Video není dostupné.
Omlouváme se.
ROZPISZ SIĘ NA NOWY ROK! ✍ 2️⃣ prompt pisarski ❤️
Vložit
- čas přidán 6. 08. 2024
- Dzień dobry, pisarze!
Zapraszam Was na nowy pisarski vlog z wyzwania ROZPISZ SIĘ NA NOWY ROK! ✍ Drugi prompt był mega, nic dziwnego, że poczułam taką inspirację... Sami zobaczcie!
#pisanie #piszęksiążkę #weeklyvlog
✍ PISARSKA GRUPA WSPARCIA:
/ 520712541767502
🌿
Zapraszam Was na:
🌕 Facebook: / nataliabrozekautor
🌖 Instagram pisarski: / writeforwrite
🌗 TikTok: / natalia_brozek
🌘 E-mail: naatapet@gmail.com
🌑 Strona NaNoWriMo: nanowrimo.org/participants/na...
🌿
Muzyka w tle: Biblioteka audio CZcams
Outro: Electric Joy Ride - Origin
Wszystkie odniesienia do twórczości i opinii innych podaję w postaci linku bądź pozycji książkowej powyżej, działam zgodnie z zasadami prawa cytatu. Wykorzystana w filmie muzyka funkcjonuje w domenie non copyright.
Zaciekawiłaś mnie, a nie sądziłam, że Rozpisz się na Nowy Rok mnie wkręci! Obie historie naprawdę są ciekawe, ale jednak ten z Dionizosem śni mi się po nocach 🥰
Ale się cieszę ❤️❤️❤️😭
Fajnie - że ktoś ma pasję teraz mało kto czyta książki...
Fajnie że masz pasję i fajna fabuła i forma pisania. Ja piszę do poduszki i na start jestem skazany na to że mało kto zobaczy nie mam FB ani innych mediów społecznościowych bo do póki sztuczna inteligencja i proganda nie zniknie będę miał. Mam tylko wottpad i nikt nie czyta hehe. Pisze kryminaln z elementami para normalnymi
Super.
Dzięki!
Ja nie mogę, ale ty masz genialne pomysły! Normalnie jak cię tak słucham, to chcę wiedzieć, jak to się dalej rozwinie! 🤩💕
Co do mojego pisania, to miałam ostatnio trochę rzeczy na główkę i dopiero dziś przysiadłam do tego promptu. Mam pomysł gdzie akcja ma się dziać, jacy będą bohaterowie i relacje między nimi, ale jak na razie nie mogę jeszcze wymyśleć jaka będzie dokładna fabuła, mam do niej tylko ogólne tło. 😅 Sama więc nie wiem, co mi z tego wyjdzie. 😆
Kochana, pięknie dziękuję ❤️🥹 Dasz radę! Czasem trzeba więcej czasu, ale olśnienie w końcu spłynie. Na pewno wyjdzie z tego coś super 😍
Świetny pomysł! Według mnie koncepcja z osobami zewnątrz jest świetna! Choć jeśli lecimy już w kryminał z „dramami”, to ja bym na końcu dała, że takowa babcia od wielu wielu lat (narodzin jej najmłodszego dziecka) zaledwie udaje. Tak naprawdę jest bliźniaczką, przyjaciółką lub coś w ten deseń, która zapragnęła majątku prawdziwej babci i ją zabiła. Spadek dostanie ten, w którym babcia zobaczy młodą siebie (osobę gotową zrobić wszystko dla poprawy jakość życia siebie i swojej rodziny). Jednak gdy główna bohaterka dostaje spadek, została tylko ona i babcia (reszta nie żyje itp.), poznając straszliwy sekret nie chce przyjąć majątku i postanawia zabić babcie z krwią na rękach!
Dobra, może lekko przesadziłam… Jeszcze raz świetny pomysł!
Tu już baaardzo mrocznie poleciałaś haha 🤣😀 Brzmi fajnie! Zapisuję.
Cześć, Natalia! Wow! Ale pomysł!😮 Zazdroszczę. Mówiąc szczerze. I tego rozwinięcia i tych sposobów rozpisania. Skąd Ty to umiesz? Ale nie zawiszcze, tylko podziwiam. ❤ Ja tak super nie umiem. Już mój pomysł wydaje mi się mdły i nieciekawy... 😢 Ale powtarzam też sobie, że każdy jest inny I nie ma się co porównywać. Każdy pomysł jest dobry. I mój pewnie też wystarczający. 😊Pozdrawiam. Dobrego czasu.
I bardzo dobrze sobie powtarzasz ❤️ Każdy pomysł jest wyjatkowy, bo jest indywidualny. Najważniejsze to pisać!
Wyjazd integracyjny, pełno psycholi i tajemnica z przeszłości 😂 Ps. Jestem wieką fanką Christie więc czekam na pełnowymiarową powieść!
Hahah, tak! Dziękuję ❤
Nice! Jak opisywałaś pomysł na fabułę, to skojarzyło mi się to z „Upadkiem Domu Usherów”. Tam też był ród i była klątwa - horrorowy, fajny serial. Ciekawy zamysł, także polecam jako inspirację.
Zdecydowanie muszę obejrzeć 😍 Dzięki za podrzucenie!
@@NaTapet dopiero skończyłam oglądać filmik - oba pomysły wow! Drugi skojarzył mi się trochę z filmem „Na noże” - świetny! Ogólnie faktycznie drugi pomysł ma mocniejszy vibe. Do tego to ukierunkowanie na niewinną(?) opiekunkę :)
Bardzo mi się podoba to, jak rozpisujesz pomysły. Nigdy nie planowałam szczegółowo pisania, ale chyba zacznę, bo wygląda to, jak dobra zabawa ^^
@@keyti274 jest to super zabawą, ja kocham najbardziej właśnie planowanie, bo wtedy kreatywnie szaleję ❤️❤️ Spróbuj! Może okaże się, że Ci się spodoba!
Drugi koncept jakoś bardziej mi siadł, ale i tak bardzo ciekawe podejście
Super! Dzięki 😀
Kurcze, koncepcja swietna. Daje dużo mozliwosci. Z jednej strony można zrobić z opiekunki pozorny czarny charakter. Z drugiej natomiast można opiekunkę zamordować w niedalekiej przyszlosci i rzucić cień podejrzeń na członkow rodziny? Moze slużbę? Choć pewnie sama wybrałabym "najmilszą" z postaci, która bedzie stwarzać pozory niczym Joe z "You". Może nawet wraz z testamentem babci moglyby wyjść na światlo dzienne wszystkie brudy co jest jeszcze gorsze niż brak pieniędzy? A pomysłów na ich niecne uczynki na pewno nie zabraknie😂
Oj, będę na pewno kombinować z tym pomysłem haha
Ja do takiej historii wrzuciłabym ochroniarza albo lokaja, pracującego w obiekcie, bo na logikę - jeśli ktoś wynajmuje willę, a nie chatkę w górach, to pewnie ktoś tam jest do przygotowywania posiłków, sprzątania i rozpalania w kominku. Podoba mi się pomysł nestorki-wariatki, to mogłaby być naprawdę barwna postać.
Druga koncepcja z opiekunką, którą znają, ale jej nie ufają - też ciekawa, bo można tak widza pociągnąć za nos, by myślał, że to ona zabija jednego za drugim, a potem, surprise surprise... jednak demon (lub jw ostateczności akiś zawistny bratanek).
Nie pisałam jeszcze niczego do tego promptu, ale mam w planie, bo widzę, jak to dobrze działa na moją kreatywność. W pierwszej chwili pomysłałam o dusznej historii, w której wieloletnie małżeństwo wraca taksówką do domu i przez śnieżycę utykają w ogromnym korku na ponad godzinę. Przez tę godzinę zmienia się cała ich relacja i wracają do domu jako zupełnie inni ludzie. Zastanawiam się, czy narratorem powinien być taksówkarz, czy może osoba, która stoi w samochodzie obok, znudzona obserwuje ich i snuje domysły o tym, o czym rozmawiają i jakie mogą być konsekwencje tej rozmowy... Pewnie mogłabym spróbować napisać to z obu perspektyw, a potem z perspektywy każdego z małżonków i stworzyć z tego mini studium przypadku.
Ale się cieszę, że trafiłam na tę Twoją akcję!
OJAA! Dzięki za tę podpowiedź, obowiązkowo muszą być tam jeszcze goście z obsługi, być może wdrożeni w cały plan, oddani nestorce! Ale się jaram! 😍A twój pomysł... dziewczyno, to brzmi niesamowicie! Obowiązkowo musisz się tym zająć. Najciekawiej dla mnie brzmi perspektywa kogoś innego, obserwatora z samochodu obok, ale fajnie by było przeplatać nawet kilka perspektyw. Pisz! ❤
Cześć, Natalia! Oglądam Cię już od dłuższego czasu i nawet czytałam Twoją książkę, na razie jedną, ,,Nie chcę być Tobą,, i byłam zachwycona, chociaż nie lubię narracji pierwszoosobowej, to ta powieść przypadła mi do gustu. Fajnie było zobaczyć efekt Twojej pracy, oglądałam wszystkie filmy o projekcie Szkocja :)
Chciałam Cię z ciekawości zapytać, jaki kierunek studiów skończyłaś, jeśli to oczywiście nie tajemnica, czy to jakaś filologia polska czy pedagogika? Bo wiem, że jesteś nauczycielką :) Pozdrawiam Cię
Bardzo mi miło 😍 Licencjat skończyłam na kierunku edytorstwo, robiłam wtedy też blok pedagogiczny. A magisterka to już było nauczycielstwo 😀
Super pomysł. Druga koncepcja podoba mi się bardziej. A co do mojego pomysłu to kiedyś już coś takiego napisałem w bardzo uproszczonej formie dosłownie ten prompt, haha 😄
Dobrze wspominam mój pomysł, który obrócił się w pełnoprawne opowiadanie w mojej głowie. Ale to jest bardzo szalona historia, więc nie wiem czy kiedykolwiek ją poprawnie napiszę.
Opowiadanie z postaciami z mojej książki. Dwóch głównych bohaterów, gdzie jeden nienawidzi drugiego (a drugi nie ma mu tego za złe, wierząc, że ma wszelkie prawo do nienawiści i gdyby inne okoliczności z chęcią by się z nim zaprzyjaźnił) znajdują się przypadkiem w nieznanej krainie pokrytej lodem i śniegiem. Akcja zaczyna się, gdy skrywają się w jaskini, gdyż na zewnątrz szaleje śnieżyca ❄❄❄ i muszą razem przetrwać 😨
O, dzięki ❤ Mnie ta druga koncepcja też o wiele bardziej pasuje. Ej, no! Idealnie! W ramach tego promptu musisz wrócić do tego pomysłu... No aż się prosi!
Motywy spadku, seniora rodu, zjazdu rodzinnego i opiekunki, której może przypaść spadek, bo senior/-ka rodu tylko jej ufa zebrano w filmie "Na noże". Tym mocniej trzymam kciuki za wytyczenie nowych ścieżek fabularnych.
Ooo, koniecznie muszę obejrzeć ❤️ dziękuję!
Super pomysł na wstępne rozpisanie pomysłu 👌 Wypróbuję ten sposób tym razem. A co do koncepcji, to ja bym zrobiła narrację z dwóch perspektyw: opiekunki i wnuczki. Obie byłyby jednakowo za babcią i obie skrywałyby jakiś sekret i zachowywały się tak, żeby czytelnik nie mógł być pewien w 100% ich dobrych intencji 😉
Omg!!! Bardzo dobry pomysł ❤️ Pięknie Ci dziękuję. Koniecznie daj znać, jak Ci poszło.
@@NaTapet fajnie, że Ci się spodobał. Korzystaj do woli 😁
Ani trochę nie brzmi absurdalnie! Trochę taka "Piła", trochę "I nie było już nikogo" w wersji świątecznej. :D Ale właśnie bardzo brakuje mi takiej książki świątecznej, która byłaby jakaś. Gdzie czuć klimat świąt, ale książka ma fabułę, bo niestety w większości to były raczej zlepki scen albo bardzo niekonkretna, zwiewna fabuła o przeciętnych problemach przeciętnej rodziny, a to, co wymyśliłaś, brzmi jak coś, co chciałabym przeczytać w grudniu. :D Odnośnie bohatera, to może właśnie dwie osoby i narracja skacze między ich głowami? Bardzo ciekawy wydaje mi się motyw, gdzie w trakcie rozwoju fabuły pała się sympatią do dwóch bohaterów, którzy mogą np. ze sobą jakoś współpracować, a na końcu ostateczne starcie jest między nimi i czytelnik ma dylemat. :) Co do dwóch pomysłów, to chyba bardziej ciekawi mnie drugi ze względu na to wejście głównej bohaterki w nieznany jej świat bogaczy, więc fajnie można pokazać ten kontrast. Ogólnie jestem ostatnio mocno w temacie wyższych sfer, bo pochłaniam pierwszy raz w całości "Sagę rodu Forsyte'ów" (wcześniej ograniczałam się tylko do pierwszych czterech części, nie wiem dlaczego), uwielbiam klimaty starych wyższych sfer (zwłaszcza brytyjskich z XIX i XX wieku), więc tym bardziej będę wyczekiwać, aż napiszesz. :D
Jeżeli chodzi o moją koncepcję na tego prompta, to jest jakiś koszmar, klejone totalnie na ślinę, bo w moim opku jest aktualnie wiosna, więc, no. XD Zmieniłam po prostu brytyjską ulewę na śnieżycę wiosenną, można powiedzieć, że to trochę polska rzeczywistość. XD
Ojejku! Pięknie Ci dziękuję za ten komentarz, zainspirował mnie! Idę to spisać. A widzisz! Udało Ci się wybrnąć haha! ❤
Ja sobie pomyślałam, jak zabawnie by było, jakby połączyć Dionizosa omagającego w nauce doktorantce a tym XD I tutaj sytuacja, gdzie jest spotkanie rodzinne, przerwa świąteczna wykorzystana trochę w domu rodzinnym na naukę, ale rodzina zabera na wyceczką i nagle wszystkie toxic rzeczy wychodzą, a Dionizos jest tam zawsze gdzieś obok, w tym zimowym pejzażu świątecznym i jest jak... "gurl, this is so messed up..." XD Ale to przez moje liniowe postrzeganie sytuacji + to by była historia pełna absurdów na pewno, no i tamten pomysł chcesz wykorzystać do innego projektu, więc tak, ale musiałam się podzielić tą dziką myślą.
A tak na serio to do pytania - wydaje mi się, że fajnie by działało, jakby to była osoba z wewnątrz rodziny jako protagonista. Dzięki temu można trochę się pobawić takim meta pisaniem i tym, że może osoba, z perspektywy której poznajemy historię, może też być niegodny zaufania, bo każdy ma swoje za uszami w rodzinie. I wtedy bardziej juicy i mocne konflikty między główną bohaterką a rodziną by były, bo wykopywałoby się jakieś konflikty trwające od lat i bardzo osobiste.
@@patrycja933 haha, czyli proponujesz tutaj połączenie dwóch promptow? 😀 To też ciekawe! Dzieki za feedback ❤️ Właśnie bardzo bym chciała wprowadzić narratora albo dwóch tego typu, coś nowego.
Mam jeszcze techniczne pytanie: w ostatni poniedziałek stycznia (29.01) też pojawi się prompt?
Tak! 😍