwykle odpowiedni odcinek w odpowiednim czasie. Dziękuję ❤

  • @marekcert6502
    @marekcert6502 Před rokem +1

    Codzienna modlitwa o 15.00 Koronką do Bożego Miłosierdzia i wieczorem na Różańcu z tajemnicami, odmieniła mnie samego i moje życie. Nawet nie wiem kiedy. Tak działa Boża łaska i miłosierdzie, że ani się obejrzysz, a zmieniasz swoje życie na podobieństwo Jego. Bogu niech będą dzięki. Jezu Ufam Tobie ❤️

  • @AniaZal99
    @AniaZal99 Před rokem +2

    Ojcze, Twoje filmy to dla mnie 'bezpieczna przystań'. Moment kiedy się zatrzymuje, uspokajam, wyciszam. Dziękuję za to że z Nami jesteś, że nagrywasz. Dzięki Tobie czuje że przybliżam się do Boga. ❤️

  • @dorotastencel3274
    @dorotastencel3274 Před rokem +2

    A pro po przytulasów i rozwiązywania problemów za ich pomocą to przedszkolaki też mają taką zdolność. Świat byłby naprawdę cudowny. Z Panem Bogiem jest to możliwe. Pozdrawiam Cię ojcze Adamie i wszyscy Langustowicze.

  • @lucynablacha9889
    @lucynablacha9889 Před rokem +2

    Dziekuje kochajmy sie z Panem Bogiem

  • @haneczkaaneczka6575
    @haneczkaaneczka6575 Před rokem +1

    Słucham robiąc keto śniadanie jajka boczek ser... Próbuje znów od kilku dni zacząć... 1,5 roczna córeczka rozbójnik ma drzemkę, także troszkę ciszy. Historia przypomniała mi moją sytuację z młodości, gdzie też poprzez to w co popadłam z żonatym mężczyzną myślałam że nie ma dla mnie ratunku... Bardzo się bałam spowiedzi... Ale tylko ona mnie uratowała i Bóg mi to wszystko zabrał, wszystko odrodził. Też dzięki Tobie o. Adamie i tym konferencjom które w tym czasie słuchałam. Dziękuję Madziu za piękną historię... 🙂♥️

  • @magorzataz3987
    @magorzataz3987 Před rokem +1

    Dziękuję

  • @kovojevo
    @kovojevo Před rokem

    Super historia. Nie ma większego ,,piekła "niż te na Ziemi. Tutaj. Serdecznie pozdrawiam wszystkich.

  • @AnnaAnna-uv9ju
    @AnnaAnna-uv9ju Před 7 měsíci

    ❤ Dziękujemy KS Adamie. Za pomoc dla Nas ❤ dziękujemy za wszystkie historie potłuczone. ❤❤❤

  • @elako8394
    @elako8394 Před rokem +11

    💗🕊️

  • @katarzynamatyka9275
    @katarzynamatyka9275 Před rokem +8

    Nie no mi się po prostu nóż w kieszeni otwierał jak tego słuchałam... Młoda dziewczyna o mało nie wpadła w paranoję z powodu zwykłej masturbacji, bała się piekła, potępienia a tymczasem wszyscy widzimy, co się wyprawia wśród księży i hierarchów KK. Dziwne, że oni jakoś nie mają takich skrupułów 😂 Afera na aferze i aferą pogania i oni jakoś się nie wstydzą, tylko jeszcze pouczają ludzi, jak mają żyć 🥴 A ile żyć złamanych za sobą zostawiają to już tego nikt nie zliczy... Bo albo ktoś został wykorzystany albo wyrósł właśnie z takim obrazem Boga, jaki miała Magda. A potem wielce płacz i lament, że tyle osób odchodzi z Kościoła...
    Poza tym dziwię się też, że nie zostało tu wspomniane, że jeżeli taki grzech (chociaż czy to w ogóle jest grzech?...) zmienia się w nałóg to wtedy wykluczona jest dobrowolność a co za tym idzie, nie można wtedy mówić o grzechu ciężkim.
    A konferencje o Piotrze i Judaszu są mega 😉 Ja jeszcze bardzo lubię "Targ zamknięty" i "Projekt Judyta". I może właśnie tym szanowne duchowieństwo powinno się zajmować - przenoszeniem akcentów z grzechu, kary i potępienia na mówienie ludziom o Bożym Miłosierdziu ale nie tak "po łebkach", tylko tak, żeby dotarło...

    • @oliw3r-2448
      @oliw3r-2448 Před rokem

      OK, ale co ma gorszący grzech księdza czy biskupa do masturbacji - to że niektórzy robią dużo gorsze rzeczy niż masturbacja, nie jest usprawiedliwianiem żeby samemu robić mniej złe rzeczy ;)
      Podstawowy problem polegał na tym, że autorka miała od początku złe przeświadczenie o najgorszym możliwym grzechu jaki może popełnić oraz że z nikim o tym nie porozmawiała ani nikt jej nie wyjaśnił prawidłowego podejścia (najpierw rodzice, wyrozumiały nauczyciel na katechezie - przecież to dotyczy prawie wszystkich nastolatków, nawet dużej części dziewczyn, więc można taki ogólny temat omówić, zaprosić panią od biologii czy panią psycholog i przedstawić różne perspektywy tego samego tematu który dotyczy seksualności wszystkich osób) - zamiast tego jest wielkie tabu. To jest błąd zarówno po stronie wychowania seksualnego w rodzinie (jeśli nie umiała zapytać o masturbację nikogo - mamy, siostry, poszukać jakiejś pomocnej informacji w internecie) jak i w edukacji szkolnej i religijnej, jeśli dotarł do niej tylko komunikat że masturbacja to śmiertelny grzech.
      Wtedy owszem można mieć poczucie winy i zakopać się w takim grzechu po uszy ze strachu oraz brnąć w jeszcze poważniejsze rzeczy czyli zatajanie, nie przyznawanie się - jeśli ktoś tego zagadnienia nie wytłumaczy. To też pokazuje, że Magda miała absolutnie straszny obraz spowiedzi, gdzie powinno chodzić się po przebaczenie i doświadczenie miłości Pana Boga, a nie jak na miejsce tortur (tutaj znowu ktoś zawalił, jeśli Magda nie miała takiej pewności że jest kochana i że Pan Bóg wszystkie grzechy przebacza).
      I na koniec, trzeba rozróżnić, co jest grzechem, kiedy jest świadomość i dobrowolność (pełna), a co nie jest ciężkim grzechem - wytyczne Katechizmu są dość jasne, kiedy pisze o masturbacji - jakie okoliczności redukują osobistą odpowiedzialność (co myślę dotyczy szczególnie choć nie wyłącznie okresu dojrzewania), tylko trzeba chcieć je przeczytać, przeanalizować, porozmawiać z kimś. Dzisiaj większość młodych osób i tak zlewa temat masturbacji, co jest przegięciem w drugą stronę (dochodzi łatwo pornografia i przedmiotowe traktowanie drugiej osoby lub siebie).

    • @katarzynamatyka9275
      @katarzynamatyka9275 Před rokem

      @@oliw3r-2448 Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości, tylko mi nie chodziło o to, żeby Magda usprawiedliwiała swoje zło tylko dlatego, że ktoś inny robi gorsze rzeczy. Miałam na myśli to, że poczucie winy jest w obu tych przypadkach jest totalnie nieproporcjonalne do przewinień. Uważam, że to ci wszyscy hierarchowie powinni zacząć w końcu tak drżeć o swoje zbawienie, jak robiła to Magda. U niej faktycznie znaczącą rolę odegrało niedoinformowanie ale takich przypadków jak ona jest mnóstwo. I to jest najbardziej wkurzające. Bogu ducha winni świeccy męczą się już jak prawie-potępieńcy a duchowni tymczasem beztrosko kryją sobie pedofilów i mają w nosie to co się z ludźmi dzieje.

    • @oliw3r-2448
      @oliw3r-2448 Před rokem +1

      @@katarzynamatyka9275 Tym gorzej dla takich duchownych i jeśli tak robią to jest skandaliczne i gorszące, ale też nie ma nic wspólnego z masturbacją u nastolatków ;) Tzn. rozumiem, że ci pierwsi powinni świecić przykładem i w przypadku czegoś skandalicznego, jest olbrzymi dysonans między głoszoną nauką a czyimiś czynami, ale z drugiej strony - abstrahując od tych najbardziej skandalicznych rzeczy - często tak jest że życie nam się nie skleja z deklaracjami i na poziomie pragnień chcielibyśmy robić dobrze i być dobrzy, ale w praktyce wychodzi gorzej albo zupełnie słabo. Mimo tego zawsze trzeba próbować żeby wychodziło lepiej :)
      Myślę że bardzo potrzebna jest edukacja w tym temacie dotyczącym seksualności ludzi młodych od strony psychologii oraz zdrowej duchowości, w której jest przestrzeń na dojrzewanie - wyjaśnianie co jest normą, co nie jest, co z czego się bierze i dlaczego, gdzie jest grzech, a gdzie go nie ma i z czego to wynika. Otwarta i przyjazna rozmowa z nastolatkami na te tematy powinna być czymś normalnym w szkole i w domu - a niestety nie działa to prawie w ogóle, z różnych powodów.
      Jeśli zamiast spokojnego wyjaśnienia i całościowej edukacji, jest tylko podlewanie masturbacji zagrożeniem i lękiem o potępienie i taki komunikat bez żadnego wyjaśnienia dostaje nastolatek, bez prawidłowego zrozumienia dlaczego tak jest, czemu on w ogóle odczuwa to co odczuwa, to może się kończyć albo religijną nerwicą, jak ktoś nie umie uniknąć masturbacji (co jest powiedziałbym niemożliwe przez długi czas u prawie wszystkich dorastających chłopaków), albo porzuceniem zaufania wobec nauczania kościoła - i przekonaniem że to co kościół mówi o sprawach seksualności, jest już tak archaiczne i nieżyciowe, że można to wykpić i olać temat. Albo - jak po niektórych tutaj wpisać widać - unikanie spowiedzi, chodzenie raz na rok, nieprzyznawanie się, bo poczucie wstydu i strachu jest paraliżujące. To jest wszystko skutek braku podstawowej wiedzy i zostawienia takiej osoby samej sobie. Tymczasem skręt w drugą stronę i masturbacja do woli, też się kończy źle, a nawet bardzo.

  • @OpenPublications
    @OpenPublications Před rokem +6

    Dwa dni zbierałam się do wysłuchania tego odcinka, bo po tytule domyślałam się, o czym będzie… I dziś wysłuchałam - z bólem, gdyż odżyły stare rany...
    Od urodzenia byłam dzieckiem wrażliwym, cichym, nieśmiałym - takim, co to przysłowiowemu psu z drogi ustąpi. Martwiłam się i przejmowałam wieloma rzeczami. Podejrzewam, że pojawienie się masturbacji już w wieku dziecięcym było sposobem radzenia sobie z trudnymi emocjami i nudą, następnie przyszedł wiek dojrzewania i burza hormonów (wtedy też pojawiły się myśli „nieczyste”, nie dotyczyły one nigdy istniejących osób, ale były). Od chwili, gdy z podręcznika do religii dowiedziałam się, że popełniam grzech i to grzech ciężki - który oznacza świadome zerwanie łączności z Bogiem - moje życie zamieniło się w koszmar. Przeogromne poczucie winy, przekonanie, że jest się najgorszym człowiekiem jaki chodził po ziemi, paraliżujący wstyd i strach uniemożliwiający szczerą spowiedź, przyjmowanie sakramentów świętokradzko z obawy przed obnażeniem się ze swoją „nieczystością” przed rodziną - to wszystko dosłownie zabiło we mnie resztki dziecięcej radości, zamieniając w przeraźliwie smutną nastolatkę z zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi i pragnieniem, by nigdy się nie narodzić.
    Po raz pierwszy wyznać, że „mam na sumieniu straszny grzech - onanizm i nigdy się z niego nie spowiadałam, a przystępowałam do komunii” odważyłam się w wieku około lat 16, będąc kilkaset kilometrów od domu podczas wakacji. Nie miałam tyle szczęścia, co Magda, gdyż starszy, siwy ksiądz nie przeszedł nad tym do porządku dziennego - ale udzielił mi rozgrzeszenia „pod warunkiem odbycia spowiedzi generalnej”. A ponieważ byłam dziewczyną tak strasznie, tak okropnie stresującą się i nieśmiałą, nie byłam w stanie ot tak, pójść i poprosić o taką spowiedź. Po niemal roku, podczas spowiedzi wielkanocnych, przystąpiłam do spowiedzi jak inni ludzie - po prostu ustawiając się w długiej kolejce do konfesjonału, uzupełniając wyznanie „tego grzechu” o te grzechy, które wydawały mi się istotniejsze w dotychczasowym życiu - była to moja rozpaczliwa próba zrealizowania warunku spowiedzi generalnej. Prawdopodobnie powiedziałam o tym księdzu, a on - czy to ze względu na zmęczenie, czy z innego względu (nie usłyszał? nie uznał za celowe?) nie drążył tematu, tylko udzielił szybkiego rozgrzeszenia. Jak można się domyślać, problem nie rozwiązany do końca - powrócił w późniejszym życiu. W wieku dwudziestu kilku lat trafiłam do psychologa, celowo - chrześcijańskiego. Była to jedyna osoba poza spowiednikami, której odważyłam się powiedzieć o mojej traumie i obawach, że tak naprawdę żadna z dotychczasowych spowiedzi nie była ważna, a warunek spowiedzi generalnej wciąż na mnie ciąży. Zabolało mnie zdanie psychologa, które usłyszałam - „czyli przez wiele lat żyła pani w kłamstwie”. Czułam, że jest w tym osąd. Jednak dobrym owocem spotkań z psychologiem było to, że zostałam umówiona na rozmowę do znajomego księdza (sama nie miałabym śmiałości, by zwrócić się z takim problemem). Ksiądz wysłuchał moich wątpliwości, widział mój stres, mój płacz. Uśmiechnął się i powiedział, że spowiedź była ważna i że - w razie co - konsekwencje bierze na siebie.
    Wtedy, mając te dwadzieścia parę lat, odczuwałam radość i ulgę, wdzięczność i opiekę Boga. Dziś, mając lat trzydzieści parę, nie wiem, co myśleć. Chyba muszę przyznać się sama przed sobą, że czuję bunt. Czuję się zraniona. Chce mi się płakać na myśl o tej dziewczynce z przeszłości, która nie zdążyła jeszcze zbudować poczucia wartości, nie umiała właściwie rozeznać sytuacji, a na którą został nałożony i kompletnie wgniótł ją w glebę ciężar stygmatyzacji jako osoby, która świadomie zrywa więź z Bogiem, jest nieczysta i choć nie krzywdziła swoim zachowaniem nikogo wokół - to zgodnie z nauką Kościoła - jej grzech osłabiał całą wspólnotę wiernych (ciężar odpowiedzialności moralnej z tego tytułu zrozumie w pełni ten, komu nieobce są zaburzenia obsesyjno-kompulsywne i lękowe).
    O ile rozumiem zagrożenie, jakie tkwi w masturbacji, gdy przerodzi się w uzależnienie, o tyle nie jestem przekonana, czy umieszczanie tego zachowania w katalogu grzechów ciężkich jest dobrym rozwiązaniem. Rozważmy przykłady: Jeżeli wiem, że spędzenie nocy w jednym łóżku z chłopakiem może zakończyć się współżyciem przedmałżeńskim - to nie doprowadzam do sytuacji spania w jednym łóżku. Jeżeli po jednym piwie mam ochotę na pięć kolejnych - to nie kupuję i nie trzymam w domu piwa w takiej ilości. A przy masturbacji? Nie mamy możliwości jako ludzie, zwłaszcza nastolatkowie, pozbyć się popędu, zapobiec mu. Tu nie ma elementu wyboru. Czy nie można zatem pogodzić się z faktem, że to element bycia człowiekiem, rozładować napięcie - i po prostu przejść do porządku dziennego, do zwykłego życia, nie roztrząsając tego? Może byłoby wtedy mniej znerwicowanych osób - czy tak jak ja - pomimo trzydziestu paru lat na karku, bojących się relacji z płcią przeciwną i bojących się mieć dzieci (nie umiałabym ich wychować po katolicku w sytuacji, gdy sama mam taki bunt wobec zasad, a poza tym nie chciałabym, aby przechodziły przez to samo co ja wtedy).
    Dziękuję za przeczytanie wypowiedzi, tak - to dziwne, że napisałam tak osobistą rzecz w komentarzu na kanale publicznym. Mi nieco ulżyło, opowiadając komukolwiek tę historię, ale bardzo bym nie chciała, aby w kimś, kto tę historię czyta, powstały jakieś złe owoce. Prawdopodobnie nie mam racji, a mój punkt widzenia jest wynikiem mojej własnej zatwardziałości serca i braku dobrej relacji z Bogiem. Proszę, weźcie na to poprawkę.

    • @oliw3r-2448
      @oliw3r-2448 Před rokem +3

      Masturbacja w zaburzeniach OCD nie jest grzechem, żadnym. To po pierwsze. Jeśli chcesz, odeślę Cię do księdza-psychologa, który prowadzi terapie osób z OCD i on wypowiadał się bardzo wyraźnie, żeby takie osoby, które cierpią na zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne, nie katowały się poczuciem winy z powodu masturbacji, ponieważ w przypadku kompulsji jest przymus - i jeśli tak, to nie ma grzechu. Po drugie, kochana dziewczyno, jak byłaś nastolatką (tak samo w przypadku chłopaków - nastolatków), kiedy jest burza hormonów i pojawia się bardzo duże napięcie seksualne -- masturbacja nie jest czymś w 100% dobrowolnym, więc nie ma spełnionego warunku aby zaistniał grzech ciężki. Jeśli mówimy o masturbacji wynikającej z silnego popędu, tylko w celu rozładowania tego napięcia, a nie na przykład oglądania sobie treści pornograficznych (to byłoby dużo za daleko i wtedy nie traktowałbym tego jak lekki grzech).
      Co do samej masturbacji, cytując za Katechizmem: w ocenie moralnej trzeba wziąć pod uwagę "niedojrzałość uczuciową, nabyte nawyki, stany lękowe lub inne czynniki psychiczne czy społeczne, które zmniejszają, a nawet redukują do minimum winę moralną". Kiedy z masturbacją ma pierwsze doświadczenia nastolatek, a właściwie dziecko w wieku 11-12 lat, to nie wolno wmawiać takiej młodej osobie, że przez masturbację świadomie zrywa więź z Bogiem i zasługuje na piekło (no bo zerwanie więzi jest wyborem w stronę piekła przecież) - to jest budowanie wiary na strachu i dla nieukształtowanej psychiki takiej młodej osoby jest to olbrzymie obciążenie. Religijność oparta na strachu to jest również karykaturalne postrzeganie Pana Boga, który jest przede wszystkim naszym kochającym Ojcem, a nie sędzią z batem, rozdającym bilety do piekła.
      A więc nie - nie byłaś najgorszym człowiekiem, tylko zwyczajną nastolatką, którą się nikt z rodziców czy wychowawców w odpowiednim momencie nie zaopiekował, nie wyjaśnił jak należy podchodzić do sprawy masturbacji - a przez krótką informację pozostawioną bez wyjaśnienia z podręcznika do religii, wpadłaś w pułapkę przesadnego demonizowania masturbacji i traktowania tego jak najgorszego zła, tak że aż nie miałaś ochoty się urodzić. To była bardzo niezdrowa forma religijności. Zabrakło w twoim nastoletnim dorastaniu, takiego spokojnego wyjaśnienia i pokierowania, żeby z jednej strony nie wpaść w jakiś nałóg, pornografię, nieczystość, nie zatracić się w przeseksualizowaniu swojego życia, a z drugiej strony zabrakło wyjaśnienia, że etap dojrzewania jest właśnie związany z trudnością w tej sferze, która się wymyka spod kontroli i jest to normalne, że przez taki etap się przechodzi. Nie jesteśmy wtedy jeszcze w pełni dojrzali, aby nad wszystkim panować - to jest proces, którego należy się w czasie dojrzewania uczyć i oczywiście, że wiele razy nie będzie to wychodzić. Tak samo jak z jazdą na rowerze czy na nartach - trzeba się dużo razy wywrócić, żeby w końcu umieć złapać równowagę. Nikt normalny nie będzie wymagać, aby nastolatek wygrywał maraton kolarski, jeśli nigdy nie jeździł na rowerze. W temacie rozwoju sfery psychoseksualnej jest analogicznie - potrzeba trochę czasu aby spokojnie poznać sferę własnej seksualności i dać jej dojrzeć, nie traktować wszystkich trudności demonicznie ani nie bagatelizować wszystkiego z drugiej strony.
      Biologia naszych organizmów tak jest skonstruowana, że w wieku kilkunastu lat wszystko pcha w stronę przedłużenia gatunku (czego oczywiście w dzisiejszych strukturach społecznych nie realizujemy w tak młodym wieku - ale kiedyś było to warunkiem przetrwania). Jest mi strasznie przykro czytać jaki dramat przechodziłaś, że nikt Ci tego nie wytłumaczył, nie pomógł przejść przez ten okres dorastania, dla którego masturbacja jest typowa, oczywista - niestety bardzo często traktowana jak wielkie tabu.
      Co do spowiedzi, to - gdybyś nadal była tamtą nastolatką, to powiedziałbym Ci, żebyś absolutnie się nie bała spowiedzi i potraktowała tą masturbację jako coś czego jeszcze nie umiesz opanować i dopiero z czasem to się ułoży i będzie w porządku. Powiedziałbym Ci, że taka trudność czy problem nieumiejętności opanowania popędu, dotyczy prawie wszystkich chłopaków i bardzo wielu dziewczyn, nie jest to nic wyjątkowo wstydliwego i każdy przez to przechodzi. Natomiast grzech, czy on jest lekki czy cięższy, zawsze zostawiamy w spowiedzi właśnie po to, aby nie nieść go na swoich plecach. Ciebie ten grzech, jeszcze w dodatku błędnie rozumiany, strasznie przygniótł. Ksiądz sobie naprawdę nic nie pomyśli, bo słyszał już milion takich i gorszych grzechów i tylko nasz strach, przez fakt że się o tym otwarcie nie rozmawia z młodymi osobami, wyolbrzymia masturbację, czy jakąś nieczystość do czegoś tak ogromnego, że ktoś ma paniczny lęk aby o tym powiedzieć - niepotrzebnie. Znowu, zabrakło tu właściwego podejścia do grzechu. Zamiast patrzeć się na grzech (czy jak tu, w wieku nastoletnim, potraktować to nie jako od razu największy z możliwych grzech, tylko jako trudność, nieumiejętność, coś czego nie potrafi się jeszcze całkiem opanować), trzeba zawsze patrzeć się na Pana Jezusa. Czy to jest słabość, czy grzech - oddajemy Jemu to w spowiedzi, po to aby mieć siłę do pracy nad sobą i czuć się cały czas blisko Pana Boga. To jest straszne działanie złego ducha, oraz błędnie formowanej religijności, kiedy człowiek ma przekonanie o swojej niegodności, potępieniu i oddaleniu od Boga. Ma być dokładnie odwrotnie - gdy zdarza się jakikolwiek grzech, to przepraszam i proszę Pana Jezusa aby mi pomógł. Patrzenie się na Boga, zanoszenie Jemu swoich grzechów i słabości, jest uwalniające. Powinno się zawsze mieć poczucie i pewność, że jest się bardzo kochanym przez Boga. Tego również u Ciebie brakowało.
      Droga dziewczyno (szkoda że nie znam twojego imienia), ta spowiedź, którą starałaś się zrealizować, jako swoją spowiedź generalną - była tym, na co było Cię wtedy stać, przy całej twojej nieśmiałości i strachu, i tak jak powiedział Ci ów drugi ksiądz - to wystarczyło. Osoby które mają OCD, często nie są pewne tego czy wszystko dobrze powiedziały i czy na pewno spełniły wszystkie potrzebne warunki - więc nie przejmuj się, spełniłaś wszystko tak jak potrzeba, zgodnie z tym co usłyszałaś od drugiego księdza.

    • @oliw3r-2448
      @oliw3r-2448 Před rokem +3

      Jeszcze chciałem dodać odnośnie tego umieszczania masturbacji w katalogu ciężkich grzechów. Nie można na tym postawić kropki i w Katechiźmie tej kropki nie ma - jest właśnie całe to wyjaśnienie, o niedojrzałości, stanach lękowych, czynnikach psychicznych, które mocno redukują winę moralną. Więc już sam katechizm stwierdza, że obiektywnie norma moralna mówi o grzechu ciężkim, ale indywidualnie to często nie jest ciężki grzech z uwagi na te okoliczności (przynajmniej kilka z nich u Ciebie występowało) - a ciężko dyskutować z Katechizmem, że nie mówi tego co mówi ;) Tylko jakoś się to nie przebija do świadomości co niektórych ze względu na brak odpowiedniego poziomu edukacji.
      Jednak gdyby nie było nic o masturbacji napisane, gdyby nie była potraktowana jako grzech, to powiem Ci jaki byłby problem zwłaszcza od strony chłopaków - mianowicie bardzo szybkie uzależnienie, pornografia i coraz głębsze wchodzenie w różne formy zachowań które nie są miłością, czyli są nie-czyste. To że osoby które chcą żyć wiarą, jednak muszą dojrzewać i starać unikać masturbacji (a tym bardziej innych form nieczystości), oraz dojrzewać do tego, aby patrzeć na swoją sferę seksualną jako przestrzeń do okazywania miłości drugiej osobie - jest pożyteczne.
      Bez tego, gdyby masturbacja była tak po prostu dozwolona, to łatwo byłoby (chyba zwłaszcza chłopakom), zinstrumentalizować sobie swoją seksualność tylko do uzyskiwania jedynie własnej przyjemności, nie łącząc tego w ogóle z celem okazywania miłości w małżeństwie czy z celem przekazywania życia. Ten wymiar seksualności byłby przez całe dorastanie i okres wczesnej dorosłości skojarzony z własną przyjemnością, sposobem na usuwanie napięcia i stresu, bez potrzeby myślenia że moja seksualność ma też komuś drugiemu służyć, a raczej odwrotnie - byłyby to otwarte drzwi na wszelkie nieczyste myśli, pornografię, przedmiotowe traktowanie dziewczyn (bardzo łatwo jest u chłopaków w tą stronę pójść, u dziewczyn podobnie tylko w trochę mniejszym stopniu).
      Ponieważ masturbacja jest grzechem, to spowiedź - niezależnie czy grzech jest ciężki czy nie - wymaga starania się, tego żeby przynajmniej nie poddawać się tak łatwo odczuwanemu popędowi, czyli motywuje do tego, żeby jednak próbować opanować siebie, nie ulegać każdemu pobudzeniu - bo ostatecznie to my mamy rządzić naszym ciałem, a nie ono nami. Więc to wymaganie (spowiedzi) spełnia też funkcję wychowawczą, wyciąga za uszy i stawia do pionu - o ile jest to zdrowo wytłumaczone, bez przesady ale i bez zbytniego lekceważenia. Oczywiście jeśli jest błędne rozumienie i ktoś widzi w masturbacji tylko przyczynę swojego potępienia, to może latami trwać w paraliżującym potrzasku, a większa presja wprowadza jeszcze większe napięcia, które prowokują jeszcze więcej masturbacji i kółko się zamyka - długotrwały nałóg, nerwice itp. Dlatego potrzeba dużo dużo rozsądku, równowagi, wyrozumiałości, spokoju, żeby nie prowokować jeszcze większych niepotrzebnych napięć.
      A co do Twojej teraźniejszej relacji z Bogiem - czytasz może Pismo Św., zwłaszcza Ewangelie, Dzieje Apostolskie? Słowo Pana Boga jest bardzo pociągające i jeśli chcesz Go poznać, takiego prawdziwszego, nie potępiającego, to zachęcam do takiej lektury. Pan Bóg Ciebie naprawdę przeogromnie kocha, i cokolwiek się działo kiedyś, teraz może się zacząć nowy rozdział życia z Nim, kiedy możesz mieć pewność że jesteś Jego prze-ukochaną córką.

    • @OpenPublications
      @OpenPublications Před rokem +2

      @@oliw3r-2448 Wzruszyłam się. Publikując komentarz nie oczekiwałam niczego, a otrzymałam długą, przemyślaną, pełną empatii odpowiedź, która pomogła mi spojrzeć z nowej perspektywy na poruszane kwestie. Dziękuję za pochylenie się nad moją historią, za poświęcony czas i takt. Wszystko jeszcze raz na spokojnie przemyślę. Chętnie zapoznałabym się też z działalnością wspomnianego księdza prowadzącego terapie osób z OCD, czy można znaleźć jakieś informacje w internecie?

    • @oliw3r-2448
      @oliw3r-2448 Před rokem +2

      @@OpenPublications Cieszę się, jeśli to Ci jakoś pomaga w przemyśleniu tych trudności - za długo się z tym męczyłaś sama, że nawet w dorosłym wieku nikomu nie mówiłaś, ale rozumiem jak to są trudne rzeczy do opowiedzenia. Więc cieszę się, że się odważyłaś :) I jak już sobie wszystko poukładasz, to myślę że będzie dobrze. Może jeszcze troszkę potrwa żeby te niektóre rany uleczyć i zobaczyć z powrotem siebie tak, jak Pan Bóg nas widzi - wspaniałych i kochanych, i że wszystko w co jesteśmy wyposażeni, także w naszą całą sferę seksualności, jest bardzo dobre i nie musi to być źródłem strachu czy cierpienia. Tak więc uszy do góry ;)
      Wspomniany ksiądz jest łatwy do znalezienia w internecie - wyszukaj sobie Centrum Dobrej Terapii w Krakowie, dr Jacek Prusak SJ.

  • @Analitycznaona
    @Analitycznaona Před rokem

    Dziękujemy Ojcze Adasiu, że rozjaśniacz mózgi ciemnogrodu, przez który nasza religia umiera !!! 🙏🏼🙏🏼🙏🏼🙏🏼🙏🏼🙏🏼🙏🏼❤️❤️❤️❤️

  • @ameliamodzelewska3984
    @ameliamodzelewska3984 Před rokem +1

    A ja słucham doklejając ostatnie elementy do makiety mieszkanka, którą mam za parę godzin oddać w ramach zaliczenia przedmiotu. Ten dzień będzie dobry. Zaczęłam go mszą świętą i sakramentem mil osierdzia (Magdo, jestem z Ciebie bardzo dumna i podziwiam Cię, za tak wielką odwagę do zmiany❤️).
    Teraz niech dzieje się wola Boga i pani profesor, która zdecyduje czy wyklejone ściany są wystarczająco proste, czy nie…
    Wszystkich pozdrawiam i Tobie ojcze dziękuję za te wszystkie razy, kiedy pomagałeś mi nocami wykańczać projekty💗 Do następnego

  • @monikamika598
    @monikamika598 Před rokem +7

    Ojcze :)
    Madziu dzięki za Twoją historię. Jest to historia o miłości, a ja o miłości mogę słuchać całą wieczność!
    Ojcze Twój komentarz jest dokładnie odbiciem tego jak ja odbieram miłość Boga. Tak właśnie działa Jego miłość. Że już się nie chce robić niczego przeciw niej tylko na nią odpowiadać.

  • @sagasimon3527
    @sagasimon3527 Před rokem +3

    A ja znowu z Ojcem u krówek. W domu nie ma możliwości posłuchać, bo moja dwulatka natychmiast mówi, żebym wyłączyła telonik i pocitała książeczkę. Wczoraj przyniosła mi Biblię dla dzieci, więc już wiem (a Ojciec pewnie tego nie wie), że na weselu w Kanie był ciarny kiciuś, Mojżesz to dzidziuś, który pływał z kaczuszkami, a Ewa to ciocia z jabuśkiem 😉
    Pozdrawiam gorąco wszystkich Langustowiczow
    Grażynka

  • @GosiaRadosia
    @GosiaRadosia Před rokem

    Madziu dziekuje jak Twoja historia jest mi bliska lacznie ze spowiedzia ❤❤❤ i Maria Magdalena

  • @kicikici5
    @kicikici5 Před rokem

    Dziękuje za tą historię,uświadomiło mi tą wielką Miłość Bożą dla nas❤

  • @adik3212
    @adik3212 Před rokem +7

    Ojcze Adamie, generalnie ciekawy odcinek, z 2 zastrzeżeniami: 1) Grzech ciężki według KKK zrywa więź człowieka z Bogiem, więc nie jest tak, że nie zrywa; 2) Jeśli człowiek popełni grzech ciężki, to musi iść do szczerej spowiedzi i zerwać z grzechem, czego ojciec nie dodał.

    • @annasawicka9784
      @annasawicka9784 Před rokem +7

      Owszem, ojciec dodał. Że człowiek uświadomiwszy sobie ogrom miłości Bożej, w tym znajduje siły żeby zerwać z grzechem, no i to robi, tak jak Magdalena z historii to zrobiła. Mówi przecież wyraźnie, że wszystkie jej spowiedzi są teraz zupełnie szczere, pomimo tego, że zdarzyło jej się parę razy zgrzeszyć tak samo, jak wtedy na początku.
      Co do tego "zrywania więzi", to mi przychodzi na myśl Adam po grzechu w raju, a ten to zbroił równo, i Pan Bóg chodzący po tym ogrodzie i wołający "Adamie, Adamie, gdzie jesteś?". Jak również Święty Paweł z tym cytatem że "ani moce, ani zwierzchności, ani co wysokie, ani co głębokie, nie zdołają nas oddzielić od miłości Bożej".
      Ukochy dla Madzi i dla wszystkich tych, co się wahają czy iść do spowiedzi.

    • @olw3r-8258
      @olw3r-8258 Před rokem

      Oraz po trzecie - musi być pełna dobrowolność popełnienia grzechu. Jeśli nie ma dobrowolności (przymus fizyczny, psychiczny, niedojrzałość), to też nie ma grzechu ciężkiego.

  • @Lovelygarden103
    @Lovelygarden103 Před rokem +1

    Poniedziałek. Najcięższy dzień tygodnia. Po pobudce o 5 rano oraz przywiezieniu towaru do mojej kwiaciarni, oddaje się słuchaniu kolejnej wyjątkowej historii potłuczonej i układam bukiety.
    Widzę dużo wspólnego z Autorką historii w temacie wiary.
    Moje obecne odbieranie wiary znacznie różni się od tego przekazywanego przez osoby duchowne od czasow dzieciecych. Wtedy dobro brzmiało jak obowiązek, a wszelkie potknięcie utożsamiane bylo z Bożymi karami. Nie podobała mi się taka wizja Boga, wiary, która jest, bo tak trzeba.
    W pewnym momencie zakrętów życiowych po prostu usłyszałam, jak Pan Bóg mnie zawołał. Tak to nazywam... Nie, nie usłyszałam żadnego głosu, nic nie wybrzmiało w moich uszach ;) ale czuje swoja całą duszą, że to było zawołanie, abym się oglądnęła, zatrzymała na chwilę i pozwoliła wpuścić do serca kilka promyków JEGO miłości. I to wystarczyło. A potem, tak jak Magdalena z dzisiejszej historii, trafiłam na Ojca youtubowy kanał. Moj poglad i postrzeganie wiary zmieniło sie diametralnie. To co siedziało gdzies na dnie mojego serca, zdało się wypływać na powierzchnię. Wiele zrozumialam. Przekonałam sie na własnej skórze, ze wiara to miłość, nie żaden głupi obowiązek. Miłość, która cię prowadzi, a nie taka która jest wymuszana na siłe. Teraz mogę to czuć szczególnie mocno i dziękuję Ojczulku Adasiu za tę pomoc w odbudowywaniu wiary w wiarę :) Mam nadzieję, że jeszcze wiele osób poczuje to co ja. Sciskam mocno i pozdrawiam w ten śnieżny polski poniedzialek :)

  • @barbarakosiek8791
    @barbarakosiek8791 Před rokem +1

    Dziękuję ♥️ każda historia zostaje w sercu. Twój komentarz rozjaśnia każdy zawiły temat. Szkoda, że kiedyś nie było takich kapłanów, każda spowiedź była okupiona strachem i bólem brzucha, nawet jeśli nie miało się tak ciężkich grzechów. Miałam wrażenie, że ksiądz szuka grzechu by wyżyć się i nastraszyć każde dziecko stojące w kolejce do konfesjonału.Dziś na szczęście takich kapłanów jest coraz mniej, oby nie było takich w ogóle. A tak poza tym dzięki Tobie szybko mija prasowanie....I już czekam na następną historię. Błogosławię i pozdrawiam serdecznie.

  • @annalaskus8522
    @annalaskus8522 Před rokem

    Dziękuję Magdzie za historię która w przepiękny sposób opisała a mi dała nadziej ....

  • @bibliaihistoria9678
    @bibliaihistoria9678 Před rokem

    Serdecznie pozdrawiam Ojca, Panią Madzię i Was wszystkich. Bóg zapłać.

  • @KarlaZet
    @KarlaZet Před rokem +1

    O mamoooo, to moja historia... Tzn. Tak podobna do mojej... Moje myślenie jakże podobne... To niesamowite... Tez przeżyłam spowiedz generalna po tym wszystkim... Tez usłyszałam jednego zakonnika w bialym habicie, ktory mowil swoje 45 - minutowe kazanie wlasnie do mnie, po ktorym poszlam sie umowic na spowiedz życia. W koncu wyszlam z tego dzieki pelnej szczerości na spowiedzi, bo jeśli zatajamy cokolwiek wtedy wpuszczamy złego w te miejsca i on nas ma w garści. Gdy odslaniamy to na spowiedzi, wpuszczamy tam światło, czyli Pana i wtedy jesteśmy w Jego mocy!

  • @agnieszka9828
    @agnieszka9828 Před rokem +1

    W punkt!

  • @annauliczka5492
    @annauliczka5492 Před rokem +4

  • @beatak.954
    @beatak.954 Před rokem +1

    Dziękuję za tę HP🙏❤

  • @magdalenamagdalena2673
    @magdalenamagdalena2673 Před rokem +1

    Słucham dzisiaj na dobranoc, bo Ojca głos tak miło usypia, a ja dzisiaj miałam bardzo trudną sesję terapii i jestem tak bardzo zmęczona, że trudno mi właśnie nawet usnąć.