Świetna robota! dźwig można było zobaczyć na święcie Miodu i Wina w Przemkowie we wrześniu 👌👌 wialnie do pyłku od chłopaków posiadam w pasiece od paru lat i na żadną inną bym nie zamienił. pozdrawiam
Będąc z Mazur często się spotka takich podróżników, niby wszystko cacy ale pół km dalej w wiosce stoi pasieka 100 rodzin i kto jest zły ten co wiezie czy ten co ma pasieke stacjonarna rozbudowana na lokalne pożytki.
@@ewelinawaryas-cv1rr nie mówię że pszczelarz nie umie oszacować bazy pozytkowej, ale wędrówki szczególnie na mazurach przestają być opłacalne i solidarne z innymi pszczelarzami. (Nie mam na myśli 1-2km np. w środek pola 300ha rzepaku). Mazury są przepszczelone kilkukrotnie, 100 rodzin to pszczdlarz hobbysta :]
Konkretna robota Panowie. 👍 Dziś jeszcze nie mam takiej potrzeby, ale wraz ze wzrostem ilości pni pszczelich, przybywających lat i związanych z tym urazów kręgosłupa, takie urządzenie może być pomocne.
Nie będzie działal poprawnie i komfortowo. Będzie męczarnia podczas załadunku i rozładunku, ule będą majtać operatorem jak flagą. Musi byc system poziomowania. Trzy lata temu zdemontowałem tego typu dźwig. Dodatkowo skrzynia na chwytaku z akumulatorem i wciągarką + ul to duża możliwość nabrania pędu całego wisiorka. Ryk wciągarki i drgania, które się przenoszą na korpusy to odrębna sprawa. Ramię łamane byłoby lepsze ze względu na kompaktowość i możliwość szybszego wytracenia pędu, wciągarka na górze to mniej drgań i hałas nad głową a nie tuż obok uszu i drgania po lince się tak nie przenoszą.
Większość ludzi żeby trochę grosza przyciąć we własnymm zakresie robi dennice. daszki powałki a nawet korpusy. Póki nie było dotacji do odstojników to się z 30tek po syropie robiło dokręcając zawór na dole. Nie ma przyzwoitego pieniądza w środowisku to tak a propos biznesu na tym. Poza tym to wszystko fajnie - majsterkowanie super sprawa szczególnie z kolegami 🙃
Dźwig firmy Rumel też jest ciekawym rozwiazaniem ale na ciezarowke do montazu na przyczepie sie nienadaje jest zbyt ciężki zajmuje sporo miejsca i jest drogi
Ale to dobre, bidne pszczoły, a o sąsiadach nie wspomnę, mega dźwig prawie jak żuraw budowlany tylko że ten pracuje prawie bezgłośnie a to wasze ustrojstwo to tak jak by było napędzane przez moją Hondę cx 500 na pełnych obrotach
Przy normalnym użytkowaniu ten problem nie jest istotny , tutaj mieliśmy podniesiony przód przyczepki na 1,2m, nie wyobrażam sobie ze ktoś chciałby w tak nierównym terenie ustawiać ule
@@marco1901 Co jest lepsze to decyzja i potrzeby pszczelarza. Przyczepka to tak bardziej dla amatora, natomiast dźwig daje większe możliwości. To już naprawdę wedle zapatrywań pszczelarza.
Spotyka się dwóch kolegów pierwszy mówi : wiesz kupiłem sobie pięknego Mercedesa prosto z salonu na to drugi mu odpowiada : samochód to nie jest nic nowego mój dziadek miał kiedyś malucha
Не розумію чому маючи можливості, робити такий непотріб який геть не буде працювати так як то потрібно, чого, чого а такого непотрібу геть не очікував побачити, то не під'їмник то повна халепа.
Trzykrotny załadunek i rozladunek spokojnie daje rade , kolega dla którego zrobiliśmy pierwszy dźwig twierdzi że piec razy zaladowal i rozładował przy 26ah
Świetna robota! dźwig można było zobaczyć na święcie Miodu i Wina w Przemkowie we wrześniu 👌👌 wialnie do pyłku od chłopaków posiadam w pasiece od paru lat i na żadną inną bym nie zamienił. pozdrawiam
👌👍Pozdrawiam serdecznie.
Będąc z Mazur często się spotka takich podróżników, niby wszystko cacy ale pół km dalej w wiosce stoi pasieka 100 rodzin i kto jest zły ten co wiezie czy ten co ma pasieke stacjonarna rozbudowana na lokalne pożytki.
No ale jasno kolega Miłosz powiedział że zawozi pszczoły na zaproszenie właściciela pożytku.
Wiadomo że rolnik woli mieć więcej zapylaczy w powietrzu nic nie płacąc za to, a co go obchodzi że jacyś pszczelarze się komuś wtryniaja pod nos.
Pasieka Tkaczuk potrafiła przywieść 500 rodzin na mały teren bo niby setki hektarów ale okolicznych pszczelarzy pasiek stacjonarny około 1100uli...
@@andrewandrew8813 Czyli chcesz mi powiedzieć że pszczelarz który ma 500 rodzin kompletnie nie umie policzyć bazy pożytkowej?
@@ewelinawaryas-cv1rr nie mówię że pszczelarz nie umie oszacować bazy pozytkowej, ale wędrówki szczególnie na mazurach przestają być opłacalne i solidarne z innymi pszczelarzami. (Nie mam na myśli 1-2km np. w środek pola 300ha rzepaku). Mazury są przepszczelone kilkukrotnie, 100 rodzin to pszczdlarz hobbysta :]
Konkretna robota Panowie. 👍 Dziś jeszcze nie mam takiej potrzeby, ale wraz ze wzrostem ilości pni pszczelich, przybywających lat i związanych z tym urazów kręgosłupa, takie urządzenie może być pomocne.
Dokładnie... Na zachodzie już od dawna o tym wiedzą...
Super :)
Bardzo dobry wywiad, konkretnie i na temat.
Szkoda, że panowie nie pomyśleli o zmianie miejsca. Hałas wszystko zagłusza. miejsca.
Tak wygląda rzeczywistość spotkanie było spontaniczne i nie reżyserowane
Dzięki. Niestety moja wizyta nie może wstrzymywać prac ...😉
Dziękujemy Łukaszu za odwiedziny w naszym warsztacie. 😁💪💪💪
Spontaniczne spotkania pszczelarzy zapaleńców są najlepsze , niema nic lepszego jak wymiana doświadczeń i konstruktywna rozmowa o pszczolach
Ja też dziękuję bo dużo mogłem zobaczyć i daje mi to inspiracje w mojej pasiece👍
Panowie jakiś numer telefonu pozdrawiam
@@bolobolo1224 Cześć. Dane kontaktowe masz w opisie filmu. Pozdrawiam.
Nieźle! :)
Współpraca?
@@pasiekakliczkow1498 jak możemy się z Wami skontaktować? :)
@@unitrailerTV w opisie filmu są dane kontaktowe
Nie będzie działal poprawnie i komfortowo. Będzie męczarnia podczas załadunku i rozładunku, ule będą majtać operatorem jak flagą. Musi byc system poziomowania. Trzy lata temu zdemontowałem tego typu dźwig. Dodatkowo skrzynia na chwytaku z akumulatorem i wciągarką + ul to duża możliwość nabrania pędu całego wisiorka. Ryk wciągarki i drgania, które się przenoszą na korpusy to odrębna sprawa. Ramię łamane byłoby lepsze ze względu na kompaktowość i możliwość szybszego wytracenia pędu, wciągarka na górze to mniej drgań i hałas nad głową a nie tuż obok uszu i drgania po lince się tak nie przenoszą.
Większość ludzi żeby trochę grosza przyciąć we własnymm zakresie robi dennice. daszki powałki a nawet korpusy. Póki nie było dotacji do odstojników to się z 30tek po syropie robiło dokręcając zawór na dole. Nie ma przyzwoitego pieniądza w środowisku to tak a propos biznesu na tym. Poza tym to wszystko fajnie - majsterkowanie super sprawa szczególnie z kolegami 🙃
Dzięki. Pozdrawiam serdecznie.👍😉
Eee, było już. Rumpel próbował i średnio poszło. W Kanadzie od dawna tak ładują i wygląda to znacznie prościej :)
Powodzenia
Dźwig firmy Rumel też jest ciekawym rozwiazaniem ale na ciezarowke do montazu na przyczepie sie nienadaje jest zbyt ciężki zajmuje sporo miejsca i jest drogi
To jest zupełnie inna konstrukcja i rozwiązania niż Rumpel czy Easy Loader.
Łukasz, mógłbyś przywołać jaki konkretna wyciągarka została tu wykorzystana? Wygląda bardzo dobrze. Szacun panowie.
Ale to dobre, bidne pszczoły, a o sąsiadach nie wspomnę, mega dźwig prawie jak żuraw budowlany tylko że ten pracuje prawie bezgłośnie a to wasze ustrojstwo to tak jak by było napędzane przez moją Hondę cx 500 na pełnych obrotach
Piękny dźwig
Kobiety mogą być piękne, a urządzenie ma ułatwiać pracę. Niestety tutaj do tego jeszcze daleka droga.
Rozwiń...
Ciekawy film, niestety największa wada tej konstrukcji została pokazana w 33. minucie. Nie ma kompensacji pionowej. Powodzenia
ale masz na myśli pusty czy obciążony chwytak?
Przy normalnym użytkowaniu ten problem nie jest istotny , tutaj mieliśmy podniesiony przód przyczepki na 1,2m, nie wyobrażam sobie ze ktoś chciałby w tak nierównym terenie ustawiać ule
Jak są tacy jak Sponsor tego dźwigu to co się dziwi że przepszczelony Teren
Ale jesteś uszczypliwy🤣
Witam mógłbyś mi podać numer telefonu do chłopaków
Jest w opisie kontakt do nas :)
Cena 15 000 czy 20 000?
Cześć. W opisie masz dane kontaktowe do Heksagonu. Każdy dźwig jest indywidualny więc ceny też nie są jednakowe...
@@waryasbeekeeper Rozumiem że kupiłeś?
Coraz bardzie jestem przekonany że chyba będzie mi potrzebny😉
@@waryasbeekeeper Nie lepsza ta przyczepka "na ule"
@@marco1901 Co jest lepsze to decyzja i potrzeby pszczelarza. Przyczepka to tak bardziej dla amatora, natomiast dźwig daje większe możliwości. To już naprawdę wedle zapatrywań pszczelarza.
A jak z udt w przypadku takiego dźwigu ?
Do 250kg nie podlega pod UDT
To nie jest nic nowego. Pan Jacek Wojciechowski w swoim filmie z przed 5lat pokazuje podobny dźwig.
Spotyka się dwóch kolegów pierwszy mówi :
wiesz kupiłem sobie pięknego Mercedesa prosto z salonu na to drugi mu odpowiada : samochód to nie jest nic nowego mój dziadek miał kiedyś malucha
Tak, Wojciechowski pokazywał kiedyś podobny dźwig... W kanadzie też w latach 80 takie dźwigi pokazywali
Не розумію чому маючи можливості, робити такий непотріб який геть не буде працювати так як то потрібно, чого, чого а такого непотрібу геть не очікував побачити, то не під'їмник то повна халепа.
Тому що ви не розумієте законності цього пристрою.
Йдеться про одиночність на пасіці - панамажу?
czy ten akumulator wytrzyma na jednym cyklu rozładowanie samochodu, szczerze watpie....
ale nie bardzo rozumię o co pytasz. Sprecyzuj pytanie?
Trzykrotny załadunek i rozladunek spokojnie daje rade , kolega dla którego zrobiliśmy pierwszy dźwig twierdzi że piec razy zaladowal i rozładował przy 26ah
@@pasiekakliczkow1498 witam z jaki przekrój profila jezdnego pozdrawiam
@@SwiatMiodowKurowskich zależnie od długości i potrzeby
@@pasiekakliczkow1498 ok.
Mega dzwig
😘👍
;)
Że dwa wiadra dla zawiesia z cementem to wtedy będzie mega fajnie
Przewidywalny ciężar na jakim będzie pracował dźwig to 70 kg, i na takim ciężarze był testowany...