Ja schudnąć akurat nie muszę bo ważę 48kg,przy wzroście 157cm,ale chcę być na,stylu niskoweglowadoniwym,żeby mieć energię i jak najdłużej zdrowie, tak więc zostaje z braćmi i będę się ich trzymać mam nadzieje. Pozdrawiam
A ja swojemu. 10 lat leczenia sterydami i nie tylko układu oddechowego a kaszel, który mnie nękał i nie ustępował był od refluksu. Dzięki diecie z niskimu węglami powoli ustępuje...
@@gagaadzibum refluks w moim przypadku nie dawal objawów gastrycznych. No i tak może być. Refluks może powodować właśnie kaszel, zapalenie krtani, zapalenie zatok, zapalenie ucha, zapalenie oskrzeli czy nawet płuc... ale dopiero teraz to wiem... lekarze jakby nie wiedzą o tej "masce" laryngologicznej refluksu i leczą tylko objawowo układ oddechowy. Przez ponad 10 lat żaden pulmonolog, laryngolog, alergolog którego odwiedzałem nawet nie wspomniał "a może to reflux"? Tylko ladowal we mnie kolejne trucizny...
Masz niestety ale absolutna racje, mnie przez 12 lat faszerowano chemia (bo tabletki to chemia przeciez) na cukrzyce typu 2, az w trafilem na Braciszkow, i juz od ponad poltora roku nie biore tabletek i mam sie cudnie. Tabletki ktore mi zostaly zawinolem je w szmate, obciazylem kamieniem i zamierzam je wrocic lekarzowi przez zamkniete okno !!! Blac !!!
Podpowiedzałam mężowi by na święta kupił mi wszystkie wasze książki, jedną już pochłonęła . Bardzo dobrze się czyta i w święta zaczęłam z Wami keto . Dobrze się czuje i naprawdę głodna nie jestem😊 . Narazie 2kg w dół. Pozdrawiam
:):) zawsze można wrócić , kiedy się pobładzi , i to jest piękne a Wy mądrzy lekarze wiecie jak dawać nadzieję , jak pokrzepiać , serdecznie pozdrawiam :):)😊😊
Drodzy bracia!!! Jest też bardzo wielu-wielu z nich znałem- których nawet udar czy zawał nic nie nauczył. Żyjąc dalej zgodnie z zaleceniami niedouczonych lekarzy i dietetyków poszli do piachu.. 😮
Można Pięknie Żyć 😊 Bracia jak zawsze do rzeczy mówią mogę potwierdzić z własnego doświadczenia które nabyłem od tych Panów I sprawdziłem na sobie rzecz jasna zresztą kazali sprawdzać to sprawdzałem 😊👍
Witam serdecznie 🙂 dziękuję ze jestescie ze was przypadkowo znalazlam i mnie oswiecilo...😅wasza ksiazka doszla i jest MEGA ...kazdy powinien sobie na nia pozwolic 😊Kuchnia braci Rodzeń 😎pozdrawiam 🙂
Ja tam w święta jadłem różne cuda, z premedytacją. Bo po to one są. Święto to wyjątkowa okazja, chyba od zarania dziejów połączona z ucztą. Czy to Święto religijne, cz wesele, urodziny, stypa, urodzenie dziecka itp. A mimo to po świętach ketony 0,2. Niby bez szału ale spodziewałem się 0. Tylko jak święta się kończą, to i ucztę trzeba zakończyć. A to nie dla każdego jest proste bo mamy tyle jedzenia, że możemy ucztować cały rok. W społeczeństwach łowiecko-zbierackich, żeby zrobić ucztę, to najpierw trzeba było zgromadzić odpowiednią ilość pożywienia. Więc święta były np. po jesiennych polowaniach albo wcześniej przez kilka dni trzeba było pościć, żeby coś odłożyć. Być może stąd post przed świętami przeszedł do religii. Wracając do naszych świąt, w Wielkanoc też będę ucztować, i pewnie wcześniej pościć ( bez zacięcia religijnego 😉). A też nie ma co tak demonizować bo mamy wiele potraw tradycyjnych, które są ketogeniczne- bigos, ryba, jajka, różne mięsa. Wcale nie trzeba sobie odmawiać można je zjeść bez chleba i ziemniaków. A trochę słodyczy kilka razy w roku też nas nie zabije.
Ja również jestem nowa, mam 71lat. Syn mój i córka też są na keto, syn mój jest dłużej z Wami, chwali sobie tą dietę, córka również. Ja podjęłam się tej diety, przede wszystkim ze względów zdrowotnych, miałam trochę podwyższony cholesterol, nie jestem otyła, przy wzroście 158 ważyłam 59, 600, lub 59,800. Serdecznie Was pozdrawiam. Wasza fanka z Bartoszyc. ❤😊
Gratuluje i życzę sobie takich zmian w moim środowisku.Niestety uzależnienie od wegli spore i widze nikłe szanse. Ja opryszczkę prawie zwalczyłam a miałam z nią duzy problem,który tkwił w jelitach. Przymierzam się do karniwora😊.
Uwielbiam posty. Na codzien 16:8 a dwa razy w tygodniu 30 godzin. Wegle ograniczylem jakies3 razy ale pewnie ze 100gr dalej wpada. Zimne prysznice i cwiczenia 2 razy w tygodniu jest fajne!
@@annaroszkowska3754 Uczulenie na fruktoze, to juz samo to oznacza, że żadnych owoców, żadnych soków rzecz jasna też, żadnych napojów sztucznych. Prawdopodobnie mleka jako takiego też nie radziłabym, ale napojów roslinnych tez bym unikała. Takiemu Maluchowi, to bym proponowała do picia wodę. Może czarna herbata czy zielona ale słabsza niz dorosli. Oczywiście bez dodatku czegokolwiek. Zatem może właśnie niskowęglowodanowo, w sensie unikania przetworzonego jedenia. Naturalne, swojskie, sezonowe, konkretne. Jajka, dobrej jakości mięsa, dobrej jakości ryby, dobrej jakości nabiał. Dobrej jakości warzywa, ze szczególna uwaga na sezonowość w miejscu, w którym mieszka Wnuczka. Byc może owoców nie będzie mogła jeśc az wycofa uczulenie lub wcale. Z mojego 4 letniego doswiadczenia na Stylu niskowęglowodanowym, wynika, że wszystko może sie pięknie cofnać, albo zniknac całkiem:) Wystarczy, że zaczynamy jeść to co urosło i to co się urodziło, w jak najmniej przetworzonej postaci. Ja od czasów nastoletnich borykałam się z uczuleniem na Wszystko...albo na nic... Z wiekiem doszło luszczenie się skóry, problemy jelitowe, zaburzenia hpormonalne, itd. Robiąc generalne duże badania przez zmiana stylu, czyli jesienia 2020, Okazało się, że miałam znikoma ilośc witD, kiepskie żelazo, mało wit z grupy B, mimo że nie ograniczałam mięsa, ale tłuszcz owszem, jedzenie bez laktozy, itp Wystarczyło, że wróciłam do masła po latach pewnie 30... do tłustego nabiału...podobnie. Przestałam jeśc pieczywo jakiekolwek, a juz unikałam zastępczych, sztucznych chrupkich wytworów przemysłu. Przestałam jeśc ryż i kasze, po których moje jelita "pękały" z bóu. Nie zwracałam już uwagi na laktoze jako taka czy gluten. ale bardziej na odżywczość. Na to aby jeśc to co da mi energię na wiel godzin, a nie ociężałość. Okazało się po tylu latach, że moge nie wstawac głodna, jeść 3 posiłki a nie iles tam. Mając lat 50 zaczęłam czytac etykiety i w końcu powoli zaczęło do mnie docierac, jak bardzo w przeciągu tych ostatnich lat, pewnie od 2000 roku, zaczęło karmic nas chemią. wróciłam pamięcią do czasów dzieciństwa kiedy byłam najzdrowsza iu njszcześliwsza. Nie brakowało mi cytrusów, słodyczy, etc. Jadłam wiejskie proste, samczne jedzenie. 3 konkretne posiłki. Chodziłam 6 km do szkoły pieszo codziennie, niezaleznie od pogody. A do tego pomagałam Dziadkom w gospodarstkie, gdzie było duóż zwierzat i roślin. Praktycznie oprócz sera zółtego, a potem chleba, robilismy wszystko sami. Zero chorób, zero lekarzy, zero leków. Mój stan zarówno fizyczny, jak i emocjhonalny pogorszym się z czasem szkoły średniej, ale nie było jeszcze źle. Potem gorzej z roku na rok. A fatalnie, po wypadku w wieku 46 lat, gdy przez dwa miesiące miałam bezwładna prawa stronę i zaczęlam zamawiac jedzenie. A do tego doszła menopauza.... Hustawka nastrojów, leki, skóra w stanie tragicznym jak juz pisałam. Ciągły ból jelit, ciagłe migreny, endometrioza w apogeum, etc. Lęki, stany paniki, agresji.. I w ciagu 4 lat przybyło mi i chorób i wagi...30 kg. Teraz, w ciagu kolejnych 4 lat: Wyniki wróciły do normy, w tym żelazo, wit, D i B, trójglicerydy spadły, cukier także. Ciśnienie nie było wysokie, a jest w normie. Waga 25 mniej się pieknie wchłonęła, co dało mi zapomniana wagę i rozmiar ubrań M/38:) Zniknęły wahania nastroju, wrócił spokój i działanie. Energia jest stabilna i równa przez cały dzień. Jem jak czuję głod, a zatem z reguły 2 razy, czasem 3, a czasem i raz. Jem to co lubie, to co mi daje siłe, a nie opieszałośc. To co sprawia, że mózg działa szybko i sprawnie. Z moich obserwacji wynika, że cukier, mąka, a juz połączenie tego i tłuszczów trans, to 3 naszych zabójców, a z pewnością pobudzaczy stanów emocjonalnych, skoków samopoczucia czy zachowania. Zwróciłabym uwage na sól. Czyli dodawała do wody rano i do potraw sól kłodawsk/himalajską. Odstawialbym sztuczna sól, w tym jodowaną. Zwróciła bym uwagę takż ena usunięcie z domu wszystkicj olejów roslinnych oprócz oleju kokosowego i oliwy. Oliwe extra vergin sugeruje na zimno, na surowo. Z wytłoczyn ewentualnie do krótkiego smażenia. Masło klarowane, smalec kaczy, gęsi a nawet wieprzowy do smażenia. Masło conajmnij 82 % do smarowania, jeśli koniecznie chleb. A może własnej roboty? Zachęcam do odwiedzenia kanału Wspaniałego Piekarza, Pana Bogdana Smolorza I od tego bym zaczeła u dziecka, czy na tym bym się skupiła. dziecko się rozwija, więc potrzebuje odpowiedniej jakości, odpowiedniej ilości źródeł białka, dobrego nabiału, zdrowych tłuszczy i nieszkodzących ilości i jakości węglowodanów. Może kasza gryczana, jaglana? Dobre warzywa. Także nasze zwyczajne ziemniaki. Ale zaczęłabym od ryb, mięsa i jajek. Może od zmielonej króto smazonej na maśle wołowiny. Z dodatkiem jajek, z rzadkim żołtkiem albo plastrami sera zółtego. Można powiedzieć carnivore. Byc może na poczatku atak uczulenia może byc większy. Być może trzeba zacząc od maleńkich kroczków. Ale proponuje zacząć od odstawienia wszystkiego co ma etykietę. A jeśc to co ma najlepszy skład dla nas. czyli białko zwierzece, kiszonki, duszone, pieczone albo gotowane warzywa. A owoców do lata bym unikała wszelkich. Cytrusów wręcz bym Unikała. Podobnie jak jakichkolwiek słodyczy czy innych przekąsek. Może raz na jakiś czas, i tez w odpowiednim sezonie orzechy. MOja córka jako przekąske jadała i nadal lubi ser żółty:) Oczywiści Mając Wnuczke na etapie przedszkola, jak sadzę, to trudne unikac fruktozy...ale Warto spróbowac. Ja latami meczyłam się uczuleniami, nawet metki, szwy czy ozoby ubrań mnie raniły. zachęcam do odwiedzenia Kanału Dietetyczki, Pani Iwony Wierzbickiej. Kanału Pani Joasi Salwa, która wychowuje dwóch synów i córeczkę, urodzona na stylu niskowęglowodanowym, Polecam kanał Dietetyka mateusza Ostręgi, Bartka Szemraja, też mających małe dzieci. Polecam kanał Ketokocura. Sugeruję poszukać mądrego, rowijajacego się lekarza pediatrę. Który nie będzie sugerował leczenia antybiotykami, nie bedzie olewał stylu jedzenia, a wręcz odwrotnie zachęcał do jedzenia konkretnego, a nie przeładowanego chemią. I zachęcam do zdrowego, odpowiednio czasowego snu. Ograniczenia sprzętów audiowizualnych, szcsególnie wieczorem. I codziennej porcji ruchu, na swiżym powietrzu. Najlepiej przyzwyczajenia do zabaw na dworze, spacerów. Dbania o zwierzeta czy rosliny. Powodzenia. Trzymam kciuki. Pozdrawiam z warszawy, Marzena .
Dziękuję Panowie za Waszą robotę!! Ja na redukcji masy ciała od 11 miesięcy a na niskowęglowej diecie od 6 miesięcy. Słucham was i czytam od 7 miesięcy. TSH przed odchudzaniem (styczeń 2023) wynosiło 2,650. Dziś.... 1.690 ❤❤❤ W lutym wizyta u endokrynologa. Nie mogę się doczekać co usłyszę od pani doktor 😊😊😊 Dodam że minus 25 kg!!! Ale to jeszcze nie jest osiągnięty cel.
Witam serdecznie obu Braci. Mam 76 lat. Nie mam nadwagi a z cala reszta radze sobie calkiem dobrze dzieki informacjom, jakie tu od Was otrzymuje i ktore rezonuja ze mna. Rzecz w tym ze moje keto jest bezmiesne, czyli cala reszta produktow nie przetworzonych, w wiekszoscici surowych. Miesa nie lubilam od zawsze, jako dziecko bylam zmuszana w domu do jedzenia tego, co moje cialo po prostu odrzucalo. Mialam mdlosci, dyskomfort w ukladzie pokarmowym, ktory utrzymywal sie przez wiele godzin po posilku a zdarzaly sie nawet wymioty. Takie to byly moje doswiadczenia z okresu, kiedy Mama decydowala o tym, co pojawialo sie na moim talerzu. Moje cialo bardzo 38:10 dobitnie sygnalizowalo, czego chce ,wiec gdy juz chodzilam do szkoly, wymienialam moje kanapki z innymi dziecmi, a one byly zadowolone z kanapki z szynka czy plastrem miesa, ktore zapewne bardzo im smakowalo. Wyjazdy na tzw. kolonie, ktore trwaly wtedy caly miesiac, byly dla mnie czasem wolnosci od przymusu jedzenia miesa, bo tam dzieci chetnie zamienialy czesc swojego posilku na kawalek tego, czego ja chetnie sie pozbywalam. Gdy skonczylam 18 lat, stawiajac warunek, ze nie opuszcze domu rodzinnego - a jestem jedynym dzieckiem moich Rodzicow - Ze nie beda zmuszali mnie do jedzenia tego, czego nie chce, wreszcie zakonczylam okres udreki przymusu. Poczulam sie wolna. Wiem Kochani Bracia, ze to do Was nie przemawia, ale jestem Wam bardzo wdzieczna za wiedze na temat odzywiania, ktora tu przekazujecie a ja biore to, co dla mnie najlepsze, czego moje cialo potrzebuje. Widac nie wszystkie. Istoty ludzkie musza jesc mieso, aby pieknie zyc. Pozdrawiam serdecznie. ❤🎉
Dziękuję serdecznie za cenne porady. Od niedawna zaczęłam unikać węglowodorów, troszkę obniżyła mi się waga, ale jeszcze dalej ma oporność. Nie poddaje się. Pozdrawiam Was.
Witam moich ulubionych braci lekarzy od super wiedzy i diety ,zanim zaczęłam czytać wasze książki to przeczytałam super książkę autorki Miriam Kalamian pt Dieta ketogeniczna w walce z rakiem z której nauczyłam się kilku przepisów na zdrowe jedzenie ,dołożyłam wasze przepisy i jestem bardzo zadowolona .Mam 67 lat i odrazu zaczęłam dietę ,jestem zadowolona waga w dół i samopoczucie super Pozdrawiam myślącą społeczność
Sluchalem przed wami J.Ziebe madry facet o duzej wiedzy ale co mi przeszkadza to wysylka do jego ksiazek co ze wzgledu na prace nie mam czasu ich czytac, dzieki wam zrozumialem jak dziala Biochemia w naszym organizmie, niech was Bóg błogosławi za to co robicie
❤❤❤ Z całego serca dziękuję Wam za waszą pracę. Pożegnałem nadciśnienie. Pożegnałem arytmię. Poprawiłem stan skóry. Została alergia pokarmowa. Więc najwyższa pora zamówić wasze książki i wklepać sobie je do głowy od deski do deski. Pozdrawiam wszystkich i życzę wszystkiego dobrego w nowym roku.
Ksiażki sa super .Ja wlasnie kupilam wszystkie 4 sztuki .Czyta sie super jest bardzo prosto napisana wiec latwo wszystko zrozumiec .Jestem na poczatku drogi czyli czytam zeby zaczac wdrazac I wiedziec jak . Nie wiem jak wyliczac to makro ale jakos do tego dojde .Dluga droga przede mna ale jak juz czytam wpisy tylu ludzi to wiem ze tez dam rade .Pozdrawiam Malgorzata
Byłam na stylu niskowęglowodanowym,spożywalam bialko wg wartości rekomendowanych,byl post 16/8 i przy niskiej wadze dalej chudlam .Przez pół roku schudlam 5 kg i to juz było nie do przyjęcia.Ważylam 52 kg.Ponadto pomimo suplementacji magnezu,potasu,wody z solą,mialam potężne problemy z kurczami mięśni i ich męczliwością.Musialam z bólem serca wycofać się z tego stylu.
Jestem na Keto 40 dni .Schudłam 10 kg.Ale kiła razy czułam się słabo .Mam 65 lat wiec wiem ze nie mam za dużo potrzebnych hormonów .Myśle ze cały czas jestem w procesie adaptacji .Węglowodany poniżej 50
A ja żyje samym keto i ćwiczeniami etc . I jest dobrze i jest bardzo dobrze Ale dodam ze żyje na keto bez nabiału i innych zamienników nie robię chlebów etc etc .
Dzięki Waszej Wiedźy zapisanej w książce uczę się Pięknie Żyć. Jestem jedną z tych osób o których dziś mówicie zachorowałam (udar) i dopiero teraz widzę jak sama doprowadziłam swój organizm do ruiny Ale można pięknie żyć małymi krokami ❤
Ostatnie doniesienia firm ubezpieczeniowych w USA - wzrost zgonów wśrod młodych dorosłych pracujących i ubezpieczonych ludzi... W wieku 25-35 lat o 19% a w wieku 35-45 o 25% ...
Ohhh ile razy ja byłam wywalana z gabinetów lekarskich bo za dużo wiem😅...ostatnio 2 lata temu od gastrologa...wpadł facio w furię wychwalając się 35letnim doświadczeniem 😂ale jego czerwona twarz i wdety brzuch mówił mi co innego. Drugi gastrolog ototyłość 😢. Jest dużo chorych doktorów i dlatego nie potrafią pomóc pacjentom, bo sami nie rozumią że są chorzy. Jeśli są sami nie świadomi niczego to jak chcą uświadamia innego człowieka. Ja dzięki samej sobie prawie już wyleczyłam jelita. Pozdrawiam, Monika
Szczesc Boze słucham Was dość często od ok trzech miesięcy jestem na etapie 16godzin post i 8jem .zaczynam ok 13.00godz .16.00 i ok 19.30 nie odczuwam głodu ale waga mi nie spada a nawet poszła w górę. Mam dużo nadwagę. Co dalej Maria z Rzeszowa
Ja tam myśle o keto. Ciast nie jadłem nawet na imprezach od zawsze. Wafla raz na mc w pracy. Na początek odstawiam kawę razem z cukrem i przestaje słodzić herbatę. Mam sporo swoich przetworów ale siłą rzeczy na 5l słoików i tak przypada szklanka 250ml cukru
Ja również chcę wprowadzić dietę niskowęglowodanową. Mam Wasze 2 książki. Mam nadzieję, że mi się uda wytrwać w tym stylu. Mąż mi odradza taką dietę. Także wsparcia nie mam . Dziękuję za wspaniałą wiedzę .Lubię Was słuchać. To pomaga utwierdzić się w przekonaniu, że jestem na dobrej drodze.
Jesteś. Męża wciągnij. Ja tak zrobiłam. Efekt ja -17, mąż - 16. Od kwietnia jest ze mną. Najgorzej chłopom jest z piwem😅 nie wierzyłam że mój wyjdzie z nałogu. Jest cudnie,,:stawy go nie bolą, bóle brzucha ciągłe ustapily
Dziewczyno blagam, ale co Ci do tego, co kto mowi - badz soba, Twoj organizm, Twoje cialo, tedy nikt Ci nie ma prawa niczego nazucac - nikt, a wrecz przeciwnie, maz w przypadku, ze chcesz cos dla siebie zrobic powinien byc wsparciem kropka
U mnie w domu też był sprzeciw ale najlepszą zachętą jest mój wynik-7kg i prezentem świątecznym była akceptacja wspólnej diety więc polecam cierpliwość.
Jeśli mogę doradzić to najpierw stopniowo ograniczać węglowodany np o połowę porcji łub 3/4 bo mogą wystąpić bóle głowy czy zawroty - i obserwować organizm bo na keto nie koniecznie trzeba przejść i wystarczy dieta niskowęglowodanowa tj do 100g węglowodanów na dobę dla zdrowia. Potem można spróbować keto tj do 20 g na dobę.
Tak. Lekarze nie chcą przyjmować wiedzy od pacjentów. Ale przecież to pacjent ma najlepszą wiedzę o swoim organiżżmie i jego reakcjach
Nie zażywam żadnych leków od 30 lat.Odmawiam !Zawsze chodziłam własnymi drogami .Wiem ze mam insulinoopornosc -słucham was i myśle ze z tego wyjdę.
Braciszkowie, szcunek za pracę, wiedzę i skromność
Takich ludzi jak najwięcej trzeba szkolić, jak Wy.
Będzie świat piękniejszy
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję
U mnie święta w stylu keto ...ciasta, rybka i wszystkie tradycyjne potrawy ale niskowęglowodanowe😊😊😊😊
Można pięknie żyć ❤️
Ja schudnąć akurat nie muszę bo ważę 48kg,przy wzroście 157cm,ale chcę być na,stylu niskoweglowadoniwym,żeby mieć energię i jak najdłużej zdrowie, tak więc zostaje z braćmi i będę się ich trzymać mam nadzieje. Pozdrawiam
Pozdrowienia Panowie dzięki za jak zwykle ciekawe informacje . To działa. Wielkie dzięki za wszystko .
Mimo świątecznej rozpusty -1 kg! Dziękuję, Bracia Rodzeń
Dziekuje za proste wyjasnienie naszej Biochemii, w koncu wiem że powinienem po 15 latach mojemu lekarzowi w ryja dać
😂😂 zajebisty teks😂😂
A ja swojemu. 10 lat leczenia sterydami i nie tylko układu oddechowego a kaszel, który mnie nękał i nie ustępował był od refluksu. Dzięki diecie z niskimu węglami powoli ustępuje...
@@bono7192 ja po odstawieniu pieczywa słodyczy etc. Praktycznie pozbyłem się refluksu.
@@gagaadzibum refluks w moim przypadku nie dawal objawów gastrycznych. No i tak może być. Refluks może powodować właśnie kaszel, zapalenie krtani, zapalenie zatok, zapalenie ucha, zapalenie oskrzeli czy nawet płuc... ale dopiero teraz to wiem... lekarze jakby nie wiedzą o tej "masce" laryngologicznej refluksu i leczą tylko objawowo układ oddechowy. Przez ponad 10 lat żaden pulmonolog, laryngolog, alergolog którego odwiedzałem nawet nie wspomniał "a może to reflux"? Tylko ladowal we mnie kolejne trucizny...
Masz niestety ale absolutna racje, mnie przez 12 lat faszerowano chemia (bo tabletki to chemia przeciez) na cukrzyce typu 2, az w trafilem na Braciszkow, i juz od ponad poltora roku nie biore tabletek i mam sie cudnie. Tabletki ktore mi zostaly zawinolem je w szmate, obciazylem kamieniem i zamierzam je wrocic lekarzowi przez zamkniete okno !!! Blac !!!
Podpowiedzałam mężowi by na święta kupił mi wszystkie wasze książki, jedną już pochłonęła . Bardzo dobrze się czyta i w święta zaczęłam z Wami keto . Dobrze się czuje i naprawdę głodna nie jestem😊 . Narazie 2kg w dół. Pozdrawiam
Pięknie można żyć z wami ❤❤❤❤❤❤
:):) zawsze można wrócić , kiedy się pobładzi , i to jest piękne a Wy mądrzy lekarze wiecie jak dawać nadzieję , jak pokrzepiać , serdecznie pozdrawiam :):)😊😊
Drodzy bracia!!! Jest też bardzo wielu-wielu z nich znałem- których nawet udar czy zawał nic nie nauczył. Żyjąc dalej zgodnie z zaleceniami niedouczonych lekarzy i dietetyków poszli do piachu.. 😮
Można Pięknie Żyć 😊 Bracia jak zawsze do rzeczy mówią mogę potwierdzić z własnego doświadczenia które nabyłem od tych Panów
I sprawdziłem na sobie rzecz jasna zresztą kazali sprawdzać to sprawdzałem 😊👍
Pozdrawiam całą Społeczność. Można pieknie żyć❤
Witam serdecznie 🙂 dziękuję ze jestescie ze was przypadkowo znalazlam i mnie oswiecilo...😅wasza ksiazka doszla i jest MEGA ...kazdy powinien sobie na nia pozwolic 😊Kuchnia braci Rodzeń 😎pozdrawiam 🙂
Od tygodnia jest em z wami panowie cukry dobre pozdrawiam serdecznie😊
Ja tam w święta jadłem różne cuda, z premedytacją. Bo po to one są. Święto to wyjątkowa okazja, chyba od zarania dziejów połączona z ucztą. Czy to Święto religijne, cz wesele, urodziny, stypa, urodzenie dziecka itp. A mimo to po świętach ketony 0,2. Niby bez szału ale spodziewałem się 0. Tylko jak święta się kończą, to i ucztę trzeba zakończyć. A to nie dla każdego jest proste bo mamy tyle jedzenia, że możemy ucztować cały rok. W społeczeństwach łowiecko-zbierackich, żeby zrobić ucztę, to najpierw trzeba było zgromadzić odpowiednią ilość pożywienia. Więc święta były np. po jesiennych polowaniach albo wcześniej przez kilka dni trzeba było pościć, żeby coś odłożyć. Być może stąd post przed świętami przeszedł do religii. Wracając do naszych świąt, w Wielkanoc też będę ucztować, i pewnie wcześniej pościć ( bez zacięcia religijnego 😉). A też nie ma co tak demonizować bo mamy wiele potraw tradycyjnych, które są ketogeniczne- bigos, ryba, jajka, różne mięsa. Wcale nie trzeba sobie odmawiać można je zjeść bez chleba i ziemniaków. A trochę słodyczy kilka razy w roku też nas nie zabije.
Witam jestem nowa wstepuje w wasze szeregi pozdrawiam i dziękuję za wiedzę którą przekazujecie
Super przekaz.Nigdy wiedzy za dużo.Wdzięcznósci także.Dzìękuje .Najlepsze zyczenia na 2024 Rok💕
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Ja również jestem nowa, mam 71lat. Syn mój i córka też są na keto, syn mój jest dłużej z Wami, chwali sobie tą dietę, córka również. Ja podjęłam się tej diety, przede wszystkim ze względów zdrowotnych, miałam trochę podwyższony cholesterol, nie jestem otyła, przy wzroście 158 ważyłam 59, 600, lub 59,800. Serdecznie Was pozdrawiam. Wasza fanka z Bartoszyc. ❤😊
Gratuluje i życzę sobie takich zmian w moim środowisku.Niestety uzależnienie od wegli spore i widze nikłe szanse.
Ja opryszczkę prawie zwalczyłam a miałam z nią duzy problem,który tkwił w jelitach.
Przymierzam się do karniwora😊.
Jesteście panowie fantastyczni w tym co robicie a my zagubieni z wami.
Uwielbiam posty. Na codzien 16:8 a dwa razy w tygodniu 30 godzin. Wegle ograniczylem jakies3 razy ale pewnie ze 100gr dalej wpada. Zimne prysznice i cwiczenia 2 razy w tygodniu jest fajne!
Witajcie, zastanawiam sie czy 4,5 letniej wnuczce mającej uczulenie na fruktoze, pomogłaby dieta niskoweglowodanowa?
@@annaroszkowska3754
Uczulenie na fruktoze, to juz samo to oznacza, że
żadnych owoców, żadnych soków rzecz jasna też,
żadnych napojów sztucznych.
Prawdopodobnie mleka jako takiego też nie radziłabym,
ale napojów roslinnych tez bym unikała.
Takiemu Maluchowi, to bym proponowała do picia wodę.
Może czarna herbata czy zielona ale słabsza niz dorosli.
Oczywiście bez dodatku czegokolwiek.
Zatem może właśnie niskowęglowodanowo, w sensie unikania przetworzonego jedenia.
Naturalne, swojskie, sezonowe, konkretne.
Jajka, dobrej jakości mięsa, dobrej jakości ryby, dobrej jakości
nabiał.
Dobrej jakości warzywa, ze szczególna uwaga na sezonowość w miejscu,
w którym mieszka Wnuczka.
Byc może owoców nie będzie mogła jeśc az wycofa uczulenie lub wcale.
Z mojego 4 letniego doswiadczenia na Stylu niskowęglowodanowym,
wynika, że wszystko może sie pięknie
cofnać, albo zniknac całkiem:)
Wystarczy, że zaczynamy jeść to co urosło i to co się urodziło,
w jak najmniej przetworzonej postaci.
Ja od czasów nastoletnich borykałam się z uczuleniem na Wszystko...albo na nic...
Z wiekiem doszło luszczenie się skóry, problemy jelitowe, zaburzenia hpormonalne, itd.
Robiąc generalne duże badania przez zmiana stylu, czyli jesienia 2020,
Okazało się, że miałam znikoma ilośc witD, kiepskie żelazo, mało wit z grupy B, mimo
że nie ograniczałam mięsa, ale tłuszcz owszem, jedzenie bez laktozy, itp
Wystarczyło, że wróciłam do masła po latach pewnie 30...
do tłustego nabiału...podobnie.
Przestałam jeśc pieczywo jakiekolwek, a juz unikałam zastępczych, sztucznych chrupkich
wytworów przemysłu.
Przestałam jeśc ryż i kasze, po których moje jelita "pękały" z bóu.
Nie zwracałam już uwagi na laktoze jako taka czy gluten.
ale bardziej na odżywczość.
Na to aby jeśc to co da mi energię na wiel godzin, a nie ociężałość.
Okazało się po tylu latach, że moge nie wstawac głodna, jeść
3 posiłki a nie iles tam.
Mając lat 50 zaczęłam czytac etykiety i w końcu powoli zaczęło do mnie docierac, jak bardzo w przeciągu tych ostatnich lat, pewnie od 2000 roku,
zaczęło karmic nas chemią.
wróciłam pamięcią do czasów dzieciństwa kiedy byłam najzdrowsza
iu njszcześliwsza.
Nie brakowało mi cytrusów, słodyczy, etc.
Jadłam wiejskie proste, samczne jedzenie.
3 konkretne posiłki.
Chodziłam 6 km do szkoły pieszo codziennie, niezaleznie od pogody.
A do tego pomagałam Dziadkom w gospodarstkie, gdzie było duóż zwierzat
i roślin.
Praktycznie oprócz sera zółtego, a potem chleba, robilismy wszystko sami.
Zero chorób, zero lekarzy, zero leków.
Mój stan zarówno fizyczny, jak i emocjhonalny pogorszym się z czasem szkoły średniej, ale nie było jeszcze źle.
Potem gorzej z roku na rok.
A fatalnie, po wypadku w wieku 46 lat, gdy przez dwa miesiące miałam bezwładna prawa stronę i zaczęlam zamawiac jedzenie.
A do tego doszła menopauza....
Hustawka nastrojów, leki, skóra w stanie tragicznym jak juz pisałam.
Ciągły ból jelit, ciagłe migreny, endometrioza w apogeum, etc.
Lęki, stany paniki, agresji..
I w ciagu 4 lat przybyło mi i chorób i wagi...30 kg.
Teraz, w ciagu kolejnych 4 lat:
Wyniki wróciły do normy, w tym żelazo, wit, D i B,
trójglicerydy spadły, cukier także.
Ciśnienie nie było wysokie, a jest w normie.
Waga 25 mniej się pieknie wchłonęła,
co dało mi zapomniana wagę i rozmiar ubrań M/38:)
Zniknęły wahania nastroju, wrócił spokój i działanie.
Energia jest stabilna i równa przez cały dzień.
Jem jak czuję głod, a zatem z reguły 2 razy, czasem 3,
a czasem i raz.
Jem to co lubie, to co mi daje siłe, a nie opieszałośc.
To co sprawia, że mózg działa szybko i sprawnie.
Z moich obserwacji wynika, że cukier, mąka,
a juz połączenie tego i tłuszczów trans, to 3 naszych zabójców,
a z pewnością pobudzaczy stanów emocjonalnych, skoków
samopoczucia czy zachowania.
Zwróciłabym uwage na sól.
Czyli dodawała do wody rano i do potraw sól kłodawsk/himalajską.
Odstawialbym sztuczna sól, w tym jodowaną.
Zwróciła bym uwagę takż ena usunięcie z domu wszystkicj olejów roslinnych oprócz oleju kokosowego i oliwy.
Oliwe extra vergin sugeruje na zimno, na surowo.
Z wytłoczyn ewentualnie do krótkiego smażenia.
Masło klarowane, smalec kaczy, gęsi a nawet wieprzowy do smażenia.
Masło conajmnij 82 % do smarowania, jeśli koniecznie chleb.
A może własnej roboty?
Zachęcam do odwiedzenia kanału Wspaniałego Piekarza,
Pana Bogdana Smolorza
I od tego bym zaczeła u dziecka, czy na tym bym się skupiła.
dziecko się rozwija, więc potrzebuje odpowiedniej jakości, odpowiedniej ilości
źródeł białka, dobrego nabiału, zdrowych tłuszczy i nieszkodzących ilości i
jakości węglowodanów.
Może kasza gryczana, jaglana?
Dobre warzywa.
Także nasze zwyczajne ziemniaki.
Ale zaczęłabym od ryb, mięsa i jajek.
Może od zmielonej króto smazonej na maśle wołowiny.
Z dodatkiem jajek, z rzadkim żołtkiem albo plastrami sera zółtego.
Można powiedzieć carnivore.
Byc może na poczatku atak uczulenia może byc większy.
Być może trzeba zacząc od maleńkich kroczków.
Ale proponuje zacząć od odstawienia wszystkiego co ma etykietę.
A jeśc to co ma najlepszy skład dla nas.
czyli białko zwierzece, kiszonki, duszone, pieczone albo gotowane
warzywa.
A owoców do lata bym unikała wszelkich.
Cytrusów wręcz bym Unikała.
Podobnie jak jakichkolwiek słodyczy czy innych przekąsek.
Może raz na jakiś czas, i tez w odpowiednim sezonie orzechy.
MOja córka jako przekąske jadała i nadal lubi ser żółty:)
Oczywiści Mając Wnuczke na etapie przedszkola, jak sadzę,
to trudne unikac fruktozy...ale
Warto spróbowac.
Ja latami meczyłam się uczuleniami, nawet metki, szwy czy ozoby ubrań mnie raniły.
zachęcam do odwiedzenia Kanału Dietetyczki,
Pani Iwony Wierzbickiej.
Kanału Pani Joasi Salwa, która wychowuje dwóch synów i córeczkę, urodzona na stylu niskowęglowodanowym,
Polecam kanał Dietetyka mateusza Ostręgi, Bartka Szemraja, też mających małe dzieci.
Polecam kanał Ketokocura.
Sugeruję poszukać mądrego, rowijajacego się lekarza pediatrę.
Który nie będzie sugerował leczenia antybiotykami,
nie bedzie olewał stylu jedzenia, a wręcz odwrotnie zachęcał
do jedzenia konkretnego, a nie przeładowanego chemią.
I zachęcam do zdrowego, odpowiednio czasowego snu.
Ograniczenia sprzętów audiowizualnych,
szcsególnie wieczorem.
I codziennej porcji ruchu, na swiżym powietrzu.
Najlepiej przyzwyczajenia do zabaw na dworze, spacerów.
Dbania o zwierzeta czy rosliny.
Powodzenia.
Trzymam kciuki.
Pozdrawiam z warszawy,
Marzena
.
@@MB-zy7fi Dziękuję i ja👍🌞🌼
A mnie tak wlasnie natchnęło- teraz bede zdrowo sie odzywaiac po to zeby nie dopuscic do choroby
Sory za spóźnienie ! Witam Braci Rodzeń i całej jego grupie.❤
Dziękuję Panowie za Waszą robotę!! Ja na redukcji masy ciała od 11 miesięcy a na niskowęglowej diecie od 6 miesięcy. Słucham was i czytam od 7 miesięcy.
TSH przed odchudzaniem (styczeń 2023) wynosiło 2,650. Dziś.... 1.690 ❤❤❤ W lutym wizyta u endokrynologa. Nie mogę się doczekać co usłyszę od pani doktor 😊😊😊 Dodam że minus 25 kg!!! Ale to jeszcze nie jest osiągnięty cel.
Witam serdecznie obu Braci. Mam 76 lat. Nie mam nadwagi a z cala reszta radze sobie calkiem dobrze dzieki informacjom, jakie tu od Was otrzymuje i ktore rezonuja ze mna. Rzecz w tym ze moje keto jest bezmiesne, czyli cala reszta produktow nie przetworzonych, w wiekszoscici surowych. Miesa nie lubilam od zawsze, jako dziecko bylam zmuszana w domu do jedzenia tego, co moje cialo po prostu odrzucalo. Mialam mdlosci, dyskomfort w ukladzie pokarmowym, ktory utrzymywal sie przez wiele godzin po posilku a zdarzaly sie nawet wymioty. Takie to byly moje doswiadczenia z okresu, kiedy Mama decydowala o tym, co pojawialo sie na moim talerzu. Moje cialo bardzo 38:10 dobitnie sygnalizowalo, czego chce ,wiec gdy juz chodzilam do szkoly, wymienialam moje kanapki z innymi dziecmi, a one byly zadowolone z kanapki z szynka czy plastrem miesa, ktore zapewne bardzo im smakowalo. Wyjazdy na tzw. kolonie, ktore trwaly wtedy caly miesiac, byly dla mnie czasem wolnosci od przymusu jedzenia miesa, bo tam dzieci chetnie zamienialy czesc swojego posilku na kawalek tego, czego ja chetnie sie pozbywalam. Gdy skonczylam 18 lat, stawiajac warunek, ze nie opuszcze domu rodzinnego - a jestem jedynym dzieckiem moich Rodzicow - Ze nie beda zmuszali mnie do jedzenia tego, czego nie chce, wreszcie zakonczylam okres udreki przymusu. Poczulam sie wolna. Wiem Kochani Bracia, ze to do Was nie przemawia, ale jestem Wam bardzo wdzieczna za wiedze na temat odzywiania, ktora tu przekazujecie a ja biore to, co dla mnie najlepsze, czego moje cialo potrzebuje. Widac nie wszystkie. Istoty ludzkie musza jesc mieso, aby pieknie zyc. Pozdrawiam serdecznie. ❤🎉
ZA TO SPORO LEKTYN & GLIFOSATU POJESZ
Super rozmowa.
Pozdrawiam 🌷☀️
rozpoczynam przygodę z Wami mam nadzieje że mi się uda nauczyć pięknie żyć
To bezczelność - po świętach mniej na wadze :) Miny teściowej - bezcenne :)
Pozdrawiam ❤Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku kochani Bracia - Radzyń💞I wszystkim słuchaczom🎄💌🌞
SUPER spotkanie z WAMI i treściwe 😍😍
Dziękuję serdecznie za cenne porady. Od niedawna zaczęłam unikać węglowodorów, troszkę obniżyła mi się waga, ale jeszcze dalej ma oporność. Nie poddaje się. Pozdrawiam Was.
Jeden z najmądrzejszych 'lafuFF' jakie u Was widziałam. Dziękuję ❤❤❤
Pozdrawiam serdecznie
Szczesliwego Nowego Roku 2024
Bardzo wartościowy filmik ...
Ja już się nie mogę doczekać na Konferencję 😊
W święta miałam keto gołąbki ale pycha zamiast ryżu kalafior pozdrawiam
Z tym postem to święta prawda🙂przetestowalam na sobie...co siódmy dzień glodowkai w ciągu trzech miesięcy spadlo z wagi 10 kg.Pozdrawiam 🤗
Witajcie cudowni lekarze.Można pieknie żyć.❤❤😅
Witam moich ulubionych braci lekarzy od super wiedzy i diety ,zanim zaczęłam czytać wasze książki to przeczytałam super książkę autorki Miriam Kalamian pt Dieta ketogeniczna w walce z rakiem z której nauczyłam się kilku przepisów na zdrowe jedzenie ,dołożyłam wasze przepisy i jestem bardzo zadowolona .Mam 67 lat i odrazu zaczęłam dietę ,jestem zadowolona waga w dół i samopoczucie super Pozdrawiam myślącą społeczność
Dziękuję bracia Rdzeń.
Super 👍❤️😊
Jestem nowa, od kilku dni Was słucham. Narazie zakupiłam książki i czekam na dostawę. Bardzo się cieszę że na Was trafiłam. Pozdrawiam 😊
Sluchalem przed wami J.Ziebe madry facet o duzej wiedzy ale co mi przeszkadza to wysylka do jego ksiazek co ze wzgledu na prace nie mam czasu ich czytac, dzieki wam zrozumialem jak dziala Biochemia w naszym organizmie, niech was Bóg błogosławi za to co robicie
❤❤❤ Z całego serca dziękuję Wam za waszą pracę.
Pożegnałem nadciśnienie.
Pożegnałem arytmię.
Poprawiłem stan skóry.
Została alergia pokarmowa.
Więc najwyższa pora zamówić wasze książki i wklepać sobie je do głowy od deski do deski.
Pozdrawiam wszystkich i życzę wszystkiego dobrego w nowym roku.
Ksiażki sa super .Ja wlasnie kupilam wszystkie 4 sztuki .Czyta sie super jest bardzo prosto napisana wiec latwo wszystko zrozumiec .Jestem na poczatku drogi czyli czytam zeby zaczac wdrazac I wiedziec jak . Nie wiem jak wyliczac to makro ale jakos do tego dojde .Dluga droga przede mna ale jak juz czytam wpisy tylu ludzi to wiem ze tez dam rade .Pozdrawiam Malgorzata
Tak to był fajny live 😊
Witam wszystkich sekciarzy po dluuuugim swietowaniu❤❤ troszkę zgrzeszylam ale w tydzień wroce do pionu...MPŻ 🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉😊
Można Pięknie Żyć ♥️
Pozdr.Z Wami zacząłem trzeci rok.
Pozdrowienia z Passau
Witajcie pozdrawiam serdecznie ❤❤
Ciekawe informacje. Do przemyślenia. Przy hipoglikemii z rozmysłem.
Dla osób wierzących "sesje" p.Klaudii ostrożnie.
Byłam na stylu niskowęglowodanowym,spożywalam bialko wg wartości rekomendowanych,byl post 16/8 i przy niskiej wadze dalej chudlam .Przez pół roku schudlam 5 kg i to juz było nie do przyjęcia.Ważylam 52 kg.Ponadto pomimo suplementacji magnezu,potasu,wody z solą,mialam potężne problemy z kurczami mięśni i ich męczliwością.Musialam z bólem serca wycofać się z tego stylu.
Fajny lajwik. Ja jeszcze nie dotarłam do fachowców z BrTeam a różnie się czuję i mam trochę pytań w związku z tym. Pozdrawiam
Można Pięknie Żyć ❤
Jestem na Keto 40 dni .Schudłam 10 kg.Ale kiła razy czułam się słabo .Mam 65 lat wiec wiem ze nie mam za dużo potrzebnych hormonów .Myśle ze cały czas jestem w procesie adaptacji .Węglowodany poniżej 50
dzieki wam zaczynam zyc!!!!!!!
❤❤❤
A ja żyje samym keto i ćwiczeniami etc . I jest dobrze i jest bardzo dobrze
Ale dodam ze żyje na keto bez nabiału i innych zamienników nie robię chlebów etc etc .
Dobry wieczór, jestem nowa.
Trzymaj się Braci - efekty są mega. Ja od 6 miesięcy na tym stylu i 14 kg w dół wyniki krwi jak nigdy w życiu rewelacyjne.
❤
Po 2 tygodniach Waszej diety spadlo mi ciśnienie mimo 33 lat z 160/110 na 145/90
Dzięki Waszej Wiedźy zapisanej w książce uczę się Pięknie Żyć. Jestem jedną z tych osób o których dziś mówicie zachorowałam (udar) i dopiero teraz widzę jak sama doprowadziłam swój organizm do ruiny Ale można pięknie żyć małymi krokami ❤
Jesteście super słucham Was Wierzę w to co mówicie ale ciężko mi samej wejść w dietę co zacznę za chwilę najem się chlebusia😢
❤ MOŻNA PIĘKNIE ŻYĆ ❤️
Ostatnie doniesienia firm ubezpieczeniowych w USA - wzrost zgonów wśrod młodych dorosłych pracujących i ubezpieczonych ludzi... W wieku 25-35 lat o 19% a w wieku 35-45 o 25% ...
Można Pięknie Żyć ❤😊😊😊😊😊😊
👍👍👍👍👍👍🎄👍
❤❤❤😊😊😊
Ohhh ile razy ja byłam wywalana z gabinetów lekarskich bo za dużo wiem😅...ostatnio 2 lata temu od gastrologa...wpadł facio w furię wychwalając się 35letnim doświadczeniem 😂ale jego czerwona twarz i wdety brzuch mówił mi co innego. Drugi gastrolog ototyłość 😢. Jest dużo chorych doktorów i dlatego nie potrafią pomóc pacjentom, bo sami nie rozumią że są chorzy. Jeśli są sami nie świadomi niczego to jak chcą uświadamia innego człowieka. Ja dzięki samej sobie prawie już wyleczyłam jelita. Pozdrawiam, Monika
Takie „poświąteczno-węglowe” rady 😂
23:49 ❤❤
Ja w święta wszystko jadłem ale okno było od jutra wracamy na tory
Mozna pieknie żyć, ale jest ciężko, 50 cio letnie nawyki ciężko zmienić
dobry wieczór - zrobiłam to - bo uwierzyłam że - będę zdrowa i - tak jest - pozdrawiam Cię
Bratoketki❤
Rodzeń-kozak
Szczesc Boze słucham Was dość często od ok trzech miesięcy jestem na etapie 16godzin post i 8jem .zaczynam ok 13.00godz .16.00 i ok 19.30 nie odczuwam głodu ale waga mi nie spada a nawet poszła w górę. Mam dużo nadwagę. Co dalej Maria z Rzeszowa
Jeśli w tym 16/8 jest nadwyżka kaloryczna to nie będzie spadku wagi - wręcz odwrotnie , i 16/8 tez tu nie pomoże
❤MPŻ
Ja tam myśle o keto. Ciast nie jadłem nawet na imprezach od zawsze. Wafla raz na mc w pracy. Na początek odstawiam kawę razem z cukrem i przestaje słodzić herbatę. Mam sporo swoich przetworów ale siłą rzeczy na 5l słoików i tak przypada szklanka 250ml cukru
Ja również chcę wprowadzić dietę niskowęglowodanową. Mam Wasze 2 książki. Mam nadzieję, że mi się uda wytrwać w tym stylu. Mąż mi odradza taką dietę. Także wsparcia nie mam .
Dziękuję za wspaniałą wiedzę .Lubię Was słuchać. To pomaga utwierdzić się w przekonaniu, że jestem na dobrej drodze.
Jesteś. Męża wciągnij. Ja tak zrobiłam. Efekt ja -17, mąż - 16. Od kwietnia jest ze mną. Najgorzej chłopom jest z piwem😅 nie wierzyłam że mój wyjdzie z nałogu. Jest cudnie,,:stawy go nie bolą, bóle brzucha ciągłe ustapily
Dziewczyno blagam, ale co Ci do tego, co kto mowi - badz soba, Twoj organizm, Twoje cialo, tedy nikt Ci nie ma prawa niczego nazucac - nikt, a wrecz przeciwnie, maz w przypadku, ze chcesz cos dla siebie zrobic powinien byc wsparciem kropka
U mnie w domu też był sprzeciw ale najlepszą zachętą jest mój wynik-7kg i prezentem świątecznym była akceptacja wspólnej diety więc polecam cierpliwość.
Bardzo dziękuję za słowa otuchy. Pozdrawiam
❤❤❤❤❤
Nareszcie czuję się dobrze na keto.
MPŻ❤❤❤
MPŻ❤
Witajcie po świętach
Mpż❤❤❤
MPZ ❤❤❤❤
A czy ma ktoś jakieś doświadczenie i opinie o tym, aby jeść przed snem i iść najedzonym spać?
Od roku jestem z mężem na keto.Polecam gorąco 😊
Zaczynam od nowego roku, wcześniej coś tam przyswajałam od Was w diecie ale zawsze potem ciasteczko chlebek brał górę...
Mimo że nie mam żadnych chorób metabolicznych ale podoba mi się mpż😂
Tak wiedza to podstawa
Panowie doktorzy-prawidłowo jest gramów!
MPŻ ❤❤
mam 75 lat i zaczynam ta nowa droge cukty odstawilam 2 miesiace temu a weglowodany od 1 grudnia
Powodzenia bo warto spróbować małymi krokami i uzbroić się w cierpliwość bo każdy organizm inaczej reaguje.
Jeśli mogę doradzić to najpierw stopniowo ograniczać węglowodany np o połowę porcji łub 3/4 bo mogą wystąpić bóle głowy czy zawroty - i obserwować organizm bo na keto nie koniecznie trzeba przejść i wystarczy dieta niskowęglowodanowa tj do 100g węglowodanów na dobę dla zdrowia. Potem można spróbować keto tj do 20 g na dobę.
cel - celów, celi to od cela (więzienie)
Witam a kiedy bedzie wizyta w Krakowie 😊