Warto dodać, że w przypadku statystyk nie warto inwestować np. do 99, bo skalowanie spada. Dlatego taki Wigor dla początkującego maga może nie być złym pomysłem :D Szczególnie w przypadku Elden Ring, w którym odeszła statystyka odpowiadająca za ilość slotów na zaklęcia.
Oprócz omówienia każdego z buildów, fajnie by było też posłuchać Twoich refleksji na ich temat na tle tych pozostałych, które już mieliśmy okazję poznać. W sensie przyrównać np. w następnym filmie z tej serii Daremnego Damiana do Mietka Miażdżyciela, aby powiedzieć o zaletach i wadach, jakie Mietek posiadał w stosunku do Damiana. Chociaż patrząc na Mietka można się spodziewać, że Damian nie miałby wielu atutów w tym starciu... ;D
13:49 ja znalazłem na niego sposób. Wystarczy zaprowadzić go na windę tak by nią pojechał do góry a następnie samemu jej użyć i wjechać na górę. Następnie zrobić tak by zjechał windą na dół i prawdopodobnie on się sam zabije biegnąc za nami
Poise i Hyperarmor to dwie różne rzeczy quaz. Poise to statystka sprawiająca że twoja postać po prostu stoi będąc atakowaną. Jeśli Poise jest wysoki to nasza postać staje się bardziej odporna na powalenia ze strony wrogów itd. Natomiast Hyperarmor to chwilowa równowaga trwająca przez czas działania jakiegoś ataku np: Umiejętność czarnego ostrza Maliketh'a daje hyperarmor i jest trudno cię zachwiać, natomiast po ataku jesteś znów podatny na zachwiania. Warto też wspomnieć że system poise i hyperarmora bardzo podupadł w ER. Czasy w których Poise był użyteczny a nawet można powiedzieć OP to zdecydowanie DS1.
1:50 to jest o mojej sytuacji. Pokonałem ja na dwa sposoby. Najpierw tank z tarczą i tłukłem małym mieczem ciągle się zasłaniając aż mój dpm zjadło jej ciągle leczenie. Druga to katany z efektem krwawienia i duch. Było narzekanie że to chesy i bla bla xD W multi jak grają to pewnie omijają metę bo to zbyt łatwe. Prawdziwy gracz leci tylko z najgorszymi przedmiotami xD
Z której strony by nie patrzeć to Elden Ring jest po prostu łatwą grą o ile tylko wiemy co robić i w jakiej kolejności. Najlepiej widać to przy kolejnych przejściach (nowa postać, nie NG+). Istnieje tak dużo buildów które sprawiają, że poziom trudności jest zerowy. Krwawy build z podwójnymi katanami w tym Rzeki Krwi. Całkowite skupienie się na magii. Siłowy build z Great Swordem itd. Do tego lokację które twórcy po prostu stworzyli, żeby były farmami runów - Skalna Droga do pałacu - oraz bardzo łatwe do zdobycia kamienie kowalskie o duchach do przyzwania na czele z mimikiem i Tichem nawet nie wspominając (ten drugi jest w stanie sam pokonać większośc bosów o ile jest na poziomie +10) W sumie to największym problemem tej gry jest to, że bardzo łatwo ją sobie "popsuć" w ten sposób, że docieramy do słynnego bossa jak Radahan albo Malenia i pokonujemy ich za pierwszym podejściem bez nadmiernego skupiania się na ich moveset...
6:09 - puryści i spoceńcy soulsowi odczuwają ból tylnych części ciała w związku z tą sprawą już od DS3, a jak dla mnie to jest to jedną z najwspanialszych rzeczy w DS3 i Elden Ring - FASHION SOULS!
Oj... to musiał być trudny przeskok - z BB do DS1. Ja też wpierw się dziwiłem, że statystki zbroi mogą mieć znaczenie, bo zacząłem od DS3, a potem w DS1 zagrałem. Ale za to doceniam Elden Ringa - zbroje nie mają większego znaczenia :D
Adaptacja w DS2 była dobra do dwudziestu kilku punktów, nie pamiętam dokładnie. Potem to już było marnotrawstwo. Wigor w ER trzeba na pewno co najmniej 40 a najlepiej około 60.
Bardzo bym prosił o wrzucenie w następnym odcinku buildu z filmiku "Dlaczego ELDEN RING ma kiepskich bossów" z 9 minuty. Mag w wielkim kapeluszu, płaszczu strzelający fioletową magią. Bardzo mi się tam też podoba art style itemów, więc mam nadzieję, że i o nie byś zahaczył pozdrawiam.
Wszystko spoko, ale 60 wigoru w tej grze to must have. Mówię to z perspektywy osoby która grę przeszła 3 razy za każdym razem innym buildem. Raz z przywolancami dwa razy bez. Gdy dochodzimy do mountaintops of the giants gra bez 60 wigoru robi się wręcz nieprzyjemna gdy każdy boss (ba czasem i nawet zwykły przeciwnik) może nas zabić na strzała. Dużo lepiej poświęcić jakąś inną statystykę na korzyść wigoru. W przypadku maga spokojnie wystarczy nam 55 intu gdzie dodamy 5 talizmanem, a pozostałe punkty warto wpakować w wigor właśnie. Gdy gramy pod strenght to wigor jest ogółem przymusowy Bo podstawa dużych broni jest często trade hitów. Każdemu graczowi który zaczyna elden ring polecam pakować w wigor ile się da na początku. Potem odda i gra stanie się znacznie bardziej znośna.
O kolejny poradnik. Bede oglądał mimo że w Eleden Ringa nie planuje zagrać jeszcze przez jakiś czas, bo poradnik do Valhaim był wyborny. (Mimo że też jeszcze nie grałem - ale mam na liście i już w bibliotece nawet xD)
90% gry zrobiłem Claymorem ulepszając go tylko kamieniami. W pewnym momencie zatrybiłem, że można dodawać popioły więc dodałem krwawienie. Od tego czasu łoiłem bossow bez problemu, używając do pomocy Mimic Teara ewentualnie Tiche 😎 napotkałem tylko problem przy Malenii ktora dostała buffa i walka z nią była praktycznie niemożliwa, później druga faza z Malikethem i trochę problemów z Elden Beast(pomogła zmiana na ognisty miecz) tak to bossowie w większości padali na jeden raz 😎
Już się bałem że kupiłem Elden ringa i go porzucę przez to że nie ogarniam gier souls-like, jednak dzięki twoim poradnikom udało mi się przebrnąć i cieszyć się tytułem jak już go zrozumiałem :D
Fajny poradnik, materiałów z Eldena nigdy dość. Kocham tę grę :) Jesli chodzi o moją taktykę, to gdy tylko dorwałem Bloodhound's Fang, grałem z tym mieczem już do samego końca, tj. platyny (czy tam perfekcyjnej gry, jak to na Steamie nazywają). Jasne, coś tam po drodze zmieniałem - najczęściej na katany - ale zawsze wracałem do Bloodhound's Fang. Jak dla mnie najlepszy miecz w grze, a w ręku miałem większość tych powszechnie polecanych. Pod ten miecz dostosowałem cały bulid.
też za pierwszym razem przechodziłem Elden Ringa co chwilę zmieniając build, bo chciałem zobaczyć jak bardzo różnią się bronie względem DS3, ale przez moją miłość do sztyletów skończyło się na tym, że grałem dwoma sztyletami, jednym do parowania (Parrying Dagger) a drugim do stabowania (Misericorde)
Ja osobiście nie korzystałem z żadnego konkretnego buildu, napychałem statystyki tym co akurat było mi potrzebne. Kiedy brakowało mi na przykład 10 punktów do DEXa dla jakiejś broni szedłem o farmiłem te 10 punktów. Wyszedł mi taki barbarzyńco-mag na 310 lvlu. Mogę władać każdą bronią/tarczą jaką znalazłem, ubrać każdą zbroję, używać niemal wszystkich czarów i inkantacji poza tymi najpotężniejszymi. A i tak Malenię zaspamiłem z Swarm of Flies, tyle z tego buildu mi wyszło :)
Ja na początku używałem miecza dwuręcznego z tarczą, ale po pokonaniu Godricka przerzuciłem się na dwa Twinblade z krwawieniem (dodanym dzięki umiejętności Bloody Slash i Seppuku). Atakując jak "helikopter" żaden przeciwnik nie miał szans (może oprócz Final Boss, na niego także ich użyłem, ale zdjąłem prochy krwawienia na rzecz lepszego skalowania) XD
Największym błędem wszystkich przechodzących po raz pierwszy Eldena jest to, że ładują po troszku w każdą statystykę i upgrade'ują każdą broń na pałę. Jak zaczynacie Eldena, przebiegnijcie sie przez początkowy obszar, zbierzcie kilka typów podstawowej broni, zagrajcie każdym z nich i sprawdźcie, który sprawia Wam największą frajdę, wtedy ładujcie tylko w statsy spójne z wyborem waszej broni i zróbcie sobie solidny upgrade dla !jednej! konkretnej broni, bo na pcozątku jest mało kamieni do upgradeów. Ona musi Wam starczyć na parę pierwszych godzin gry, wtedy przebiegniecie masę obszarów z łatwością z Margritem włącznie. Dla przykładu przez wiele godzin gry, wszystko ładuję w jedną cechę zależną od wybranej broni (np. w sile pod topór) i w staminę, nic innego nie podnoszę, dzięki czemu w moment mam piekielnie silną postać. Z doświadczenia zauważyłem, że korzystniej jest zadawać piekielnie silne ciosy mając mniej życia, niż miec dużo zycia ale dłubać i się męczyć, bo przedmioty leczące dają ograniczone mozliwosci regeneracji.
Ja z Renalą walczyłem tylko raz, początkowo nie kumałem jak rozbić tą jej tarczę ale dałem radę natomiast druga faza przebiegła momentalnie. Szybko skróciłem dystans i zacząłem ja chlastać a ta padła oczywiście użyłem pomocy w dostaci prochów.
Nie wiem. Przeszedłem Dark Souls 3 kilka razy (tam też była opcja ponownego rozdania statystyk), farmiłem, zbierałem wszystkie itemy, robiłem „buildy” i… Jakoś od tamtej pory mi przeszła ochota na ponowne robienie tego samego więc fajnie, że było Sekiro, a wcześniej Bloodborne. Dałem szansę ER. Nie porwało mnie. Wolę na obecnej generacji, remake DS. Filmik obejrzałem z przyjemnością. Ciekawszy niż gra, aczkolwiek do tego najcudowniejszego, o „Sekiro” dużo mu brakuje ;P
Quazie, nie zgodzę się z tym co powiedziałeś na temat pancerza. Cięzki pancerz potrafi obniżyć zadawane obrażenia o 45%(bardzo łatwo zwiększyć do 70%) co daje niemal dwa razy więcej efektywnego hp! Szczególnie przydatne jeśli ktoś postawił sobie challange grania bez summonów. Z 60 punktami w Vitality, ciężkim pancerzem obniżającym obrażenia o 50% oraz aktywną runą Morgotta, dostajemy wtedy ponad 5000 HP! Grając z taką ilością HP niemal wszystkich bossów udało mi się pokonać bez summonów za 1 max 5 razem (wyjątkiem była Malenia, Godskin Duo oraz Godfrey)! A i jeszcze jedno gdy w poprzednich grach studia Vitality zwiększało się do 35 tak w Elden Ringu Vitality na napompowanie tego atrybutu do 50+ jest rekomendowane dla większości graczy.
I to właśnie Poise w Elden Ringu jest o wiele mniej użyteczny niż w innych grach studia from software, niektórzy nawet twierdzą, że jest bezużyteczny.
Polecam przeczytać na r EldenRing post "Armor's really good, actually; or how I learned to stop worrying and level END" (nie chcę wrzucać linku, żeby yt nie usuną komentarza)
Akurat w solsach przyzywanie ludzików mocno prymitywizowało i spłycało większość bossów i trochę szkoda mi było z tego korzystać, bo widać było, że jest to bardziej opcjonalne. A tutaj bardziej jest to zaprojektowane pod przyzywanie i nie czuć psucia sobie gry.
Świetny odcinek Quaz ale powiem szczerze,że mimo Twojego tłumaczenia,to dla Quazuala jak ja,który nie przeszedł żadnej z części Ciemnych Dusz wydaje się to czarna magia,ale i tak doceniam i czekam na więcej, pozdrawiam serdecznie i dziana 💪😎🥝👊
Jak zawsze świetny materiał okraszony humorem. Ja wciąż gram na pierwszej postaci która stworzyłem. Czekam na DLC zanim zrobię NG+ Quaz: używałeś Seppuku ? Bądź River of Blood Katany ? Jeśli tak, co o tym myślisz ?
Och taaak jak ja uwielbiam tryhardów, którzy każdemu chcą wmówić, że pokonanie bossa z summonami/duchami to cheesowanie, tchórzostwo i tak naprawdę go nie pokonałeś. Elden Ring ma całą infrastrukturę sieciową. Ba, jedną z nowych głównych mechanik jest przyzywanie masy pokemonów. Ja bym powiedział, że intencjonalnym sposobem pokonania bossa jest właśnie używanie tych pomocy.
Żaden boss w elden ring nie jest trudny z odpowiednim buildem. Nawet grając na ślepo. W moim przypadku sukcesem okazał się Blasphemous Blade + itemki i inkantacje zwiększające obrażenia. Malenia zrobiona za 3 podejściem. Elden beast za 5 (Radagon mnie zaskoczył).
Napiszę tu dość prostą metodę tworzenie buildu. Najpierw decyzja jak chcesz grać: blisko, hybryda zwarcia i dystansu czy dystans. Potem czy chce się wspierać magią lub inkantacjami, a może ją odrzucić. Następnie rodzaj pancerza tu są 4:szaty czyli najlżejsze przypominające zwykłe ciuchy, lekki pancerz, średni pancerz i ciężki pancerz. Kolejna rzecz to oręż jaki chcemy i by się nie bawić w kilku godzinną rozkmine zrobimy to prosto chcemy wszechstronność to bierzemy miecz prosty bo ma szybkie i zamaszyste ataki oraz dobre DMG i skalowanie, alternatywą jest topór lub jakiś rodzaj młota/pały, jeśli chcemy mocy to bierzemy te cięższe wersje powyższego wyposażenia, oczywiście jeszcze są ultra bronie np. dragonslayer z berserka do zdobycia w caelid chodź nazywa się inaczej. To jednak może być wyzwaniem gdyż jego wielkość może być wielką przeszkodą ale i dość ciężko zatrzymać jego ciosy. Teraz co do tarcz patrzysz na jej obrone czy ma 100 absorbcji na fizyczne. A na koniec talizmany no cóż to jest naprawdę łamigłówka bo tak naprawdę zależy to od ciebie jak grasz. Teraz dla ludzi lubiących cosplaye... W ruinach na jeziorze niedaleko początkowej lokacji można zdobyć podwójne ostrze, co połączeniu z magiczną bronią lub smarem pozwala nam zrobić lightsabera:D więc można się jeszcze przebrać w szaty i macie np maula. Pozdro.
Mam słabość do wielkich mieczy Hehehe Qwaz :D Quaz9 wkonicu ktoś żeczywiście ktoś dał poradnik a nie glicz stan Tnx . Apropo Ja mam 1 rękę i ukoniczyłem gre 4 razy więc każdy może w to pograć . A ludzie którzy zaczynają grać powinni uczyć się z twoich poradników .
W sumie to jak grałeś jedną ręką? Jakieś wolniejsze RTSy to jestem w stanie sobie wyobrazić, ale taka typowa zręcznościówka wydaje się mi nie do ogarnięcia bez dwóch rąk, chyba że na jakimś super dostosowanym kontrolerze.
@@NieJestemJJayem bym ci wysłał zdjęcie cieszko jest ręka w nadgarstku boli po 3h grania ale wiesz jak jest doiczpad w laptopie i na prawo od doiczpada są strzałki , to między doiczpadem a strzałkami kładę normalną myszkę dwa palce na myszce trzy na strzałki i klawiaturę numeryczną ktura mam obok strzałek by zaklecia zmieniac i itemy . Ale tak jak mówię pisząc ciężko to wytłumaczyć . Sam czasami niewiem jak to robie
Mam takie pytanie trochę nie związane z filmem ale ile jest miejsc w których używa się klucza kamiennego miecza ? Czy w jednej grze można odblokować wszystkie przejścia z białą mgłą?
Cholera jak się nazywało to tworzenie imion na tę samą literę. Właśnie Daremny Damian czy Juka Julka? Google nie wie o co mi chodzi, mam wrażenie że słyszałem to w jednym z tych poradników, ale teraz je przeglądam znów i nie mogę trafić na tę wypowiedź. 😁
Słuchaj ja też grałem z sumoonami i przestałem jak zobaczyłem jak one za ciebie bossa ubijają. Ludzie gadają jak to malenia jest prosta czy fire giant ale używali mimica albo tishe.
początkowo byłem zachwycony eldenem, po paru h dotarło do mnie ze ni ch*ja nie rozumiem o co w tej grze chodzi, a na kompie inventory i ogolnie zarządzanie itemami to jakas masakra. szkoda
Olać wigor to najgorsza rada. W żadnych poprzednich soulsach nie był taki ważny ze względu na agresję i wzrost siły przeciwników. Porównaj przykładowo 50% więcej życia do może góra 10% silniejszych ataków za taką samą inwestycję poziomów.
W kwestii wersji językowych, to zaliczyłem niezłego fuckapa w trakcie levelowania postaci. W internetach pisali, że trzeba levelować vigor, więc jako, że grałem na polskiej wersji językowej, to dawałem atrybuty w mistycym, bo to on odpowiada za wigor w zakładce ciało :D Już wtedy mi coś nie grało, bo po co właściwie aż taka wysoka odporność na nagłą śmierć, ale dopiero po jakimś czasie zorientowałem się, ze angielskie vigor, to nasza swojska witalność :)
@@WolfAxel5 Mi na 2060 80w działa w między 50 a 60fps ale te freezy to jest jakiś żart xD Serio, nawet Cyberpunk/RDR2 działa super stabilnie w 60... A to coś? Minimalne/maksymalne ustawienia i nic. Co najwyżej różnica 5fps... 😆
Miałem nawet 133 poise, a i tak bossowie przerywali mi atak, gdy oberwałem. Przeciwnicy tak samo, a jak użyli silnego ataku, to nawet wytrącali mnie z równowagi.
@@DamianCentkiewicz każda broń i atak na swój poise dmg i czasem jest on dziwnie srogi, ale można się trejdowac i wygrywać przebitki... A że też tęsknię za poisem z ds1 trochę czasami
zrobiłem w tej grze 150h i miałem dość w porównianiu w ds2 zrobiłem 300h a w ds3 250h więc zdecydowanie ta częśc ostaje od resszty, za dużo powtarzalnych nudnych lokacji a i pancerze mi się słabo podobały
Każda postać w tym magowie powinni mieć te 50-60 vigoru. Jak masz mniej niż 1500 punktów tego życia i do tego lekką zbroję to na prawdę niepotrzebnie utrudniasz sobie grę.
Demons Souls, Dark Souls 1 i 2 to najmniej dynamiczne gry. Całkowicie inaczej się w nie gra niż w ER. Najbardziej zbliżone do niego jest Dark Souls 3. Innym dobrym wyborem jest też Bloodborne.
Warto dodać, że w przypadku statystyk nie warto inwestować np. do 99, bo skalowanie spada. Dlatego taki Wigor dla początkującego maga może nie być złym pomysłem :D Szczególnie w przypadku Elden Ring, w którym odeszła statystyka odpowiadająca za ilość slotów na zaklęcia.
serio? To do ilu dawać statystki, już 4 lub 5 statystykę zrobiłem na 99 :/...,
@@demjenn4204 sa rozne poziomy ale ogolnie powyzej 80 levele daja juz naprawde malo najlepiej miec okolo 60
polecam hasło soft caps, to dość rozbudowany temat i różny dla każdej z statystyk
dzięki guys
Siema Demo 😎👍
Najbardziej niepotrzebny mi poradnik... I jednocześnie najprzyjemniejszy do oglądania łącznie z poradnikiem do Sekiro. Czekam na następne części 💪🏻
Akurat endurance i stamina da się zgrabnie przetłumaczyć na wytrzymałość i kondycja... tak tylko piszę.
Oprócz omówienia każdego z buildów, fajnie by było też posłuchać Twoich refleksji na ich temat na tle tych pozostałych, które już mieliśmy okazję poznać.
W sensie przyrównać np. w następnym filmie z tej serii Daremnego Damiana do Mietka Miażdżyciela, aby powiedzieć o zaletach i wadach, jakie Mietek posiadał w stosunku do Damiana.
Chociaż patrząc na Mietka można się spodziewać, że Damian nie miałby wielu atutów w tym starciu... ;D
13:49 ja znalazłem na niego sposób. Wystarczy zaprowadzić go na windę tak by nią pojechał do góry a następnie samemu jej użyć i wjechać na górę. Następnie zrobić tak by zjechał windą na dół i prawdopodobnie on się sam zabije biegnąc za nami
o boże doczekałem się kolejnego poradnika :0
Poise i Hyperarmor to dwie różne rzeczy quaz. Poise to statystka sprawiająca że twoja postać po prostu stoi będąc atakowaną. Jeśli Poise jest wysoki to nasza postać staje się bardziej odporna na powalenia ze strony wrogów itd. Natomiast Hyperarmor to chwilowa równowaga trwająca przez czas działania jakiegoś ataku np: Umiejętność czarnego ostrza Maliketh'a daje hyperarmor i jest trudno cię zachwiać, natomiast po ataku jesteś znów podatny na zachwiania. Warto też wspomnieć że system poise i hyperarmora bardzo podupadł w ER. Czasy w których Poise był użyteczny a nawet można powiedzieć OP to zdecydowanie DS1.
Fajnie się tego slucha, przechodzę teraz eldena i fajnie będzie na bieżąco słuchać jak inna osoba przechodziła grę.
1:50 to jest o mojej sytuacji.
Pokonałem ja na dwa sposoby. Najpierw tank z tarczą i tłukłem małym mieczem ciągle się zasłaniając aż mój dpm zjadło jej ciągle leczenie. Druga to katany z efektem krwawienia i duch.
Było narzekanie że to chesy i bla bla xD
W multi jak grają to pewnie omijają metę bo to zbyt łatwe. Prawdziwy gracz leci tylko z najgorszymi przedmiotami xD
Ciekawy fakt. Jak rzucisz garnkiem na odmrożenie w malenie to wyłączasz jej atak.
Z której strony by nie patrzeć to Elden Ring jest po prostu łatwą grą o ile tylko wiemy co robić i w jakiej kolejności. Najlepiej widać to przy kolejnych przejściach (nowa postać, nie NG+). Istnieje tak dużo buildów które sprawiają, że poziom trudności jest zerowy. Krwawy build z podwójnymi katanami w tym Rzeki Krwi. Całkowite skupienie się na magii. Siłowy build z Great Swordem itd. Do tego lokację które twórcy po prostu stworzyli, żeby były farmami runów - Skalna Droga do pałacu - oraz bardzo łatwe do zdobycia kamienie kowalskie o duchach do przyzwania na czele z mimikiem i Tichem nawet nie wspominając (ten drugi jest w stanie sam pokonać większośc bosów o ile jest na poziomie +10) W sumie to największym problemem tej gry jest to, że bardzo łatwo ją sobie "popsuć" w ten sposób, że docieramy do słynnego bossa jak Radahan albo Malenia i pokonujemy ich za pierwszym podejściem bez nadmiernego skupiania się na ich moveset...
6:09 - puryści i spoceńcy soulsowi odczuwają ból tylnych części ciała w związku z tą sprawą już od DS3, a jak dla mnie to jest to jedną z najwspanialszych rzeczy w DS3 i Elden Ring - FASHION SOULS!
Przychodząc z Bloodborne do Dark Souls 1 byłem zdziwiony, że w tych grach ludzie ubierają się dla czegokolwiek innego niż mody :p
Oj... to musiał być trudny przeskok - z BB do DS1. Ja też wpierw się dziwiłem, że statystki zbroi mogą mieć znaczenie, bo zacząłem od DS3, a potem w DS1 zagrałem. Ale za to doceniam Elden Ringa - zbroje nie mają większego znaczenia :D
Fajne przejście 😊 8:00
Jako już "weteran" od czasów Boletari, radze podnosić wigor bez względu na build. W elden ring pełni on tą samą role co adaptacja w DS2.
Adaptacja w DS2 była dobra do dwudziestu kilku punktów, nie pamiętam dokładnie. Potem to już było marnotrawstwo. Wigor w ER trzeba na pewno co najmniej 40 a najlepiej około 60.
Super, czekam z niecierpliwością na Mietka Miażdżyciela :D
Quaz, super materiał , ale dawaj już kolejny odcinek poradnika ile można czekać 😉
Bardzo bym prosił o wrzucenie w następnym odcinku buildu z filmiku "Dlaczego ELDEN RING ma kiepskich bossów" z 9 minuty. Mag w wielkim kapeluszu, płaszczu strzelający fioletową magią. Bardzo mi się tam też podoba art style itemów, więc mam nadzieję, że i o nie byś zahaczył pozdrawiam.
Quaz to taki super ziomek że nawet obejrzałem ten poradnik nie posiadając elden ringa i nawet nie mam w planach go kupić :)).
Wracam juz po premierze DLC i zdecydowanie przyjemnie sie to oglada jak za pierwszym razem. czekam na poradnik wlasnie do dodatku. 🥳
Nawet jak mam dobrą postać to i tak warto obejrzeć dla quaza bo świetny film!!!
Przeszedłem tę grę całą, ale i tak obejrzę z przyjemnością ;)
Wszystko spoko, ale 60 wigoru w tej grze to must have. Mówię to z perspektywy osoby która grę przeszła 3 razy za każdym razem innym buildem. Raz z przywolancami dwa razy bez.
Gdy dochodzimy do mountaintops of the giants gra bez 60 wigoru robi się wręcz nieprzyjemna gdy każdy boss (ba czasem i nawet zwykły przeciwnik) może nas zabić na strzała. Dużo lepiej poświęcić jakąś inną statystykę na korzyść wigoru. W przypadku maga spokojnie wystarczy nam 55 intu gdzie dodamy 5 talizmanem, a pozostałe punkty warto wpakować w wigor właśnie. Gdy gramy pod strenght to wigor jest ogółem przymusowy Bo podstawa dużych broni jest często trade hitów. Każdemu graczowi który zaczyna elden ring polecam pakować w wigor ile się da na początku. Potem odda i gra stanie się znacznie bardziej znośna.
Czekamy na więcej, brawo i dzięki!
Świetny materiał! Gratuluję!
Nigdy w to nie zagram ale uwielbiam Twoje materiały i z przyjemnością obejrzałem ;)
Uwielbiam twój kanał i wszystkie Recenzje quaz dziękuję za to że jesteś na polskim Youtub
O kolejny poradnik. Bede oglądał mimo że w Eleden Ringa nie planuje zagrać jeszcze przez jakiś czas, bo poradnik do Valhaim był wyborny.
(Mimo że też jeszcze nie grałem - ale mam na liście i już w bibliotece nawet xD)
yay wreszcie mi ktoś wytłumaczy jak krowie na rowie o co chodzi z tymi statystykami i skalowaniem:D
Czekam na kolejny poradnik
90% gry zrobiłem Claymorem ulepszając go tylko kamieniami. W pewnym momencie zatrybiłem, że można dodawać popioły więc dodałem krwawienie. Od tego czasu łoiłem bossow bez problemu, używając do pomocy Mimic Teara ewentualnie Tiche 😎 napotkałem tylko problem przy Malenii ktora dostała buffa i walka z nią była praktycznie niemożliwa, później druga faza z Malikethem i trochę problemów z Elden Beast(pomogła zmiana na ognisty miecz) tak to bossowie w większości padali na jeden raz 😎
Już się bałem że kupiłem Elden ringa i go porzucę przez to że nie ogarniam gier souls-like, jednak dzięki twoim poradnikom udało mi się przebrnąć i cieszyć się tytułem jak już go zrozumiałem :D
Czyli na co szczególnie zwracać uwagę? Pozdrawiam.
Fajny poradnik, materiałów z Eldena nigdy dość. Kocham tę grę :) Jesli chodzi o moją taktykę, to gdy tylko dorwałem Bloodhound's Fang, grałem z tym mieczem już do samego końca, tj. platyny (czy tam perfekcyjnej gry, jak to na Steamie nazywają). Jasne, coś tam po drodze zmieniałem - najczęściej na katany - ale zawsze wracałem do Bloodhound's Fang. Jak dla mnie najlepszy miecz w grze, a w ręku miałem większość tych powszechnie polecanych. Pod ten miecz dostosowałem cały bulid.
Wytrzymałość i kondycja. 😉
też za pierwszym razem przechodziłem Elden Ringa co chwilę zmieniając build, bo chciałem zobaczyć jak bardzo różnią się bronie względem DS3, ale przez moją miłość do sztyletów skończyło się na tym, że grałem dwoma sztyletami, jednym do parowania (Parrying Dagger) a drugim do stabowania (Misericorde)
Ja osobiście nie korzystałem z żadnego konkretnego buildu, napychałem statystyki tym co akurat było mi potrzebne. Kiedy brakowało mi na przykład 10 punktów do DEXa dla jakiejś broni szedłem o farmiłem te 10 punktów. Wyszedł mi taki barbarzyńco-mag na 310 lvlu. Mogę władać każdą bronią/tarczą jaką znalazłem, ubrać każdą zbroję, używać niemal wszystkich czarów i inkantacji poza tymi najpotężniejszymi. A i tak Malenię zaspamiłem z Swarm of Flies, tyle z tego buildu mi wyszło :)
Ja na początku używałem miecza dwuręcznego z tarczą, ale po pokonaniu Godricka przerzuciłem się na dwa Twinblade z krwawieniem (dodanym dzięki umiejętności Bloody Slash i Seppuku). Atakując jak "helikopter" żaden przeciwnik nie miał szans (może oprócz Final Boss, na niego także ich użyłem, ale zdjąłem prochy krwawienia na rzecz lepszego skalowania) XD
Największym błędem wszystkich przechodzących po raz pierwszy Eldena jest to, że ładują po troszku w każdą statystykę i upgrade'ują każdą broń na pałę. Jak zaczynacie Eldena, przebiegnijcie sie przez początkowy obszar, zbierzcie kilka typów podstawowej broni, zagrajcie każdym z nich i sprawdźcie, który sprawia Wam największą frajdę, wtedy ładujcie tylko w statsy spójne z wyborem waszej broni i zróbcie sobie solidny upgrade dla !jednej! konkretnej broni, bo na pcozątku jest mało kamieni do upgradeów. Ona musi Wam starczyć na parę pierwszych godzin gry, wtedy przebiegniecie masę obszarów z łatwością z Margritem włącznie. Dla przykładu przez wiele godzin gry, wszystko ładuję w jedną cechę zależną od wybranej broni (np. w sile pod topór) i w staminę, nic innego nie podnoszę, dzięki czemu w moment mam piekielnie silną postać. Z doświadczenia zauważyłem, że korzystniej jest zadawać piekielnie silne ciosy mając mniej życia, niż miec dużo zycia ale dłubać i się męczyć, bo przedmioty leczące dają ograniczone mozliwosci regeneracji.
Mistrz !
Bardzo przyjemny film
13:50 za tym rycerzem jest winda, uciekałem na nią i w ostatniej chwili schodziłem, a on spadał na moje szczęście
Fajnie się to ogląda
Jeśli masz słabosć do dużych mieczy to przeczytaj sobie Berserka. Polecam Serdecznie i dzięki za materiał
Ja z Renalą walczyłem tylko raz, początkowo nie kumałem jak rozbić tą jej tarczę ale dałem radę natomiast druga faza przebiegła momentalnie. Szybko skróciłem dystans i zacząłem ja chlastać a ta padła oczywiście użyłem pomocy w dostaci prochów.
Wigor must have. Zawsze się przyda, skoro dzieli cię od śmierci od jednego uderzenia a przetrwania żeby zginąć od drugiego uderzenia.
Kolejny filmik o grze w którą nigdy nie zagram który obejrzę z ogromną przyjemnością bo ten kanał to prawdziwy skarb. Uwielbiam tak jak Arhona.
oj ty mysiu pysiu kochany.
Z tą staminą niby tak, ale często tłumaczy się ją też jako kondycja i to wystarczające odróżnienie. Sam widziałem gry gdzie obie nazwy są stosowane.
Nie wiem. Przeszedłem Dark Souls 3 kilka razy (tam też była opcja ponownego rozdania statystyk), farmiłem, zbierałem wszystkie itemy, robiłem „buildy” i… Jakoś od tamtej pory mi przeszła ochota na ponowne robienie tego samego więc fajnie, że było Sekiro, a wcześniej Bloodborne. Dałem szansę ER. Nie porwało mnie. Wolę na obecnej generacji, remake DS.
Filmik obejrzałem z przyjemnością. Ciekawszy niż gra, aczkolwiek do tego najcudowniejszego, o „Sekiro” dużo mu brakuje ;P
Kolejny poradnik dla potłuczonych, Quazie rozpieszczasz nas😅
Super odcinek
Quazie, nie zgodzę się z tym co powiedziałeś na temat pancerza. Cięzki pancerz potrafi obniżyć zadawane obrażenia o 45%(bardzo łatwo zwiększyć do 70%) co daje niemal dwa razy więcej efektywnego hp! Szczególnie przydatne jeśli ktoś postawił sobie challange grania bez summonów. Z 60 punktami w Vitality, ciężkim pancerzem obniżającym obrażenia o 50% oraz aktywną runą Morgotta, dostajemy wtedy ponad 5000 HP! Grając z taką ilością HP niemal wszystkich bossów udało mi się pokonać bez summonów za 1 max 5 razem (wyjątkiem była Malenia, Godskin Duo oraz Godfrey)!
A i jeszcze jedno gdy w poprzednich grach studia Vitality zwiększało się do 35 tak w Elden Ringu Vitality na napompowanie tego atrybutu do 50+ jest rekomendowane dla większości graczy.
I to właśnie Poise w Elden Ringu jest o wiele mniej użyteczny niż w innych grach studia from software, niektórzy nawet twierdzą, że jest bezużyteczny.
Polecam przeczytać na r EldenRing post "Armor's really good, actually; or how I learned to stop worrying and level END" (nie chcę wrzucać linku, żeby yt nie usuną komentarza)
Akurat w solsach przyzywanie ludzików mocno prymitywizowało i spłycało większość bossów i trochę szkoda mi było z tego korzystać, bo widać było, że jest to bardziej opcjonalne. A tutaj bardziej jest to zaprojektowane pod przyzywanie i nie czuć psucia sobie gry.
Rel
Kek git gud,
Pozdrawiam Knura z Choroszczy
Endurance - wytrzymałość, stamina - kondycja :)
Jako potłuczony bardzo dziękuję! :D
Tego mi było potrzeba
Świetny odcinek Quaz ale powiem szczerze,że mimo Twojego tłumaczenia,to dla Quazuala jak ja,który nie przeszedł żadnej z części Ciemnych Dusz wydaje się to czarna magia,ale i tak doceniam i czekam na więcej, pozdrawiam serdecznie i dziana 💪😎🥝👊
Blood Build!!! A na ostatniego bossa miecz nocy i ognia czy jak on się tam wabił.
Trochę tęsknię za Twoimi fabularyzowanymi materiałami. Może taki z buildow elden ring? :)
jak wchodziłem do areny z bossem to zawsze grałem z jedną ręką na siusiaku a drugą na padzie i tak skończyłem tą grę.
1:56 MISTRZ !!😎
Niech ktoś wyśle ten materiał Wonziowi XD
Jak zawsze świetny materiał okraszony humorem.
Ja wciąż gram na pierwszej postaci która stworzyłem. Czekam na DLC zanim zrobię NG+
Quaz: używałeś Seppuku ? Bądź River of Blood Katany ? Jeśli tak, co o tym myślisz ?
100% na steamie zrobione, gra mocarna. Chyba kupie na ps5 i wbije platyne x)
Och taaak jak ja uwielbiam tryhardów, którzy każdemu chcą wmówić, że pokonanie bossa z summonami/duchami to cheesowanie, tchórzostwo i tak naprawdę go nie pokonałeś.
Elden Ring ma całą infrastrukturę sieciową. Ba, jedną z nowych głównych mechanik jest przyzywanie masy pokemonów. Ja bym powiedział, że intencjonalnym sposobem pokonania bossa jest właśnie używanie tych pomocy.
Żaden boss w elden ring nie jest trudny z odpowiednim buildem. Nawet grając na ślepo. W moim przypadku sukcesem okazał się Blasphemous Blade + itemki i inkantacje zwiększające obrażenia. Malenia zrobiona za 3 podejściem. Elden beast za 5 (Radagon mnie zaskoczył).
Nawet mag powinien podnosić Vigor regularnie, dosłownie każda postać Quaz :)
Napiszę tu dość prostą metodę tworzenie buildu. Najpierw decyzja jak chcesz grać: blisko, hybryda zwarcia i dystansu czy dystans. Potem czy chce się wspierać magią lub inkantacjami, a może ją odrzucić. Następnie rodzaj pancerza tu są 4:szaty czyli najlżejsze przypominające zwykłe ciuchy, lekki pancerz, średni pancerz i ciężki pancerz. Kolejna rzecz to oręż jaki chcemy i by się nie bawić w kilku godzinną rozkmine zrobimy to prosto chcemy wszechstronność to bierzemy miecz prosty bo ma szybkie i zamaszyste ataki oraz dobre DMG i skalowanie, alternatywą jest topór lub jakiś rodzaj młota/pały, jeśli chcemy mocy to bierzemy te cięższe wersje powyższego wyposażenia, oczywiście jeszcze są ultra bronie np. dragonslayer z berserka do zdobycia w caelid chodź nazywa się inaczej. To jednak może być wyzwaniem gdyż jego wielkość może być wielką przeszkodą ale i dość ciężko zatrzymać jego ciosy. Teraz co do tarcz patrzysz na jej obrone czy ma 100 absorbcji na fizyczne. A na koniec talizmany no cóż to jest naprawdę łamigłówka bo tak naprawdę zależy to od ciebie jak grasz. Teraz dla ludzi lubiących cosplaye... W ruinach na jeziorze niedaleko początkowej lokacji można zdobyć podwójne ostrze, co połączeniu z magiczną bronią lub smarem pozwala nam zrobić lightsabera:D więc można się jeszcze przebrać w szaty i macie np maula. Pozdro.
Jak dobre kino !
Daremny Damian no mistrzostwo hahah
Dla mnie najlepszą zabawką był GS zdobywany w rozbitym wozie w Caelid. Potem Łza Naśladowcy i 95% bossów leży i kwiczy.
hmm przed patchem nie było SPOILER lwiej aberracji tylko był lwi wynaturzeniec
Ale mądrość na inteligencje w statystykach dawno zmienili ;)
Ja bawiłem się świetnie bez przyzwańców. Jak próbowałem ich potem używać to czułem się jakbym oszukiwał i to srogo
Mam słabość do wielkich mieczy Hehehe Qwaz :D
Quaz9 wkonicu ktoś żeczywiście ktoś dał poradnik a nie glicz stan Tnx . Apropo
Ja mam 1 rękę i ukoniczyłem gre 4 razy więc każdy może w to pograć . A ludzie którzy zaczynają grać powinni uczyć się z twoich poradników .
W sumie to jak grałeś jedną ręką? Jakieś wolniejsze RTSy to jestem w stanie sobie wyobrazić, ale taka typowa zręcznościówka wydaje się mi nie do ogarnięcia bez dwóch rąk, chyba że na jakimś super dostosowanym kontrolerze.
@@NieJestemJJayem bym ci wysłał zdjęcie
cieszko jest ręka w nadgarstku boli po 3h grania ale wiesz jak jest doiczpad w laptopie i na prawo od doiczpada są strzałki , to między doiczpadem a strzałkami kładę normalną myszkę dwa palce na myszce trzy na strzałki i klawiaturę numeryczną ktura mam obok strzałek by zaklecia zmieniac i itemy . Ale tak jak mówię pisząc ciężko to wytłumaczyć . Sam czasami niewiem jak to robie
Ile czasu trzeba poświęcić żeby zmontować odcinek 16 min ? tak z 9 godzin ?
Mam takie pytanie trochę nie związane z filmem ale ile jest miejsc w których używa się klucza kamiennego miecza ? Czy w jednej grze można odblokować wszystkie przejścia z białą mgłą?
Cholera jak się nazywało to tworzenie imion na tę samą literę. Właśnie Daremny Damian czy Juka Julka?
Google nie wie o co mi chodzi, mam wrażenie że słyszałem to w jednym z tych poradników, ale teraz je przeglądam znów i nie mogę trafić na tę wypowiedź. 😁
To ja mam jeszcze takie pytanie Quazie:
Czy Elden ring najlepszy? (z gier fs oczywiście)
A jak nie to gdzie byś go umieścił pośród innych gier fs?
Gdyby nie 30 fps to bloodborne nie miałoby raczej konkurencji. Trudno nie zakochać się yharnam.
Słuchaj ja też grałem z sumoonami i przestałem jak zobaczyłem jak one za ciebie bossa ubijają. Ludzie gadają jak to malenia jest prosta czy fire giant ale używali mimica albo tishe.
Ja to grałem sobie magiem, i zmieniłem builda tylko do Maleni i Bestii ;)
Czekam na szybkiego Szymona (Heda)
Wytrzymałość i kondycja, odporność i wydolność. Coś by się znalazło.
początkowo byłem zachwycony eldenem, po paru h dotarło do mnie ze ni ch*ja nie rozumiem o co w tej grze chodzi, a na kompie inventory i ogolnie zarządzanie itemami to jakas masakra. szkoda
Quaz RULES!
Olać wigor to najgorsza rada. W żadnych poprzednich soulsach nie był taki ważny ze względu na agresję i wzrost siły przeciwników.
Porównaj przykładowo 50% więcej życia do może góra 10% silniejszych ataków za taką samą inwestycję poziomów.
Ja tego nie kupuję ;) wg mnie Quaz jest przekoksem,że przechodzi gry From Software i na pewno ma dobrego skilla :)
W kwestii wersji językowych, to zaliczyłem niezłego fuckapa w trakcie levelowania postaci. W internetach pisali, że trzeba levelować vigor, więc jako, że grałem na polskiej wersji językowej, to dawałem atrybuty w mistycym, bo to on odpowiada za wigor w zakładce ciało :D Już wtedy mi coś nie grało, bo po co właściwie aż taka wysoka odporność na nagłą śmierć, ale dopiero po jakimś czasie zorientowałem się, ze angielskie vigor, to nasza swojska witalność :)
Może zagram za 10 lat jak naprawią optymalizacje na PC xD
Nie jest znowu tak źle. Ukończyłem całe ER na RX590 i nie miałem problemów :) Gra chodziła między 40-60fps (zwykle bliżej 60) :)
@@WolfAxel5 Mi na 2060 80w działa w między 50 a 60fps ale te freezy to jest jakiś żart xD Serio, nawet Cyberpunk/RDR2 działa super stabilnie w 60... A to coś? Minimalne/maksymalne ustawienia i nic. Co najwyżej różnica 5fps... 😆
W końcu pokonam 1 bossa!
6:20 panie... ale poisa to ty szanuj xD
Miałem nawet 133 poise, a i tak bossowie przerywali mi atak, gdy oberwałem. Przeciwnicy tak samo, a jak użyli silnego ataku, to nawet wytrącali mnie z równowagi.
@@DamianCentkiewicz każda broń i atak na swój poise dmg i czasem jest on dziwnie srogi, ale można się trejdowac i wygrywać przebitki... A że też tęsknię za poisem z ds1 trochę czasami
zrobiłem w tej grze 150h i miałem dość w porównianiu w ds2 zrobiłem 300h a w ds3 250h więc zdecydowanie ta częśc ostaje od resszty, za dużo powtarzalnych nudnych lokacji a i pancerze mi się słabo podobały
A jednak
Jak w tej grze tak seplenią, to nie dziwota, że w tłumaczeniu są błędy.
10/10
Jak przyzwaç tego azema
Nie oglądam bo planuje pograć, ale wchodzę żeby zostawić łapkę i obejrzeć reklamę bo quaz robi zawsze świetną robotę
Każda postać w tym magowie powinni mieć te 50-60 vigoru. Jak masz mniej niż 1500 punktów tego życia i do tego lekką zbroję to na prawdę niepotrzebnie utrudniasz sobie grę.
To już nie Fashion Souls, ale Elden Bling.
Jest jeszcze szansa na recenzję elexa 2?
Już nie trzeba modować Skyrima. Niektórzy będą wiedzieli o co chodzi :)
Co po Eldenie, który był moim pierwszym soulslajkiem? Remejk Demon Souls będzie dobry?
Demons Souls, Dark Souls 1 i 2 to najmniej dynamiczne gry. Całkowicie inaczej się w nie gra niż w ER. Najbardziej zbliżone do niego jest Dark Souls 3. Innym dobrym wyborem jest też Bloodborne.