Zima i co dalej? Doświetlanie, przesadzanie, podlewanie i nawożenie roślin zimą.
Vložit
- čas přidán 21. 11. 2022
- Witam w nowym filmie, w którym zdradzam przepis na bezbolesne przetrwanie zimy. A jakie są Twoje sposoby na przetrwanie tej pory roku? 😊
Możesz zostać moim Patronem:
patronite.pl/wiedzmi_las
ogrom wiedzy na temat uprawy kwiatów domowych,jestem pod wrażenie,chociaż nie mogę zrozumieć wszystkich słów,ale to pewnie z racji mojego wieku i trochę kłopotów ze słuchem.pozdrawiam😀
Q&A: Jak nawozisz alokazje zimą? Jak je nawozić (w hydroponice) zakładając że nie będę doświetlać? one to jednak żarłoki są...
Madzia sprawdź te pietruszkę, jej ogólnie mróz nie powinien mocno zaszkodzić, no orzymrożona będzie, ale można jej używać, jak nie ptakom to sobie do zupy🍃💚, jakj zrobi się cieplej to będzie rosła dalej, pozdrawiam
Zima to ciężki okres i dla kwiatów i dla nas. Ja cierpię na równi z nimi gdy coś się z nimi dzieje. Ja już się pogodziłam z pewnymi stratami w tym okresie. Staram się je tylko zminimalizować. Biorąc pod uwagę że ich nie doswietlam już przestałam szaleć i kupować rośliny które potrzebują dużego dostępu do światła. Niestety nie oddam parapetu innym roślinom niż hoje. Pogodziłam się zatem że nigdy nie będę miała takich kwiatów o jakich marzę. Odcinek bardzo potrzebny. Jesteś pierwszą osobą która obaliła mit o niedokarmianiu zima ( ja dokarmiam od lat, gdy widzę że mają przyrosty) i drugi mit o minimalnym podlewaniu zima I wten sposób zabiłam monstery Monki mask, filodendrony...ewidentnie korzenie zasuszylam. Rosły w bigosie baraaardzo przepuszczalnym no i zaczęły żółknąć liście. Nie wahałam się, za pióra i...korzonki wysuszone. Teraz ratuje i powtórnie ukorzeniam w wodzie. Pojawiły się piękne zdrowe korzonki. Z tym bigosem i z tą przepuszczalna ziemia to też trochę chyba nie tak. Mam wrażenie że one nie zdążą się napić bo woda błyskawicznie przelatuje. W moim mieszkaniu, mam wrażenie że muszę podlewać równie często jak latem. Przesycha błyskawicznie. Niestety, wilgotność jest na poziomie zaledwie 40%...a dziś spadła nawet do 38...ziemia zatem wysycha bardzo szybko.
Co do wilgotności to warto dodać, że przy rekuperacji (zwłaszcza w nowym budownictwie) wentylacja jest mocna i dlatego wilgotność w zimie spada drastycznie, do 20% nawet. Wtedy nawilżacz niestety-stety jest MUSEM już nawet nie tylko dla kwiatków, ale i dla naszego zdrowia i komfortu.
Jeśli chodzi o gałązki iglaków, to dostałam w ubiegłym roku na targu, ale w wigilię rano, za darmo. Wiadomo, pan chciał już iść do domu.
Potrzebowałam tak długiego filmu od Ciebie.
Bardzo przydatny materiał. Dziękuję i pozdrawiam 😊
Dużo informacji, jak zawsze, pozdrawiam
Q&A Pytania:
ja nie doleczyłam filodendrona z wxciora i teraz się z nim bujam, dziś wjedzie neem
A tak w ogóle to ło matko jaka wiedzą ! Jesteś niesamowita, albo faktycznie wiedźma - jedno z dwóch :D . Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za Twoją pracę !
Hej Madziu, cieszą mnie Twoje filmy i porady💚. Q&A: jakie masz roślinne chciejstwa na 2023?
Mi wieszanie pranie, pojemniki cermiczne na kaloryfer, spodki z keramzytem nie dawały żadnego efektu w podnoszeniu wilgotności ☹️ obecnie wilgotność u mnie od października utrzymuje się na poziomie 70% czasem nawet dobija do 80%. U nas na szczęście nie mamy problemów z grzybem na ścianach. Teraz kaloryfery chodzą częściej,więc już jest koło 65%. Mam nawilżacz ewaporacyjny który też nieznacznie podnosi mi wilgotność z ok 50% do 60%.
Zaczyna się
Super wiedza! Uwielbiam Twój kanał <3 Z niecierpliwością czekam na każdy kolejny odcinek. Jestem pod wrażeniem Twojej Zebriny, wow!
Jeśli chodzi o gałązki do stroików we Wrocławiu, to ja rok temu kupiłam dwie duże gałęzie na hali targowej u pań, które wiązanki sprzedają. Nie pamiętam ile zapłaciłam, ale to było takie poza cennikiem, pani poprostu wymyśliła sobie cenę:)
Ja raczej walcze o to zeby , zeby zmniejszyc wilgotność. I zima i latem. Moja alokazja pink dragon stoi przy wlaczonym kaloryferze jak dotąd jej nie szkodz. No ale wigotnosc w domu to ok 70 procent. Takze włączam kaloryfery zeby troche wysuszyc powietrze. A teraz to podlewam rosliny raz na dwa tygodnie albo i rzadziej no chyba, ze malenka doniczka
Q&A: Proszę o poradę, czy nowozakupione rosliny domowe można przesadzić o tej porze roku? Czy poczekac do wiosny?
Heheh ehehehe właśnie mi przypomniałaś, że też mam pelargonię na balkonie :D to był jej chyba ostatni rok :D w zeszłym roku ją ususzyłam ale odbiła, w tym mi już chyba nie przebaczy